Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Co sie sypie w starych Alfach?

Co sie sypie w starych Alfach?

Data: 2011-10-06 16:23:15
Autor: pablo eldiablo
Co sie sypie w starych Alfach?
Maciek <docktor@poczta.onet.pl> napisał(a):

Mam propozycje przejecia za nieduze pieniadze starej Alfy Romeo z 1990
roku. Model 33 z silnikiem w ukladzie bokser, bez gazu.

Jakiego poziomu masakry nalezy sie spodziewac po tej marce, w tym wieku?
Samochod w Polsce chyba od 1995 roku. Caly czas uzywany, choc przez ostatni
rok rzadko. Blacha bez purchli, podwozie na oko bez dziur.

Jezdzilem, nawet zywo sie jeszcze zbiera.

Warto sie pakowac w taki samochodzik przy zalozeniu, ze ma pojezdzic rok,
gora dwa na trasach miasto-przedmiescie?

Ile toto przecietnie pali?



Hej

mialem ladnych kilka lat temu Alfe 33 - 1.4 boxer na dwoch podwojnych
gaznikach, chyba 90 koni. Jezdzila na prawde super... jak jezdzila :-)
Spalanie albo 0 (jak stala) :-), albo 14/100 po Warszawie.

Z problemow - spodziewaj sie wszystkiego :-) Najpierw zabawa jest ze
znalezieniem magika, co te gazniki bedzie umial wyregulowac...

Z fajniejszych awarii kiedys w centrum miasta urwal mi sie wodzik od drazka
zmiany biegow i zostalem 15km od domu w ruchu miejskim z wbita trojka :)
sprzeglo przezylo - dojechalem, choc starty spod swiatel nie byly zwawe :-)

Elektryka... temat rzeka :-)

Wbrew powyzszemu na prawde bardzo dobrze wspominam ten samochod, z wielkim
sentymentem :-) Kiedys sobie jeszcze taka kupie :-)

--


Co sie sypie w starych Alfach?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona