Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Co przyniesie kolejny ... Inpost

Co przyniesie kolejny ... Inpost

Data: 2015-01-28 22:48:12
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Hej :-)

Byłem dzisiaj w punkcie odbioru przesyłek s±dowych Inpost. Tym razem na wstępie mi o¶wiadczono, że mnie "obsłuż± jak nie będę agresywny". Przypominam, że poprzednio nie chciano mnie obsłużyć w ogóle, ale że twardo stałem na stanowisku, że nie wyjdę nim mnie nie obsłuż± to i wezwana ochrona nie pomogła a jak wezwali policję tak i przesyłkę potulnie wydali. Tym razem więc już nie kombinowali by przesyłki nie wydać. Ale mówię do pani ... co tu przychodzę to mówię pani, że nie dostaję powtórnego awiza, czy zrobi pani co¶ z tym ? Pani nie odczuwa takiej potrzeby. Mogę sobie składać reklamację do siedziby. Ale to ja bym wolał u pani złożyć do protokołu. Nie jeste¶my na policji. No nie jeste¶my, ale reklamacje usług pocztowych można składać do protokołu, czyli ja mówię, pani pisze a potem pani potwierdza. Nie, nie mam pisma i nie mogę. Jak nie mogę ? Nie mam pisma. No to mówię, że pani napisze co powiem. Nie da się... Pani dzwoni do szefa :-) Czy chcę z nim rozmawiać .... ale ja go nie znam, nie wiem nawet co to za firma ... pani podaje mi dane (poprzednia co to nie chciała mnie obsługiwać nie była tak łaskawa) ... ok, porozmawiam ... pan mówi, że rozumie i mam rację ... pani się pluje, że podniosłem na ni± głos ... z jednego końca pomieszczenia na drugie ...Ok, ok, tłumaczę dlaczego ja w ogóle chcę te przesyłki odbierać ... pani da panu mój prywatny numer telefonu ... proszę dzwonić jakby poprzednie sytuacje z niewydaniem przesyłki powtórzyły się ... do widzenia ... Przybywa ochrona .... Kto by pomy¶lał :-) ... Znowu ? ... A to inny klient poprzednio był upierdliwy. ... Pani jest po prostu pretensjonalna. ... Co tym razem ? ... Ja nie mogę sobie pozwolić by ten pan podnosił na mnie głos. ... Nie podnoszę na pani± głosu. ... panie zdaje się nie rozumiej±, że ja po przesyłki przychodzę ... pani ma przyj±ć reklamację jak potrzeba ... ochrona: proszę wyj¶ć ... zaraz możemy pana wyprowadzić ... a panowie to wła¶ciwie ... nie znam panów ... mog± się panowie wylegitymować ? ... nie widzi pan napisu na kurtce ... nie znam panów ... w końcu go¶ć okazuje...

Data: 2015-01-28 22:58:42
Autor: Robert Tomasik
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:mabmnk$i8i$1mx1.internetia.pl...

Byłem dzisiaj w punkcie odbioru przesyłek s±dowych Inpost. Tym razem na wstępie mi o¶wiadczono, że mnie "obsłuż± jak nie będę agresywny".

Czy wiadomo co¶ na temat tego, czemu miałby¶ być agresywny, je¶li by Ci wydali przesyłkę?

Przypominam, że poprzednio nie chciano mnie obsłużyć w ogóle, ale że twardo stałem na stanowisku, że nie wyjdę nim mnie nie obsłuż± to i wezwana ochrona nie pomogła a jak wezwali policję tak i przesyłkę potulnie wydali. Tym razem więc już nie kombinowali by przesyłki nie wydać. Ale mówię do pani ... co tu przychodzę to mówię pani, że nie dostaję powtórnego awiza, czy zrobi pani co¶ z tym ? Pani nie odczuwa takiej potrzeby. Mogę sobie składać reklamację do siedziby.

No i ma racje, bo ona jest od wydawania przesyłek.

Ale to ja bym wolał u pani złożyć do protokołu. Nie jeste¶my na policji. No nie jeste¶my, ale reklamacje usług pocztowych można składać do protokołu, czyli ja mówię, pani pisze a potem pani potwierdza. Nie, nie mam pisma i nie mogę. Jak nie mogę ? Nie mam pisma. No to mówię, że pani napisze co powiem. Nie da się... Pani dzwoni do szefa :-) Czy chcę z nim rozmawiać ... ale ja go nie znam, nie wiem nawet co to za firma ... pani podaje mi dane (poprzednia co to nie chciała mnie obsługiwać nie była tak łaskawa) ... ok, porozmawiam ... pan mówi, że rozumie i mam rację ... pani się pluje, że podniosłem na ni± głos ... z jednego końca pomieszczenia na drugie ...Ok, ok, tłumaczę dlaczego ja w ogóle chcę te przesyłki odbierać ... pani da panu mój prywatny numer telefonu ... proszę dzwonić jakby poprzednie sytuacje z niewydaniem przesyłki powtórzyły się ... do widzenia ... Przybywa ochrona ... Kto by pomy¶lał :-) ... Znowu ? ... A to inny klient poprzednio był upierdliwy. ... Pani jest po prostu pretensjonalna. ... Co tym razem ? ... Ja nie mogę sobie pozwolić by ten pan podnosił na mnie głos. ... Nie podnoszę na pani± głosu. ... panie zdaje się nie rozumiej±, że ja po przesyłki przychodzę ... pani ma przyj±ć reklamację jak potrzeba ... ochrona: proszę wyj¶ć ... zaraz możemy pana wyprowadzić ... a panowie to wła¶ciwie ... nie znam panów ... mog± się panowie wylegitymować ? ... nie widzi pan napisu na kurtce ... nie znam panów ... w końcu go¶ć okazuje...

Jak uważasz, ze pani powinna od Ciebie przyj±ć co¶ do protokołu, a nie chce, to składasz na ni± skargę, a nie wszczynasz awantury.

Data: 2015-01-29 08:31:42
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


Użytkownik "Robert Tomasik"

Byłem dzisiaj w punkcie odbioru przesyłek s±dowych Inpost. Tym razem na wstępie mi o¶wiadczono, że mnie "obsłuż± jak nie będę agresywny".

Czy wiadomo co¶ na temat tego, czemu miałby¶ być agresywny, je¶li by Ci
wydali przesyłkę?
-- -
A co za różnica ?

Przypominam, że poprzednio nie chciano mnie obsłużyć w ogóle, ale że twardo stałem na stanowisku, że nie wyjdę nim mnie nie obsłuż± to i wezwana ochrona nie pomogła a jak wezwali policję tak i przesyłkę potulnie wydali. Tym razem więc już nie kombinowali by przesyłki nie wydać. Ale mówię do pani ... co tu przychodzę to mówię pani, że nie dostaję powtórnego awiza, czy zrobi pani co¶ z tym ? Pani nie odczuwa takiej potrzeby. Mogę sobie składać reklamację do siedziby.

No i ma racje, bo ona jest od wydawania przesyłek.
-- -
No nie. Ona jest w moim przypadku do:
- wydawania przesyłek
- przyjmowania reklamacji

Poza moim przypadkiem:
- obsługuje wpłaty
- obsługuje doręczycieli
- i pewnie jeszcze inne rzeczy robi, nie wnikam

Ale to ja bym wolał u pani złożyć do protokołu. Nie jeste¶my na policji. No nie jeste¶my, ale reklamacje usług pocztowych można składać do protokołu, czyli ja mówię, pani pisze a potem pani potwierdza. Nie, nie mam pisma i nie mogę. Jak nie mogę ? Nie mam pisma. No to mówię, że pani napisze co powiem. Nie da się... Pani dzwoni do szefa :-) Czy chcę z nim rozmawiać ... ale ja go nie znam, nie wiem nawet co to za firma ... pani podaje mi dane (poprzednia co to nie chciała mnie obsługiwać nie była tak łaskawa) ... ok, porozmawiam ... pan mówi, że rozumie i mam rację ... pani się pluje, że podniosłem na ni± głos ... z jednego końca pomieszczenia na drugie ...Ok, ok, tłumaczę dlaczego ja w ogóle chcę te przesyłki odbierać ... pani da panu mój prywatny numer telefonu ... proszę dzwonić jakby poprzednie sytuacje z niewydaniem przesyłki powtórzyły się ... do widzenia ... Przybywa ochrona ... Kto by pomy¶lał :-) ... Znowu ? ... A to inny klient poprzednio był upierdliwy. ... Pani jest po prostu pretensjonalna. ... Co tym razem ? ... Ja nie mogę sobie pozwolić by ten pan podnosił na mnie głos. ... Nie podnoszę na pani± głosu. ... panie zdaje się nie rozumiej±, że ja po przesyłki przychodzę ... pani ma przyj±ć reklamację jak potrzeba ... ochrona: proszę wyj¶ć ... zaraz możemy pana wyprowadzić ... a panowie to wła¶ciwie ... nie znam panów ... mog± się panowie wylegitymować ? ... nie widzi pan napisu na kurtce ... nie znam panów ... w końcu go¶ć okazuje...

Jak uważasz, ze pani powinna od Ciebie przyj±ć co¶ do protokołu, a nie
chce, to składasz na ni± skargę,
-- -
Jak ? Przecież to wła¶nie byłaby reklamacja, której nie chce przyj±ć.

a nie wszczynasz awantury.
-- -
Składaniem reklamacji wywołałem awanturę ? Między Rosj± a Polsk± ?

Data: 2015-01-29 13:16:32
Autor: Robert Tomasik
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:macotn$5jl$1mx1.internetia.pl...

Byłem dzisiaj w punkcie odbioru przesyłek s±dowych Inpost. Tym razem na wstępie mi o¶wiadczono, że mnie "obsłuż± jak nie będę agresywny".

Czy wiadomo co¶ na temat tego, czemu miałby¶ być agresywny, je¶li by Ci
wydali przesyłkę?
-- -
A co za różnica ?

Istotna. Normalnie klienci nie bywaj± agresywni, je¶li się ich normalnie obsługuje.

Przypominam, że poprzednio nie chciano mnie obsłużyć w ogóle, ale że twardo stałem na stanowisku, że nie wyjdę nim mnie nie obsłuż± to i wezwana ochrona nie pomogła a jak wezwali policję tak i przesyłkę potulnie wydali. Tym razem więc już nie kombinowali by przesyłki nie wydać. Ale mówię do pani ... co tu przychodzę to mówię pani, że nie dostaję powtórnego awiza, czy zrobi pani co¶ z tym ? Pani nie odczuwa takiej potrzeby. Mogę sobie składać reklamację do siedziby.

No i ma racje, bo ona jest od wydawania przesyłek.
-- -
No nie. Ona jest w moim przypadku do:
- wydawania przesyłekupełnie różne podmiot
- przyjmowania reklamacji

Nie w wypadku InPost-u, bo to ten dostarczaj±cy awiza i wydaj±cy przesyłki, to zy gospodarcze.

Poza moim przypadkiem:
- obsługuje wpłaty
- obsługuje doręczycieli
- i pewnie jeszcze inne rzeczy robi, nie wnikam

Ale to ja bym wolał u pani złożyć do protokołu. Nie jeste¶my na policji. No nie jeste¶my, ale reklamacje usług pocztowych można składać do protokołu, czyli ja mówię, pani pisze a potem pani potwierdza. Nie, nie mam pisma i nie mogę. Jak nie mogę ? Nie mam pisma. No to mówię, że pani napisze co powiem. Nie da się... Pani dzwoni do szefa :-) Czy chcę z nim rozmawiać ... ale ja go nie znam, nie wiem nawet co to za firma ... pani podaje mi dane (poprzednia co to nie chciała mnie obsługiwać nie była tak łaskawa) ... ok, porozmawiam ... pan mówi, że rozumie i mam rację ... pani się pluje, że podniosłem na ni± głos ... z jednego końca pomieszczenia na drugie ...Ok, ok, tłumaczę dlaczego ja w ogóle chcę te przesyłki odbierać ... pani da panu mój prywatny numer telefonu ... proszę dzwonić jakby poprzednie sytuacje z niewydaniem przesyłki powtórzyły się ... do widzenia ... Przybywa ochrona ... Kto by pomy¶lał :-) ... Znowu ? ... A to inny klient poprzednio był upierdliwy. ... Pani jest po prostu pretensjonalna. ... Co tym razem ? ... Ja nie mogę sobie pozwolić by ten pan podnosił na mnie głos. ... Nie podnoszę na pani± głosu. ... panie zdaje się nie rozumiej±, że ja po przesyłki przychodzę ... pani ma przyj±ć reklamację jak potrzeba ... ochrona: proszę wyj¶ć ... zaraz możemy pana wyprowadzić ... a panowie to wła¶ciwie ... nie znam panów ... mog± się panowie wylegitymować ? ... nie widzi pan napisu na kurtce ... nie znam panów ... w końcu go¶ć okazuje...
> Jak uważasz, ze pani powinna od Ciebie przyj±ć co¶ do protokołu, a nie
chce, to składasz na ni± skargę,
-- -
Jak ? Przecież to wła¶nie byłaby reklamacja, której nie chce przyj±ć.

Bieżeszpapierek,piszesz, co Ci dolega i wysyłasz to.

a nie wszczynasz awantury.
-- -
Składaniem reklamacji wywołałem awanturę ? Między Rosj± a Polsk± ?

Najeżdżasz na osobę, która tam tylko pracuje i wykonuje polecenia przełożonego. Moze przełożony jest idiot±, ale to nie jej wina.

Data: 2015-01-29 19:01:09
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


Użytkownik "Robert Tomasik"


Byłem dzisiaj w punkcie odbioru przesyłek s±dowych Inpost. Tym razem na wstępie mi o¶wiadczono, że mnie "obsłuż± jak nie będę agresywny".

Czy wiadomo co¶ na temat tego, czemu miałby¶ być agresywny, je¶li by Ci
wydali przesyłkę?
-- -
A co za różnica ?

Istotna. Normalnie klienci nie bywaj± agresywni, je¶li się ich normalnie
obsługuje.
-- -
Po co dr±żyć temat, który nie istnieje. Klienci przychodz± po przesyłki albo słuszne reklamacje złożyć. Jak pracownicy utrudniaj± to klienci spokojnie czekaj±. Przyjeżdża ochrona, przyjeżdża policja, i okazuje się, że przesyłkę można jednak wydać. Nie wszyscy klienci. Niektórzy się boj±.


Przypominam, że poprzednio nie chciano mnie obsłużyć w ogóle, ale że twardo stałem na stanowisku, że nie wyjdę nim mnie nie obsłuż± to i wezwana ochrona nie pomogła a jak wezwali policję tak i przesyłkę potulnie wydali. Tym razem więc już nie kombinowali by przesyłki nie wydać. Ale mówię do pani ... co tu przychodzę to mówię pani, że nie dostaję powtórnego awiza, czy zrobi pani co¶ z tym ? Pani nie odczuwa takiej potrzeby. Mogę sobie składać reklamację do siedziby.

No i ma racje, bo ona jest od wydawania przesyłek.
-- -
No nie. Ona jest w moim przypadku do:
- wydawania przesyłekupełnie różne podmiot
- przyjmowania reklamacji

Nie w wypadku InPost-u, bo to ten dostarczaj±cy awiza i wydaj±cy przesyłki,
to zy gospodarcze.
-- -
Co¶ umknęło i nie wiem o co Ci chodzi. Tak czy siak, punkty odbioru przesyłek Inpost podlegaj± prawu pocztowemu i musz± przyjmować reklamacje czy tego chc± czy nie chc±.


Poza moim przypadkiem:
- obsługuje wpłaty
- obsługuje doręczycieli
- i pewnie jeszcze inne rzeczy robi, nie wnikam

Ale to ja bym wolał u pani złożyć do protokołu. Nie jeste¶my na policji. No nie jeste¶my, ale reklamacje usług pocztowych można składać do protokołu, czyli ja mówię, pani pisze a potem pani potwierdza. Nie, nie mam pisma i nie mogę. Jak nie mogę ? Nie mam pisma. No to mówię, że pani napisze co powiem. Nie da się... Pani dzwoni do szefa :-) Czy chcę z nim rozmawiać ... ale ja go nie znam, nie wiem nawet co to za firma ... pani podaje mi dane (poprzednia co to nie chciała mnie obsługiwać nie była tak łaskawa) ... ok, porozmawiam ... pan mówi, że rozumie i mam rację ... pani się pluje, że podniosłem na ni± głos ... z jednego końca pomieszczenia na drugie ...Ok, ok, tłumaczę dlaczego ja w ogóle chcę te przesyłki odbierać ... pani da panu mój prywatny numer telefonu ... proszę dzwonić jakby poprzednie sytuacje z niewydaniem przesyłki powtórzyły się ... do widzenia ... Przybywa ochrona ... Kto by pomy¶lał :-) ... Znowu ? ... A to inny klient poprzednio był upierdliwy. ... Pani jest po prostu pretensjonalna. ... Co tym razem ? ... Ja nie mogę sobie pozwolić by ten pan podnosił na mnie głos. ... Nie podnoszę na pani± głosu. ... panie zdaje się nie rozumiej±, że ja po przesyłki przychodzę ... pani ma przyj±ć reklamację jak potrzeba ... ochrona: proszę wyj¶ć ... zaraz możemy pana wyprowadzić ... a panowie to wła¶ciwie ... nie znam panów ... mog± się panowie wylegitymować ? ... nie widzi pan napisu na kurtce ... nie znam panów ... w końcu go¶ć okazuje...
> Jak uważasz, ze pani powinna od Ciebie przyj±ć co¶ do protokołu, a nie
chce, to składasz na ni± skargę,
-- -
Jak ? Przecież to wła¶nie byłaby reklamacja, której nie chce przyj±ć.

Bieżeszpapierek,piszesz, co Ci dolega i wysyłasz to.
-- -
Biorę czytnik, piszę co mi dolega i wysyłam.


a nie wszczynasz awantury.
-- -
Składaniem reklamacji wywołałem awanturę ? Między Rosj± a Polsk± ?

Najeżdżasz na osobę, która tam tylko pracuje i wykonuje polecenia
przełożonego. Moze przełożony jest idiot±, ale to nie jej wina.
-- -
Mnie zasadniczo w ogóle jej przełożony nie obchodzi. Reklamację mam prawo składać z faktu nienależytego wykonywania usług pocztowych. Z tej rozmowy z wła¶cicielem (powiedziano 'szefem') akurat wynikało, że oni przyjm± t± reklamację gdybym nalegał co zostało mi przekazane w sposób całkowicie uprzejmy i przekonuj±cy, dostałem telefon itp, więc twoje domniemania dotycz±cego przełożonego nie wydaj± się mieć podstaw choć oczywi¶cie nie da się wykluczyć, że co innego mówi mnie a co innego swoim pracownicom. Ale to .... ci ochroniarze co za każdym razem przyjeżdżaj± też jako¶ nie maj± do mnie pretensji. I jako¶ nikt nikogo nie chce konkretnie oskarżyć. Bajka gdyby nie to, że ja powinienem:
- dostawać powtórne awizo
- w razie potrzeby móc złożyć reklamację
- nie musieć słuchać tych wszystkich impertynencji

Miej na względzie o czym naprawdę jest ta dyskusja. Nie jedna sprawa jest tutaj najważniejsza !

Data: 2015-01-29 19:58:52
Autor: Robert Tomasik
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:madtpu$6is$1mx1.internetia.pl...

Co¶ umknęło i nie wiem o co Ci chodzi. Tak czy siak, punkty odbioru przesyłek Inpost podlegaj± prawu pocztowemu i musz± przyjmować reklamacje czy tego chc± czy nie chc±.

Wskażesz podstawę prawn±?

Najeżdżasz na osobę, która tam tylko pracuje i wykonuje polecenia
przełożonego. Moze przełożony jest idiot±, ale to nie jej wina.
-- -
Mnie zasadniczo w ogóle jej przełożony nie obchodzi.

Też tak s±dziłem.

Reklamację mam prawo składać z faktu nienależytego wykonywania usług pocztowych.

MAsz. Oczywi¶cie. Tylko czemu uparłe¶ sie to robić w poobliskim "sklepie spożywczym", a nie w firmie ¶wiadcz±cej usługi pocztowe?

Z tej rozmowy z wła¶cicielem (powiedziano 'szefem') akurat wynikało, że oni przyjm± t± reklamację gdybym nalegał co zostało mi przekazane w sposób całkowicie uprzejmy i przekonuj±cy, dostałem telefon itp, więc twoje domniemania dotycz±cego przełożonego nie wydaj± się mieć podstaw choć oczywi¶cie nie da się wykluczyć, że co innego mówi mnie a co innego swoim pracownicom.

Niekoniecznie co innego. Wykluczas, że po prostu pracownik jest niedoinformowany? WeĽpod uwagę, że ten InPost to takie dziwadło. Nagle pracownicy kisków RUCHU, sklepów spożywczych i innych podobnych instytucji ku korzysci wł±¶cicieli stali się "urzędnikami pocztowymi". To,ze to będzie działać z zatarciami, to dało się z góry przewidzieć. S±dzę, że "szef" po prostu dla ¶więtego spokoju kazał przyj±ć tę reklamację od Ciebie i tyle.


Ale to ... ci ochroniarze co za każdym razem przyjeżdżaj± też jako¶ nie maj± do mnie pretensji. I jako¶ nikt nikogo nie chce konkretnie oskarżyć. Bajka gdyby nie to, że ja powinienem:
- dostawać powtórne awizo
- w razie potrzeby móc złożyć reklamację
- nie musieć słuchać tych wszystkich impertynencji

Ależ masz rację. Tylko czasem po prostu łatwiej sie ugi±ć, by zwycieżyć. Napisz skargę na nieotrzymywanie awiza i odmowę przyjęcia reklamacji,. Przy okazji, czy reklamować można niedoręczenie przesyłki, czy również niedoręczenie awiza? Pytam, bo mam w±tpliwo¶ci.

Miej na względzie o czym naprawdę jest ta dyskusja. Nie jedna sprawa jest tutaj najważniejsza !

Data: 2015-02-17 23:42:14
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


Użytkownik "Robert Tomasik"

....
Przy
okazji, czy reklamować można niedoręczenie przesyłki, czy również
niedoręczenie awiza? Pytam, bo mam w±tpliwo¶ci.
-- -
To ja nie wiem o czym Ty tu dyskutujesz.

"
Powszechn± usługę pocztow± w zakresie przesyłki rejestrowanej i przekazu pocztowego ... uważa się za niewykonan±, jeżeli:
1.doręczenie przesyłki rejestrowanej lub zawiadomienia o próbie jej doręczenia nie nast±piło w terminie 14 dni od dnia nadania
"

A to jest tylko niewykonanie. Reklamować można nienależyte wykonanie. Pomijam, że można reklamować należyte i wykonanie.

Data: 2015-02-21 22:35:45
Autor: Krzysztof kw1618 z Warszawy
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Dnia Thu, 29 Jan 2015 19:58:52 +0100, Robert Tomasik napisał(a):


WskaĹĽesz podstawÄ™ prawnÄ…?


Art. 92. 1. W przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania usługi
pocztowej prawo wniesienia reklamacji
przysługuje:
1) nadawcy;
2) adresatowi – w przypadku gdy nadawca zrzeknie się na jego rzecz prawa
dochodzenia roszczeń albo gdy przesyłka
pocztowa lub kwota pieniężna określona w przekazie pocztowym zostanie
doręczona adresatowi.
2. Nadawca albo adresat mogą zgłosić reklamację w każdej placówce pocztowej
operatora pocztowego, który zawarł
umowę o świadczenie usługi pocztowej z nadawcą.


--
Krzysztof kw1618 [Warszawa - UrsynĂłw]
http://grupy.3mam.net/

Data: 2015-01-30 00:06:04
Autor: Gotfryd Smolik news
Co przyniesie kolejny ... Inpost
On Thu, 29 Jan 2015, re wrote:

Użytkownik "Robert Tomasik"

Nie w wypadku InPost-u, bo to ten dostarczaj±cy awiza i wydaj±cy przesyłki,
to zy gospodarcze.
-- -
Co¶ umknęło i nie wiem o co Ci chodzi. Tak czy siak, punkty odbioru przesyłek Inpost podlegaj± prawu pocztowemu i musz± przyjmować reklamacje czy tego chc± czy nie chc±.

  Zainteresowany jestem "podstaw± prawn±", bo Robert mnie też
t± tez± zagi±ł.
  Rzuć proszę stosownym cytatem.

Bieżeszpapierek,piszesz, co Ci dolega i wysyłasz to.
-- -
Biorę czytnik, piszę co mi dolega i wysyłam.

  Ale to nie jest reklamacja ;)
  To tylko odmiana reklamy, taki "czarny pijar", akurat bezskuteczny,
bo to nie Ty (wprost) płacisz za przesyłki s±dowe, lecz s±d (państwowymi
czyli "naszymi" pieniędzmi, ale liczy się decydent niestety).

a nie wszczynasz awantury.
-- -
Składaniem reklamacji wywołałem awanturę ? Między Rosj± a Polsk± ?

Najeżdżasz na osobę, która tam tylko pracuje i wykonuje polecenia
przełożonego. Moze przełożony jest idiot±, ale to nie jej wina.

....z zastrzeżeniem, że "tylko wykonywanie poleceń przełożonego"
nijak nie zwalnia z bezwzględnych zobowi±zań wynikaj±cych z prawa,
o ile takie s±.
  Cało¶ć robija się więc o to, czy s±.

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-01-29 12:13:20
Autor: Gotfryd Smolik news
Co przyniesie kolejny ... Inpost
On Wed, 28 Jan 2015, Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał
pani ... co tu przychodzę to mówię pani, że nie dostaję powtórnego awiza, czy zrobi pani co¶ z tym ? Pani nie odczuwa takiej potrzeby. Mogę sobie składać reklamację do siedziby.

No i ma racje, bo ona jest od wydawania przesyłek.

  To z przepisów o usługach pocztowych czy regulaminu operatora?
  Bo z faktu, że jest to "osoba czynna w lokalu" wynika, że jest
od obsługi klientów/petentów, a niekoniecznie ogranicza jej
kompetencje w pozostałych sprawach.
  Przeciwnie - by default jest umocowana do wszystkich czynno¶ci,
które s± "zazwyczaj dokonywane", więc do przyjmowania reklamacji
IMO również (97 KC).

  No chyba że chcesz powiedzieć, że przychodzisz do sklepu z reklamacj±
odkurzacza, a sprzedawcy po kolei o¶wiadczaj± że "nie s± umocowani"
i możesz spadać.
  Ewentualnie "nie maj± pisma" na którym mogliby przyj±ć.
  Bo przyjęcie reklamacji na usługę pocztow± nijak nie różni się
od przyjęcia reklamacji towaru, prawda?

Jak uważasz, ze pani powinna od Ciebie przyj±ć co¶ do protokołu, a nie chce,
to składasz na ni± skargę, a nie wszczynasz awantury.

  Złożył :) - na ni± do niej, i w tym momencie pani wpadła na 'wła¶ciw±
procedurę' (zadzwonienie do szefa :D)
  Robercie, ja nie wiem jak tam ta rozmowa wygl±dała, ale "nie przyjmę
i już" jest całkiem poważnym problemem w .pl
  Standardem powinno być wła¶nie "odwołanie do przełożonego".
  A fakt, że w przypadku z pozoru cywilnoprawnej usługi dostarczenia
listu wynika jej skrzyżowanie z prawem administracyjnym lub
karnym wychodz± dalsze komplikacje.

  Co Ci daje "złożenie skargi", skoro termin upływa?
  Przedłuży ten termin?

  Je¶liby poczta (jak kiedy¶) miała status "urzędu" a pracownik od
listów status "pełni±cego obowi±zki urzędnika", może znalazłaby się
¶cieżka na wzruszenie skutków naruszenia regulaminu, a tak jest
problem bo to "regulamin cywilnoprawny".
  I nie dziw, że pojawiaj± się elementy 'prawa pię¶ci'.

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-01-29 13:19:09
Autor: Robert Tomasik
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci news:Pine.WNT.4.64.1501291145020.5488quad...

 Co Ci daje "złożenie skargi", skoro termin upływa?

Ale awanturowanie sie z personelem też nic nie daje.

 Przedłuży ten termin?

 Je¶liby poczta (jak kiedy¶) miała status "urzędu" a pracownik od
listów status "pełni±cego obowi±zki urzędnika", może znalazłaby się
¶cieżka na wzruszenie skutków naruszenia regulaminu, a tak jest
problem bo to "regulamin cywilnoprawny".
 I nie dziw, że pojawiaj± się elementy 'prawa pię¶ci'.

Ale jaki¶ "m±dry inaczej" uznał, że lepiej będzie, jak przesyłkami zajm± się nie urzędy, tylko prywatne podmioty i mamy skutki.

Data: 2015-01-29 15:30:02
Autor: Gotfryd Smolik news
Co przyniesie kolejny ... Inpost
On Thu, 29 Jan 2015, Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał

 Co Ci daje "złożenie skargi", skoro termin upływa?

Ale awanturowanie sie z personelem też nic nie daje.

  W tym przypadku dało - niezwłoczny kontakt z "szefem", kimkolwiek
on jest.
  Nie podkre¶lam słowa "kontakt", podkre¶lam słowo "niezwłoczny".
  Z opisów wszelakich wynika, że identycznie działa to w urzędach :>,
petenta w krawacie urzędnik wysyła na drzewo ("pan mi doniesie"),
petenta bez krawata do przełożonego :>

 Je¶liby poczta (jak kiedy¶) miała status "urzędu"
[...]
Ale jaki¶ "m±dry inaczej" uznał, że lepiej będzie, jak przesyłkami zajm± się nie urzędy, tylko prywatne podmioty i mamy skutki.

  Ale to nie jest sprawa kategorii podmiotu, tylko
"dokładno¶ci" zmiany prawa.
  Jako¶ nie widać przeszkód, żeby mogły działać np. prywatne s±dy
cywilne, z "kompletnymi" skutkami wyrokowymi.
  Problemem nie jest status publiczny podmiotu, lecz okre¶lenie
jego funkcji administracyjnej.

  Wystarczyłoby ze wszystkich aktów prawnych wykre¶lić "PP" i wpisać
"operator pocztowy" (a tam gdzie wykre¶lono PP i nie wpisano nic
przywrócić "operator"), ewentualnie wpisać do KPA, KPK itp, że
dostarczanie przesyłek przez operatora traktuje się jak czę¶ć procedury.

  Ba, prawdopodobnie wystarczyłaby raz a dobrze zapisana zasada, że
wszystkie dotychczasowe przepisy dotycz±ce terminów i skutków doręczania
i niedoręczania stosuje się odpowiednio do wybranego "operatora
pocztowego".

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-01-29 18:30:03
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"


 Co Ci daje "złożenie skargi", skoro termin upływa?

Ale awanturowanie sie z personelem też nic nie daje.

  W tym przypadku dało - niezwłoczny kontakt z "szefem", kimkolwiek
on jest.
-- -
A ja wcale nie chciałem kontaktu z szefem tylko by do ... w końcu zaczęły przychodzić powtórne awiza.



  Wystarczyłoby ze wszystkich aktów prawnych wykre¶lić "PP" i wpisać
"operator pocztowy" (a tam gdzie wykre¶lono PP i nie wpisano nic
przywrócić "operator"), ewentualnie wpisać do KPA, KPK itp, że
dostarczanie przesyłek przez operatora traktuje się jak czę¶ć procedury.
-- -
Przecież w tych przepisach dotycz±cych usług pocztowych nie ma PP

Data: 2015-01-29 23:46:02
Autor: Gotfryd Smolik news
Co przyniesie kolejny ... Inpost
On Thu, 29 Jan 2015, re wrote:

Wystarczyłoby ze wszystkich aktów prawnych wykre¶lić "PP" i wpisać
"operator pocztowy"

....muszę się poprawić i dodać "wyznaczony do każdej czynno¶ci odpowienio".

Przecież w tych przepisach dotycz±cych usług pocztowych nie ma PP

  A kto pisał o "przepisach dotycz±cych usług pocztowych"?
  Przykładowo Ordynacja Podatkowa, zachowanie terminu - tu wpisali:
+++
§ 6. Termin uważa się za zachowany, jeżeli przed jego upływem
  pismo zostało:
[...]
2) nadane w polskiej placówce pocztowej operatora wyznaczonego
  w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe
  (Dz. U. poz. 1529) [...]
[...]
-- -

....ale z mechanizmem "w drug± stronę" jest już gorzej.
  Nieotrzymanie awiza do niczego nie upoważnia.
  A przynajmniej nic takiego nie wynika np. z KPA 44 (losowo
zajrzałem).
"Operator przechowuje przez 14 dni" i tyle.

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-04-11 00:29:21
Autor: ±ćęłń󶼿
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Akurat w KPA nie liczy się terminów od drugiego awiza, lecz od pierwszego.


-- -- -
 A przynajmniej nic takiego nie wynika np. z KPA 44.
"Operator przechowuje przez 14 dni" i tyle.

Data: 2015-04-11 00:27:47
Autor: ±ćęłń󶼿
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Możesz się nie stawić na rozprawie argumentuj±c, że nie otrzymałe¶ drugiego awiza InPostu?

Data: 2015-01-29 18:27:41
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


Użytkownik "Robert Tomasik"


 Co Ci daje "złożenie skargi", skoro termin upływa?

Ale awanturowanie sie z personelem też nic nie daje.
-- -
Jakie awanturowanie się ? Pani stwierdziła, że nie mam pisma a ja, że nie potrzebuję. Postali¶my, popieprzyli¶my, przyjechała ochrona i nic z tego nie wyniknęło dla nikogo. 3-ci raz z kolei.

Data: 2015-01-29 18:47:51
Autor: Robert Tomasik
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:madrr6$vfi$1mx1.internetia.pl...


Użytkownik "Robert Tomasik"


 Co Ci daje "złożenie skargi", skoro termin upływa?

Ale awanturowanie sie z personelem też nic nie daje.
-- -
Jakie awanturowanie się ? Pani stwierdziła, że nie mam pisma a ja, że nie potrzebuję. Postali¶my, popieprzyli¶my, przyjechała ochrona i nic z tego nie wyniknęło dla nikogo. 3-ci raz z kolei.

No widzisz. Ona stracił± czas. Ty straciłe¶ czas.

Data: 2015-01-29 19:29:28
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


Użytkownik "Robert Tomasik"

 Co Ci daje "złożenie skargi", skoro termin upływa?

Ale awanturowanie sie z personelem też nic nie daje.
-- -
Jakie awanturowanie się ? Pani stwierdziła, że nie mam pisma a ja, że nie potrzebuję. Postali¶my, popieprzyli¶my, przyjechała ochrona i nic z tego nie wyniknęło dla nikogo. 3-ci raz z kolei.

No widzisz. Ona stracił± czas. Ty straciłe¶ czas.
-- -
Teraz możemy o tym napisać tutaj.

Data: 2015-01-29 18:24:52
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"

Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał
pani ... co tu przychodzę to mówię pani, że nie dostaję powtórnego awiza, czy zrobi pani co¶ z tym ? Pani nie odczuwa takiej potrzeby. Mogę sobie składać reklamację do siedziby.

No i ma racje, bo ona jest od wydawania przesyłek.

  To z przepisów o usługach pocztowych czy regulaminu operatora?
  Bo z faktu, że jest to "osoba czynna w lokalu" wynika, że jest
od obsługi klientów/petentów, a niekoniecznie ogranicza jej
kompetencje w pozostałych sprawach.
  Przeciwnie - by default jest umocowana do wszystkich czynno¶ci,
które s± "zazwyczaj dokonywane", więc do przyjmowania reklamacji
IMO również (97 KC).

  No chyba że chcesz powiedzieć, że przychodzisz do sklepu z reklamacj±
odkurzacza, a sprzedawcy po kolei o¶wiadczaj± że "nie s± umocowani"
i możesz spadać.
  Ewentualnie "nie maj± pisma" na którym mogliby przyj±ć.
  Bo przyjęcie reklamacji na usługę pocztow± nijak nie różni się
od przyjęcia reklamacji towaru, prawda?
-- -
Różni się tym, że polega przepisom szczególnym dotycz±cym usług pocztowych w tym rozporz±dzenia opisuj±cego formę składania takiej reklamacji. Wła¶nie to "do protokołu".


Jak uważasz, ze pani powinna od Ciebie przyj±ć co¶ do protokołu, a nie chce,
to składasz na ni± skargę, a nie wszczynasz awantury.

  Złożył :) - na ni± do niej, i w tym momencie pani wpadła na 'wła¶ciw±
procedurę' (zadzwonienie do szefa :D)
  Robercie, ja nie wiem jak tam ta rozmowa wygl±dała, ale "nie przyjmę
i już" jest całkiem poważnym problemem w .pl
  Standardem powinno być wła¶nie "odwołanie do przełożonego".
-- -
Standardem powinno być przyjęcie reklamacji. To, że zgodziłem się na rozmowę jest kwesti± wył±cznie mojej dobrej woli, której z różnych powodów mogłem nie mieć. Nie uważam bym t± rozmow± cokolwiek zmienił. Trzeba zwrócić uwagę, że reklamacja miała dotyczyć braku powtórnej awizacji a nie tego, że pracownice Inpostu s± głupie jak but z lewej nogi. Bo jak po raz który¶ przychodzisz po list, i po raz który¶ rozmawiasz na ten temat i nic się nie zmienia to chyba w końcu trzeba j± formalnie złożyć.

  A fakt, że w przypadku z pozoru cywilnoprawnej usługi dostarczenia
listu wynika jej skrzyżowanie z prawem administracyjnym lub
karnym wychodz± dalsze komplikacje.

  Co Ci daje "złożenie skargi", skoro termin upływa?
  Przedłuży ten termin?

  Je¶liby poczta (jak kiedy¶) miała status "urzędu" a pracownik od
listów status "pełni±cego obowi±zki urzędnika", może znalazłaby się
¶cieżka na wzruszenie skutków naruszenia regulaminu, a tak jest
problem bo to "regulamin cywilnoprawny".
  I nie dziw, że pojawiaj± się elementy 'prawa pię¶ci'.
-- -
Gdzie tu 'prawo pię¶ci' ?

Data: 2015-01-29 18:46:58
Autor: Robert Tomasik
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:madrlt$uvs$1mx1.internetia.pl...


 To z przepisów o usługach pocztowych czy regulaminu operatora?
 Bo z faktu, że jest to "osoba czynna w lokalu" wynika, że jest
od obsługi klientów/petentów, a niekoniecznie ogranicza jej
kompetencje w pozostałych sprawach.
 Przeciwnie - by default jest umocowana do wszystkich czynno¶ci,
które s± "zazwyczaj dokonywane", więc do przyjmowania reklamacji
IMO również (97 KC).

Ale to nie lokal InPost, tylko podwykonawca wydajacy przesyłki. Jak trafisz do lokalu InPostu, to ma obowi±zek przyj±ć. Obecnie masz tak± sytuację, jakby¶ sie od poczty domagał przyjęcia reklamacji na zł± jako¶ć dostarczonego paczk± komputera.

 No chyba że chcesz powiedzieć, że przychodzisz do sklepu z reklamacj±
odkurzacza, a sprzedawcy po kolei o¶wiadczaj± że "nie s± umocowani"
i możesz spadać.

Ale reklamujesz sprzedany przez nich odkurzacz, a nie brak zawiadomienia przez firme X, o dostaczeniu odkurzacza do sklepu Y.

Data: 2015-01-29 19:46:06
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


Użytkownik "Robert Tomasik"



 To z przepisów o usługach pocztowych czy regulaminu operatora?
 Bo z faktu, że jest to "osoba czynna w lokalu" wynika, że jest
od obsługi klientów/petentów, a niekoniecznie ogranicza jej
kompetencje w pozostałych sprawach.
 Przeciwnie - by default jest umocowana do wszystkich czynno¶ci,
które s± "zazwyczaj dokonywane", więc do przyjmowania reklamacji
IMO również (97 KC).

Ale to nie lokal InPost, tylko podwykonawca wydajacy przesyłki. Jak trafisz
do lokalu InPostu, to ma obowi±zek przyj±ć. Obecnie masz tak± sytuację,
jakby¶ sie od poczty domagał przyjęcia reklamacji na zł± jako¶ć
dostarczonego paczk± komputera.
-- -
Przecież tu w ogóle nie ma znaczenia że to Inpost. Każda firma, jaka by nie podjęła się doręczenia tej przesyłki podlega prawu pocztowemu i reklamacje musi realizować zgodnie z tym prawem.

Data: 2015-01-29 19:51:43
Autor: Robert Tomasik
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:mae0e7$fi5$1mx1.internetia.pl...

Przecież tu w ogóle nie ma znaczenia że to Inpost. Każda firma, jaka by nie podjęła się doręczenia tej przesyłki podlega prawu pocztowemu i reklamacje musi realizować zgodnie z tym prawem.
Ależ oczywi¶cie. Z tym, że tutaj akurat jest taka specyfika, że trafiasz do lokalu podwykonawcy. I kobieta Ci  to tłumaczy, ze ona z InPostem ma tyle wspólnego, że wydaje te przesyłki. Awiz nie roznosi. Twoje pretensje s± generalnie nawet sensowne, tylko oadresujesz je do niewła¶ciwej osoby.

Data: 2015-01-30 00:00:04
Autor: Gotfryd Smolik news
Co przyniesie kolejny ... Inpost
On Thu, 29 Jan 2015, Robert Tomasik wrote:

Ale to nie lokal InPost, tylko podwykonawca wydajacy przesyłki.

  No coż... co¶ mi w takim rozumowaniu nie pasuje, ale prawd± jest,
że palcem pokazać czy jest przepis który podważa ten argument nie umiem.
  Układ "wydawcy" to wypisz wymaluj agencja, już rzuciłem się do
sprawdzania w KC, ale wyszło że wla¶nie trzeba (do przyjmowania
o¶wiadczeń "w imieniu") odrębnego umocowania :), niniejszym
się poddaję i odkładam w nadziei, że jaka¶ luka się znajdzie ;)

  No to niestety :(, ustawodawca pozwolił na układ, w którym reklamacje
składać można pisz±c na Berdyczów.
  Bo przecież nikt nie zabroni operatorowi aby jedyn± "ogólnopolsk±"
siedzibę miał w niedostępnej wsi po przek±tnej kraju (akurat po
przek±tnej zainteresowanego).

  Tak BTW - na li¶cie rzeczy które IMVHO powinny (i to zdecydowanie)
być w zakresie wymogów prawnych dotycz±cych usługi oferowanej
przez przedsiębiorcę, jest m.in. wymóg aby każde umocowanie
do czynno¶ci z definicji zobowi±zywało do wypowiedzenia lub
rozwi±zania skutków czynno¶ci tym samym kanałem, co przy
"zawi±zaniu".
  :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-02-03 02:23:48
Autor: rageofhonor
Co przyniesie kolejny ... Inpost

Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:mabmnk$i8i$1mx1.internetia.pl...
Hej :-)

Byłem dzisiaj w punkcie odbioru przesyłek s±dowych Inpost. Tym razem na wstępie mi o¶wiadczono, że mnie "obsłuż± jak nie będę agresywny". Przypominam, że poprzednio nie chciano mnie obsłużyć w ogóle, ale że twardo stałem na stanowisku, że nie wyjdę nim mnie nie obsłuż± to i wezwana ochrona nie pomogła a jak wezwali policję tak i przesyłkę potulnie wydali. Tym razem więc już nie kombinowali by przesyłki nie wydać. Ale mówię do pani ... co tu przychodzę to mówię pani, że nie dostaję powtórnego awiza, czy zrobi pani co¶ z tym ? Pani nie odczuwa takiej potrzeby. Mogę sobie składać reklamację do siedziby. Ale to ja bym wolał u pani złożyć do protokołu. Nie jeste¶my na policji. No nie jeste¶my, ale reklamacje usług pocztowych można składać do protokołu, czyli ja mówię, pani pisze a potem pani potwierdza. Nie, nie mam pisma i nie mogę. Jak nie mogę ? Nie mam pisma. No to mówię, że pani napisze co powiem. Nie da się... Pani dzwoni do szefa :-) Czy chcę z nim rozmawiać ... ale ja go nie znam, nie wiem nawet co to za firma ... pani podaje mi dane (poprzednia co to nie chciała mnie obsługiwać nie była tak łaskawa) ... ok, porozmawiam ... pan mówi, że rozumie i mam rację ... pani się pluje, że podniosłem na ni± głos ... z jednego końca pomieszczenia na drugie ...Ok, ok, tłumaczę dlaczego ja w ogóle chcę te przesyłki odbierać ... pani da panu mój prywatny numer telefonu ... proszę dzwonić jakby poprzednie sytuacje z niewydaniem przesyłki powtórzyły się ... do widzenia ... Przybywa ochrona ... Kto by pomy¶lał :-) ... Znowu ? ... A to inny klient poprzednio był upierdliwy. ... Pani jest po prostu pretensjonalna. ... Co tym razem ? ... Ja nie mogę sobie pozwolić by ten pan podnosił na mnie głos. ... Nie podnoszę na pani± głosu. ... panie zdaje się nie rozumiej±, że ja po przesyłki przychodzę ... pani ma przyj±ć reklamację jak potrzeba ... ochrona: proszę wyj¶ć ... zaraz możemy pana wyprowadzić ... a panowie to wła¶ciwie ... nie znam panów ... mog± się panowie wylegitymować ? ... nie widzi pan napisu na kurtce ... nie znam panów ... w końcu go¶ć okazuje...

Do nas też kiedy¶ przyszło pismo z s±du a ten kretyn co robi za listonosza nie zadzwonił i dodatkowo pomylił się w numerze przesyłki.  Trzeba było ganiać do sklepu papierniczego który czynny jest tylko do 18-stej. Oczywi¶cie mi nie wydali bo przesyłka była na ojca który musiał się specjalnie wcze¶niej zwolnić z pracy by zd±żyć zanim zamkn± sklep. Tłumaczenie tego faktu nie pomogło. Musiałem uważać co mówię bo jeszcze bym co¶ powiedział tej babce w sklepie. Na poczcie by wydali i nie byłoby tego całego zamieszania. Powinni odebrać im wył±czno¶ć na ten rodzaj przesyłek bo Inpost a raczej te sklepiki nie maj± wystarczaj±cych kompetencji.

Trzeba złożyć skargę na ten punkt wydawania przesyłek bo to jest skandal że te baby ukrywaj± się za ochron± nie maj±c racji. Chciały mieć punkt INPOSTu to niech teraz wywi±zuj± się ze swoich obowi±zków. Ale oczywi¶cie nie u nich bo wtedy taka reklamacja nie przejdzie dalej.

Data: 2015-02-03 08:47:55
Autor: Gotfryd Smolik news
Co przyniesie kolejny ... Inpost
On Tue, 3 Feb 2015, rageofhonor wrote:

Na poczcie by wydali i nie byłoby tego całego zamieszania.

  Przesyłkę *s±dow±* wydaliby innej osobie?
  Nie powinni i nie s±dzę - jest AFAIR traktowana jako "do r±k własnych".
  To nie jest zwykły polecony.

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-02-03 08:53:43
Autor: Liwiusz
Co przyniesie kolejny ... Inpost
W dniu 2015-02-03 o 08:47, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 3 Feb 2015, rageofhonor wrote:

Na poczcie by wydali i nie byłoby tego całego zamieszania.

 PrzesyĹ‚kÄ™ *sÄ…dowÄ…* wydaliby innej osobie?
 Nie powinni i nie sÄ…dzÄ™ - jest AFAIR traktowana jako "do rÄ…k wĹ‚asnych".
 To nie jest zwykĹ‚y polecony.

Potwierdzam - nie wydali by, i jeszcze odesłali jako niepodjętą w
terminie, choćby notariusz przyszedł i zaświadczył, że adresat nie żyje
- kolega rage... nie wie o czym pisze i marudzi dla samego marudzenia.

--
Liwiusz

Data: 2015-02-03 13:14:14
Autor: rageofhonor
Co przyniesie kolejny ... Inpost

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:mapuq7$uub$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-02-03 o 08:47, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 3 Feb 2015, rageofhonor wrote:

Na poczcie by wydali i nie byłoby tego całego zamieszania.

 PrzesyĹ‚kÄ™ *sÄ…dowÄ…* wydaliby innej osobie?
 Nie powinni i nie sÄ…dzÄ™ - jest AFAIR traktowana jako "do rÄ…k wĹ‚asnych".
 To nie jest zwykĹ‚y polecony.

Potwierdzam - nie wydali by, i jeszcze odesłali jako niepodjętą w
terminie, choćby notariusz przyszedł i zaświadczył, że adresat nie żyje
- kolega rage... nie wie o czym pisze i marudzi dla samego marudzenia.

Wiem o czym piszę bo już raz mi wydali przesyłkę sądową ale wtedy to były inne czasy bo Inpostu nie bylo. Dla nich liczyło się tylko czy adres jest ten sam.

Data: 2015-02-03 13:29:54
Autor: Liwiusz
Co przyniesie kolejny ... Inpost
W dniu 2015-02-03 o 13:14, rageofhonor pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:mapuq7$uub$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-02-03 o 08:47, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 3 Feb 2015, rageofhonor wrote:

Na poczcie by wydali i nie byłoby tego całego zamieszania.

 PrzesyĹ‚kÄ™ *sÄ…dowÄ…* wydaliby innej osobie?
 Nie powinni i nie sÄ…dzÄ™ - jest AFAIR traktowana jako "do rÄ…k wĹ‚asnych".
 To nie jest zwykĹ‚y polecony.

Potwierdzam - nie wydali by, i jeszcze odesłali jako niepodjętą w
terminie, choćby notariusz przyszedł i zaświadczył, że adresat nie żyje
- kolega rage... nie wie o czym pisze i marudzi dla samego marudzenia.

Wiem o czym piszę bo już raz mi wydali przesyłkę sądową ale wtedy to
były inne czasy bo Inpostu nie bylo. Dla nich liczyło się tylko czy
adres jest ten sam.

Zrobili to niezgodnie z przepisami. I - jeśli to prawda - urząd ten był
wyjątkiem, regułą było niewydawanie.

--
Liwiusz

Data: 2015-02-03 13:41:45
Autor: rageofhonor
Co przyniesie kolejny ... Inpost

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:maqf03$otq$3node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-02-03 o 13:14, rageofhonor pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:mapuq7$uub$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-02-03 o 08:47, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 3 Feb 2015, rageofhonor wrote:

Na poczcie by wydali i nie byłoby tego całego zamieszania.

 PrzesyĹ‚kÄ™ *sÄ…dowÄ…* wydaliby innej osobie?
 Nie powinni i nie sÄ…dzÄ™ - jest AFAIR traktowana jako "do rÄ…k wĹ‚asnych".
 To nie jest zwykĹ‚y polecony.

Potwierdzam - nie wydali by, i jeszcze odesłali jako niepodjętą w
terminie, choćby notariusz przyszedł i zaświadczył, że adresat nie żyje
- kolega rage... nie wie o czym pisze i marudzi dla samego marudzenia.

Wiem o czym piszę bo już raz mi wydali przesyłkę sądową ale wtedy to
były inne czasy bo Inpostu nie bylo. Dla nich liczyło się tylko czy
adres jest ten sam.

Zrobili to niezgodnie z przepisami. I - jeśli to prawda - urząd ten był
wyjątkiem, regułą było niewydawanie.

Dlatego też myślałem że tak można. Gdyby jednak listonosz przyszedł do domu to nie pytał by się domowników czy to np. pan Jan Kowalski czy nie, tylko by zostawił przesyłkę jednemu z domowników bo adres ten sam. Dlatego jestem zdania że powinni na poczcie wydawać przesyłki jeśli domownicy mieszkają pod tym samym adresem.

Data: 2015-02-03 13:36:55
Autor: Liwiusz
Co przyniesie kolejny ... Inpost
W dniu 2015-02-03 o 13:41, rageofhonor pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:maqf03$otq$3node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-02-03 o 13:14, rageofhonor pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:mapuq7$uub$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-02-03 o 08:47, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 3 Feb 2015, rageofhonor wrote:

Na poczcie by wydali i nie byłoby tego całego zamieszania.

 PrzesyĹ‚kÄ™ *sÄ…dowÄ…* wydaliby innej osobie?
 Nie powinni i nie sÄ…dzÄ™ - jest AFAIR traktowana jako "do rÄ…k
własnych".
 To nie jest zwykĹ‚y polecony.

Potwierdzam - nie wydali by, i jeszcze odesłali jako niepodjętą w
terminie, choćby notariusz przyszedł i zaświadczył, że adresat nie żyje
- kolega rage... nie wie o czym pisze i marudzi dla samego marudzenia.

Wiem o czym piszę bo już raz mi wydali przesyłkę sądową ale wtedy to
były inne czasy bo Inpostu nie bylo. Dla nich liczyło się tylko czy
adres jest ten sam.

Zrobili to niezgodnie z przepisami. I - jeśli to prawda - urząd ten był
wyjątkiem, regułą było niewydawanie.

Dlatego też myślałem że tak można. Gdyby jednak listonosz przyszedł do
domu to nie pytał by się domowników czy to np. pan Jan Kowalski czy nie,

Czym innym jest doręczenie w domu, czym innym odbiór na poczcie.

tylko by zostawił przesyłkę jednemu z domowników bo adres ten sam.
Dlatego jestem zdania że powinni na poczcie wydawać przesyłki jeśli
domownicy mieszkajÄ… pod tym samym adresem.

Postuluj zmianę rozporządzenia w sprawie doręczeń pism w postępowaniu
cywilnym i karnym.

--
Liwiusz

Data: 2015-02-03 18:17:06
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


UĹĽytkownik "rageofhonor"


Wiem o czym piszę bo już raz mi wydali przesyłkę sądową ale wtedy to
były inne czasy bo Inpostu nie bylo. Dla nich liczyło się tylko czy
adres jest ten sam.

Zrobili to niezgodnie z przepisami. I - jeśli to prawda - urząd ten był
wyjątkiem, regułą było niewydawanie.

Dlatego też myślałem że tak można. Gdyby jednak listonosz przyszedł do domu
to nie pytał by się domowników czy to np. pan Jan Kowalski czy nie, tylko by
zostawił przesyłkę jednemu z domowników bo adres ten sam. Dlatego jestem
zdania że powinni na poczcie wydawać przesyłki jeśli domownicy mieszkają pod
tym samym adresem.
-- -
Przynajmniej zwykłe wydają. Ale to nie jest dobre choć nieraz praktyczne.

Data: 2015-02-03 18:29:11
Autor: Gotfryd Smolik news
Co przyniesie kolejny ... Inpost
On Tue, 3 Feb 2015, rageofhonor wrote:

Gdyby jednak listonosz przyszedł do domu to nie pytał by się domowników czy to np. pan Jan Kowalski czy nie, tylko by zostawił przesyłkę jednemu z domowników bo adres ten sam.

  Wła¶nie się zastanawiam, czy przy przesyłce s±dowej też to tak działa :)

Dlatego jestem zdania że powinni na poczcie wydawać przesyłki je¶li domownicy mieszkaj± pod tym samym adresem.

  A co, je¶li jest to wła¶nie korespondencja s±dowa w procesie który odbywa
się między wspólnie zamieszkuj±cymi, a odbiorca może mieć niecne zamiary
w tym zakresie?
"Tak, odebrałem i położyłem na kredensie, jak wszystkie listy od żony,
nie, nie rozmawiamy od dwu miesięcy to nie pytałem czy czytała".
  ICoMuPanTerazZrobisz?

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-02-03 19:11:23
Autor: Liwiusz
Co przyniesie kolejny ... Inpost
W dniu 2015-02-03 o 18:29, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 3 Feb 2015, rageofhonor wrote:

Gdyby jednak listonosz przyszedł do domu to nie pytał by się
domowników czy to np. pan Jan Kowalski czy nie, tylko by zostawił
przesyłkę jednemu z domowników bo adres ten sam.

 WĹ‚aĹ›nie siÄ™ zastanawiam, czy przy przesyĹ‚ce sÄ…dowej teĹĽ to tak dziaĹ‚a :)

Działa tak samo.

--
Liwiusz

Data: 2015-02-04 02:13:24
Autor: rageofhonor
Co przyniesie kolejny ... Inpost

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci news:Pine.WNT.4.64.1502031824360.3944quad...
On Tue, 3 Feb 2015, rageofhonor wrote:

Gdyby jednak listonosz przyszedł do domu to nie pytał by się domowników czy to np. pan Jan Kowalski czy nie, tylko by zostawił przesyłkę jednemu z domowników bo adres ten sam.

 Wła¶nie się zastanawiam, czy przy przesyłce s±dowej też to tak działa :)

Dlatego jestem zdania że powinni na poczcie wydawać przesyłki je¶li domownicy mieszkaj± pod tym samym adresem.

 A co, je¶li jest to wła¶nie korespondencja s±dowa w procesie który odbywa
się między wspólnie zamieszkuj±cymi, a odbiorca może mieć niecne zamiary
w tym zakresie?
"Tak, odebrałem i położyłem na kredensie, jak wszystkie listy od żony,
nie, nie rozmawiamy od dwu miesięcy to nie pytałem czy czytała".
 ICoMuPanTerazZrobisz?

Dlatego w takim przypadku odbieraj±cy powinien się podpisać imieniem i nazwiskiem a pracownik pocztowy sprawdić czy dane się zgadzaj± z danymi z dowodu. Wtedy w razie problemów było jasne że list odebrała np. żona itd.

Data: 2015-02-04 19:30:38
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


Użytkownik "rageofhonor"


Gdyby jednak listonosz przyszedł do domu to nie pytał by się domowników czy to np. pan Jan Kowalski czy nie, tylko by zostawił przesyłkę jednemu z domowników bo adres ten sam.

 Wła¶nie się zastanawiam, czy przy przesyłce s±dowej też to tak działa :)

Dlatego jestem zdania że powinni na poczcie wydawać przesyłki je¶li domownicy mieszkaj± pod tym samym adresem.

 A co, je¶li jest to wła¶nie korespondencja s±dowa w procesie który odbywa
się między wspólnie zamieszkuj±cymi, a odbiorca może mieć niecne zamiary
w tym zakresie?
"Tak, odebrałem i położyłem na kredensie, jak wszystkie listy od żony,
nie, nie rozmawiamy od dwu miesięcy to nie pytałem czy czytała".
 ICoMuPanTerazZrobisz?

Dlatego w takim przypadku odbieraj±cy powinien się podpisać imieniem i
nazwiskiem
-- -
A jak można się podpisać inaczej ? :-)

a pracownik pocztowy sprawdić czy dane się zgadzaj± z danymi z
dowodu. Wtedy w razie problemów było jasne że list odebrała np. żona itd.
-- -
I co by mu to dało ? Wyroki uprawomocnione, komornik zabrał komputer, żona odeszła bo nie miała w co grać ...

Data: 2015-02-09 11:41:17
Autor: Borys Pogoreło
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Dnia Wed, 4 Feb 2015 02:13:24 +0100, rageofhonor napisał(a):

 A co, jeĹ›li jest to wĹ‚aĹ›nie korespondencja sÄ…dowa w procesie ktĂłry odbywa
się między wspólnie zamieszkującymi, a odbiorca może mieć niecne zamiary
w tym zakresie?
"Tak, odebrałem i położyłem na kredensie, jak wszystkie listy od żony,
nie, nie rozmawiamy od dwu miesięcy to nie pytałem czy czytała".
 ICoMuPanTerazZrobisz?

Dlatego w takim przypadku odbierający powinien się podpisać imieniem i nazwiskiem a pracownik pocztowy sprawdić czy dane się zgadzają z danymi z dowodu. Wtedy w razie problemów było jasne że list odebrała np. żona itd.

I co to zmieni w wyĹĽej opisanym przypadku?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2015-04-11 18:56:50
Autor: ±ćęłń󶼿
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Co czasem przynosi bardzo negatywne skutki stronie np. w sprawach rozwodowych czy o alimenty.


-- -- -
Gdyby jednak listonosz przyszedł do domu to nie pytał by się domowników czy to np. pan Jan Kowalski czy nie, tylko by zostawił przesyłkę jednemu z domowników bo adres ten sam.

Data: 2015-02-03 18:12:24
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


UĹĽytkownik "Liwiusz"


Na poczcie by wydali i nie byłoby tego całego zamieszania.

 PrzesyĹ‚kÄ™ *sÄ…dowÄ…* wydaliby innej osobie?
 Nie powinni i nie sÄ…dzÄ™ - jest AFAIR traktowana jako "do rÄ…k wĹ‚asnych".
 To nie jest zwykĹ‚y polecony.

Potwierdzam - nie wydali by, i jeszcze odesłali jako niepodjętą w
terminie, choćby notariusz przyszedł i zaświadczył, że adresat nie żyje
- kolega rage... nie wie o czym pisze i marudzi dla samego marudzenia.
-- -
A skąd Ty to możesz wiedzieć czy by wydali czy by nie wydali ?

Data: 2015-02-03 18:38:13
Autor: Liwiusz
Co przyniesie kolejny ... Inpost
W dniu 2015-02-03 o 18:12, re pisze:


UĹĽytkownik "Liwiusz"


Na poczcie by wydali i nie byłoby tego całego zamieszania.

 PrzesyĹ‚kÄ™ *sÄ…dowÄ…* wydaliby innej osobie?
 Nie powinni i nie sÄ…dzÄ™ - jest AFAIR traktowana jako "do rÄ…k wĹ‚asnych".
 To nie jest zwykĹ‚y polecony.

Potwierdzam - nie wydali by, i jeszcze odesłali jako niepodjętą w
terminie, choćby notariusz przyszedł i zaświadczył, że adresat nie żyje
- kolega rage... nie wie o czym pisze i marudzi dla samego marudzenia.
-- -
A skąd Ty to możesz wiedzieć czy by wydali czy by nie wydali ?

Znam przepisy i praktykę urzędów.

--
Liwiusz

Data: 2015-02-03 19:41:04
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


UĹĽytkownik "Liwiusz"

Na poczcie by wydali i nie byłoby tego całego zamieszania.

 PrzesyĹ‚kÄ™ *sÄ…dowÄ…* wydaliby innej osobie?
 Nie powinni i nie sÄ…dzÄ™ - jest AFAIR traktowana jako "do rÄ…k wĹ‚asnych".
 To nie jest zwykĹ‚y polecony.

Potwierdzam - nie wydali by, i jeszcze odesłali jako niepodjętą w
terminie, choćby notariusz przyszedł i zaświadczył, że adresat nie żyje
- kolega rage... nie wie o czym pisze i marudzi dla samego marudzenia.
-- -
A skąd Ty to możesz wiedzieć czy by wydali czy by nie wydali ?

Znam przepisy i praktykę urzędów.
-- -
Jakich urzędów ? Chłopek w prywatnej agencji pocztowej pracującej dla prywatnej firmy wydaje listy. Od kilku lat nie wydaje już korespondencji sądowej. To co Ty wiesz na temat ? MZ g...o. Pokazałeś to zresztą przy okazji sprawy powtórnych awiz Inpostu. No jest przepis, i co z tego ?

Data: 2015-02-03 19:45:17
Autor: Liwiusz
Co przyniesie kolejny ... Inpost
W dniu 2015-02-03 o 19:41, re pisze:


UĹĽytkownik "Liwiusz"

Na poczcie by wydali i nie byłoby tego całego zamieszania.

 PrzesyĹ‚kÄ™ *sÄ…dowÄ…* wydaliby innej osobie?
 Nie powinni i nie sÄ…dzÄ™ - jest AFAIR traktowana jako "do rÄ…k wĹ‚asnych".
 To nie jest zwykĹ‚y polecony.

Potwierdzam - nie wydali by, i jeszcze odesłali jako niepodjętą w
terminie, choćby notariusz przyszedł i zaświadczył, że adresat nie żyje
- kolega rage... nie wie o czym pisze i marudzi dla samego marudzenia.
-- -
A skąd Ty to możesz wiedzieć czy by wydali czy by nie wydali ?

Znam przepisy i praktykę urzędów.
-- -
Jakich urzędów ?

Pocztowych.



Chłopek w prywatnej agencji pocztowej pracującej dla
prywatnej firmy wydaje listy. Od kilku lat nie wydaje juĹĽ korespondencji
sÄ…dowej.

Nic dziwnego, skoro poczta już takich listów nie doręcza.


To co Ty wiesz na temat ? MZ g...o. Pokazałeś to zresztą przy
okazji sprawy powtĂłrnych awiz Inpostu. No jest przepis, i co z tego ?

Znów coś bez ładu, bez składu i nie na temat.

--
Liwiusz

Data: 2015-04-11 18:59:44
Autor: ±ćęłń󶼿
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Oczywi¶cie, że Poczta nadal doręcza listy z s±dów.


-- --
Nic dziwnego, skoro poczta już takich listów nie doręcza.

Data: 2015-04-11 19:16:42
Autor: Liwiusz
Co przyniesie kolejny ... Inpost
W dniu 2015-04-11 o 18:59,  pisze:
Oczywiście, że Poczta nadal doręcza listy z sądów.


-- --
Nic dziwnego, skoro poczta już takich listów nie doręcza.

Tak, oczywiście.

--
Liwiusz

Data: 2015-04-11 20:10:43
Autor: ±ćęłń󶼿
Co przyniesie kolejny ... Inpost
No wła¶nie: WSA, NSA.
A nawet z kolegium doręcza ;-)


-- --
Tak, oczywi¶cie.

Data: 2015-02-04 08:26:10
Autor: Krzychu
Co przyniesie kolejny ... Inpost
W dniu 03.02.2015 o 18:12, re pisze:
A skąd Ty to możesz wiedzieć czy by wydali czy by nie wydali ?

Ja znam praktykę - listu z sądu, adresowanego do mnie mojej matce nie wydali - ten sam adres, mała mieścina gdzie wszyscy się znają.

Data: 2015-02-04 19:31:15
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


UĹĽytkownik "Krzychu"

A skąd Ty to możesz wiedzieć czy by wydali czy by nie wydali ?

Ja znam praktykÄ™ - listu z sÄ…du, adresowanego do mnie mojej matce nie
wydali - ten sam adres, mała mieścina gdzie wszyscy się znają.
-- -
A powtĂłrne awizo dostajesz ?

Data: 2015-02-04 12:05:00
Autor: Kris
Co przyniesie kolejny ... Inpost
A po niego upierasz się przy tym drugim avizie? Bo pierwsze dostarczyli i wiesz ze masz przesyłkę do odbioru. Pomińmy na razie to że maj± obowi±zek dostarczyć a sk±dnik±d wiem że często nie dostarczaj± drugiego ale skoro pierwsze dostałe¶ to po niego Tobie to drugie? Tak z ciekawo¶ci pytam?

Data: 2015-02-04 21:30:51
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


Użytkownik "Kris"

A po niego upierasz się przy tym drugim avizie? Bo pierwsze dostarczyli i wiesz ze masz przesyłkę do odbioru. Pomińmy na razie to że maj± obowi±zek dostarczyć a sk±dnik±d wiem że często nie dostarczaj± drugiego ale skoro pierwsze dostałe¶ to po niego Tobie to drugie? Tak z ciekawo¶ci pytam?
-- -
By się dowiedzieć, że pierwszego nie dostałem

Data: 2015-02-04 13:57:22
Autor: Kris
Co przyniesie kolejny ... Inpost
Ale w opisywanych przypadkach dostałe¶ przecież.

Data: 2015-02-06 18:13:48
Autor: re
Co przyniesie kolejny ... Inpost


Użytkownik "Kris"

Ale w opisywanych przypadkach dostałe¶ przecież.
-- -
Opisywałem między innymi jak to poszedłem domownikowi odebrać i dostałem przy okazji swój do którego żadnego awiza nie było a termin na drugie pasował. Kilka dni temu dla odmiany z powtórnego awiza. Tak że ... czytaj i wnioskuj.

Data: 2015-04-11 18:55:29
Autor: ±ćęłń󶼿
Co przyniesie kolejny ... Inpost
I tu jest wyższo¶ć InPostu, bo pani± z okienka wideo da się przekonać, żeby to napisała na zwracanej kopercie.
Inna sprawa, czy s±d to przeczyta czy pójdzie w zaparte (stawiam na to drugie).


-- -- -
Potwierdzam - nie wydali by, i jeszcze odesłali jako niepodjęt± w terminie, choćby notariusz przyszedł i za¶wiadczył, że adresat nie żyje

Data: 2015-02-03 10:16:01
Autor: Kris
Co przyniesie kolejny ... Inpost
"S±dowa" s±dowej nierówna. "S±dow±" z wydziału ksi±g wieczystych mog± wydać innej osobie onile ta ma taki sam adres zameldowania jak adresat.

Co przyniesie kolejny ... Inpost

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona