Data: 2009-08-17 22:24:25 | |
Autor: topek | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
Witam,
pozyczylem od siostry rower. Przejechalismy moze z 1km i kobitka chciala zmienic przerzutke. No i wpadla jej w szprychy. tak to wyglada: http://img29.imageshack.us/img29/1043/p1070511q.jpg http://img15.imageshack.us/img15/4096/p1070512a.jpg http://img181.imageshack.us/img181/4264/p1070513.jpg Czy ktos ma pomysl od czego zaczac? Niestety mieszkam w DE i tutaj naprawa czegos takiego pewnie z 50-100 EUR bedzie kosztowac. Samo postawienie diagnozy i oszacowanie kosztow naprawy (Kostenvoranschlag) to 30 EUR. Moze z wasza pomoca uda mi sie naprawic :) Zawsze zdaze zaprowadzic do serwisu a moze czegos sie naucze. Widac na fotkach co jest ewidentnie zepsute? Po wyjeciu przerzutki (tego dzyndzla :) ze szprych i tak wszystko bylo skrzywione i 1mm od szprych. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy |
|
Data: 2009-08-17 22:29:19 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
pozyczylem od siostry rower. Przejechalismy moze z 1km i kobitka chciala zmienic przerzutke. No i wpadla jej w szprychy. Odkręć przerzutkę od ramy. Odkręć kółko od przerzutki, tak byś miał ją samą w rękach. zyga -- A fe, A psik, A ha |
|
Data: 2009-08-19 19:19:41 | |
Autor: topek | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
Witaj Zyga, co rozumiesz przez przerzutke. Ten dzyndzel czy zebatke? PRzyspalo mi sie troche z tym watkiem :-/ topek -> jak zawsze pozdrawiajacy |
|
Data: 2009-08-19 19:47:16 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
Witaj Zyga,pozyczylem od siostry rower. Przejechalismy moze z 1km i kobitka chciala zmienic przerzutke. No i wpadla jej w szprychy. Z małej! Nie wiesz co to jest przerzutka? Piętno! Hihi. To jest to wygięte całe, a przymocowane do ramy. Wpisz w google obrazkowe słowo przerzutka. Ehhh! zyga -- A fe, A psik, A ha |
|
Data: 2009-08-19 20:53:45 | |
Autor: topek | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
Ok :) A co Ci da zdjeta przerzutka? I jak ja zdjac skoro lancuch przez nia przechodzi topek |
|
Data: 2009-08-19 21:41:08 | |
Autor: BoDro | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
"topek" napisał:
I jak ja zdjac skoro lancuch przez nia przechodzi podobny problem miał Alek Macedoński z węzłem gordyjskim - ale sobie poradził... Żeby nie było: są różne wersje tej historii :-) -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2009-08-19 22:51:17 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
Ok :)Witaj Zyga,pozyczylem od siostry rower. Przejechalismy moze z 1km i kobitka chciala zmienic przerzutke. No i wpadla jej w szprychy. Bo ta przerzutka jest prawdopodobnie do wyrzucenia. Pisałem, byś odkręcił jedno z kółek. zyga -- A fe, A psik, A ha |
|
Data: 2009-08-25 03:41:35 | |
Autor: RN | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
On Wed, 19 Aug 2009 19:47:16 +0200 "Zygmunt M. Zarzecki"
<zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> wrote: Z małej! Małą! ;) -- RN ================================================== Like a rock, like a planet, like a fucking atom bomb! ================================================== BR |
|
Data: 2009-08-17 23:04:10 | |
Autor: Kosu | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
topek wrote:
Czy ktos ma pomysl od czego zaczac? IMO od kupienia nowej. Pęknięta obudowa i rdza - może pękła sprężyna w przerzutce. Da się wymienić, ale nie wiem czy warto. Niestety mieszkam w DE i tutaj naprawa czegos takiego pewnie z 50-100 EUR bedzie kosztowac. Na szczęście ceny części są tam takie jak w Polsce. A te 50-100 euro za naprawdę, to trudno mi uwierzyć. Wymiana przerzutki to odkręcenie i dokręcenie jednej śruby. Samo postawienie diagnozy i oszacowanie kosztow naprawy (Kostenvoranschlag) to 30 EUR. Czyli tyle co w Polsce. Zarobki Polska - Berlin to podobne liczby tylko zł VS euro. Przecież z polskiej renty tam nie żyjesz ;] pozdrawiam, Kosu |
|
Data: 2009-08-18 14:10:11 | |
Autor: dsotO | |
Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
On 17 Sie, 23:04, Kosu <k...@kosu.pl> wrote:
> Samo postawienie diagnozy i oszacowanie kosztow naprawy Że jak ? Za powiedzenie o tym że przerzutka jest do wymiany i o tym, że taka kosztuje xx zł miałbym skasować klienta na 30 zł ? Żarty jakieś :) Czasami, jak nie wiadomo co będzie do uratowania a co nie, to trzeba rozebrać, sprawdzić i w przypadku najczarniejszego scenariusza (ewentualnie nowych odkrytych usterek) powiadomić o tym klienta. Szczególnie jest to istotne w przypadku rowerów z niskiej półki, gdy naprawa za np 200 zł bez uprzedzenia klienta może się skończyć polemiką ;) Jednemu chłopakowi kiedyś powiedziałem, że wstępnie za materiały to min 40 zł, plus opona. Okazało się później, że wyremontowałem 3/4 roweru (tylko przednie koło nie było ruszone) i do wyszło ponad 120 zł za wszystko z robotą. I co ? Przyszedł ojciec i powiedział mi, że miało być 40 zł za naprawę a nie jakieś 120.. Od tego czasu uważam co komu mówię ;) Inny przypadek był taki, że chłopaki przyszli z rowerem, żeby wymienić koło z przodu (chyba było najechane autem ;) Koło zostało wymienione, przy okazji ustawiony hamulec (bo nie było żadengo sprawnego) i gdy przyszli po odbiór, to mieli pretensje, że hamulec naprawiony, a 60 zł za całość to za dużo. Ostatecznie zapłacili 20 zł za wyjęcie nowego koła i poszli z rowerem na jednym kole :) |
|
Data: 2009-08-19 07:30:36 | |
Autor: Kosu | |
Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
dsotO wrote:
Ostatecznie zapłacili 20 zł za wyjęcie nowego koła i poszli z rowerem To chyba nie jest wina klienta, że Ty nie wykonujesz zamówienia. Ktoś przychodzi po zmianę koła, a Ty mu regulujesz hamulec? Po co? To jest OCZYWISTE, że klient Ci nie zapłaci za więcej. Nie ma obowiązku. Wątkotwórca będzie chciał wymiany przerzutki, to niech mu wymienią przerzutkę, a nie regulują stery... pozdrawiam, Kosu |
|
Data: 2009-08-19 23:35:45 | |
Autor: dsotO | |
Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
On 19 Sie, 07:30, Kosu <k...@kosu.pl> wrote:
To chyba nie jest wina klienta, że Ty nie wykonujesz zamówienia. Ktoś Wyjaśniam ;) Po pierwsze to akurat szef się tym zajmował, ale ja chyba postąpiłbym podobnie. Dlaczego ? Skoro ktoś przychodzi z rowerem aby mu wymienić koło, to nie spodziewam się po takiej osobie umiejętności naprawy roweru (zrobiłby to sam), więc ustawienie hamulca za kilka złotych dla bezpieczeństwa użytkownika chyba nie jest wyzyskiem na kliencie ? Nie mówimy tutaj o innym miejscu roweru, tylko hamulcu, który normalnie po włożeniu koła należałoby ustawić (a przypomnę - żadnego sprawnego nie było). Byłem potem świadkiem dyskusji z tymi chłopakami i wyszło na to, że chcieli, aby im to koło za darmo wymienić "bo to przecież tylko chwilę trwa, a hamulce to umią sami ustawić". Skoro to jest takie banalne, to po co z tym rowerem przyszli skoro sami wszystko potrafią zrobić ? Trzeba było kupić koło i do widzenia ;) Wczoraj też przyniosło dwóch chłopaczków (dzieciaki) aby wymienić wolnobieg (kompletnie rozsypany) i czy oznacza to, że miałem go wymienić i nie regulować przerzutki ? Ja wyregulowałem, nawet im hamulec jeden zrobiłem (też żadnego nie było) i przymocowałem sztycę (bo siodełko całe latało). Wymiana wolnobiegu za 5 zł, reszta za darmo, bo wiedziałem, że mają bardzo skoromny budżet. Też źle zrobiłem ? Przynajmniej się nie zabiją _po naprawie w serwisie_ ;) |
|
Data: 2009-08-20 09:35:02 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
Dnia 19.08.2009 07:30 użytkownik Kosu napisał :
dsotO wrote: A potem z kolei mamy historie, że wychodzi klient z serwisu i mówi "patrzcie, oddałem rower do fachowego serwisu, wydałem kasę i nic mi nie zrobili!" -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-08-20 23:41:37 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
On Thu, 20 Aug 2009, "Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:
Dnia 19.08.2009 07:30 użytkownik Kosu napisał : Dlatego "fachowo" jest najpierw (przez odebraniem sprzętu) spytać się klienta, co robić w przypadku kiedy ujawnią się wady o których jeszcze nie wiadomo. Albo wziąć telefon do niego. Ba, wręcz można stosować politykę "niesprawnego roweru nie wypuszczamy", ale to trzeba być wtedy na piśmie, w widocznym miejscu i głośno oraz wyraźnie uprzedzając klienta czym grozi zostawienie roweru w serwisie ;) W przeciwnym wypadku na kwitku odbioru (przez kalkę na kopii) dać zapis co naprawiono i czego NIE naprawiono "na życzenie klienta". pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-08-19 22:58:50 | |
Autor: click | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
Kosu pisze:
Wymiana przerzutki to odkręcenie i dokręcenie jednej śruby. tylko?? -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-08-17 23:15:56 | |
Autor: ToMasz | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
topek pisze:
Witam, Czy ktos ma pomysl od czego zaczac?wymienić przerzutke na nową. wymiana to rozpięcie łańcucha, 1 sruba, 1 linka +regulacja, +2 ograniczniki. Razem max30 minut. masz 7 zębatek, możesz "objechać po taniości" i wrzucić(w mjejsce deorka) tourneya. jakieś 40zł+10 wymiana. W polsce, ale nie w serwisach markowych/sieciowych. ToMasz |
|
Data: 2009-08-17 23:12:27 | |
Autor: szkodnik | |
Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
On 17 Sie, 23:15, ToMasz <twit...@gazzeetta.pl> wrote:
topek pisze: masz 7 zębatek, możesz "objechać po taniości" i wrzucić(w mjejsce deorka) tourneya. Piłeś coś wieczorem? To jest 8-ka. |
|
Data: 2009-08-18 13:07:04 | |
Autor: granat | |
Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
szkodnik pisze:
masz 7 zębatek, możesz "objechać po taniości" i wrzucić(w mjejsce deorka) tourneya. jakie to ma znaczenie? do wymiany przerzutka a nie manetka. na zdjeciach niewidac ale hak moze byc wygiety. a wtedy wykrecamy przerzutke i wkrecamy os piasty /z calym kolem/ i wyginamy tak zeby plaszczyzna kola byla rownolegla do plaszczyzny ramy roweru. granat |
|
Data: 2009-08-18 05:59:54 | |
Autor: szkodnik | |
Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
On 18 Sie, 13:07, granat <granat...@poczta.onet.pl> wrote:
jakie to ma znaczenie? do wymiany przerzutka a nie manetka. Tourney obsłuży 8 tarcz? |
|
Data: 2009-08-18 15:07:40 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
jakie to ma znaczenie? do wymiany przerzutka a nie manetka. Altus 10zł droższy i obsłuży. zyga -- A fe, A psik, A ha |
|
Data: 2009-08-21 17:06:47 | |
Autor: Wojciech Penar | |
Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
szkodnik pisze:
On 18 Sie, 13:07, granat <granat...@poczta.onet.pl> wrote: Obsługuje - przynajmniej w wiekowym Romecie. Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2009-08-21 21:32:15 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
jakie to ma znaczenie? do wymiany przerzutka a nie manetka. Model? zyga -- A fe, A psik, A ha |
|
Data: 2009-08-22 17:45:47 | |
Autor: Wojciech 'Wheart' Penar | |
[OT] Tourney i 8 rzędów [było Re: Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/] | |
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
Przerzutka to RD-TY20(A?) Jeśli wierzyć WikiPedii i wyprasowanym literkom, produkcja luty 1995 (TB) Aż upewniłem się, że do tego roweru wkładałem koło z "8" :) Zestaw testowy: - trochę pokiereszowana manetka SIS, rocznik 95, przełączona w tryb tarciowy (oryginalnie 7 pozycji) - kaseta CS-HG50-8 - łańcuch 6-cio rzędowy z roku 95... - w roli główniej rzeczona przerzutka Działa: - biegi 1-7 - bez przeszkód "prosto ze złomowiska" ;) Wymaga tuningu: - bieg "8" wymaga dodatkowego dystansownika na osi piasty bądź cieńszego łańcucha. Problemem nie jest zasięg wózka a konstrukcja haka przerzutki. Nie chciało mi się przekładać dystansowników, bo koło na co dzień jeździ w innej maszynie. Zatem, jeśli oś odpowiednio bardzo wystaje spod kasety bądź mocowanie przerzutki nie koliduje z kasetą i łańcuchem - RD-TY20 sprzed 14 lat obsługuje kasetę 8-mio rzędową. Tylko po co? ;) Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2009-08-22 18:36:12 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
[OT] Tourney i 8 rzędów [było Re: Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/] | |
jakie to ma znaczenie? do wymiany przerzutka a nie manetka. Model roweru! zyga -- A fe, A psik, A ha |
|
Data: 2009-08-22 22:15:20 | |
Autor: Wojciech 'Wheart' Penar | |
[OT] Tourney i 8 rzędów [było Re: Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/] | |
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
"Canyon" (oidp - bez dopisków - rok później kupiony bliźniak był CR lub CX). Pierwotnie napęd 3 x 6 (nowszy - 3 x 7). Waga "katalogowa" - 18kg, w tym stalowe błotniki, kierownica i bagażnik (z nalepką informującą o ładowności). Oświetlenie z dynamem (dwa zajeździłem w czasie trwania gwarancji), i całkiem skuteczne cantilevery z beznadziejnie rozwiązanym prowadzeniem linki (haczyk zaczepiony na lince łączącej dźwignie hamulca - później przy wymianie linek założyłem linki Shimano). Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2009-08-18 18:23:47 | |
Autor: ToMasz | |
Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
szkodnik pisze:
On 17 Sie, 23:15, ToMasz <twit...@gazzeetta.pl> wrote:jeśli naprawde jest 8 - tourneya nie polecam ToMasz |
|
Data: 2009-08-18 08:51:58 | |
Autor: r2rec | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
topek pisze:
Witam,jak bym był przerzutką to tez bym sie rzucił w szprychy ... z rozpaczy że z takim łańcuchem muszę robić! Czy ktos ma pomysl od czego zaczac?od odrdzewienia i dokładnego wymycia ze smarowaniem łańcucha potem (jeśli to jeszcze możliwe) regulacja przerzutki pozdro r2rec |
|
Data: 2009-08-19 22:59:58 | |
Autor: click | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
r2rec pisze:
od odrdzewienia i dokładnego wymycia ze smarowaniem łańcucha a po co "odrdzewiac" lancuch? wystarczy go posmarowac i jezdzic sam sie "odrdzewi" -- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination ;-) |
|
Data: 2009-08-20 08:04:49 | |
Autor: r2rec | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
click pisze:
r2rec pisze: po to by przerzutka z rozpaczy nie lądowała w szprychach wytłumaczę łopatologicznie: 1- zardzewiały łańcuch jest sztywny 2- sztywny łańcuch sie nie zgina 3- jak się łańcuch nie zgina to ma problem z przechodzeniem przez wózek 4- wtedy wózek przerzutki ma tendencję do podnoszenia sie i zawijania na wielotryb 5- jak wózek idzie do góry to łańcuch próbuje go wyboczyć ... jak mu się uda w stronę koła to mamy co się koledze trafiło pozdro r2rec |
|
Data: 2009-08-20 13:32:44 | |
Autor: Coaster | |
[fotki] Co sie zepsulo w przerzutkach? :-/ | |
r2rec wrote:
click pisze: Doprecyzuj 'zardzewialy lancuch'. Zardzewialy lancuch ze swobodnie pracujacymi, wlasciwie nasmarowanymi sworzniami nie jest sztywny. Estetycznie rozni sie od niezardzewialego a mechanicznie wcale. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-08-23 20:40:25 | |
Autor: topek | |
[fotki] Zdjalem przerzutke | |
topek pisze:
Witam,cut topek -> jak zawsze pozdrawiajacy Witam szanowne grono, dzis w koncu sie zebralem i zdjalem przerzutke. Wedlug mnie sama przerzutka (ja bym to nazwal napinaczem :) jest w porzadku. Sklada sie, sprzezyna w srodku sprawna. Jak ja puszcze free to jest zlozona i wyglada tak: http://img39.imageshack.us/img39/5658/p1070601z.jpg Zeby ja rozlozyc musialem uzyc sily (:) i ja trzymac: http://img6.imageshack.us/img6/2717/p1070602.jpg http://img193.imageshack.us/img193/4958/p1070603d.jpg Jako winnego wkladajacego przerzutke w szprychy obarczam ten metalowy "dzyndzel"/dings/wihajster :) http://img39.imageshack.us/img39/8485/p1070604.jpg http://img17.imageshack.us/img17/6306/p1070605.jpg On jest przykrecony na 3 metalowe srubeczki (male srubki, jak ktos nie lubi, jak ja, zdrobnien :) jesli sie nie myle. Co powiedza szanowni dyskutanci? topek -> jak zawsze pozdrawiajacy |
|
Data: 2009-08-24 14:16:29 | |
Autor: Wojciech Penar | |
[fotki] Zdjalem przerzutke | |
topek pisze:
topek pisze:[...] Zeby ja rozlozyc musialem uzyc sily (:) i ja trzymac:[...] Przerzutka wygląda na żywą - jeśli nie ma śladów pęknięć - uznana za sprawną. Jako winnego wkladajacego przerzutke w szprychy obarczam ten metalowy "dzyndzel"/dings/wihajster :) Zwie się to hak przerzutki i jest ugięte. Co powiedza szanowni dyskutanci? Wersja pierwsza - spisujesz dane ramy i/lub próbujesz odkręcić hak przerzutki i idziesz do rowerowego, że chcesz takie, ale proste Wersja druga - kontrowersyjna i nie zawsze skuteczna (za to tańsza): wykręcasz hak i prostujesz - nie zawsze się da, czasem pęknie... Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2009-08-24 15:05:10 | |
Autor: topek | |
[fotki] Zdjalem przerzutke | |
Wojciech Penar <wheart@none.pl> napisał(a):
Wersja druga - kontrowersyjna i nie zawsze skuteczna (za to tańsza):A jaka metoda sprobowac to naprostowac? 1. Stuakajaca, tj klade na plaskim i wale mlotkiem 2. przeciagajaca, tj lapie to 2 kombinerki i wyginam na chama. Imadla nie mam :-/ topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- |
|
Data: 2009-08-24 21:25:42 | |
Autor: Zygmunt M. Zarzecki | |
[fotki] Zdjalem przerzutke | |
Wersja druga - kontrowersyjna i nie zawsze skuteczna (za to tańsza):A jaka metoda sprobowac to naprostowac? Topek, to jest specjalny stop aluminium. To hak ma się rozwalić, nie rama. Raczej nie uda ci się naprostować. zyga -- A fe, A psik, A ha |
|
Data: 2009-08-24 13:49:28 | |
Autor: drops | |
Zdjalem przerzutke | |
Panowie !!
Ja czytam precla, ja wiem że wy jesteście mistrzowie świata ale tą dyskusją mnie wqrwiliście .. (może trochę w nd. mi pomogli - ale o tym za chwile) Kolega ma dużo zaparcia - uwalił się smarem i brudem i CHCE coś sam zrobić... pomóżcie jak laikowi: wytłumaczcie że hak pogięty, że łańcuch trza smarować i czyścić i kasetę też by się przydało i te przerzutkę etc.. i nie piszcie że jak laik prosi "wymienić koło" a serwis ustawia przerzutkę za dodatkowe parę zł to jest źle .. to jest nasza jebana polska BYLEJAKOŚĆ !!! i to mnie wqurwia! jak każdy tak będzie myślał to nigdy w tym kraju nie będzie lepiej - trzeba to zmienić i robić dobrze i reszta się nauczy ... może za 50 lat ale w końcu nauczy! co do nd - to było tak: pojechaliśmy rodzinnie do Konstancina (taki niby rejon dla wybranych - znaczy elita czy jakoś tak, wykształceni etc.) i tam koło Tężni jest taka kawiarnia i cukiernia (niby chwalą się że są od 1927 czy jakoś tak) - i wchodzę do cukierni i pytam czy na ogródek mogę z rowerami bo chciałem ciacho i kawę - "nie można" - myślę sobie trudno, może nie chcą żebym z rowerem (może być brudny) przechodził przez cukiernię (3 schodki do góry i 3 kolejne na ogródek) - no to kupiłem ciacho na wynos (gupi fiut się okazałem) i jedziemy na konsumpcję na trawkę (ale w sumie to ja jeszcze kawę chciałem) ... i już wpinałem spdy a widzę, że do ogródka jest furtka z ulicy (a tam z 10 stolików, może 1 zajęty, dużo miejsca aby bike zaparkować) - no to wchodzimy ... a baba morde drze "przecież mówiłam że nie można do ogródka z rowerami!" - tylko jej powiedziałem że ostatni raz tu byłem - Jak do kurwy nędzy oni tyle lat przetrwali !!! Powiecie mi?? ... ale to nie koniec niedzieli... jedziemy na ten trawnik a tu taki amfiteatr (niby) sobie wybudowali (metalowe ławeczki, scena etc) - no to siadamy - bułeczki jemy, synek pomyka po schodach i jest pięknie ... NIBY .. idą jacyś ludzie z trochę starszą dziewczynką - i ona prosi tatę aby ją podsadził bo chce na scenie pobiegać (oczywiście pusto wszędzie, bo może i jakiś koncert będzie ale wieczorem) .. no i wyłazi jakiś obszczymur cieć i mówi "nie wolno tu wchodzić". Ręce mi opadły!! sorry za epopeje .. ale jeszcze mi nie przeszło drops |
|
Data: 2009-08-24 23:32:26 | |
Autor: Wojciech 'Wheart' Penar | |
Zdjalem przerzutke | |
drops pisze:
Panowie !! Napisaliśmy co wiedzieliśmy. Wymienne haki przerzutek wymyślono dlatego, że ugięcie tylnych widełek po wkręceniu w koło/zahaczeniu o przeszkodę było trudne w naprawie i po kilku takich akcjach rama szła na szrot. Tak, gnie/łamie się wymienny element,znacznie tańszy niż cała rama. Przy odrobinie szczęścia i nieznacznym odkształceniu haka można od biedy próbować przywrócić mu oryginalny kształt w imadle (odradzam "klepanie"), ale jak pisałem (a zyga potwierdził) - nie koniecznie uda się wyprostować, dyskusyjna jest trwałość naprawy. Informacja dla topka: najprawdopodobniej w kombinerkach tego nie wyprostujesz, chyba, że masz mocne łapy - potrzebne imadło. Raczej nie próbuj prostować haka wkręconego w ramę (choć poprawia to chwyt) - w razie buby możesz skończyć z krzywą ramą i hakiem. Wykręć hak i kup nowy - szybko, sprawnie, wymiana możliwa w domowym zaciszu. Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2009-08-25 12:46:16 | |
Autor: dsotO | |
Zdjalem przerzutke | |
On 24 Sie, 23:32, Wojciech 'Wheart' Penar <whe...@NOSPAM.box43.pl>
wrote: Przy odrobinie szczęścia i nieznacznym odkształceniu haka można od biedy A ja nie potwierdzam ;) Osobiście uważam, że prostowanie przez odginanie daje gorszy efekt, bo hak zostaje "garbaty". Kucie młotkiem na zimno daje lepszy rezultat, ale oczywiscie nie wolno walić młotkiem po części gwintowanej, bo wtedy to już tylko na złom. Żeby nie było nieporozumień - jest to porada "z braku laku", ale praktykowana bez skutków ubocznych (pęknięć). |
|
Data: 2009-08-24 23:13:37 | |
Autor: Solar | |
[fotki] Zdjalem przerzutke | |
topek pisze:
Wersja druga - kontrowersyjna i nie zawsze skuteczna (za to tańsza):A jaka metoda sprobowac to naprostowac? Zdejmujesz tylne koło, wyjmujesz ośkę i zakładasz koło do otworu w haku. Spinasz je ośką z szybkozamykaczem tak, żebyś miał je mocno przypięte do haka. I wtedy delikatnie kołem - dużym ramieniem siły - prostujesz hak. albo się uda, albo pęknie. :) -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 Wiara w Boga zaczyna się tam, gdzie kończy się wiara w siebie. |
|
Data: 2009-08-24 23:37:39 | |
Autor: topek | |
[fotki] Zdjalem przerzutke | |
Solar pisze:
topek pisze:Eee, to nie bede rzezby robil tylko kupie nowy. Bez przesady :) Pewnie bede potrzebowal waszej pomocy do zlozenia roweru :> topek -> jak zawsze pozdrawiajacy |
|
Data: 2009-08-24 23:39:19 | |
Autor: topek | |
[fotki] Zdjalem przerzutke | |
Solar pisze:
topek pisze:Aaa i jeszcze jedno. Jak ten hak dobrac? BO na allegro sa rozne wzory pasujace do roznych ram. Rower to KTM. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy |
|
Data: 2009-08-25 07:27:39 | |
Autor: MadMan | |
[fotki] Zdjalem przerzutke | |
Dnia Mon, 24 Aug 2009 23:39:19 +0200, topek napisał(a):
Aaa i jeszcze jedno. Najlepiej idź do sklepu rowerowego i dobierz metodą porównawczą :) -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-08-26 14:57:29 | |
Autor: Wojciech Penar | |
[fotki] Zdjalem przerzutke | |
topek pisze:
BO na allegro sa rozne wzory pasujace do roznych ram. Szukaj po hasłach "Hak przerzutki KTM". Najlepiej idź do sklepu z KTMami i poproś "taki sam, ale prosty". Cena przesyłki pożre "nadpłatę" względem allegro, a jeśli KTM ma kilka kształtów haków - dostaniesz na 100% ten właściwy. Pozdrawiam Wojtek |