Data: 2010-08-06 23:34:25 | |
Autor: mateoos | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
W dniu 2010-08-06 19:43, formerLanoser pisze:
Witam, Akurat Lanos jest w tej kategorii jednym z najmniej awaryjnych samochodów. |
|
Data: 2010-08-06 14:49:02 | |
Autor: formerLanoser | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
On 6 Sie, 23:34, mateoos wrote:
Akurat Lanos jest w tej kategorii jednym z najmniej awaryjnych samochodów. wiem, akurat jezdzilem w zyciu dosc regularnie 4 lanosami (roczniki '98, '99, '03, '00), choc nie bylem ich wlascicielem, to sporo przejechalem (moze z 150 tyś-200 tyś.?) i mocno nie narzekalem (w sensie niezawodnosci). Ciekawe jak sie ma Siena, Astra, Palio, Brava/o, Escort z lat 2000 w sensie przecietnej urban myth niezawodnosci |
|
Data: 2010-08-06 16:43:29 | |
Autor: hamberg | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
Ciekawe jak sie ma Siena, Astra, Palio, Brava/o, Escort z lat 2000 w ojciec ma brave, ja mialem tipo i ciezko sie czepic. Lanos faktycznie bardzo malo awaryjnjy? nagminne pady uszczelki pod glowica, cewke zaplonowa wymienialem, klopoty z powloka lakiernicza, paliwozerne silniki. Jesli chodzi o wykonczenie auta, prowadzenie - przepasc. Moj lanos ma zagazowane 100KM i w bravie 80KM lepiej czuc nie mowiac juz o 90KM wycisnietych z 1.9TD w tipo. Lanos to najwieksza taczka jaka jezdzilem. Kupilem bo tania i jako drugie auto sie niezle sprawdza. |
|
Data: 2010-08-06 23:16:47 | |
Autor: formerLanoser | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
On 7 Sie, 01:43, hamberg wrote:
ojciec ma brave, ja mialem tipo i ciezko sie czepic. Lanos faktycznie Się zgadzam, ale to nie jest awaryjność. Chodzi mi o sytuację że auto pada w polu i ani rusz, bo elektryka, bo elektronika, bo coś tam w silniku lubi się urwać. Jeśli nie ma takich problemów z bravą to pomyśle o bravie. |
|
Data: 2010-08-07 15:24:42 | |
Autor: hamberg | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
Się zgadzam, ale to nie jest awaryjność. no to napisalem: "nie ma sie czego czepic". Zadne z moich i moich znajomych wloskich aut nie zawiodlo w trasie (no dobra - raz mi tipo stanelo po sltluczce pompa wtryskowa byla uszkodzona). Tak jak Ci inni pisali - okazyjnie to najczesciej kupisz padake. Naprawde warto zaplacic wiecej za dobry egzemplarz. |
|
Data: 2010-08-07 23:47:56 | |
Autor: formerLanoser | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
On 8 Sie, 00:24, hamberg wrote:
Tak jak Ci inni Ale ja nie chce nic kupić okazyjnie ani emocjonalnie. Jestem wydaje mi sie ze jestem swiatła osoba , jezdzilem od malucha do E-klasy, zwiedziłem 30 krajów na 5 kontynentach. Wiem też jak wyglądają zakupy auta w Polsce ;-). Chodzi mi tylko o cechy marki, czy np. Brava to cos o awaryjnosci Alfa Romeo (pewnie też mit). Nie musisz mi tłumaczyć kolego całego procesu zakupu. Akurat w tym roku mam taki budżet na auto, który właśnie powstał ze sprzedaży odziedziczonego poobijanego Lanosa. Potrzebuje na szybko cos nielanosowatego i nieskodowatego, minimalnie reprezentacyjnego, by bezawaryjnie przejezdzilo przynajmniej rok, co potem niewazne. Z samochodów ktore sa osiagalne z polskich salonow i mało sie z wyglądu zestarzaly podoba mi sie też Xsara. (za te sumę z '97). Jesli trzeba to zejde z rocznika, byle przejezdzilo rok. pozdrawiam, |
|
Data: 2010-08-08 09:37:40 | |
Autor: M1SLQ | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
Potrzebuje na szybko cos nielanosowatego i nieskodowatego, Brałeś pod uwagę Clio II? Pozdrawiam |
|
Data: 2010-08-09 01:03:30 | |
Autor: formerLanoser | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
On 8 Sie, 09:37, "M1SLQ" <mbier...@WIELKIELITERYIKROPKAPRECZ.o2.pl>
wrote: > Potrzebuje na szybko cos nielanosowatego i nieskodowatego, Witam, tak, tylko ze chce jeszcze przeprowadzkę tym autem zrobić do innego miasta (bez mebli oczywiscie :-), ciuchy itp.) pozdrawiam, |
|
Data: 2010-08-06 16:45:11 | |
Autor: hamberg | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
Ciekawe jak sie ma Siena, Astra, Palio, Brava/o, Escort z lat 2000 w BTW - escort to masakra jesli chodzi o jakosc powlok antykorozyjnych. Obejrzyj kilka - i sie nagle okaze ze wszystkie pordzewiale albo dopiero co robione. Zdecydowanie astra albo brava |
|
Data: 2010-08-09 07:28:58 | |
Autor: Marcin Jan | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
W dniu 2010-08-07 01:45, hamberg pisze:
Ciekawe jak sie ma Siena, Astra, Palio, Brava/o, Escort z lat 2000 w no no a w bravie gnijÄ ce progi i podĹoga to teĹź nie rzadkoĹÄ. |
|
Data: 2010-08-09 05:09:17 | |
Autor: hamberg | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
no no a w bravie gnijące progi i podłoga to też nie rzadkość. chyba zartujesz sobie... Jak brava byla bita to znajdziesz rdze. Tak sie sklada ze mam jedna z 97 roku i nie ma rdzy. Nie masz tez rdzy na innej ktora znam. Co wiedze - w Tipo z 91 nie bylo problemow z korozja progow. Poza uno to wloskie auta nie rdzewieja a juz porownywanie tego z fordami... ech |
|
Data: 2010-08-09 18:58:19 | |
Autor: aro333 | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
Tez tak twierdzilem dopoki nie widzialem ojca punto, jego progi . Rocznik 2000 , leciał w oczach a nie miał przygód blacharskich. Niestety
|
|
Data: 2010-08-07 09:11:40 | |
Autor: mateoos | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
W dniu 2010-08-06 23:49, formerLanoser pisze:
On 6 Sie, 23:34, mateoos wrote:Miałem wątpliwą przyjemność dość często użytkować Sienę 1.2 16v 75KM z 2001 roku. Oprócz tragicznych właściwości jezdnych pamiętam, że do 200.000 km wymienione w nim zostało wszystko :) łącznie z silnikiem i skrzynią biegów. Znajomy ma Mareę Weekend (technicznie prawie jak Bravo/Brava) i oprócz świeczek żarowych nic w nim nie robi. Astrę z 98 roku mojej znajomej niejednokrotnie musiałem holować swoim niezawodnym Polonezem. Szukając samochodu niezawodnego, nie kieruj się marką - ważniejszy jest stan techniczny. O wiele dalej zajedzie zadbany Polonez niż zapuszczony mega hit z zachodu :) |
|
Data: 2010-08-07 09:21:49 | |
Autor: Irokez | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
Użytkownik "formerLanoser" <45tf3r4gtf34gt345@gmail.com> napisał w wiadomości news:fc8bdee6-7d38-4689-9c5a-da58a4246ab4i31g2000yqm.googlegroups.com...
On 6 Sie, 23:34, mateoos wrote: Akurat Lanos jest w tej kategorii jednym z najmniej awaryjnych samochodów. wiem, akurat jezdzilem w zyciu dosc regularnie 4 lanosami (roczniki '98, '99, '03, '00), choc nie bylem ich wlascicielem, to sporo przejechalem (moze z 150 tyś-200 tyś.?) i mocno nie narzekalem (w sensie niezawodnosci). Ciekawe jak sie ma Siena, Astra, Palio, Brava/o, Escort z lat 2000 w sensie przecietnej urban myth niezawodnosci .... Akurat sienę nie polecam. Przynajmniej jaką czasami mam okazję kulać się gołą 1.4. Pali ogromne ilości benzyny, jechać nie jedzie, twarde strasznie a jednocześnie takie kredensowate.Palio to siena w kombi więc pewnie będzie podobnie -- Irokez |
|
Data: 2010-08-07 15:23:47 | |
Autor: MariuszM | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
W dniu 6-08-2010 23:49, formerLanoser pisze:
Ciekawe jak sie ma Siena, Astra, Palio, Brava/o, Escort z lat 2000 wEscorty będą mocno skorodowane. Jeżeli chodzi o Escorta to jedynym silnikiem wartym zainteresowania jest benzynowe 16v (1,6 lub 1,8). M. |
|
Data: 2010-08-09 21:37:36 | |
Autor: Rev | |
Co po Lanosie - Fiat Brava ? | |
formerLanoser wrote:
On 6 Sie, 23:34, mateoos wrote: Fakt o zamiłowaniu Escorta o rdzewienia mogę potwierdzić. Co prawda na "swój" egzemplarz nie mogę narzekać. ale widzę po innych spotykanych. Użytkuję od czasu do czasu 1.6(16V Zetec) i pierwsze widoczne ognisko korozji pojawiło się półtora roku temu (samochód ma 13 lat!) (na tylnym nadkolu). Samochód niespecjalnie zadbany, woziło nawet materiały budowlane. Jednakże MariuszM wspomniał o dość dobrym silniku i chciałbym to potwierdzić - samochód bezobsługowo przejechał 1200km spalając mniej jak 7l/100km (cykl mieszany, 2h w korku przy Grunwaldzie, poruszanie się po Trójmieście). -- Zdrowia, Rev |