Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomości news:...
# Tak pytał czasu swego komunistyczny zbrodniarz Towarzysz Lenin. Hmmmm
... Historia ponoć powtarza się się już tylko jako farsa, a tu taki
dylemat. Co robić? Co robić? Afera goni aferkę, aferka goni aferę.
Dogadanie się dwóch polskich polityków w najprostszej nawet sprawie
(np. takiej, że obaj są mężczyznami) to cud, który winien być
odnotowany w Watykanie i nie tylko. Jak to mawia wspaniały, kochany
Zenon Laskowik: ... "I tak to już jest". Co robić? Co robić? Hmmm ...
Cóż ... Przyjdzie na ten przykład taka zima w październiku i ...
WYRÓWNA!!!
W naszym zacnym kraju są trzy sprawy, z którymi nic zrobić się nie da, naprawić się nie da z całą pewnością, a skutecznie postawić na z głowy na nogi - bo tego wymaga interes niepodległej i suwerennej Rzeczpospolitej - zrobić nie jesteśmy w stanie, bo takiego cudu w naszym kraju nie w stanie zrobić nawet Pan Bóg.
1.Stworzyć organizacyjnie i finansowno prawdziwą i w miarę niezależną TVP (telewizję publiczną). Obecna TVP jak była, jest i niestety będzie każdy widzi.
2.Stworzyć sprawny i odpowiadający wyzwaniom XXI wieku związek piłki
nożnej, w którym rządzić będą młodzi, pełni wizji i wiedzy,
intelektualnie sprawni, niepijący menedżerzy. A za szkolenie będą
odpowiadać ci, którzy w głowie będą mieli nowoczesną myśl szkoleniową,
a nie wizję napicia się w przeciągu najbliższej godziny litra wódy i
wzięcia 80 tysiecy zł tzw. premii. Jak wyglądał, wygląda i będzie
wyglądał obecny związek piłki nożnej w Polsce (PZPN) widzi każdy kto ma
choć ciut oleju w głowie.
3.Mądre, w miarę zgodne, umiejętne, skuteczne - mające choć trochę w
sobie z amerykańskiego optymizmu i realizmu - zagospodarowanie naszej
wcale nie tak dawno odzyskanej niepodległosci i suwerenności.
Dwie pierwsze sprawy nie mają żadnego znaczenia dla suwerenności, niepodległości i kontynuacji bytu Rzeczpospolitej. Niech te instytucje zdechną śmiercią naturalna (im szybciej tym lepiej). Życie nie znosi
próżni, Na miejsce trupa TVP i PZPN pojawią się nowe byty. Nic nowego i nadzwyczajnego. Świat widział nie takie trupy. Najbardziej brzemienna w skutki jest sprawa trzecia. Od 1997 roku jesteśmy świadkami politycznej degrengolady kolejnych ekip rządowych (?). AWS, SLD, PiS, a obecnie PO.
Choć tak po prawdzie słowo uznania rządowi Jerzego Buzka się należy.
Lepieju, gorzej, ale 4 reformy naprawdę zrobił, a przynajmniej
zapoczątkował. Ale, jak skończył AWS wszyscy wiemy. Czego byliśmy
świadkami w tych minionych 12 latach? Tracenia czasu w typowy dla nas
Polaków sposób. Bzdetne spory nie mające żadnego znaczenia dla
doganiania Europy i świata, tracenie szansy cywilizacyjnego skoku,
możliwość odrobienia "zaległości" czasów komunizmu (PRL). Oj zapłacimy,
zapłacimy za te bezsensowne stracenie 12 lat idiotycznych nic
nieznaczących sporów. A właściwie juz płacimy. Przyszła w październiku
br. zima i okazało się, że trakcje elektryczne walą się niezależnie od
ilości założonych - słusznie czy niesłusznie - podsłuchów itd., itp,
Pisać się nie chce. Blackout, który tak boleśnie odczuli niedawno szczecinianie i nie tylko szczecinianie jest tego najlepszym dowodem. Nędzne, żenujace i kompromitujące spory skorumpowanych i archaicznych rodzimych polityków nie wytrzymują konkurencji z niekonserwowanym słupem
trakcji elektrycznej, bo ten się zawali niezależnie od tego, czy PiS
dogada się z PO, czy państwo politycy wytoczą sobie kolejna wojenkę. A
pro po. Była kiedyś minimalna szansa na w miarę, choć na pewno bardzo
trudne. ale sensowne rządy. Koalicja PiS - PO. Co mamy? Żelazny, pełen
polskiej nienawiści i zaściankowości uścisk polsko-polskiej wojenki
miedzy niedoszłymi koalicjantami, który marnuje kolejne lata naszej
niepodległości i którego wszyscy mamy już serdecznie dość (czego
oczywiście polityczne niedorozwoje z PiS i PO nie widzą). Oby znów nie
przyszedł jeszcze głupszy i jeszcze bardziej skompromitowany "gajowy" z
postkomunistycznego SLD, który wyborczo obieca "zrobienie porządku".
Pozwolę tylko sobie przypomnieć co potrafi ów postkomunistyczny
"gajowy". Pamiętacie ich rządy z lat 2001 - 2005?
Zenon Laskowik: "I tak to już jest". Od siebie dodam: I tak to już
będzie. Tylko kto zapłaci za zmarnowanie 12 lat i następnych, które
straciła i traci Rzeczpospolita, czyli my wszyscy? PO? PiS? SLD? PSL?
LPR? Samoobrona? AWS? Wolne żarty. Winnych nie ma. Ja jestem
niekompetentny? Ja zawaliłem? Ależ skąd!!! To te matoły z drugiej
partii. Tak więc emocjonujmy się podsłuchami, aferami, aferkami,
bzdurnymi komisjami śledczymi, PZPN-em, TVP itd., itp. Przypomnę:
Kaden-Bandrowski "Bi(g)da idzie". Zima za pasem. Elektryka, jej trakcje
i nie tylko zawali się nam (wyborcom) na łeb. A Bieszczady po raz kolejny będą odcięte od świata. Ale co to tam naszym rodzimym nieudacznikom - politykierom. Będą ględzić swoje bzdury w politycznym czworokącie z Wiejskiej: PO-PiS-PSL-SLD. A przytupywać będą nasze
kochane "niezależnościowe" i "obiektywistyczne" media z TVN i Mariuszem
Walterem na czele. Reszty mediów nie chce mi się wymieniać. Mają
cieplutko w swoich portfelach i fotelach.
Szkoda tylko, że potrafimy się "budzić" i sensownie - w miarę razem - działać jedynie w dwóch momentach: Gdy niepodległość i suwerenność Rzeczpospolitej tracimy i w chwili, gdy możemy ją odzyskać. Bo to, co
dzieje się pomiędzy lepiej przemilczeć. Pulitzer #
Ze strony:
http://robusta.salon24.pl/132346,co-robic-co-robic
--
stevep
|