Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Co byscie zrobili w takiej sytuacji?

Co byscie zrobili w takiej sytuacji?

Data: 2009-09-10 20:27:26
Autor: Przemek
Co byscie zrobili w takiej sytuacji?

Uzytkownik "amos" <gwojciula@gmail.com> napisal w wiadomosci news:05da9155-cf26-463a-9840-47da937cb66be8g2000yqo.googlegroups.com...
Opuszczam stacje. Podchodze do kierownika z tylu proszac o odjechanie
abym mogl wyjechac. W aucie kierownik wlasnie wrecza ok 200 PLN
drugiemu mechanikowi, siedzacemu z nim w aucie. Mechanik po chwili
wysiada i bardzo nienaturalnie krzyczy do kierowcy "To przyjedz
pozniej, to sprawdzimy co tam stuka"...

Auto mam sprawne, zawsze wszystkie, nawet najmnmiejsze  usterki robie
na biezaco. Badanie traktuje jako zrodlo informacji nt stanu mojego
auta.

Nigdy nie dawalem lapowek, nie daje i nie zamierzam dawac. Osobisie
zadanie przywiezienia homologacji odebralem jako zaczynek do
wyciagniecia ode mnie kasy. Co by bylo, gdybym nie mial tego
dokumentu? Przeciez wiele osob kupuje auto z wbita instalacja gazowa i
bez dodatkowych papierow. Czesto dotarcie do zakladu, ktory ja wstawil

Co byscie zrobili w takiej sytuacji?

200zl lapowki za przeglad to bardzo duzo -tyle to kosztuje dodatkowo przeglad kiedy diagnosta nie widzi auta na oczy
 - przy jakis drobnych niedociagnieciach kiedy auto jest fizycznie obecne i diagnosta specjalnie nie ryzykuje 50zl to w sam raz no chyba ze w Warszawie sa inne ceny

Co byscie zrobili w takiej sytuacji?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona