W TV mówią, że samoloty mogą być uziemione nawet przez rok.
Toż to ekonomiczna masakra będzie dla producenta.

Na czym polega problem BoeingĂłw 787?

--
MN

W dniu 2013-01-29 17:16, Marcin N pisze:

W TV mówią, że samoloty mogą być uziemione nawet przez rok.
Toż to ekonomiczna masakra będzie dla producenta.

Na czym polega problem Boeingów 787?

Problem jest w tym, że występuje u nich bardzo dużo chorób wieku dziecięcego.

--
Paweł

W dniu 2013-01-29 17:18, Paweł Hanke pisze:

W dniu 2013-01-29 17:16, Marcin N pisze:

W TV mówią, że samoloty mogą być uziemione nawet przez rok.
Toż to ekonomiczna masakra będzie dla producenta.

Na czym polega problem Boeingów 787?

Problem jest w tym, że występuje u nich bardzo dużo chorób wieku
dziecięcego.

Serio? Teraz rok będzie uziemiony z powodu drobnych ustereczek? Dla mnie to jakieś nieporozumienie.


--
MN

Dnia Tue, 29 Jan 2013 21:14:32 +0100, Marcin N napisał(a):

W dniu 2013-01-29 17:18, Paweł Hanke pisze:

Na czym polega problem Boeingów 787?

Problem jest w tym, że występuje u nich bardzo dużo chorób wieku
dziecięcego.

Serio? Teraz rok będzie uziemiony z powodu drobnych ustereczek? Dla mnie to jakieś nieporozumienie.

Jesli wymaga to przeprojektowania baterii akumulatorow, to kto wie ..

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:frb5oi0qiblf.1v9sjetbifuys.dlg40tude.net...

Na czym polega problem Boeingów 787?

Problem jest w tym, że występuje u nich bardzo dużo chorób wieku
dziecięcego.

Serio? Teraz rok będzie uziemiony z powodu drobnych ustereczek? Dla mnie
to jakieś nieporozumienie.

Jesli wymaga to przeprojektowania baterii akumulatorow, to kto wie ..

Boeing jest producentem akumulatorów?

Boeing jest producentem akumulatorów?

Nie, ale to nie ma znaczenia. Cały system może wymagać przeprojektowania.

Ogólnie to są skutki koncepcji samolotu "all-electric" i zredukowania instalacji hydraulicznej aby oszczędzić na wadze. Dużo elektryki - dużo energii trzeba mieć zmagazynowanej.

Dla modelarzy to nic nowego, nowoczesne ogniwa o dużej gęstości energii są niebezpieczne i od dawna o tym wiadomo :)

On Tuesday, January 29, 2013 4:13:36 PM UTC-5, /dev/SU45 wrote:

Dla modelarzy to nic nowego, nowoczesne ogniwa o du�ej g�sto�ci energii

sďż˝ niebezpieczne i od dawna o tym wiadomo :)

Modelarze stosuja baterie LiPo, cyli litowo polimerowe. Lekkie, elasyczne,
robiace "boom" gdy uszkodzone.

Jesli dobrze rozumiem to w B-787 sa baterie litowo-jonowe. Czyli baterie
o lepszej sprawnosci tyle, ze wieksze i ciezsze...

 Ale mozliwe, ze Hamerykany na jeden i drugi rodzaj wolaja tak samo. Co zreszta
mnie by zdziwilo bo przeciez na betonowa plyte lotniska mowia "tarmac". Czyli
tluczen zalany smola.

Za tym, ze jednak sa to baterie polimerowe wskazuje rozwijanie ogniw w labie
NTSB:
http://youtu.be/83BT8NL_9EU?t=6m50s

cheers

Tue, 29 Jan 2013 19:48:45 -0800 (PST) TJ_Blues
<tomekania.tj@gmail.com> napisał:

Jesli dobrze rozumiem to w B-787 sa baterie litowo-jonowe.

Może to znaczyć że są to Li-Ion klasyczne lub polimerowe.

Ale mozliwe, ze Hamerykany na jeden i drugi rodzaj wolaja tak samo. Co zreszta

Li-Po to też rodzaj akumulatorów litowo-jonowych. Pełna nazwa brzmi
"lithium-ion polymer" czyli akumulatory litowo-jonowe polimerowe.

http://en.wikipedia.org/wiki/Lithium-ion_polymer_battery

"This type has technologically evolved from lithium-ion batteries. The
primary difference is that the lithium-salt electrolyte  is not held
in an organic solvent but in a solid polymer composite such as
polyethylene oxide or polyacrylonitrile."

On Thursday, February 7, 2013 9:11:43 PM UTC-5, __Maciek wrote:

Tue, 29 Jan 2013 19:48:45 -0800 (PST) TJ_Blues

<tomekania.tj@gmail.com> napisał:



>Jesli dobrze rozumiem to w B-787 sa baterie litowo-jonowe.



Może to znaczyć że są to Li-Ion klasyczne lub polimerowe.





> Ale mozliwe, ze Hamerykany na jeden i drugi rodzaj wolaja tak samo. Co zreszta



Li-Po to też rodzaj akumulatorów litowo-jonowych. Pełna nazwa brzmi

"lithium-ion polymer" czyli akumulatory litowo-jonowe polimerowe.



http://en.wikipedia.org/wiki/Lithium-ion_polymer_battery



"This type has technologically evolved from lithium-ion batteries. The

primary difference is that the lithium-salt electrolyte  is not held

in an organic solvent but in a solid polymer composite such as

polyethylene oxide or polyacrylonitrile."

A to co napisali na samej gorze przeczytales, co by tych pojec nie mieszac?

"Not to be confused with Lithium-ion battery."


cheers

Fri, 8 Feb 2013 04:06:58 -0800 (PST) TJ_Blues <tomekania.tj@gmail.com>
napisał:

http://en.wikipedia.org/wiki/Lithium-ion_polymer_battery

A to co napisali na samej gorze przeczytales, co by tych pojec nie mieszac?
"Not to be confused with Lithium-ion battery."

Tak, chodzi o to żeby się czytelnikowi nie pomyliło z klasycznym
akumulatorem litowo jonowym. Uważasz że to falsyfikuje stwierdzenie że
akumulator litowo-jonowy polimerowy jest rodzajem akumulatora
litowo-jonowego?

On Friday, February 8, 2013 10:20:52 AM UTC-5, __Maciek wrote:

Fri, 8 Feb 2013 04:06:58 -0800 (PST) TJ_Blues <tomekania.tj@gmail.com>

napisał:



>> http://en.wikipedia.org/wiki/Lithium-ion_polymer_battery



>A to co napisali na samej gorze przeczytales, co by tych pojec nie mieszac?

>"Not to be confused with Lithium-ion battery."



Tak, chodzi o to żeby się czytelnikowi nie pomyliło z klasycznym

akumulatorem litowo jonowym. Uważasz że to falsyfikuje stwierdzenie że

akumulator litowo-jonowy polimerowy jest rodzajem akumulatora

litowo-jonowego?

Gdy mowisz, ze wirnik smiglowca to rodzaj skrzydla, to rowniez
ma dokladne ten sam plata na mysli?

cheers

W dniu 2013-02-08 18:06, TJ_Blues pisze:

Gdy mowisz, ze wirnik smiglowca to rodzaj skrzydla, to rowniez
ma dokladne ten sam plata na mysli?

cheers

Naucz sie cytowac!!

On Friday, February 8, 2013 12:25:20 PM UTC-5, KiloSierra wrote:

W dniu 2013-02-08 18:06, TJ_Blues pisze:



> Gdy mowisz, ze wirnik smiglowca to rodzaj skrzydla, to rowniez

> ma dokladne ten sam plata na mysli?

>

> cheers

>





Naucz sie cytowac!!

Nauczaj mnie miszczu!

cheers :-)

Dnia Tue, 29 Jan 2013 21:53:43 +0100, mkarwan napisał(a):

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Serio? Teraz rok będzie uziemiony z powodu drobnych ustereczek? Dla mnie
to jakieś nieporozumienie.

Jesli wymaga to przeprojektowania baterii akumulatorow, to kto wie ..

Boeing jest producentem akumulatorów?

Nie(/byc moze), ale to niewiele zmienia - trzeba znalezc zrodlo problemu, moze wystarczy poprawic zabezpieczenia, a moze trzeba zaprojektowac od
nowa, trzeba bedzie sprawdzic koncepcje, przebadac, np. wyjdzie wieksze, to
przeprojektowac rozmieszczenie w kadlubie, byc moze certyfikowac ..

J.

On Tuesday, January 29, 2013 11:16:13 AM UTC-5, Marcin N wrote:

W TV mówią, że samoloty mogą być uziemione nawet przez rok.

Toż to ekonomiczna masakra będzie dla producenta.



Na czym polega problem Boeingów 787?



-- MN

http://youtu.be/83BT8NL_9EU

42min.
W jezyku zagranicznym ale powoli i zrozumiale :-) Szefowa NTSB, Deborah Hersman, przedstawia stan dochodzenia ws. pozaru i "smoke incident" na pokladzie dwoch 787. cheers

Użytkownik "TJ_Blues" <tomekania.tj@gmail.com> napisał

W jezyku zagranicznym ale powoli i zrozumiale :-) Szefowa NTSB, Deborah Hersman, >przedstawia stan dochodzenia ws. pozaru i "smoke incident" na pokladzie dwoch 787.

Pełna profeska, może nasza prokuratura też się kiedyś nauczy zrozumiale tłumaczyć :)
A poważnie mówiąc, nagranie choć sprzed paru dni jest już nieaktualne w tym sensie, że wykluczono winę akumulatorów. Za to pozostaje aktualne w kliku miejscach kiedy mowa o skontrolowaniu całego systemu instalacji elektrycznej oraz zabezpieczeń które miały zadziałać i odłączyć aku od sieci, ale tego nie zrobiły.

Stąd obawy o długotrwałość zawieszenia samolotów - wykluczono najprostszy powód, zostały bardziej złożone.

--
pzdr,
Jędrzej

Wieża: "Air Force 53, twój silnik chyba się... a... nieważne, widzę że już wyskoczyłeś"

Powitanko,

że wykluczono winę akumulatorów.

Dostepu do video przez www chwilowo nie mam, ale tu pisza, ze dalej badaja:
http://www.ntsb.gov/news/2013/130129b.html
Swoja droga LiFePO4 bezpieczniejsze sa, a i mniejsze wymagania co do rezimu ladowania. Gestosc energii podobna jak Li-ion/Li-po, czemu wiec zdecydowali sie na "zwykle" Li-x.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

W dniu 29.01.2013 17:16, Marcin N pisze:

W TV mówią, że samoloty mogą być uziemione nawet przez rok.
Toż to ekonomiczna masakra będzie dla producenta.

Na czym polega problem BoeingĂłw 787?

Baterie się przegrzewają bo są litowo-jonowe. W zasadzie to je uziemiło na amen. Nie wiadomo jak wyjść z tego impasu.

Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisał

Baterie się przegrzewają bo są litowo-jonowe. W zasadzie to je uziemiło na amen. Nie wiadomo jak wyjść z tego impasu.

Tyle rozumiesz z tej sprawy co z wypadku w Smoleńsku :)
Gdyby chodziło o akumulatory, problemu by praktycznie nie było, wymieniałoby się je co dziesieć lotów a nie co 200 i samoloty by latały.

Problem polega właśnie na tym, że zostały sprawdzone i okazały się OK. A to znaczy, że błąd jest gdzieś w instalacji elektrycznej (napięcia, prądy ładowania - bierz co chcesz).

A to z kolei w najgorszym razie może oznaczać przeprojektowanie i wymianę (stąd ten rok którym straszą), w lepszym co najmniej miesiąc. I koszty większe niż przy częstej wymianie aku.

--
pzdr,
Jędrzej

W szkole są dwa najważniejsze przedmioty: przysposobienie obronne, żeby wiedzieć, jak strzelać, i historia, żeby wiedzieć, do kogo

Dnia Wed, 30 Jan 2013 00:09:37 +0100, JJR napisał(a):

Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisał

Baterie się przegrzewają bo są litowo-jonowe. W zasadzie to je uziemiło na amen. Nie wiadomo jak wyjść z tego impasu.

Tyle rozumiesz z tej sprawy co z wypadku w Smoleńsku :)
Gdyby chodziło o akumulatory, problemu by praktycznie nie było, wymieniałoby się je co dziesieć lotów a nie co 200 i samoloty by latały.

Tylko skad pewnosc ze 10 lotow wytrzymaja ? J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał

Tylko skad pewnosc ze 10 lotow wytrzymaja ?

Stąd, że prawie piećdzięsiat samolotów wylatało dotąd setki godzin, a zdarzyły się dwa incydenty. Te 10 godzin i tak podałem z absurdalnym zapasem.

--
pzdr,
Jędrzej

Dosyć szybko można się zorientować, że Izabela nie nadaje się do interesu, który ma Wokulski.

JJR napisał:

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał

Tylko skad pewnosc ze 10 lotow wytrzymaja ?

Stąd, że prawie piećdzięsiat samolotów wylatało dotąd setki godzin, a zdarzyły się dwa incydenty. Te 10 godzin i tak podałem z absurdalnym zapasem.

Japończycy właśnie przyznali, że tak robili (ok. nie podali co ile lotów
konkretnie je wymieniali) - i nie pomogło.

m.

Użytkownik "Mikolaj Machowski" <mikmach@wp.pl> napisał

Japończycy właśnie przyznali, że tak robili (ok. nie podali co ile lotów
konkretnie je wymieniali) - i nie pomogło.

Co potwierdza, że problem jest w całej instalacji, a nie w samych akumulatorach.

--
pzdr,
Jędrzej

Lepiej jest mieć stały dochód, niż być czarującym.

Dnia Wed, 30 Jan 2013 06:28:11 +0100, JJR napisał(a):

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał

Tylko skad pewnosc ze 10 lotow wytrzymaja ?

Stąd, że prawie piećdzięsiat samolotów wylatało dotąd setki godzin, a zdarzyły się dwa incydenty. Te 10 godzin i tak podałem z absurdalnym zapasem.

I wyciagnales z powyzszego wniosek ze akumulatory sie degraduja i zjawisko
grozi dopiero po przekroczeniu 100h pracy, czy ze zjawisko jest czysto
przypadkowe i pr-stwo ze zajdzie w ciagu pierwszej godziny eksploatacji
akumulatora jest tylko np 0.02%, a wiec pomijalnie male ? J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał

I wyciagnales z powyzszego wniosek ze akumulatory sie degraduja i zjawisko
grozi dopiero po przekroczeniu 100h pracy, czy ze zjawisko jest czysto
przypadkowe i pr-stwo ze zajdzie w ciagu pierwszej godziny eksploatacji
akumulatora jest tylko np 0.02%, a wiec pomijalnie male ?

Na szczęście ja nie muszę wyciągać żadnych wniosków, NTSB samo powiedziało że problem jest dużo szerszy niż same akumulatory. I to o to chodzi, nie o taką czy inną ilość godzin.

--
pzdr,
Jędrzej

Optymiści wierzą, że świat stoi przed nimi otworem. Pesymiści wiedzą, co to za otwór.

I wyciagnales z powyzszego wniosek ze akumulatory sie degraduja i zjawisko
grozi dopiero po przekroczeniu 100h pracy,

Dopiero 100h :) moje najstarsze lipole więcej mają, co prawda część w szybowcach ale i tak.

http://www.youtube.com/watch?v=l0NHVli3Bkw

:)

Któregoś razu od zamawiania LiPo w hobbykingu jeszcze jakiś samolot spadnie - ciekawe jak się przewozi takie przesyłki?

/dev/SU45 wrote:

Któregoś razu od zamawiania LiPo w hobbykingu jeszcze jakiś samolot
spadnie - ciekawe jak się przewozi takie przesyłki?

Fakt faktem jak bierzesz powyżej 4200 mAh w sumie, to nie prześlesz zwykłą przesyłką lotniczą. Coś jest na rzeczy.

A tak offtopicznie - masz doświadczenia w zamawianiu z HK? Naliczają VAT czy udaje się prześlizgnąć bez?

Fakt faktem jak bierzesz powyżej 4200 mAh w sumie, to nie prześlesz zwykłą
przesyłką lotniczą. Coś jest na rzeczy.

Ostatnio brałem więcej i przyszło przez Szwajcarię ale pocztą lotniczą. Inna rzecz że nie było dużo więcej - 4900 chyba.

A tak offtopicznie - masz doświadczenia w zamawianiu z HK? Naliczają VAT czy
udaje się prześlizgnąć bez?

Ponoć raz tak a raz tak - ja 3 paczki dotąd miałem i nie naliczyli. Ale sporo w sieci relacji gdy naliczyli. Ponoć dobrze aby były małe, wtedy łatwiej się prześlizgnąć. I oczywiście nie będzie cła przy przesyłkach z Europy.

/dev/SU45 wrote:

Ponoć raz tak a raz tak - ja 3 paczki dotąd miałem i nie naliczyli. Ale
sporo w sieci relacji gdy naliczyli. Ponoć dobrze aby były małe, wtedy
łatwiej się prześlizgnąć. I oczywiście nie będzie cła przy przesyłkach z

Napaliłem się na HK-450, nawet z VATem to wyjdzie 2/3 tego, co bym zapłacił w Polsce.

On Tuesday, January 29, 2013 11:16:13 AM UTC-5, Marcin N wrote:

W TV mówią, że samoloty mogą być uziemione nawet przez rok.

Toż to ekonomiczna masakra będzie dla producenta.



Na czym polega problem Boeingów 787?



-- MN

Istnieje duze prawdopodobienstwo, Dreamliner powroci w przestworza juz za
miesiac lub dwa. FAA zezwala na testowe loty Boeingowi z poprawionym
systeme akumulatorow;

http://www.flyingmag.com/aircraft/jets/faa-approves-boeing-787-battery-tests

cheers

Pan Marcin N napisał:

W TV mówią, że samoloty mogą być uziemione nawet przez rok.
Toż to ekonomiczna masakra będzie dla producenta.

Na czym polega problem Boeingów 787?

Na tym, że projektanci instalacji elektrycznej nie przewidzieli
jednej rzeczy -- że potrzebne będzie uziemienie.

--
Jarek

W dniu sobota, 16 marca 2013 18:18:34 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Pan Marcin N napisaďż˝:



> W TV m�wi�, �e samoloty mog� by� uziemione nawet przez rok.

> To� to ekonomiczna masakra b�dzie dla producenta.

>

> Na czym polega problem Boeing�w 787?



Na tym, �e projektanci instalacji elektrycznej nie przewidzieli

jednej rzeczy -- �e potrzebne b�dzie uziemienie.

No i ów brak uziemienia je uziemił... ;)

On Tuesday, January 29, 2013 11:16:13 AM UTC-5, Marcin N wrote:


http://www.flyingmag.com/aircraft/jets/boeing-787-undergoes-first-battery-functional-test

Skurczybyki! NASZYM SnietymLiniowcem testuja! Teraz dostaniemy uzywanego
a zaplacilismy za nowego....
"Monday test flight is an undelivered Boeing-owned model built for LOT
Polish Airlines."


Niemniej cieszy, ze jeszcze jeden test i 787 moze wrocic w przestworza:-)

cheers

W artykule <3e5ac1ea-c4a9-47eb-bfc1-7f811261b9e6@googlegroups.com>
TJ_Blues napisał(a):

On Tuesday, January 29, 2013 11:16:13 AM UTC-5, Marcin N wrote:


http://www.flyingmag.com/aircraft/jets/boeing-787-undergoes-first-battery-functional-test

Skurczybyki! NASZYM SnietymLiniowcem testuja! Teraz dostaniemy uzywanego
a zaplacilismy za nowego....
"Monday test flight is an undelivered Boeing-owned model built for LOT
Polish Airlines."

Ale na zdjęciu jest samolot z rejestracją kończącą się na A, czyli ten
pierwszy dostarczony, który teraz stoi uziemiony w Chicago...

Pozdrawiam,
Marek W.
--
Suma inteligencji ludzkości jest stała. Tylko ludzi jest coraz więcej.

On Wednesday, March 27, 2013 2:56:32 PM UTC-4, Marek Włodarz wrote:

W artykule <3e5ac1ea-c4a9-47eb-bfc1-7f811261b9e6@googlegroups.com>

TJ_Blues napisał(a):

 

> "Monday test flight is an undelivered Boeing-owned model built for LOT

> Polish Airlines."

 

Ale na zdjęciu jest samolot z rejestracją kończącą się na A, czyli ten

pierwszy dostarczony, który teraz stoi uziemiony w Chicago...

Pewnie zamach szykuja. Zamach i spisek... hekatombe narodu Polskiego
poswieconego w imie partykularnych interesow NWO, Putina i zarzadowi
Boeinga. Zamach, spisek i ludobojstwo. Szykuje sie kolejny Smolensk!

/irony mode off/

cheers :-)

Dnia Wed, 27 Mar 2013 18:56:32 +0000 (UTC), Marek Włodarz napisał(a):

http://www.flyingmag.com/aircraft/jets/boeing-787-undergoes-first-battery-functional-test

"Monday test flight is an undelivered Boeing-owned model built for LOT
Polish Airlines."

Ale na zdjęciu jest samolot z rejestracją kończącą się na A, czyli ten
pierwszy dostarczony, który teraz stoi uziemiony w Chicago...

Jak to zwykle - pismaki dostaly informacje, to wyszukaly w archiwum
pierwsze zdjecie jako tako pasujace do tematu.

A moze ktos w Boeingu pomyslal przed wypowiedzia  :-)

J.

Dnia Wed, 27 Mar 2013 10:02:36 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a):

On Tuesday, January 29, 2013 11:16:13 AM UTC-5, Marcin N wrote:
http://www.flyingmag.com/aircraft/jets/boeing-787-undergoes-first-battery-functional-test

Skurczybyki! NASZYM SnietymLiniowcem testuja! Teraz dostaniemy uzywanego
a zaplacilismy za nowego....
"Monday test flight is an undelivered Boeing-owned model built for LOT
Polish Airlines."

Oj tam , to tylko lot kontrolny. A ile ich ma byc to umowa pewnie nie
precyzowala :-) Zreszta i tak musialby doleciec do Warszawy.

Niemniej cieszy, ze jeszcze jeden test i 787 moze wrocic w przestworza:-)

No chyba ze nie. I ze np nasz (niedoszly) samolocik splonie w przestworzach
:-)

A swoja droga to przeciez tych roznych testowych i komecyjnych lotow sporo
juz bylo, i co - problem sie nie objawil ? J.

On Friday, March 29, 2013 5:41:16 AM UTC-4, J.F. wrote:

No chyba ze nie. I ze np nasz (niedoszly) samolocik splonie w przestworzach

:-)

No i w czym problem? Zrobi sie pomnik a lopatki z turbin pochowamy na Wawelu!
Potem Binienda Wyliczy, ze plastik i papier to materialy niepalne a hel wybochowywuje :-)

A swoja droga to przeciez tych roznych testowych i komecyjnych lotow sporo

juz bylo, i co - problem sie nie objawil ?

Troche tzn. ile? Bo o ile kojaze to nie wiecej niz 3.

cheers

Dnia Fri, 29 Mar 2013 09:59:37 -0700 (PDT), TJ_Blues napisał(a):

On Friday, March 29, 2013 5:41:16 AM UTC-4, J.F. wrote:

A swoja droga to przeciez tych roznych testowych i komecyjnych lotow sporo
juz bylo, i co - problem sie nie objawil ?

Troche tzn. ile? Bo o ile kojaze to nie wiecej niz 3.

Sie zle wyrazilem - przeciez zanim wprowadzili do uzytku to musieli troche
potestowac w roznych warunkach, zdazyli tez sprzedac troche egzemplarzy do
normalnego uzytku ... i problem sie jakos nie objawil.

J.

On Friday, March 29, 2013 2:55:01 PM UTC-4, J.F. wrote:

Dnia Fri, 29 Mar 2013 09:59:37 -0700 (PDT), TJ_Blues napisaďż˝(a):

> On Friday, March 29, 2013 5:41:16 AM UTC-4, J.F. wrote:

>> A swoja droga to przeciez tych roznych testowych i komecyjnych lotow sporo

>> juz bylo, i co - problem sie nie objawil ? > > Troche tzn. ile? Bo o ile kojaze to nie wiecej niz 3.



Sie zle wyrazilem - przeciez zanim wprowadzili do uzytku to musieli troche

potestowac w roznych warunkach, zdazyli tez sprzedac troche egzemplarzy do

normalnego uzytku ... i problem sie jakos nie objawil.



J.

Bylo nowiutkie, prosto spod igly, to sie nie objawialo. Podobnie jak w przypadku
przeciazonych elementow i zmeczenia materialu. Jak to dokladnie wyglada z
bateriami; niestety nie wiem. cheers

Pan J.F. napisał:

A swoja droga to przeciez tych roznych testowych i komecyjnych lotow
sporo juz bylo, i co - problem sie nie objawil ?

Troche tzn. ile? Bo o ile kojaze to nie wiecej niz 3.

Sie zle wyrazilem - przeciez zanim wprowadzili do uzytku to musieli troche
potestowac w roznych warunkach, zdazyli tez sprzedac troche egzemplarzy do
normalnego uzytku ... i problem sie jakos nie objawil.

Przecież sie objawił -- zdaje się, że już pierwszy lot próbny został
skrócony. W komunikacie było coś o "problemach z instalacją elektryczną".

--
Jarek