On 7 Mar, 18:53, piecia aka dracorp <imie.nazwi...@wp.eu> wrote:

Witam
Ano znowu jadę do Belgi, znowu biorę rower i będę zwiedzał okoliczne
tereny Aalst i nie tylko.
Co ciekawego, wartego zobaczenia jest jeszcze w tym państwie? Głównie
będziemy wyruszać z centralnego punktu jakim jest miejscowość Aalst
rowerami lub autem jeżeli trzeba będzie gdzieś dalej podjechać.

Byliśmy wiele lat temu w Belgii i Holandii. Zwiedzaliśmy głównie
miasta, a rowery wykorzystywaliśmy w niewielkim stopniu,  głównie do
poruszania się właśnie po miastach. Nie wiem czy byłeś w Gandawie
(Gent) i Brugii (Brugge) - jeśli nie, to koniecznie tam wpadnij -
zwłaszcza, że to niedaleko od Aalst. Antwerpia też ciekawa, choć to
już większe miasto.
--
Jacek G.

Dnia Wed, 07 Mar 2012 13:11:58 -0800, Jacek G. napisał(a):

Byliśmy wiele lat temu w Belgii i Holandii. Zwiedzaliśmy głównie miasta,
a rowery wykorzystywaliśmy w niewielkim stopniu,  głównie do poruszania
się właśnie po miastach. Nie wiem czy byłeś w Gandawie (Gent) i Brugii
(Brugge) - jeśli nie, to koniecznie tam wpadnij - zwłaszcza, że to
niedaleko od Aalst. Antwerpia też ciekawa, choć to już większe miasto.

No właśnie większość miast już zwiedziliśmy, część pieszo, część rowerem.
Możliwe że są jakieś urokliwe miejsca o których zbytnio nie wiadomo. I takich właśnie szukam. Tym bardziej że jak pogoda dopisze to chcę dzień w dzień być na rowerze.
Na razie w planach jest Amsterdam(fakt że nie Belgia) i Antwerpia, ale ona z powodu koncertu. Będę starał się trzymać z dala od głównych dróg, może coś się ciekawe znajdzie.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

On 7 Mar, 23:59, piecia aka dracorp <imie.nazwi...@wp.eu> wrote:

Dnia Wed, 07 Mar 2012 13:11:58 -0800, Jacek G. napisał(a):

> Byliśmy wiele lat temu w Belgii i Holandii. Zwiedzaliśmy głównie miasta,
> a rowery wykorzystywaliśmy w niewielkim stopniu,  głównie do poruszania
> się właśnie po miastach. Nie wiem czy byłeś w Gandawie (Gent) i Brugii
> (Brugge) - jeśli nie, to koniecznie tam wpadnij - zwłaszcza, że to
> niedaleko od Aalst. Antwerpia też ciekawa, choć to już większe miasto.

No właśnie większość miast już zwiedziliśmy, część pieszo, część rowerem.
Możliwe że są jakieś urokliwe miejsca o których zbytnio nie wiadomo. I
takich właśnie szukam. Tym bardziej że jak pogoda dopisze to chcę dzień w
dzień być na rowerze.
Na razie w planach jest Amsterdam(fakt że nie Belgia) i Antwerpia, ale
ona z powodu koncertu.
Będę starał się trzymać z dala od głównych dróg, może coś się ciekawe
znajdzie.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Polecam Ardeny

Dnia Wed, 7 Mar 2012 22:59:20 +0000 (UTC), piecia aka dracorp naskrobał/a:

Dnia Wed, 07 Mar 2012 13:11:58 -0800, Jacek G. napisał(a):

Byliśmy wiele lat temu w Belgii i Holandii. Zwiedzaliśmy głównie miasta,
a rowery wykorzystywaliśmy w niewielkim stopniu,  głównie do poruszania
się właśnie po miastach. Nie wiem czy byłeś w Gandawie (Gent) i Brugii
(Brugge) - jeśli nie, to koniecznie tam wpadnij - zwłaszcza, że to
niedaleko od Aalst. Antwerpia też ciekawa, choć to już większe miasto.

No właśnie większość miast już zwiedziliśmy, część pieszo, część
rowerem.
Możliwe że są jakieś urokliwe miejsca o których zbytnio nie wiadomo. I takich właśnie szukam. Tym bardziej że jak pogoda dopisze to chcę dzień w dzień być na rowerze.
Na razie w planach jest Amsterdam(fakt że nie Belgia) i Antwerpia, ale ona z powodu koncertu. Będę starał się trzymać z dala od głównych dróg, może coś się ciekawe
znajdzie.

A daloby sie zrobic takie zdjecie wzdluz tamy, zeby po jednej stronie bylo widac
morze, a po drugiej juz polder?

Nie mam pojecia, jak szerokie sa te waly...


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.