Data: 2010-05-06 17:44:43 | |
Autor: robertcb | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
Witam.
Zastanawiam sie jak uniknąć zmoknięcia w czasie wyprawy... foliowe płaszcze jednorazowe z kiosku ruchu, to tak naprawde żadna ochrona, wiatr rozrywa je w 5 minut. Mam też komplet przeciwdeszczowy "kamp" (kurtka i spodnie) z dosc mocnego materiału, i wszystko bylo by ok, gdyby nie waga (prawie 1 kg!) Co polecacie solidnego a zarazem lekkiego? -- |
|
Data: 2010-05-06 09:03:58 | |
Autor: frank.castle0407@googlemail.com | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
On May 6, 4:44 pm, rober...@poczta.onet.pl wrote:
Witam. goretex albo nylon |
|
Data: 2010-05-06 17:55:06 | |
Autor: karbar | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
Zastanawiam sie jak uniknąć zmoknięcia w czasie wyprawy... Hm, ja mam peleryne gumową. Takie jakby dwa półokręgi zgrzane z sobą z kapturem u szczytu. Po złożeniu mieści się to w niewielkiej saszetce. Wygląda pokracznie, jak jest ciepło to pewnie jedzie sie w tym do kitu. Przy całodniowym, dość mocnym deszczu przy 8*C pozwoliło mi to nie zmoknąć - przysiadłem na tym, kierownice schowałem pod pelerynką....no...i miałem pełne błotniki z chlapaczami! Polecam, ale tylko, gdy masz zamiar jechać spokojnie, powolnym tempem. Przy wiekszej predkosci, bedzie coś takiego okropnie powiewało a dodatkowo się zagotujesz. pozdrawiam karbar |
|
Data: 2010-05-06 18:37:23 | |
Autor: M_X | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
Osobiście używam kurtki Endura MT500, wodoodporność znakomita a i kaptur to świetna sprawa, jednak IMHO do lekkich nie należy, tanich w sumie tez. Jak chcesz coś lekkiego to chyba tylko Goretex Paclite wchodzi w grę.
POZDRAV M_X |
|
Data: 2010-05-06 19:56:05 | |
Autor: PeJot | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
robertcb@poczta.onet.pl pisze:
Witam. Ja tam po prostu robię dzień przerwy i nie wyjeżdżam z kwatery. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-05-06 11:21:36 | |
Autor: Michał 'miok' Rzeźnik | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
On 6 Maj, 19:56, PeJot <Pe...@o2.pl> wrote:
rober...@poczta.onet.pl pisze:Czasami jest tak że pada kilka dni:) Mój zestaw waży 768g (kurtka+spodnie p.deszcz+reklamówki na buty), wcześniej było 588g, ale nie dawało rady. Jak będziesz patrzył po parametrach to poniżej 2,5k mm wody nie schodź, bo wytrzymywało max kilkadziesiąt minut. Odradzam Rogelli, lekkie ale słabe:) |
|
Data: 2010-05-06 20:33:38 | |
Autor: BoDro | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
Michał 'miok' Rzeźnik pisze:
Czasami jest tak że pada kilka dni:) albo nawet cały miesiąc :-) http://wiadomosci.onet.pl/2165854,11,fatalne_wiesci_pogodowe_ma_padac_do_czerwca,item.html -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-05-07 07:40:23 | |
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
Dnia Thu, 06 May 2010 20:33:38 +0200, BoDro napisał(a):
Michał 'miok' Rzeźnik pisze: Powtórzę, to co zwykle powtarzam przy takich nowinach: Przy obecnym stanie wiedzy i techniki obliczeniowej, wszelkie prognozy na czas dłuższy niż 3 dni to wróżenie z fusów. Z resztą - ile razy prognoza na jutro okazuje się być kompletnie nietrafiona? Oczywiście, mnie można wykluczyć, że przez trzy tygodnie będzie padać, ale w tak długoterminową rzetelną prognozę zwyczajnie nie ma co wierzyć. -- Pozdrawiam z Wrocławia Marek Potocki Przewodnik sudecki klasy 0 |
|
Data: 2010-05-07 07:51:15 | |
Autor: bans | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
W dniu 2010-05-07 07:40, Marek 'Qrczak' Potocki pisze:
Powtórzę, to co zwykle powtarzam przy takich nowinach: Podpisuję się pod tym. Dłuższe mają sprawdzalność typu "50%, czyli będzie padać, albo nie będzie padać". -- bans |
|
Data: 2010-05-07 09:48:41 | |
Autor: BoDro | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
bans pisze:
Powtórzę, to co zwykle powtarzam przy takich nowinach: Podpisuję się pod tym. Dłuższe mają sprawdzalność typu "50%, czyli będzie padać, albo nie będzie padać". ja się mogę tylko zgodzić, bo zdarzało mi się być "ofiarą" optymistycznych przepowiedni na następny dzień, które się nie sprawdzały :-) -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-05-07 10:41:34 | |
Autor: MichałG | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
BoDro pisze:
bans pisze: Jak również odwołania fajnego wyjazdu - bo miały być ciągłe opady..... ;( Były... ale nastepnej nocy... ;) Pozdrawiam michał |
|
Data: 2010-05-06 21:09:46 | |
Autor: Andrzej W. | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
Ja używam poncza AIM:
http://www.cyklotur.com/x_C_Sz2__T_PONCZO+AIM.html?PT=53121521&PZTA=A&HNT=T&PD=53010664&WSZDZ=T Waga 370g. Dzięki dużemu rozkloszowaniu chroni buty. Zakładam go na kierownicę, więc ręce są wewnątrz. Kaptur, jak każdy ogranicza pole widzenia przy manewrach. Wolę go od zestawu kurtka - spodnie ponieważ ma znakomitą wentylację. -- Pozdrawiam, Andrzej |
|
Data: 2010-05-06 21:12:51 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
Andrzej W. pisze:
Ja używam poncza AIM: Kiedyś miałem takową. Ale jak zawiało w ryja, zrobił się żagiel i mnie wywiało na poprzednią kwaterę ;-) Seco |
|
Data: 2010-05-06 21:17:27 | |
Autor: Andrzej W. | |
Co od deszczu na wyprawe? | |
W dniu 2010-05-06 21:12, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
Fakt, ma się większą powierzchnię, choć przy moich kształtach to i tak mało znaczące... ;-) Peleryna ma specjalne uchwyty na nadgarstki, które zapobiegają wwianiu jej na twarz. -- Pozdrawiam, Andrzej |
|