Data: 2019-09-03 06:59:04 | |
Autor: Jacek G. | |
Co na deszcz? | |
W dniu wtorek, 3 września 2019 09:44:54 UTC+2 użytkownik sta...@gmail.com napisał:
Cześć,Ja staram się nie jeździć w deszczu jak nie muszę. Ale awaryjnie zakupiłem ostatnio w Decathlonie pelerynkę za ok. 90 zł. Nie miałem okazji zbytnio jej przetestować - użyłem jej krótko 1 raz i wydaje się, że działa. https://www.decathlon.pl/ponczo-przeciwdeszczowe-500-id_8397113.html?rec=recommendations_bought_1 Jet jeszcze taka porządniejsza, ale za ok. 130. Co do kurtek i spodni nieprzemakalnych i oddychających, to jest to patent na nieco chłodniejsze lub zimne dni. Jak jest ciepło, a jazda wymaga wysiłku, to i tak będziesz mokry od potu. Zwłaszcza, że wszelkie membrany przepuszczają pot - w uproszczeniu - na zasadzie różnicy wilgotności wewnątrz i na zewnątrz. Jeśli na zewnątrz pada, a wewnątrz się pocisz, to membrana działa słabo lub w ogóle nie działa. -- Jacek G. |
|