Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Co o tym sadzicie?

Co o tym sadzicie?

Data: 2013-02-06 05:46:09
Autor: Piotr
Co o tym sadzicie?
Witam!

Pisałem jakiś czas o kupnie samochodu za ok. 5000 zł.

Może dołożę troszkę więcej. Ktoś pisał o Toyocie Corolli. Co o tym sadzicie?
http://otomoto.pl/toyota-corolla-salon-polska-bezwypadkowy-C27680796.html


Gdyby faktycznie autko było ok, jak w opisie, to cena chyba jest dobra? Czy raczej w tych granicach (5900) rozejrzeć się za czymś innym?

Jak jest z ewentualną naprawą i częściami? Czy ceny są wysokie?


Pozdrawiam i uprzejmie proszę o odpowiedź

Piotr

Data: 2013-02-06 07:28:04
Autor: adam
Co o tym sadzicie?
Gdyby faktycznie autko było ok, jak w opisie, to cena chyba jest dobra? Czy raczej w tych granicach (5900) rozejrzeć się za czymś innym?

Jak jest z ewentualną naprawą i częściami? Czy ceny są wysokie?

Samochod bardzo bezawaryjny i przewidywalny. Ceny czesci na normalbym poziomie.
Obsluga prosta, np. pompa wody jest napedzana paskiem alternatora.
Ogolnie fajny samochod, jednak ciezko kupic, dobre egzemplarze sprzedaja sie w ciagu 1h (wiem bo ostatnio takiego szukalem).

pzdr
Adam

Data: 2013-02-06 13:03:00
Autor: arek333
Co o tym sadzicie?
2 lata temu sprzedalem swoją  z 99 roku. Byla bita z przodu jednak poszla bez problemow za 7 tysiecy.Bita byla w 3 roku swojego zycia a wiec przygada byla dawno. Kupil ja moj kolega, jezdzi do dzis choc ma juz sporo lat i przebieg pod 300 tysiecy. Polecam ten samochod  jednak odradzam egzemplarze z komisu. Tam te samochody raczej nigdy nie trafialy jak byly spoko. Aha jak do tej pory ta rolka nadal ma oryginalny tylni tlumik.Byla w benzynce 1,4 90KM

Data: 2013-02-06 12:37:32
Autor: elmer radi radisson
Co o tym sadzicie?
On 2013-02-06 05:46, Piotr wrote:

Może dołożę troszkę więcej. Ktoś pisał o Toyocie Corolli. Co o tym
sadzicie?
http://otomoto.pl/toyota-corolla-salon-polska-bezwypadkowy-C27680796.html

Taki maly zbieg okolicznosci - z godzine temu stojac przed swiatlami w przeczytalem sobie troche z nudow a troche z ciekawosci kartke na
szybie corolki sedan, zaparkowanej przy jezdni. W sumie wszystko tak
samo: 1997, cena 5900, nawet przebieg wlasnie cos kolo 220 tysiecy.
Lokalizacja: DC



--

memento lorem ipsum

Data: 2013-02-06 12:47:27
Autor: Lewis
Co o tym sadzicie?
W dniu 2013-02-06 12:37, elmer radi radisson pisze:
On 2013-02-06 05:46, Piotr wrote:

Może dołożę troszkę więcej. Ktoś pisał o Toyocie Corolli. Co o tym
sadzicie?
http://otomoto.pl/toyota-corolla-salon-polska-bezwypadkowy-C27680796.html

Taki maly zbieg okolicznosci - z godzine temu stojac przed swiatlami w
przeczytalem sobie troche z nudow a troche z ciekawosci kartke na
szybie corolki sedan, zaparkowanej przy jezdni. W sumie wszystko tak
samo: 1997, cena 5900, nawet przebieg wlasnie cos kolo 220 tysiecy.
Lokalizacja: DC



Musiał być nieźle wyjebany skoro ktoś z Białegostoku pogonił go do komisu na drugi kraniec kraju...

--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2013-02-06 13:22:22
Autor: elmer radi radisson
Co o tym sadzicie?
On 2013-02-06 12:47, Lewis wrote:

Musiał być nieźle wyjebany skoro ktoś z Białegostoku pogonił go do
komisu na drugi kraniec kraju...

Que? Inna sztuke widzialem, napisalem przeciez o sedanie. Ze zbieznymi
parametrami handlowymi.




--

memento lorem ipsum

Data: 2013-02-06 13:33:35
Autor: Lewis
Co o tym sadzicie?
W dniu 2013-02-06 13:22, elmer radi radisson pisze:
On 2013-02-06 12:47, Lewis wrote:

Musiał być nieźle wyjebany skoro ktoś z Białegostoku pogonił go do
komisu na drugi kraniec kraju...

Que? Inna sztuke widzialem, napisalem przeciez o sedanie. Ze zbieznymi
parametrami handlowymi.





No wiem, nie w tym miejscu odpowiedziałem... Później zauważyłem że nie zmieniłem odpowiedzi do pierwszego posta.

--
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2013-02-06 23:44:12
Autor:
Co o tym sadzicie?
elmer radi radisson wrote:

Que? Inna sztuke widzialem, napisalem przeciez o sedanie. Ze zbieznymi
parametrami handlowymi.

Fascynujące. :>

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2013-02-07 14:00:37
Autor: elmer radi radisson
Co o tym sadzicie?
On 2013-02-07 00:44, tÎż wrote:

Fascynujące. :>

Nic nie cieszy tak powszechny zachwyt zgromadzonej gawiedzi.



--

memento lorem ipsum

Data: 2013-02-06 19:09:38
Autor: Tomasz Pyra
Co o tym sadzicie?
Dnia Wed, 06 Feb 2013 05:46:09 +0100, Piotr napisał(a):

Witam!

Pisałem jakiś czas o kupnie samochodu za ok. 5000 zł.

Może dołożę troszkę więcej. Ktoś pisał o Toyocie Corolli. Co o tym sadzicie?
http://otomoto.pl/toyota-corolla-salon-polska-bezwypadkowy-C27680796.html


Gdyby faktycznie autko było ok, jak w opisie, to cena chyba jest dobra? Czy raczej w tych granicach (5900) rozejrzeć się za czymś innym?

Jak jest z ewentualną naprawą i częściami? Czy ceny są wysokie?

Ceny części całkiem przyzwoite, dużo zamienników.
Obsługa samochodu banalna, konstrukcja prosta, wszystko na wierzchu.

Sama konstrukcja prosta i praktycznie bez żadnych typowych słabości
(zakładając brak korozji).

Samochody z VIN na "J" (produkowane w Japoni) chyba trochę lepsze, te
późniejsze (chyba na "S" - z UK) już mają opinię bardziej awaryjnych, ale
mimo to i jedne i drugie to ścisła czołówka bezawaryjności.

Data: 2013-02-06 23:22:32
Autor: Yogi\(n\)
Co o tym sadzicie?
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:1ukyn1v3cbkbz.ersn3qpwbqlv$.dlg40tude.net...
Samochody z VIN na "J" (produkowane w Japoni) chyba trochę lepsze, te
późniejsze (chyba na "S" - z UK) już mają opinię bardziej awaryjnych, ale
mimo to i jedne i drugie to ścisła czołówka bezawaryjności.

Nie wiem jak we wcześniejszych, ale w rocznikach 2000-2002 hatchbacki były wszystkie z Japonii a liftbacki z UK.
Miałem taką z pierwszych dni produkcji z 2000 - czyli po liftingu i silnikiem 1,4 VVT-i przez dziewięć lat (hatchbacka). Kumpel kupił w 2008 taką z 2000, (ale liftbacka czyli angola) i znam z relacji jego problemy z autem.
Wśród częstych usterek wymienić trzeba problemy ze stacyjką (te z UK,valeo, bo japończyki miały inną). Po kilku latach przestawała kontaktować i trzeba było wymieniać albo podginać blaszki. W liftbacku pojawiły się tez problemy z wydającym odgłosy dolotem powietrza, wystarczyło dokręcenie w dodatkowym mejscu (nieprzewidzianym fabrycznie). Samochód zgłaszał też uszkodzenie czujnika temperatury, koszt nowego ok. 40 zł. Ponoć była też partia litbacków z problemami z silnikiem a dokładnie szybsze zużycie gładzi, spowodowane zastosowaniem jakiegoś innego materiału, dotyczyło to jednak aut (chyba) wysłanych do Szwecji i Norwegii, u nas spotykane tylko w sprowadzanych - w każdym razie spotkałem na wakacjach faceta, który twierdził że wymieniał silnik po 40 tysiącach a auto miał ze Szwecji i taką historię mi opowiedział, ale nie spotkałem nigdy innego użytkownika tego auta z takim problemem.
Urywała się też wajcha do otwierania bagażnika, ale z powodu braku jakiegokolwiek zabezpieczenia przed przypadkowym kopnięciem czy nadepnięciem. Dotyczyło to i hatchbacka i liftbacka. Pomogła śruba wkręcona na gorąco (cena nowej zabijała). W mojej zepsuło się także radio (fabryczne) po sześciu latach chyba, na allegro 90 zł, naprawa była dwa razy droższa.
Zero rdzy, nawet w miejscach odprysków (a przez dziewięć lat dorobiłem się jednego, sic!) bardzo dobrze zabezpieczone podwozie. Amortyzatory, tarcze, łożyska nie wymagały wymiany po 9 latach i 150 tysiącach na polskich drogach, z czego sporą cześć przejechałem po wrocławskich brukach i krakowskich torowiskach. Dodać muszę, że plastki były wyjątkowo udane, nie trzeszczały, a po przetarciu wyglądały jak nowe. Lakier podobnie, o wiele lepszy niż późniejsze wynalazki. Akumulator wytrzymał 6,5 roku, żarówki wymieniałem 2 razy (postojówki może ze cztery).
Auto trochę za miekkie, ale prowadziło się dobrze. Tytanem prędkości też nie było, ale spalanie było przyzwoite (trasa 5,6 l/100km, na autostradzie koło 7,5, w mieście 7-8,5 w zależności od pory roku i wielkości miasta). Dość pakowne jak na hatchbacka, wygodne fotele (700 km z przerwą na papierosa i na imprezę ;-), pasażerowie też nie narzekali.

Polecam, w dziesięciopunktowej skali dałbym tej corolli dziewięć punktów. Ale kupowałbym tylko od osoby prywatnej, najlepiej z Polski i od pierwszego właściciela. Tylko gdzie takiej szukać ;-)

--
Yogi(n)

Data: 2013-02-06 23:52:17
Autor: Arbiter
Co o tym sadzicie?

Użytkownik "Yogi(n)" <yogi_n@kwasorod.pl> napisał w wiadomości news:5112d7be$0$26701

Miałem taką z pierwszych dni produkcji z 2000 - czyli po liftingu i silnikiem 1,4 VVT-i przez dziewięć lat (hatchbacka). Kumpel kupił w 2008

ja tez miałem liftbacka vvti


Wśród częstych usterek wymienić trzeba problemy ze stacyjką (te z UK,valeo, bo japończyki miały inną). Po kilku latach przestawała

u mnie brak takich objawów

kontaktować i trzeba było wymieniać albo podginać blaszki. W liftbacku pojawiły się tez problemy z wydającym odgłosy dolotem powietrza,

u mnie brak takich objawów


fabrycznie). Samochód zgłaszał też uszkodzenie czujnika temperatury,

u mnie brak takich objawów

koszt nowego ok. 40 zł. Ponoć była też partia litbacków z problemami z silnikiem a dokładnie szybsze zużycie gładzi, spowodowane zastosowaniem jakiegoś innego materiału, dotyczyło to jednak aut (chyba) wysłanych do

Chyba wszystkie początkowe VVTI miały ten problem, również te z PL. moj samochod miał ten problem, troche dolewałem oleju ale nie dymiła

Toyota wymieniała całe shortbloki na gwarancji i po gwarancji. ja się na to nie załapałem bo nie wiedzielismy o problemie

ale nie spotkałem nigdy innego użytkownika tego auta z takim problemem.

o to juz znasz;)

Urywała się też wajcha do otwierania bagażnika, ale z powodu braku jakiegokolwiek zabezpieczenia przed przypadkowym kopnięciem czy

u mnie brak takich objawów


się jednego, sic!) bardzo dobrze zabezpieczone podwozie. Amortyzatory, tarcze, łożyska nie wymagały wymiany po 9 latach i 150 tysiącach na polskich drogach, z czego sporą cześć przejechałem po wrocławskich

moja miała jakos 150 tys gdy sprzedałem i nie miała wymienionego zadnego elementu oprócz świe i 2 fajkocewek (pod koniec eksploatacji padły)


Lakier podobnie, o wiele lepszy niż późniejsze wynalazki. Akumulator wytrzymał 6,5 roku, żarówki wymieniałem 2 razy (postojówki może ze cztery).

Żarówki w relektorach mialem wymieniane ale z tyłu raczej nie.

Auto trochę za miekkie, ale prowadziło się dobrze. Tytanem prędkości też

moim zdaniem słabo się prowadzi E11, lepiej się juz prowadzi fabia. Corolla mocno podatna na podmuchy, niestabilna

punktów. Ale kupowałbym tylko od osoby prywatnej, najlepiej z Polski i od pierwszego właściciela. Tylko gdzie takiej szukać ;-)

troche jest takich.

Data: 2013-02-07 00:23:18
Autor: Yogi\(n\)
Co o tym sadzicie?
Użytkownik "Arbiter" <niemam@hotmail.com> napisał w wiadomoœci news:5112dea1$0$1232$65785112news.neostrada.pl...
kontaktować i trzeba było wymieniać albo podginać blaszki. W liftbacku pojawiły się tez problemy z wydającym odgłosy dolotem powietrza,

u mnie brak takich objawów

Kumpel zgłosił się do mnie jako posiadacza (wtedy już chyba byłego) a potem razem znaleŸlismy na forum opis problemu i rozwišzania. Występowało głównie w czasie upałów, wštek miał parę stron, więc dotyczył więcej niż jednego przypadku. Zaproponowane rozwišzanie pomogło, więc temat przebiony przez parę osób przynajmniej. Niemniej nie wiem ilu procent użytkowników mógł dotyczyć.

fabrycznie). Samochód zgłaszał też uszkodzenie czujnika temperatury,

u mnie brak takich objawów

Jak wyżej. Kumpel - forum - opis. U mnie nie wystapiło.

koszt nowego ok. 40 zł. Ponoć była też partia litbacków z problemami z silnikiem a dokładnie szybsze zużycie gładzi, spowodowane zastosowaniem jakiegoś innego materiału, dotyczyło to jednak aut (chyba) wysłanych do

Chyba wszystkie początkowe VVTI miały ten problem, również te z PL. moj samochod miał ten problem, troche dolewałem oleju ale nie dymiła

A mój nie miał, wyprodukowany był 19 stycznia 2000. Do 125 tys. poziom ani drgnšł, potem trochę ubywało, ale nie dolewałem nigdy więcej niż - bo ja wiem, może 100-150 ml pomiędzy wymianami, nigdy też nie zbliżył się groŸnie do minimum, dolewałem raczej profilaktycznie, kiedy zauważałem obniżenie.

Toyota wymieniała całe shortbloki na gwarancji i po gwarancji. ja się na to nie załapałem bo nie wiedzielismy o problemie

ale nie spotkałem nigdy innego użytkownika tego auta z takim problemem.

o to juz znasz;)

U kumpla też nie występuje. Być może miał już wymieniony.

Urywała się też wajcha do otwierania bagażnika, ale z powodu braku jakiegokolwiek zabezpieczenia przed przypadkowym kopnięciem czy

u mnie brak takich objawów

U mnie wystšpiło (kopnšłem przy wysiadaniu), u kumpla również.

się jednego, sic!) bardzo dobrze zabezpieczone podwozie. Amortyzatory, tarcze, łożyska nie wymagały wymiany po 9 latach i 150 tysiącach na polskich drogach, z czego sporą cześć przejechałem po wrocławskich

moja miała jakos 150 tys gdy sprzedałem i nie miała wymienionego zadnego elementu oprócz świe i 2 fajkocewek (pod koniec eksploatacji padły)

œwiece wymieniłem chyba przy 60 a potem 120 tys. Podobnie płyny, klocki przód przy 86 tys. tylne oryginalne do końca. Poza radiem z elektrykš ani innymi elementami nie miałem problemu.

Lakier podobnie, o wiele lepszy niż późniejsze wynalazki. Akumulator wytrzymał 6,5 roku, żarówki wymieniałem 2 razy (postojówki może ze cztery).

Żarówki w relektorach mialem wymieniane ale z tyłu raczej nie.

Tyłu też nie, dwa razy chyba podœwietlenie tablicy i z przodu postojówkę (nie pamiętam czy obie czy jednš). Wymiany HB4 pamiętam dlatego, że robiła to żona, moje łapy były za duże.
Acha, podœwietlenie deski czasami gasło z prawej strony, ale nigdy tego nie naprawiłem, po kilku albo kilkunastu minutach zaczynało znów œwiecić. Podejrzewam że żaróweczka była poluzowana w obsadce.

Auto trochę za miekkie, ale prowadziło się dobrze. Tytanem prędkości też

moim zdaniem słabo się prowadzi E11, lepiej się juz prowadzi fabia. Corolla mocno podatna na podmuchy, niestabilna

Nie wiem, nigdy nie miałem fabii. Ale mimo miękkoœci trzymała się nieŸle, tylko wrażenie wylatywania z zakrętu trochę deprymowało kierowcę. W każdym razie, lepiej od fiata 125p, aygo i matiza, gorzej od clio i lancera. Innymi jeŸdziłem sporadycznie.

punktów. Ale kupowałbym tylko od osoby prywatnej, najlepiej z Polski i od pierwszego właściciela. Tylko gdzie takiej szukać ;-)

troche jest takich.

Pewnie tak, skoro sam sprzedawałem ;-) Niemniej ludzie raczej niechętnie się pozbywaja, bo to naprawdę nie jest "skarbonka". Gdybym miał czterodrzwiówkę, to pewnie do dziœ by służyła, ale dwójka dzieci zmusiła do zmiany.

--
Yogi(n)

Data: 2013-02-07 14:03:03
Autor: LEPEK
Co o tym sadzicie?
W dniu 2013-02-06 23:52, Arbiter pisze:


moim zdaniem s�abo si� prowadzi E11, lepiej si� juz prowadzi fabia. Corolla
mocno podatna na podmuchy, niestabilna

Jeśli chodzi o zawieszenie, to właśnie IMO jeden z mocniejszych punktów. Nie dość, że mega trwałe (nie licząc może gum i łączników stabilizatora z tyłu), to bardzo fajnie tłumi drobne nierówności (po prostu ich nie czuć, a czasem i nie słychać, są po prostu niezauważalne), to jest jak dla mnie odpowiednio "zestrojone" pod względem charakterystyki (ale mi mądrze wyszło - nie za twarde i nie za miękkie po prostu), a do tego neutralnie się prowadzi - nie wyjeżdża przodem, a przy ujęciu gazu łatwo wprowadzić w nadsterowność. Ogólna "niestabilność" wynika chyba tylko z jej wielkości, no bo to nie jest w końcu żadna limuzyna ;)

BTW - czy tylko ja u ciebie (jako jednego z nielicznych) widzę krzaczki zamiast PL-znaków?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

Data: 2013-02-07 16:37:04
Autor: Piotr
Co o tym sadzicie?

BTW - czy tylko ja u ciebie (jako jednego z nielicznych) widzę krzaczki
zamiast PL-znakĂłw?

TeĹź mam krzaczki zamiast polskich liter.


Pzdr

Data: 2013-02-07 16:42:58
Autor: RoMan Mandziejewicz
Co o tym sadzicie?
Hello LEPEK,

Thursday, February 7, 2013, 2:03:03 PM, you wrote:

W dniu 2013-02-06 23:52, Arbiter pisze:

[...]

BTW - czy tylko ja u ciebie (jako jednego z nielicznych) widzę krzaczki
zamiast PL-znaków?

Opslók - brakuje deklaracji charsetu...

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2013-02-07 13:55:04
Autor: LEPEK
Co o tym sadzicie?
W dniu 2013-02-06 23:22, Yogi(n) pisze:

 Ale kupowałbym tylko od osoby prywatnej, najlepiej z Polski i
od pierwszego właściciela. Tylko gdzie takiej szukać ;-)

Na dniach będę sprzedawał zapewne, więc jak coś... :)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

Data: 2013-02-06 20:36:14
Autor: Arbiter
Co o tym sadzicie?

Użytkownik "Piotr" <brak@brak.pl> napisał w wiadomości news:5111e008$0$1221

http://otomoto.pl/toyota-corolla-salon-polska-bezwypadkowy-C27680796.html

podejrzane aby corolla od 1wł lądowała w komisie. na moje oko brak na drzwiach i z boku naklejek chroniacych lakier od obijania butami - trzeba się przyjrzeć, jeśli nie ma to zapewne malowane.

Fotele oryginalne wyglądają dobrze, kierownica tez ok.Głośniki na tylnej półce i mieszek wskazują na fana tuningu. Fabrycznie powinny byc tam zamocowane głośniki w przednich drzwiach i na tylnej polce po bokach.
Zegary , lewarek i mieszek są od wersji G6 (6 biegowa)

Corolle 3d były tylko z japonii

Data: 2013-02-06 23:43:17
Autor:
Co o tym sadzicie?
Piotr wrote:

Może dołożę troszkę więcej. Ktoś pisał o Toyocie Corolli. Co o tym
sadzicie?

Obrzydliwa. :)

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2013-02-07 02:37:54
Autor: Piotr
Co o tym sadzicie?
W dniu 2013-02-07 00:43, tÎż pisze:
Piotr wrote:

Może dołożę troszkę więcej. Ktoś pisał o Toyocie Corolli. Co o tym
sadzicie?

Obrzydliwa. :)


Ja tam marzę o takiej. :) Nigdy nie miałem samochodu. Byle by nadawała się do jazdy, a nie do ciągłych napraw.


Pzdr

Data: 2013-02-07 02:10:49
Autor:
Co o tym sadzicie?
Piotr wrote:

Ja tam marzę o takiej. :) Nigdy nie miałem samochodu. Byle by nadawała
się do jazdy, a nie do ciągłych napraw.

Nie przeszkadza Ci, że dzieci sąsiadów będą rzucały w Ciebie czosnkiem, a koleżanki dawały podwozić wyłącznie w masce Tuska?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2013-02-07 04:29:19
Autor: Piotr
Co o tym sadzicie?
W dniu 2013-02-07 03:10, tÎż pisze:
Piotr wrote:

Ja tam marzę o takiej. :) Nigdy nie miałem samochodu. Byle by nadawała
się do jazdy, a nie do ciągłych napraw.

Nie przeszkadza Ci, że dzieci sąsiadów będą rzucały w Ciebie czosnkiem, a
koleżanki dawały podwozić wyłącznie w masce Tuska?


Myślę, że aż tak źle to nie jest.
Za to bardzo mi wstyd jak osoby 8 lat młodsze jeżdżą samochodami, a ja z dziewczyną po tramwajach się szlajam. To mi dopiero przeszkadza...

A to co trzeba kupić, żeby być cool (w tej cenie)? Golfa III i dresik?


Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-02-07 12:05:26
Autor:
Co o tym sadzicie?
Piotr wrote:

A to co trzeba kupić, żeby być cool (w tej cenie)? Golfa III i dresik?

Cokolwiek, co nie wygląda jak owad i nie kojarzy się z emeryturą? ;)

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2013-02-07 13:11:37
Autor: Kapibara
Co o tym sadzicie?
Dnia Thu, 7 Feb 2013 12:05:26 +0000 (UTC), tο napisał(a):

Piotr wrote:

A to co trzeba kupić, żeby być cool (w tej cenie)? Golfa III i dresik?

Cokolwiek, co nie wygląda jak owad i nie kojarzy się z emeryturą? ;)

Polonez Truck Roy!

Data: 2013-02-07 12:24:03
Autor:
Co o tym sadzicie?
Kapibara wrote:

Polonez Truck Roy!

Co prawda, to prawda, mój Polonez Truck Roy jest doskonałym autem imprezowym. Na pakę wchodzi 10-12 świń gdy jedziemy na kwadrat na afterparty.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2013-02-07 04:59:53
Autor: Piotr
Co o tym sadzicie?
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. A jakbyście mogli jeszcze coś napisać odnośnie Opel Astra II, na przykład tutaj jest:

http://allegro.pl/piekny-opel-astra-ii-1-7-super-stan-i2979724840.html


Interesuje mnie przede wszystkim awaryjność i czy droga jest naprawa/części?


Czy to, że jest pierwszy właściciel i samochód serwisowany w ASO to przed obejrzeniem auta bardzo ważne kryterium, prawda?



Pozdrawiam
Piotr

Co o tym sadzicie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona