Co was najbardziej wkurza przy korzystaniu z bankomatow gdy szybko trzeba wyciągnąć gotowke:

Sprzetowe:
1. Powolne wciąganie karty (zabezpieczenie przed skimmingiem ale i tak wkurza)
2. Dlugie procesowanie transakcji, sa sieci wolniejsze i szybsze. Skoro moĹźna szybko, to co robia te wolniejsze??
3. Ekran nieczytelny w słońcu (najczęściej euronet) bo jest jakiś filtr.
4. Pytanie o język, hello mamy 21 wiek, karta powinna mieć domyslne locale, jak bankomat nie ma tego locale powinien wyświetlić komunikaty po angielsku.
5. Dluzsze niz 1 sek. "Sprawdzanie" karty z czipem. Jeżeli do tego sprawdzania nie jest potrzebny pin to przecież mogłby sprawdzać w tle podczas pytania o pin. 6. Długi czas na powrot do gotowości po poprzedniej operacji - nie wciąga od razu kolejnej karty po wyjęciu poprzedniej tylko złośliwie blokuje na dłuższy czas wsunięcie karty.
7. Bankomat "nieczynny". Akurat ten najbliĹźszy.
Podsumowując: czy sa już dostępne bezstykowe bankomaty ?

Społeczne:
1. Kolejka.
2. Osoba pierwszy raz korzystająca z bankomatu na początku kolejki.
3. Osoba pierwszy raz korzystająca z bankomatu na początku kolejki zapętlona gdzieś między podawaniem pinu a wybieraniem opcji "zakończ", przez co wielokrotnie wkłada wydaną kartę po uprzednio nieudanej operacji.
4. Przeliczanie wydanych banknotów (plecami do kolejki) bez natychmiastowego odejścia i dania szansy na skorzystanie innym. Przecież jak się nie będzie zgadzać to nie złoży reklamacje w bankomacie, niech sobie liczy na boku.
5. Marnowanie czasu na drukowanie potwierdzenia, po co to komu?? Niektórzy nawet wyrzucają od razu po wydrukowaniu, więc po co wybierają opcje wydruku potwierdzenia (?!)
6. Zakamuflowany wielokrotny pobieracz. Po wydaniu banknotów wyciąga z portfela kolejną kartę z której musi pobrać gotówkowę.

pozdrawiam :)

--
Marek

On 11 Maj, 09:11, Marek <f...@fakeemail.com> wrote:

Co was najbardziej wkurza przy korzystaniu z bankomatow gdy szybko
trzeba wyciągnąć gotowke:

Menu z groszówkami - wchodzę w "Inna kwota" i tam muszę podać kwotę z
dokładnością do dwóch zer po przecinku.

GM

On 11.05.2012 11:56, mucher wrote:

On 11 Maj, 09:11, Marek<f...@fakeemail.com>  wrote:

Co was najbardziej wkurza przy korzystaniu z bankomatow gdy szybko
trzeba wyciągnąć gotowke:

Menu z groszówkami - wchodzę w "Inna kwota" i tam muszę podać kwotę z
dokładnością do dwóch zer po przecinku.

A mnie niedziałający przycisk 000 (z trzema zerami).

W dniu piątek, 11 maja 2012 09:11:47 UTC+2 użytkownik Marek napisał:

4. Pytanie o język, hello mamy 21 wiek, karta powinna mieć domyslne locale, jak bankomat nie ma tego locale powinien wyświetlić komunikaty po angielsku.

to, to! wkurzajace na maksa.

W dniu 11.05.2012 09:11, Marek pisze:

6. Zakamuflowany wielokrotny pobieracz. Po wydaniu banknotów wyciąga z
portfela kolejną kartę z której musi pobrać gotówkowę.

Mnie wkurzaja zakamuflowaniu wielokrotni wplacacze. Stoi taki BYZNESMEN i wplaca we wplatomacie mbanku utarg chyba z calego roku. I stoooooi i stooooi. Ostatnio stwierdzilem, ze nie bede stal za idiota, tylko najpierw zrobie zakupy. Zeszlo mi ze 20 minut a ten dalej stal i wplacal.

On Fri, 11 May 2012 09:18:54 +0200, neoniusz <neon@joemonster.org> wrote:

Mnie wkurzaja zakamuflowaniu wielokrotni wplacacze. Stoi taki

BYZNESMEN ...

Ostatnio kolega opowiadał mi jak musiał wpłacić większa gotówkę we wplatomacie i słyszał głośne westchnięcia za plecami przy kolejnej "paczuszce" ;-)

--
Marek

W dniu 11.05.2012 09:23, Marek pisze:

On Fri, 11 May 2012 09:18:54 +0200, neoniusz <neon@joemonster.org> wrote:

Mnie wkurzaja zakamuflowaniu wielokrotni wplacacze. Stoi taki

BYZNESMEN ...

Ostatnio kolega opowiadał mi jak musiał wpłacić większa gotówkę we
wplatomacie i słyszał głośne westchnięcia za plecami przy kolejnej
"paczuszce" ;-)

Ale co poradzisz, skoro rozsądek wskazuje żeby podzielić wpłatę na małe paczki - z opisów na grupie wynika że BRE kiepsko rozstrzyga reklamacje wpłatomatowe.

p. m.

Dnia Fri, 11 May 2012 09:29:22 +0200, m napisał(a):

Ale co poradzisz, skoro rozsądek wskazuje żeby podzielić wpłatę na małe
paczki - z opisĂłw na grupie wynika Ĺźe BRE kiepsko rozstrzyga reklamacje
wpłatomatowe.

No i przy większych kwotach chyba lepiej zrobić to przez okienko, bo w Multi można wpłacić również do mBanku z tego co pamiętam. Inna sprawa, że pewnie w przypadku konto firmowych to kosztuje ale chyba w większości banków tak jest.


--
xbartx

"Marek" almarsoft.4261673126840620782@news.neostrada.pl

Mnie wkurzaja zakamuflowaniu wielokrotni wplacacze. Stoi taki

BYZNESMEN ...

Ostatnio kolega opowiadał mi jak musiał wpłacić większa gotówkę we wplatomacie i słyszał głośne westchnięcia za plecami przy kolejnej "paczuszce" ;-)

Ja nie obracam się wśród takich bogaczy... A najgrymaśniejsza osobą,
jaką stosunkowo często spotykam przy bankomatach, jestem ja. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2012-05-11 09:11, Marek pisze:

Co was najbardziej wkurza przy korzystaniu z bankomatow gdy szybko
trzeba wyciągnąć gotowke:

Proponuję skalę 0-9, a jeśli się komuś chce, to niech rzeźbnie gdzieś ankietę, to powypełniamy sobie :)

Sprzetowe:
1. Powolne wciąganie karty (zabezpieczenie przed skimmingiem ale i tak
wkurza)

Wkurza jak cholera. 8

2. Dlugie procesowanie transakcji, sa sieci wolniejsze i szybsze. Skoro
moĹźna szybko, to co robia te wolniejsze??

2

3. Ekran nieczytelny w słońcu (najczęściej euronet) bo jest jakiś filtr.

Rzadko korzystam w takim miejscu. 6

4. Pytanie o język, hello mamy 21 wiek, karta powinna mieć domyslne
locale, jak bankomat nie ma tego locale powinien wyświetlić komunikaty
po angielsku.

Owszem, 8

5. Dluzsze niz 1 sek. "Sprawdzanie" karty z czipem. JeĹźeli do tego
sprawdzania nie jest potrzebny pin to przecież mogłby sprawdzać w tle
podczas pytania o pin.

8 (w ogóle nie powinno mieć miejsca przed pytaniem o pin)

6. Długi czas na powrot do gotowości po

poprzedniej operacji - nie wciąga od razu kolejnej karty po wyjęciu
poprzedniej tylko złośliwie blokuje na dłuższy czas wsunięcie karty.

Nie doświadczyłem. 0

7. Bankomat "nieczynny". Akurat ten najbliĹźszy.

Rzadko. 2

Podsumowując: czy sa już dostępne bezstykowe bankomaty ?

Dodam: kolejność wydawania.
Rozumiem, że najpierw karta, potem kasa. Jednak ja biorę potwierdzenie. Kartę chowam gdzie indziej niż kasę, a potwierdzenie tam, gdzie kartę. Więc wkurza. 7

Społeczne:
1. Kolejka.

Nie podchodzę, idę do innego. 2

2. Osoba pierwszy raz korzystająca z bankomatu na początku kolejki.

Mam odruch belferski "może pani pomóc?", ale nie robię tak, by nie być posądzonym. 2

3. Osoba pierwszy raz korzystająca z bankomatu na początku kolejki
zapętlona gdzieś między podawaniem pinu a wybieraniem opcji "zakończ",
przez co wielokrotnie wkłada wydaną kartę po uprzednio nieudanej operacji.

Patrz p. 1. Nie podchodzę. 2

4. Przeliczanie wydanych banknotĂłw (plecami do kolejki) bez
natychmiastowego odejścia i dania szansy na skorzystanie innym. Przecież
jak się nie będzie zgadzać to nie złoży reklamacje w bankomacie, niech
sobie liczy na boku.

Sam liczę przed okiem kamery, ale ileż można liczyć 300-500zł? 1

5. Marnowanie czasu na drukowanie potwierdzenia, po co to komu??

Zawsze drukuję, a czasu to nie zajmuje. 0.

Niektórzy nawet wyrzucają od razu po wydrukowaniu, więc po co wybierają
opcje wydruku potwierdzenia (?!)

Owszem, to bezmĂłzgi.

6. Zakamuflowany wielokrotny pobieracz. Po wydaniu banknotów wyciąga z
portfela kolejną kartę z której musi pobrać gotówkowę.

Jego sprawa. 0.

pozdrawiam :)

--
Dziękuję. Pozdrawiam.      Ten Maruda.

W dniu 2012-05-11 09:59, maruda pisze:

6. Długi czas na powrot do gotowości po

poprzedniej operacji - nie wciąga od razu kolejnej karty po wyjęciu
poprzedniej tylko złośliwie blokuje na dłuższy czas wsunięcie karty.

Nie doświadczyłem. 0

Jak to? Niemal zawsze jest tak, że jak podchodzę zaraz po kolejnej osobie do bankomatu, to nie mogę od razu włożyć karty, bo się automat na to jeszcze "nie przygotował".

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:joihh2$94i$1inews.gazeta.pl...

Jak to? Niemal zawsze jest tak, że jak podchodzę zaraz po kolejnej osobie do bankomatu, to nie mogę od razu włożyć karty, bo się automat na to jeszcze "nie przygotował".

Należy się cieszyć bo to i tak postęp w stosunku do wariantu, że można włożyć "za wcześnie". Kiedyś dawno, dawno tak miałem - po jednej operacji (udanej (sprawdzenie salda) lub nie udanej (brak środków)) wepchnąłem ponownie kartę (bez wyjmowania) jak tylko ją wysunął (wtedy jeszcze nie było powolnego wysuwania i wsuwania) - o nic już nie pytał tylko od razu zabrał mi kartę.
P.G.

On Fri, 11 May 2012 09:59:46 +0200, maruda <maruda@null.com> wrote:

Sam liczę przed okiem kamery, ale ileż można liczyć 300-500zł? 1

Bosh... PO CO? Co ci to da jak nie będzie się zgadzać? Będziesz ryzykowal kolejna błędna transakcje?

Zawsze drukuję, a czasu to nie zajmuje. 0.

Po co? Szanuj las. Wyciąg możesz sobie sprawdzić w kanale internetowym twojego banku. Zakładam ze skoro korzystasz z sieci to korzystasz z banku, który jest również z niej dostępny.

--
Marek

W dniu 11.05.2012 10:49, Marek pisze:

Zawsze drukuję, a czasu to nie zajmuje. 0.

Po co? Szanuj las. Wyciąg możesz sobie sprawdzić w kanale internetowym
twojego banku. Zakładam ze skoro korzystasz z sieci to korzystasz z
banku, który jest również z niej dostępny.

Jak cos pojdzie zle to lepiej miec kwitek niz nie miec, nie uwazasz?

On Fri, 11 May 2012 10:51:11 +0200, neoniusz <neon@joemonster.org> wrote:

Jak cos pojdzie zle to lepiej miec kwitek niz nie miec, nie uwazasz?

Ale ten sam kwitek możesz mieć z kapitału IB. Wielokrotnie miałem problemy (nawet zdarzało mi się nie zabrać wysunietej gotowki) i proces reklamacji nie wymagał ode mnie żadnego kwitka.

--
Marek

Użytkownik "neoniusz" <neon@joemonster.org> napisał w wiadomości news:joijtv$7f8$2node2.news.atman.pl...

W dniu 11.05.2012 10:49, Marek pisze:

Zawsze drukuję, a czasu to nie zajmuje. 0.

Po co? Szanuj las. Wyciąg możesz sobie sprawdzić w kanale internetowym
twojego banku. Zakładam ze skoro korzystasz z sieci to korzystasz z
banku, który jest również z niej dostępny.

Jak cos pojdzie zle to lepiej miec kwitek niz nie miec, nie uwazasz?

Dokładnie, to się przydaje, a wyrzucam jak mi się wyszystko zgadza po przeliczeniu, a las sobie poradzi, małe drzewka jak sie rodzą to od razu chcą być papierówką ;-) one o tym marzą, pomijając fakt ze to dość liczna, aczkolwiek cicha branża gospodarki, chcesz ich wszystkich na bruk wyrzucić?

yossarian

On 2012-05-11, neoniusz <neon@joemonster.org> wrote:

[...]

Po co? Szanuj las. Wyciąg możesz sobie sprawdzić w kanale internetowym
twojego banku. Zakładam ze skoro korzystasz z sieci to korzystasz z
banku, który jest również z niej dostępny.

Jak cos pojdzie zle to lepiej miec kwitek niz nie miec, nie uwazasz?

Pytanie czy nie jest tak, że "to co na kwitku" jest odzwierciedlone w systemie transakcyjnym?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

W dniu 2012-05-11 11:32, Wojciech Bancer pisze:

On 2012-05-11, neoniusz<neon@joemonster.org>  wrote:

[...]

Po co? Szanuj las. Wyciąg możesz sobie sprawdzić w kanale internetowym
twojego banku. Zakładam ze skoro korzystasz z sieci to korzystasz z
banku, który jest również z niej dostępny.

Jak cos pojdzie zle to lepiej miec kwitek niz nie miec, nie uwazasz?

Pytanie czy nie jest tak, że "to co na kwitku" jest odzwierciedlone
w systemie transakcyjnym?

Powinno być, ale przecież mówimy o sytuacji "jak coś pójdzie źle".

Dwa przykłady:

1. Zamiast wyplucia pieniędzy wypluło mi komunikat o awarii. Mając kwitek z takim samym komunikatem czuję się bezpieczniej, że nie będę musiał udowadniać, że nie jestem wielbłądem, jeśli w IB nagle okazałoby się, że do wypłaty nie doszło.

2. Kiedyś bankomat zamiast 10zł wypłacił mi 20zł, na kwitku było 10zł. A co, gdyby sytuacja byłaby odwrotna? Chcę 100zł, dostaję 50zł, od razu z kwitka widzę jak zostało to zaksięgowane i wiem, czy mam się martwić, czy raczej nie.

--
Liwiusz

W dniu 2012-05-11 11:47, Liwiusz pisze:

1. Zamiast wyplucia pieniędzy wypluło mi komunikat o awarii. Mając
kwitek z takim samym komunikatem czuję się bezpieczniej, że nie będę
musiał udowadniać, że nie jestem wielbłądem, jeśli w IB nagle okazałoby
się, że do wypłaty nie doszło.

*do wypłaty doszło.

--
Liwiusz

On 2012-05-11, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

1. Zamiast wyplucia pieniędzy wypluło mi komunikat o awarii. Mając kwitek z takim samym komunikatem czuję się bezpieczniej, że nie będę musiał udowadniać, że nie jestem wielbłądem, jeśli w IB nagle okazałoby się, że do wypłaty nie doszło.

Ale w takim wypadku (błąd transmisji, awaria bankomatu) dostajesz kwitek niezależnie od tego co wybrałeś. Czyż nie?

2. Kiedyś bankomat zamiast 10zł wypłacił mi 20zł, na kwitku było 10zł.

Ale w tym wypadku IMHO kwitek pokryje się z operacją w blokadach/na wyciągu.

A co, gdyby sytuacja byłaby odwrotna? Chcę 100zł, dostaję 50zł, od razu z kwitka widzę jak zostało to zaksięgowane i wiem, czy mam się martwić, czy raczej nie.

Ale nadal masz to w takiej samej postaci "na wyciągu". Albo SMSem info można dostać (zależnie od banku).

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

W dniu 2012-05-11 11:56, Wojciech Bancer pisze:

On 2012-05-11, Liwiusz<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>  wrote:

Ale w takim wypadku (błąd transmisji, awaria bankomatu) dostajesz kwitek
niezależnie od tego co wybrałeś. Czyż nie?

Nie wiem :)

2. Kiedyś bankomat zamiast 10zł wypłacił mi 20zł, na kwitku było 10zł.

Ale w tym wypadku IMHO kwitek pokryje się z operacją w blokadach/na wyciągu.

To jest Twoje zdanie, które zapewne jest zwykle zgodne z prawdą. I wówczas kwitek ma 2 zalety:
- od razu widać jak rzeczywiście bankomat to zaksięgował
- nie musimy powyższego sprawdzać we własnym zakresie (czas)

A co, gdyby sytuacja byłaby odwrotna? Chcę 100zł, dostaję 50zł, od razu
z kwitka widzę jak zostało to zaksięgowane i wiem, czy mam się martwić,
czy raczej nie.

Ale nadal masz to w takiej samej postaci "na wyciągu".

A jeśli nie mam? Przypominam, że mówimy o sytuacji "jak coś pójdzie źle", a nie "jak być powinno".

Albo SMSem info można dostać (zależnie od banku).

jw.
SMS poinformuje mnie jak widzi to mój bank, a nie jaką kwotę wypisał bankomat na kwitku.

--
Liwiusz

On 2012-05-11, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Albo SMSem info można dostać (zależnie od banku).

jw.
SMS poinformuje mnie jak widzi to mój bank, a nie jaką kwotę wypisał bankomat na kwitku.

Ale to nie jest tak że bank sobie tą kwotę wymyśla z sufitu.
Bierze ją od bankomatu, więc innej niż bankomat mu przekaże
to nie wymyśli.

Miałeś (albo ktokolwiek inny) sytuację rozbieżności kwitka
z wyciągiem?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

W dniu 2012-05-11 12:04, Wojciech Bancer pisze:

Miałeś (albo ktokolwiek inny) sytuację rozbieżności kwitka
z wyciągiem?

Nie miałem, podobnie jak złamanej nogi, i co z tego? :)

--
Liwiusz

Wojciech Bancer <proteus@post.pl> writes:

1. Zamiast wyplucia pieniędzy wypluło mi komunikat o awarii. Mając kwitek z takim samym komunikatem czuję się bezpieczniej, że nie będę musiał udowadniać, że nie jestem wielbłądem, jeśli w IB nagle okazałoby się, że do wypłaty nie doszło.

Ale w takim wypadku (błąd transmisji, awaria bankomatu) dostajesz kwitek niezależnie od tego co wybrałeś. Czyż nie?

Nie, w takiej sytuacji NIE DOSTAJĘ kwitka, niezależnie od tego co
wybrałem (PKO BP).

  MJ

On 2012-05-11, Michal Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:

[...]

1. Zamiast wyplucia pieniędzy wypluło mi komunikat o awarii. Mając kwitek z takim samym komunikatem czuję się bezpieczniej, że nie będę musiał udowadniać, że nie jestem wielbłądem, jeśli w IB nagle okazałoby się, że do wypłaty nie doszło.

Ale w takim wypadku (błąd transmisji, awaria bankomatu) dostajesz kwitek niezależnie od tego co wybrałeś. Czyż nie?

Nie, w takiej sytuacji NIE DOSTAJĘ kwitka, niezależnie od tego co
wybrałem (PKO BP).

To więc zależy od bankomatu. Ja w takiej sytuacji w nordei dostałem kwitek, mimo że wybieram że nie chcę.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

W dniu 11.05.2012 11:56, Wojciech Bancer pisze:

2. Kiedyś bankomat zamiast 10zł wypłacił mi 20zł, na kwitku było 10zł.

Ale w tym wypadku IMHO kwitek pokryje się z operacją w blokadach/na wyciągu.

Niekoniecznie. Bankomat może policzyć dobrze, a błąd będzie w komunikacji lub w systemie dalej.

A co, gdyby sytuacja byłaby odwrotna? Chcę 100zł, dostaję 50zł, od razu
z kwitka widzę jak zostało to zaksięgowane i wiem, czy mam się martwić,
czy raczej nie.

Ale nadal masz to w takiej samej postaci "na wyciągu".

Patrz wyżej. Nieco wygodniej jest mieć kwitek, niż wyciągać telefon, logować się do banku...

Albo SMSem info można dostać (zależnie od banku).

Za ponsorujesz wszystkim? To z reguły opcja płatna ;->

On 2012-05-11, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

[...]

2. Kiedyś bankomat zamiast 10zł wypłacił mi 20zł, na kwitku było 10zł.

Ale w tym wypadku IMHO kwitek pokryje się z operacją w blokadach/na wyciągu.

Niekoniecznie. Bankomat może policzyć dobrze, a błąd będzie w komunikacji lub w systemie dalej.

No jaj bez. :)

Przecież to są systemy działające na transakcjach. Bankomat nie wyda
pieniędzy jak nie dostanie czytelnego komunikatu że może. To już
prędzej uwierzę w rollback, który zakończy się blokadą niż
w rozbieżność na wyciągach.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Wojciech Bancer <proteus@post.pl> writes:

Przecież to są systemy działające na transakcjach. Bankomat nie wyda
pieniędzy jak nie dostanie czytelnego komunikatu że może. To już
prędzej uwierzę w rollback, który zakończy się blokadą niż
w rozbieżność na wyciągach.

Rozbieżność równie dobrze może wyglądać tak, że na kwicie jest "nie
udało się" a konto jest obciążone. Z tym, że kwitu także może nie być.
--
Krzysztof Halasa

W dniu 2012-05-12 21:43, Krzysztof Halasa pisze:

Wojciech Bancer<proteus@post.pl>  writes:

Przecież to są systemy działające na transakcjach. Bankomat nie wyda
pieniędzy jak nie dostanie czytelnego komunikatu że może. To już
prędzej uwierzę w rollback, który zakończy się blokadą niż
w rozbieżność na wyciągach.

Rozbieżność równie dobrze może wyglądać tak, że na kwicie jest "nie
udało się" a konto jest obciążone. Z tym, że kwitu także może nie być.

I tak się głównie dzieje, jak bankomat ma łącze po GPRSie i akurat podczas wypłacania kasy zerwie łączność.

"Liwiusz" join71$lvb$2@inews.gazeta.pl

2. Kiedyś bankomat zamiast 10zł wypłacił mi 20zł, na kwitku było 10zł. A

Oczywiście reklamowałeś? ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Marek" almarsoft.3753560419023398126@news.neostrada.pl

Zawsze drukuję, a czasu to nie zajmuje. 0.

Po co? Szanuj las. Wyciąg możesz sobie sprawdzić w kanale
internetowym twojego banku. Zakładam ze skoro korzystasz
z sieci to korzystasz z banku, który jest również z niej
dostępny.

Papier widzisz -- więc wiesz, że kosztuje.
Produktów ubocznych sprawdzenia nie widzisz -- a przecież
trzeba zużyć energię elektryczną, komputer, czas...

IMO kwitek warto mieć jakiś czas.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Dnia Fri, 11 May 2012 09:11:47 +0200, Marek napisał(a):

Co was najbardziej wkurza przy korzystaniu z bankomatow gdy szybko trzeba wyciągnąć gotowke:

Sprzetowe:

[cut]

8. Niemożność zadefiniowania nominałów, w jakich chce się otrzymac kasę.
Jak raz potrzebowałam większej gotówki, to oczywiście dostałam
pięćdziesiątkami. Za to jak biorę sto złotych na tydzień, to jeszcze się
nie zdarzyło, żeby mi pięcdziesiątkami wypłacił...
O dziesięcio- czy dwudziestozłotówkach już nie marzę nawet... :(

--
Imka

W dniu 11.05.2012 10:09, Imka pisze:

Dnia Fri, 11 May 2012 09:11:47 +0200, Marek napisał(a):

Co was najbardziej wkurza przy korzystaniu z bankomatow gdy szybko
trzeba wyciągnąć gotowke:

Sprzetowe:

[cut]

8. Niemożność zadefiniowania nominałów, w jakich chce się otrzymac kasę.
Jak raz potrzebowałam większej gotówki, to oczywiście dostałam
pięćdziesiątkami. Za to jak biorę sto złotych na tydzień, to jeszcze się
nie zdarzyło, żeby mi pięcdziesiątkami wypłacił...
O dziesięcio- czy dwudziestozłotówkach już nie marzę nawet... :(

Akurat dziesięcio/dwudziestozłotówki łatwo wymusić na bankomacie. Jak poprosisz go żeby wypłacił Ci 80zł, nie da rady 50tkami. Jak ma - da 4 20tki.

Jak chcesz 10tki, prosisz o 30 - tylko czy zostały jeszcze żywe bankomaty z 10tkami?

p. m.

On 11 Maj, 10:18, m <mvoi...@gmail.com> wrote:

Jak chcesz 10tki, prosisz o 30 - tylko czy zostały jeszcze żywe
bankomaty z 10tkami?

Sieć BZ WBK. Czasami wkurza, bo wypłacam np. 200 zet i dostaję w
10tkach

Dnia Fri, 11 May 2012 10:18:48 +0200, m napisał(a):

8. Niemożność zadefiniowania nominałów, w jakich chce się otrzymac kasę.
Jak raz potrzebowałam większej gotówki, to oczywiście dostałam
pięćdziesiątkami. Za to jak biorę sto złotych na tydzień, to jeszcze się
nie zdarzyło, żeby mi pięcdziesiątkami wypłacił...
O dziesięcio- czy dwudziestozłotówkach już nie marzę nawet... :(

Akurat dziesięcio/dwudziestozłotówki łatwo wymusić na bankomacie. Jak poprosisz go żeby wypłacił Ci 80zł, nie da rady 50tkami. Jak ma - da 4 20tki.

Poprosić zawsze można - wyświetli wtedy uprzejme info, że ma być
wielokrotność pięćdziesięciu i tyle efektu z proszenia ;->
Bankomat BZ WBK (o ile ma to znaczenie) - jakiś rok, dwa lata temu
płacił jeszcze drobnymi, ale niestety mu przeszło ;/
A 180 zł to był mój standard...

--
Imka

W dniu 11.05.2012 10:49, Imka pisze:

Poprosić zawsze można - wyświetli wtedy uprzejme info, że ma być
wielokrotność pięćdziesięciu i tyle efektu z proszenia ;->
Bankomat BZ WBK (o ile ma to znaczenie) - jakiś rok, dwa lata temu
płacił jeszcze drobnymi, ale niestety mu przeszło ;/
A 180 zł to był mój standard...

W Krakowie ile razy bym korzystal z bankomatow BZWBK to zawsze wyplacaja w 20 zl.

Dnia Fri, 11 May 2012 10:50:07 +0200, neoniusz napisał(a):

W dniu 11.05.2012 10:49, Imka pisze:

Poprosić zawsze można - wyświetli wtedy uprzejme info, że ma być
wielokrotność pięćdziesięciu i tyle efektu z proszenia ;->
Bankomat BZ WBK (o ile ma to znaczenie) - jakiś rok, dwa lata temu
płacił jeszcze drobnymi, ale niestety mu przeszło ;/
A 180 zł to był mój standard...

W Krakowie ile razy bym korzystal z bankomatow BZWBK to zawsze wyplacaja w 20 zl.

Czyli zależy od konkretnego egzemplarza bankomatu.
Ale nadal nie można zadefiniować z góry nominałów - raz da setkę, raz
dwie pięćdziesiątki, a kiedy indziej pięć dwudziestek.
Raz tylko widziałam bankomat, który zapytał w jakich nominałach chcę (i
dokładnie te chciane mi wypłacił ;) - no ale to nie było w Polsce ;/


--
Imka

W dniu 11.05.2012 11:04, Imka pisze:

Dnia Fri, 11 May 2012 10:50:07 +0200, neoniusz napisał(a):

W dniu 11.05.2012 10:49, Imka pisze:

Poprosić zawsze można - wyświetli wtedy uprzejme info, że ma być
wielokrotność pięćdziesięciu i tyle efektu z proszenia ;->
Bankomat BZ WBK (o ile ma to znaczenie) - jakiś rok, dwa lata temu
płacił jeszcze drobnymi, ale niestety mu przeszło ;/
A 180 zł to był mój standard...

W Krakowie ile razy bym korzystal z bankomatow BZWBK to zawsze wyplacaja
w 20 zl.

Czyli zależy od konkretnego egzemplarza bankomatu.
Ale nadal nie można zadefiniować z góry nominałów - raz da setkę, raz
dwie pięćdziesiątki, a kiedy indziej pięć dwudziestek.

Jeżeli ma dany nominał, to poproszony o kwotę którą da się tylko takim nominałem wyrazić - wypłaci go.

p. m.

Dnia Fri, 11 May 2012 11:46:59 +0200, m napisał(a):

Jeżeli ma dany nominał, to poproszony o kwotę którą da się tylko takim nominałem wyrazić - wypłaci go.

Jeśli ma. Akurat mój bankomat już nie ma nominałów 10 i 20.

A ponadto ja cały czas mówię o sytuacji, w której to ja chcę decydować
jaki nominał mam otrzymać. A nie zdawać się na decyzję maszyny. Moje magiczne 180 kiedyś to był myk, dzięki któremu miałam 100, 50, 20 i
10. A wygodniej by mi było wziąć 100, 50, 20 i 3x10. Nie brałam, bo
jakbym poprosiła o 200, to dostałabym dwie setki i cześć.


--
Imka

W dniu 2012-05-11 11:04, Imka pisze:

Dnia Fri, 11 May 2012 10:50:07 +0200, neoniusz napisał(a):

W dniu 11.05.2012 10:49, Imka pisze:

Poprosić zawsze można - wyświetli wtedy uprzejme info, że ma być
wielokrotność pięćdziesięciu i tyle efektu z proszenia ;->
Bankomat BZ WBK (o ile ma to znaczenie) - jakiś rok, dwa lata temu
płacił jeszcze drobnymi, ale niestety mu przeszło ;/
A 180 zł to był mój standard...

W Krakowie ile razy bym korzystal z bankomatow BZWBK to zawsze wyplacaja
w 20 zl.

Czyli zależy od konkretnego egzemplarza bankomatu.

Zależy od tego jak został załadowany - przed świętami banki nie bawią się w drobne, wtedy niemal wszystkie bankomaty poza spółdzielczakami są ładowane banknotami 50-100zł.

Ale nadal nie można zadefiniować z góry nominałów - raz da setkę, raz
dwie pięćdziesiątki, a kiedy indziej pięć dwudziestek.

Zależy od bankomatu i tego co mu zostało w środku, jak chcesz 100 zł, a te już mu wyszły, to Ci wyda 2x50zł.

8. Niemożność zadefiniowania nominałów, w jakich chce się otrzymac kasę.
Jak raz potrzebowałam większej gotówki, to oczywiście dostałam
pięćdziesiątkami. Za to jak biorę sto złotych na tydzień, to jeszcze się
nie zdarzyło, żeby mi pięcdziesiątkami wypłacił...
O dziesięcio- czy dwudziestozłotówkach już nie marzę nawet... :(

Akurat dziesięcio/dwudziestozłotówki łatwo wymusić na bankomacie. Jak poprosisz go żeby wypłacił Ci 80zł, nie da rady 50tkami. Jak ma - da 4 20tki.

Jak chcesz 10tki, prosisz o 30 - tylko czy zostały jeszcze żywe bankomaty z 10tkami?

Są jeszcze takie bankomaty. Mam taki na osiedlu, należący do Banku Spółdzielczego. Moja ulubiona wypłata to 80zł, bo dostaję wtedy osiem banknotów 10zł, co przydaje się na drobne wydatki.

Odnośnie głównego tematu to najbardziej wkurzyła mnie sytuacja gdy bankomat wydał mi 100zł przedarte na pół i sklejone taśmą przezroczystą.. Telefon z reklamacją do Euronetu niewiele dał. Umywają ręcę tłumacząc się, że nie mogą mi pomóc bo obsługą zajmuje się bank z którym mają umowę. Nazwy banku nie mogą podać, a nawet jakby podali to i tak ten bank nie mógłby przyjąć ode mnie reklamacji. Jedyna rada jaką otrzymałem to udać się do najbliższego banku i uprzejmie prosić o wymianę. Jako, że jeszcze dalej walczyłem z euronetem w tej sprawie to na odczepne dostałem od nich gift w postaci kalendarza.

W dniu 11.05.2012 11:01, AS pisze:

Jedyna rada jaką otrzymałem to udać się do najbliższego banku i
uprzejmie prosić o wymianę. Jako, że jeszcze dalej walczyłem z euronetem
w tej sprawie to na odczepne dostałem od nich gift w postaci kalendarza.

Uprzejmie, bo ogólnie trzeba być uprzejmym, ale nawet nieuprzejmie - to jest psi obowiązek banku wymienić Ci ten banknot.

p. m.

Użytkownik "m" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4faccb6a$0$1313$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 11.05.2012 10:09, Imka pisze:

Dnia Fri, 11 May 2012 09:11:47 +0200, Marek napisał(a):

Sprzetowe:

[cut]

8. Niemożność zadefiniowania nominałów, w jakich chce się otrzymac kasę.
Jak raz potrzebowałam większej gotówki, to oczywiście dostałam
pięćdziesiątkami. Za to jak biorę sto złotych na tydzień, to jeszcze się
nie zdarzyło, żeby mi pięcdziesiątkami wypłacił...
O dziesięcio- czy dwudziestozłotówkach już nie marzę nawet... :(

Akurat dziesięcio/dwudziestozłotówki łatwo wymusić na bankomacie. Jak poprosisz go żeby wypłacił Ci 80zł, nie da rady 50tkami. Jak ma - da 4 20tki.

Jak chcesz 10tki, prosisz o 30 - tylko czy zostały jeszcze żywe bankomaty z 10tkami?

Ostatnio baknomat PKO SA (ten z pingwinem) uszcześliwił mnie 10złotówkami, z tego co pamietam bankomaty PBSów tez mają 10tki

yoss

On 11 Maj, 10:18, m <mvoi...@gmail.com> wrote:

Jak chcesz 10tki, prosisz o 30 - tylko czy zostały jeszcze żywe
bankomaty z 10tkami?

WBK, Pekao SA...;-)

Dnia Fri, 11 May 2012 10:09:50 +0200, Imka napisał(a):

8. Niemożność zadefiniowania nominałów, w jakich chce się otrzymac kasę.
Jak raz potrzebowałam większej gotówki, to oczywiście dostałam
pięćdziesiątkami. Za to jak biorę sto złotych na tydzień, to jeszcze się
nie zdarzyło, żeby mi pięcdziesiątkami wypłacił...
O dziesięcio- czy dwudziestozłotówkach już nie marzę nawet... :(

Znam taki bankomat, który ma menu dwudziestkowe, czyli wybrać można
20,40,60 etc, ale jak się wybierze to wyskakuje info, że nie ma nominałów i
wielokrotność 50 trzeba wpisać :)
--
marcin

Dnia Fri, 11 May 2012 10:09:50 +0200, Imka napisał(a):

Sprzetowe:

[cut]

8. Niemożność zadefiniowania nominałów, w jakich chce się otrzymac kasę.
Jak raz potrzebowałam większej gotówki, to oczywiście dostałam
pięćdziesiątkami. Za to jak biorę sto złotych na tydzień, to jeszcze się
nie zdarzyło, żeby mi pięcdziesiątkami wypłacił...
O dziesięcio- czy dwudziestozłotówkach już nie marzę nawet... :(

9. Drukowanie kwitka *poprzedniej osoby* pobierającej gotówkę. Tknęło
mnie, bo pan który właśnie odszedł od bankomatu, stanął w pobliżu i z
uporem wpatrywał się w swój kwitek. Sprawdziłam własny - kwota była
inna, podeszłam więc do pana pytając się, czy to aby nie jego - zerknął
i ucieszył się. Poczekałam zatem chwilę aż kasę pobierze pani stojąca za
mną i odebrałam od niej mój własny kwitek... ;->

--
Imka

"Marek" almarsoft.7043822578575254089@news.neostrada.pl

Sprzetowe:

Żaden bankomat nie targa moich zakupów do bagażnika mego samochodu...

Społeczne:

Brak klienteli połączony z masą urządzeń tego rodzaju...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W piątek, 11 maja 2012, o godz. 09:11:47, napisałeś na temat: "Co najbardziej wkurza
przy bankomacie"
Marek fake@fakeemail.com, news:almarsoft.7043822578575254089news.neostrada.pl

....

6. Zakamuflowany wielokrotny pobieracz. Po wydaniu banknotów wyciąga z portfela kolejną kartę z której musi pobrać gotówkowę.

Proponuję usiąść na ławeczce obok i odczekać ;-))




--
TZ

TB! 3.95.6|Windows XP SE 5.1.2600 Dodatek Service Pack 3
- Bohatyrowicze orali ziemie własnymi rękami. -

"TZ" 9408450842$20120511160508@thezas

6. Zakamuflowany wielokrotny pobieracz. Po wydaniu banknotów wyciąga
z portfela kolejną kartę z której musi pobrać gotówkowę.

Proponuję usiąść na ławeczce obok i odczekać ;-))

No właśnie -- a nie pisać na tej grupie, że trafiło się na mnie. ;)

Gdy ja długo (na przykład 3 dni) nie płacę kartami, zapominam
PINy -- a gdzie najłatwiej je sprawdzić bez kompromitacji, jak
nie w bankomacie? ;)

Niby można ustawić na każdej karcie taki sam PIN, ale IMO
to złe rozwiązanie. Ileż to razy przez roztargnienie dałem
kasjerce nie tę kartę, którą powinienem dać i opamiętywałem
się dopiero wtedy, gdy karta nie chciała mego PINu...

-=-

IMO bankomaty są tak często montowane, że nie zachodzi potrzeba
sterczenia komuś za plecami, gdy ten ktoś korzysta z wiadomej usługi...
[to nie pisuar, że kilu chętnych może lać do jednego ;) czytaj -- > dość
często trzeba spokojnie zaczekać, aż poprzednik zakończy swe dzieło]

IMO w ciągu 24 godzin przeciętny bankomat jest wykorzystywany nie
dłużej niż 1/2 godziny. W każdym razie nie widywałem kolejek do
bankomatów. Co innego z wpłatomatami -- tam czasami można natknąć
się na kogoś korzystającego.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

User przede mną

george

Co was najbardziej wkurza przy korzystaniu z bankomatow gdy szybko trzeba wyciągnąć gotowke:

a gdzie na tej liście Pan/Pani podchodzący do bankomatu i rozpoczynający proces poszukiwania karty, okularów, PINu itd itp co trwa dłużej niż nasza wizyta przy bankomacie
no i drugie limit wypłacanej kasy jednorazowo

pzdr
GL

Marek pisze:

4. Pytanie o język, hello mamy 21 wiek, karta powinna mieć domyslne
locale, jak bankomat nie ma tego locale powinien wyświetlić komunikaty
po angielsku.

Karta nie ma domyślnego locale właściciela. Karta ma jedynie domyślne locale banku, który ją wydał. Konkretny posiadacz rachunku wcale nie musi znać tego konkretnego języka. Idealnie by było, jakby w chipie dało się zapisywać sobie domyślne opcje dla bankomatu (język, wielkość wypłaty, czy z kwitkiem?) Wtedy wystarczyłoby wsunąć kartę, wpisać pin i wcisnąć guzik "wypłata domyślna". :-)

--
MiCHA

Marek <fake@fakeemail.com> writes:

4. Pytanie o język, hello mamy 21 wiek, karta powinna mieć domyslne
locale, jak bankomat nie ma tego locale powinien wyświetlić komunikaty
po angielsku.

Taaak, zwłaszcza jeśli klient nie zna angielskiego ale zna inny
z dostępnych języków.
--
Krzysztof Halasa

W dniu 2012-05-12 21:39, Krzysztof Halasa pisze:

Marek<fake@fakeemail.com>  writes:

4. Pytanie o język, hello mamy 21 wiek, karta powinna mieć domyslne
locale, jak bankomat nie ma tego locale powinien wyświetlić komunikaty
po angielsku.

Taaak, zwłaszcza jeśli klient nie zna angielskiego ale zna inny
z dostępnych języków.

Tak na luzie...
Na pocz. lat '90 byłem w Japonii. Japońskiego nie znałem i nie znam ani trochę. Musiałem posługiwać się bankomatem. Po paru tygodniach dowiedziałem się, że można było tam wybrać j. angielski, ale to było napisane na ekranie po japońsku :)
Pierwszy instruktaż dostałem taki: "naciśnij tu, wpisz pin, potem tu, wpisz kwotę (na szczęście cyframi arabskimi) i naciśnij tu". Jeśli bankomat był jakiś inny, to "brałem za łeb" nihono gemba, kto stał za mną i stanowczo żądałem pomocy. Działało :)


--
Dziękuję. Pozdrawiam           Ten Maruda

"maruda" jomgbj$2kb$1@inews.gazeta.pl

bankomat był jakiś inny, to "brałem za łeb" nihono gemba, kto stał za mną i stanowczo żądałem pomocy. Działało :)

Bezprowizyjnie? ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

On Sat, 12 May 2012 22:14:47 +0200, maruda <maruda@null.com> wrote:

Na pocz. lat '90 byłem w Japonii. Japońskiego nie znałem i nie znam

ani

trochę. Musiałem posługiwać się bankomatem. Po paru tygodniach

A prawda-li to była, ze wtedy u nich bankomaty były czynne tylko do 17 czy 19?

--
Marek

Marek napisał(a) w wiadomości: ...

Co was najbardziej wkurza przy korzystaniu z bankomatow gdy szybko
trzeba wyciągnąć gotowke:

3. Ekran nieczytelny w słońcu (najczęściej euronet) bo jest jakiś
filtr.

  Bankomat umieszczony tak, Ĺźe z budynku po drugiej stronie ulicy
nawet przez kiepską lornetkę wszystko widać.

Nie pamiętam gdzie ale rytujące:
Podanie PIN, zlecenie wypłaty/podania salda - PIN nieprawidłowy;
powinien to wywalić od razu po podaniu błędnego PINu a nie proponować
dalsze operacje i dopiero na koniec informować, że nic z tego.

Arek

"Arek" <abcdek@poczta.onet.pl.usun_cde> writes:

Podanie PIN, zlecenie wypłaty/podania salda - PIN nieprawidłowy;
powinien to wywalić od razu po podaniu błędnego PINu a nie proponować
dalsze operacje i dopiero na koniec informować, że nic z tego.

A skąd miałby wiedzieć że PIN nieprawidłowy? Bankomat tego od razu nie
sprawdza, przynajmniej w przypadku kart tylko magnetycznych.
--
Krzysztof Halasa

Krzysztof Halasa napisał(a) w wiadomości: ...

"Arek" <abcdek@poczta.onet.pl.usun_cde> writes:

Podanie PIN, zlecenie wypłaty/podania salda - PIN nieprawidłowy;
powinien to wywalić od razu po podaniu błędnego PINu a nie proponować
dalsze operacje i dopiero na koniec informować, że nic z tego.

A skąd miałby wiedzieć że PIN nieprawidłowy? Bankomat tego od razu nie
sprawdza, przynajmniej w przypadku kart tylko magnetycznych.

Nie znam protokołu komunikacji bankomatu z bankiem/centrum rozliczeniwym
czy innym czymś co zezwala bankomatowi na transakcję. Jeżeli weryfikacja
następuje dopiero przy próbie realizacji to trudno, ale odrobinę czasu to
marnuje.
Móglby najpierw kazał wybrać czego od niego chcę a na końcu poprosił o PIN.
Niczego to nie zmienia ale mniej bym się złościł. Taka ludzka ułomność.... Tak
jak zapominanie PINu.

Arek

"Marek"  napisał:

3. Ekran nieczytelny w słońcu (najczęściej euronet) bo jest jakiś filtr.

Owszem - często wkurza. Przyjmując proponowaną w wątku skalę, dałbym nawet 8.

4. Pytanie o język, hello mamy 21 wiek, karta powinna mieć domyslne locale, jak bankomat nie ma tego locale powinien wyświetlić komunikaty po angielsku.

Tego kompletnie nie kumam - Ĺźe niby dlaczego po angielsku?!
Żyjemy w polskojęzycznym kraju - zdecydowanie powinien być polski (jeśli owe locale nie funkcjonuje).
Nie chodzi tu o jakieś moje problemy z ingliszem - chodzi o zasadę. Dlaczego babcia z dziadkiem mają na stare lata wkuwać inglisz, żyjąc w Polsce?!
Tu dałbym 1, góra 2.

5. Dluzsze niz 1 sek. "Sprawdzanie" karty z czipem. Jeżeli do tego sprawdzania nie jest potrzebny pin to przecież mogłby sprawdzać w tle podczas pytania o pin.

Słusznie - czasem trwa to irytująco długo. Dałbym jakieś 8.

Społeczne:
4. Przeliczanie wydanych banknotĂłw (...)
5. Marnowanie czasu na drukowanie potwierdzenia (...)

Te dwa punkty biją na głowę całą resztę. Krew mnie zalewa w takich sytuacjach ;-)
Daję 10! ;)

Robert napisał(a) :

Społeczne:
4. Przeliczanie wydanych banknotów (...)
5. Marnowanie czasu na drukowanie potwierdzenia (...)

Te dwa punkty biją na głowę całą resztę. Krew mnie zalewa w takich sytuacjach ;-)
Daję 10! ;)

Z punktu widzenia gospodarki, to doskonale, że zalewa Cię krew -
szybciej dostaniesz zawału i zwolnisz miejsce na rynku tym zdrowszym ;-)

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

W dniu 2012-05-17 19:44, Zbynek Ltd. pisze:

Z punktu widzenia gospodarki, to doskonale, że zalewa Cię krew -
szybciej dostaniesz zawału i zwolnisz miejsce na rynku tym zdrowszym ;-)

.... i uchronisz całą resztę od wypłacania Ci emerytury, przez ch.j wie ile lat... Niektórzy, to i przez +30 potrafią pasożytować na społeczeństwie.

Ludzieeeee! Palcie, pijcie, ćpajcie, łapcie AIDSa i schodźcie!
Bo jak nie to... już Wy wiecie co! Holendrzy dali przykład :)


--
Dziękuję. Pozdrawiam           Ten Maruda

"Zbynek Ltd."  napisał:

Z punktu widzenia gospodarki, to doskonale, że zalewa Cię krew -
szybciej dostaniesz zawału i zwolnisz miejsce na rynku tym zdrowszym ;-)

No tak... Coś w tym jest ;-)
Chyba będę częściej przesiadywał przy bankomatach. I zagęszczę opróżnianie butelczyn - wątroba szybciej padnie ;-)

Robert napisał(a) :

"Zbynek Ltd."  napisał:

Z punktu widzenia gospodarki, to doskonale, że zalewa Cię krew -
szybciej dostaniesz zawału i zwolnisz miejsce na rynku tym zdrowszym ;-)

No tak... Coś w tym jest ;-)
Chyba będę częściej przesiadywał przy bankomatach. I zagęszczę opróżnianie butelczyn - wątroba szybciej padnie ;-)

Ooooo, i jeszcze wspomożesz budżet wpływami z akcyzy. Wzorowy
obywatel :-)

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

On Thu, 17 May 2012 19:39:58 +0200, "Robert" <be_er@gazeta.pl> wrote:

Tego kompletnie nie kumam - Ĺźe niby dlaczego po angielsku?!

Bankomat w Polsce raczej ma locale polskie i nie o to tu chodzi. Jeśli karta wydana w polskim banku i włoĹźona jest do bankomatu zlokalizowanego w Polsce to bankomatu psim obowiązkiem jest to by gadał po polsku bez pytania. Jeśli wloĹźona karta jest wydana poza Polska ma automatycznie wybrać locale tej karty a jeśli takowego nie ma to wtedy moĹźe zaproponować wybĂłr z dostępnych językĂłw. Czy na prawdę potrzebuja  tam  S.Jobsa zeby im taka banalna funkcjonalność wymyślil?

--
Marek

W dniu 17.05.2012 22:46, Marek pisze:

On Thu, 17 May 2012 19:39:58 +0200, "Robert" <be_er@gazeta.pl> wrote:

Tego kompletnie nie kumam - Ĺźe niby dlaczego po angielsku?!

Bankomat w Polsce raczej ma locale polskie i nie o to tu chodzi. Jeśli
karta wydana w polskim banku i włożona jest do bankomatu zlokalizowanego
w Polsce to bankomatu psim obowiązkiem jest to by gadał po polsku bez
pytania.

Czyli, jeżelibym pracował w kraju, którego napisów ni w ząb nie byłbym w stanie rozszyfrować (a więc Węgry, Finlandia, Litwa oraz kraje bliskiego i dalekiego wschodu) i miałbym w ichniejszym banku założone konto (przez angielskojęzycznego konsultanta) i wydaną kartę (z pomocą rzeczonego), to ta karta obowiązkowo by do mnie mówiła w języku w którym nawet nie wiem do czego może być podobne ichniejsze "zmień język".

IMHO - głupie.

p. m.

On Thu, 17 May 2012 23:02:44 +0200, m <mvoicem@gmail.com> wrote:

Czyli, jeżelibym pracował w kraju, którego napisów ni w ząb nie

byłbym w

stanie rozszyfrować (a więc Węgry, Finlandia, Litwa oraz kraje

bliskiego

Bosh.. przecież chyba to jest jasne ze we wniosku do wydania karty mialbys "wybierz domyślny jezyk bankomatu". I nie ważne czy byłbyś w Budapeszcie czy Radomiu bankomat mówiłby po w języku, który wybrałeś.
Przecież to tak jasne ze myślałem ze nie trzeba o tym pisać. A teraz "one last thing" jak mawiał Jobs - Tak, domyślny język zawsze mógłbyś zmienić w dowolnym bankomacie.

--
Marek

W dniu 18.05.2012 09:33, Marek pisze:

On Thu, 17 May 2012 23:02:44 +0200, m <mvoicem@gmail.com> wrote:

Czyli, jeżelibym pracował w kraju, którego napisów ni w ząb nie

byłbym w

stanie rozszyfrować (a więc Węgry, Finlandia, Litwa oraz kraje

bliskiego

Bosh.. przecieĹź chyba to jest jasne ze we wniosku do wydania karty
mialbys "wybierz domyślny jezyk bankomatu". I nie ważne czy byłbyś w
Budapeszcie czy Radomiu bankomat mówiłby po w języku, który wybrałeś.
Przecież to tak jasne ze myślałem ze nie trzeba o tym pisać. A teraz
"one last thing" jak mawiał Jobs - Tak, domyślny język zawsze mógłbyś
zmienić w dowolnym bankomacie.

Ale to już chyba ustaliliśmy w którymś podwątku, że tak się nie da. Locale jest przypisane do banku, nie do konkretnej karty.

p. m.

W dniu 2012-05-18 09:51, m pisze:

Ale to już chyba ustaliliśmy w którymś podwątku, że tak się nie da.
Locale jest przypisane do banku, nie do konkretnej karty.

A co temu przeszkadza?




--
Dziękuję. Pozdrawiam.      Ten Maruda.

W dniu 18.05.2012 14:46, maruda pisze:

W dniu 2012-05-18 09:51, m pisze:

Ale to już chyba ustaliliśmy w którymś podwątku, że tak się nie da.
Locale jest przypisane do banku, nie do konkretnej karty.

A co temu przeszkadza?

Przemysław Kwiatkowski w Message-ID: <joktjs$dqp$1@inews.gazeta.pl> napisał że się nie da. Nikt tego nie zakwestionował - więc przyjąłem to za dobrą monetę.

Mylił się? Da się?

p. m.

m pisze:

Ale to już chyba ustaliliśmy w którymś podwątku, że tak się nie da.
Locale jest przypisane do banku, nie do konkretnej karty.

A co temu przeszkadza?

Przemysław Kwiatkowski w Message-ID: <joktjs$dqp$1@inews.gazeta.pl>
napisał że się nie da. Nikt tego nie zakwestionował - więc przyjąłem to
za dobrą monetę.

Mylił się? Da się?

Do pewnego stopnia mylił się, a w każdym razie napisał niejasno. :-)

Otóż obecnie we wszystkich znanych mi kartach jest tak, że karta ma locale banku, który ją wydal i kropka. Posiadacz nie ma nic do gadania. Nie oznacza to jednak, że tak być musi. W zasadzie nie widzę przeciwwskazań, aby w chipie można było sobie samemu zapisać własny wybór locale. (Oczywiście w przypadku paska nie da rady...)

--
MiCHA

W dniu 2012-05-11 09:11, Marek pisze:

Co was najbardziej wkurza przy korzystaniu z bankomatow gdy szybko
trzeba wyciągnąć gotowke:

Sprzetowe:
1. Powolne wciąganie karty (zabezpieczenie przed skimmingiem ale i tak
wkurza)

ciach

Jak to dobrze że jako ten zacofany klient Kowalski chodzę po drodze z pracy 2 razy w miesiącu żeby wybrać ten 1000 zł.
Po przeczytaniu tego wywodu to jeszcze długo nie zostanę "zakartowany"
Bez sensu. Gotówkę i tak trzeba przy sobie nosić. Jak na razie za mało tej wygody żeby aż tak się wkurzać ;-)
Oczywiście rachunki się same płacą, pensja spływa na konto ale żeby z plastikowym chodzić. Bez sensu :-)

z

plastikowym chodziďż˝. Bez sensu :-)

plastik lzejszy od bilonu

W dniu 2012-05-18 13:06, disnej pisze:

plastikowym chodziďż˝. Bez sensu :-)

plastik lzejszy od bilonu

Akurat mam przy sobie 10 monet i 15 papierowych.
Kurde ile ja się nataszczę. Aż mnie stawy rozbolały ;-)

z

Akurat mam przy sobie 10 monet i 15 papierowych.
Kurde ile ja się nataszczę. Aż mnie stawy rozbolały ;-)

3% moneyBack (50pln/mc) piechotą nie chodzi

W dniu 2012-05-18 13:40, disnej pisze:

Akurat mam przy sobie 10 monet i 15 papierowych.
Kurde ile ja się nataszczę. Aż mnie stawy rozbolały ;-)

3% moneyBack (50pln/mc) piechotą nie chodzi

Ale przecież gotówką taniej :-)

z