Data: 2012-02-23 09:26:25 | |
Autor: ToMasz | |
Co się stanie jak ? | |
W dniu 23.02.2012 00:33, Michał pisze:
zrobi coś takiego:we wszystkich przypadkach, pierwszy lub drugi ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie tak jak by był komplet dokumentów. następnie powinien odebrać całość wypłaconych środków od sprawcy bez dokumentów. aE tego _powinien_ nikt nie chce sprawdzać na swojej skórze. Jakoś nigdy nie słyszałem żeby komukolwiek kazano jakąś horrendalną kwotę spłacać, więc domniemam że sprawców _w praktyce_ olewają. ToMasz |
|
Data: 2012-02-23 09:33:53 | |
Autor: news-gazeta | |
Co się stanie jak ? | |
we wszystkich przypadkach, pierwszy lub drugi ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie tak jak by był komplet dokumentów. następnie powinien odebrać całość wypłaconych środków od sprawcy bez dokumentów. aE tego _powinien_ nikt nie chce sprawdzać na swojej skórze. Jakoś nigdy nie słyszałem żeby komukolwiek kazano jakąś horrendalną kwotę spłacać, więc domniemam że sprawców _w praktyce_ olewają. Na pewno fundusz gwarancyjny będzie chciał kasę ;) Brak przeglądu nic nie zmienia tutaj. Pozdrawiam - Darek. |
|
Data: 2012-02-23 09:48:02 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Co się stanie jak ? | |
W dniu 23.02.2012 09:26, ToMasz pisze:
1.Brak przeglądu, jest OC i DZWON w inne autowe wszystkich przypadkach, pierwszy lub drugi ubezpieczyciel wypłaci O czym ty bajasz? Jaki ubezpieczyciel wypłaci poszkodowanemu, jeśli sprawca nie był nigdzie ubezpieczony?? |
|
Data: 2012-02-23 08:58:30 | |
Autor: Piotr Czyż | |
Co się stanie jak ? | |
Andrzej Lawa pisze:
we wszystkich przypadkach, pierwszy lub drugi ubezpieczyciel wypłaci Zgodnie z prawem każdy, a poszkodowany może sobie nawet wybrać. Sprawa i tak przekazywana jest funduszu gwarancyjnego i to on oddaje kasę dowolnemu wybranemu przez poszkodowanego ubezpieczycielowi. -- Piotr Czyż |
|
Data: 2012-02-23 10:28:47 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Co się stanie jak ? | |
W dniu 2012-02-23 09:26, ToMasz pisze:
W dniu 23.02.2012 00:33, Michał pisze: ok następnie powinien odebrać całość wypłaconych środków od sprawcy bez dokumentów Raczej: od sprawcy bez OC. Bo brak samego tylko przeglądu nie jest wystarczający. Nie mylić z niesprawnością techniczną, rażącym zaniedbaniem itp. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-02-23 10:51:25 | |
Autor: 4CX250 | |
Co się stanie jak ? | |
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:ji50sg$ncc$1news2.ipartners.pl...
Raczej: od sprawcy bez OC. Bo brak samego tylko przeglądu nie jest wystarczający. Brak aktualnego badania = brak dowodu że auto w chwili wypadku było sprawne techniczne. Marek |
|
Data: 2012-02-23 10:58:47 | |
Autor: LEPEK | |
Co się stanie jak ? | |
W dniu 2012-02-23 10:51, 4CX250 pisze:
Brak aktualnego badania = brak dowodu że auto w chwili wypadku było Co nie dowodzi automatycznie, że było niesprawne :) Tak samo, jak w toku postępowania można wykazać, że pojazd z aktualnym badaniem technicznym był jednak niesprawny. Chociaż owszem - jest to jakaś pozycja wyjściowa od której zależy, co trzeba będzie udowodnić (choć z kolejnej strony udowodnić trzeba winę, a nie to, że się nie było wielbłądem = samochód był sprawny pomimo braku aktualnych badań). Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2012-02-23 12:25:52 | |
Autor: ToMasz | |
Co się stanie jak ? | |
W dniu 23.02.2012 10:58, LEPEK pisze:
W dniu 2012-02-23 10:51, 4CX250 pisze:Wchodzimy w sferę gdybań. Równie dobrze można by było jeździć bez przeglądu, a gdy nas policja skontroluje to oddać (sprawne) auto w ręce rzeczoznawcy, potem sprawa do sądu i jesteśmy na zero? Bez sensu! 2 przypadku z mojego życia. Miałem motor, sprzedałem, ale nie zgłosiłem tego faktu. motor nie miał OC, kierujący spowodował wypadek i _JA_ dostałem zawiadomienie z funduszy gwarancyjnego że mam zapłacić za szkody kwotę wysoką. Sprawa skończyła się w sądzie i zapłaciłem jedynie za gapowatość i lenistwo - za nie zgłoszenie faktu sprzedaży. Natomiast sprawca dostał jakiś wyrok i na 100 ani grosza nie zapłacił. tak wiec fundusz gwarancyjny działa, za nasze pieniądze niestety, nie sprawców. Drugi przypadek. jechaliśmy firmowym autem, jak się okazało bez papierów. Policjant stwierdził że bez OC nie wolno jeździć, wiec auto pojechało na lawecie. Brak OC przy sobie 50zł laweta i parking prawie 700. Tak więc ja bym nie radził jeździć bez OC i przeglądu, chyba że ktoś jest prawnikiem i doskonale wie co robi i jakie grożą konsekwencje. ToMasz |
|