|
Data: 2011-05-13 22:47:40 |
Autor: Konrad L |
Co sadzicie o Renault Fluence? |
Właściciela poznasz po tym czym jezdzi.
Renówke zazwyczaj kupuje sie by się pokazac....
Zauważ też, że ludzie wykształceni (nie mówie o tych co kupują tytuł na
prywatnej uczelni tylko o tych co mają coś w głowie - lekarze,
farmaceucie, ludzie na wyzszych stanowiskach urzędniczych, prawnicy,
choć pewnie wyjątki są) jezdzą czymś japońskiem albo niemieckim.
Przynajmniej takie są moje spostrzeżenia, na przykładzie znajomych i
rodziny
? :-0 ?
|
|
|
Data: 2011-05-14 00:25:50 |
Autor: Mario |
Co sadzicie o Renault Fluence? |
W dniu 2011-05-13 22:47, Konrad L pisze:
Właściciela poznasz po tym czym jezdzi.
Renówke zazwyczaj kupuje sie by się pokazac....
Zauważ też, że ludzie wykształceni (nie mówie o tych co kupują tytuł na
prywatnej uczelni tylko o tych co mają coś w głowie - lekarze,
farmaceucie, ludzie na wyzszych stanowiskach urzędniczych, prawnicy,
choć pewnie wyjątki są) jezdzą czymś japońskiem albo niemieckim.
Przynajmniej takie są moje spostrzeżenia, na przykładzie znajomych i
rodziny
? :-0 ?
kurczę, komu Ty i Tomasz Gorbaczuk odpowiadacie? Chyba muszę mieć ludka w killfile'u bo nie widzę tego posta. :-)
Ale sądząc po powyższym cytacie - nic straconego.
pozdrawiam
mario
|
|
|
Data: 2011-05-16 09:07:06 |
Autor: Albercik |
Co sadzicie o Renault Fluence? |
W dniu 14.05.2011 00:25, Mario pisze:
W dniu 2011-05-13 22:47, Konrad L pisze:
Właściciela poznasz po tym czym jezdzi.
Renówke zazwyczaj kupuje sie by się pokazac....
Zauważ też, że ludzie wykształceni (nie mówie o tych co kupują tytuł na
prywatnej uczelni tylko o tych co mają coś w głowie - lekarze,
farmaceucie, ludzie na wyzszych stanowiskach urzędniczych, prawnicy,
choć pewnie wyjątki są) jezdzą czymś japońskiem albo niemieckim.
Przynajmniej takie są moje spostrzeżenia, na przykładzie znajomych i
rodziny
? :-0 ?
kurczę, komu Ty i Tomasz Gorbaczuk odpowiadacie? Chyba muszę mieć ludka
w killfile'u bo nie widzę tego posta. :-)
Ale sądząc po powyższym cytacie - nic straconego.
koleś skasował wiadomość po tym jak się zorientował jakie głupoty napisał, ale jak widać nie zdążył:)
|
|