Data: 2012-07-17 21:39:19 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Co robia Sixers? | |
W dniu 2012-07-17 14:03, wiLQ pisze:
Cytując klasyka: zapłaciłem, to się bawię. A raczej: płacą mi, to się bawię. Myślałem, że Young ma lepszy ppg od Williamsa, ale nie. Williams ma lepszy TS%, taki sam 3p%, lepiej zbiera, lepiej podaje, ma niższy TOV%, więcej przechwytów - kurna, rzadko się trafia taka para graczy, żeby jeden był lepszy _we_ _wszystkim_. Young jest tak zupełnym leszczem, że o jej. Gdybym był Kupchakiem, zadzwoniłbym z ofertą Artest+Salley za Iguodalę. Poczekałbym na kontrofertę Iggy za Bryanta - i klepnąłbym w pół sekundy. |
|
Data: 2012-07-17 22:06:02 | |
Autor: Witek | |
Co robia Sixers? | |
W dniu 2012-07-17 21:39, Tomasz Radko pisze:
W dniu 2012-07-17 14:03, wiLQ pisze:Twoja miłość do Brylanta jest powszechnie znana, więc nawet nie dziwne, że odesłał byś go za choćby Young'a ;-) Pozdrowienia Witek |
|
Data: 2012-07-17 22:07:49 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Co robia Sixers? | |
W dniu 2012-07-17 22:06, Witek pisze:
W dniu 2012-07-17 21:39, Tomasz Radko pisze: I tu się mylisz. Grzebnij w archiwum grupy. Zdziwisz się. Natomiast obecnie Iguodala jest po prostu zawodnikiem przydatniejszym od Bryanta. Bryant jest prawdopodobnie najbardziej przepłacanym i przecenianym graczem NBA. Pomimo niesamowitych umiejętności. |
|
Data: 2012-07-18 13:48:28 | |
Autor: Witek | |
Co robia Sixers? | |
W dniu 2012-07-17 22:07, Tomasz Radko pisze:
W dniu 2012-07-17 22:06, Witek pisze:Fakt, że Bryant jest obecnie przepłacany, niestety jest trudny do obalenia, jednak z tezą że jest najbardziej przecenianym graczem zgodzić się nie mogę ;-) Wiem, że statystycznie jego "dorobek meczowy" w ostatnim sezonie leciał na pysk. Pamiętam, jak wielokrotnie podkreślałeś, że LA lepiej by wyszli mając przeciętnego SG niż gwiazdę w postaci Kobiego, który przez cały mecz rzuca na tragicznym procencie, by świętować zwycięstwo "wywalczone cudownym ostatnim rzutem". W tamtych dyskusjach mimo wszystko brakowało mi uwzględnienia faktu, że drużyny właśnie na KB wysyłają specjalistów od obrony, a nie na jakiś przeciętnych SG. Inna sprawa, że wyższa produktywność Iguodali, nie musi się wiązać ze spadkiem popularności LA po takiej wymianie. A to już aspekt czysto finansowy ;-) Pozdrawiam subiektywnie Witek |
|
Data: 2012-07-18 15:20:27 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Co robia Sixers? | |
W dniu 2012-07-18 13:48, Witek pisze:
Fakt, że Bryant jest obecnie przepłacany, niestety jest trudny do obalenia, jednak z tezą że jest najbardziej przecenianym graczem zgodzić się nie mogę ;-)Twoja miłość do Brylanta jest powszechnie znana, Toż piszę, że pod względem umiejętności (skillset czy tam toolbox) Bryant jest jednym z najlepszych graczy w historii ligi). Ale nie w tym rzecz, żeby mieć dobry młotek: trzeba jeszcze umieć robić z niego użytek. Bo jeżeli młotkowy upiera się, żeby przy pomocy wbijaka pisać na laptopie - to czasem nawet uda mu się coś sensownego wystukać, ale klawiatura lepiej wyszłaby na tym, gdyby ograniczył się do wbijania gwoździ. Bryant nie potrafi/nie chce się ograniczyć. Ponieważ umie bardzo dużo, to do niedawna był bardzo dobrym graczem. Obecnie mniej umiejący SG, ale znający swoje ograniczenia, były produktywniejszy. Inna sprawa, że wyższa produktywność Iguodali, nie musi się wiązać ze spadkiem popularności LA po takiej wymianie. Popularność zespołu jest funkcją liczby zwycięstw. Gdyby Lakers z Iguodalą i przeciętnym SG wygrali finały (a Bynum-Gasol-Iguodala-przeciętny SG-Nash byliby przemocną ekipą) - nikt nie pamiętałby o Bryancie. Oczywiście jest to SF - Bryant jest "beloved son of the franchise" i gdyby komuś z Lakers przeszła przez głowę myśl o transferze czy amnestii - zamówiłby egzorcyzmy. Do tego Bryant ma pełne prawo veta w kwestii transferów - not going to happen. A szkoda. |
|
Data: 2012-07-18 15:59:59 | |
Autor: Witek | |
Co robia Sixers? | |
W dniu 2012-07-18 15:20, Tomasz Radko pisze:
W dniu 2012-07-18 13:48, Witek pisze: W tamtych dyskusjach mimo wszystko brakowało mi uwzględnienia faktu, że ok, zgadzam się z Tobą ;-) Ma ponadprzeciętne umiejętności i niestety brak umiejętności ograniczania ich zastosowania. ;-) Na tej zasadzie wielu powinno zniknąć z pamięci kibiców, jak choćby Stockton czy inny na S -John Starks. Oczywiście rozumiem tok rozumowania ;-) :-) |
|
Data: 2012-08-08 00:19:16 | |
Autor: wiLQ | |
Co robia Sixers? | |
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Ktos potrafi zrozumiec ich plan? Tankuja cichcem? Czeka nas wyprzedaz Toz nawet slepa wieworka czasem cos zlapie, a u Sixers nie ma nic... Gdybym by³ Kupchakiem, zadzwoni³bym z ofert± Artest+Salley za Iguodalê. Nie klepnalbys bo jest niezgodna z zasadami ;-P -- pzdr wiLQ @ weaksideawareness.wordpress.com |