Wszyscy wiedzą, że obecny system wyborczy jest zły, bo zbyt skomplikowany, i dopuszcza mahlojki.

Jest propozycja by były JOWy, czyli jednomandatowe okręgi wyborcze.
Każdy potrafiący liczyć wie, że to zły system, ułatwiający wąskiej grupie pszejęcie władzy, prowadzący do tego, że kilkunastoprocentowa gupa ?(partia) może pszejąć włądzę. (Dlaczego tylko kilkanaście procentowa?
Jeśli frakwencja ma około 50%,
z tego nie tszeba mieć 51%, a gdy są 3 kandydaci wystarczy około 35%, czyli 17%.
A jak kandydatuw będzie więcej, to wystaczy zaledwie kilka procent , by zostać posłem - bo się głosy kontrgrupy (parti) mogą rozbić.
Tak więc JOWy to bardzo zły system.
Wystaczy raz wydać dużo na pszejęcie władzy, i możemy mieć niedługo faszyzm.


Więc:
Co by było, gdyby w każdym okregu były np. 3 mandaty, a każdy miał jeden kszyżyk do postawienia na karcie?
Bez parti.
Wygrywa najlepszyh 3.
W najgorszym pszypadku władzę pszejmą praktycznie 2-3 partie, to lepsze, i bliższe statystycznej reprezentacji społeczeństwa niż JOWy.
Oczywiście 3 mozna zastąpić inna liczbą, myśle, że od 2 do 4.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Stokrotka pisze na pl.soc.polityka w sobota, 27 czerwca 2015 14:20:

Co by było, gdyby w każdym okregu były np. 3 mandaty, a każdy miał jeden
kszyĹźyk do postawienia na karcie?
Bez parti.

Główną przyczyną tego stanu rzeczy, że ludzie mają dosyć ordynacji wielomandatowej jest to ze powoduje ona uzależnienie posłów od wierchuszki partyjnej, bo to ona ustala listy, zamiast od obywateli.

Dnia Sat, 27 Jun 2015 14:20:33 +0200, Stokrotka napisał(a):

Wszyscy wiedzą, że obecny system wyborczy jest zły, bo zbyt skomplikowany, i dopuszcza mahlojki.

MaCHlojka było już samo spłodzenie ciebie. JOW-y nie są lekarstwem na
obecny system. Najprostszą metodą jest zmniejszenie ilości koryt w Sejmie i
skończenie z finansowaniem partii politycznych z budzetu.

W dniu 2015-06-27 o 14:20, Stokrotka pisze:

Wszyscy wiedzą, że obecny system wyborczy jest zły, bo zbyt
skomplikowany, i dopuszcza mahlojki.

Jest propozycja by były JOWy, czyli jednomandatowe okręgi wyborcze.
Każdy potrafiący liczyć wie, że to zły system, ułatwiający wąskiej
grupie pszejęcie władzy, prowadzący do tego, że kilkunastoprocentowa
gupa ?(partia) może pszejąć włądzę. (Dlaczego tylko kilkanaście procentowa?
Jeśli frakwencja ma około 50%,
z tego nie tszeba mieć 51%, a gdy są 3 kandydaci wystarczy około 35%,
czyli 17%.
A jak kandydatuw będzie więcej, to wystaczy zaledwie kilka procent , by
zostać posłem - bo się głosy kontrgrupy (parti) mogą rozbić.
Tak więc JOWy to bardzo zły system.
Wystaczy raz wydać dużo na pszejęcie władzy, i możemy mieć niedługo
faszyzm.

Kompetne bzdury. W UK mimo najbardziej hardcorowej wersji JOW utrzymuje sie system trójpartyjny + kilkanascie, kilkadziesiąt mandatów planktonu. W latach 2010-15 rządziła nawet koalicja. Obecnie tym krajem rządzi partia która zodobyła 37% głosów i dało jej to minimalną, absolutną większość (66% frekw). W 2005 w Polsce wygrała partia z poparciem o 10% mniejszym przy frekw ok. 50% i dało jej to absolutne rządy w kraju.W ostatnich demokratycznych wyborach w Republice Weimarskiej (6 list. 1932, ordynacja maksymalnie proporcjonalna) Hitler zdobył 33,09% głosów (o 4.18% mniej niz w poprzednich) zdobywając 196 mandatów (34 mniej niż poprzednio i 97 mniej od absolutnej wiekszosci) mimo to objął władzę absolutną wbrew intencjom wyborców.
Jest widoczna prosta zależoność: im bardziej proporcjonalne wybory tym większa tendencja do rozmijania się z intencjami głosujących. Tego nie ma w JOW, bo jest prosty: rzadzić może tylko ta partie lub koalicja partii która wygra we wiekszosci okregów. Sam Kukiz, jest zwolennikiem JOW STV, gdzie wygrywa nie ten co uzyskał najwiecej głosów a ten kto pierwszy przekroczy 50% głosów na podstawie kolejnosci preferencji głosujących.

Odnosnie zarzutu dyproporcji mandatowej JOW, to mamy w Polsce wybory 1993 gdzie pozniejsze partie rzadzace otrzymały ponad 60% mandatów mając sumaryczne 36% poparcie! Ordynacja niewiele się różniła od dzisiejszej (istniała dodatkowo lista krajowa).

--
@foe_pl

Jest propozycja by były JOWy, czyli jednomandatowe okręgi wyborcze.
Każdy potrafiący liczyć wie, że to zły system, ułatwiający wąskiej
grupie pszejęcie władzy, prowadzący do tego, że kilkunastoprocentowa
gupa ?(partia) może pszejąć włądzę. (Dlaczego tylko kilkanaście procentowa?
Jeśli frakwencja ma około 50%,
z tego nie tszeba mieć 51%, a gdy są 3 kandydaci wystarczy około 35%,
czyli 17%.
A jak kandydatuw będzie więcej, to wystaczy zaledwie kilka procent , by
zostać posłem - bo się głosy kontrgrupy (parti) mogą rozbić.
Tak więc JOWy to bardzo zły system.
Wystaczy raz wydać dużo na pszejęcie władzy, i możemy mieć niedługo
faszyzm.

Kompetne bzdury. W UK mimo najbardziej hardcorowej wersji JOW utrzymuje sie system trójpartyjny + kilkanascie, kilkadziesiąt mandatów planktonu.

Ale oni mają inną strukturę społeczną, mniej jednolitą.
U nas praktycznie wyjdzie podział na 2 partie.Podział będzie zgodny z zadawnionymi ganicami zaborczymi - PIS w na ziemiah po zaboże rosyjskim, PO w pozostałej częsci. Wydaje się , że nie jest to dobre.

Jest widoczna prosta zależoność: im bardziej proporcjonalne wybory tym większa tendencja do rozmijania się z intencjami głosujących.

Dlatego, że wybory proporcjonalne promują tylko
JEDNDĄ grupę ludzi: LUDZI PARTI,
a każdy, kto pamięta socjalizm partyjnej klasy po prostu nie znosi.
I nie ma tu znaczenia czy to PO, czy PIS.

Tego nie ma w JOW, bo jest prosty: rzadzić może tylko ta partie lub koalicja partii która wygra we wiekszosci okregów.

Ty nie rozumiesz co znaczy JOW. JOW to likwidacja  parti, z tym się zgadzam, ale to niebezpieczne ze względu na możliwość pszejęcia władzy pszez mała grupę ludzi jak opisałam na wstępie.

Sam Kukiz, jest zwolennikiem  JOW STV, gdzie wygrywa nie ten co uzyskał najwiecej głosów a ten kto pierwszy przekroczy 50% głosów na podstawie kolejnosci preferencji głosujących.

Ile razy zamieża pszeprowadzać wybory?

Odnosnie zarzutu dyproporcji mandatowej JOW, to mamy w Polsce wybory 1993 gdzie pozniejsze partie rzadzace otrzymały ponad 60% mandatów mając sumaryczne 36% poparcie!

To bardzo dużo w zestawienieu z kilkoma czy kilkunastoma procentami jakie wystaczy mieć gdy są JOWy.

(istniała dodatkowo lista krajowa).

Może to i dobre było, w zestawieniu z ordynacją większościową.


--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

W dniu 2015-06-28 o 15:35, Stokrotka pisze:

Jest propozycja by były JOWy, czyli jednomandatowe okręgi wyborcze.
Każdy potrafiący liczyć wie, że to zły system, ułatwiający wąskiej
grupie pszejęcie władzy, prowadzący do tego, że kilkunastoprocentowa
gupa ?(partia) może pszejąć włądzę. (Dlaczego tylko kilkanaście
procentowa?
Jeśli frakwencja ma około 50%,
z tego nie tszeba mieć 51%, a gdy są 3 kandydaci wystarczy około 35%,
czyli 17%.
A jak kandydatuw będzie więcej, to wystaczy zaledwie kilka procent , by
zostać posłem - bo się głosy kontrgrupy (parti) mogą rozbić.
Tak więc JOWy to bardzo zły system.
Wystaczy raz wydać dużo na pszejęcie władzy, i możemy mieć niedługo
faszyzm.

Kompetne bzdury. W UK mimo najbardziej hardcorowej wersji JOW
utrzymuje sie system trójpartyjny + kilkanascie, kilkadziesiąt
mandatów planktonu.

Ale oni mają inną strukturę społeczną, mniej jednolitą.
U nas praktycznie wyjdzie podział na 2 partie.Podział będzie zgodny z
zadawnionymi ganicami zaborczymi - PIS w na ziemiah po zaboże rosyjskim,
PO w pozostałej częsci. Wydaje się , że nie jest to dobre.

Mówisz ze jakby JOW wpowadzono w 1997r. to do dziś rządziłby AWS naprzemian z SLD? Widzę, ze nie zakładasz opcji w której JOW ma tendencję do szybkiej eliminacji "januszy polityki" dzieki czemu powstają twory o duzym stopniu samokontroli i oddolnego zarządzania. Przy JOW musi istniec równowaga miedzy liderem i posłami, posłami i jego wyborcami.

Jest widoczna prosta zależoność: im bardziej proporcjonalne wybory tym
większa tendencja do rozmijania się z intencjami głosujących.

Dlatego, że wybory proporcjonalne promują tylko
JEDNDĄ grupę ludzi: LUDZI PARTI,
a każdy, kto pamięta socjalizm partyjnej klasy po prostu nie znosi.
I nie ma tu znaczenia czy to PO, czy PIS.

Tego nie ma w JOW, bo jest prosty: rzadzić może tylko ta partie lub
koalicja partii która wygra we wiekszosci okregów.

Ty nie rozumiesz co znaczy JOW. JOW to likwidacja  parti, z tym się
zgadzam, ale to niebezpieczne ze względu na możliwość pszejęcia władzy
pszez mała grupę ludzi jak opisałam na wstępie.

ta mała grupa jest zawsze taka sama: 231 posłów. W przyadku JOW w praktyce rzad musi miec zabezpieczoną większą ilosc bo posłowie są bardziej niezalezni, w systemie proporcjonalnym mozna utrzmać się przy władzy bez wiekszosci bo znajduje się tam masa przypadkowych ludzi dla których stabilnosc rzadów, nawet wbrew temu co mieli reprezentować, to stabilność ich ciepłej posadki.
Ponadto:
W USA gdzie Izba Reprezentantów wybierana jest w systemie JOW jednogłosowym (wygrywa ten co ma najwiecej głosów) rzadzi partia która zdobyła 18,7% wszytkich mozliwych głosów. To były mid-terminowe wybory (bez prezydenckich - nizsza frekwencja) w 2012 roku zdobyła 25,5% wszytkich głosów uprawnionych.
W UK w 2015 roku (JOW jednogłosowy) zwycieska partia zdobyła 24,4% wszystkich uprawnionych.
W Polsce w 2011 zwycięska koalicja zdobyła 22,2% głosów z puli uprawnionych.
Tak więc, w polskim przypadku wielkosc reprezentowanych obywateli przez władze nie może być zarzutem dla JOW. Nauka potwierdza: proporcja lepiej sprawdza się przy bardzo wysokiej frekwencji. Niska frekwencja to pole do popisu dla ordynacji wiekszosciowej bo w niej mobilizacja wyborcza ogranicza się do mniejszego terenu.

Sam Kukiz, jest zwolennikiem  JOW STV, gdzie wygrywa nie ten co
uzyskał najwiecej głosów a ten kto pierwszy przekroczy 50% głosów na
podstawie kolejnosci preferencji głosujących.

Ile razy zamieża pszeprowadzać wybory?

raz. wpisujesz kolejnosc swoich preferncji i z tego jest przeliczany zwycięzca.

Odnosnie zarzutu dyproporcji mandatowej JOW, to mamy w Polsce wybory
1993 gdzie pozniejsze partie rzadzace otrzymały ponad 60% mandatów
mając sumaryczne 36% poparcie!

To bardzo dużo w zestawienieu z kilkoma czy kilkunastoma procentami
jakie wystaczy mieć gdy są JOWy.

(istniała dodatkowo lista krajowa).

Może to i dobre było, w zestawieniu z ordynacją większościową.

lista krajowa jest niezgodna z KRP (wybory musza być bezposrednie).


--
@foe_pl

Ale oni mają inną strukturę społeczną, mniej jednolitą.
U nas praktycznie wyjdzie podział na 2 partie.Podział będzie zgodny z
zadawnionymi ganicami zaborczymi - PIS w na ziemiah po zaboże rosyjskim,
PO w pozostałej częsci. Wydaje się , że nie jest to dobre.

Mówisz ze jakby JOW wpowadzono w 1997r. to do dziś rządziłby AWS naprzemian z SLD?

Raczej nie. AWS to obecne PO. To zlepek, pszy ordynacji większościowej łatwiej jeszcze by się rozleciał. A SLD za słabe: mieli początkowo uparte 20% (z 50% ferekfencji, czyli około 10% społeczeństwa. Nie mieli nigdy szans na większość sejmową.

Przy JOW musi istniec równowaga miedzy liderem i posłami, posłami i jego wyborcami.

NIE rozumiem : co znaczy "musi". Musi to na Rusi, a w Polsce jak kto hce.
Jak będą JOWy lider będzie mieć duże mniejszez nzaczenie, można by powiedzieć żadne.

Wogule, jak będą JOWy, to razem z wprowadzeniem tego typu systemu wyborczego ,
musiało by być ściśle pszestszeganie limitu forsy wydanej na kampanię.
Albo inne "wyryuwnywanie" (npidentyczna powieżhnia w gazecie, ten sam czas w TV itp), w pszeciwnym pszypadku powstanie skrajnie zła dla każdego społeczeństwa włądza pieniadza.

Ty nie rozumiesz co znaczy JOW. JOW to likwidacja  parti, z tym się
zgadzam, ale to niebezpieczne ze względu na możliwość pszejęcia władzy
pszez mała grupę ludzi jak opisałam na wstępie.

ta mała grupa jest zawsze taka sama: 231 posłów.

A jaki to procent, w zestawieniu z 40 mln?
A ilu było pełnomocnie skazanyh SSmanuw?
NIe cztałam histori tak dokładnie, ale na pewno wiele, wiele więcej niż 231.


--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Użytkownik Stokrotka ortografia.nowa@gazeta.pl ...

Wogule, jak będą JOWy, to razem z wprowadzeniem tego typu systemu
wyborczego,
musiało by być ściśle pszestszeganie limitu forsy wydanej na kampanię.
Albo inne "wyryuwnywanie" (npidentyczna powieżhnia w gazecie, ten sam
czas w TV itp), w pszeciwnym pszypadku powstanie skrajnie zła dla
każdego społeczeństwa włądza pieniadza.

Chcesz zasugerowac, ze skoki juz nie beda mogły reklamowac posłów PiS?

Wogule, jak będą JOWy, to razem z wprowadzeniem tego typu systemu
wyborczego,
musiało by być ściśle pszestszeganie limitu forsy wydanej na kampanię.
Albo inne "wyryuwnywanie" (npidentyczna powieżhnia w gazecie, ten sam
czas w TV itp), w pszeciwnym pszypadku powstanie skrajnie zła dla
każdego społeczeństwa włądza pieniadza.

Chcesz zasugerowac, ze skoki juz nie beda mogły reklamowac posłów PiS?

Ja nic nie sugeruję, tym bardziej , że nie mam władzy.
Więc takie ograniczenia pewnie nie będą wprowadzone.
Ale jak by były, to pewnie mogły by reklamować, tyle, że do określonej prawem kwoty.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

W dniu 2015-06-29 o 20:15, Stokrotka pisze:

Wogule, jak będą JOWy, to razem z wprowadzeniem tego typu systemu
wyborczego,
musiało by być ściśle pszestszeganie limitu forsy wydanej na kampanię.
Albo inne "wyryuwnywanie" (npidentyczna powieżhnia w gazecie, ten sam
czas w TV itp), w pszeciwnym pszypadku powstanie skrajnie zła dla
każdego społeczeństwa włądza pieniadza.

Chcesz zasugerowac, ze skoki juz nie beda mogły reklamowac posłów PiS?

Ja nic nie sugeruję, tym bardziej , że nie mam władzy.
Więc takie ograniczenia pewnie nie będą wprowadzone.
Ale jak by były, to pewnie mogły by reklamować, tyle, że do określonej
prawem kwoty.

ja byłbym nawet za utrzymaniem pewnych dotacji z budzetu dla partii, ale nie od poparcia w wyborach tylko od liczby członków. Plus ustawowy nakaz przeprowadzania powszechnych wyborów do władz partyjnych, prawyborów na listy wyborcze czy kandydatów na urzedy wybieralne. Proponuje, ze kazdy członek ma płacić dokładnie 10 zł/rok (i nie wiecej!), a budzet dopłaci kolejne 30. I jeszcze mozna dorzucic 10 zł za kazdy głos w ustawowo wymaganych prawyborach.

--
@foe_pl

Użytkownik "the_foe" <the_foewytnijto@wp.pl> napisał w wiadomości news:mms31l$sfc$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2015-06-29 o 20:15, Stokrotka pisze:

Wogule, jak będą JOWy, to razem z wprowadzeniem tego typu systemu
wyborczego,
musiało by być ściśle pszestszeganie limitu forsy wydanej na kampanię.
Albo inne "wyryuwnywanie" (npidentyczna powieżhnia w gazecie, ten sam
czas w TV itp), w pszeciwnym pszypadku powstanie skrajnie zła dla
każdego społeczeństwa włądza pieniadza.

Chcesz zasugerowac, ze skoki juz nie beda mogły reklamowac posłów PiS?

Ja nic nie sugeruję, tym bardziej , że nie mam władzy.
Więc takie ograniczenia pewnie nie będą wprowadzone.
Ale jak by były, to pewnie mogły by reklamować, tyle, że do określonej
prawem kwoty.

ja byłbym nawet za utrzymaniem pewnych dotacji z budzetu dla partii, ale nie od poparcia w wyborach tylko od liczby członków. Plus ustawowy nakaz przeprowadzania powszechnych wyborów do władz partyjnych, prawyborów na listy wyborcze czy kandydatów na urzedy wybieralne. Proponuje, ze kazdy członek ma płacić dokładnie 10 zł/rok (i nie wiecej!), a budzet dopłaci kolejne 30. I jeszcze mozna dorzucic 10 zł za kazdy głos w ustawowo wymaganych prawyborach.

Ja raczej była bym pszeciw. Ja nie lubię parti.
Ale państwo powinno finansować  za darmo jakieś kursy i inne duperela potszebne kandydatom. Bez związku z partiami. Dla każdego kto hce, za to pszyszły kandydat miałby obowiązek uczestniczenia w takim kursie.
Żeby potem głupi nie był.
Bez egzaminu, by było to dostępne dla każdego kto ma bierne prawo wyborcze.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Użytkownik Stokrotka ortografia.nowa@gazeta.pl ...

Ja raczej była bym pszeciw. Ja nie lubię parti.
Ale państwo powinno finansować  za darmo jakieś kursy i inne duperela potszebne kandydatom. Bez związku z partiami. Dla każdego kto hce, za to pszyszły kandydat miałby obowiązek uczestniczenia w takim kursie.
Żeby potem głupi nie był.

Kursy na co? Na "mondrego" człowieka?

On Mon, 29 Jun 2015 20:51:25 +0000, Budzik wrote:

UĹźytkownik Stokrotka ortografia.nowa@gazeta.pl ...

Ja raczej była bym pszeciw. Ja nie lubię parti.
Ale państwo powinno finansować  za darmo jakieś kursy i inne duperela
potszebne kandydatom. Bez związku z partiami. Dla każdego kto hce, za
to pszyszły kandydat miałby obowiązek uczestniczenia w takim kursie.
Żeby potem głupi nie był.

Kursy na co? Na "mondrego" człowieka?

pewnie myslala o ortografii

ale nie mogla sie wyjezyczyc

Ja raczej była bym pszeciw. Ja nie lubię parti.
Ale państwo powinno finansować  za darmo jakieś kursy i inne duperela
potszebne kandydatom. Bez związku z partiami. Dla każdego kto hce, za to
pszyszły kandydat miałby obowiązek uczestniczenia w takim kursie.
Żeby potem głupi nie był.

Kursy na co? Na "mondrego" człowieka?

Z konstytucji. Z ordynacji wyborczej. Z tego jak to wygląda w praktyce:
jakie są druki, gdzie je się je składa (najlepiej z adresami), jaki limity
kwotowe  i inne uwarunkowania.
O tym co wolno gadać prywatnie, a co do TV.
A jak by 15 min posłuhał o eleganckim sposobie odmawianie, to może mniej
byśmy słyszeli odzywek polityka typo "spiepszaj dziadu".

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Użytkownik Stokrotka ortografia.nowa@gazeta.pl ...

Ja raczej była bym pszeciw. Ja nie lubię parti.
Ale państwo powinno finansować  za darmo jakieś kursy i inne
duperela potszebne kandydatom. Bez związku z partiami. Dla każdego
kto hce, za to pszyszły kandydat miałby obowiązek uczestniczenia w
takim kursie. Żeby potem głupi nie był.

Kursy na co? Na "mondrego" człowieka?

Z konstytucji. Z ordynacji wyborczej. Z tego jak to wygląda w
praktyce: jakie są druki, gdzie je się je składa (najlepiej z
adresami), jaki limity kwotowe  i inne uwarunkowania.
O tym co wolno gadać prywatnie, a co do TV.
A jak by 15 min posłuhał o eleganckim sposobie odmawianie, to może
mniej byśmy słyszeli odzywek polityka typo "spiepszaj dziadu".

Posłowie przechodzą takie kursy.
Ale inteligencji nic nie zastapi.

O tym co wolno gadac prywatnie a co w TV to sie nie wypowiadam, bo nie zgadzam sie z pogladem, ze polityk nie moze sobie z kolega swinskiego dowcipu opowiedziec.

Kursy na co? Na "mondrego" człowieka?

Z konstytucji. Z ordynacji wyborczej. Z tego jak to wygląda w
praktyce: jakie są druki, gdzie je się je składa (najlepiej z
adresami), jaki limity kwotowe  i inne uwarunkowania.
O tym co wolno gadać prywatnie, a co do TV.
A jak by 15 min posłuhał o eleganckim sposobie odmawianie, to może
mniej byśmy słyszeli odzywek polityka typo "spiepszaj dziadu".

Posłowie przechodzą takie kursy.
Ale inteligencji nic nie zastapi.

No właśnie uważam, że to za puźno, i nieco inna tematyka.

O tym co wolno gadac prywatnie a co w TV to sie nie wypowiadam, bo nie
zgadzam sie z pogladem, ze polityk nie moze sobie z kolega swinskiego
dowcipu opowiedziec.

Idzie o odrużnianie prywatnej rozmowy od publikacji.
Niby powinien to wiedzieć każdy, ale w praktyce niezbędne to jest politykowi, nie każdemu smiertelnikowi.
To samo z formalnościami związanymi z wyborami, to powinno był łatwo podane i dostepne pszed wyborem, a nie po.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Użytkownik Stokrotka ortografia.nowa@gazeta.pl ...

O tym co wolno gadac prywatnie a co w TV to sie nie wypowiadam, bo nie
zgadzam sie z pogladem, ze polityk nie moze sobie z kolega swinskiego
dowcipu opowiedziec.

Idzie o odrużnianie prywatnej rozmowy od publikacji.

Ze co?

Idzie o odrużnianie prywatnej rozmowy od publikacji.

Ze co?

Np żeby drugi Rokita nie płacił za to że kogoś nazwał łotrem, czy podobnie.
Prywatnie może sobie tak gadać, bo prywatnie, to ten łotr musiał by udowodnić, że nie jest łotrem, i dopiero wtedy było by to karalne. Ale nikt nie udowodni , że nie jest łotrem (to niemożliwe, by to udowodnić z matematycznego punktu widzenia), więc wolno.
A medialnie, to gadający musi dowieść, że łotr jest łotrem . Inacej zapłaci karę. To jest wykonalne- to dowodzenie, ale nie w praktyce. W praktyce będzie gadał "łotr" tylko  o terroryście, albo zbiegu z więzienia prawomocnie skazanym.


--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Użytkownik Stokrotka ortografia.nowa@gazeta.pl ...

Idzie o odrużnianie prywatnej rozmowy od publikacji.

Ze co?

Np żeby drugi Rokita nie płacił za to że kogoś nazwał łotrem, czy
podobnie. Prywatnie może sobie tak gadać, bo prywatnie, to ten łotr
musiał by udowodnić, że nie jest łotrem, i dopiero wtedy było by to
karalne. Ale nikt nie udowodni , że nie jest łotrem (to niemożliwe, by
to udowodnić z matematycznego punktu widzenia), więc wolno.
A medialnie, to gadający musi dowieść, że łotr jest łotrem . Inacej
zapłaci karę. To jest wykonalne- to dowodzenie, ale nie w praktyce. W
praktyce będzie gadał "łotr" tylko  o terroryście, albo zbiegu z
więzienia prawomocnie skazanym.

I jak to sie ma do rozmowy w restauracji?
Chyba nie sugerujesz, ze gadanie przy kolacji to jest wypowiedz publiczna?

Idzie o odrużnianie prywatnej rozmowy od publikacji.

Ze co?

Np żeby drugi Rokita nie płacił za to że kogoś nazwał łotrem, czy
podobnie. Prywatnie może sobie tak gadać, bo prywatnie, to ten łotr
musiał by udowodnić, że nie jest łotrem, i dopiero wtedy było by to
karalne. Ale nikt nie udowodni , że nie jest łotrem (to niemożliwe, by
to udowodnić z matematycznego punktu widzenia), więc wolno.
A medialnie, to gadający musi dowieść, że łotr jest łotrem . Inacej
zapłaci karę. To jest wykonalne- to dowodzenie, ale nie w praktyce. W
praktyce będzie gadał "łotr" tylko  o terroryście, albo zbiegu z
więzienia prawomocnie skazanym.

I jak to sie ma do rozmowy w restauracji?
Chyba nie sugerujesz, ze gadanie przy kolacji to jest wypowiedz publiczna?

Rozmowa w restauracji jest prywatna, i nie na temat .
Ale na szkoleniu mogliby wspomnieć prawne aspekty i praktyczne.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Użytkownik Stokrotka ortografia.nowa@gazeta.pl ...

I jak to sie ma do rozmowy w restauracji?
Chyba nie sugerujesz, ze gadanie przy kolacji to jest wypowiedz
publiczna?

Rozmowa w restauracji jest prywatna, i nie na temat .
Ale na szkoleniu mogliby wspomnieć prawne aspekty i praktyczne.

Poddaje sie bo nie wiem o czym gadamy.
Wybierajmy ludzi madrych - nie trzeba bedzie im oczywistosci tłumaczyc.

Wybierajmy ludzi madrych - nie trzeba bedzie im oczywistosci tłumaczyc.

:))))))))))))))))))))))))))))))))
Wybieramy, co wybieramy,
a wyłazi, co widać w TV.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Użytkownik Stokrotka ortografia.nowa@gazeta.pl ...

Wybierajmy ludzi madrych - nie trzeba bedzie im oczywistosci tłumaczyc.

:))))))))))))))))))))))))))))))))
Wybieramy, co wybieramy,
a wyłazi, co widać w TV.

No to trzeba wybierac inaczej. Ale jak to zrobic, jak ludzie głupi...

Użytkownik Stokrotka ortografia.nowa@gazeta.pl ...

Wogule, jak będą JOWy, to razem z wprowadzeniem tego typu systemu
wyborczego,
musiało by być ściśle pszestszeganie limitu forsy wydanej na kampanię.
Albo inne "wyryuwnywanie" (npidentyczna powieżhnia w gazecie, ten sam
czas w TV itp), w pszeciwnym pszypadku powstanie skrajnie zła dla
każdego społeczeństwa włądza pieniadza.

Chcesz zasugerowac, ze skoki juz nie beda mogły reklamowac posłów PiS?

Ja nic nie sugeruję, tym bardziej , że nie mam władzy.

Segerowac mozesz, ze zrobią coś z tym ci co władze maja.

Więc takie ograniczenia pewnie nie będą wprowadzone.

Takie ograniczenia juz sa wprowadzone. Wiadomo jednak, jak praworzadni sa nasi politykierzy...

Ale jak by były, to pewnie mogły by reklamować, tyle, że do określonej prawem kwoty.

Ze co?

W dniu 2015-06-29 o 09:08, Stokrotka pisze:

Ale oni mają inną strukturę społeczną, mniej jednolitą. U nas
praktycznie wyjdzie podział na 2 partie.Podział będzie zgodny z
zadawnionymi ganicami zaborczymi - PIS w na ziemiah po zaboże
rosyjskim, PO w pozostałej częsci. Wydaje się , że nie jest to
dobre.

Mówisz ze jakby JOW wpowadzono w 1997r. to do dziś rządziłby AWS
naprzemian z SLD?

Raczej nie. AWS to obecne PO. To zlepek, pszy ordynacji
większościowej łatwiej jeszcze by się rozleciał. A SLD za słabe:
mieli początkowo uparte 20% (z 50% ferekfencji, czyli około 10%
społeczeństwa. Nie mieli nigdy szans na większość sejmową.

AWS to raczej PIS. PIS jest oparty o ZCHn, na którym oparto
strukturalnie AWS. Niemalze cały ZChN po upadku AWS przeszedł do PIS
(procz Niesioła). Nie wspominając z kim trzyma Solidarnosc. Na pewno nie
z PO. PO to spadkobierca UW od strony KLD. Z AWSu najwiecej zassali
ludzi ze starego SKL choc i tak głownie renegatów z UW.
Jakies straszne bajeczki opowiadasz, to kto miał wygrać wybory 1997 przy JOW, jak, wg Ciebie, ani SLD ani AWS nie byliby w stanei tego zrobić? Moze nawet SLD w 2001? Daj spokój, przecież oni nie uzyskali wiekszosci tylko dlatego, ze AWS zmienił przeliczanie d'Hondta na Sainte-Lague! Przy JOW wygraliby w cuglach. Zaczynasz dociągać rzeczywistość do swoich "racji" i smieszne rzeczy zaczynają z tego wychodzić.

Przy JOW musi istniec równowaga miedzy liderem i posłami, posłami i
 jego wyborcami.

NIE rozumiem : co znaczy "musi". Musi to na Rusi, a w Polsce jak kto
hce. Jak będą JOWy lider będzie mieć duże mniejszez nzaczenie, można
by powiedzieć żadne.

Wogule, jak będą JOWy, to razem z wprowadzeniem tego typu systemu
wyborczego , musiało by być ściśle pszestszeganie limitu forsy
wydanej na kampanię. Albo inne "wyryuwnywanie" (npidentyczna
powieżhnia w gazecie, ten sam czas w TV itp), w pszeciwnym pszypadku
powstanie skrajnie zła dla każdego społeczeństwa włądza pieniadza.

to odrób zadanie myslowe i powiedz po co dwóm wiodącym partiom w USA az
70 mln członków (1/3 wszytkich uprawnionych do głosowania nazlezy do
jakiejs partii)? i dlaczego polskie partie polityczne robią wszytko by
tych członków nie mieć. 3. partia w USA, o której nikt nie słyszał, ma
20x wiecej członków niz PIS.

Ty nie rozumiesz co znaczy JOW. JOW to likwidacja  parti, z tym
się zgadzam, ale to niebezpieczne ze względu na możliwość
pszejęcia władzy pszez mała grupę ludzi jak opisałam na wstępie.

ta mała grupa jest zawsze taka sama: 231 posłów.

A jaki to procent, w zestawieniu z 40 mln? A ilu było pełnomocnie
skazanyh SSmanuw? NIe cztałam histori tak dokładnie, ale na pewno
wiele, wiele więcej niż 231.

mniejszosc zawsze rzadzi wiekszoscią, to sie nazywa republika. Nasze
panstwo ma to nawet w nazwie. Problem, ze obecnie te 231 osob to w wiekszosci ludzie przypadkowi reprezuntujące wyłacznie partię. W systemie JOW, większość reprezentuję realną większość kraju: większość równych okręgów wyborczych.


--
@foe_pl

W dniu 2015-06-29 o 13:20, the_WSI_zarod pisze:

AWS to raczej PIS. PIS jest oparty o ZCHn, na którym oparto
strukturalnie AWS

taa zarod, niesiol z peace jest:)))))))

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

AWS to raczej PIS. PIS jest oparty o ZCHn, na którym oparto
strukturalnie AWS. Niemalze cały ZChN po upadku AWS przeszedł do PIS
(procz Niesioła). Nie wspominając z kim trzyma Solidarnosc. Na pewno nie
z PO. PO to spadkobierca UW od strony KLD. Z AWSu najwiecej zassali
ludzi ze starego SKL choc i tak głownie renegatów z UW.

W moim mniemaniu historia była mniej więcej taka: AWS -> UW -> PO
To to samo, to kolejne zlepki wszystkiego co kojażymy z rużnorodnością.

Jakies straszne bajeczki opowiadasz, to kto miał wygrać wybory 1997 przy JOW, jak, wg Ciebie, ani SLD ani AWS nie byliby w stanei tego zrobić?

Ty nie rozumiesz, że jak są JOWy to nie ma parti?
Wygra ten kto będzie miał propagandę , kto zinwestuje w reklamę.
Dowodzi tego rok 89 (jak powiedział zahud: Polacy wybrali by teraz nawet krowę, jakby pozowała z Wałęsą), Stokłosa, potem Tymiński, i dalej Kaczyński, i PiS, a nawet Kukiz.
Oni zainwestowali w reklamę, w afisze, w propagandę, na tym się skupili, i po dorwaniu się do władzy (poza Tymińskim) już nie umieli żądzić.
Tak więc JOWy to nie partia. To biznes.

to odrób zadanie myslowe i powiedz po co dwóm wiodącym partiom w USA az
70 mln członków (1/3 wszytkich uprawnionych do głosowania nazlezy do
jakiejs partii)?

Bo mają zły ststem wyborczy.

i dlaczego polskie partie polityczne robią wszytko by
tych członków nie mieć. 3. partia w USA, o której nikt nie słyszał, ma
20x wiecej członków niz PIS.

A wiesz ilu ludzi jest w USA?

JOW to ....możliwość pszejęcia władzy pszez mała grupę ludzi

ta mała grupa jest zawsze taka sama: 231 posłów.

A jaki to procent, w zestawieniu z 40 mln? A ilu było pełnomocnie
skazanyh SSmanuw? NIe cztałam histori tak dokładnie, ale na pewno
wiele, wiele więcej niż 231.

mniejszosc zawsze rzadzi wiekszoscią, to sie nazywa republika.

Bzdura. Mniejszoś żądzi mniejszościa w monarhi.
Republika, to system następny, społecznie bardziej postępowy.

.... W  systemie JOW, większość reprezentuję realną większość kraju: większość równych okręgów wyborczych.

Bzdura, wystarczy mieć niejednokrotnie kilka procent poparcia by wygrać w systemie JOW. Kilka procent to większość społeczeństwa?

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

W dniu 2015-06-29 o 20:28, Stokrotka pisze:

Bzdura, wystarczy mieć niejednokrotnie kilka procent poparcia by wygrać
w systemie JOW. Kilka procent to większość społeczeństwa?

w JOW chodzi o okręgi wyborcze, a nie o całość społeczeństwa stokrot:)

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

W dniu 2015-06-29 o 20:49, u2 pisze:

W dniu 2015-06-29 o 20:28, Stokrotka pisze:

Bzdura, wystarczy mieć niejednokrotnie kilka procent poparcia by wygrać
w systemie JOW. Kilka procent to większość społeczeństwa?

w JOW chodzi o okręgi wyborcze, a nie o całość społeczeństwa stokrot:)

a teraz o co chodzi? przecież nie mamy ordynacji proporcjonalnej tylko wielomandatowe okręgi wyborcze. System proporcjonalny, jesli musimy zachować wymóg bezposredniosci, jest tylko wtedy kiedy nie ma okręgów wyborczych.

--
@foe_pl

W dniu 2015-06-29 o 21:06, the_WSI_zarodek pisze:

w JOW chodzi o okręgi wyborcze, a nie o całość społeczeństwa stokrot:)

a teraz o co chodzi?

chodzi o to abyscie komusze kurwy w koncu stracili wladze:)


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

W dniu 2015-06-29 o 21:08, u2 pisze:

W dniu 2015-06-29 o 21:06, the_WSI_zarodek pisze:

w JOW chodzi o okręgi wyborcze, a nie o całość społeczeństwa stokrot:)

a teraz o co chodzi?

chodzi o to abyscie komusze kurwy w koncu stracili wladze:)

przecież od pazdziernika ma rządzić PIS a to już postkomuna na całego.

--
@foe_pl

W dniu 2015-06-29 o 21:16, the_WSI_zarodek pisze:

przecież od pazdziernika ma rządzić PO-PSL a to już postkomuna na całego.

ano:)

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

W dniu 2015-06-29 o 20:28, Stokrotka pisze:

.... W  systemie JOW, większość reprezentuję realną większość kraju:
większość równych okręgów wyborczych.

Bzdura, wystarczy mieć niejednokrotnie kilka procent poparcia by wygrać
w systemie JOW. Kilka procent to większość społeczeństwa?

muszę powtórzyć, jesteś okropnie odporna na wiedzę:

"
Kompetne bzdury. W UK mimo najbardziej hardcorowej wersji JOW utrzymuje sie system trójpartyjny + kilkanascie, kilkadziesiąt mandatów planktonu. W latach 2010-15 rządziła nawet koalicja. Obecnie tym krajem rządzi partia która zodobyła 37% głosów i dało jej to minimalną, absolutną większość (66% frekw). W 2005 w Polsce wygrała partia z poparciem o 10% mniejszym przy frekw ok. 50% i dało jej to absolutne rządy w kraju
"

Podaj mi przykład wyborów gdzie w systemie JOW wystarczyło "kilka procent by wygrać".Wyniki wszelakich wyborów masz na wiki.

--
@foe_pl

Bzdura, wystarczy mieć niejednokrotnie kilka procent poparcia by wygrać
w systemie JOW. Kilka procent to większość społeczeństwa?

muszę powtórzyć, jesteś okropnie odporna na wiedzę:

"
Kompetne bzdury. W UK mimo najbardziej hardcorowej wersji JOW utrzymuje sie system trójpartyjny + kilkanascie, kilkadziesiąt mandatów planktonu.

Wzajemnie . To co napisałeś jest nie na temat.
Wielka Brytania nie jest społeczeństwem tak jednolitym narodowościowo, jak Polska.
I nie tylko idzie , ze oni mają imigrantuw, także z Polski.
Idzie o historyczne krainy. Dokładnie się nie będę wymądżać, bo ktoś zaraz do słownictwa się pszyczepi, ale to nie to co obecna bardzo jednolita narodowościowo Polska.
Dlatego u nas większościowa ordynacja nie pasuje.
U nas głosujemy bardziej na kierunek rozwoju, tam jednak wciąż na nację.
tam więc wystarczy się pszemeldować/zmienić miejsce głosowania itp.
U nas w JOWah nie będzie to miało sensu.


--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

W dniu 2015-06-30 o 09:07, Stokrotka pisze:

Bzdura, wystarczy mieć niejednokrotnie kilka procent poparcia by wygrać
w systemie JOW. Kilka procent to większość społeczeństwa?

muszę powtórzyć, jesteś okropnie odporna na wiedzę:

"
Kompetne bzdury. W UK mimo najbardziej hardcorowej wersji JOW
utrzymuje sie system trójpartyjny + kilkanascie, kilkadziesiąt
mandatów planktonu.

Wzajemnie . To co napisałeś jest nie na temat.
Wielka Brytania nie jest społeczeństwem tak jednolitym narodowościowo,
jak Polska.
I nie tylko idzie , ze oni mają imigrantuw, także z Polski.
Idzie o historyczne krainy. Dokładnie się nie będę wymądżać, bo ktoś
zaraz do słownictwa się pszyczepi, ale to nie to co obecna bardzo
jednolita narodowościowo Polska.
Dlatego u nas większościowa ordynacja nie pasuje.
U nas głosujemy bardziej na kierunek rozwoju, tam jednak wciąż na nację.
tam więc wystarczy się pszemeldować/zmienić miejsce głosowania itp.
U nas w JOWah nie będzie to miało sensu.

no ale gdzie jest ten link pokazujący jak to "kilka procent wygrywa wybory" dzieki JOW?
Czyli, co, gadasz by gadac, a kiedy chodzi o konkret to udajesz, ze wygrałas przez aklamację?

--
@foe_pl

no ale gdzie jest ten link pokazujący jak to "kilka procent wygrywa
wybory" dzieki JOW?

Pszedcie na początku wyliczyłam, nie tszeba linku, to proste jak 2 a 2 =4
Frakwencja 50% (jest mniejsza) , kandydaci np. 3. (50% / 3 = 16,6(6)   )
17% to nie dużo, a jak będzie więcj kandydatuw (np. 6), co jest bardziej prawdopodobne, wystaczy kilka procent poparcia społecznego by zostać posłem.

Czyli, co, gadasz by gadac, a kiedy chodzi o konkret to udajesz, ze wygrałas przez aklamację?

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

W dniu 2015-07-01 o 09:05, Stokrotka pisze:

no ale gdzie jest ten link pokazujący jak to "kilka procent wygrywa
wybory" dzieki JOW?

Pszedcie na początku wyliczyłam, nie tszeba linku, to proste jak 2 a 2 =4
Frakwencja 50% (jest mniejsza) , kandydaci np. 3. (50% / 3 = 16,6(6)   )
17% to nie dużo, a jak będzie więcj kandydatuw (np. 6), co jest bardziej
prawdopodobne, wystaczy kilka procent poparcia społecznego by zostać
posłem.

To jest gdybanie. Moze być i milion kandydatów i wygra jedyny kandydat z dwoma głosami. To są smieszne argumentacje. Jesteś strasznie leniwa, ze nie poszukasz w necie REALNEGO przykładu. No, ale ja zrobiłem za Ciebie. Porównanie wyborów w UK w 2010 i PL w 2010
link do pliku Excela: https://db.tt/5VWX14dI
on line: https://www.dropbox.com/s/2l0ffxdstzpktnw/wybory%20por%20PL%20GB.xlsx?dl=0


UK PL
mandat z najmniejsza liczba
głosów % z uprawnionych 17,6% 0,15%

liczba % głosujących na
kandydata który objął mandat 47,1% 55,14%

liczba % głosujących z wszystkich
uprawnionych, których kandydat
objął mandat 30,6% 26,63%

liczba % posłów, która dostała
więcej głosów niż średnia na mandat 33,2% 10,2%



A to jest najabardziej hardcorowa wersja JOW (zwycięzca bierze wszystko). Mozna dodać wymóg przekroczenia 50% (ewentualna 2. tura) albo głosować metodą STV (50% głosów uzyskuje się przechodzeniem głosów wg rankingu jaki przedstawił wyborca). Wtedy JOW staje się w każdej mierze bardziej reprezentatywny niż system okręgów wielomandatowych, przy niskiej frekwencji. WOW jest jedynie słuszny wyłącznie przy bardzo dużej frekwencji.

--
@foe_pl

Pszedcie na początku wyliczyłam, nie tszeba linku, to proste jak 2 a 2 =4
Frakwencja 50% (jest mniejsza) , kandydaci np. 3. (50% / 3 = 16,6(6)   )
17% to nie dużo, a jak będzie więcj kandydatuw (np. 6), co jest bardziej
prawdopodobne, wystaczy kilka procent poparcia społecznego by zostać
posłem.

To jest gdybanie. Moze być i milion kandydatów i wygra jedyny kandydat z dwoma głosami. To są smieszne argumentacje. Jesteś strasznie leniwa, ze nie poszukasz w necie REALNEGO przykładu.

Po co mi szukać linka. To co opisałam, te szacunkowe dane sa bardzo typowe.
Weź           d o w o l ne        miasto , i wybory samożądowe.
Popatsz na liczby i zobacz co wyjdzie.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/