Data: 2014-04-07 15:17:23 | |
Autor: Rowerex | |
Co moglbym zmienic w rowerze ? | |
W dniu czwartek, 3 kwietnia 2014 20:03:36 UTC+1 użytkownik Fantom napisał:
Kupiłem rower Focus Lost Lagoon w poniższej specyfikacji. W nowym rowerze najpierw zmienia się to co przeszkadza w jeździe - zwykle siodełko i mostek. A resztę po kiego grzyba zmieniać? Jeździłeś na nim chociaż? Piszesz, że "będzie używany" czyli wygląda na to, że mało jeździłeś lub wcale... Komfort? O komforcie było w pierwszym zdaniu. Niezawodność? Komponenty sprzed przynajmniej 10 laty np. manetki LX-570 z aluminiowym korpusem (szczelny i bez szpar) biją na głowę obecne manetki XT z plastikową, badziewną obudową (dziury i szpary w które piach, nawet gruby włazi jak chce). Po latach użytkowania pod względem wytrzymałości i kultury pracy stary LX bije na głowę nowe XT... A mas(s)a? (Felipe), "Fernando is faster than you" ;-) IMHO - najpierw masa własnego ciała, a dopiero długo potem masa roweru. Kilogram mniej na rowerze dla amatora jest _bez_znaczenia_ Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2014-04-08 22:31:06 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Co moglbym zmienic w rowerze ? | |
On Mon, 7 Apr 2014, Rowerex wrote:
W nowym rowerze najpierw zmienia się to co przeszkadza w jeździe - zwykle No nie wiem, bo masowo rowerów nie wymieniam, ale u mnie stały punkt programu to kierownica. Ręce położone na uchwytach muszą leżeć bez skręcenia dłoni (w tym skręcenia do "na prostej belce") i już. Myślę, że każdy ma (a jak nie ma to znajdzie) jakiś taki "dolegliwy" dla niego element :D Jeździłeś na nim chociaż? A tu się nie wtykam, jasne :) A mas(s)a? (Felipe), "Fernando is faster than you" ;-) IMHO - najpierw masa Dobrze prawisz. Zawsze mówię, że o pół kilo łatwiej odchudzić siebie niż rower ;) (sprawdzić, czy nie anorektyk) pzdr, Gotfryd |
|