Witam, nie wiem czy sa tutaj jacys fani tej strony ale ja lubilem tam
zagladac a od jakiegos czasu "przerwa techniczna". Ktos wie co sie stalo i
czy jeszcze wroca?
pozdrawiam

Jarko pisze:

Witam, nie wiem czy sa tutaj jacys fani tej strony ale ja lubilem tam
zagladac a od jakiegos czasu "przerwa techniczna". Ktos wie co sie stalo i
czy jeszcze wroca?

e-basket zakonczyl podobno kariere

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

e-basket zakonczyl podobno kariere

Dziwne.
Co by nie mowic - marka powstala z tego calkiem porzadna.
I nagle tak wszystko w bloto wyrzucic?

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

s pisze:

e-basket zakonczyl podobno kariere

Dziwne.
Co by nie mowic - marka powstala z tego calkiem porzadna.
I nagle tak wszystko w bloto wyrzucic?

Oj to wcale nie było tak nagle.

Uprzedzając pytanie błoto zaczęli łapać jakies 3 lata temu.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Dziwne.
Co by nie mowic - marka powstala z tego calkiem porzadna.
I nagle tak wszystko w bloto wyrzucic?

Oj to wcale nie było tak nagle.

Uprzedzając pytanie błoto zaczęli łapać jakies 3 lata temu.

Wowczas, gdy pisales, ze ludzie nie chca juz dla nich pracowac, bo to charytatywna dzialka?
I to mnie wlasnie dziwi. Na oko dorosl e-basket do rangi calkiem sensownego mass-medium i nadal zarzadzany byl niczym, nie przymierzajac, fb-blog.com?

Znaczy - na rynku nie ma zapotrzebowania na taki portal, czy po prostu ktos odwalil fuszerke, bo nie zorientowal sie przez lata, ze to juz powazne przedsiewziecie sie zrobilo zamiast hobbystycznej stronki?

Pozdr
S

PS. Lorak, moze by tak ludzikow z forow e-basketowych zaprosic do prsk? Czym chata bogata!

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

s pisze:

Dziwne.
Co by nie mowic - marka powstala z tego calkiem porzadna.
I nagle tak wszystko w bloto wyrzucic?

Oj to wcale nie było tak nagle.

Uprzedzając pytanie błoto zaczęli łapać jakies 3 lata temu.

Wowczas, gdy pisales, ze ludzie nie chca juz dla nich pracowac, bo to charytatywna dzialka?

Si.

I to mnie wlasnie dziwi. Na oko dorosl e-basket do rangi calkiem sensownego mass-medium i nadal zarzadzany byl niczym, nie przymierzajac, fb-blog.com?

Dorósł. Miał wsparcie w postaci Basketu, ale układy układziki.

Znaczy - na rynku nie ma zapotrzebowania na taki portal, czy po prostu ktos odwalil fuszerke, bo nie zorientowal sie przez lata, ze to juz powazne przedsiewziecie sie zrobilo zamiast hobbystycznej stronki?

Jest zapotrzebowanie i to ogromne. Ktoś pomyślał jak debil i wszedł w układy, które potem bokiem wychodziły. Gdyby postawić na swoich ludzi, portal przynosiłby spore zyski.

PS. Lorak, moze by tak ludzikow z forow e-basketowych zaprosic do prsk? Czym chata bogata!

Przecież my ich w większości zjemy... ;>

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

On 27 Maj, 10:55, Szczepan Radzki <s.rad...@CUTTHIS.gmail.com> wrote:

> I to mnie wlasnie dziwi. Na oko dorosl e-basket do rangi calkiem
> sensownego mass-medium i nadal zarzadzany byl niczym, nie przymierzajac,
> fb-blog.com?

Dorósł. Miał wsparcie w postaci Basketu, ale układy układziki.

Ha, czyli normalna przypadlosc w biznesie - kiepski partner=klapa.

> Znaczy - na rynku nie ma zapotrzebowania na taki portal, czy po prostu
> ktos odwalil fuszerke, bo nie zorientowal sie przez lata, ze to juz
> powazne przedsiewziecie sie zrobilo zamiast hobbystycznej stronki?

Jest zapotrzebowanie i to ogromne. Ktoś pomyślał jak debil i wszedł w
układy, które potem bokiem wychodziły. Gdyby postawić na swoich ludzi,
portal przynosiłby spore zyski.

Taaa. Tyle, ze do tego powinien chyba nieco przerobic swoja
przyjaznosc uzytkownikowi. Mnie autentycznie krew zalewala, gdy
chcialem cos tam znalezc. Strony ladowaly sie latami.
Co mi po fajnym portalu skoro jego wartosc uzytkowa jest zerowa.

BTW Slawek zraniles mnie komentarzem odnosnie zarzadzania fb-blog.com.
Do zywego.
A ja Ci tylko napisalem ze nie nadajesz sie na centra (bo to prawda!).

> PS. Lorak, moze by tak ludzikow z forow e-basketowych zaprosic do prsk?
> Czym chata bogata!

Przecież my ich w większości zjemy... ;>

Ale najlepsi zostana i to sie liczy :-)

Pozdro

L'e-szczur

BTW Slawek zraniles mnie komentarzem odnosnie zarzadzania fb-blog.com.
Do zywego.

A to dlaczego?
Ty uwazasz, ze zarzadzanie malym blogiem, jakkolwiek dobrej jakosci by ono nie bylo, ma przelozenie na zarzadzanie portalem?

Ba, zarzadzanie w poczatkach e-basketu tez musialo byc dosc skuteczne, skoro portal sie rozwinal. Ot, nie dojrzalo wraz z rozwojem.

Cos nie w humorze dzis jestes :-( Od zabawnych dyskusji uciekasz, obrazasz sie... Chyba trzeba Cie do pionu postawic... Ile Ty teraz wazysz?

A ja Ci tylko napisalem ze nie nadajesz sie na centra (bo to prawda!).

No wiesz!?!?!?!?!
Teraz Ty mnie zraniles do zywego ;-(

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

On 27 Maj, 11:33, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

> BTW Slawek zraniles mnie komentarzem odnosnie zarzadzania fb-blog.com.
> Do zywego.

A to dlaczego?
Ty uwazasz, ze zarzadzanie malym blogiem, jakkolwiek dobrej jakosci by
ono nie bylo, ma przelozenie na zarzadzanie portalem?

Yup. Upscaling jak z procesorami. Po prostu wiecej jest funkcji
pomocniczych, ale zasada jest ta sama.

Ba, zarzadzanie w poczatkach e-basketu tez musialo byc dosc skuteczne,
skoro portal sie rozwinal. Ot, nie dojrzalo wraz z rozwojem.

Mozliwe. Nie wiem co bylo przyczyna ich porazki. Moze uklady, a moze
cos tak trywialnego jak brak pomyslu na to czym ten portal faktycznie
ma byc. Czy to juz podpada pod zarzadzanie?

Cos nie w humorze dzis jestes :-( Od zabawnych dyskusji uciekasz,
obrazasz sie...

Ja sie nigdy nie obrazam. Tak jak i nigdy nie uciekam! Z kims mnie
mylisz i chyba juz nawet wiem z kim. Tomek - wolaja Cie do tablicy ;-)

Chyba trzeba Cie do pionu postawic... Ile Ty teraz wazysz?

Wystarczajaco malo, zeby codziennie biegac i nie konczyc z bolacymi
kolanami, ale wystarczajaco duzo, zebys nie chcial sie ze mna zderzyc
na meczu kipera ;-P

> A ja Ci tylko napisalem ze nie nadajesz sie na centra (bo to prawda!).

No wiesz!?!?!?!?!

Ja wiem - Ty najwyrazniej nie ;-)

Teraz Ty mnie zraniles do zywego ;-(

Starem przyslowie pszczol mowi: "Jesli chcesz sie mscic...." ;-)

Pozdro

L'e-szczur

BTW Slawek zraniles mnie komentarzem odnosnie zarzadzania fb-blog.com.
Do zywego.

A to dlaczego?
Ty uwazasz, ze zarzadzanie malym blogiem, jakkolwiek dobrej jakosci by
ono nie bylo, ma przelozenie na zarzadzanie portalem?

Yup. Upscaling jak z procesorami. Po prostu wiecej jest funkcji
pomocniczych, ale zasada jest ta sama.

Nie.

Ba, zarzadzanie w poczatkach e-basketu tez musialo byc dosc skuteczne,
skoro portal sie rozwinal. Ot, nie dojrzalo wraz z rozwojem.

Mozliwe. Nie wiem co bylo przyczyna ich porazki. Moze uklady, a moze
cos tak trywialnego jak brak pomyslu na to czym ten portal faktycznie
ma byc. Czy to juz podpada pod zarzadzanie?

Niewatpliwie.

Cos nie w humorze dzis jestes :-( Od zabawnych dyskusji uciekasz,
obrazasz sie...

Ja sie nigdy nie obrazam. Tak jak i nigdy nie uciekam!

No tez wlasnie Cie ostatnio nie poznaje :-P

Chyba trzeba Cie do pionu postawic... Ile Ty teraz wazysz?

Wystarczajaco malo, zeby codziennie biegac i nie konczyc z bolacymi
kolanami,

No to sprobuje Cie do pionu ustawic... Eeeeeeeeeppppppp!

A ja Ci tylko napisalem ze nie nadajesz sie na centra (bo to prawda!).

No wiesz!?!?!?!?!

Ja wiem - Ty najwyrazniej nie ;-)

Aaa, to jak z tym trzmielem...

Teraz Ty mnie zraniles do zywego ;-(

Starem przyslowie pszczol mowi: "Jesli chcesz sie mscic...." ;-)

Tego nie znam, znam tylko o trzmielu :-(

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

On 27 Maj, 12:17, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

> Yup. Upscaling jak z procesorami. Po prostu wiecej jest funkcji
> pomocniczych, ale zasada jest ta sama.

Nie.

Alez oczywiscie ze jest. Jasny podzial rol i kazdy robi swoje. Problem
w tym, ze u nas zabraklo chceci na robienie swojego. To nie wina
zarzadzania, a motywacji.

>> Ba, zarzadzanie w poczatkach e-basketu tez musialo byc dosc skuteczne,
>> skoro portal sie rozwinal. Ot, nie dojrzalo wraz z rozwojem.

> Mozliwe. Nie wiem co bylo przyczyna ich porazki. Moze uklady, a moze
> cos tak trywialnego jak brak pomyslu na to czym ten portal faktycznie
> ma byc. Czy to juz podpada pod zarzadzanie?

Niewatpliwie.

Nie. Jezeli wlasciciele portalu mieli pomysl, zeby e-basket byl
przedsiewzieciem hobbystycznym, to z zarzadzaniem nie bedzie to mialo
wiele wspolnego.

>>> A ja Ci tylko napisalem ze nie nadajesz sie na centra (bo to prawda!).
>> No wiesz!?!?!?!?!

> Ja wiem - Ty najwyrazniej nie ;-)

Aaa, to jak z tym trzmielem...

:-)

>> Teraz Ty mnie zraniles do zywego ;-(

> Starem przyslowie pszczol mowi: "Jesli chcesz sie mscic...." ;-)

Tego nie znam, znam tylko o trzmielu :-(

I tego sie trzymaj! American dream w polskim wydaniu. :-)

Pozdro

L'e-szczur

Nie.

Alez oczywiscie ze jest. Jasny podzial rol i kazdy robi swoje. Problem
w tym, ze u nas zabraklo chceci na robienie swojego. To nie wina
zarzadzania, a motywacji.

No nie.
Bo gdy zaczynasz robic projekt komercyjny, to takie uproszczenie nie wystarcza.

Ba, zarzadzanie w poczatkach e-basketu tez musialo byc dosc skuteczne,
skoro portal sie rozwinal. Ot, nie dojrzalo wraz z rozwojem.

Mozliwe. Nie wiem co bylo przyczyna ich porazki. Moze uklady, a moze
cos tak trywialnego jak brak pomyslu na to czym ten portal faktycznie
ma byc. Czy to juz podpada pod zarzadzanie?

Niewatpliwie.

Nie. Jezeli wlasciciele portalu mieli pomysl, zeby e-basket byl
przedsiewzieciem hobbystycznym, to z zarzadzaniem nie bedzie to mialo
wiele wspolnego.

O Matko Kozlowska!!!!!
A z czym??

Ale ok, przestaje sie niniejszym czepiac, bo faktycznie jakos za duzo tego wychodzi :-)

Zwyczajnie, chetnie poczytam :-)

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

On 27 Maj, 12:48, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

>> Nie.

> Alez oczywiscie ze jest. Jasny podzial rol i kazdy robi swoje. Problem
> w tym, ze u nas zabraklo chceci na robienie swojego. To nie wina
> zarzadzania, a motywacji.

No nie.
Bo gdy zaczynasz robic projekt komercyjny, to takie uproszczenie nie
wystarcza.

Nie wystarcza i dlatego mowilem o zwiekszonej ilosci funkcji pomocniczych.

>>>> Ba, zarzadzanie w poczatkach e-basketu tez musialo byc dosc skuteczne,
>>>> skoro portal sie rozwinal. Ot, nie dojrzalo wraz z rozwojem.
>>> Mozliwe. Nie wiem co bylo przyczyna ich porazki. Moze uklady, a moze
>>> cos tak trywialnego jak brak pomyslu na to czym ten portal faktycznie
>>> ma byc. Czy to juz podpada pod zarzadzanie?
>> Niewatpliwie.

> Nie. Jezeli wlasciciele portalu mieli pomysl, zeby e-basket byl
> przedsiewzieciem hobbystycznym, to z zarzadzaniem nie bedzie to mialo
> wiele wspolnego.

O Matko Kozlowska!!!!! A z czym??

Skoro mowimy o fukcjonujacym od jakiegos czasu portalu to tak czy inaczej wymagana jest dobra organizacja pracy. Tak czy inaczej musisz miec plan jego funkcjonowania. Tak czy inaczej musisz miec podzielone role i zadania, oraz stala grupe wspolpracownikow. W modelu komercyjnym dolaczasz do tego marchewke w postaci pieniedzy, zeby ludzie mieli powod do inwestowania wlasnego czasu. Wprowadzasz mechanizmy rozliczania z wykonanej pracy. Roznica bedzie polegala jedynie na szukaniu reklamodawcow czy klientow jezeli chcesz zrobic serwis platny oraz na prowadzeniu listy płac dla pracownikow. Tak ja to widze. Pozdro

L'e-szczur


--

No nie.
Bo gdy zaczynasz robic projekt komercyjny, to takie uproszczenie nie
wystarcza.

Nie wystarcza i dlatego mowilem o zwiekszonej ilosci funkcji pomocniczych.

Rozmylo mi sie, bo postawiles je obok przykladu skalowalnego komputera, czyli dwa srednio dopasowane przyklady :-)

Ale ok, bo ja juz sie przeciez nie czepiam.
Niech bedzie, ze wlodarze e-basketu powinni byli owe tajemnicze funkcje pomocnicze z sensem wdrozyc, co sie, jak widac, nie udalo.
I dlaczego tak Cie boli porownanie do fb-bloga, ktory tych funkcji tez nie mial wdrozonych (bo i po co, w tym przypadku...)?

Nie. Jezeli wlasciciele portalu mieli pomysl, zeby e-basket byl
przedsiewzieciem hobbystycznym, to z zarzadzaniem nie bedzie to mialo
wiele wspolnego.

O Matko Kozlowska!!!!! A z czym??

Skoro mowimy o fukcjonujacym od jakiegos czasu portalu to tak czy inaczej wymagana jest dobra organizacja pracy. Tak czy inaczej musisz miec plan jego funkcjonowania. Tak czy inaczej musisz miec podzielone role i zadania, oraz stala grupe wspolpracownikow. W modelu komercyjnym dolaczasz do tego marchewke w postaci pieniedzy, zeby ludzie mieli powod do inwestowania wlasnego czasu. Wprowadzasz mechanizmy rozliczania z wykonanej pracy. Roznica bedzie polegala jedynie na szukaniu reklamodawcow czy klientow jezeli chcesz zrobic serwis platny oraz na prowadzeniu listy płac dla pracownikow. Tak ja to widze.

Bardzo slusznie.
Ale wiesz, zarzadzanie to dosc szeroka dzialka. Owszem, jest w niej miejsce na zadania, o ktorych piszesz. Ale dlaczego, Twoim zdaniem, wizja przedsiewziecia nie miesci sie w ramach zarzadzania?

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

L'e-szczur pisze:

On 27 Maj, 10:55, Szczepan Radzki <s.rad...@CUTTHIS.gmail.com> wrote:

I to mnie wlasnie dziwi. Na oko dorosl e-basket do rangi calkiem
sensownego mass-medium i nadal zarzadzany byl niczym, nie przymierzajac,
fb-blog.com?

Dorósł. Miał wsparcie w postaci Basketu, ale układy układziki.

Ha, czyli normalna przypadlosc w biznesie - kiepski partner=klapa.

Znaczy - na rynku nie ma zapotrzebowania na taki portal, czy po prostu
ktos odwalil fuszerke, bo nie zorientowal sie przez lata, ze to juz
powazne przedsiewziecie sie zrobilo zamiast hobbystycznej stronki?

Jest zapotrzebowanie i to ogromne. Ktoś pomyślał jak debil i wszedł w
układy, które potem bokiem wychodziły. Gdyby postawić na swoich ludzi,
portal przynosiłby spore zyski.

Taaa. Tyle, ze do tego powinien chyba nieco przerobic swoja
przyjaznosc uzytkownikowi. Mnie autentycznie krew zalewala, gdy
chcialem cos tam znalezc. Strony ladowaly sie latami.
Co mi po fajnym portalu skoro jego wartosc uzytkowa jest zerowa.

A dasz wiarę, że provider specjalnie dla e-b wykupował większe łącza pod serwery? Tam w latach świetności była masakra jeśli chodzi o zainteresowanie. Fkat faktem grafika była ciężkawa i ogólnie bałagan na stronie.

BTW Slawek zraniles mnie komentarzem odnosnie zarzadzania fb-blog.com.
Do zywego.
A ja Ci tylko napisalem ze nie nadajesz sie na centra (bo to prawda!).

PS. Lorak, moze by tak ludzikow z forow e-basketowych zaprosic do prsk?
Czym chata bogata!

Przecież my ich w większości zjemy... ;>

Ale najlepsi zostana i to sie liczy :-)

Czyli, że znowu będziemy uskuteczniać kółko wzajemnej adoracji?;)


--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

On 27 Maj, 11:44, Szczepan Radzki <s.rad...@CUTTHIS.gmail.com> wrote:

> Taaa. Tyle, ze do tego powinien chyba nieco przerobic swoja
> przyjaznosc uzytkownikowi. Mnie autentycznie krew zalewala, gdy
> chcialem cos tam znalezc. Strony ladowaly sie latami.
> Co mi po fajnym portalu skoro jego wartosc uzytkowa jest zerowa.

A dasz wiarę, że provider specjalnie dla e-b wykupował większe łącza pod
serwery? Tam w latach świetności była masakra jeśli chodzi o
zainteresowanie. Fkat faktem grafika była ciężkawa i ogólnie bałagan na
stronie.

No wlasnie. Sorry, ale z e-basketem powinno byc tak jak z ta
nieszczesna nasza-klasa. Z przedsiewziecia hobbystycznego zrobil sie
biznes, bo hobbysta postanowil sprzedac pomysl zawodowcom.

> Ale najlepsi zostana i to sie liczy :-)

Czyli, że znowu będziemy uskuteczniać kółko wzajemnej adoracji?;)

No wiesz - podobno orły latają solo ;-)))))

Pozdro

L'e-szczur

L'e-szczur pisze:

On 27 Maj, 11:44, Szczepan Radzki <s.rad...@CUTTHIS.gmail.com> wrote:

Taaa. Tyle, ze do tego powinien chyba nieco przerobic swoja
przyjaznosc uzytkownikowi. Mnie autentycznie krew zalewala, gdy
chcialem cos tam znalezc. Strony ladowaly sie latami.
Co mi po fajnym portalu skoro jego wartosc uzytkowa jest zerowa.

A dasz wiarę, że provider specjalnie dla e-b wykupował większe łącza pod
serwery? Tam w latach świetności była masakra jeśli chodzi o
zainteresowanie. Fkat faktem grafika była ciężkawa i ogólnie bałagan na
stronie.

No wlasnie. Sorry, ale z e-basketem powinno byc tak jak z ta
nieszczesna nasza-klasa. Z przedsiewziecia hobbystycznego zrobil sie
biznes, bo hobbysta postanowil sprzedac pomysl zawodowcom.

Dokładnie tak, ale odsyłam do Pawła K. który tak a nie inaczej tym zarządził.

Ale najlepsi zostana i to sie liczy :-)

Czyli, że znowu będziemy uskuteczniać kółko wzajemnej adoracji?;)

No wiesz - podobno orły latają solo ;-)))))

Dzięki za uznanie ;)

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Szczepan Radzki pisze:

Czyli, że znowu będziemy uskuteczniać kółko wzajemnej adoracji?;)

niestety bez podczepienia pod jakąś stronę to czeka grupę. zresztą taki jest stan faktyczny. ile osób regularnie się udziela? Sławek, Sobi, Leszczur, Wilq i TRad. reszta, jak ty np. Szczepanie, to sporadyczne wpisy.

Znaczy - na rynku nie ma zapotrzebowania na taki portal, czy po prostu ktos odwalil fuszerke, bo nie zorientowal sie przez lata, ze to juz powazne przedsiewziecie sie zrobilo zamiast hobbystycznej stronki?

Jest zapotrzebowanie i to ogromne. Ktoś pomyślał jak debil i wszedł w układy, które potem bokiem wychodziły. Gdyby postawić na swoich ludzi, portal przynosiłby spore zyski.

Znaczy, probasket zaciera rece?
Czy pojawi sie jakis nowy, konkurencyjny twor?

PS. Lorak, moze by tak ludzikow z forow e-basketowych zaprosic do prsk? Czym chata bogata!

Przecież my ich w większości zjemy... ;>

Wiekszosc, wiekszoscia... Tam nie brakuje kumatych osob.
Czym chata bogata.

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

s pisze:

Znaczy - na rynku nie ma zapotrzebowania na taki portal, czy po prostu ktos odwalil fuszerke, bo nie zorientowal sie przez lata, ze to juz powazne przedsiewziecie sie zrobilo zamiast hobbystycznej stronki?

Jest zapotrzebowanie i to ogromne. Ktoś pomyślał jak debil i wszedł w układy, które potem bokiem wychodziły. Gdyby postawić na swoich ludzi, portal przynosiłby spore zyski.

Znaczy, probasket zaciera rece?
Czy pojawi sie jakis nowy, konkurencyjny twor?

Podobno króluje Polskikosz.pl, no i sport.pl ;>

PS. Lorak, moze by tak ludzikow z forow e-basketowych zaprosic do prsk? Czym chata bogata!

Przecież my ich w większości zjemy... ;>

Wiekszosc, wiekszoscia... Tam nie brakuje kumatych osob.
Czym chata bogata.

Jasne, ja przeciwny nie jestem.


--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Szczepan Radzki pisze:

Przecież my ich w większości zjemy... ;>

wątpię.

On 27 Maj, 17:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

Szczepan Radzki pisze:

> Przecież my ich w większości zjemy... ;>

wątpię.

Hej, a ktorzy z forum e-basketu to starzy wyjadacze jesli chodzi o
madrzenie sie o koszu?:)
Rzuc nickami prosze, moze okaze sie ze ich dobrze znam.

pzdr

sooobi pisze:

On 27 Maj, 17:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

Szczepan Radzki pisze:

Przecież my ich w większości zjemy... ;>

wątpię.

Hej, a ktorzy z forum e-basketu to starzy wyjadacze jesli chodzi o
madrzenie sie o koszu?:)
Rzuc nickami prosze, moze okaze sie ze ich dobrze znam.

ze starych już niestety niewielu zostało, a jak nawet są, to rzadko piszą (np. Ronin, czy Pewee). ale z tych nowszych użytkowników to wyjadaczami można nazwać takich, jak Bastillion (młody, ale ma zadatki na bycie GOATEM wśród fanów kosza - jest świetny pod każdym względem, i statsów i naocznej obserwacji gry), Chytruz, ai3 (totalny antycyferkowiec, ale jego posty świetnie się czyta, coś jak Simmons), albo dość mocną grupę fanów lakers: z Vanem czy Jendrasem na czele.

On 28 Maj, 17:38, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

sooobi pisze:

> On 27 Maj, 17:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
>> Szczepan Radzki pisze:

>>> Przecież my ich w większości zjemy... ;>
>> wątpię.

> Hej, a ktorzy z forum e-basketu to starzy wyjadacze jesli chodzi o
> madrzenie sie o koszu?:)
> Rzuc nickami prosze, moze okaze sie ze ich dobrze znam.

ze starych już niestety niewielu zostało, a jak nawet są, to rzadko
piszą (np. Ronin, czy Pewee). ale z tych nowszych użytkowników to
wyjadaczami można nazwać takich, jak Bastillion (młody, ale ma zadatki
na bycie GOATEM wśród fanów kosza - jest świetny pod każdym względem, i
statsów i naocznej obserwacji gry),

Co znaczy GOATEM?:)
Z Bastillionem gralem w tym sezonie w fbx3 mistrza zdobyl jako rookas,
skubaniec.
pzdr

antycyferkowiec, ale jego posty świetnie się czyta, coś jak Simmons),
albo dość mocną grupę fanów lakers: z Vanem czy Jendrasem na czele.

On 28 Maj, 17:38, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

sooobi pisze:

> On 27 Maj, 17:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
>> Szczepan Radzki pisze:

>>> Przecież my ich w większości zjemy... ;>
>> wątpię.

> Hej, a ktorzy z forum e-basketu to starzy wyjadacze jesli chodzi o
> madrzenie sie o koszu?:)
> Rzuc nickami prosze, moze okaze sie ze ich dobrze znam.

ze starych już niestety niewielu zostało, a jak nawet są, to rzadko
piszą (np. Ronin, czy Pewee). ale z tych nowszych użytkowników to
wyjadaczami można nazwać takich, jak Bastillion (młody, ale ma zadatki
na bycie GOATEM wśród fanów kosza - jest świetny pod każdym względem, i
statsów i naocznej obserwacji gry), Chytruz, ai3 (totalny
antycyferkowiec, ale jego posty świetnie się czyta, coś jak Simmons),
albo dość mocną grupę fanów lakers: z Vanem czy Jendrasem na czele.

Z ciekawosci wszedlem na forum e-basketu i wzialem udzial w jakiejs
dyskusji. Zobacz co z tego wyniknelo.
http://www.forum.e-basket.pl/viewtopic.php?t=28028&start=30
Chyba jednak dobrze ze na prsk jest nas mniej, ale przynajmniej nie
mamy takich gamoni jak tam.

pzdr

On 29 Maj, 12:48, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

On 28 Maj, 17:38, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:





> sooobi pisze:

> > On 27 Maj, 17:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
> >> Szczepan Radzki pisze:

> >>> Przecież my ich w większości zjemy... ;>
> >> wątpię.

> > Hej, a ktorzy z forum e-basketu to starzy wyjadacze jesli chodzi o
> > madrzenie sie o koszu?:)
> > Rzuc nickami prosze, moze okaze sie ze ich dobrze znam.

> ze starych już niestety niewielu zostało, a jak nawet są, to rzadko
> piszą (np. Ronin, czy Pewee). ale z tych nowszych użytkowników to
> wyjadaczami można nazwać takich, jak Bastillion (młody, ale ma zadatki
> na bycie GOATEM wśród fanów kosza - jest świetny pod każdym względem, i
> statsów i naocznej obserwacji gry), Chytruz, ai3 (totalny
> antycyferkowiec, ale jego posty świetnie się czyta, coś jak Simmons),
> albo dość mocną grupę fanów lakers: z Vanem czy Jendrasem na czele.

Z ciekawosci wszedlem na forum e-basketu i wzialem udzial w jakiejs
dyskusji. Zobacz co z tego wyniknelo.http://www.forum.e-basket.pl/viewtopic.php?t=28028&start=30
Chyba jednak dobrze ze na prsk jest nas mniej, ale przynajmniej nie
mamy takich gamoni jak tam.

ROTFL. Trzeba to zaczac u nas stosowac - druga opowiedzi i leci "A
dostales kiedys w ryj?" :-)

Pozdro

L'e-szczur

L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Z ciekawosci wszedlem na forum e-basketu i wzialem udzial w jakiejs
> dyskusji. Zobacz co z tego wyniknelo.http://www.forum.e-basket.pl/viewtopic.php?t=28028&start=30
> Chyba jednak dobrze ze na prsk jest nas mniej, ale przynajmniej nie
> mamy takich gamoni jak tam.

ROTFL. Trzeba to zaczac u nas stosowac - druga opowiedzi i leci "A
dostales kiedys w ryj?" :-)

A jak ladnie to pasuje do dyskusji o tym jak grupa odrzuca nowych ;-)
Z drugiej strony, moze "dostales kiedys w ryj" bywa uznawane za lagodniejsza forme niz "moglbys podac dane potwierdzajace Twoja teze"...


--
pzdr
wiLQ

On 29 Maj, 14:46, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Z ciekawosci wszedlem na forum e-basketu i wzialem udzial w jakiejs
> > dyskusji. Zobacz co z tego wyniknelo.http://www.forum.e-basket.pl/viewtopic.php?t=28028&start=30
> > Chyba jednak dobrze ze na prsk jest nas mniej, ale przynajmniej nie
> > mamy takich gamoni jak tam.

> ROTFL. Trzeba to zaczac u nas stosowac - druga opowiedzi i leci "A
> dostales kiedys w ryj?" :-)

A jak ladnie to pasuje do dyskusji o tym jak grupa odrzuca nowych ;-)

Spoko. Spodobalo mi sie tam i mam juz nawet swoich faworytow. Chyba
zaczne tam pisac :-)

Z drugiej strony, moze "dostales kiedys w ryj" bywa uznawane za
lagodniejsza forme niz "moglbys podac dane potwierdzajace Twoja teze"...

A dostales kiedys w ryj? *

Pozdro

L'e-szczur

* czyli czy masz na to jakies inne dane? :-)

> > > Z ciekawosci wszedlem na forum e-basketu i wzialem udzial w jakiejs
> > > dyskusji. Zobacz co z tego wyniknelo.http://www.forum.e-basket.pl/viewtopic.php?t=28028&start=30
> > > Chyba jednak dobrze ze na prsk jest nas mniej, ale przynajmniej nie
> > > mamy takich gamoni jak tam.

> > ROTFL. Trzeba to zaczac u nas stosowac - druga opowiedzi i leci "A
> > dostales kiedys w ryj?" :-)

> A jak ladnie to pasuje do dyskusji o tym jak grupa odrzuca nowych ;-)

Spoko. Spodobalo mi sie tam i mam juz nawet swoich faworytow. Chyba
zaczne tam pisac :-)

No mi tez sie spodobalo:)

> Z drugiej strony, moze "dostales kiedys w ryj" bywa uznawane za
> lagodniejsza forme niz "moglbys podac dane potwierdzajace Twoja teze"...

A dostales kiedys w ryj? *

* to moj watek wiec masz w nim nie pisac:)

pzdr

sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Spoko. Spodobalo mi sie tam i mam juz nawet swoich faworytow. Chyba
> zaczne tam pisac :-)

No mi tez sie spodobalo:)

Bo wreszcie mozecie sie gdzies wyzyc i poluzowac gume? ;-)


--
pzdr
wiLQ

On 29 Maj, 15:59, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Spoko. Spodobalo mi sie tam i mam juz nawet swoich faworytow. Chyba
> > zaczne tam pisac :-)

> No mi tez sie spodobalo:)

Bo wreszcie mozecie sie gdzies wyzyc i poluzowac gume? ;-)

nooooo:)

pzdr

On 29 Maj, 15:59, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Spoko. Spodobalo mi sie tam i mam juz nawet swoich faworytow. Chyba
> > zaczne tam pisac :-)

> No mi tez sie spodobalo:)

Bo wreszcie mozecie sie gdzies wyzyc i poluzowac gume? ;-)

A co Tobie guma caly czas spada i mozesz polecic doznania? ;-P
Daj spokoj - idz ostudzić rdzeń.

Pozdro

L'e-szczur

sooobi pisze:
(...)

Z ciekawosci wszedlem na forum e-basketu i wzialem udzial w jakiejs
dyskusji. Zobacz co z tego wyniknelo.
http://www.forum.e-basket.pl/viewtopic.php?t=28028&start=30
Chyba jednak dobrze ze na prsk jest nas mniej, ale przynajmniej nie
mamy takich gamoni jak tam.

A do tego mówimy stanowcze NIE manierze odrzucania ortografii i gramatyki!


--
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo sie moze skonczyc zle..."
mailto:hbedyk@poczta.onet.onet.pl (po co dwa razy onet?)

sooobi pisze:

On 28 Maj, 17:38, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

sooobi pisze:

On 27 Maj, 17:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

Szczepan Radzki pisze:

Przecież my ich w większości zjemy... ;>

wątpię.

Hej, a ktorzy z forum e-basketu to starzy wyjadacze jesli chodzi o
madrzenie sie o koszu?:)
Rzuc nickami prosze, moze okaze sie ze ich dobrze znam.

ze starych już niestety niewielu zostało, a jak nawet są, to rzadko
piszą (np. Ronin, czy Pewee). ale z tych nowszych użytkowników to
wyjadaczami można nazwać takich, jak Bastillion (młody, ale ma zadatki
na bycie GOATEM wśród fanów kosza - jest świetny pod każdym względem, i
statsów i naocznej obserwacji gry), Chytruz, ai3 (totalny
antycyferkowiec, ale jego posty świetnie się czyta, coś jak Simmons),
albo dość mocną grupę fanów lakers: z Vanem czy Jendrasem na czele.

Z ciekawosci wszedlem na forum e-basketu i wzialem udzial w jakiejs
dyskusji. Zobacz co z tego wyniknelo.
http://www.forum.e-basket.pl/viewtopic.php?t=28028&start=30
Chyba jednak dobrze ze na prsk jest nas mniej, ale przynajmniej nie
mamy takich gamoni jak tam.

Anonimowość internetu piękna sprawa, nikt się nie podpisze imieniem i nazwiskiem, ale szczekać każdy potrafi.


--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

sooobi pisze:

On 28 Maj, 17:38, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

sooobi pisze:

On 27 Maj, 17:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

Szczepan Radzki pisze:

Przecież my ich w większości zjemy... ;>

wątpię.

Hej, a ktorzy z forum e-basketu to starzy wyjadacze jesli chodzi o
madrzenie sie o koszu?:)
Rzuc nickami prosze, moze okaze sie ze ich dobrze znam.

ze starych już niestety niewielu zostało, a jak nawet są, to rzadko
piszą (np. Ronin, czy Pewee). ale z tych nowszych użytkowników to
wyjadaczami można nazwać takich, jak Bastillion (młody, ale ma zadatki
na bycie GOATEM wśród fanów kosza - jest świetny pod każdym względem, i
statsów i naocznej obserwacji gry), Chytruz, ai3 (totalny
antycyferkowiec, ale jego posty świetnie się czyta, coś jak Simmons),
albo dość mocną grupę fanów lakers: z Vanem czy Jendrasem na czele.

Z ciekawosci wszedlem na forum e-basketu i wzialem udzial w jakiejs
dyskusji. Zobacz co z tego wyniknelo.
http://www.forum.e-basket.pl/viewtopic.php?t=28028&start=30
Chyba jednak dobrze ze na prsk jest nas mniej, ale przynajmniej nie
mamy takich gamoni jak tam.

a tak btw, spytaj go na jakiej pozycji gra tim duncan

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Z ciekawosci wszedlem na forum e-basketu i wzialem udzial w jakiejs
dyskusji. Zobacz co z tego wyniknelo.
http://www.forum.e-basket.pl/viewtopic.php?t=28028&start=30
Chyba jednak dobrze ze na prsk jest nas mniej, ale przynajmniej nie
mamy takich gamoni jak tam.

Byla tam tania prowokacja, ale tak czy inaczej dzieki Ci za ta probe.
Jesli mialem jakies watpliwosci to juz ich nie mam ;-)

A za bezcenne uwazam to pytanie o reakcje moderatora za "ryj" gdy jakis moderator pare postow wczesniej rzucal kurwami na lewo i prawo.

Natomiast odnosnie poruszonego tematu, to zamiast bawic sie w okreslanie
tozsamosci srodkowego podszedlbym do sprawy inaczej, tzn: w jaki sposob dziura na C jest wieksza od tej na PG? Hej, moze i Jefferson pozostawia wiele do zyczenia jako center,
zwlaszcza w obronie, ale w ataku sobie radzi. O rozgrywajacym tego nie
mozna powiedziec po obu stronach boiska.


--
pzdr
wiLQ

wiLQ pisze:

Natomiast odnosnie poruszonego tematu, to zamiast bawic sie w okreslanie
tozsamosci srodkowego podszedlbym do sprawy inaczej, tzn: w jaki sposob dziura na C jest wieksza od tej na PG?

Ditto. Ale żeby to zauważyć, trzeba mieć praktykę w FB. Albo być numerkowcem ;)

pzdr

TRad

Natomiast odnosnie poruszonego tematu, to zamiast bawic sie w okreslanie
tozsamosci srodkowego podszedlbym do sprawy inaczej, tzn: w jaki sposob dziura na C jest wieksza od tej na PG? Hej, moze i Jefferson pozostawia wiele do zyczenia jako center,
zwlaszcza w obronie, ale w ataku sobie radzi. O rozgrywajacym tego nie
mozna powiedziec po obu stronach boiska.

Noo, warto tez zapytac, kto u nich radzil sobie i_tu_i_tu, skoro jednostronny Al stanowi zenujaca dziure.

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Natomiast odnosnie poruszonego tematu, to zamiast bawic sie w okreslanie
> tozsamosci srodkowego podszedlbym do sprawy inaczej, tzn: > w jaki sposob dziura na C jest wieksza od tej na PG? > Hej, moze i Jefferson pozostawia wiele do zyczenia jako center,
> zwlaszcza w obronie, ale w ataku sobie radzi. O rozgrywajacym tego nie
> mozna powiedziec po obu stronach boiska.

Noo, warto tez zapytac, kto u nich radzil sobie i_tu_i_tu, skoro jednostronny Al stanowi zenujaca dziure.

Szkoda zasmiecac forum, zwlaszcza jesli Lu zna sie lepiej ;-)
(BTW, jak mozna okreslic czy ktos zna sie lepiej nie majac pojecia z kim
sie rozmawia i bez wysluchania jego argumentow?!)


--
pzdr
wiLQ

On 29 Maj, 15:14, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Natomiast odnosnie poruszonego tematu, to zamiast bawic sie w okreslanie
> > tozsamosci srodkowego podszedlbym do sprawy inaczej, tzn:
> > w jaki sposob dziura na C jest wieksza od tej na PG?
> > Hej, moze i Jefferson pozostawia wiele do zyczenia jako center,
> > zwlaszcza w obronie, ale w ataku sobie radzi. O rozgrywajacym tego nie
> > mozna powiedziec po obu stronach boiska.

> Noo, warto tez zapytac, kto u nich radzil sobie i_tu_i_tu, skoro
> jednostronny Al stanowi zenujaca dziure.

Szkoda zasmiecac forum, zwlaszcza jesli Lu zna sie lepiej ;-)
(BTW, jak mozna okreslic czy ktos zna sie lepiej nie majac pojecia z kim
sie rozmawia i bez wysluchania jego argumentow?!)

Moze "Lu zna sie lepiej" to jakies Pierwsze Prawo E-basketu? Albo
pierwszy paragraf ich konstytucji?

A poza tym to wkurwia mnie to debilne cytowanie na forum i watek bez
drzewa.

Pozdro

L'e-szczur

On 29 Maj, 15:40, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

On 29 Maj, 15:14, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

> s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > Natomiast odnosnie poruszonego tematu, to zamiast bawic sie w okreslanie
> > > tozsamosci srodkowego podszedlbym do sprawy inaczej, tzn:
> > > w jaki sposob dziura na C jest wieksza od tej na PG?
> > > Hej, moze i Jefferson pozostawia wiele do zyczenia jako center,
> > > zwlaszcza w obronie, ale w ataku sobie radzi. O rozgrywajacym tego nie
> > > mozna powiedziec po obu stronach boiska.

> > Noo, warto tez zapytac, kto u nich radzil sobie i_tu_i_tu, skoro
> > jednostronny Al stanowi zenujaca dziure.

> Szkoda zasmiecac forum, zwlaszcza jesli Lu zna sie lepiej ;-)
> (BTW, jak mozna okreslic czy ktos zna sie lepiej nie majac pojecia z kim
> sie rozmawia i bez wysluchania jego argumentow?!)

Moze "Lu zna sie lepiej" to jakies Pierwsze Prawo E-basketu? Albo
pierwszy paragraf ich konstytucji?

Ta ten tekst jest najlepszy. Do stopki go sobie tam wstawie:)

A poza tym to wkurwia mnie to debilne cytowanie na forum i watek bez
drzewa.

No mnie tez.to moim zdaniem najwieksza przewaga usenetu nad forami.

pzdr

sooobi pisze:

On 29 Maj, 15:40, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

On 29 Maj, 15:14, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Natomiast odnosnie poruszonego tematu, to zamiast bawic sie w okreslanie
tozsamosci srodkowego podszedlbym do sprawy inaczej, tzn:
w jaki sposob dziura na C jest wieksza od tej na PG?
Hej, moze i Jefferson pozostawia wiele do zyczenia jako center,
zwlaszcza w obronie, ale w ataku sobie radzi. O rozgrywajacym tego nie
mozna powiedziec po obu stronach boiska.

Noo, warto tez zapytac, kto u nich radzil sobie i_tu_i_tu, skoro
jednostronny Al stanowi zenujaca dziure.

Szkoda zasmiecac forum, zwlaszcza jesli Lu zna sie lepiej ;-)
(BTW, jak mozna okreslic czy ktos zna sie lepiej nie majac pojecia z kim
sie rozmawia i bez wysluchania jego argumentow?!)

Moze "Lu zna sie lepiej" to jakies Pierwsze Prawo E-basketu? Albo
pierwszy paragraf ich konstytucji?

Ta ten tekst jest najlepszy. Do stopki go sobie tam wstawie:)

A poza tym to wkurwia mnie to debilne cytowanie na forum i watek bez
drzewa.

No mnie tez.to moim zdaniem najwieksza przewaga usenetu nad forami.

Idę i ja się zarejestrować, będzie śmiesznie ;)

Btw, dziwne, że phpb nie dodało jeszcez możliwości drzewkowania

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

sooobi pisze:

On 29 Maj, 15:40, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

On 29 Maj, 15:14, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Natomiast odnosnie poruszonego tematu, to zamiast bawic sie w okreslanie
tozsamosci srodkowego podszedlbym do sprawy inaczej, tzn:
w jaki sposob dziura na C jest wieksza od tej na PG?
Hej, moze i Jefferson pozostawia wiele do zyczenia jako center,
zwlaszcza w obronie, ale w ataku sobie radzi. O rozgrywajacym tego nie
mozna powiedziec po obu stronach boiska.

Noo, warto tez zapytac, kto u nich radzil sobie i_tu_i_tu, skoro
jednostronny Al stanowi zenujaca dziure.

Szkoda zasmiecac forum, zwlaszcza jesli Lu zna sie lepiej ;-)
(BTW, jak mozna okreslic czy ktos zna sie lepiej nie majac pojecia z kim
sie rozmawia i bez wysluchania jego argumentow?!)

Moze "Lu zna sie lepiej" to jakies Pierwsze Prawo E-basketu? Albo
pierwszy paragraf ich konstytucji?

Ta ten tekst jest najlepszy. Do stopki go sobie tam wstawie:)

A poza tym to wkurwia mnie to debilne cytowanie na forum i watek bez
drzewa.

No mnie tez.to moim zdaniem najwieksza przewaga usenetu nad forami.

IMO to kwestia przyzwyczajenia.

L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Szkoda zasmiecac forum, zwlaszcza jesli Lu zna sie lepiej ;-)
> (BTW, jak mozna okreslic czy ktos zna sie lepiej nie majac pojecia z kim
> sie rozmawia i bez wysluchania jego argumentow?!)

Moze "Lu zna sie lepiej" to jakies Pierwsze Prawo E-basketu? Albo
pierwszy paragraf ich konstytucji?

Raczej zabrzmialo to jak opinia Supersonica.
 

A poza tym to wkurwia mnie to debilne cytowanie na forum i watek bez
drzewa.

True, true. Wybitnie utrudnia to nie tylko prowadzenie, ale i czytanie
dyskusji. Zwlaszcza gdy z tematu rozwinie sie kilka watkow.
Ale hej, nie bez powodu uparcie siedze w usenecie ;-)


--
pzdr
wiLQ

Moze "Lu zna sie lepiej" to jakies Pierwsze Prawo E-basketu? Albo
pierwszy paragraf ich konstytucji?

Nie chcialbym oceniac ludzi po tym jednym watku, ale ow Lu swoimi postami zdecydowanie sie IMO wyroznil sposrod forumowiczow i wrecz wzbudzil we mnie sympatie :-)
Wystarczylo tylko tyle (a moze az tyle??...), ze pisze, jakkolwiek kontrowersyjnie co do merytoryki, skladnie, nie sypie miechem...

Jaki z tego moral? Chyba jednak nie najszczesliwszy dla "szerokich" forow.

Aha, no i ponowie spostrzezenie, ktore juz tu padlo - zarzut, ze prsk jakos wyjatkowo mocno gasi nowe osoby - tez mozemy, w swietle dzisiejszych doswiadczen, miedzy bajki wlozyc. Tylko jakos dziwnie jestem pewien, ze "nowe osoby" na forum mniej sie tym przejma :D Wszak 2 czerwca sie zbliza...

Pozdr
S


--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

On 29 Maj, 16:38, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

> Moze "Lu zna sie lepiej" to jakies Pierwsze Prawo E-basketu? Albo
> pierwszy paragraf ich konstytucji?

Nie chcialbym oceniac ludzi po tym jednym watku, ale ow Lu swoimi
postami zdecydowanie sie IMO wyroznil sposrod forumowiczow i wrecz
wzbudzil we mnie sympatie :-)

No dobra - napisal cos z sensem i posiada wlasna opinie. To brzmi jak
program minimum ;-)

Tylko jakos dziwnie
jestem pewien, ze "nowe osoby" na forum mniej sie tym przejma :D Wszak 2
czerwca sie zbliza...

Hehe. A w ryj kiedys dostales? ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Hehe. A w ryj kiedys dostales? ;-)

Aaaa, czy jest tu gdzies moderator????!!!

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

s pisze:

Hehe. A w ryj kiedys dostales? ;-)

Aaaa, czy jest tu gdzies moderator????!!!

Ty wąski ... od moderatora w ryj chcesz?;))

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Aaaa, czy jest tu gdzies moderator????!!!

Ty wąski ... od moderatora w ryj chcesz?;))

Vonskiego juz niet.
Apropos Vonskiego - na Slask jutro jade, na Jama do Chorzowa. Sebol mnie przekabacil, dzien dziecka i takie tam.

Jakby ktos jechal, albo ktos sie nawinal (Kurian??) - dajcie znac :-)

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Hehe. A w ryj kiedys dostales? ;-)

Aaaa, czy jest tu gdzies moderator????!!!

Nie ma od kiedy dostal w ryj ;-)


--
pzdr
wiLQ

sooobi pisze:

On 28 Maj, 17:38, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

sooobi pisze:

On 27 Maj, 17:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

Szczepan Radzki pisze:

Przecież my ich w większości zjemy... ;>

wątpię.

Hej, a ktorzy z forum e-basketu to starzy wyjadacze jesli chodzi o
madrzenie sie o koszu?:)
Rzuc nickami prosze, moze okaze sie ze ich dobrze znam.

ze starych już niestety niewielu zostało, a jak nawet są, to rzadko
piszą (np. Ronin, czy Pewee). ale z tych nowszych użytkowników to
wyjadaczami można nazwać takich, jak Bastillion (młody, ale ma zadatki
na bycie GOATEM wśród fanów kosza - jest świetny pod każdym względem, i
statsów i naocznej obserwacji gry), Chytruz, ai3 (totalny
antycyferkowiec, ale jego posty świetnie się czyta, coś jak Simmons),
albo dość mocną grupę fanów lakers: z Vanem czy Jendrasem na czele.

Z ciekawosci wszedlem na forum e-basketu i wzialem udzial w jakiejs
dyskusji. Zobacz co z tego wyniknelo.
http://www.forum.e-basket.pl/viewtopic.php?t=28028&start=30
Chyba jednak dobrze ze na prsk jest nas mniej, ale przynajmniej nie
mamy takich gamoni jak tam.

niestety to niezaprzeczalny minus. ale tego nie da się uniknąć na otwartym forum tak popularnego (do niedawna) serwisu. ale akurat ten Supersonic to jakiś nowy użytkownik, w ogóle go nie kojarzę z pisania, więc to raczej nie jest ktoś wart czytania/dyskutowania... ale ogółem takich osób, jest więcej niż tutaj. w sumie na forum mielibyście też więcej okazji do zgryźliwych uwag względem ignorantów, a TRad mógłby rozszerzyć swoją misję nawracania ;)

no i skoro już tam jesteście, to dajcie temu forum szansę. popiszcie chociaż do końca finałów!

no i skoro już tam jesteście, to dajcie temu forum szansę. popiszcie
chociaż do końca finałów!

jak dla mnie ta forum to bomba:) kupa smiechu, ja zostaje na pewno:)

pzdr

s pisze:

PS. Lorak, moze by tak ludzikow z forow e-basketowych zaprosic do prsk? Czym chata bogata!

w polsce jest ta grupa i trzy liczące się fora (ebasket, enba i forum basketa). żadna ze społeczności raczej nie będzie skora do jakiejś przeprowadzki, a już na pewno nie do tak drastycznej zmiany formy jak z forum na grupę.

s pisze:

e-basket zakonczyl podobno kariere

Dziwne.
Co by nie mowic - marka powstala z tego calkiem porzadna.
I nagle tak wszystko w bloto wyrzucic?

pieniądze jednak mają swoją moc.

e-basket zakonczyl podobno kariere

Dziwne.
Co by nie mowic - marka powstala z tego calkiem porzadna.
I nagle tak wszystko w bloto wyrzucic?

pieniądze jednak mają swoją moc.

Rozwin, pls.

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"

s pisze:

e-basket zakonczyl podobno kariere

Dziwne.
Co by nie mowic - marka powstala z tego calkiem porzadna.
I nagle tak wszystko w bloto wyrzucic?

pieniądze jednak mają swoją moc.

Rozwin, pls.

pisanie dla ebasketu za darmo to dość zamierzchłe czasy. od lat była już za to kasa (niewielka, ale jednak). kurek z kasą został jednak zakręcony. ja tam zresztą niewiele i tak na ten temat wiem, więc lepiej chyba milczeć.

Dziwne.
Co by nie mowic - marka powstala z tego calkiem porzadna.
I nagle tak wszystko w bloto wyrzucic?

pieniądze jednak mają swoją moc.

Rozwin, pls.

pisanie dla ebasketu za darmo to dość zamierzchłe czasy. od lat była już za to kasa (niewielka, ale jednak). kurek z kasą został jednak zakręcony. ja tam zresztą niewiele i tak na ten temat wiem, więc lepiej chyba milczeć.

Aha, w takim kontekscie o mocy pieniadza pisales.
No coz. Skoro portal ma zarabiac sila swoich redaktorow i tymze redaktorom sie nie placi, to jednak cos z idea tego przedsiewziecia jest nie tak.

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"