Data: 2012-06-11 21:56:08 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Co nie jest normalne, jest dewiacyjne | |
abc pisze na pl.soc.polityka w poniedziałek 11 czerwiec 2012 21:28:
Jaki zaś jest sens słowa "zboczeniec"? To chyba jasne: ktoś zboczony to A co można powiedzieć o ludziach, którzy nie mają żadnych upodobań seksualnych? A przynajmniej tak mówią? Że to "norma"? Gdyby wszyscy tak postępowali. Gatunek by wyginął. :-) |
|
Data: 2012-06-11 22:13:37 | |
Autor: abc | |
Co nie jest normalne, jest dewiacyjne | |
A co można powiedzieć o ludziach, którzy nie mają żadnych upodobań To nie jest norma tylko zboczenie nazywane aseksualizmem: http://pl.wikipedia.org/wiki/Aseksualizm -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2012-06-11 22:17:21 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Co nie jest normalne, jest dewiacyjne | |
abc pisze na pl.soc.polityka w poniedziałek 11 czerwiec 2012 22:13:
A co można powiedzieć o ludziach, którzy nie mają żadnych upodobań To ciekawe. Zboczenie powiadasz? |
|
Data: 2012-06-11 22:22:26 | |
Autor: abc | |
Co nie jest normalne, jest dewiacyjne | |
To nie jest norma tylko zboczenie nazywane aseksualizmem: Tak, zboczenie. Aseksualizm nie jest tym samym, co abstynencja seksualna, która jest powstrzymaniem się od aktywności seksualnej pomimo odczuwania pociągu seksualnego. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2012-06-11 22:25:18 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Co nie jest normalne, jest dewiacyjne | |
abc pisze na pl.soc.polityka w poniedziałek 11 czerwiec 2012 22:22:
To nie jest norma tylko zboczenie nazywane aseksualizmem: Jak rozróżnić jedno od drugiego skoro nie ma żadnej różnicy w zachowaniu? Aseksualna osoba może twierdzić, że po prostu powstrzymuje się od współżycia, aby uniknąć podejrzeń o, jak sam powiedziałeś - zboczenie. |
|
Data: 2012-06-11 22:47:00 | |
Autor: abc | |
Co nie jest normalne, jest dewiacyjne | |
Tak, zboczenie. Aseksualizm nie jest tym samym, co abstynencja seksualna, A dlaczego ta osoba miałaby to robić? Aseksualizm jest przecież zboczeniem słusznym. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2012-06-11 22:54:12 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Co nie jest normalne, jest dewiacyjne | |
abc pisze na pl.soc.polityka w poniedziałek 11 czerwiec 2012 22:47:
Tak, zboczenie. Aseksualizm nie jest tym samym, co abstynencja seksualna, Rozmawiamy o zboczeniach i normalności. Czy za normę uważasz powstrzymywanie się od współżycia mimo odczuwania pociągu seksualnego, jak sam zauważyłeś. Ja po prostu zauważyłem że gdyby wszystkie osoby tak postąpiły to byłyby zupełnie normalne, wg Twoich dalszych słów, a jednocześnie swym postępowaniem przyczyniły się do zagłady gatunku. Norma? |
|
Data: 2012-06-11 23:06:26 | |
Autor: abc | |
Co nie jest normalne, jest dewiacyjne | |
Rozmawiamy o zboczeniach i normalności. Czy za normę uważasz Jeśli ktoś odczuwa normalny pociąg seksualny, to nie jest zboczeńcem, jest normalnym człowiekiem. Chociaż z jakichś powodów powstrzymuje się od zaspokojenia tego normalnego pociągu seksualnego, to nadal pozostaje normalnym człowiekiem, o normalnie ukierunkowanym popędzie seksualnym. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2012-06-11 23:25:10 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Co nie jest normalne, jest dewiacyjne | |
abc pisze na pl.soc.polityka w poniedziałek 11 czerwiec 2012 23:06:
Rozmawiamy o zboczeniach i normalności. Czy za normę uważasz Więc normą jest też wszystko inne zmierzające do destrukcji. Skoro bowiem za normę uznamy to co jest wynikiem przekonań, to dlaczego za normę nie uznać wyników przekonań pana Biedronia? |
|