Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Data: 2009-05-14 02:45:47
Autor: Jackare
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Od września mają zniknąć z handlu żarówki tradycyjne i halogenowe.
Co robicie względem tej paranoi? Zapasy czy przezbrojenie ???
Wnerwia mnie gdy pomyślę że resztę mego młodego życia spędzę przy pulsującym
świetle gównianych neonówek.
Wkurzony jestem. Lubie zwykłe żarówki.
--
Jackare

Data: 2009-05-14 07:48:05
Autor: Pietrek
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości
news:gufpnn$slm$1atlantis.news.neostrada.pl...
Od września mają zniknąć z handlu żarówki tradycyjne i halogenowe.
Co robicie względem tej paranoi? Zapasy czy przezbrojenie ???
Wnerwia mnie gdy pomyślę że resztę mego młodego życia spędzę przy
pulsującym
świetle gównianych neonówek.
Wkurzony jestem. Lubie zwykłe żarówki.
-- Jackare

Czytałem w Angorze artykuł o genezie tego chorego pomysłu. Ot, i mroczna
strona Jewropiejskiego Sojuza, lobbing grup interesów, zmowa producentów.
Nowości lubię ale stare żarówki akurat mi nie przeszkadzają i rzeczywiście
nie widzę znacznych oszczędności w domowym budżecie.
Chyba poświecę stówę i zrobie zapas, zanim wyjdą z obiegu ;)

P.

Data: 2009-05-14 08:33:30
Autor: Panslavista
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Użytkownik "Pietrek" <pietrek34@wp.pl> napisał w wiadomości
news:gugbej$56j$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości
news:gufpnn$slm$1atlantis.news.neostrada.pl...
> Od września mają zniknąć z handlu żarówki tradycyjne i halogenowe.
> Co robicie względem tej paranoi? Zapasy czy przezbrojenie ???
> Wnerwia mnie gdy pomyślę że resztę mego młodego życia spędzę przy
pulsującym
> świetle gównianych neonówek.
> Wkurzony jestem. Lubie zwykłe żarówki.
> -- > Jackare

Czytałem w Angorze artykuł o genezie tego chorego pomysłu. Ot, i mroczna
strona Jewropiejskiego Sojuza, lobbing grup interesów, zmowa producentów.
Nowości lubię ale stare żarówki akurat mi nie przeszkadzają i rzeczywiście
nie widzę znacznych oszczędności w domowym budżecie.
Chyba poświecę stówę i zrobie zapas, zanim wyjdą z obiegu ;)

P.

Lampy radiowe są, a zarówki też będą robione w Chinach...

Data: 2009-05-14 08:24:54
Autor: Jacek
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Myślę, że nadal będą dostępne na wszelkiego rodzaju bazarach, tyle, że nie bedą z Piły tylko z WangCiong i bedą sprzedawane podobnie, jak CD z przyczepki i nie po 1 zł tylko po 5.
Jacek

Data: 2009-05-14 08:45:59
Autor: Mario
Co robicie względem paranoi z żaró wkami?
Jackare pisze:
Od września mają zniknąć z handlu żarówki tradycyjne i halogenowe.
Co robicie względem tej paranoi? Zapasy czy przezbrojenie ???

zapasy :-)
Mam dużo "oczek" halogenowych w domu.

pozdrawiam
mario

Data: 2009-05-14 11:57:35
Autor: czeremcha
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 14 Maj, 01:45, "Jackare" <j...@sp.de.pl> wrote:

 Zapasy czy przezbrojenie ???

Już od dawna jestem przezbrojona wyłącznie na świetlówki i halogeny.
Normalnej żarówki już od lat nie kupowałam.

Wnerwia mnie gdy pomyślę że resztę mego młodego życia spędzę przy pulsującym
świetle gównianych neonówek.

Wyleczyłam się z gównianych. Tanich już nie kupuję - ze względu na
barwę światła i ogólny nastrój prosektorium, który zapewniają..

Tych najdroższych zresztą też nie kupuję ;-)

Ania

Data: 2009-05-14 12:25:58
Autor: ikselk
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 14 Maj, 20:57, czeremcha <co-ci-us...@tlen.pl> wrote:
On 14 Maj, 01:45, "Jackare" <j...@sp.de.pl> wrote:

>  Zapasy czy przezbrojenie ???

Już od dawna jestem przezbrojona wyłącznie na świetlówki i halogeny.
Normalnej żarówki już od lat nie kupowałam.

> Wnerwia mnie gdy pomyślę że resztę mego młodego życia spędzę przy pulsującym
> świetle gównianych neonówek.

Wyleczyłam się z gównianych. Tanich już nie kupuję - ze względu na
barwę światła i ogólny nastrój prosektorium, który zapewniają.

Tych najdroższych zresztą też nie kupuję ;-)

My spróbowaliśmy i najdroższych, i tanich - i wszystkie wywaliliśmy..
Nie widzimy dobrze przy ich świetle i koniec. Może to kwestia
osobnicza.

Dodatkowo - po prostu nastrój nie ten. Nosz kurczę, nie wyobrażam
sobie miłego wieczornego  tete a tete przy halogenie ;-)

Data: 2009-05-14 13:06:20
Autor: czeremcha
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Halogenów nie lubię. Mamy je tylko w jednym pomieszczeniu.

Ze zwykłych żarówek wyleczyłam się "przy pomocy" żyrandola na 6
świecówek, które przepalały się średnio co 2-3 miesiące /pewnie wina
małych kloszy? Nie wiem, nie ja projektowałam żyrandol/. Wkurzyliśmy
się i zmieniliśmy i żyrandol, i żarówki.

Fakt - świetlówki, które mamy najdłużej - świecą najładniej..

Ostatnio zachorowałam na świetlówkę /żarówkę/ z dziennym światłem -
chociaż jedną do podręcznej lampki, do używania przy dzierganiu i
szyciu. Są sakramencko drogie i nie zawsze dostępne, ale światło dają
- boskie!!!

Ania

Data: 2009-05-14 22:41:32
Autor: Panslavista
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "czeremcha" <co-ci-uszyc@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:c87163c8-d226-4c93-af7f-ee5182e333d7o30g2000vbc.googlegroups.com...
Halogenów nie lubię. Mamy je tylko w jednym pomieszczeniu.

Ze zwykłych żarówek wyleczyłam się "przy pomocy" żyrandola na 6
świecówek, które przepalały się średnio co 2-3 miesiące /pewnie wina
małych kloszy? Nie wiem, nie ja projektowałam żyrandol/. Wkurzyliśmy
się i zmieniliśmy i żyrandol, i żarówki.

Fakt - świetlówki, które mamy najdłużej - świecą najładniej.

Ostatnio zachorowałam na świetlówkę /żarówkę/ z dziennym światłem -
chociaż jedną do podręcznej lampki, do używania przy dzierganiu i
szyciu. Są sakramencko drogie i nie zawsze dostępne, ale światło dają
- boskie!!!

Ania

Witaj!

    Do pracy, a zwłaszcza z kolorem jest potrzebne białe światło, a nie tzw.
ciepłe, które przyciemnia kolory - nawet do czarnego. Mrugania można uniknąć
poprzez zasilanie prądem stałym, albo przez zmianę (zwiększenie)
częstotliwości zasilania takiego przyboru.
    U mnie żarówki maja moc 60W - oświetlają miejsce pracy. Lampa pod
sufitem ma takie trzy - bardzo rzadko używam. W kuchni nad blatem trzy
lampki halogenowe do pracy i jedna centralna pod sufitem - oszczędnościowa,
zużywamy bardzo mało prądu na oświetlenie mieszkania, zbyt jasne czujemy
jako dyskomfort.
    Bzdet z oszczędnością elektryczności tu raczej chodzi o wydzielanie
ciepła.

Data: 2009-05-15 23:41:52
Autor: zkruk [Lodz]
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
czeremcha wrote:
Halogenów nie lubię. Mamy je tylko w jednym pomieszczeniu.

mówisz o takich
http://www.prismaecat.lighting.philips.com/Whirlwind_Images/LMP%20Ind_Fam/HCLi/LPPR4_HCLi_E27_A55_CL.GIF

czy takich:
http://www.prismaecat.lighting.philips.com/Whirlwind_Images/LMP%20Ind_Fam/HMLES/LPPR4_HMLES_0001.GIF

?




Ze zwykłych żarówek wyleczyłam się "przy pomocy" żyrandola na 6
świecówek, które przepalały się średnio co 2-3 miesiące /pewnie wina
małych kloszy? Nie wiem, nie ja projektowałam żyrandol/. Wkurzyliśmy
się i zmieniliśmy i żyrandol, i żarówki.

Fakt - świetlówki, które mamy najdłużej - świecą najładniej.

Ostatnio zachorowałam na świetlówkę /żarówkę/ z dziennym światłem -
chociaż jedną do podręcznej lampki, do używania przy dzierganiu i
szyciu. Są sakramencko drogie i nie zawsze dostępne, ale światło dają
- boskie!!!


ale to trzeba wszystkie w domu wymienić - inaczej wzrok Ci się będzie męczył
poza tym - nie wiem jakie masz na myśli - ale nie widziałem jeszcze dobrych żarówek ze światłem dziennym energooszczędnych...


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-05-15 15:40:12
Autor: czeremcha
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 15 Maj, 22:41, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

mówisz o takichhttp://www.prismaecat.lighting.philips.com/Whirlwind_Images/LMP%20Ind...

Chiba o tych ;-)  Ja ich nie wymieniam, pozwalam innym pod sufit
skakać ;-)

ale to trzeba wszystkie w domu wymienić - inaczej wzrok Ci się będzie męczył

Chyba niekoniecznie.

http://www.lightbulbs-direct.com/article/choosing-daylight-bulbs/

Myślę o czymś z powyższych. Widziałam na własne oczy działanie tej
zwykłej, niebieskiej. Byłam zachwycona. Wrażenie takie, jakby nagle
wpadła przez okno potężna dawka światła słonecznego.

Tylko - ja widziałam taką żarówkę w sklepie z artykułami do rękodzieła
i kosztowała tam nie 2 euro z haczykiem, a kilkanaście euro.
Świetlówki też tam mieli, ale ich nie wypróbowywała. Intrygowała mnie
ta niebieska i tylko tą wkręciliśmy do lampki na ekspozycji.

Zanim kupię żarówkę/świetlówkę, powinnam kupić odpowiednią lampę /
najlepiej - stojącą/, więc zakup odpływa w dal. Są inne wydatki.

Ania

Data: 2009-05-16 09:49:09
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "czeremcha" <co-ci-uszyc@tlen.pl> napisał w wiadomości news:bac0cb13-9e7a-4370-b3d2-4393d345f380e23g2000vbe.googlegroups.com...
On 15 Maj, 22:41, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:


ale to trzeba wszystkie w domu wymienić - inaczej wzrok Ci się będzie męczył

Chyba niekoniecznie.

http://www.lightbulbs-direct.com/article/choosing-daylight-bulbs/

Myślę o czymś z powyższych. Widziałam na własne oczy działanie tej
zwykłej, niebieskiej. Byłam zachwycona. Wrażenie takie, jakby nagle
wpadła przez okno potężna dawka światła słonecznego.

Ciekawe czy to halogen?

Data: 2009-05-16 03:36:12
Autor: czeremcha
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 16 Maj, 08:49, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:

Ciekawe czy to halogen?

Coś tam piszą, że niebieskie zabarwienie szkła ma wpływ na jakość
światła. Czy halogen - nie. Nie znam się ;-) Wyglądała jak normalna
żarówka.

Ania

Data: 2009-05-16 10:04:56
Autor: Panslavista
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:gulrnm$s47$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "czeremcha" <co-ci-uszyc@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:bac0cb13-9e7a-4370-b3d2-4393d345f380e23g2000vbe.googlegroups.com...
On 15 Maj, 22:41, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:


>> ale to trzeba wszystkie w domu wymienić - inaczej wzrok Ci się będzie
>> męczył

>Chyba niekoniecznie.

>http://www.lightbulbs-direct.com/article/choosing-daylight-bulbs/

>Myślę o czymś z powyższych. Widziałam na własne oczy działanie tej
>zwykłej, niebieskiej. Byłam zachwycona. Wrażenie takie, jakby nagle
>wpadła przez okno potężna dawka światła słonecznego.

Ciekawe czy to halogen?

Możliwe. Mam podobne, ale ze spłaszczonym dołem banki i lustrem wokół gwintu
typu RDS, bańka oczywiście niebieska. W ten sposób uzyskiwano odpowiednią
temperaturę barwową w fotografii kolorowej w studio stosując tradycyjne
reflektory na światło żarowe. Później pojawiły się lampy wyładowcze i
reflektory z nimi, w tym parasolki, często synchronizowane radiowo, lub
błyskiem pierwszego bądź wyzwalane migawką aparatu, średnio lub
wielkoformatowego. W czarnobiałej fotografii potężnymi żródłami były
rzeczywiście palniki halogenowe dużej mocy np. 1,5kW.

Data: 2009-05-14 21:54:55
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:950fef88-1874-4e0f-87c6-5a1644df11d0r3g2000vbp.googlegroups.com...
On 14 Maj, 20:57, czeremcha <co-ci-us...@tlen.pl> wrote:
On 14 Maj, 01:45, "Jackare" <j...@sp.de.pl> wrote:

Dodatkowo - po prostu nastrój nie ten. Nosz kurczę, nie wyobrażam
sobie miłego wieczornego  tete a tete przy halogenie ;-)

Twierdze, ze halogen daje najbardziej nastrojowe swiatlo.

Data: 2009-05-14 13:25:56
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości news:gufpnn$slm$1atlantis.news.neostrada.pl...
Od września mają zniknąć z handlu żarówki tradycyjne i halogenowe.
Co robicie względem tej paranoi? Zapasy czy przezbrojenie ???
Wnerwia mnie gdy pomyślę że resztę mego młodego życia spędzę przy pulsującym
świetle gównianych neonówek.
Wkurzony jestem. Lubie zwykłe żarówki.

Ale od wrzesnia tylko setki i wieksze, a halogeny jeszcze dlugo.

Data: 2009-05-14 13:42:35
Autor: zkruk [Lodz]
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Ghost wrote:

Ale od wrzesnia tylko setki i wieksze, a halogeny jeszcze dlugo.

i jeszcze żarówki o specjalnym kształcie... czyli pewnie reflektory...

ludzie powtarzają wciąż źle zasłyszane głupoty i tak pieprzą bez sensu
jak ktoś nie lubi świetlówek kompaktowych - są już zamienniki zwykłych żarówek jako halogenowe...
zużywają 20% mniej energii... świecą tak samo ładnie (podobne RA światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a zwykłą to już psychoza...)


a całe zamieszanie jest kwestią zużycia energii... mamy jej coraz mniej - pora zacząć ją oszczędzać
elektrownii nie wybuduje się w 5 lat
a np. klimatyzatory sprzedaje się w ilościach hurtowych

ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania energii....

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-05-14 12:12:42
Autor: ikselk
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 14 Maj, 13:42, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania
energii....

Sam se oszczędzaj, a mnie nie zmuszaj. Ja chcę zwykłych żarówek i
elektrowni atomowej. Będą mi tu Ruscy machać swoim gazem czy energią
jak marchewką. Jakoś Bułgaria ma w głębokim poważaniu ruski gaz i prąd
- mają swoją energię z atomówki, tanią jak barszcz, a w domach
wszystko na prąd. I chromolą oszczędzanie.
Co Ty za patologie głosisz, że energia to coś, co trzeba oszczędzać.
Energia atomowa  jest najbardziej ekologiczna energia ze znanych.
Tylko te wszystkie lobby ekonomiczne (spółki gazowe i węglowe oraz
powiązani z nimi finansowo politycy) ) nie dopuszczają do budowy u nas
takiej elektrowni, sprzedając ciemnym ludziom opowiastki o zagrożeniu
wybuchem :->
A prawdopodobieństwo takiego wybuchu jest znikome, więcej szkody
stwarza środowisku każda z elektrowni opalanych mazutem czy innym
paliwem.

Data: 2009-05-14 21:53:25
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:b2c840c8-b06b-471d-a238-a38caf4a8b26z5g2000vba.googlegroups.com...
On 14 Maj, 13:42, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania
energii....

Sam se oszczędzaj, a mnie nie zmuszaj.

Brzuch kobiety nalezy do kobiety?

Data: 2009-05-15 08:13:51
Autor: zkruk [Lodz]
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Użytkownik wrote:

Sam se oszczędzaj, a mnie nie zmuszaj.

oszczędzam

Ja chcę zwykłych żarówek i

wysyp wywrotkę piasku na skrzyżowaniu w Brukseli...

elektrowni atomowej. Będą mi tu Ruscy machać swoim gazem czy energią
jak marchewką. Jakoś Bułgaria ma w głębokim poważaniu ruski gaz i prąd
- mają swoją energię z atomówki, tanią jak barszcz, a w domach
wszystko na prąd. I chromolą oszczędzanie.
Co Ty za patologie głosisz, że energia to coś, co trzeba oszczędzać.
Energia atomowa  jest najbardziej ekologiczna energia ze znanych.
Tylko te wszystkie lobby ekonomiczne (spółki gazowe i węglowe oraz
powiązani z nimi finansowo politycy) ) nie dopuszczają do budowy u nas
takiej elektrowni, sprzedając ciemnym ludziom opowiastki o zagrożeniu
wybuchem :->
A prawdopodobieństwo takiego wybuchu jest znikome, więcej szkody
stwarza środowisku każda z elektrowni opalanych mazutem czy innym
paliwem.

jestem jak najbardziej za budową nawet dwóch elektronii atomowych....
i jednocześnie za oszczędzaniem
zanim zbudują te elektrownie minie 20 lat...
a przez te 20 lat dojdziemy do ogromnych braków energii...

lepiej więc nauczyć się ją oszczędzać teraz - niż panikować jak rok temu w warszawie....


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-05-15 12:16:50
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 08:13:51 +0200, zkruk [Lodz] napisał(a):


jestem jak najbardziej za budową nawet dwóch elektronii atomowych....
i jednocześnie za oszczędzaniem
zanim zbudują te elektrownie minie 20 lat...
a przez te 20 lat dojdziemy do ogromnych braków energii...

lepiej więc nauczyć się ją oszczędzać teraz - niż panikować jak rok temu w warszawie....

Jak ją będziemy teraz oszczędzać, to co zrobią ze sobą górnicy, i ze swoim
węglem? Hę???
A w ogóle te legendarne braki energii dotyczą ewentualnie przemysłu, a nie
indywidualnych odbiorców. To przemysł zużywa jej najwięcej. Więc nie twórz
legend, jakoby rodzaj używanej żarówki miał znaczenie dla wyrównania ew.
deficytów. To śmieszne.

Data: 2009-05-15 14:05:06
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:2tq59eq24oqt$.1keno12cm66x0.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 08:13:51 +0200, zkruk [Lodz] napisał(a):


jestem jak najbardziej za budową nawet dwóch elektronii atomowych....
i jednocześnie za oszczędzaniem
zanim zbudują te elektrownie minie 20 lat...
a przez te 20 lat dojdziemy do ogromnych braków energii...

lepiej więc nauczyć się ją oszczędzać teraz - niż panikować jak rok temu w
warszawie....

Jak ją będziemy teraz oszczędzać, to co zrobią ze sobą górnicy, i ze swoim
węglem? Hę???
A w ogóle te legendarne braki energii dotyczą ewentualnie przemysłu, a nie
indywidualnych odbiorców. To przemysł zużywa jej najwięcej. Więc nie twórz
legend, jakoby rodzaj używanej żarówki miał znaczenie dla wyrównania ew.
deficytów. To śmieszne.

Od zawsze uwazalem wiekszosc nauczycielek za kretynki.

Data: 2009-05-15 15:33:22
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 14:05:06 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:2tq59eq24oqt$.1keno12cm66x0.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 08:13:51 +0200, zkruk [Lodz] napisał(a):


jestem jak najbardziej za budową nawet dwóch elektronii atomowych....
i jednocześnie za oszczędzaniem
zanim zbudują te elektrownie minie 20 lat...
a przez te 20 lat dojdziemy do ogromnych braków energii...

lepiej więc nauczyć się ją oszczędzać teraz - niż panikować jak rok temu w
warszawie....

Jak ją będziemy teraz oszczędzać, to co zrobią ze sobą górnicy, i ze swoim
węglem? Hę???
A w ogóle te legendarne braki energii dotyczą ewentualnie przemysłu, a nie
indywidualnych odbiorców. To przemysł zużywa jej najwięcej. Więc nie twórz
legend, jakoby rodzaj używanej żarówki miał znaczenie dla wyrównania ew.
deficytów. To śmieszne.

Od zawsze uwazalem wiekszosc nauczycielek za kretynki.

I słusznie: ja też. Dlatego porzuciłam ten zawód 10 lat temu :->
Wreszcie się zgadzamy.

Data: 2009-05-14 13:58:57
Autor: Grzegorz Janoszka
Co robicie względem paranoi z żaró wkami?
zkruk [Lodz] wrote:
ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania energii....

Tylko że największy problem w tym, że w tej aferze żarówkowej wcale nie chodzi energię. Zresztą wątpię, czy energia zużywana przez tradycyjne żarówki w skali kraju jest powyżej 0.5% całkowitego zużycia energii elektrycznej. Wszystko zamyka się w granicach błędu pomiaru.
Świetlówki kompaktowe potrzebują mniej prądu, ale do ich produkcji zużywa się więcej energii, zawierają dużo szkodliwych związków, jak doliczy się jeszcze energię potrzebną na ich recycling, to wątpię, czy bilans będzie dodatni. Choć i tak w PL większość takich żarówek trafi do normalnego kosza. Ja już wolę trochę więcej smrodu z Bełchatowa, niż toksyczne związki na dzikich śmietniskach przenikające do wód gruntowych.

--
Grzegorz Janoszka

Data: 2009-05-14 14:03:23
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <Grzegorz@nie-lubie-spamu.Janoszka.pl> napisał w wiadomości news:guh123$4ei$1news.onet.pl...
zkruk [Lodz] wrote:
ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania energii....

Tylko że największy problem w tym, że w tej aferze żarówkowej wcale nie chodzi energię. Zresztą wątpię, czy energia zużywana przez tradycyjne żarówki w skali kraju jest powyżej 0.5% całkowitego zużycia energii elektrycznej. Wszystko zamyka się w granicach błędu pomiaru.
Świetlówki kompaktowe potrzebują mniej prądu, ale do ich produkcji zużywa się więcej energii, zawierają dużo szkodliwych związków, jak doliczy się jeszcze energię potrzebną na ich recycling, to wątpię, czy bilans będzie dodatni. Choć i tak w PL większość takich żarówek trafi do normalnego kosza. Ja już wolę trochę więcej smrodu z Bełchatowa, niż toksyczne związki na dzikich śmietniskach przenikające do wód gruntowych.

Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A rachunki za prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.

Data: 2009-05-14 12:20:49
Autor: ikselk
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 14 Maj, 14:03, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:

Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych.

Ale ja nie chcę oszczędzać energii.Chcę mieć energii pod dostatkiem,
taniej.
A trwałość żarówki jest mi obojętna. Zwykłe są tanie. Jeśli zamiast 6
zwykłych mogę kupić jedną energooszczędną, to w sumie oszczędność
polega dla mnie jedynie na mniejszej liczbie wejść na drabinę aby
wymienić żarówkę.

A rachunki za
prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.

Nie cuduj: ileż tego prądu zużyjesz do oświetlenia - więcej zużywasz
do innych celów i się tym nie przejmujesz: same czajniki elektryczne
kupujesz coraz mocniejsze, bo chcesz wodę mieć zagotowaną w minutę, a
i byle zelazko czy suszarka ma kilka tys. watów obecnie, bo musi się
nagrzac w moment, inaczej go  nie kupisz  :->
Więc całe to pitolenie o żarówkach to jakaś ściema jest - jeśli nie
wiadomo, o co chodzi, to chodzi o... Pewnie dziecko jakiegoś polityka
właśnie założyło fabrykę halogenów :->
:-/

Data: 2009-05-14 21:48:52
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:a4bbaca2-dc4b-4964-aa75-aaffa8835fc2j12g2000vbl.googlegroups.com...
On 14 Maj, 14:03, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:

A rachunki za
prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.

Nie cuduj: ileż tego prądu zużyjesz do oświetlenia - więcej zużywasz
do innych celów i się tym nie przejmujesz: same czajniki elektryczne
kupujesz coraz mocniejsze, bo chcesz wodę mieć zagotowaną w minutę, a

Nie wmawiaj mi dziecka w brzuch, nie uzywam czajnika elektrycznego.

i byle zelazko czy suszarka ma kilka tys. watów obecnie, bo musi się
nagrzac w moment, inaczej go  nie kupisz  :->

Nie uzywam suszarki, a zelazka rozumiem, ze te najnowsze to ci wypalaja prasowalnice (wroc do szkoy i poducz sie troche o cieple, energii itp).

Więc całe to pitolenie o żarówkach to jakaś ściema jest - jeśli nie
wiadomo, o co chodzi, to chodzi o...

....o pamiec wody.

Data: 2009-05-14 12:57:58
Autor: ikselk
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 14 Maj, 21:48, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
Użytkownik <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:a4bbaca2-dc4b-4964-aa75-aaffa8835fc2j12g2000vbl.googlegroups.com...
On 14 Maj, 14:03, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:

>> A rachunki za
>> prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.
>Nie cuduj: ileż tego prądu zużyjesz do oświetlenia - więcej zużywasz
>do innych celów i się tym nie przejmujesz: same czajniki elektryczne
>kupujesz coraz mocniejsze, bo chcesz wodę mieć zagotowaną w minutę, a

Nie wmawiaj mi dziecka w brzuch, nie uzywam czajnika elektrycznego.

Ja używam. I suszarki, i żelazka. I nie mam ochoty ani nie widze
sensu, aby mnie ktokolwiek zmuszał jak zwierzę bezrozumne,
"odżarówkowo", do oszczedzania energii, skoro mnie na nią stać. I
której jest pod dostatkiem, niech tylko zakłady pracy jej nie marnują
tyle. I milionowe miasta - na iluminacje i puszczanie ciepła w
powietrze przez otwarte zimą okna przegrzanych biurowców np.


>i byle zelazko czy suszarka ma kilka tys. watów obecnie, bo musi się
> nagrzac w moment, inaczej go  nie kupisz  :->

Nie uzywam suszarki, a zelazka rozumiem, ze te najnowsze to ci wypalaja
prasowalnice (wroc do szkoy i poducz sie troche o cieple, energii itp).

Nie moja wina, że jesteś łysy - ja mam kilo włosów na głowie, muszę
mieć mocną suszarkę.


>Więc całe to pitolenie o żarówkach to jakaś ściema jest - jeśli nie
>wiadomo, o co chodzi, to chodzi o...

...o pamiec wody.

Utkwiło, jak widzę. I słusznie. Jeszcze się spotkasz z tym tematem.
Nie wszystko od razu na Twój mózg - byłoby za dużo na jego możliwości.

Data: 2009-05-14 22:42:46
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:b59921dc-c17d-4624-aec8-75657ebf8827l28g2000vba.googlegroups.com...
On 14 Maj, 21:48, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
Użytkownik <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:a4bbaca2-dc4b-4964-aa75-aaffa8835fc2j12g2000vbl.googlegroups.com...
On 14 Maj, 14:03, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:

Nie uzywam suszarki, a zelazka rozumiem, ze te najnowsze to ci wypalaja
prasowalnice (wroc do szkoy i poducz sie troche o cieple, energii itp).

Nie moja wina, że jesteś łysy - ja mam kilo włosów na głowie, muszę
mieć mocną suszarkę.

Rozumiem, ze jesli chodzi o zelazko to sie juz poduczylas?

>Więc całe to pitolenie o żarówkach to jakaś ściema jest - jeśli nie
>wiadomo, o co chodzi, to chodzi o...

...o pamiec wody.

Utkwiło, jak widzę. I słusznie. Jeszcze się spotkasz z tym tematem.

Oczywiscie, ze sie spotkam - wszak debili w narodzie dostatek.

Data: 2009-05-14 14:23:07
Autor: Grzegorz Janoszka
Co robicie względem paranoi z żaró wkami?
Ghost wrote:
Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A rachunki za prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.

Ciekawe, ciekawe. Wyobraź sobie, że sprawdzałem to na własnym mieszkaniu. Nie porównywałem kwoty zł na rachunku, tylko ilość kWh. Po wymianie głównych żarówek na świetlówki kompaktowe, nie zauważyłem większej zmiany - następne prognozy z ZE były takie same mimo dokonywania pomiarów. I jakoś ta większa trwałość jest wg mnie mitem. Nie przypominam sobie, kiedy ostatni raz wymieniałem tradycyjną żarówkę (a mam ich jeszcze trochę), za to świetlówki lecą regularnie co jakiś czas. Przede wszystkim one przygasają i pod koniec żywota świecą naprawdę słabo.

--
Grzegorz Janoszka

Data: 2009-05-14 14:34:13
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <Grzegorz@nie-lubie-spamu.Janoszka.pl> napisał w wiadomości news:guh2fd$8nt$1news.onet.pl...
Ghost wrote:
Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A rachunki za prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.

Ciekawe, ciekawe. Wyobraź sobie, że sprawdzałem to na własnym mieszkaniu. Nie porównywałem kwoty zł na rachunku, tylko ilość kWh. Po wymianie głównych żarówek na świetlówki kompaktowe, nie zauważyłem większej zmiany

Hmm, demencja nadchodzi.

 - następne prognozy z ZE były takie same mimo
dokonywania pomiarów. I jakoś ta większa trwałość jest wg mnie mitem. Nie przypominam sobie, kiedy ostatni raz wymieniałem tradycyjną żarówkę (a mam ich jeszcze trochę), za to świetlówki lecą regularnie co jakiś czas.

Taaaa....

Data: 2009-05-14 21:06:25
Autor: Jeffrey
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Ghost wrote:
dokonywania pomiarów. I jakoś ta większa trwałość jest wg mnie
mitem. Nie przypominam sobie, kiedy ostatni raz wymieniałem
tradycyjną żarówkę (a mam ich jeszcze trochę), za to świetlówki lecą
regularnie co jakiś czas.

Taaaa....

dokładnie tak - ja zrobiłem specjalnie eksperyment z wytrzymałością i wsadziłem do żyrandola 2 nowe żarówki zwykłe i jedną energooszczędną (zapalają się wszystkie jednocześnie). ta oszczędna padła po roku i 2 miesiące, a zwykłe nie, choć minęło jeszcze dodatkowe pół roku. świetlówka była philipsa

dochodzi jeszcze czas na rozświetlenie - w niektórych miejscach jest denerwujący

jeffrey

Data: 2009-05-14 21:45:22
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Jeffrey" <spass.wyciep@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:guhqld$cpo$1nemesis.news.neostrada.pl...
Ghost wrote:
dokonywania pomiarów. I jakoś ta większa trwałość jest wg mnie
mitem. Nie przypominam sobie, kiedy ostatni raz wymieniałem
tradycyjną żarówkę (a mam ich jeszcze trochę), za to świetlówki lecą
regularnie co jakiś czas.

Taaaa....

dokładnie tak - ja zrobiłem specjalnie eksperyment z wytrzymałością i wsadziłem do żyrandola 2 nowe żarówki zwykłe i jedną energooszczędną (zapalają się wszystkie jednocześnie). ta oszczędna padła po roku i 2 miesiące, a zwykłe nie, choć minęło jeszcze dodatkowe pół roku. świetlówka była philipsa

Cos takiego. W poprzednim mieszkaniu w ciagu 10 lat dwie energooszczedne padly - dwa razy ta sama, kuchenna w ksztacie torusa, nie wiem moze jakis problem. W nowym miejscu 1,5 roku zadna nie padla. A mam w takich miejscach jak np.lazienka.

Data: 2009-05-15 08:04:11
Autor: zkruk [Lodz]
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Jeffrey wrote:

dokładnie tak - ja zrobiłem specjalnie eksperyment z wytrzymałością i
wsadziłem do żyrandola 2 nowe żarówki zwykłe i jedną energooszczędną
(zapalają się wszystkie jednocześnie). ta oszczędna padła po roku i 2
miesiące, a zwykłe nie, choć minęło jeszcze dodatkowe pół roku.
świetlówka była philipsa

dochodzi jeszcze czas na rozświetlenie - w niektórych miejscach jest
denerwujący

1994 lub 5 roku kupiłem pierwsze żarówki Philipsa
do dziś działają...

a są eksploatowane po 3-4h dziennie...

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-05-15 08:16:38
Autor: Panslavista
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_spam_@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:guj12f$quq$1inews.gazeta.pl...
Jeffrey wrote:

> dokładnie tak - ja zrobiłem specjalnie eksperyment z wytrzymałością i
> wsadziłem do żyrandola 2 nowe żarówki zwykłe i jedną energooszczędną
> (zapalają się wszystkie jednocześnie). ta oszczędna padła po roku i 2
> miesiące, a zwykłe nie, choć minęło jeszcze dodatkowe pół roku.
> świetlówka była philipsa
>
> dochodzi jeszcze czas na rozświetlenie - w niektórych miejscach jest
> denerwujący

1994 lub 5 roku kupiłem pierwsze żarówki Philipsa
do dziś działają...

a są eksploatowane po 3-4h dziennie...

To dlatego, że pewnie jeszcze wtedy nie były robione w Chinach.

Data: 2009-05-15 09:20:20
Autor: Jeffrey
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
zkruk [Lodz] wrote:
1994 lub 5 roku kupiłem pierwsze żarówki Philipsa
do dziś działają...

a są eksploatowane po 3-4h dziennie...

też mam taką jedną 20W i jeszcze świeci lepiej niż Piła 25W (jakiś czas temu sprawdzałem)
jeffrey

Data: 2009-05-15 20:20:25
Autor: Irokez
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_spam_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:guj12f$quq$1inews.gazeta.pl...
Jeffrey wrote:

dokładnie tak - ja zrobiłem specjalnie eksperyment z wytrzymałością i
wsadziłem do żyrandola 2 nowe żarówki zwykłe i jedną energooszczędną
(zapalają się wszystkie jednocześnie). ta oszczędna padła po roku i 2
miesiące, a zwykłe nie, choć minęło jeszcze dodatkowe pół roku.
świetlówka była philipsa

dochodzi jeszcze czas na rozświetlenie - w niektórych miejscach jest
denerwujący

1994 lub 5 roku kupiłem pierwsze żarówki Philipsa
do dziś działają...

a są eksploatowane po 3-4h dziennie...

Podobnie mam z Osram Dulux EL LongLife 20W. Nic ich nie rusza.

Co innego marketówki za kilka złotych, te faktycznie działają krócej od zarówki.

--
Irokez

Data: 2009-05-14 19:51:24
Autor: Marek Dyjor
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Ghost wrote:
Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <Grzegorz@nie-lubie-spamu.Janoszka.pl>
napisał w wiadomości news:guh123$4ei$1news.onet.pl...
zkruk [Lodz] wrote:
ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do
oszczędzania energii....

Tylko że największy problem w tym, że w tej aferze żarówkowej wcale
nie chodzi energię. Zresztą wątpię, czy energia zużywana przez
tradycyjne żarówki w skali kraju jest powyżej 0.5% całkowitego
zużycia energii elektrycznej. Wszystko zamyka się w granicach błędu
pomiaru. Świetlówki kompaktowe potrzebują mniej prądu, ale do ich produkcji
zużywa się więcej energii, zawierają dużo szkodliwych związków, jak
doliczy się jeszcze energię potrzebną na ich recycling, to wątpię,
czy bilans będzie dodatni. Choć i tak w PL większość takich żarówek
trafi do normalnego kosza. Ja już wolę trochę więcej smrodu z
Bełchatowa, niż toksyczne związki na dzikich śmietniskach
przenikające do wód gruntowych.

Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A
rachunki za prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.

tylko kto kupuje te porządne za 40 zł...  te tanie zaś po pół roku praktycznie już nie świecą.

Data: 2009-05-14 23:25:27
Autor: kogutek
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Ghost wrote:
> Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <Grzegorz@nie-lubie-spamu.Janoszka.pl>
> napisał w wiadomości news:guh123$4ei$1news.onet.pl...
>> zkruk [Lodz] wrote:
>>> ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do
>>> oszczędzania energii....
>>
>> Tylko że największy problem w tym, że w tej aferze żarówkowej wcale
>> nie chodzi energię. Zresztą wątpię, czy energia zużywana przez
>> tradycyjne żarówki w skali kraju jest powyżej 0.5% całkowitego
>> zużycia energii elektrycznej. Wszystko zamyka się w granicach błędu
>> pomiaru. Świetlówki kompaktowe potrzebują mniej prądu, ale do ich >> produkcji
>> zużywa się więcej energii, zawierają dużo szkodliwych związków, jak
>> doliczy się jeszcze energię potrzebną na ich recycling, to wątpię,
>> czy bilans będzie dodatni. Choć i tak w PL większość takich żarówek
>> trafi do normalnego kosza. Ja już wolę trochę więcej smrodu z
>> Bełchatowa, niż toksyczne związki na dzikich śmietniskach
>> przenikające do wód gruntowych.
>
> Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A
> rachunki za prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.

tylko kto kupuje te porządne za 40 zł...  te tanie zaś po pół roku praktycznie już nie świecą.
Ja kupuję. A  w zasadzie kupiłem tylko raz. Żarówki mają tak jak wszystko 2
letnią gwarancję. Drogie zdychają przed tym okresem. Pudełka i paragony mają
specjalne miejsce w domu. Kupować trzeba w dużych marketach. Uszkodzone
wymieniają bez problemów.  --


Data: 2009-05-15 12:29:52
Autor: Marek Dyjor
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
kogutek wrote:
Ghost wrote:
Użytkownik "Grzegorz Janoszka"
<Grzegorz@nie-lubie-spamu.Janoszka.pl> napisał w wiadomości
news:guh123$4ei$1news.onet.pl...
zkruk [Lodz] wrote:
ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do
oszczędzania energii....

Tylko że największy problem w tym, że w tej aferze żarówkowej wcale
nie chodzi energię. Zresztą wątpię, czy energia zużywana przez
tradycyjne żarówki w skali kraju jest powyżej 0.5% całkowitego
zużycia energii elektrycznej. Wszystko zamyka się w granicach błędu
pomiaru. Świetlówki kompaktowe potrzebują mniej prądu, ale do ich
produkcji
zużywa się więcej energii, zawierają dużo szkodliwych związków, jak
doliczy się jeszcze energię potrzebną na ich recycling, to wątpię,
czy bilans będzie dodatni. Choć i tak w PL większość takich żarówek
trafi do normalnego kosza. Ja już wolę trochę więcej smrodu z
Bełchatowa, niż toksyczne związki na dzikich śmietniskach
przenikające do wód gruntowych.

Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A
rachunki za prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.

tylko kto kupuje te porządne za 40 zł... te tanie zaś po pół roku
praktycznie już nie świecą.

Ja kupuję. A  w zasadzie kupiłem tylko raz. Żarówki mają tak jak
wszystko 2 letnią gwarancję. Drogie zdychają przed tym okresem.
Pudełka i paragony mają specjalne miejsce w domu. Kupować trzeba w
dużych marketach. Uszkodzone wymieniają bez problemów.

a jak normalnie zaczyna słabiej świecić to też ci wymieniają bez problemu?

Data: 2009-05-15 22:01:46
Autor: kogutek
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
kogutek wrote:
>> Ghost wrote:
>>> Użytkownik "Grzegorz Janoszka"
>>> <Grzegorz@nie-lubie-spamu.Janoszka.pl> napisał w wiadomości
>>> news:guh123$4ei$1news.onet.pl...
>>>> zkruk [Lodz] wrote:
>>>>> ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do
>>>>> oszczędzania energii....
>>>>
>>>> Tylko że największy problem w tym, że w tej aferze żarówkowej wcale
>>>> nie chodzi energię. Zresztą wątpię, czy energia zużywana przez
>>>> tradycyjne żarówki w skali kraju jest powyżej 0.5% całkowitego
>>>> zużycia energii elektrycznej. Wszystko zamyka się w granicach błędu
>>>> pomiaru. Świetlówki kompaktowe potrzebują mniej prądu, ale do ich
>>>> produkcji
>>>> zużywa się więcej energii, zawierają dużo szkodliwych związków, jak
>>>> doliczy się jeszcze energię potrzebną na ich recycling, to wątpię,
>>>> czy bilans będzie dodatni. Choć i tak w PL większość takich żarówek
>>>> trafi do normalnego kosza. Ja już wolę trochę więcej smrodu z
>>>> Bełchatowa, niż toksyczne związki na dzikich śmietniskach
>>>> przenikające do wód gruntowych.
>>>
>>> Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A
>>> rachunki za prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.
>>
>> tylko kto kupuje te porządne za 40 zł... te tanie zaś po pół roku
>> praktycznie już nie świecą.
>>
> Ja kupuję. A  w zasadzie kupiłem tylko raz. Żarówki mają tak jak
> wszystko 2 letnią gwarancję. Drogie zdychają przed tym okresem.
> Pudełka i paragony mają specjalne miejsce w domu. Kupować trzeba w
> dużych marketach. Uszkodzone wymieniają bez problemów.

a jak normalnie zaczyna słabiej świecić to też ci wymieniają bez problemu?
Tak, bo nikt nie sprawdza jak świeci. --


Data: 2009-05-15 08:56:37
Autor: Jackare
Co robicie względem paranoi z żarówkami?


Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A rachunki za prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.
Ale tu już pojechałeś. Są żarówki zwykłe, raczej o niedużej mocy, które potrafiły świecić po kilkanascie lat. Jeżeli chodzi o swietlówki kompaktowe, to u mnie w domu żadko która świeci w sposób akceptowalny dłużej niż 2-3 lata, a i taki czas wytrzymują TYLKO I WYŁĄCZNIE najdroższe świetlówki kupowane za 30-40 zł/szt które mam zainstalowane w kluczowych miejscach mieszkania i to tylko pod warunkiem że raz włączone świecą dłuższy czas w ciągu doby - ok 4 godzin co najmniej. Takich świetlówek potrzebuję 5, więc koszt startowy to 150-200 zł. W ciągu roku na zwykłe żarówki nie mam szans wydać nawet tych 30 zł.
--
Jackare

Data: 2009-05-15 12:17:49
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 08:56:37 +0200, Jackare napisał(a):


Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A rachunki za prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.
Ale tu już pojechałeś. Są żarówki zwykłe, raczej o niedużej mocy, które potrafiły świecić po kilkanascie lat. Jeżeli chodzi o swietlówki kompaktowe, to u mnie w domu żadko która świeci w sposób akceptowalny dłużej niż 2-3 lata, a i taki czas wytrzymują TYLKO I WYŁĄCZNIE najdroższe świetlówki kupowane za 30-40 zł/szt które mam zainstalowane w kluczowych miejscach mieszkania i to tylko pod warunkiem że raz włączone świecą dłuższy czas w ciągu doby - ok 4 godzin co najmniej. Takich świetlówek potrzebuję 5, więc koszt startowy to 150-200 zł. W ciągu roku na zwykłe żarówki nie mam szans wydać nawet tych 30 zł.

Dokładnie.

Data: 2009-05-15 17:25:11
Autor: e-Shrek
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Thu, 14 May 2009 14:03:23 +0200, Ghost napisał(a):
Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A rachunki za prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.

Ale masz takie doswiadczenia czy powtarzasz propagande?
Wlasnie padla mi energooszczedna w przedpokoju. Raptem po dwoch latach.
Uwazasz to za jakis niesamowity wynik? :-)


--
Pozdrawiam,
e-Shrek

Data: 2009-05-15 08:54:57
Autor: ikselk
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 15 Maj, 17:25, e-Shrek <e-Shrek.wyt...@wytnij.wp.pl> wrote:
Dnia Thu, 14 May 2009 14:03:23 +0200, Ghost napisał(a):

> Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A rachunki za
> prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.

Ale masz takie doswiadczenia czy powtarzasz propagande?
Wlasnie padla mi energooszczedna w przedpokoju. Raptem po dwoch latach.
Uwazasz to za jakis niesamowity wynik? :-)

Mnie padały po kilku miesiącach/tygodniach: wystarczyła awaria prądu i
po niej chwilowy impuls wyższego napięcia w momencie jego włączenia (u
nas na wsi to się zdarzało już parę razy - nie wiedzieć, czemu, może z
powodu gorszej jakości elementów transformatora czy co)  - jak
przypuszczam to są przyczyny, bo właśnie w tych momentach padały te
energooszczędne, drogie żarówki - o ile oczywiście w chwili powrotu
napięcia w sieci przełącznik był właczony.

Data: 2009-05-15 19:09:11
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:3002f2dc-8c18-4151-b820-19ec37b9f6e1e24g2000vbe.googlegroups.com...
On 15 Maj, 17:25, e-Shrek <e-Shrek.wyt...@wytnij.wp.pl> wrote:
Dnia Thu, 14 May 2009 14:03:23 +0200, Ghost napisał(a):

> Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A rachunki > za
> prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.

Ale masz takie doswiadczenia czy powtarzasz propagande?
Wlasnie padla mi energooszczedna w przedpokoju. Raptem po dwoch latach.
Uwazasz to za jakis niesamowity wynik? :-)

Mnie padały po kilku miesiącach/tygodniach: wystarczyła awaria prądu i
po niej chwilowy impuls wyższego napięcia w momencie jego włączenia (u
nas na wsi to się zdarzało już parę razy - nie wiedzieć, czemu, może z
powodu gorszej jakości elementów transformatora czy co)

Na 100% pamiec wody.

Data: 2009-05-15 21:12:16
Autor: Piotrek
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Na 100% pamiec wody.

Ghost :)
nie badz taki podziel sie wiedza o co chodzilo, bo zapowiada sie jak zwykle ciekawy i smieszny watek :)
musze pogrzebac w archiwum :)

--
pzdr
piotrek

Data: 2009-05-15 21:29:58
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 19:09:11 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:3002f2dc-8c18-4151-b820-19ec37b9f6e1e24g2000vbe.googlegroups.com...
On 15 Maj, 17:25, e-Shrek <e-Shrek.wyt...@wytnij.wp.pl> wrote:
Dnia Thu, 14 May 2009 14:03:23 +0200, Ghost napisał(a):

> Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A rachunki > za
> prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.

Ale masz takie doswiadczenia czy powtarzasz propagande?
Wlasnie padla mi energooszczedna w przedpokoju. Raptem po dwoch latach.
Uwazasz to za jakis niesamowity wynik? :-)

Mnie padały po kilku miesiącach/tygodniach: wystarczyła awaria prądu i
po niej chwilowy impuls wyższego napięcia w momencie jego włączenia (u
nas na wsi to się zdarzało już parę razy - nie wiedzieć, czemu, może z
powodu gorszej jakości elementów transformatora czy co)

Na 100% pamiec wody.

W twoim mózgu.

Data: 2009-05-15 19:08:16
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "e-Shrek" <e-Shrek.wytnij@wytnij.wp.pl> napisał w wiadomości news:wzw4vl08ozxn$.1vlr9assn51x4$.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 14 May 2009 14:03:23 +0200, Ghost napisał(a):
Zapomniales o znacznie wiekszej trwalosci energooszczednych. A rachunki za
prad to bynajmniej zaden blad pomiaru.

Ale masz takie doswiadczenia czy powtarzasz propagande?

Ale umiesz czytac czy tylko pisac?

Data: 2009-05-17 00:12:18
Autor: e-Shrek
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 19:08:16 +0200, Ghost napisał(a):


Ale masz takie doswiadczenia czy powtarzasz propagande?

Ale umiesz czytac czy tylko pisac?

Moze najpierw odpowiedz, a potem pytanie?

--
Pozdrawiam,
e-Shrek

Data: 2009-05-17 10:33:41
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "e-Shrek" <e-Shrek.wytnij@wytnij.wp.pl> napisał w wiadomości news:8m5rf2msbetw.1p1m31dg22vf5$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 19:08:16 +0200, Ghost napisał(a):


Ale masz takie doswiadczenia czy powtarzasz propagande?

Ale umiesz czytac czy tylko pisac?

Moze najpierw odpowiedz, a potem pytanie?

Moze najpierw postaraj sie czytac, a potem pytaj - by nie zawrazac dupy o rzeczy wielokrotnie opowiedziane?

Data: 2009-05-14 23:48:47
Autor: kogutek
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
zkruk [Lodz] wrote:
> ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania > energii....

Tylko że największy problem w tym, że w tej aferze żarówkowej wcale nie chodzi energię. Zresztą wątpię, czy energia zużywana przez tradycyjne żarówki w skali kraju jest powyżej 0.5% całkowitego zużycia energii elektrycznej. Wszystko zamyka się w granicach błędu pomiaru.
Świetlówki kompaktowe potrzebują mniej prądu, ale do ich produkcji zużywa się więcej energii, zawierają dużo szkodliwych związków, jak doliczy się jeszcze energię potrzebną na ich recycling, to wątpię, czy bilans będzie dodatni. Choć i tak w PL większość takich żarówek trafi do normalnego kosza. Ja już wolę trochę więcej smrodu z Bełchatowa, niż toksyczne związki na dzikich śmietniskach przenikające do wód gruntowych.

-- Grzegorz Janoszka
Mylisz się. Chodzi o energię i kasę. Nie teraz a za 20 lat. Następne pokolenia
nie mają prawa zobaczyć zwykłej żarówki w miejscu innym niż muzeum. Teoretycznie
można zbudować nowe elektrownie i prądu wystarczy. Tylko że prąd za 20 lat
będzie w dużej części rozdawany ludziom w ramach socjalu energetycznego. Zmienia
się struktura zatrudnienia. Według skromnych szacunków w krajach teraz uważanych
za rozwinięte za 20 lat połowa ludzi nie będzie miała pracy. I część energii
będzie dostawała za friko. To chyba logiczne że jak coś będzie rozdawane to
należy zrobić wszystko żeby jak najlepiej wykorzystać.     --


Data: 2009-05-17 17:50:04
Autor: Jacek Osiecki
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Thu, 14 May 2009 23:48:47 +0200, kogutek napisał(a):
zkruk [Lodz] wrote:
> ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania > energii....
Tylko że największy problem w tym, że w tej aferze żarówkowej wcale nie chodzi energię. Zresztą wątpię, czy energia zużywana przez tradycyjne żarówki w skali kraju jest powyżej 0.5% całkowitego zużycia energii elektrycznej. Wszystko zamyka się w granicach błędu pomiaru.

Mylisz się. Chodzi o energię i kasę. Nie teraz a za 20 lat. Następne pokolenia
nie mają prawa zobaczyć zwykłej żarówki w miejscu innym niż muzeum. Teoretycznie
można zbudować nowe elektrownie i prądu wystarczy. Tylko że prąd za 20 lat
będzie w dużej części rozdawany ludziom w ramach socjalu energetycznego. Zmienia

Za 20 lat będzie to co ma być za 20 lat. Wszelkie bajania co to
najprawdopodobniej się stanie można sobie wsadzić... Tak samo ropy miało
zabraknąć już hohoho lat temu, od 15 lat miały być kolonie na Marsie, a
pod koniec 20 wieku Londyn miał utonąć w powodzi końskiego łajna.

--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2009-05-14 14:01:16
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_spam_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:guh054$hqm$1inews.gazeta.pl...
Ghost wrote:

zużywają 20% mniej energii... świecą tak samo ładnie (podobne RA światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a zwykłą to już psychoza...)

Ja widze ;-), ale na korzysc halogenowej.

ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania energii....

Zmus jeszce wrednych amerykancow przy ich cenach energii. Tam powszechny jest poglad, ze swietlowki sa bardziej szkodliwe od zwyklych - oczywiscie nikomu sie nie sni zrezygnowac ze sciemniacza bo to najwieksza zdobycz cywilizacji.

Data: 2009-05-14 12:14:47
Autor: ikselk
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 14 Maj, 14:01, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:guh054$hqm$1inews.gazeta.pl...

> Ghost wrote:
> zużywają 20% mniej energii... świecą tak samo ładnie (podobne RA światła -
> a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a zwykłą to już
> psychoza...)

Ja widze ;-), ale na korzysc halogenowej.

Ja widzę, ale na korzyść zwykłej: po pierwsze w świetle zwykłej
zarówki wszystkie barwy są inaczej odbierane (np. mięso - jest różowe,
a przy halogenie - jakieś szarozielone), po drugie od halogenów bolą
mnie oczy i głowa, a od zwykłych nie.
I finito.
Chcę zwykłych żarówek.

Data: 2009-05-14 21:50:44
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:f0e66570-1b40-47e2-98e6-9233d9639d24o14g2000vbo.googlegroups.com...
On 14 Maj, 14:01, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:guh054$hqm$1inews.gazeta.pl...

> Ghost wrote:
> zużywają 20% mniej energii... świecą tak samo ładnie (podobne RA > światła -
> a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a zwykłą to już
> psychoza...)

Ja widze ;-), ale na korzysc halogenowej.

Ja widzę, ale na korzyść zwykłej: po pierwsze w świetle zwykłej
zarówki wszystkie barwy są inaczej odbierane (np. mięso - jest różowe,
a przy halogenie - jakieś szarozielone), po drugie od halogenów bolą
mnie oczy i głowa, a od zwykłych nie.

Pierwszy raz spotykam osobe, ktora nie lubi swiatla halogenowego. Ja mam tylko halogenowe, albo energooszczedne - no kilka ledow sie tez paleta.

Data: 2009-05-14 12:59:00
Autor: ikselk
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 14 Maj, 21:50, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
Użytkownik <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:f0e66570-1b40-47e2-98e6-9233d9639d24o14g2000vbo.googlegroups.com...
On 14 Maj, 14:01, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:

> Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> napisał w
> wiadomościnews:guh054$hqm$1inews.gazeta.pl...

>> > Ghost wrote:
>> > zużywają 20% mniej energii... świecą tak samo ładnie (podobne RA
>> > światła -
>> > a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a zwykłą to już
>> > psychoza...)

>> Ja widze ;-), ale na korzysc halogenowej.
>Ja widzę, ale na korzyść zwykłej: po pierwsze w świetle zwykłej
>zarówki wszystkie barwy są inaczej odbierane (np. mięso - jest różowe,
>a przy halogenie - jakieś szarozielone), po drugie od halogenów bolą
>mnie oczy i głowa, a od zwykłych nie.

Pierwszy raz spotykam osobe, ktora nie lubi swiatla halogenowego. Ja mam
tylko halogenowe, albo energooszczedne - no kilka ledow sie tez paleta.

Nie lubię i już. Mam prawo, bo tak.

Data: 2009-05-14 22:05:59
Autor: Jarek P.
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Ghost <ghost@everywhere.pl> wrote:

Pierwszy raz spotykam osobe, ktora nie lubi swiatla halogenowego.

To żeby terapię szokową usprawnić, dołączę do zestawu. Też nie lubię światła halogenowego.

J.

Data: 2009-05-14 22:44:26
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:guhtj8$7n$1inews.gazeta.pl...
Ghost <ghost@everywhere.pl> wrote:

Pierwszy raz spotykam osobe, ktora nie lubi swiatla halogenowego.

To żeby terapię szokową usprawnić, dołączę do zestawu. Też nie lubię światła halogenowego.

Radio tez wolisz w jakosci AM niz FM zapewne.

Data: 2009-05-14 22:58:21
Autor: Jarek P.
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Ghost <ghost@everywhere.pl> wrote:

Radio tez wolisz w jakosci AM niz FM zapewne.

Głupi przykład. FM zapewnia lepszą jakość dźwięku i jest to fakt bezdyskusyjny. Żarówka halogenowa nie zapewnia "lepszej jakości" światła, a (pomijając kwestię sprawności, bo mówimy tu o podobaniu się, nie o ekonomii) jedynie inną temperaturę barwową światła, a to czy ona komuś pasuje czy nie, to jest tylko i wyłącznie rzecz gustu. Ja wolę światło "cieplejsze" i co mi zrobisz?

J.

Data: 2009-05-15 01:12:22
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Thu, 14 May 2009 22:58:21 +0200, Jarek P. napisał(a):

(...) Ja wolę światło "cieplejsze" i co mi zrobisz?

Hołk hołk hołk :-).

Data: 2009-05-15 08:57:45
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1bahcatyptph5$.12ztc3vvh8i9k$.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 14 May 2009 22:58:21 +0200, Jarek P. napisał(a):

(...)
Ja wolę światło "cieplejsze" i co mi zrobisz?

Hołk hołk hołk :-).

Wlasnie, wlasnie - brzuch kobiety nalezy do kobiety i co jej zrobisz?

Data: 2009-05-15 12:19:09
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 08:57:45 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1bahcatyptph5$.12ztc3vvh8i9k$.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 14 May 2009 22:58:21 +0200, Jarek P. napisał(a):

(...)
Ja wolę światło "cieplejsze" i co mi zrobisz?

Hołk hołk hołk :-).

Wlasnie, wlasnie - brzuch kobiety nalezy do kobiety i co jej zrobisz?

Nie mam brzucha - co mnie obchodzi czyjś brzuch.
:->

Data: 2009-05-15 08:08:09
Autor: zkruk [Lodz]
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Jarek P. wrote:
Ghost <ghost@everywhere.pl> wrote:

Radio tez wolisz w jakosci AM niz FM zapewne.

Głupi przykład. FM zapewnia lepszą jakość dźwięku i jest to fakt
bezdyskusyjny. Żarówka halogenowa nie zapewnia "lepszej jakości"
światła, a (pomijając kwestię sprawności, bo mówimy tu o podobaniu
się, nie o ekonomii) jedynie inną temperaturę barwową światła, a to
czy ona komuś pasuje czy nie, to jest tylko i wyłącznie rzecz gustu.
Ja wolę światło "cieplejsze" i co mi zrobisz?

snujesz wydumane teorie..
temperatura jest ta sama, RA jest to samo

to się nazywa psychoza...


kwestia barw zależy od odbłysnika
w żarówkach halogenowych zamiennikach normalnych żarówek nie ma odbłyśnika - barwy te same...


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-05-15 08:29:51
Autor: Jarek P.
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

snujesz wydumane teorie..
temperatura jest ta sama, RA jest to samo

No jak jest ta sama, jak nie jest, bo istotą działania żarówki halogenowej jest wyższa temperatura zarnika?

J.

Data: 2009-05-15 11:01:31
Autor: zkruk [Lodz]
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Jarek P. wrote:
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

snujesz wydumane teorie..
temperatura jest ta sama, RA jest to samo

No jak jest ta sama, jak nie jest, bo istotą działania żarówki
halogenowej jest wyższa temperatura zarnika?

Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika
bo pisałeś o temperaturze barwowej...
no chyba, że stawiasz znak "=" - to wtedy LOL

słońce ma jeszcze wyższą temperaturę (jedną i drugą)... na nie też narzekasz????


nie masz minimum wiedzy by rozmawiać o kolorach, a snujesz wydumane teorie - przyznaj się...


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-05-15 02:10:40
Autor: Jarek P.
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika

A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.
I od razu wytłumacz, dlaczego w możliwym do przeprowadzenia nawet
prostą cyfrową małpką (byleby się tylko dało wyłączyć automatykę WB)
doświadczeniu z fotografowaniem białej kartki raz w takim świetle raz
w takim, różnica jest widoczna gołym okiem, bo być może jako laik w
temacie się mylę, być może nie wynika to z temperatury żarnika (mimo,
że cytowane wcześniej materiały by to potwierdzały), tylko z innych
przyczyn, faktem jednak jest, że taką różnicę widać wyraźnie.

J.

Data: 2009-05-15 11:18:02
Autor: zkruk [Lodz]
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Jarek P. wrote:
On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika

A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.

temperatura żarnika i temperatura barwowa to dwie różne rzeczy...
temperatura słońca to kilk milionów
a na skali barwowej ma od 7000 do 3000K
w zależności od tego czy to wschód, południe czy zachód...

I od razu wytłumacz, dlaczego w możliwym do przeprowadzenia nawet
prostą cyfrową małpką (byleby się tylko dało wyłączyć automatykę WB)
doświadczeniu z fotografowaniem białej kartki raz w takim świetle raz
w takim, różnica jest widoczna gołym okiem, bo być może jako laik w
temacie się mylę, być może nie wynika to z temperatury żarnika (mimo,
że cytowane wcześniej materiały by to potwierdzały), tylko z innych
przyczyn, faktem jednak jest, że taką różnicę widać wyraźnie.

a od kiedy prosty aparat cyfrowy jest urządzeniem pomiarowym????

zacznijmy od tego jaki to aparat
i czy jesteś pewny, że ma rozróżnienie na światło żarowe zwykłe i halogenowe...


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-05-15 04:45:43
Autor: Jarek P.
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 15 Maj, 11:18, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

temperatura żarnika i temperatura barwowa to dwie różne rzeczy...

Różne, ale zdaje się, że z siebie wynikające, tak? Definicja
temperatury barwowej mówi zresztą wyraźnie, że jest to temperatura
ciała [teoretycznego,mniejsza o szczegóły] emitującego dane światło.

temperatura słońca to kilk milionów

Na powierzchni? A to ona świeci.

a na skali barwowej ma od 7000 do 3000K
w zależności od tego czy to wschód, południe czy zachód...

Temperaturę powierzchni słońca ktoś tu podawał, zgadzałaby się.
Światło zachodzącego słońca jest dodatkowo przefiltrowane, więc i
temperaturę barwową ma stosownie zmodyfikowaną, ale to nic nie
zmienia.

a od kiedy prosty aparat cyfrowy jest urządzeniem pomiarowym????

A gdzie ja piszę o pomiarach? O zwykłe, proste porównanie mi chodzi.
Małpka może nawet nie mieć żadnego rozróżnienia, ważne tylko, żeby nie
miała (albo umożliwiała wyłączenie) automatyki WB.

J.

Data: 2009-05-15 12:23:27
Autor: witek
Co robicie względem paranoi z żarówkami?


Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_spam_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gujc29$c4n$2inews.gazeta.pl...
Jarek P. wrote:
On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika

A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.

temperatura żarnika i temperatura barwowa to dwie różne rzeczy...
temperatura słońca to kilk milionów

Tyle, to jest w środku Słońca. Powierzchnia Słońca, czyli to co widzimy
ma temperaturę ok. 6000K.

Witek

Data: 2009-05-15 12:37:40
Autor: Mario
Co robicie względem paranoi z żaró wkami?
witek pisze:


Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_spam_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gujc29$c4n$2inews.gazeta.pl...
Jarek P. wrote:
On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika

A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.

temperatura żarnika i temperatura barwowa to dwie różne rzeczy...
temperatura słońca to kilk milionów

Tyle, to jest w środku Słońca. Powierzchnia Słońca, czyli to co widzimy
ma temperaturę ok. 6000K.

Witek



sugerujesz że zachodzące słońce (skoro ma niższą t.barwową) ma też niższą temperaturę jego powierzchni? LOL ;-)

pozdrawiam
mario

Data: 2009-05-15 12:46:21
Autor: witek
Co robicie względem paranoi z żarówkami?


Użytkownik "Mario" <camaro94@spam.onet.pl> napisał w wiadomości news:gujglk$5qj$3news.onet.pl...
witek pisze:


Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_spam_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gujc29$c4n$2inews.gazeta.pl...
Jarek P. wrote:
On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika

A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.

temperatura żarnika i temperatura barwowa to dwie różne rzeczy...
temperatura słońca to kilk milionów

Tyle, to jest w środku Słońca. Powierzchnia Słońca, czyli to co widzimy
ma temperaturę ok. 6000K.


sugerujesz że zachodzące słońce (skoro ma niższą t.barwową) ma też niższą temperaturę jego powierzchni? LOL ;-)

A gdzie ja coś takiego napisałem?
Powiedziałem, że ta część Słońca, którą widzimy, czyli jego powierzchnia
ma temperaturę ok. 6000K. W ogóle nic nie pisałem o temperaturze barwowej
Słońca.

Witek

Data: 2009-05-15 12:50:57
Autor: Mario
Co robicie względem paranoi z żaró wkami?
witek pisze:


Użytkownik "Mario" <camaro94@spam.onet.pl> napisał w wiadomości news:gujglk$5qj$3news.onet.pl...
witek pisze:


Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_spam_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gujc29$c4n$2inews.gazeta.pl...
Jarek P. wrote:
On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika

A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.

temperatura żarnika i temperatura barwowa to dwie różne rzeczy...
temperatura słońca to kilk milionów

Tyle, to jest w środku Słońca. Powierzchnia Słońca, czyli to co widzimy
ma temperaturę ok. 6000K.


sugerujesz że zachodzące słońce (skoro ma niższą t.barwową) ma też niższą temperaturę jego powierzchni? LOL ;-)

A gdzie ja coś takiego napisałem?
Powiedziałem, że ta część Słońca, którą widzimy, czyli jego powierzchnia
ma temperaturę ok. 6000K. W ogóle nic nie pisałem o temperaturze barwowej
Słońca.

Witek

ok, nie pisales ale..
skoro to co widzimy ma 6000K i to SIE ZMIENIA. Bo raz widzimy 6000K, a raz 2800K. Widzimy swiatlo i jego temperature barwowa. Poza tym dodalem ";-)"

pozdrawiam
mario

Data: 2009-05-15 13:09:03
Autor: witek
Co robicie względem paranoi z żarówkami?


Użytkownik "Mario" <camaro94@spam.onet.pl> napisał w wiadomości news:gujhei$5qj$4news.onet.pl...

sugerujesz że zachodzące słońce (skoro ma niższą t.barwową) ma też niższą temperaturę jego powierzchni? LOL ;-)

A gdzie ja coś takiego napisałem?
Powiedziałem, że ta część Słońca, którą widzimy, czyli jego powierzchnia
ma temperaturę ok. 6000K. W ogóle nic nie pisałem o temperaturze barwowej
Słońca.

Witek

ok, nie pisales ale..
skoro to co widzimy ma 6000K i to SIE ZMIENIA. Bo raz widzimy 6000K, a raz 2800K. Widzimy swiatlo i jego temperature barwowa. Poza tym dodalem ";-)"

Pisząc "to, co widzimy" miałem na myśli powierzchnię Słońca, a nie
jego kolor, w odróżnieniu od wnętrza Słońca, którego nie widzimy,
a które jest znacznie bardziej gorące.


Witek

Data: 2009-05-15 14:03:36
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Mario" <camaro94@spam.onet.pl> napisał w wiadomości news:gujglk$5qj$3news.onet.pl...
witek pisze:


Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_spam_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gujc29$c4n$2inews.gazeta.pl...
Jarek P. wrote:
On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika

A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.

temperatura żarnika i temperatura barwowa to dwie różne rzeczy...
temperatura słońca to kilk milionów

Tyle, to jest w środku Słońca. Powierzchnia Słońca, czyli to co widzimy
ma temperaturę ok. 6000K.

Witek



sugerujesz że zachodzące słońce (skoro ma niższą t.barwową) ma też niższą temperaturę jego powierzchni? LOL ;-)

Jasne, a zlozenie okularow slonecznych tez zmienia temperature barwowa slonca - uzyj mlotka, najlepiej w kierunku glowy.

Data: 2009-05-15 12:35:13
Autor: Marek Dyjor
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Jarek P. wrote:
On 15 Maj, 11:01, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

Ty mówisz o kolorze światła czy o temperaturze żarnika

A jedno z drugiego nie wynika w prostej linii? Jeśli nie, to oświeć
mnie proszę, skoro lepiej znasz temat.
I od razu wytłumacz, dlaczego w możliwym do przeprowadzenia nawet
prostą cyfrową małpką (byleby się tylko dało wyłączyć automatykę WB)
doświadczeniu z fotografowaniem białej kartki raz w takim świetle raz
w takim, różnica jest widoczna gołym okiem, bo być może jako laik w
temacie się mylę, być może nie wynika to z temperatury żarnika (mimo,
że cytowane wcześniej materiały by to potwierdzały), tylko z innych
przyczyn, faktem jednak jest, że taką różnicę widać wyraźnie.

nie mając porównawczego źródła światła o innej TB nie jesteś w stanie praktycznie odróżnić światła zwykłej żarówki od światła żarówki halogenowej. Różnica w TB jest niewielka widmo jest praktycznie to samo.

Napewno da sie odróżnić jednak światło świetlówki, chyba że będzie to jakaś super świetlówka o doskonałym RA.

Data: 2009-05-15 12:17:18
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 08:29:51 +0200, Jarek P. napisał(a):

zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

snujesz wydumane teorie..
temperatura jest ta sama, RA jest to samo

No jak jest ta sama, jak nie jest, bo istotą działania żarówki halogenowej jest wyższa temperatura zarnika?

J.

Otóż to.

Data: 2009-05-18 14:28:29
Autor: ąćęłńóśźż
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Jest wyższa o 200 kelvinów (3200K / 3400K).
I to w przyblizeniu, bo zwykle żarówki są "uniwersalne" na napięcie od 220 do 240 Volt, co zasadniczo zmienia temperaturę barwową i moc, a także czas życia żarówki..
Gaz halogen powoduje mniejsze parowanie rozgrzanego metalu i mniejsze osadzanie się od wewnątrz szklanej bańki cząsteczek metalu z żarnika (ale i tak się osadza co widać po stopniowym powolnym czernieniu).
Ot i tyle.
Natomiast zarówki halogenowe sa o tyle nieprzyjemne dla oka, że:
* mają bardziej skupione źródło światła (mniejszy żarnik), co może spowodować uszkodzenia oka;
* wraz ze wzrostem temperatury zarnika wydzielają więcej szkodliwego promieniowania UV (które trzeba zatrzymywać filtrem, co znów z powrotem osłabia strumień swiatła).
JaC


-- -- -

No jak jest ta sama, jak nie jest, bo istotą działania żarówki halogenowej jest wyższa temperatura zarnika?

Data: 2009-05-18 15:38:09
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
n  o TO juuuszszszsz wyemy czzzzzemuuu twojeee
p
o
s
t
y
som takie pokrecone - uszk o dze
nie
oka



* mają bardziej skupione źródło światła (mniejszy żarnik), co może spowodować uszkodzenia oka;


-- -- -

No jak jest ta sama, jak nie jest, bo istotą działania żarówki halogenowej jest wyższa temperatura zarnika?

Data: 2009-05-16 14:54:39
Autor: Grzexs
Co robicie względem paranoi z żaró wkami?
Pierwszy raz spotykam osobe, ktora nie lubi swiatla halogenowego.

To żeby terapię szokową usprawnić, dołączę do zestawu. Też nie lubię światła halogenowego.

I ja też. Naprawdę wolę zwykłą świetlówkową rurę o barwie warm-white.

--
Grzexs

Data: 2009-05-16 15:12:01
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Grzexs" <grzexs@usu_n_to.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gumd2b$peh$3inews.gazeta.pl...
Pierwszy raz spotykam osobe, ktora nie lubi swiatla halogenowego.

To żeby terapię szokową usprawnić, dołączę do zestawu. Też nie lubię światła halogenowego.

I ja też. Naprawdę wolę zwykłą świetlówkową rurę o barwie warm-white.

No toscie sie nie dogadali.

Data: 2009-05-14 19:52:42
Autor: Jarek P.
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a zwykłą
to już psychoza...)

Ja tam sie będę upierał, że jak ktoś nie widzi różnicy, to do okulisty pora się wybrać. One mają tak różną temperaturę barwową światła, że trzeba być naprawdę daltonistą chyba, żeby nie widzieć różnicy.

a całe zamieszanie jest kwestią zużycia energii...

tak, tylko. Absolutnie nie chodzi o interesy producentów.

mamy jej coraz
mniej - pora zacząć ją oszczędzać

Znaczy czego mamy coraz mniej?

elektrownii nie wybuduje się w 5 lat
a np. klimatyzatory sprzedaje się w ilościach hurtowych

OK, wybudujmy w 10. Ale taką, żeby starczyła na kolejnych 50. Per saldo chyba opłaci się bardziej, niż kolejne idiotyczne akcje dające _tylko_i_wyłącznie_ szum medialny i straszny bałagan, a oszczędności na poziomie promili.

ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do
oszczędzania energii....

A ja tam jestem zdania, że jest to sztucznie nakręcona psychoza nie mająca kompletnie żadnego pokrycia w faktach. Świetlówka elektroniczna zużywa mniej prądu, ale za to ma bardziej złożoną konstrukcje, jej wytworzenie jest droższe, a recycling kosztowniejszy, dodatkowy "bonus" to produkowane przez nie zakłócenia - o tym ekolodzy od siedmiu boleści jakoś nie pamiętają...

J.

Data: 2009-05-14 12:23:40
Autor: ikselk
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 14 Maj, 19:52, "Jarek P." <jarek[kropka]p...@gazeta.pl> wrote:
zkruk [Lodz] <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:
> światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a
> zwykłą
> to już psychoza...)

Ja tam sie będę upierał, że jak ktoś nie widzi różnicy, to do
okulisty pora się wybrać. One mają tak różną temperaturę barwową
światła, że trzeba być naprawdę daltonistą chyba, żeby nie widzieć
różnicy.

Dokładnie. U mnie w domu wywaliliśmy wszystkie halogeny, mamy zwykłe
żarówki, bo nie sposób czytać ani czegokolwiek robić przy halogenie -
mamy wrażliwe oczy, głowy nas bolą od halogenów i w ogóle odczuwamy
bardzo przykro takie światło. I chromolimy oszczędność.


> a całe zamieszanie jest kwestią zużycia energii...

tak, tylko. Absolutnie nie chodzi o interesy producentów.

> mamy jej coraz
> mniej - pora zacząć ją oszczędzać

Znaczy czego mamy coraz mniej?

Górników i węgla chyba  ;-PPP


> elektrownii nie wybuduje się w 5 lat
> a np. klimatyzatory sprzedaje się w ilościach hurtowych

OK, wybudujmy w 10. Ale taką, żeby starczyła na kolejnych 50. Per
saldo chyba opłaci się bardziej, niż kolejne idiotyczne akcje dające
_tylko_i_wyłącznie_ szum medialny i straszny bałagan, a oszczędności
na poziomie promili.

> ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do
> oszczędzania energii....

A ja tam jestem zdania, że jest to sztucznie nakręcona psychoza nie
mająca kompletnie żadnego pokrycia w faktach. Świetlówka
elektroniczna zużywa mniej prądu, ale za to ma bardziej złożoną
konstrukcje, jej wytworzenie jest droższe, a recycling
kosztowniejszy, dodatkowy "bonus" to produkowane przez nie
zakłócenia - o tym ekolodzy od siedmiu boleści jakoś nie
pamiętają...

J.

Howgh.

Data: 2009-05-14 21:52:28
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:8297efab-e7cc-4431-aa9f-323af90fa7a1v17g2000vbb.googlegroups.com...
On 14 Maj, 19:52, "Jarek P." <jarek[kropka]p...@gazeta.pl> wrote:
zkruk [Lodz] <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:
> światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a
> zwykłą
> to już psychoza...)

Ja tam sie będę upierał, że jak ktoś nie widzi różnicy, to do
okulisty pora się wybrać. One mają tak różną temperaturę barwową
światła, że trzeba być naprawdę daltonistą chyba, żeby nie widzieć
różnicy.

Dokładnie. U mnie w domu wywaliliśmy wszystkie halogeny, mamy zwykłe
żarówki, bo nie sposób czytać ani czegokolwiek robić przy halogenie -
mamy wrażliwe oczy, głowy nas bolą od halogenów i w ogóle odczuwamy
bardzo przykro takie światło. I chromolimy oszczędność.

Odnosze wrazenie graniczace z pewnoscia, ze nie wiesz o czym piszesz. Co to jest Twoim zdaniem zarowka halogenowa?

Data: 2009-05-14 13:06:28
Autor: ikselk
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 14 Maj, 21:52, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
Użytkownik <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:8297efab-e7cc-4431-aa9f-323af90fa7a1v17g2000vbb.googlegroups.com...
On 14 Maj, 19:52, "Jarek P." <jarek[kropka]p...@gazeta.pl> wrote:

> zkruk [Lodz] <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:
>> > światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a
>> > zwykłą
>> > to już psychoza...)

>> Ja tam sie będę upierał, że jak ktoś nie widzi różnicy, to do
>> okulisty pora się wybrać. One mają tak różną temperaturę barwową
>> światła, że trzeba być naprawdę daltonistą chyba, żeby nie widzieć
>> różnicy.
>Dokładnie. U mnie w domu wywaliliśmy wszystkie halogeny, mamy zwykłe
>żarówki, bo nie sposób czytać ani czegokolwiek robić przy halogenie -
>mamy wrażliwe oczy, głowy nas bolą od halogenów i w ogóle odczuwamy
>bardzo przykro takie światło. I chromolimy oszczędność.

Odnosze wrazenie graniczace z pewnoscia, ze nie wiesz o czym piszesz.

Nocoty?
:->

Co to
jest Twoim zdaniem zarowka halogenowa?

Taka "inna" żarówka - bo niby też żarowa, ale z inną zawartością
bańki. I dlatego jej nie chcę - ta "inna" zawartość sprawia, że daje
białe światło, a ja lubię żółte. I ma też wady (jak dla kogo):
"   *  wysoka temperatura bańki i mocowania (trzonka),
    * niższa sprawność niż innych źródeł wyładowczych np. świetlówek
(te jednak mają duże gabaryty),
    * niższa żywotność w porównaniu ze źródłami wyładowczymi np.
świetlówkami (uwaga w nawiasie ta sama co wcześniej),
    * wersje na niskie napięcie wymagają transformatora przy zasilaniu
sieciowym (niskie napięcie czasami jest zaletą, jeśli mówimy o pewnych
strefach np. w łazience, w których nie można zastosować lamp na
napięcie sieciowe),
    * przy montażu trzeba uważać, aby na bańce nie pozostawić śladów
palców.
"

Generalnie nie odpowiada mi barwa światła. I już.

Data: 2009-05-14 22:40:25
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:c75e9206-f9e7-4af8-9cb6-718381a27c71t10g2000vbg.googlegroups.com...
On 14 Maj, 21:52, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
Użytkownik <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:8297efab-e7cc-4431-aa9f-323af90fa7a1v17g2000vbb.googlegroups.com...
On 14 Maj, 19:52, "Jarek P." <jarek[kropka]p...@gazeta.pl> wrote:


I dlatego jej nie chcę - ta "inna" zawartość sprawia, że daje
białe światło

Biale powiadasz

Data: 2009-05-15 12:41:10
Autor: Marek Dyjor
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Użytkownik wrote:
On 14 Maj, 19:52, "Jarek P." <jarek[kropka]p...@gazeta.pl> wrote:
zkruk [Lodz] <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:
światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a
zwykłą
to już psychoza...)

Ja tam sie będę upierał, że jak ktoś nie widzi różnicy, to do
okulisty pora się wybrać. One mają tak różną temperaturę barwową
światła, że trzeba być naprawdę daltonistą chyba, żeby nie widzieć
różnicy.

Dokładnie. U mnie w domu wywaliliśmy wszystkie halogeny, mamy zwykłe
żarówki, bo nie sposób czytać ani czegokolwiek robić przy halogenie -
mamy wrażliwe oczy, głowy nas bolą od halogenów i w ogóle odczuwamy
bardzo przykro takie światło. I chromolimy oszczędność.

a ty napewno wiesz co piszesz?

czy ci sie halogeny nie pitoloą ze świetlówkami energooszczędnymi?

Data: 2009-05-14 23:37:02
Autor: agent73
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On Thu, 14 May 2009 19:52:42 +0200, "Jarek P."
<jarek[kropka]p@gazeta.pl> wrote:


Ja tam sie będę upierał, że jak ktoś nie widzi różnicy, to do okulisty pora się wybrać. One mają tak różną temperaturę barwową światła, że trzeba być naprawdę daltonistą chyba, żeby nie widzieć różnicy.

To zależy... W kuchni mam halogeny 12V 20W nad blatem i te świecą
wyraźnie "bielej", natomiast pod sufitem wybrałem 230V 25W które mają
"żółtą" barwę światła, zupełnie jak zwykła żarówka, nad czym trochę
ubolewam bo to "bielsze" światło bardzij mi się podoba...
Tak więc wcale mnie nie dziwi, że niektórzy nie potrafią odróżnić
barwy światła halogenowego od zwykłej żarówki, skoro halogeny również
są w wersji ze światłem jak zwykła żarówka...
--
A.

Data: 2009-05-15 08:11:06
Autor: zkruk [Lodz]
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Jarek P. wrote:
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a
zwykłą
to już psychoza...)

Ja tam sie będę upierał, że jak ktoś nie widzi różnicy, to do
okulisty pora się wybrać. One mają tak różną temperaturę barwową
światła, że trzeba być naprawdę daltonistą chyba, żeby nie widzieć
różnicy.

mogę Ci nawet zmierzyć kolor światła jak bardzo chcesz...
chcesz się założyć?


a całe zamieszanie jest kwestią zużycia energii...
tak, tylko. Absolutnie nie chodzi o interesy producentów.

jakich?
produkujących zwykłe żarówki np. Philips czy Osram kontra producentów świetlówek np. Philips czy Osram?
kolejna wydumana teoria spiskowa...


mamy jej coraz
mniej - pora zacząć ją oszczędzać

Znaczy czego mamy coraz mniej?

energii - jak cytujesz i rozdzielasz słowa to jednak staraj się wracać do kontekstu...


elektrownii nie wybuduje się w 5 lat
a np. klimatyzatory sprzedaje się w ilościach hurtowych

OK, wybudujmy w 10. Ale taką, żeby starczyła na kolejnych 50. Per
saldo chyba opłaci się bardziej, niż kolejne idiotyczne akcje dające
_tylko_i_wyłącznie_ szum medialny i straszny bałagan, a oszczędności
na poziomie promili.

idź budować...
taniej jest nauczyć się oszczędzać

dziś elektrownie buduje się za kredyty, potem koszt tego kredytu wlicza się w cenę energii
pomyśl chwile ....


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-05-15 08:45:23
Autor: Jarek P.
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

mogę Ci nawet zmierzyć kolor światła jak bardzo chcesz...
chcesz się założyć?

Dlaczego więc w kazdym szanującym się aparacie fotograficznym, w nastawach WB jest rozróżnienie na światło żarowe i halogenowe? Też wydumana teoria spiskowa? Dlaczego wyświetlenie za pomocą tegoż aparatu histogramu zdjęcia tej samej białej kartki oświetlonej raz żarówką, a raz halogenem da (przy wyłączonej automatyce WB) wyniki zupełnie różne, zresztą wyraźnie widoczne gołym okiem, nawet bez histogramu?
Co z informacją, od której zaczyna się każda nota leksykonowa dotycząca lmp halogenowych: "Proces ten nazywa się halogenowym cyklem regeneracyjnym. Występowanie tego cyklu pozwala zwiększyć temperaturę żarnika do około 3200 K" (wikipedia), naprawdę to na temperaturę barwową nie wpływa? Dlaczego?

jakich?

A choćby i tych, których wymieniasz. Dla nich przerzucenie się na produkcję droższego rozwiązania to przeciez oczywisty biznes.

energii - jak cytujesz i rozdzielasz słowa to jednak staraj się
wracać do kontekstu...

Czego _konkretnie_ mamy coraz mniej, bo energii chyba jednak nie, w końcu powstają nowe elektrownie, a tzw. "wielcy odbiorcy" jej zużycie ograniczają z takich czy innych powodow, więc czy jej jest coraz mniej - nie powiedziałbym. W każdym razie od lat nie było "dwudziestego stopnia zasilania", a kiedyś była to codzienność. Więc chyba jednak lepiej jest, nie gorzej ;-)

idź budować...

Dlaczego ja mam budować elektrownię? Ja jestem konsumentem, mam konkretne zapotrzebowanie na energię i jestem gotów za zużytą na swoje widzimisię energię płacić.

taniej jest nauczyć się oszczędzać

Taniej jest też jeść chleb z herbatą niż wystawny posiłek. Co dziś planujesz na obiad?

dziś elektrownie buduje się za kredyty, potem koszt tego kredytu
wlicza się w cenę energii
pomyśl chwile ....

Myślę. I powtarzam: zużywam ile chcę, płacę za to, co zużywam. Jestem wypłacalny. Jeśli uznam, że energia przeze mnie zużywana jest dla mnie finansowo zbyt dużym obciążeniem - zaczne oszczędzać. Ale wolałbym, żeby to była moja decyzja...
Ktoś cenę energii kalkuluje, być może tak, jak piszesz, być może inaczej, nie wiem, nie moja sprawa, z całą pewnością jednak krasnoludki do tego nie dokładają.

J.

Data: 2009-05-15 08:57:11
Autor: Adam
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:guj323$4j9$1inews.gazeta.pl...
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

energii - jak cytujesz i rozdzielasz słowa to jednak staraj się
wracać do kontekstu...

Czego _konkretnie_ mamy coraz mniej, bo energii chyba jednak nie, w końcu powstają nowe elektrownie, a tzw. "wielcy odbiorcy" jej zużycie ograniczają z takich czy innych powodow, więc czy jej jest coraz mniej - nie powiedziałbym. W każdym razie od lat nie było "dwudziestego stopnia zasilania", a kiedyś była to codzienność. Więc chyba jednak lepiej jest, nie gorzej ;-)

Niedawno była akcja oszczędzania prądu poprzez wyłączenie na godzinę wszystkich odbiorników.
Przy okazji wypowiadał się jakiś energetyk mówił że zużycie prądu przez indywidualnych odbiorców ma znikomy udział w całkowitym i tylko ruchy w przemyśle dadzą wymierne oszczędności bo wszystko inne to jest tylko bicie piany.

Adam

Data: 2009-05-15 09:00:10
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Adam" <adamus1272[nospam}@tlen.pl> napisał w wiadomości news:guj4a0$4n0$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:guj323$4j9$1inews.gazeta.pl...
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

energii - jak cytujesz i rozdzielasz słowa to jednak staraj się
wracać do kontekstu...

Czego _konkretnie_ mamy coraz mniej, bo energii chyba jednak nie, w końcu powstają nowe elektrownie, a tzw. "wielcy odbiorcy" jej zużycie ograniczają z takich czy innych powodow, więc czy jej jest coraz mniej - nie powiedziałbym. W każdym razie od lat nie było "dwudziestego stopnia zasilania", a kiedyś była to codzienność. Więc chyba jednak lepiej jest, nie gorzej ;-)

Niedawno była akcja oszczędzania prądu poprzez wyłączenie na godzinę wszystkich odbiorników.
Przy okazji wypowiadał się jakiś energetyk mówił że zużycie prądu przez indywidualnych odbiorców ma znikomy udział w całkowitym i tylko ruchy w przemyśle dadzą wymierne oszczędności bo wszystko inne to jest tylko bicie piany.

Energetyk czyli producent badz sprzedawca - warto nadmienic.

Data: 2009-05-15 09:18:09
Autor: Adam
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:guj4fo$4vl$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Adam" <adamus1272[nospam}@tlen.pl> napisał w wiadomości news:guj4a0$4n0$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:guj323$4j9$1inews.gazeta.pl...
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

energii - jak cytujesz i rozdzielasz słowa to jednak staraj się
wracać do kontekstu...

Czego _konkretnie_ mamy coraz mniej, bo energii chyba jednak nie, w końcu powstają nowe elektrownie, a tzw. "wielcy odbiorcy" jej zużycie ograniczają z takich czy innych powodow, więc czy jej jest coraz mniej - nie powiedziałbym. W każdym razie od lat nie było "dwudziestego stopnia zasilania", a kiedyś była to codzienność. Więc chyba jednak lepiej jest, nie gorzej ;-)

Niedawno była akcja oszczędzania prądu poprzez wyłączenie na godzinę wszystkich odbiorników.
Przy okazji wypowiadał się jakiś energetyk mówił że zużycie prądu przez indywidualnych odbiorców ma znikomy udział w całkowitym i tylko ruchy w przemyśle dadzą wymierne oszczędności bo wszystko inne to jest tylko bicie piany.

Energetyk czyli producent badz sprzedawca - warto nadmienic.

Inne źródło, WWF:
Krajowe zużycie energii elektrycznej w 2004 roku wynosiło 130,5 TWh z tego w gospodarstwach domowych 22,8 TWh, tj. 17,5%

na oświetlenie + drobny sprzęt AGD przypada z tego 18,7% do 20,4%(to samo źródło) , czyli z całości jest to 3,3% do 3,6%.

O ile ma % spaść zużycie energi po wymianie żarówek?

Adam

Data: 2009-05-15 09:23:20
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Adam" <adamus1272[nospam}@tlen.pl> napisał w wiadomości news:guj5ha$6eh$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:guj4fo$4vl$1nemesis.news.neostrada.pl...

Niedawno była akcja oszczędzania prądu poprzez wyłączenie na godzinę wszystkich odbiorników.
Przy okazji wypowiadał się jakiś energetyk mówił że zużycie prądu przez indywidualnych odbiorców ma znikomy udział w całkowitym i tylko ruchy w przemyśle dadzą wymierne oszczędności bo wszystko inne to jest tylko bicie piany.

Energetyk czyli producent badz sprzedawca - warto nadmienic.

Inne źródło, WWF:
Krajowe zużycie energii elektrycznej w 2004 roku wynosiło 130,5 TWh z tego w gospodarstwach domowych 22,8 TWh, tj. 17,5%

na oświetlenie + drobny sprzęt AGD przypada z tego 18,7% do 20,4%(to samo źródło) , czyli z całości jest to 3,3% do 3,6%.

O ile ma % spaść zużycie energi po wymianie żarówek?

A jak sadzisz?

Data: 2009-05-15 09:31:53
Autor: Adam
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:guj5dc$rev$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Adam" <adamus1272[nospam}@tlen.pl> napisał w wiadomości news:guj5ha$6eh$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:guj4fo$4vl$1nemesis.news.neostrada.pl...

Niedawno była akcja oszczędzania prądu poprzez wyłączenie na godzinę wszystkich odbiorników.
Przy okazji wypowiadał się jakiś energetyk mówił że zużycie prądu przez indywidualnych odbiorców ma znikomy udział w całkowitym i tylko ruchy w przemyśle dadzą wymierne oszczędności bo wszystko inne to jest tylko bicie piany.

Energetyk czyli producent badz sprzedawca - warto nadmienic.

Inne źródło, WWF:
Krajowe zużycie energii elektrycznej w 2004 roku wynosiło 130,5 TWh z tego w gospodarstwach domowych 22,8 TWh, tj. 17,5%

na oświetlenie + drobny sprzęt AGD przypada z tego 18,7% do 20,4%(to samo źródło) , czyli z całości jest to 3,3% do 3,6%.

O ile ma % spaść zużycie energi po wymianie żarówek?

A jak sadzisz?
właśnie nie wiem, jeżeli 50% to w skali kraju da to około1,7% - czy warto?

Adam

Data: 2009-05-15 09:56:23
Autor: Jeffrey
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Adam wrote:

A jak sadzisz?
właśnie nie wiem, jeżeli 50% to w skali kraju da to około1,7% - czy
warto?
Adam

jeżeli masz ten prąd to nie warto, ale jeżeli go nie masz ...
zresztą tu chyba bardziej chodzi o pewną kulturę oszczędzania - nabieżesz nawyków w domu to i w pracy wyłaczysz zbędne oświetlenie, przy projektowaniu urządzeń zastanowisz się nad oszczędnością prądu itp

jeffrey

Data: 2009-05-17 13:36:01
Autor: ąćęłńóśźż
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Jasne, nie zapomnij pozawijać w sreberka:  będziesz świecił świetlówką stale (żeby się nie zepsuła) tam, gdzie zwykłą żarówkę żarową właczałeś na chwilę.
JaC


-- -- -

nawyków w domu

Data: 2009-05-15 10:22:00
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Adam" <adamus1272[nospam}@tlen.pl> napisał w wiadomości news:guj6b2$7ij$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:guj5dc$rev$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Adam" <adamus1272[nospam}@tlen.pl> napisał w wiadomości news:guj5ha$6eh$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:guj4fo$4vl$1nemesis.news.neostrada.pl...

Niedawno była akcja oszczędzania prądu poprzez wyłączenie na godzinę wszystkich odbiorników.
Przy okazji wypowiadał się jakiś energetyk mówił że zużycie prądu przez indywidualnych odbiorców ma znikomy udział w całkowitym i tylko ruchy w przemyśle dadzą wymierne oszczędności bo wszystko inne to jest tylko bicie piany.

Energetyk czyli producent badz sprzedawca - warto nadmienic.

Inne źródło, WWF:
Krajowe zużycie energii elektrycznej w 2004 roku wynosiło 130,5 TWh z tego w gospodarstwach domowych 22,8 TWh, tj. 17,5%

na oświetlenie + drobny sprzęt AGD przypada z tego 18,7% do 20,4%(to samo źródło) , czyli z całości jest to 3,3% do 3,6%.

O ile ma % spaść zużycie energi po wymianie żarówek?

A jak sadzisz?
właśnie nie wiem, jeżeli 50% to w skali kraju da to około1,7% - czy warto?

Po pierwsze dlaczego tylko 50%. Po drugie, nawet te 1,7% to w wartosciach bezwzglednych ogromna liczba, jak myslisz ile fabryk by na tej ilosci polecialo? Nie dziwie sie, zwykly czlowiek wlasnie dokladnie tak mysli, 1% to po prostu malo, ale to jest malo jesli ma on dostac podwyzke w pracy o 1%, w skalach o ktorych mowimy, twierdzenie, ze 1,7% "sie nie oplaca", to po prostu herezja.

Data: 2009-05-15 12:48:40
Autor: Marek Dyjor
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Ghost wrote:
Po pierwsze dlaczego tylko 50%. Po drugie, nawet te 1,7% to w
wartosciach bezwzglednych ogromna liczba, jak myslisz ile fabryk by
na tej ilosci polecialo? Nie dziwie sie, zwykly czlowiek wlasnie
dokladnie tak mysli, 1% to po prostu malo, ale to jest malo jesli ma
on dostac podwyzke w pracy o 1%, w skalach o ktorych mowimy,
twierdzenie, ze 1,7% "sie nie oplaca", to po prostu herezja.

bo takie oszczędności są praktycznie nie mierzalne.

to pozorna oszczędność.

oszczędzać trzeba tam gdzie można naprawdę zaoszczędzić.

Wymuszenie zastosowania żarówek energooszczędnych to jest metoda na zwalenie kolejnych dodatkowych obciążeń na głowy zwykłych ludzi.

Podobnie jak absurdalny i kosztowny program redukcji emisji CO2 który chyba wspierają agenci wpływu opłacania przez chińczyków i hindusów. Ten genialny program jest dobrym spsobem aby nasza gospodarka (Europejska i Amerykańska) stały sie jeszcze mniej konkurencyjne. Co więcej, największa emisja CO2 odbywa sie w krajach które mają w dupie redukcję emisji, wieć nasze miliardy to wywalanie forsy w błoto. Jeszcze większy kretynizm to wspieranie źródeł odnawialnych.

Data: 2009-05-15 09:10:07
Autor: Jarek P.
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Jarek P. <jarek[kropka]p@gazeta.pl> wrote:

mogę Ci nawet zmierzyć kolor światła jak bardzo chcesz...
chcesz się założyć?

Jeszcze cytacik z materiałów dot. żarówek Philipsa: "Lampy halogenowe PHILIPS emitują światło o wyższej niż żarówki temperaturze barwowej (do 3200K). Oznacza to, że ich światło jest bielsze."
http://www.swiatlo.tak.pl/artykuly/zrodla-swiatla/zrodla-swiatla-cz1.php

J.

Data: 2009-05-15 11:11:17
Autor: zkruk [Lodz]
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Jarek P. wrote:
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

mogę Ci nawet zmierzyć kolor światła jak bardzo chcesz...
chcesz się założyć?

Dlaczego więc w kazdym szanującym się aparacie fotograficznym, w
nastawach WB jest rozróżnienie na światło żarowe i halogenowe? Też
wydumana teoria spiskowa? Dlaczego wyświetlenie za pomocą tegoż
aparatu histogramu zdjęcia tej samej białej kartki oświetlonej raz
żarówką, a raz halogenem da (przy wyłączonej automatyce WB) wyniki
zupełnie różne, zresztą wyraźnie widoczne gołym okiem, nawet bez
histogramu?
Co z informacją, od której zaczyna się każda nota leksykonowa
dotycząca lmp halogenowych: "Proces ten nazywa się halogenowym
cyklem regeneracyjnym. Występowanie tego cyklu pozwala zwiększyć
temperaturę żarnika do około 3200 K" (wikipedia), naprawdę to na
temperaturę barwową nie wpływa? Dlaczego?

ja się jeszcze raz pytam czy chcesz się założyć
bo w teorii z wikipedii jesteś niezły
ale czy miałeś kolorymetr w ręku?
mierzyłeś kiedyś temperaturę barwową światła?

moja halogenowa lampa na stole ma 2800 - mam Ci wideo przesłać z testu?

mogę wykonać pomiar dwoma urządzeniami - oba służą właśnie do pomiaru koloru i temperatury światła...


A choćby i tych, których wymieniasz. Dla nich przerzucenie się na
produkcję droższego rozwiązania to przeciez oczywisty biznes.

nie masz wiedzy by snuć takie teorie...
znajdź mi księgowego z philipsa to pogadamy


Czego _konkretnie_ mamy coraz mniej, bo energii chyba jednak nie, w
końcu powstają nowe elektrownie, a tzw. "wielcy odbiorcy" jej

pokaż mi te nowo powstałe elektrownie, gdzie one się budują...
zrozum, wreszcie, że jak przyjdą upały 30-35st to znowu w Warszawie prądu zabraknie....



Dlaczego ja mam budować elektrownię? Ja jestem konsumentem, mam
konkretne zapotrzebowanie na energię i jestem gotów za zużytą na
swoje widzimisię energię płacić.

żyjesz w świecie kubusia puchatka...
nie będziemy oszczędzać - to cena wzrośnie... bo będzie brak energii na rynku...
coś podobnie jak z ropą...
jak w ciągu roku cena wzrośnie Ci 3x to sam wykręcisz grzejnik z sufitu...


taniej jest nauczyć się oszczędzać

Taniej jest też jeść chleb z herbatą niż wystawny posiłek. Co dziś
planujesz na obiad?

ja pierdykam .... gadamy o obiedzie czy żarówkach?



Myślę. I powtarzam: zużywam ile chcę, płacę za to, co zużywam.
Jestem wypłacalny. Jeśli uznam, że energia przeze mnie zużywana jest
dla mnie finansowo zbyt dużym obciążeniem - zaczne oszczędzać. Ale
wolałbym, żeby to była moja decyzja...

i będzie - prędziej niż Ci się wydaje...

firmy już dostały rachunek o 40% wyższy... za rok, dwa Ty taki dostaniesz....




--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-05-15 04:38:57
Autor: Jarek P.
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 15 Maj, 11:11, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

ja się jeszcze raz pytam czy chcesz się założyć
bo w teorii z wikipedii jesteś niezły
ale czy miałeś kolorymetr w ręku?
mierzyłeś kiedyś temperaturę barwową światła?

moja halogenowa lampa na stole ma 2800 - mam Ci wideo przesłać z testu?

Kolorymetr miałem w ręku sto lat temu na jakiejś laborce na studiach i
faktycznie w temacie nie czuję się znawcą, ale ze źródeł potrafię
korzystać. Twoja lampa ma 2800 - super. Wcześniej linkowałem materiały
Philipsa, wg których ich halogeny mają 3200. I co?

nie masz wiedzy by snuć takie teorie...
znajdź mi księgowego z philipsa to pogadamy

Chłopie, wcześniej pisałeś mi, żebym pomyślał. Teraz sam piszesz tak,
jakbyś mózg na urlop wysłał. Koncern produkuje tanie żarówki i sporo
od nich droższe świetlówki. I teraz Łunijnyj Sajuz chce uchwalić prawo
nakazujące przejście w przeciągu relatywnie krótkiego czasu (średni
czas życia żarówki) na droższe rozwiązanie i to w skali
ogólnoeuropejskiej. Czy naprawdę trzeba aż zeznań księgowego z tego
koncernu, żeby potwierdzić, że oni tam po uprawomocnieniu się tego
ukazu z tydzień czasu pili ze szczęścia?

pokaż mi te nowo powstałe elektrownie, gdzie one się budują...

A wpisz sobie w gógla "budują nową elektrownię", samo się znajdzie.

zrozum, wreszcie, że jak przyjdą upały 30-35st to znowu w Warszawie prądu
zabraknie....

To nie jest dowód złej gospodarki energetycznej, nie za małej jej
ilości.

nie będziemy oszczędzać - to cena wzrośnie... bo będzie brak energii na
rynku...
coś podobnie jak z ropą...
jak w ciągu roku cena wzrośnie Ci 3x to sam wykręcisz grzejnik z sufitu...

Jak wzrośnie, wykręcę. To zdaje się podstawy ekonomii są.

ja pierdykam .... gadamy o obiedzie czy żarówkach?

Pierdykaj ile wlezie. Albo pomyśl. I bądź konsekwentny. Zapasy
żywności na świecie też są ograniczone, dlaczego ich nie oszczędzasz,
dlaczego żywisz się tak, jak cię na to stać, a nie decydujesz się
przejśc na chleb i wodę "bo trzeba oszczędzać już teraz"?

firmy już dostały rachunek o 40% wyższy... za rok, dwa Ty taki
dostaniesz....

I wtedy zacznę oszczędzać. Naprawdę myślisz, że jak zaczniemy już
teraz wprowadzać to w życie, wyrzucimy czajniki elektryczne,
przejdziemy z żarówek klasycznych na elektroniczne, zaczniemy wyłączać
telewizory nie tylko pilotem, globalne wskaźniki zużycia energii
zmienią się choć o zauważalne procenty?

J.

Data: 2009-05-15 23:00:10
Autor: zkruk [Lodz]
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Jarek P. wrote:
On 15 Maj, 11:11, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

ja się jeszcze raz pytam czy chcesz się założyć
bo w teorii z wikipedii jesteś niezły
ale czy miałeś kolorymetr w ręku?
mierzyłeś kiedyś temperaturę barwową światła?

moja halogenowa lampa na stole ma 2800 - mam Ci wideo przesłać z
testu?

Kolorymetr miałem w ręku sto lat temu na jakiejś laborce na studiach i
faktycznie w temacie nie czuję się znawcą, ale ze źródeł potrafię
korzystać. Twoja lampa ma 2800 - super. Wcześniej linkowałem materiały
Philipsa, wg których ich halogeny mają 3200. I co?

i to, że żarówka zwykła może mieć nawet 1800 a może mieć 3500
tak samo jak halogenowe...
poza tym
człowiek jest ślepy na barwę światła - nie potrafi jej odróżnić, gdyż nasz mózg adaptuje się do warunków oświetleniowych

dlatego też już kilka razy w tym wątku padł debilizm w stylu halogenowe dają bardziej białe światło...

jeśli oświetlenie zwykłą zarówką byłoby takie super a barwa bieli 2800 najidealniejsza dla człowieka, to nie byłbyś w stanie wytrzymać w dzień z owego bólu głowy... a jednak... dajesz radę...

dla naszego mózgu liczy się tylko RA światła...
to jesteś w stanie zauważyć - dlatego kiepskie żarówki energooszczędne, diody dają dupne światło...


Chłopie, wcześniej pisałeś mi, żebym pomyślał. Teraz sam piszesz tak,
jakbyś mózg na urlop wysłał. Koncern produkuje tanie żarówki i sporo
od nich droższe świetlówki. I teraz Łunijnyj Sajuz chce uchwalić prawo
nakazujące przejście w przeciągu relatywnie krótkiego czasu (średni
czas życia żarówki) na droższe rozwiązanie i to w skali
ogólnoeuropejskiej. Czy naprawdę trzeba aż zeznań księgowego z tego
koncernu, żeby potwierdzić, że oni tam po uprawomocnieniu się tego
ukazu z tydzień czasu pili ze szczęścia?

znowu teoretyzujesz -
nie wiesz jak jest - ja też nie wiem - dlatego nie wymyślam kontrargumentów - chociaż same się sypią...
np.. zarobek wyrażony jest procentowo.. co z tego, że zarówki droższe ... ale wytrzymują dłużej - więc ich sprzedaż jest mniejsza...


pokaż mi te nowo powstałe elektrownie, gdzie one się budują...

A wpisz sobie w gógla "budują nową elektrownię", samo się znajdzie.

http://www.google.pl/search?source=ig&hl=pl&rlz=&=&q=buduj%C4%85+now%C4%85+elektrowni%C4%99&btnG=Szukaj+w+Google&meta=lr%3D&aq=f&oq=
no ... pełno ich w PL
więc Twoim zdaniem najlepiej będzie importować energię... mądre... najlepiej z rosji...


ja pierdykam .... gadamy o obiedzie czy żarówkach?

Pierdykaj ile wlezie. Albo pomyśl. I bądź konsekwentny. Zapasy
żywności na świecie też są ograniczone, dlaczego ich nie oszczędzasz,
dlaczego żywisz się tak, jak cię na to stać, a nie decydujesz się
przejśc na chleb i wodę "bo trzeba oszczędzać już teraz"?

co ma żarówka wspólnego z chlebem..
chcesz - załóż nowy temat...

a dla Twojej wiadmości - jedzenie także oszczędzam...
myślę... bo oszczędzanie to myślenie... tu 10gr, tam 20 gr i na koniec roku mam wakacje gratis...


I wtedy zacznę oszczędzać. Naprawdę myślisz, że jak zaczniemy już
teraz wprowadzać to w życie, wyrzucimy czajniki elektryczne,
przejdziemy z żarówek klasycznych na elektroniczne, zaczniemy wyłączać
telewizory nie tylko pilotem, globalne wskaźniki zużycia energii
zmienią się choć o zauważalne procenty?

tu nie chodzi o zmniejszenie zużycia energii - to jest niemożliwe... ale o zmniejszenie tempa wzrostu zużycia...
kwestia czy to będzie 1% rocznie czy 5% rocznie...
odbiorników energii coraz więcej... 20 lat temu nikomu nie śniło się, że w każdym domu będą 2-3 tv, 2-3 komputery, radia, klimatyzatory, czajniki elektryczne itp itp itp...

to wszystko spadło nagle na nas...
i chodzi jedynie o zmniejszenie wzrostu - tak byśmy mieli czas na wybudowanie tych elektrownii...



--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-05-16 10:55:16
Autor: Jarek P.
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

i to, że żarówka zwykła może mieć nawet 1800 a może mieć 3500
tak samo jak halogenowe...
poza tym
człowiek jest ślepy na barwę światła - nie potrafi jej odróżnić, gdyż
nasz mózg adaptuje się do warunków oświetleniowych

Mózg się adaptuje, zgoda, dlatego proponowałem doświadczenie z fotografowaniem białej kartki czymś, co się nie adaptuje.
Są różne żarówki, zgoda, ale jeśli weźmiemy pod uwagę _przeciętną_ żarówkę klasyczną i _przeciętnego_ halogena, to ten drugi będzie miał wyższą temperaturę żarnika, co za tym idzie wyższą temperaturę barwową światła, co można wykazać wyżej opisanym doświadczeniem, amen.

np.. zarobek wyrażony jest procentowo.. co z tego, że zarówki droższe
... ale wytrzymują dłużej - więc ich sprzedaż jest mniejsza...

Ale przecież Łunijnyj Sajuz własnie producentom tych żarówek chce zafundować kilkakrotny wzrost popytu na ich wyroby, żarówki klasyczne mają relatywnie krótki żywot i nagle zamiast wszystkich przepalających się żarówek trzeba będzie powkręcać elektroniczne, ten właśnie moment będzie dla ich producentów żyłą złota.

no ... pełno ich w PL

A mówimy gdzieś tylko o PL? Bo miałem wrażenie, że o Unii?

co ma żarówka wspólnego z chlebem..

Myślisz tak bardzo jednotorowo, że zastanowienie się nad innym przykładem już Cię przerasta?

tu nie chodzi o zmniejszenie zużycia energii - to jest niemożliwe...
ale o zmniejszenie tempa wzrostu zużycia...
kwestia czy to będzie 1% rocznie czy 5% rocznie...
odbiorników energii coraz więcej... 20 lat temu nikomu nie śniło się,
że w każdym domu będą 2-3 tv, 2-3 komputery, radia, klimatyzatory,
czajniki elektryczne itp itp itp...

to wszystko spadło nagle na nas...
i chodzi jedynie o zmniejszenie wzrostu - tak byśmy mieli czas na
wybudowanie tych elektrownii...

A ja uważam, że nie ma na to szans. Tempa wzrostu stopy życia nie zahamujesz żadną kampanią, a na bicie piany z tym związane wydasz więcej kasy niż zaoszczędzisz w wyniku. W dodatku, jeśli wrócimy do kwestii samych żarówek, naprawdę nie rozumiem, dlaczego ekolodzy promujący ten idiotyzm nagle zapomnieli o tak zwykle przez siebie lubianych hasłach, jak choćby recycling. Koszt recyclingu żarówki jest właściwie żaden, podczas gdy przy świetlówce kompaktowej jest to spore wyzwanie. Czy, jeśli policzymy w bilansie i to i koszty produkcji i pewnie jeszcze parę elementów, czy na pewno per saldo się to opłaci?
Moim zdaniem ta decyzja jest czystym idiotyzmem pod publiczkę, nakręconą przez media i ekooszołomów. Amen.

J.

Data: 2009-05-16 11:24:36
Autor: Panslavista
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gulv1k$2s0$1inews.gazeta.pl...

Żarówki zwykłe mają temperaturę barwową rzedu 2200 do 2700°K
Żarówki halogenowe do 3400°K.
Żarówki niebieskie i świetlówki niebiweskie 5500°K (uzywane w fotografii,
ale nie tylko).
Lampy wyładowcze - zależnie od konstrukcji.

Data: 2009-05-16 12:15:53
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gulv1k$2s0$1inews.gazeta.pl...
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

Ale przecież Łunijnyj Sajuz własnie producentom tych żarówek chce zafundować kilkakrotny wzrost popytu na ich wyroby, żarówki klasyczne mają relatywnie krótki żywot i nagle zamiast wszystkich przepalających się żarówek trzeba będzie powkręcać elektroniczne, ten właśnie moment będzie dla ich producentów żyłą złota.

Szkoda, ze Twoj wywod nie trzyma kupy z rzeczywostoscia. EU stopniowo eliminuje zarowki, wiec nie bedzie zadnej naglej zyly zlota.

A ja uważam, że nie ma na to szans. Tempa wzrostu stopy życia nie zahamujesz żadną kampanią

Heheh, kampania nie - ale kryzysem i owszem, zwlaszcza energetycznym, spojrz na chozyzont.

W dodatku, jeśli wrócimy do kwestii samych żarówek, naprawdę nie rozumiem, dlaczego ekolodzy promujący ten idiotyzm nagle zapomnieli o tak zwykle przez siebie lubianych hasłach, jak choćby recycling. Koszt recyclingu żarówki jest właściwie żaden, podczas gdy przy świetlówce kompaktowej jest to spore wyzwanie. Czy, jeśli policzymy w bilansie i to i koszty produkcji i pewnie jeszcze parę elementów, czy na pewno per saldo się to opłaci?

Najwyrazniej tak. Przeciez recycling masz w cenie, nie wiem co za magie probujesz wcisnac..

Data: 2009-05-16 12:20:33
Autor: Panslavista
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:gum3su$p4q$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gulv1k$2s0$1inews.gazeta.pl...
> zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:
>
> Ale przecież Łunijnyj Sajuz własnie producentom tych żarówek chce
> zafundować kilkakrotny wzrost popytu na ich wyroby, żarówki klasyczne
mają
> relatywnie krótki żywot i nagle zamiast wszystkich przepalających się
> żarówek trzeba będzie powkręcać elektroniczne, ten właśnie moment będzie
> dla ich producentów żyłą złota.

Szkoda, ze Twoj wywod nie trzyma kupy z rzeczywostoscia. EU stopniowo
eliminuje zarowki, wiec nie bedzie zadnej naglej zyly zlota.

> A ja uważam, że nie ma na to szans. Tempa wzrostu stopy życia nie
> zahamujesz żadną kampanią

Heheh, kampania nie - ale kryzysem i owszem, zwlaszcza energetycznym,
spojrz
na chozyzont.

> W dodatku, jeśli wrócimy do kwestii samych żarówek, naprawdę nie
rozumiem,
> dlaczego ekolodzy promujący ten idiotyzm nagle zapomnieli o tak zwykle
> przez siebie lubianych hasłach, jak choćby recycling. Koszt recyclingu
> żarówki jest właściwie żaden, podczas gdy przy świetlówce kompaktowej
jest
> to spore wyzwanie. Czy, jeśli policzymy w bilansie i to i koszty
produkcji
> i pewnie jeszcze parę elementów, czy na pewno per saldo się to opłaci?

Najwyrazniej tak. Przeciez recycling masz w cenie, nie wiem co za magie
probujesz wcisnac..

RTĘĆ  W  RZEKACH ?!

Data: 2009-05-16 19:54:41
Autor: Jarek P.
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Ghost <ghost@everywhere.pl> wrote:

Szkoda, ze Twoj wywod nie trzyma kupy z rzeczywostoscia. EU stopniowo
eliminuje zarowki, wiec nie bedzie zadnej naglej zyly zlota.

Naprawdę tego nie potrafisz zrozumieć, czy piszesz tak tylko, żeby jakoś piłeczkę odbić? A co niby zmieni fakt, że żarówki będą wycofywane falami, a nie jednym ukazem? Poza ułatwieniem producentom świetlówek logistyki?

Heheh, kampania nie - ale kryzysem i owszem, zwlaszcza energetycznym,
spojrz na chozyzont.

Patrzę. I kryzysu (realnego) szczerze mówiąc nie widzę, jedynie od lat te same czarne przewidywania, że to i tamto się skończy i to już, panie, za 5 lat będzie bida, że tylko elektrownie [i tu w zalezności od lokalnych mód różne się podaje] są dla nas ratunkiem, a tymczasem jakoś nic z tego nie nadchodzi. Wydobycie węgla u nas spada nie dlatego, że go zaczyna brakowac, tylko popyt nań jest coraz mniejszy, państwa, które zainwestowały w źródła energii odnawialnej w większości temat ich opłacalności pomijają milczeniem i usiłują szybciutko zmienić temat. I jedynie cena ropy potrafi mocno zatrząść rynkiem światowym, ale znów najcześciej nie dlatego, że ropa się kończy, tylko z powodów czysto politycznych.

Najwyrazniej tak. Przeciez recycling masz w cenie, nie wiem co za
magie probujesz wcisnac..

Acha, super, więc nie tylko jestem zmuszony do kupowania rozwiązania, które jest droższe i mniej mi się podoba, to jeszcze MUSZĘ płacić za jego recycling? Coraz lepiej, coraz lepiej :-)
To ja teraz bardzo prosze o rzeczowe wykazanie mi dlaczego nie mogę płacić choćby i droższej ceny za energię zużywaną przez klasyczną żarówkę, a muszę płacić za rozwiązanie droższe, którego wyprodukowanie najprawdopodobniej pochłania dużo więcej owej cennej energii, ma przypuszczalnie większy wpływ na środowisko i jeszcze wyciąga się ode mnie kasę na jego recycling.

A i jeszcze jedno, jak już o magii mowa: co to za magia, to ja się może spytam: dajmy na to, skończą się żarówki klasyczne, zostanę zmuszony do zakupu tego nowoczesnego chłamu. I zapewne kiedyśtam, mimo tych gwarantowanych tysięcy godzin niezawodności, któreś z tych gówien mi zdechnie. Jak piszesz, koszty recyclingu są wliczone w cenę. Możesz mi napisać coś więcej, jak konkretnie ten recycling wygląda? Bo jak żyję i chodze po sklepach, nie widziałem żadnego punktu skupu zużytych świetlówek kompaktowych, zbieraczy tychże chodzących za nimi po śmietnikach a opłacanych z owego recyclingowego funduszu równiez nie widziałem, żaden sklep nie prowadzi akcji "oddaj starą żarówkę" (nie mówię tu o ogólnych akcjach recyclingu sprzętu AGD, tylko o ukierunkowanej właśnie na żarówki), więc mam poważne obawy, że świetlówki owe najnormalniej w świecie lądują na wysypisku, a owa kasa za "recycling wliczony w cenę" idzie... no właśnie. Na co?

J.

Data: 2009-05-16 20:47:01
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gumuku$le4$1inews.gazeta.pl...
Ghost <ghost@everywhere.pl> wrote:

Szkoda, ze Twoj wywod nie trzyma kupy z rzeczywostoscia. EU stopniowo
eliminuje zarowki, wiec nie bedzie zadnej naglej zyly zlota.

Naprawdę tego nie potrafisz zrozumieć, czy piszesz tak tylko, żeby jakoś piłeczkę odbić? A co niby zmieni fakt, że żarówki będą wycofywane falami, a nie jednym ukazem? Poza ułatwieniem producentom świetlówek logistyki?

Co jest dla Ciebie trudnego w zrozumieniu, ze "ten właśnie moment będzie dla ich producentów żyłą złota" nie zaistnieje, bo nie bedzie zadnego momentu?

Heheh, kampania nie - ale kryzysem i owszem, zwlaszcza energetycznym,
spojrz na chozyzont.

Patrzę. I kryzysu (realnego) szczerze mówiąc nie widzę

Dobrze, ze nie jestes tym_za_ktorym_podazamy.

Najwyrazniej tak. Przeciez recycling masz w cenie, nie wiem co za
magie probujesz wcisnac..

Acha, super, więc nie tylko jestem zmuszony do kupowania rozwiązania, które jest droższe i mniej mi się podoba, to jeszcze MUSZĘ płacić za jego recycling? Coraz lepiej, coraz lepiej :-)

W prawie kazdym sprzecie oplacasz recycling. A rozwiazania kupowac nie musisz, nie ma obowiazku.

Data: 2009-05-16 21:12:21
Autor: Jarek P.
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Ghost <ghost@everywhere.pl> wrote:

Co jest dla Ciebie trudnego w zrozumieniu, ze "ten właśnie moment
będzie dla ich producentów żyłą złota" nie zaistnieje, bo nie bedzie
zadnego momentu?

Nie będzie, bo? Bo tak twierdzisz? Czy dla Ciebie jest z kolei nie do pojęcia, że sam proces zastępowania setek tysięcy czy wręcz milionów żarówek klasycznych ich kompaktowymi odpowiednikami będzie właśnie tą żyłą złota i to niezaleznie od tego, czy wydarzyłby sie naraz, czy tez będzie rozłożony w czasie trzech lat, przez stopniowe wycofywanie żarówek corazto niższych mocy. Przeciez tu nie ma cudów, spali mi się żarówka setka, będę mia dwa wyjścia: wkręcić 75W albo iść do sklepu i kupić świetlówkę 21W (czy ile tam "zastępuje" setkę). Albo pójdę, albo wkręcę mniejszą. Ale jeśli wkręcę mniejszą, to za rok znów będę miał dylemat: wkręcić jeszcze mniejszą, czy złamac się i kupić kompaktową. Tak czy tak sprowadza się to do mniej lub bardziej rozwleczonej w czasie konieczności kupna świetlówki kompaktowej w miejsce żarówki. Żarówek się sprzedawało ileś rocznie, nie wiem ile, załóżmy że milion. I teraz ten milion kupujących żarówki tradycyjne będzie przymuszony do zakupu rozwiązania droższego. Trudno tu się nie zastanawiać nad interesem producenta, naprawdę.

Dobrze, ze nie jestes tym_za_ktorym_podazamy.

Rozpatrujemy kryzys energetyczny, czy moje talenta przywódcze, bo się pogubiłem?

W prawie kazdym sprzecie oplacasz recycling. A rozwiazania kupowac nie
musisz, nie ma obowiazku.

A co konkretnie opłacam, tak juz czysto z ciekawości pytam, nie czepiam się, tylko po prostu ciekaw jestem? Na co ta kasa idzie?

J.

Data: 2009-05-17 10:36:10
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gun36j$boo$1inews.gazeta.pl...
Ghost <ghost@everywhere.pl> wrote:

Co jest dla Ciebie trudnego w zrozumieniu, ze "ten właśnie moment
będzie dla ich producentów żyłą złota" nie zaistnieje, bo nie bedzie
zadnego momentu?

Nie będzie, bo?

Zieeeeeew, wroc kilka postow wstecz - jesli dalej nie zrozumiesz, spobuj ponownie, wiecej nie ma sensu.

Data: 2009-05-17 13:13:50
Autor: Jarek P.
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:guoie0$b3o$1atlantis.news.neostrada.pl...

Zieeeeeew, wroc kilka postow wstecz - jesli dalej nie zrozumiesz, spobuj ponownie, wiecej nie ma sensu.

To może i ja napiszę: "zieeew, wróc kilka postów, tralalala, jeśli dalej nie zrozumiesz, to nie ma sensu".
Proszę, przedstaw sprawę łopatologicznie, dlaczego silne zwiększenie sprzedaży produktu nie wpłynie na kondycję finansową jego producenta, przekonaj mnie. Ja nie twierdzę, że mam rację, bo mam i basta, być może błądzę, spełnij dobry uczynek, wyprowadź mnie z błędu. Póki co jedyne, co od Ciebie słyszę to "jest tak jak Ja piszę, jeśli masz inne zdanie, to LOL".

J.

Data: 2009-05-15 12:14:20
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 08:11:06 +0200, zkruk [Lodz] napisał(a):

Jarek P. wrote:
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a
zwykłą
to już psychoza...)

Ja tam sie będę upierał, że jak ktoś nie widzi różnicy, to do
okulisty pora się wybrać. One mają tak różną temperaturę barwową
światła, że trzeba być naprawdę daltonistą chyba, żeby nie widzieć
różnicy.

mogę Ci nawet zmierzyć kolor światła jak bardzo chcesz...
chcesz się założyć?

Wiadomo, że można mierzyć widmo świetlne, ale co poradzisz na indywidualne,
osobnicze różnice w odczuwaniu barw? Nie muszą to byc nawet różnice w
kolorze, lecz w ogólnym wrażeniu komfortu-dyskomfortu.
U mnie cała rodzina (genetyka?) zażądała wywalenia halogenów. Sama też
byłam za tym. Nie czujemy się dobrze przy nich, a to jest głowne i jedyne
kryterium.

Data: 2009-05-15 12:51:02
Autor: Marek Dyjor
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Ikselka wrote:
Dnia Fri, 15 May 2009 08:11:06 +0200, zkruk [Lodz] napisał(a):

Jarek P. wrote:
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a
zwykłą
to już psychoza...)

Ja tam sie będę upierał, że jak ktoś nie widzi różnicy, to do
okulisty pora się wybrać. One mają tak różną temperaturę barwową
światła, że trzeba być naprawdę daltonistą chyba, żeby nie widzieć
różnicy.

mogę Ci nawet zmierzyć kolor światła jak bardzo chcesz...
chcesz się założyć?

Wiadomo, że można mierzyć widmo świetlne, ale co poradzisz na
indywidualne, osobnicze różnice w odczuwaniu barw? Nie muszą to byc
nawet różnice w kolorze, lecz w ogólnym wrażeniu komfortu-dyskomfortu.
U mnie cała rodzina (genetyka?) zażądała wywalenia halogenów. Sama też
byłam za tym. Nie czujemy się dobrze przy nich, a to jest głowne i
jedyne kryterium.

imho to był raczej problem dla lekarza a nie powód do wymiany halogenów.

rozumiem że wasza rodzina mieszka w katakumbach a najlepiej sie czujecie przy świetle łuczywa i świecy.

Pochodzicie z Transylwanii?

:)

Data: 2009-05-15 12:56:44
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 12:51:02 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

Ikselka wrote:
Dnia Fri, 15 May 2009 08:11:06 +0200, zkruk [Lodz] napisał(a):

Jarek P. wrote:
zkruk [Lodz] <zkruk_spam_@gazeta.pl> wrote:

światła - a jak ktoś widzi różnicę między żarówką halogenową a
zwykłą
to już psychoza...)

Ja tam sie będę upierał, że jak ktoś nie widzi różnicy, to do
okulisty pora się wybrać. One mają tak różną temperaturę barwową
światła, że trzeba być naprawdę daltonistą chyba, żeby nie widzieć
różnicy.

mogę Ci nawet zmierzyć kolor światła jak bardzo chcesz...
chcesz się założyć?

Wiadomo, że można mierzyć widmo świetlne, ale co poradzisz na
indywidualne, osobnicze różnice w odczuwaniu barw? Nie muszą to byc
nawet różnice w kolorze, lecz w ogólnym wrażeniu komfortu-dyskomfortu.
U mnie cała rodzina (genetyka?) zażądała wywalenia halogenów. Sama też
byłam za tym. Nie czujemy się dobrze przy nich, a to jest głowne i
jedyne kryterium.

imho to był raczej problem dla lekarza

Lekarz nam zmieni widzenie barw? Co ty chromolisz?


rozumiem że wasza rodzina mieszka w katakumbach a najlepiej sie czujecie przy świetle łuczywa i świecy.

Pochodzicie z Transylwanii?

:)

Długo pracujemy w nocy i w ogóle nocne marki jesteśmy i światło jest dla
nas ważne takie, jakie lubimy, a nie takie, jakie ktoś chce nam wmusić, bo
tak. Zarówki są eksploatowane ok. 8 godzin dziennie i mają być takie, jakie
lubimy. I g...o komu do tego. W sklepie mają być do wyboru. Nikt mi np. nie
ustala, w jakim proszku mam prać czy jaką kuchenkę kupic, więc i
nieodpowiadającej żarówki też nie dam sobie wmówić.

Data: 2009-05-15 13:29:02
Autor: Panslavista
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1qbu9ubu9dauy.gxcp1z9xpe8j$.dlg40tude.net...

Trzeba zaopatrzyć się w Łukasiewicza i zapas nafty.

Data: 2009-05-15 15:31:35
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 13:29:02 +0200, Panslavista napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1qbu9ubu9dauy.gxcp1z9xpe8j$.dlg40tude.net...

Trzeba zaopatrzyć się w Łukasiewicza i zapas nafty.

Po co? Mój TŻ stwierdził właśnie przy obiedzie, że jak żarówek normalnych
nie będzie, to on (i ja też, chętnie) będzie chodził spać zaraz po
zachodzie słońca, bo tak naprawdę to on lubi tylko dzienne światło :-D

Data: 2009-05-15 15:42:19
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1hwbv8idqpj11.1bzn7vs4cl4jc$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 13:29:02 +0200, Panslavista napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1qbu9ubu9dauy.gxcp1z9xpe8j$.dlg40tude.net...

Trzeba zaopatrzyć się w Łukasiewicza i zapas nafty.

Po co? Mój TŻ stwierdził właśnie przy obiedzie, że jak żarówek normalnych
nie będzie, to on (i ja też, chętnie) będzie chodził spać zaraz po
zachodzie słońca, bo tak naprawdę to on lubi tylko dzienne światło :-D

I oczywiscie zwykla zrowka ma barwe podobna do dziennej bardziej niz halogen. Ty jestes naprawde niezle porabana.

Data: 2009-05-15 16:44:13
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 15:42:19 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1hwbv8idqpj11.1bzn7vs4cl4jc$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 13:29:02 +0200, Panslavista napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1qbu9ubu9dauy.gxcp1z9xpe8j$.dlg40tude.net...

Trzeba zaopatrzyć się w Łukasiewicza i zapas nafty.

Po co? Mój TŻ stwierdził właśnie przy obiedzie, że jak żarówek normalnych
nie będzie, to on (i ja też, chętnie) będzie chodził spać zaraz po
zachodzie słońca, bo tak naprawdę to on lubi tylko dzienne światło :-D

I oczywiscie zwykla zrowka ma barwe podobna do dziennej bardziej niz halogen. Ty jestes naprawde niezle porabana.

Ja mówię dokładnie to, że "mój TŻ tak naprawdę lubi tylko dzienne światło". Jeśli z tego ci jakimś twoim swoistym splotem skojarzeniowym wynika
wniosek, że "zwykła żarówka ma barwę podobną do dziennej bardziej niż
halogen", to kto tu jest porąbany?
Zapewne z faktu, że 31 grudnia słońce zaszło o tej i o tej wynika ci
absolutnie pewnna prognoza giełdowa na cały przyszły rok :-D

Data: 2009-05-15 17:39:15
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:11sgw7xbchyq0.v5o25ujttdyp$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 15:42:19 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1hwbv8idqpj11.1bzn7vs4cl4jc$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 13:29:02 +0200, Panslavista napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1qbu9ubu9dauy.gxcp1z9xpe8j$.dlg40tude.net...

Trzeba zaopatrzyć się w Łukasiewicza i zapas nafty.

Po co? Mój TŻ stwierdził właśnie przy obiedzie, że jak żarówek normalnych
nie będzie, to on (i ja też, chętnie) będzie chodził spać zaraz po
zachodzie słońca, bo tak naprawdę to on lubi tylko dzienne światło :-D

I oczywiscie zwykla zrowka ma barwe podobna do dziennej bardziej niz
halogen.
Ty jestes naprawde niezle porabana.

Ja mówię dokładnie to, że "mój TŻ tak naprawdę lubi tylko dzienne światło".

I ze Wy cala rodzinka macie takie same dziwne oczy.

Data: 2009-05-15 08:50:20
Autor: ikselk
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 15 Maj, 17:39, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
Użytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:11sgw7xbchyq0.v5o25ujttdyp$.dlg40tude.net...



> Dnia Fri, 15 May 2009 15:42:19 +0200, Ghost napisał(a):

>> Użytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
>>news:1hwbv8idqpj11.1bzn7vs4cl4jc$.dlg40tude.net...
>>> Dnia Fri, 15 May 2009 13:29:02 +0200, Panslavista napisał(a):

>>>> Użytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
>>>>news:1qbu9ubu9dauy.gxcp1z9xpe8j$.dlg40tude.net...

>>>> Trzeba zaopatrzyć się w Łukasiewicza i zapas nafty.

>>> Po co? Mój TŻ stwierdził właśnie przy obiedzie, że jak żarówek
>>> normalnych
>>> nie będzie, to on (i ja też, chętnie) będzie chodził spać zaraz po
>>> zachodzie słońca, bo tak naprawdę to on lubi tylko dzienne światło :-D

>> I oczywiscie zwykla zrowka ma barwe podobna do dziennej bardziej niz
>> halogen.
>> Ty jestes naprawde niezle porabana.

> Ja mówię dokładnie to, że "mój TŻ tak naprawdę lubi tylko dzienne
> światło".

I ze Wy cala rodzinka macie takie same dziwne oczy.

Jak to w dobrej rodzinie. Te same geny.
Twoje dziecko ma inne, niż Ty? - noooo, to się tym zainteresuj
bardziej, dobrze radzę - może pochodzą od sąsiada?

Data: 2009-05-15 19:10:59
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:c1254e14-8fd2-4a4d-89af-b87adf6d8441f16g2000vbf.googlegroups.com...
On 15 Maj, 17:39, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
Użytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:11sgw7xbchyq0.v5o25ujttdyp$.dlg40tude.net...


> Ja mówię dokładnie to, że "mój TŻ tak naprawdę lubi tylko dzienne
> światło".

I ze Wy cala rodzinka macie takie same dziwne oczy.

Jak to w dobrej rodzinie. Te same geny.
Twoje dziecko ma inne, niż Ty? - noooo, to się tym zainteresuj
bardziej, dobrze radzę - może pochodzą od sąsiada?

Niemozliwe zeby od sasiada, ale jesli Twoje dzieci maja te same geny co Ty to prokurator powinien sie zainteresowac.

Data: 2009-05-15 21:30:42
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 19:10:59 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:c1254e14-8fd2-4a4d-89af-b87adf6d8441f16g2000vbf.googlegroups.com...
On 15 Maj, 17:39, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
Użytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:11sgw7xbchyq0.v5o25ujttdyp$.dlg40tude.net...


> Ja mówię dokładnie to, że "mój TŻ tak naprawdę lubi tylko dzienne
> światło".

I ze Wy cala rodzinka macie takie same dziwne oczy.

Jak to w dobrej rodzinie. Te same geny.
Twoje dziecko ma inne, niż Ty? - noooo, to się tym zainteresuj
bardziej, dobrze radzę - może pochodzą od sąsiada?

Niemozliwe zeby od sasiada, ale jesli Twoje dzieci maja te same geny co Ty to prokurator powinien sie zainteresowac.

Wystarczy, ze Ty się interesujesz.

Data: 2009-05-15 21:35:07
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:5un1uu2btwl8.1boynp4dvc7rh.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 19:10:59 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c1254e14-8fd2-4a4d-89af-b87adf6d8441f16g2000vbf.googlegroups.com...
On 15 Maj, 17:39, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
Użytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisał w
wiadomościnews:11sgw7xbchyq0.v5o25ujttdyp$.dlg40tude.net...


> Ja mówię dokładnie to, że "mój TŻ tak naprawdę lubi tylko dzienne
> światło".

I ze Wy cala rodzinka macie takie same dziwne oczy.

Jak to w dobrej rodzinie. Te same geny.
Twoje dziecko ma inne, niż Ty? - noooo, to się tym zainteresuj
bardziej, dobrze radzę - może pochodzą od sąsiada?

Niemozliwe zeby od sasiada, ale jesli Twoje dzieci maja te same geny co Ty
to prokurator powinien sie zainteresowac.

Wystarczy, ze Ty się interesujesz.

Ja? To Ty nam tu odstawiasz rodzinna ekshibicjonistyke przy kazdym praktycznie temacie. BTW Niezly material dla psychoanalityka.

Data: 2009-05-15 21:58:17
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 21:35:07 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:5un1uu2btwl8.1boynp4dvc7rh.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 19:10:59 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c1254e14-8fd2-4a4d-89af-b87adf6d8441f16g2000vbf.googlegroups.com...
On 15 Maj, 17:39, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:
Użytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisał w
wiadomościnews:11sgw7xbchyq0.v5o25ujttdyp$.dlg40tude.net...


> Ja mówię dokładnie to, że "mój TŻ tak naprawdę lubi tylko dzienne
> światło".

I ze Wy cala rodzinka macie takie same dziwne oczy.

Jak to w dobrej rodzinie. Te same geny.
Twoje dziecko ma inne, niż Ty? - noooo, to się tym zainteresuj
bardziej, dobrze radzę - może pochodzą od sąsiada?

Niemozliwe zeby od sasiada, ale jesli Twoje dzieci maja te same geny co Ty
to prokurator powinien sie zainteresowac.

Wystarczy, ze Ty się interesujesz.

Ja? To Ty nam tu odstawiasz rodzinna ekshibicjonistyke przy kazdym praktycznie temacie. BTW Niezly material dla psychoanalityka.

Raczej Ty: podnosisz każdy papierek, który rzucam.

Data: 2009-05-16 09:16:53
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:yqa6k0wj0g16$.1o9f73lel2rqc$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 21:35:07 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:5un1uu2btwl8.1boynp4dvc7rh.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 19:10:59 +0200, Ghost napisał(a):

Niemozliwe zeby od sasiada, ale jesli Twoje dzieci maja te same geny co
Ty
to prokurator powinien sie zainteresowac.

Wystarczy, ze Ty się interesujesz.

Ja? To Ty nam tu odstawiasz rodzinna ekshibicjonistyke przy kazdym
praktycznie temacie. BTW Niezly material dla psychoanalityka.

Raczej Ty: podnosisz każdy papierek, który rzucam.

To fakt, ze zasmiecasz grupe wynurzeniami o rodzince i bynajmniej dodatkowo zainteresowanie niezdrowe sama okazujesz cudzymi genami.

Data: 2009-05-15 15:55:12
Autor: Panslavista
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1hwbv8idqpj11.1bzn7vs4cl4jc$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 13:29:02 +0200, Panslavista napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:1qbu9ubu9dauy.gxcp1z9xpe8j$.dlg40tude.net...
>
> Trzeba zaopatrzyć się w Łukasiewicza i zapas nafty.

Po co? Mój TŻ stwierdził właśnie przy obiedzie, że jak żarówek normalnych
nie będzie, to on (i ja też, chętnie) będzie chodził spać zaraz po
zachodzie słońca, bo tak naprawdę to on lubi tylko dzienne światło :-D

Ja też, ale czasem warto sprawdzić z kimś się śpi. Mój kot nie potrzebuje
światła, ale też sprawdza z kim śpię... :-))

Data: 2009-05-15 16:45:01
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 15:55:12 +0200, Panslavista napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1hwbv8idqpj11.1bzn7vs4cl4jc$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 13:29:02 +0200, Panslavista napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1qbu9ubu9dauy.gxcp1z9xpe8j$.dlg40tude.net...

Trzeba zaopatrzyć się w Łukasiewicza i zapas nafty.

Po co? Mój TŻ stwierdził właśnie przy obiedzie, że jak żarówek normalnych
nie będzie, to on (i ja też, chętnie) będzie chodził spać zaraz po
zachodzie słońca, bo tak naprawdę to on lubi tylko dzienne światło :-D

Ja też, ale czasem warto sprawdzić z kimś się śpi. Mój kot nie potrzebuje
światła, ale też sprawdza z kim śpię... :-))

Się maca ;-)

Data: 2009-05-15 17:29:49
Autor: Panslavista
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:9o9fwplc3mgd.1pi1chlmg7sc3.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 15:55:12 +0200, Panslavista napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:1hwbv8idqpj11.1bzn7vs4cl4jc$.dlg40tude.net...
>> Dnia Fri, 15 May 2009 13:29:02 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
>>> news:1qbu9ubu9dauy.gxcp1z9xpe8j$.dlg40tude.net...
>>>
>>> Trzeba zaopatrzyć się w Łukasiewicza i zapas nafty.
>>
>> Po co? Mój TŻ stwierdził właśnie przy obiedzie, że jak żarówek
normalnych
>> nie będzie, to on (i ja też, chętnie) będzie chodził spać zaraz po
>> zachodzie słońca, bo tak naprawdę to on lubi tylko dzienne światło :-D
>
> Ja też, ale czasem warto sprawdzić z kimś się śpi. Mój kot nie
potrzebuje
> światła, ale też sprawdza z kim śpię... :-))

Się maca ;-)

Po wódce można się pomylić, albo udawać, że się pomyliło.

Data: 2009-05-15 09:36:45
Autor: ikselk
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 15 Maj, 17:29, "Panslavista" <panslavi...@wp.pl> wrote:
Użytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:9o9fwplc3mgd.1pi1chlmg7sc3.dlg40tude.net...



> Dnia Fri, 15 May 2009 15:55:12 +0200, Panslavista napisał(a):

> > Użytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> >news:1hwbv8idqpj11.1bzn7vs4cl4jc$.dlg40tude.net...
> >> Dnia Fri, 15 May 2009 13:29:02 +0200, Panslavista napisał(a):

> >>> Użytkownik "Ikselka" <iks...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
> >>>news:1qbu9ubu9dauy.gxcp1z9xpe8j$.dlg40tude.net...

> >>> Trzeba zaopatrzyć się w Łukasiewicza i zapas nafty.

> >> Po co? Mój TŻ stwierdził właśnie przy obiedzie, że jak żarówek
normalnych
> >> nie będzie, to on (i ja też, chętnie) będzie chodził spać zaraz po
> >> zachodzie słońca, bo tak naprawdę to on lubi tylko dzienne światło :-D

> > Ja też, ale czasem warto sprawdzić z kimś się śpi. Mój kot nie
potrzebuje
> > światła, ale też sprawdza z kim śpię... :-))

> Się maca ;-)

Po wódce można się pomylić, albo udawać, że się pomyliło.

Po wódce się idzie grzecznie spać - to i nie maca/m ;-)

Data: 2009-05-16 01:00:17
Autor: Marek Dyjor
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Ikselka wrote:
Dnia Fri, 15 May 2009 13:29:02 +0200, Panslavista napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1qbu9ubu9dauy.gxcp1z9xpe8j$.dlg40tude.net...

Trzeba zaopatrzyć się w Łukasiewicza i zapas nafty.

Po co? Mój TŻ stwierdził właśnie przy obiedzie, że jak żarówek
normalnych nie będzie, to on (i ja też, chętnie) będzie chodził spać
zaraz po zachodzie słońca, bo tak naprawdę to on lubi tylko dzienne
światło :-D

to dzienne swiatło o sporo wyższej niż halogeny TB nie wtpala wam oczu a troszkę cieplejsze halogeny tak strasznie na wasze oczy działają?  imho to jest fobia a nie prawdziwy problem.

Data: 2009-05-15 13:34:55
Autor: Panslavista
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1qbu9ubu9dauy.gxcp1z9xpe8j$.dlg40tude.net...

Zapas wosku masz?

Data: 2009-05-15 15:31:55
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 13:34:55 +0200, Panslavista napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:1qbu9ubu9dauy.gxcp1z9xpe8j$.dlg40tude.net...

Zapas wosku masz?

Mam - pszczółki pracują.
:-)

Data: 2009-05-15 21:17:52
Autor: Piotrek
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
imho to był raczej problem dla lekarza a nie powód do wymiany halogenów.

obydwoje macie racje.
ty o lekarzu a xl'ka o genetyce :)

--
pzdr
piotrek

Data: 2009-05-15 08:58:49
Autor: Jackare
Co robicie względem paranoi z żarówkami?


ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania energii....


tylko dlaczego za moje?
Niech oszczędzają ci co kupują lub sprzedają hurtowo klimatyzatory albo niech w końcu wybudują elektrownię atmową, albo nich nastawiają wiatraków jak w Niemczech czy Belgii albo......
--
Jackare

Data: 2009-05-15 09:01:23
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości news:guj3v6$o43$1atlantis.news.neostrada.pl...


ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania energii....


tylko dlaczego za moje?
Niech oszczędzają ci co kupują lub sprzedają hurtowo klimatyzatory albo niech w końcu wybudują elektrownię atmową,

A mozna postawic ja kolo Twojego domu?

albo nich nastawiają wiatraków jak w Niemczech czy Belgii albo......

Wiatraki se mozesz w buty wsadzic.

Data: 2009-05-15 10:19:34
Autor: p0li
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
O->Dnia 15.05.2009 09:01:23 niejaki Ghost napisał:
Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości news:guj3v6$o43$1atlantis.news.neostrada.pl...


ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania energii....


tylko dlaczego za moje?
Niech oszczędzają ci co kupują lub sprzedają hurtowo klimatyzatory albo niech w końcu wybudują elektrownię atmową,

A mozna postawic ja kolo Twojego domu?


ale oczywiście

nawet dwie


jakbyś nie doczytał ostatniego fokusa:

Elektrownie atomowe produkują mniej odpadów radioaktywnych od "węglówek" które roczne spalają ok 110 mln ton węgla i uwalniają do środowiska około 110 ton uranu i 220 ton toru (radioaktywnego) poza tym emitują
zanieczyszczenia (takie jak co2). W przypadku reaktora jądrowego odpady
radioaktywne są skoncentrowane, a więc łatwiej je "przechwycić" i zabezpieczyć,
by nie przedostały się do atmosfery ani wód gruntowych. Jeden gram (!!) uranu
jest w stanie wytworzyć 20 megadźuli energii to tyle ile uzyskujemy ze spalenia
1,5 tony węgla.

ten cały jazgot odnośnie ocieplenia klimatu jest tylko zasłoną dymną do
wyciągania kasy przez ekooszołomów

jedna krowa pierdząc przez rok wytworzy więcej co2 niż dymiący diesel przez
10 lat
itd

--
P0zdrawiam p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2009-05-15 10:30:45
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "p0li" <p0li@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:19movndygffrn.dlgp0li.z.dialoga...
O->Dnia 15.05.2009 09:01:23 niejaki Ghost napisał:
Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości
news:guj3v6$o43$1atlantis.news.neostrada.pl...


ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania
energii....


tylko dlaczego za moje?
Niech oszczędzają ci co kupują lub sprzedają hurtowo klimatyzatory albo
niech w końcu wybudują elektrownię atmową,

A mozna postawic ja kolo Twojego domu?


ale oczywiście

nawet dwie


jakbyś nie doczytał ostatniego fokusa:

Nie czytuje, nie powiem czemu.

Elektrownie atomowe produkują mniej odpadów radioaktywnych od
"węglówek" które roczne spalają ok 110 mln ton węgla i uwalniają do
środowiska około 110 ton uranu i 220 ton toru (radioaktywnego) poza tym emitują
zanieczyszczenia (takie jak co2). W przypadku reaktora jądrowego odpady
radioaktywne są skoncentrowane, a więc łatwiej je "przechwycić" i zabezpieczyć,
by nie przedostały się do atmosfery ani wód gruntowych. Jeden gram (!!) uranu
jest w stanie wytworzyć 20 megadźuli energii to tyle ile uzyskujemy ze spalenia
1,5 tony węgla.

No to moge powiedziec czemu - powyzsze to zenujaca manipulacja, typowe dla dziennikarzy. Odpady radioaktywne weglowek i atomowek nijak sie nie porownuja, trzeba byc idiota, by wierzyc. Natomiast nie jestem przeciwnikiem atomowek, zauwazylem jednak, ze masa ludzi krzyczy atomowki, atomowki! Ale jak mialaby stanac obok ich domu to juz dupa mieknie. Chocby dlatego, ze wartosc ich nieruchomosci spadnie na morde ;-)

jedna krowa pierdząc przez rok wytworzy więcej co2 niż dymiący diesel przez
10 lat
itd

O, masz jakies dane ile krowa wypierduje co2 na rok? Pomijam, ze sam sobie przeczysz, najpierw glosujesz za atomowkami bo mniej co2 produkuja, a potem cos o pierdzacych co2 krowach zapodajesz. Ja w ogole nie wiaze tej oszczednosci z co2 - po jakiego grzyba  zuzywac zasoby tam gdzie nie mysza byc zuzywane. I nie chodzi tylko o wegiel i uran, te elektrownie trzeba z czgos jeszcze zbudowac, a same linie przesylowe tez wymagaja zasobow.

Data: 2009-05-15 18:17:35
Autor: vojciech
Co robicie względem paranoi z żaró wkami?
Ghost pisze:

Natomiast nie jestem przeciwnikiem atomowek, zauwazylem jednak, ze masa ludzi krzyczy atomowki, atomowki! Ale jak mialaby stanac obok ich domu to juz dupa mieknie. Chocby dlatego, ze wartosc ich nieruchomosci spadnie na morde ;-)

Ależ jak węglowa stanie obok ich domu to jego wartość spadnie tak samo, albo i mocniej :-)

Data: 2009-05-15 18:31:24
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żaró wkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 18:17:35 +0200, vojciech napisał(a):

Ghost pisze:

Natomiast nie jestem przeciwnikiem atomowek, zauwazylem jednak, ze masa ludzi krzyczy atomowki, atomowki! Ale jak mialaby stanac obok ich domu to juz dupa mieknie. Chocby dlatego, ze wartosc ich nieruchomosci spadnie na morde ;-)

Ależ jak węglowa stanie obok ich domu to jego wartość spadnie tak samo, albo i mocniej :-)

Nawet jak skład węgla stanie obok ich domu...

Data: 2009-05-15 19:13:16
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:uz5mxbsz0ql7$.5k9y0tqhew64.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 18:17:35 +0200, vojciech napisał(a):

Ghost pisze:

Natomiast nie jestem
przeciwnikiem atomowek, zauwazylem jednak, ze masa ludzi krzyczy
atomowki, atomowki! Ale jak mialaby stanac obok ich domu to juz dupa
mieknie. Chocby dlatego, ze wartosc ich nieruchomosci spadnie na morde ;-)

Ależ jak węglowa stanie obok ich domu to jego wartość spadnie tak samo,
albo i mocniej :-)

Nawet jak skład węgla stanie obok ich domu...

Nawet jak ikselka stanie obok ich domu.

Data: 2009-05-15 21:32:33
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 19:13:16 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:uz5mxbsz0ql7$.5k9y0tqhew64.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 18:17:35 +0200, vojciech napisał(a):

Ghost pisze:

Natomiast nie jestem
przeciwnikiem atomowek, zauwazylem jednak, ze masa ludzi krzyczy
atomowki, atomowki! Ale jak mialaby stanac obok ich domu to juz dupa
mieknie. Chocby dlatego, ze wartosc ich nieruchomosci spadnie na morde ;-)

Ależ jak węglowa stanie obok ich domu to jego wartość spadnie tak samo,
albo i mocniej :-)

Nawet jak skład węgla stanie obok ich domu...

Nawet jak ikselka stanie obok ich domu.

....to wartość wzrośnie, ale nie kupię wtedy.
:->

Data: 2009-05-15 19:12:37
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "vojciech" <vojciech@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:guk4iv$m7h$1inews.gazeta.pl...
Ghost pisze:

Natomiast nie jestem przeciwnikiem atomowek, zauwazylem jednak, ze masa ludzi krzyczy atomowki, atomowki! Ale jak mialaby stanac obok ich domu to juz dupa mieknie. Chocby dlatego, ze wartosc ich nieruchomosci spadnie na morde ;-)

Ależ jak węglowa stanie obok ich domu to jego wartość spadnie tak samo, albo i mocniej :-)

Nie wiem czy mocniej, ale co to ma do rzeczy?

Data: 2009-05-15 21:31:55
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 19:12:37 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "vojciech" <vojciech@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:guk4iv$m7h$1inews.gazeta.pl...
Ghost pisze:

Natomiast nie jestem przeciwnikiem atomowek, zauwazylem jednak, ze masa ludzi krzyczy atomowki, atomowki! Ale jak mialaby stanac obok ich domu to juz dupa mieknie. Chocby dlatego, ze wartosc ich nieruchomosci spadnie na morde ;-)

Ależ jak węglowa stanie obok ich domu to jego wartość spadnie tak samo, albo i mocniej :-)

Nie wiem czy mocniej, ale co to ma do rzeczy?

Typowe.

Data: 2009-05-15 21:35:56
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:7n9lnwo43gk$.11yrvxlj9i7dj$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 19:12:37 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "vojciech" <vojciech@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:guk4iv$m7h$1inews.gazeta.pl...
Ghost pisze:

Natomiast nie jestem przeciwnikiem atomowek, zauwazylem jednak, ze masa
ludzi krzyczy atomowki, atomowki! Ale jak mialaby stanac obok ich domu to
juz dupa mieknie. Chocby dlatego, ze wartosc ich nieruchomosci spadnie na
morde ;-)

Ależ jak węglowa stanie obok ich domu to jego wartość spadnie tak samo,
albo i mocniej :-)

Nie wiem czy mocniej, ale co to ma do rzeczy?

Typowe.

Debilna.

Data: 2009-05-17 09:56:08
Autor: Irokez
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:guj9bp$7kb$1atlantis.news.neostrada.pl...

No to moge powiedziec czemu - powyzsze to zenujaca manipulacja, typowe dla dziennikarzy. Odpady radioaktywne weglowek i atomowek nijak sie nie porownuja, trzeba byc idiota, by wierzyc. Natomiast nie jestem przeciwnikiem

Jak nie jak właśnie sie porównały powyżej.

Aha, zapraszam do Wałbrzycha połazić po hałdach z licznikiem G-M.

Pozdrofka

--
Irokez

Data: 2009-05-17 10:39:16
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Irokez" <henric8@op.pl> napisał w wiadomości news:guofur$658$1news.onet.pl...
Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:guj9bp$7kb$1atlantis.news.neostrada.pl...

No to moge powiedziec czemu - powyzsze to zenujaca manipulacja, typowe dla dziennikarzy. Odpady radioaktywne weglowek i atomowek nijak sie nie porownuja, trzeba byc idiota, by wierzyc. Natomiast nie jestem przeciwnikiem

Jak nie jak właśnie sie porównały powyżej.

Aha, zapraszam do Wałbrzycha połazić po hałdach z licznikiem G-M.

Ale powedz mi dlaczego uwielbiasz robisz z siebie skonczonego idiote - gdyby na halde wyrzucic to co z atomowki, tez wynik na G-M bylby porownywalny?

Data: 2009-05-17 18:04:34
Autor: Jacek Osiecki
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 10:30:45 +0200, Ghost napisał(a):
Użytkownik "p0li" <p0li@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Elektrownie atomowe produkują mniej odpadów radioaktywnych od
"węglówek" które roczne spalają ok 110 mln ton węgla i uwalniają do
środowiska około 110 ton uranu i 220 ton toru (radioaktywnego) poza tym emitują zanieczyszczenia (takie jak co2). W przypadku reaktora jądrowego odpady

No to moge powiedziec czemu - powyzsze to zenujaca manipulacja, typowe dla dziennikarzy. Odpady radioaktywne weglowek i atomowek nijak sie nie porownuja, trzeba byc idiota, by wierzyc.

No i się przecież nie porównują... Elektrownie węglowe emitują ten syf do
atmosfery, a atomowe mają odpady skoncentrowane. Jedyny problem w oszołomach
kładących się na torach podczas przewozu takowych odpadów, bo ich
składowanie jest bezproblemowe. Przepraszam - BYŁOBY bezproblemowe, gdyby
nie idioci krzyczący "to jest skoncentrowana śmierć!"

--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2009-05-15 10:38:57
Autor: Grzegorz Janoszka
Co robicie względem paranoi z żaró wkami?
p0li wrote:
ten cały jazgot odnośnie ocieplenia klimatu jest tylko zasłoną dymną do
wyciągania kasy przez ekooszołomów

Tu masz rację...

jedna krowa pierdząc przez rok wytworzy więcej co2 niż dymiący diesel przez
10 lat

A tutaj nie. Jak walczysz z oszołomami, to przynajmniej podawaj sprawdzone parametry. Krowy pierdzą metanem, który to ma dużo silniejsze właściwości cieplarniane od CO2.

Inna sprawa, że klimat na naszej planecie zmieniał się nieustannie w trakcie ostatnich miliardów lat. Klimat nigdy nie jest constant. Trzeba być naprawdę wielkim bufonem, żeby wierzyć, że: a) człowiek ma aż taki wpływ na klimat, b) człowiek może cofnąć/zatrzymać naturalne zmiany klimatu.

--
Grzegorz Janoszka

Data: 2009-05-15 10:53:00
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <Grzegorz@nie-lubie-spamu.Janoszka.pl> napisał w wiadomości news:guj9n3$hal$1news.onet.pl...
p0li wrote:

Klimat nigdy nie jest constant.

Zgadzam sie oszolomie, klimat nie jest francuskim filozofem.

Trzeba być naprawdę wielkim bufonem, żeby wierzyć, że: a) człowiek ma aż taki wpływ na klimat, b) człowiek może cofnąć/zatrzymać naturalne zmiany klimatu.

A jakim dopiero kutafonem trzeba byc by uwierzyc, ze czlowiek dolecial na ksiezyc. Nie jestem zwolennikiem teorii, ze co2 obecnie generowane przez przemysl powoduje ocieplenie klimatu bardziej niz natura, ale Twoj sposob argumantacji jest cokolwiek debilny.

Data: 2009-05-15 11:20:15
Autor: Grzegorz Janoszka
Co robicie względem paranoi z żaró wkami?
Ghost wrote:
Klimat nigdy nie jest constant.
Zgadzam sie oszolomie, klimat nie jest francuskim filozofem.

O widzę, że trzeba znów popracować nad plonklistą. Kolejny wpis dodany.

--
Grzegorz Janoszka

Data: 2009-05-15 11:33:35
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <Grzegorz@nie-lubie-spamu.Janoszka.pl> napisał w wiadomości news:gujc4h$ook$1news.onet.pl...
Ghost wrote:
Klimat nigdy nie jest constant.
Zgadzam sie oszolomie, klimat nie jest francuskim filozofem.

O widzę, że trzeba znów popracować nad plonklistą. Kolejny wpis dodany.

O tak, wpisz sobie tam jeszcze slowo contstanS - zwroc uwage na ostatnia literke, ta duza. Tak to jest jak sie chce udawac wyksztalciucha ;->

Data: 2009-05-15 12:19:59
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 09:01:23 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości news:guj3v6$o43$1atlantis.news.neostrada.pl...


ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania energii....


tylko dlaczego za moje?
Niech oszczędzają ci co kupują lub sprzedają hurtowo klimatyzatory albo niech w końcu wybudują elektrownię atmową,

A mozna postawic ja kolo Twojego domu?

Koło mojego, koło mojego! Ofiaruje działkę na ten cel!
:->

Data: 2009-05-15 14:05:48
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:l4c5js24a2a5.paeqs1jycr80.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 09:01:23 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości
news:guj3v6$o43$1atlantis.news.neostrada.pl...


ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania
energii....


tylko dlaczego za moje?
Niech oszczędzają ci co kupują lub sprzedają hurtowo klimatyzatory albo
niech w końcu wybudują elektrownię atmową,

A mozna postawic ja kolo Twojego domu?

Koło mojego, koło mojego! Ofiaruje działkę na ten cel!
:->

Pod warunkiem, ze nikt sie nie zdecyduje.

Data: 2009-05-15 15:34:06
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 14:05:48 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:l4c5js24a2a5.paeqs1jycr80.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 15 May 2009 09:01:23 +0200, Ghost napisał(a):

Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości
news:guj3v6$o43$1atlantis.news.neostrada.pl...


ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do oszczędzania
energii....


tylko dlaczego za moje?
Niech oszczędzają ci co kupują lub sprzedają hurtowo klimatyzatory albo
niech w końcu wybudują elektrownię atmową,

A mozna postawic ja kolo Twojego domu?

Koło mojego, koło mojego! Ofiaruje działkę na ten cel!
:->

Pod warunkiem, ze nikt sie nie zdecyduje.

Otóż oferta jest jak najbardziej poważna.

Data: 2009-05-15 12:55:09
Autor: Marek Dyjor
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Jackare wrote:
ja tam popieram takie rozwiązania - trzeba zmusić ludzi do
oszczędzania energii....


tylko dlaczego za moje?
Niech oszczędzają ci co kupują lub sprzedają hurtowo klimatyzatory
albo niech w końcu wybudują elektrownię atmową, albo nich nastawiają
wiatraków jak w Niemczech czy Belgii albo......

no właśnie będziemy oszczędzać 1 % poprzez wymianę żarówek a w tym czasie obywatele zamontują tysiace tanich chińskich klimatyzatorów które podczas upałów wykończą skutecznie system energetyczny naszego kraju.

W stanach większość problemów z zasialniem pojawiua sie w leciue gdy oywatele postanawiaja sobei ochłodzić swoje wspaniałe tekturowe baraki, pozbawione praktycznie izolacji termicznej.


pomijam że w 90% przypadków klima nie jest do niczego potrzebna jest tylko bardzo energochłonnym luksusem.

Powinno sie obłożyć sprzedaż klimatyzatorów podatkiem ekologicznym.

Data: 2009-05-15 18:21:00
Autor: Kane
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
> Powinno sie obłożyć sprzedaż klimatyzatorów podatkiem ekologicznym.

Swiete slowa.

Pozdrawiam

Kane

Data: 2009-05-16 01:02:55
Autor: Marek Dyjor
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Kane wrote:
Powinno sie obłożyć sprzedaż klimatyzatorów podatkiem ekologicznym.

Swiete slowa.

imho powinno sie walczyć z prawdziwymi problemami a nie wyimaginowanymi, a klimatyzacja jest prawdziwym problemem dla systemów energetycznych.

Data: 2009-05-16 09:56:47
Autor: Kane
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
imho powinno sie walczyć z prawdziwymi problemami a nie wyimaginowanymi, a klimatyzacja jest prawdziwym problemem dla systemów energetycznych.

Dokladnie - jesli chodzi o domki prywatne i pomieszczenia biurowe to zdecydowanie nalezaloby kombinowac przy klimatyzacji a nie zarowkach.

W przemysle tez by sie wiele znalazlo - nieefektywne silniki/maszyny (np w wentylatorach - nie jest to drogie w wymianie a oszczednosci energetyczne sa spore) ale przeciez lobby przemyslowe nie bedzie sobie robic bata same na siebie - lepiej zrobic bata na detaliste i jeszcze dzieki temu zarobic - sprzedajac mu 'nowy potrzebny produkt'.

Kane

Data: 2009-05-16 10:24:39
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Kane" <smaptrap@spamtrap.pl> napisał w wiadomości news:gulrom$7ud$1atlantis.news.neostrada.pl...
imho powinno sie walczyć z prawdziwymi problemami a nie wyimaginowanymi, a klimatyzacja jest prawdziwym problemem dla systemów energetycznych.

Dokladnie - jesli chodzi o domki prywatne i pomieszczenia biurowe to zdecydowanie nalezaloby kombinowac przy klimatyzacji a nie zarowkach.

Zapewniam Cie, ze jesli ktos wymysli energooszczedna klimatyzacje, biurowce chetnie skorzystaja.

Data: 2009-05-16 11:49:50
Autor: Kane
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Zapewniam Cie, ze jesli ktos wymysli energooszczedna klimatyzacje, biurowce chetnie skorzystaja.

To jest oczywiste ;) Chodzi mi raczej o to ze klimatyzacja jest po prostu naduzywana w korporacjach/urzedach bo je na to stac - a skoro stac to niech placa podatek ekologiczny (urzedy rzecz jasna nie - i tak by zaplacily de facto z kasy panstwowej czyli niczyjej czyli naszej :) ). A nie jakies pomysly z zarowkami - to sa _nieistotne_ wartosci te cale zarowki szczegolnie ze i tak juz masa ludzi ma w domu przynajmniej czesciowo oswietlenie energooszczedne.

Cala ta zarowkowa sprawa to po prostu jeden lobbing i tyle. Standard w polityce czy to unijnej czy to naszej.
Ktos komus cos gdzies i tada - jest ustawa czy inna dyrektywa. Na allegro pewnie za to pojawia sie komponenty do budowy zarowek i aukcje 'zloz wlasna zarowke !' ;)

Pozdrawiam

Kane, uzytkownikow ledów, halogenow, swietlowek kompaktowych i zarowek - w zaleznosci od potrzeb.

Data: 2009-05-16 12:18:24
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Kane" <smaptrap@spamtrap.pl> napisał w wiadomości news:gum2cl$lsh$1atlantis.news.neostrada.pl...
Zapewniam Cie, ze jesli ktos wymysli energooszczedna klimatyzacje, biurowce chetnie skorzystaja.

To jest oczywiste ;) Chodzi mi raczej o to ze klimatyzacja jest po prostu naduzywana w korporacjach/urzedach bo je na to stac

Uzywales klime kiedys? Masz pojecie jak wplywa na wydajnosc pracy?

Data: 2009-05-16 12:44:07
Autor: Kane
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Uzywales klime kiedys? Masz pojecie jak wplywa na wydajnosc pracy?

Jakbym nie uzywal to bym nie pisal.

I zapewniam cie: fajne warunki do pracy biurowej _mozna_ zapewnic bez klimatyzacji (przynajmniej w biurach) w naszej strefie klimatycznej. W jednym z biur w ktorych siedzialem byla po prostu wentylacja, okna lustrzane (chyba folia, pewnie z takich o ktorych ostatnio bylo na grupie) i ocieplona sciana. Osobiscie nieodczuwalem potrzeby klimatyzacji mimo ze wysokich temperatur nie lubię.

Zreszta tego typu "miejsc" do oszczedzania jest masa - jak sie nie ma energii to trza oszczedzac. Jakos nie slyszalem o masowej akcji majacej na celu rezygnacje z marketowych chlodni otwartych (na rzecz zamknietych - oszczedniejszych, z dwa lata temu w zachodniej prasie bylo cos o tym), ani o pomysle masowej wymiany wentylatorow na oszczedniejsze (maszyny, przemysl, wentylacja) ani o panstwowej doplacie do solarow dla kazdego kto grzeje wode prądem (przeplywowo) rzedu 50% - z czego 25-30% upustu dalby pewnie producent po "przelobbowaniu" sprawy. Ze nie wspomne juz o przemysle ciezkim gdzie takich "mozliwych zmian" musi byc od...duzo. Ale jak juz mowilem - lepiej zrobic medialny szum ze 'cos sie robi' i tyle.

Jak jest akcja sprzatania swiata to w pobliskiej miejscowosci dzieci chodza wzdluz drogi i zbieraja smieci. Sprzataja. Chwali sie to. Za droga jest pole, za polem jest nielegalne wysypisko smieci na gruncie "niczyim" (burdel w papierach do dzis nie uporzadkowany). Tego nikt nie sprzata - nikt za tym "nie lobbuje" bo kazdemu pasuje.

Tyle mojego.

Pozdrawiam

Kane

Data: 2009-05-16 13:09:22
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Kane" <smaptrap@spamtrap.pl> napisał w wiadomości news:gum60a$blp$1nemesis.news.neostrada.pl...
Uzywales klime kiedys? Masz pojecie jak wplywa na wydajnosc pracy?

Jakbym nie uzywal to bym nie pisal.

I zapewniam cie: fajne warunki do pracy biurowej _mozna_ zapewnic bez klimatyzacji (przynajmniej w biurach) w naszej strefie klimatycznej.

No to chyba jednak nie uzywales. W naszej strefie klimatycznej jest "tych" dni po prostu mniej, ale sa.

Zreszta tego typu "miejsc" do oszczedzania jest masa - jak sie nie ma energii to trza oszczedzac. Jakos nie slyszalem o masowej akcji majacej na celu rezygnacje z marketowych chlodni otwartych (na rzecz zamknietych - oszczedniejszych, z dwa lata temu w zachodniej prasie bylo cos o tym), ani o pomysle masowej wymiany wentylatorow na oszczedniejsze (maszyny, przemysl, wentylacja) ani o panstwowej doplacie do solarow dla kazdego kto grzeje wode prądem (przeplywowo) rzedu 50% - z czego 25-30% upustu dalby pewnie producent po "przelobbowaniu" sprawy. Ze nie wspomne juz o przemysle ciezkim gdzie takich "mozliwych zmian" musi byc od...duzo. Ale jak juz mowilem - lepiej zrobic medialny szum ze 'cos sie robi' i tyle.

Gdybys chcial tego rodziaju restrykcje wprowadzac, trzeba by narzucic inna taryfe na prad dla klimy, chlodni itp.

Data: 2009-05-16 16:37:21
Autor: zil0g
Co robicie wzgledem paranoi z zarowkami?
*Kane* wdusil[a] knefle:

| > Powinno sie obłożyć sprzedaż klimatyzatorów podatkiem ekologicznym.
| | Swiete slowa.

Czy obciazenie was jakims podatkiem niedoedukacyjnym spowodowaloby ze zaczelibyscie logicznie myslec?

Data: 2009-05-15 16:38:59
Autor: Kot Prezydenta
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości news:gufpnn$slm$1atlantis.news.neostrada.pl...
Od września mają zniknąć z handlu żarówki tradycyjne i halogenowe.

Bzdura, znikną 100 watowe, reszta później az do 2012 całkowicie (w co nie wierzę i raczej ten okres zostanie przedłuzony mocno)


Co robicie względem tej paranoi?

Sprawdzamy informacje żeby takich właśnie paranoicznych wieści nie tworzyć

Data: 2009-05-15 16:46:38
Autor: Ikselka
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 16:38:59 +0200, Kot Prezydenta napisał(a):

Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości news:gufpnn$slm$1atlantis.news.neostrada.pl...
Od września mają zniknąć z handlu żarówki tradycyjne i halogenowe.

Bzdura, znikną 100 watowe,

O żesz, a ja właśnie takich używam w domu :-(
To co - trzeba będzie kupić ze 100 sztuk...

reszta później az do 2012 całkowicie (w co nie wierzę i raczej ten okres zostanie przedłuzony mocno)

Mam nadzieję, że w nieskończoność :-D

Data: 2009-05-17 18:09:49
Autor: Jacek Osiecki
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Fri, 15 May 2009 16:46:38 +0200, Ikselka napisał(a):
Dnia Fri, 15 May 2009 16:38:59 +0200, Kot Prezydenta napisał(a):
Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości
Od września mają zniknąć z handlu żarówki tradycyjne i halogenowe.
Bzdura, znikną 100 watowe,
O żesz, a ja właśnie takich używam w domu :-(
To co - trzeba będzie kupić ze 100 sztuk...

Znikną też WSZYSTKIE mleczne - nawet 25W... Jakiś ekodebil sobie po prostu
wymyślił że w ten sposób sie łatwiej zmusi ludzi do rezygnacji z żarówek, bo
przezroczyste często się nie nadają...

reszta później az do 2012 całkowicie (w co nie wierzę i raczej ten okres zostanie przedłuzony mocno)
Mam nadzieję, że w nieskończoność :-D

Ja tam robię zapasy.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2009-05-18 09:40:29
Autor: Jeffrey
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Jacek Osiecki wrote:

Znikną też WSZYSTKIE mleczne - nawet 25W... Jakiś ekodebil sobie po
prostu wymyślił że w ten sposób sie łatwiej zmusi ludzi do rezygnacji
z żarówek, bo przezroczyste często się nie nadają...

kurde, co ty piszesz WSZYSTKIE MLECZNE?
dla mnie tylko mleczne mają sens bo mają mniejszy efekt olśnienia

jeffrey

Data: 2009-05-18 09:55:33
Autor: Grzegorz Janoszka
Co robicie względem paranoi z żaró wkami?
Jeffrey wrote:
Znikną też WSZYSTKIE mleczne - nawet 25W... Jakiś ekodebil sobie po
prostu wymyślił że w ten sposób sie łatwiej zmusi ludzi do rezygnacji
z żarówek, bo przezroczyste często się nie nadają...
kurde, co ty piszesz WSZYSTKIE MLECZNE?
dla mnie tylko mleczne mają sens bo mają mniejszy efekt olśnienia

No ja też miałem dużo mlecznych. Może za dobrze się sprzedawały i komuniści w Brukseli zadecydowali, że pora ukręcić łeb hydrze chciwego kapitalizmu :)

--
Grzegorz Janoszka

Data: 2009-05-18 11:03:40
Autor: Jacek Osiecki
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Dnia Mon, 18 May 2009 09:40:29 +0200, Jeffrey napisał(a):
Jacek Osiecki wrote:
Znikną też WSZYSTKIE mleczne - nawet 25W... Jakiś ekodebil sobie po
prostu wymyślił że w ten sposób sie łatwiej zmusi ludzi do rezygnacji
z żarówek, bo przezroczyste często się nie nadają...
kurde, co ty piszesz WSZYSTKIE MLECZNE?
dla mnie tylko mleczne mają sens bo mają mniejszy efekt olśnienia

Zgadza się, wszystkie mleczne. Eurokomuchy chcą w ten właśnie sposób zmusić
do przejścia na świetlówki jeszcze przed wyeliminowaniem wszystkich żarówek
z rynku.

Nawet się jeden artysta wypowiedział :)
http://www.designboom.com/weblog/cat/8/view/6169/ingo-maurer-euro-condom.html

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2009-05-18 15:16:48
Autor: ąćęłńóśźż
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
I znowu za ekokomuny trzeba się będzie zaopatrywać w fotograficznym ;-))
JaC


-- -- -

Zgadza się, wszystkie mleczne.
Eurokomuchy chcą w ten właśnie sposób zmusić do przejścia na świetlówki jeszcze przed wyeliminowaniem wszystkich żarówek z rynku.

Data: 2009-05-15 20:59:12
Autor: robert
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Od września mają zniknąć z handlu żarówki tradycyjne i halogenowe.

<lol>

samochodowe też?

--


Data: 2009-05-19 11:32:45
Autor: ąćęłńóśźż
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Krótka analiza ekonomiczna:

Własnie kupiłem do żyrandola 6 szt. (jedna co prawda od razu na zapas) żarówek energooszczędnych 9 Wat.
Złamałem się, bo trochę nietypowy ten zyrandol ("Księstwo Warszawskie"), duzy gwint E27, a zarówki powinny być malutkie swiecowe, i własnie w Leroy Merlin takie trafiłem jakiejś firmy no-name Spot Light.
Sa odpowiednikiem ponoć 45 watowych, dają 480 Lumenów (to duzo jak na 9 wat mocy, m.in. dzieki temu, że nie mają mlecznej bańki, która jak czytałem z opakowań BARDZO dużo strumienia świetlnego zabiera - ale przez to nieco oślepiają) i mają 8000 godzin trwałości (no zobaczymy).
Dla podobnego oświetlenia powinienem zastosować 5x40 wat (jak wspomniałem szósta z pięciu energooszczędna kupiona na zapas, umownie zwieksza trwałość do 9600 godzin).
Rzecz w tym, że w takim zyrandolu czae mzapala się 2, czaem 3 a czasem wszystkie 5 żarówek - liczmy srednio 3 zapalone.
Wtedy oszczędnośc energii wyniesie 3x (40-9)=93 watogodziny, lub inaczej oszczędność około 900 kWh na hipotetyczny czas życia zarówek, co stanowi ponad 300 złotych.
Dla uproszczenia zakładam, że żarówki zwykłę ani nie kosztuja, ani się nie przepalają.
Czyli jednak żarówki energooszczędne się opłacają ekonomicznie i to bardzo (jesli nie przepalą się szybko, ale są lepsze  firmy, które się nie przepalają, u mnie przykładowo od lat swieci Polux Professional Lighting oraz Ikea właczane często i na krótko).
JaC
PS. To taki trochę eksperyment, bo mam drugi reprezentacyjny zyrandol "świecowy" 12x E14 + 2x2 E14 kinkiety - szczerze mówiąc zawsze myslałem o ściemniaczu do tego zyrandola, ale żarówki HALOGENOWE (które najlepiej się ściemniają) E14 są KRETYŃSKO drogie.

Data: 2009-05-19 11:47:51
Autor: kris
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <usun_to@wp.eu> napisał w wiadomości news:gutubq$efv$1news.wp.pl...
Krótka analiza ekonomiczna:

Wtedy oszczędnośc energii wyniesie 3x (40-9)=93 watogodziny, lub inaczej oszczędność około 900 kWh na hipotetyczny czas życia zarówek, co stanowi ponad 300 złotych.
Dla uproszczenia zakładam, że żarówki zwykłę ani nie kosztuja, ani się nie przepalają.
Czyli jednak żarówki energooszczędne się opłacają ekonomicznie i to bardzo (jesli nie przepalą się szybko, ale są lepsze  firmy, które się nie przepalają, u mnie przykładowo od lat swieci Polux Professional Lighting oraz Ikea właczane często i na krótko).

A cene zarówek uwzgledniłes w obliczeniach. I ta trwałość to pewnie "laboratoryjna"


--
Pozdrawiam

Krzysiek

Data: 2009-05-19 12:06:21
Autor: ąćęłńóśźż
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Zapomniałem podać:  za 6 szt. około 90 zł., czyli ponad 200 zł "do przodu".

Ale przy zarówkach rzędu 30 zł (a są takie w sklepach) wyliczenie wyglądałoby gorzej.

Niestety wydaje się, że producenci starają się trzymać konsumentów za gardło z cenami - przykład to żarówki Osram ze sredniej półki cenowej zapakowane w zółte pudełka Neolux nagle tanieją do 9,90 zł
JaC


-- -- -

A cene zarówek uwzgledniłes w obliczeniach.

Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona