On 05.02.2018 11:31, Jacek wrote:

Zostałem niedawno wymiśkowany na 4 punkty i 100 PLN i w związku z tym
moje pytanko:
co się teraz stosuje aby zapobiec takim sytuacjom w przyszłości?
Janosik? a może jest coś innego?
Jacek

Jest jeszcze Waze.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

W dniu 08-02-2018 o 08:47, quent pisze:

On 05.02.2018 11:31, Jacek wrote:

Zostałem niedawno wymiśkowany na 4 punkty i 100 PLN i w związku z tym
moje pytanko:
co się teraz stosuje aby zapobiec takim sytuacjom w przyszłości?
Janosik? a może jest coś innego?
Jacek

Jest jeszcze Waze.

I każdy nowy program do tego samego, zmniejsza skuteczność każdego z nich (bo nie dostajesz 3/4 informacji które dostałbyś gdyby wysypu takich samych programów nie było).

To tak jak sklep osiedlowy, jeden przędzie ledwo ledwo, ale zaraz ktoś otwiera tuż obok dwa inne.
Skutek jest taki, że nie są w stanie na siebie zarobić i padają wszystkie i to w krótkim czasie, a klienci mają się z pyszna.

W dniu czwartek, 8 lutego 2018 17:30:00 UTC+1 użytkownik Cavallino napisał:

To tak jak sklep osiedlowy, jeden przędzie ledwo ledwo, ale zaraz ktoś otwiera tuż obok dwa inne.
Skutek jest taki, że nie są w stanie na siebie zarobić i padają wszystkie i to w krótkim czasie, a klienci mają się z pyszna.

Na szczęście takie sytuacje istnieją tylko w w lewicowej propagandzie.

W dniu 09-02-2018 o 09:40, slavo65@gmail.com pisze:

W dniu czwartek, 8 lutego 2018 17:30:00 UTC+1 użytkownik Cavallino napisał:

To tak jak sklep osiedlowy, jeden przędzie ledwo ledwo, ale zaraz ktoś
otwiera tuż obok dwa inne.
Skutek jest taki, że nie są w stanie na siebie zarobić i padają
wszystkie i to w krótkim czasie, a klienci mają się z pyszna.

Na szczęście takie sytuacje istnieją tylko w w lewicowej propagandzie.

Nie, nawet jeśli zaślepionym prawakom coś się nie mieści w ich ciasnych łbach, to istnieją również w realu, choćby na moim osiedlu.

Wszystkie sklepy w mojej jego części zostały właśnie zamknięte, z Żabką włącznie.
I dopóki nie znajdzie się następny naiwny, który będzie liczył że jednak coś na handlu zarobi, pozostało mi ganianie po bułki kilka ulic dalej.

Ale to była tylko analogia do meritum - Yanosik też już jest wyraźnie mniej wydajny niż kiedyś, o cb nawet nie wspominając - tam zostały tylko przekleństwa tirowców.

On 09.02.2018 16:14, Cavallino wrote:

Wszystkie sklepy w mojej jego części zostały właśnie zamknięte, z Żabką
włącznie.
I dopóki nie znajdzie się następny naiwny, który będzie liczył że jednak
coś na handlu zarobi, pozostało mi ganianie po bułki kilka ulic dalej.

Słaba okolica. Jak już poszła fama, że zarobić się nie da to najpewniej będziesz musiał poginać kilka ulic dalej licząc, że któregoś pięknego dnia, wróci Twoja ulubiona komuna i SAMy znów będą równomiernie "zdobić" osiedla.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

On 08.02.2018 17:29, Cavallino wrote:

W dniu 08-02-2018 o 08:47, quent pisze:

On 05.02.2018 11:31, Jacek wrote:

Zostałem niedawno wymiśkowany na 4 punkty i 100 PLN i w związku z tym
moje pytanko:
co się teraz stosuje aby zapobiec takim sytuacjom w przyszłości?
Janosik? a może jest coś innego?
Jacek

Jest jeszcze Waze.

I każdy nowy program do tego samego, zmniejsza skuteczność każdego z
nich (bo nie dostajesz 3/4 informacji które dostałbyś gdyby wysypu
takich samych programów nie było).

gdyby, gdyby...
https://genius.com/Ona-i-webber-gdzie-tak-pieknie-lyrics

To tak jak sklep osiedlowy, jeden przędzie ledwo ledwo, ale zaraz ktoś
otwiera tuż obok dwa inne.
Skutek jest taki, że nie są w stanie na siebie zarobić i padają
wszystkie i to w krótkim czasie, a klienci mają się z pyszna.

Brak konkurencji już przerabialiśmy w PL. Nie tęsknię za tym.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

W dniu 09-02-2018 o 09:12, quent pisze:

To tak jak sklep osiedlowy, jeden przędzie ledwo ledwo, ale zaraz ktoś
otwiera tuż obok dwa inne.
Skutek jest taki, że nie są w stanie na siebie zarobić i padają
wszystkie i to w krótkim czasie, a klienci mają się z pyszna.

Brak konkurencji już przerabialiśmy w PL. Nie tęsknię za tym.

Wolisz jeden sklep w okolicy domu, czy zero?
Bo ja zdecydowanie ten jeden, jaki by nie był, będzie lepszy niż nic.

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p5kdua$ges$2@node1.news.atman.pl...
W dniu 09-02-2018 o 09:12, quent pisze:

To tak jak sklep osiedlowy, jeden przędzie ledwo ledwo, ale zaraz ktoś
otwiera tuż obok dwa inne.
Skutek jest taki, że nie są w stanie na siebie zarobić i padają
wszystkie i to w krótkim czasie, a klienci mają się z pyszna.

Brak konkurencji już przerabialiśmy w PL. Nie tęsknię za tym.

Wolisz jeden sklep w okolicy domu, czy zero?
Bo ja zdecydowanie ten jeden, jaki by nie był, będzie lepszy niż nic.

No przeciez jak te trzy zbankrutuja, to zaraz co najmniej jeden nowy powstanie.

No chyba ze ... banki lepiej placa za wynajem :-)

J.

W dniu 09-02-2018 o 17:14, J.F. pisze:

Brak konkurencji już przerabialiśmy w PL. Nie tęsknię za tym.

Wolisz jeden sklep w okolicy domu, czy zero?
Bo ja zdecydowanie ten jeden, jaki by nie był, będzie lepszy niż nic.

No przeciez jak te trzy zbankrutuja, to zaraz co najmniej jeden nowy powstanie.

Tylko po co było jeść tą żabę i te dwa nowe otwierać, jak każdy rozsądny wie, że więcej niż jeden się nie utrzyma, o ile nie jest Biedronką, bo nie ma na to potencjału?

No chyba ze ... banki lepiej placa za wynajem :-)

Co Ty, wszystko stoi puste.
To przedmieścia i nie bloki, więc tutaj banki nie mają czego szukać.

On 09.02.2018 18:01, Cavallino wrote:

Tylko po co było jeść tą żabę i te dwa nowe otwierać, jak każdy rozsądny
wie, że więcej niż jeden się nie utrzyma

Gdyby tak od razu było wszystko wiadomo, to usiadłbyś zanim byś się przewrócił.

Co Ty, wszystko stoi puste.
To przedmieścia i nie bloki, więc tutaj banki nie mają czego szukać.

Jak stoi puste to znaczy, że się nie opłaca.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

W dniu 10-02-2018 o 11:58, quent pisze:

On 09.02.2018 18:01, Cavallino wrote:

Tylko po co było jeść tą żabę i te dwa nowe otwierać, jak każdy rozsądny
wie, że więcej niż jeden się nie utrzyma

Gdyby tak od razu było wszystko wiadomo, to usiadłbyś zanim byś się przewrócił.

Rzadko się przewracam, więc jednak dość trafnie przewiduję konsekwencje jakichś działań.

Co Ty, wszystko stoi puste.
To przedmieścia i nie bloki, więc tutaj banki nie mają czego szukać.

Jak stoi puste to znaczy, że się nie opłaca.

Tyle że to było wiadome od samego początku.
I o tym właśnie piszę - ta pseudo konkurencja nie dość, że nic nie zarobiła, to jeszcze zniszczyła to, co jakoś tam działało od wielu lat.

Wiem że na to nie ma rady, bo nikomu nie idzie nic zakazać, ale zastanawia mnie bezmyślność ludzi, którzy tego nie są w stanie przewidzieć.
Skutków kopiowania yanosików ryśkami również.