W czym tkwi słabość partii? Czy prerząd to dobra nazwa dla tych co chcą przejąć władzę w kraju? I jak Jarosław Kaczyński chce wrócić do rządzenia? Na te pytania Jarosław Kaczyński odpowiadał uczestnikom kongresu za zamkniętymi drzwiami
Jednak w poniedziałek autorzy programu "Teraz My" pokazali fragmenty przemówienia Jarosława Kaczyńskiego, szefa PiS, nagrane ukrytą kamerą. Wbrew wcześniejszym deklaracjom, że to wyłącznie kongres techniczny, Kaczyński zapowiedział marsz po władzę.

Jak ważny jest aparat państwowy? "Z aparatem państwowym jest troszkę tak jak z powietrzem, to znaczy tak, żeby samolot czy ptak mógł latać, powietrze jest mu potrzebne, chociaż stawia mu pewien opór, ale takie przeświadczenie o tym, jakby to się dobrze latało bez powietrza jest łagodnie mówiąc - błędne".

- Gdzie dziś jest dziś PiS? I czy zdobył media publiczne? "Odbiliśmy się od mur i musimy sobie zdawać sprawę z tego, że ten mur stoi przed nami nadal. I że do wyborów tego muru nie rozbijemy. Nawet jeżeli to co uczyniliśmy do uratowania mediów publicznych, powiedzie się".

- Dlaczego zamknięto kongres? "Czy w obecnym stanie PiS ma możliwość, ma siłę, przeprowadzenia tej wielkiej kampanii. Otóż jako szef tej wielkiej partii muszę wam powiedzieć szczerze: nie, dlatego obradujemy za zamkniętymi drzwiami. Taka jest prawda. Potrzebne są daleko idące przekształcenia. Jednolity przekaz, który musi się powtarzać w audycjach telewizyjnych z udziałem naszych ludzi. Już przeprowadziliśmy szkolenia, zostały dokonane pewne wybory, były pewne instrukcje".

- Jak przygotować się do przejęcia władzę? "Krótko mówiąc musimy mieć i będziemy mieli już w krótkim czasie zespół ludzi. Nie mam jeszcze nazwy, ta która czasem bywa używana "prerząd" nie powinna padać, to jest nazwa bardzo niefortunna. Można ją używać na poziomie roboczym. Nazwiemy to komitetem przygotowawczym, choć są tacy co mówią o komitecie IV Rzeczypospolitej. Jeszcze to sobie dopracujemy. Ale to będzie właśnie grupa kandydatów na ministrów wiceministrów, wicepremierów. Będzie to też grupa parlamentarna przygotowująca się do pracy w prezydium Sejmu. Grup będzie sześć albo siedem. Będą tam ci, którzy się sprawdzili, którzy byli w naszym rządzie, którzy dobrze pracują na różnych odcinkach w parlamencie. I będzie to grupa, która obok pracy związanej z przygotowaniem przyszłego rządzenia, będzie też odgrywała bardzo dużą rolę jako zaplecze merytoryczne dla tych akacji, które będziemy prowadzić."


http://wyborcza.pl/1,75248,7089549,Co_na_kongresie_PiS_wykryla_kamera_TVN.html


Przemek

--

Jarosław Kaczyński:

"Żaden parlamentarzysta PiS nie będzie miał prawa
podpisania się pod ustawą, która nie jest autorstwa PiS. Kto dostał się do
Sejmu z listy PiS, nie może dobrowolnie opuścić klubu do końca kadencji.
Wszystkie zasługi i grzechy mają być zapisywane w "karcie parlamentarzysty" - swoistym dzienniczku pracy posła.