Data: 2010-09-17 21:16:20 | |
Autor: duddits | |
Co kupic? | |
Dobry.
W dniu 2010-09-17 18:08, Koczis pisze: Witam. Takiego właśnie mam, rocznik 2008, wersja "S" (czyli ze szczątkową owiewką). Byłem z niego bardzo zadowolony (byłem, bo obecnie biedaczyna stoi w serwisie w oczekiwaniu na uprawomocnienie się kasacji). [..] Jeżdżę głównie sam po mieście wieczorami przy małym ruchu(choc lubie przeciskac Ja podobnie jeżdżę w większości po mieście i czasem jakiś wypad gdzieś poza. Do tych zastosowań FZ6 moim zdaniem nadaje się znakomicie, choć zapewne jakiś CBF czy inne ER-6 radzi sobie nie gorzej. Zwinny, poręczny, daje radę w korkach. W trasie też nie ma się czego wstydzić. Kupowałem głównie oczami, mi się akurat stylistyka Yamahy bardzo podoba, uważam że konkurencja na tym tle wypada blado, ale to kwestia indywidualna. Przejeździłem nim półtora sezonu i zrobiłem 15kkm. W tym czasie poza planowym przeglądem i dolewaniem paliwa nie działo się dosłownie z maszyną NIC. No dobra, odkręciła mi się jedna śrubka od tablicy rejestracyjnej :) Z tego rocznika powinieneś być w stanie wyrwać coś za ~18k z niedużym przebiegiem. Sam chętnie bym Ci sprzedał swojego, ale zrozumiem jak powiesz nie ;-p Ja się zdecydowałem na FZ8, tym razem golas. Moto przyjeżdża w poniedziałek :) Dzięki za porady. To jeszcze przede mną. Ciekawe jak mocno ja będę zdegustowany. -- duddits FZ8N |
|