Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Data: 2009-05-14 11:57:35
Autor: czeremcha
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 14 Maj, 01:45, "Jackare" <j...@sp.de.pl> wrote:

 Zapasy czy przezbrojenie ???

Już od dawna jestem przezbrojona wyłącznie na świetlówki i halogeny.
Normalnej żarówki już od lat nie kupowałam.

Wnerwia mnie gdy pomyślę że resztę mego młodego życia spędzę przy pulsującym
świetle gównianych neonówek.

Wyleczyłam się z gównianych. Tanich już nie kupuję - ze względu na
barwę światła i ogólny nastrój prosektorium, który zapewniają..

Tych najdroższych zresztą też nie kupuję ;-)

Ania

Data: 2009-05-14 12:25:58
Autor: ikselk
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 14 Maj, 20:57, czeremcha <co-ci-us...@tlen.pl> wrote:
On 14 Maj, 01:45, "Jackare" <j...@sp.de.pl> wrote:

>  Zapasy czy przezbrojenie ???

Już od dawna jestem przezbrojona wyłącznie na świetlówki i halogeny.
Normalnej żarówki już od lat nie kupowałam.

> Wnerwia mnie gdy pomyślę że resztę mego młodego życia spędzę przy pulsującym
> świetle gównianych neonówek.

Wyleczyłam się z gównianych. Tanich już nie kupuję - ze względu na
barwę światła i ogólny nastrój prosektorium, który zapewniają.

Tych najdroższych zresztą też nie kupuję ;-)

My spróbowaliśmy i najdroższych, i tanich - i wszystkie wywaliliśmy..
Nie widzimy dobrze przy ich świetle i koniec. Może to kwestia
osobnicza.

Dodatkowo - po prostu nastrój nie ten. Nosz kurczę, nie wyobrażam
sobie miłego wieczornego  tete a tete przy halogenie ;-)

Data: 2009-05-14 13:06:20
Autor: czeremcha
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
Halogenów nie lubię. Mamy je tylko w jednym pomieszczeniu.

Ze zwykłych żarówek wyleczyłam się "przy pomocy" żyrandola na 6
świecówek, które przepalały się średnio co 2-3 miesiące /pewnie wina
małych kloszy? Nie wiem, nie ja projektowałam żyrandol/. Wkurzyliśmy
się i zmieniliśmy i żyrandol, i żarówki.

Fakt - świetlówki, które mamy najdłużej - świecą najładniej..

Ostatnio zachorowałam na świetlówkę /żarówkę/ z dziennym światłem -
chociaż jedną do podręcznej lampki, do używania przy dzierganiu i
szyciu. Są sakramencko drogie i nie zawsze dostępne, ale światło dają
- boskie!!!

Ania

Data: 2009-05-14 22:41:32
Autor: Panslavista
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "czeremcha" <co-ci-uszyc@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:c87163c8-d226-4c93-af7f-ee5182e333d7o30g2000vbc.googlegroups.com...
Halogenów nie lubię. Mamy je tylko w jednym pomieszczeniu.

Ze zwykłych żarówek wyleczyłam się "przy pomocy" żyrandola na 6
świecówek, które przepalały się średnio co 2-3 miesiące /pewnie wina
małych kloszy? Nie wiem, nie ja projektowałam żyrandol/. Wkurzyliśmy
się i zmieniliśmy i żyrandol, i żarówki.

Fakt - świetlówki, które mamy najdłużej - świecą najładniej.

Ostatnio zachorowałam na świetlówkę /żarówkę/ z dziennym światłem -
chociaż jedną do podręcznej lampki, do używania przy dzierganiu i
szyciu. Są sakramencko drogie i nie zawsze dostępne, ale światło dają
- boskie!!!

Ania

Witaj!

    Do pracy, a zwłaszcza z kolorem jest potrzebne białe światło, a nie tzw.
ciepłe, które przyciemnia kolory - nawet do czarnego. Mrugania można uniknąć
poprzez zasilanie prądem stałym, albo przez zmianę (zwiększenie)
częstotliwości zasilania takiego przyboru.
    U mnie żarówki maja moc 60W - oświetlają miejsce pracy. Lampa pod
sufitem ma takie trzy - bardzo rzadko używam. W kuchni nad blatem trzy
lampki halogenowe do pracy i jedna centralna pod sufitem - oszczędnościowa,
zużywamy bardzo mało prądu na oświetlenie mieszkania, zbyt jasne czujemy
jako dyskomfort.
    Bzdet z oszczędnością elektryczności tu raczej chodzi o wydzielanie
ciepła.

Data: 2009-05-15 23:41:52
Autor: zkruk [Lodz]
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
czeremcha wrote:
Halogenów nie lubię. Mamy je tylko w jednym pomieszczeniu.

mówisz o takich
http://www.prismaecat.lighting.philips.com/Whirlwind_Images/LMP%20Ind_Fam/HCLi/LPPR4_HCLi_E27_A55_CL.GIF

czy takich:
http://www.prismaecat.lighting.philips.com/Whirlwind_Images/LMP%20Ind_Fam/HMLES/LPPR4_HMLES_0001.GIF

?




Ze zwykłych żarówek wyleczyłam się "przy pomocy" żyrandola na 6
świecówek, które przepalały się średnio co 2-3 miesiące /pewnie wina
małych kloszy? Nie wiem, nie ja projektowałam żyrandol/. Wkurzyliśmy
się i zmieniliśmy i żyrandol, i żarówki.

Fakt - świetlówki, które mamy najdłużej - świecą najładniej.

Ostatnio zachorowałam na świetlówkę /żarówkę/ z dziennym światłem -
chociaż jedną do podręcznej lampki, do używania przy dzierganiu i
szyciu. Są sakramencko drogie i nie zawsze dostępne, ale światło dają
- boskie!!!


ale to trzeba wszystkie w domu wymienić - inaczej wzrok Ci się będzie męczył
poza tym - nie wiem jakie masz na myśli - ale nie widziałem jeszcze dobrych żarówek ze światłem dziennym energooszczędnych...


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-05-15 15:40:12
Autor: czeremcha
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 15 Maj, 22:41, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:

mówisz o takichhttp://www.prismaecat.lighting.philips.com/Whirlwind_Images/LMP%20Ind...

Chiba o tych ;-)  Ja ich nie wymieniam, pozwalam innym pod sufit
skakać ;-)

ale to trzeba wszystkie w domu wymienić - inaczej wzrok Ci się będzie męczył

Chyba niekoniecznie.

http://www.lightbulbs-direct.com/article/choosing-daylight-bulbs/

Myślę o czymś z powyższych. Widziałam na własne oczy działanie tej
zwykłej, niebieskiej. Byłam zachwycona. Wrażenie takie, jakby nagle
wpadła przez okno potężna dawka światła słonecznego.

Tylko - ja widziałam taką żarówkę w sklepie z artykułami do rękodzieła
i kosztowała tam nie 2 euro z haczykiem, a kilkanaście euro.
Świetlówki też tam mieli, ale ich nie wypróbowywała. Intrygowała mnie
ta niebieska i tylko tą wkręciliśmy do lampki na ekspozycji.

Zanim kupię żarówkę/świetlówkę, powinnam kupić odpowiednią lampę /
najlepiej - stojącą/, więc zakup odpływa w dal. Są inne wydatki.

Ania

Data: 2009-05-16 09:49:09
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "czeremcha" <co-ci-uszyc@tlen.pl> napisał w wiadomości news:bac0cb13-9e7a-4370-b3d2-4393d345f380e23g2000vbe.googlegroups.com...
On 15 Maj, 22:41, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:


ale to trzeba wszystkie w domu wymienić - inaczej wzrok Ci się będzie męczył

Chyba niekoniecznie.

http://www.lightbulbs-direct.com/article/choosing-daylight-bulbs/

Myślę o czymś z powyższych. Widziałam na własne oczy działanie tej
zwykłej, niebieskiej. Byłam zachwycona. Wrażenie takie, jakby nagle
wpadła przez okno potężna dawka światła słonecznego.

Ciekawe czy to halogen?

Data: 2009-05-16 03:36:12
Autor: czeremcha
Co robicie względem paranoi z żarówkami?
On 16 Maj, 08:49, "Ghost" <gh...@everywhere.pl> wrote:

Ciekawe czy to halogen?

Coś tam piszą, że niebieskie zabarwienie szkła ma wpływ na jakość
światła. Czy halogen - nie. Nie znam się ;-) Wyglądała jak normalna
żarówka.

Ania

Data: 2009-05-16 10:04:56
Autor: Panslavista
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:gulrnm$s47$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "czeremcha" <co-ci-uszyc@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:bac0cb13-9e7a-4370-b3d2-4393d345f380e23g2000vbe.googlegroups.com...
On 15 Maj, 22:41, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:


>> ale to trzeba wszystkie w domu wymienić - inaczej wzrok Ci się będzie
>> męczył

>Chyba niekoniecznie.

>http://www.lightbulbs-direct.com/article/choosing-daylight-bulbs/

>Myślę o czymś z powyższych. Widziałam na własne oczy działanie tej
>zwykłej, niebieskiej. Byłam zachwycona. Wrażenie takie, jakby nagle
>wpadła przez okno potężna dawka światła słonecznego.

Ciekawe czy to halogen?

Możliwe. Mam podobne, ale ze spłaszczonym dołem banki i lustrem wokół gwintu
typu RDS, bańka oczywiście niebieska. W ten sposób uzyskiwano odpowiednią
temperaturę barwową w fotografii kolorowej w studio stosując tradycyjne
reflektory na światło żarowe. Później pojawiły się lampy wyładowcze i
reflektory z nimi, w tym parasolki, często synchronizowane radiowo, lub
błyskiem pierwszego bądź wyzwalane migawką aparatu, średnio lub
wielkoformatowego. W czarnobiałej fotografii potężnymi żródłami były
rzeczywiście palniki halogenowe dużej mocy np. 1,5kW.

Data: 2009-05-14 21:54:55
Autor: Ghost
Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Użytkownik <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:950fef88-1874-4e0f-87c6-5a1644df11d0r3g2000vbp.googlegroups.com...
On 14 Maj, 20:57, czeremcha <co-ci-us...@tlen.pl> wrote:
On 14 Maj, 01:45, "Jackare" <j...@sp.de.pl> wrote:

Dodatkowo - po prostu nastrój nie ten. Nosz kurczę, nie wyobrażam
sobie miłego wieczornego  tete a tete przy halogenie ;-)

Twierdze, ze halogen daje najbardziej nastrojowe swiatlo.

Co robicie względem paranoi z żarówkami?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona