Użytkownik "Jarek Pudelko" <jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl> napisał w wiadomości news:hui9un$12e0$1alfa.ceti.pl...

Witam

Mysle, ze padlo juz na E46 w wersji Touring, rocznik pewnie 2001/2002 z racji ceny i wiem, ze lift byl potem troche i jakbym doplacil pare tysiecy to bym sie zalapal :)

Zastanawiam sie natomiast nad napedem. W zasadzie doplacajac troszke mozna zamiast 320/330d kupic 330xd - pytanie czy warto.
Nie jezdze "sportowo" autem - jak mi brakuje funu to siadam na motocykl - autem jezdzic nie cierpie wiec to czy bedzie mialo 134KM czy 184KM specjalnego znaczenia dla mnie nie ma bo i tak bede jezdzil jakby mialo 90KM :)

Dziwne auto wybrałeś jeśli nie cierpisz jazdy. Ciasne, drogie w utrzymaniu, twarde. Po cholerę ci akurat BMW?

Przemek V pisze:

Dziwne auto wybrałeś jeśli nie cierpisz jazdy. Ciasne, drogie w utrzymaniu, twarde. Po cholerę ci akurat BMW?

Siedzialem dzisiaj w 330xd sedanie i nie jest jakos specjalnie ciasne. Czy drogie w utrzymaniu? Orietnowalem sie w cenie czesci zamiennych i nie jest powalajaca - troche drozsze od czesci do forda/renault etc.

No i w koncu, skoro malo jezdze, nie lubie jezdzic, auta mnie nie kreca bo maja o dwa kola za duzo :) to chyba powinienem kupic cos co mi sie podoba - ogladalem wiele autek, glownie kombi choc i troche hatchbackow i jakos e46 wpadlo mi i zonie w oko. Jeszcze ew. Mondeo mk3 ale jakies takie cieeeeezkie, laguna II ale sie psuja - pewnie urban legend, alfa 156, pewnie tez sie psuje. Czego bym nie ogladal to wracam do e46 :)
I nie mam 20 lat, bejzbola/kastetu w bagazniku ani lancucha z tombaku na szyi :), moim zdaniem to po prostu ladne autko tylko jak widac, nie moge sie co do silnika/napedu zdecydowac.

--
jarek

Użytkownik "Jarek Pudelko" <jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl> napisał w wiadomości news:hujipi$1u8v$1alfa.ceti.pl...

Przemek V pisze:

Dziwne auto wybrałeś jeśli nie cierpisz jazdy. Ciasne, drogie w utrzymaniu, twarde. Po cholerę ci akurat BMW?

Siedzialem dzisiaj w 330xd sedanie i nie jest jakos specjalnie ciasne. Czy drogie w utrzymaniu? Orietnowalem sie w cenie czesci zamiennych i nie jest powalajaca - troche drozsze od czesci do forda/renault etc.

No i w koncu, skoro malo jezdze, nie lubie jezdzic, auta mnie nie kreca bo maja o dwa kola za duzo :) to chyba powinienem kupic cos co mi sie podoba - ogladalem wiele autek, glownie kombi choc i troche hatchbackow i jakos e46 wpadlo mi i zonie w oko. Jeszcze ew. Mondeo mk3 ale jakies takie cieeeeezkie, laguna II ale sie psuja - pewnie urban legend, alfa 156, pewnie tez sie psuje. Czego bym nie ogladal to wracam do e46 :)
I nie mam 20 lat, bejzbola/kastetu w bagazniku ani lancucha z tombaku na szyi :), moim zdaniem to po prostu ladne autko tylko jak widac, nie moge sie co do silnika/napedu zdecydowac.

Kup sobie Focusa 2.0 TDCI albo Volvo V50 z tym silnikiem. Utrzymanie będzie kosztowało 1/3 tego, co powyższej BMW xd, jeździ się wygodniej, nie będziesz postrzegany jako dres i masz zdecydowanie większy wybór aut.

Jurand.

Siedzialem dzisiaj w 330xd sedanie i nie jest jakos specjalnie ciasne.
Czy drogie w utrzymaniu? Orietnowalem sie w cenie czesci zamiennych i
nie jest powalajaca - troche drozsze od czesci do forda/renault etc.

Skoro kolega majacy BMW pisze, ze drogie - to mu uwierz.

Użytkownik "Jarek Pudelko" <jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl> napisał w wiadomości news:hujipi$1u8v$1alfa.ceti.pl...

Przemek V pisze:

Dziwne auto wybrałeś jeśli nie cierpisz jazdy. Ciasne, drogie w utrzymaniu, twarde. Po cholerę ci akurat BMW?

Siedzialem dzisiaj w 330xd sedanie i nie jest jakos specjalnie ciasne. Czy drogie w utrzymaniu? Orietnowalem sie w cenie czesci zamiennych i nie jest powalajaca - troche drozsze od czesci do forda/renault etc.

No i w koncu, skoro malo jezdze, nie lubie jezdzic, auta mnie nie kreca bo maja o dwa kola za duzo :) to chyba powinienem kupic cos co mi sie podoba - ogladalem wiele autek, glownie kombi choc i troche hatchbackow i jakos e46 wpadlo mi i zonie w oko. Jeszcze ew. Mondeo mk3 ale jakies takie cieeeeezkie, laguna II ale sie psuja - pewnie urban legend, alfa 156, pewnie tez sie psuje. Czego bym nie ogladal to wracam do e46 :)
I nie mam 20 lat, bejzbola/kastetu w bagazniku ani lancucha z tombaku na szyi :), moim zdaniem to po prostu ladne autko tylko jak widac, nie moge sie co do silnika/napedu zdecydowac.

Mnie BMW po spróbowaniu pierwszej sztuki bardzo przypadły do gustu. Ale mnie po prostu kręcą samochody i połowa przyjemności z nich to jak jeżdżą. Jeśli ci zwisa jak auto jeździ a patrzysz na wygląd to zobacz np Hondę Accord od 2003r. (akurat tak się składa, że też w miarę nieźle jeździ), Masz ładny design, praktyczność, bezawaryjność i znośne koszty eksploatacji.