Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Co tak haÅ‚asuje...

Co tak hałasuje...

Data: 2013-03-03 17:06:26
Autor: Piotrne
Co tak hałasuje...
Witam,

dwa dni temu żona zgłaszała mi problemy z Sieną 1.2, która
podczas jazdy zaczęła dziwnie hałasować przy prędkości powyżej 60 km/h.
Przejechałem się więc żeby posłuchać, ale niczego nie usłyszałem.

Dzisiaj za to po 15 minutach jazdy problem powtórzył się już przy
50 km/h (chociaż hałas był mniejszy). Brzmi to jak huczenie
dobiegające z bliżej nieokreślonego miejsca, raczej z dołu / przodu.
Nie zależy od dodawania gazu. Od innych rzeczy - nie zdążyłem sprawdzić.
Ale nagrał się kawałek filmu:
    http://youtu.be/j4bqF1oh25k
Jak słychać na filmiku (0:12, czyli 15:47:11) może nagle przestać
hałasować - tutaj po lekkim przyhamowaniu. Próba kontynuacji jazdy
powoduje znaczny wzrost natężenia hałasu (co zmusza do zatrzymania się).

Co to może być? Obawiam się, że jak pójdę do warsztatu, nie będę miał
jak zademonstrować problemu.


P.

Data: 2013-03-03 18:55:07
Autor: h.w.d.p.
Co tak hałasuje...
Jak słychać na filmiku (0:12, czyli 15:47:11) może nagle przestać
hałasować - tutaj po lekkim przyhamowaniu.

klocek, lozysko, szczeka z tylu... chyba logiczne ze jesli podczas hamowania przestaje, to trzeba szukac przy kole?

Data: 2013-03-04 12:14:29
Autor: ddddddd
Co tak hałasuje...
W dniu 2013-03-03 17:06, Piotrne pisze:
Witam,

dwa dni temu żona zgłaszała mi problemy z Sieną 1.2, która
podczas jazdy zaczęła dziwnie hałasować przy prędkości powyżej 60 km/h.
Przejechałem się więc żeby posłuchać, ale niczego nie usłyszałem.

Dzisiaj za to po 15 minutach jazdy problem powtórzył się już przy
50 km/h (chociaż hałas był mniejszy). Brzmi to jak huczenie
dobiegające z bliżej nieokreślonego miejsca, raczej z dołu / przodu.
Nie zależy od dodawania gazu. Od innych rzeczy - nie zdążyłem sprawdzić.
Ale nagrał się kawałek filmu:
    http://youtu.be/j4bqF1oh25k
Jak słychać na filmiku (0:12, czyli 15:47:11) może nagle przestać
hałasować - tutaj po lekkim przyhamowaniu. Próba kontynuacji jazdy
powoduje znaczny wzrost natężenia hałasu (co zmusza do zatrzymania się).

Co to może być? Obawiam się, że jak pójdę do warsztatu, nie będę miał
jak zademonstrować problemu.


P.

może poluzowany zacisk (czy jak to tam się nazywa) trzymający klocki?

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2013-03-04 18:14:20
Autor: Piotrne
Co tak hałasuje...
W dniu 2013-03-04 12:14, ddddddd pisze:

>
> może poluzowany zacisk (czy jak to tam się nazywa) trzymający klocki?
>

Dziękuję za odpowiedzi. Przejadę się do warsztatu i to zasugeruję.
Kiedyś już podobne (ale znacznie cichsze) hałasy miałem, niestety
nie udało się ich zademonstrować mechanikowi z warsztatu
(tzn. zostawiłem autko, on pojeździł i niczego nie usłyszał).

P.

Data: 2013-03-04 20:53:10
Autor: Tomasz Pyra
Co tak hałasuje...
Dnia Sun, 03 Mar 2013 17:06:26 +0100, Piotrne napisa³(a):

Co to mo¿e byæ? Obawiam siê, ¿e jak pójdê do warsztatu, nie bêdê mia³
jak zademonstrowaæ problemu.

Tak jak pisano - co¶ przy kole.
Je¿eli jest wyra¼nie zwi±zane z lekkim hamowaniem, to obstawia³bym jednak
hamulce (chocia¿ ³o¿ysko te¿ nie jest wykluczone).

¯eby sprawdziæ czy chodzi o przód czy ty³, mo¿esz spróbowaæ lekko
przyhamowaæ rêcznym - jak równie¿ bêdzie ustêpowaæ, to dzieje siê to z
ty³u. Jak nie bêdzie wp³ywu rêcznego, ale po u¿yciu zasadniczego d¼wiêk siê
zmieni, to dzieje siê to z przodu.

Co tak hałasuje...

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona