Wycofanie wszelkich zgód na przetwarzanie marketingowe + blokada numerów nieprezentujących się = praktycznie święty spokój.
Do tego jak czasami jednak dodzwoni się taki telemarketer to zawsze sobie z niego jaja robię albo się po prostu bez słowa rozłączam. Nie zdarzyło się aby zadzwonili drugi raz.
Marx

On Tue, 26 Feb 2013 08:40:37 +0100
Marx <acc.for.news@gmail.com> wrote:

Wycofanie wszelkich zgĂłd na przetwarzanie marketingowe + blokada
numerów nieprezentujących się = praktycznie święty spokój.
Do tego jak czasami jednak dodzwoni się taki telemarketer to zawsze sobie z niego jaja robię albo się po prostu bez słowa rozłączam. Nie zdarzyło się aby zadzwonili drugi raz.

Tak swoja droga - mieszkalem jakies 10 lat "na obczyznie", i w
zasadzie zadna instytucja nigdy nie atakowala mnie telefonami (za to
zwyklych listow potrafilo byc, ze ho ho).

Po pobycie w Polsce przez jakis miesiac, dosc szybko rozpoczely do mnie
wydzwaniac roznej masci firmy z "swietnymi" ofertami/pierdolami, mimo
nieudzielania zgody na przetwarzanie marketingowe.

Troche to dziwne, ale widocznie co kraj, to obyczaj.

--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

"Tomasz Chmielewski" 20130227005532.2b81b235@nospam.wpkg.org

: Po pobycie w Polsce przez jakis miesiac, dosc szybko rozpoczely do mnie
: wydzwaniac roznej masci firmy z "swietnymi" ofertami/pierdolami, mimo
: nieudzielania zgody na przetwarzanie marketingowe.

Ja zaś nikomu nie zabraniam -- i prawie nikt do mnie
nie dzwoni, choć nie ukrywam swego numery telefonu. :)


Czy aż tak trudno nauczyć się ,,ludzkiej mowy''?

 -- Spierdalaj!
 -- Nie chcę.
 -- Dziękuję. :)

A jeśli już ktoś jest nieśmiały ;) -- może po prostu wyłączyć się. :)

-=-

Ja jestem inaczej okradany z czasu... Gazetka Sferis czy jakoś tak.
Masa złomu, w tym i jakieś tablety czy telefony... Każdy (Nie tylko
z tej gazetki!!) trzeba obwąchać, sprawdzić, jaki ma CPU, popłakać,
że choć CPU z glonami, to jednak telefon bez glonów... Aż w końcu
w tak zwanej głębi serca wrzasnąć -- KURWA MAĆ!!!! Po co komu takie
dziadostwo za tak duże pieniądze? Przecież tego nie można słuchać...

A nie można, bo telefon ma złe ekranowanie i słychać
,,życie telefonu'' w głośnikach...

-=-

Dużo czasu tracę tez na grupowe życie -- tu jednak (jak
widać wyraźnie) są wymierne zyski -- orzeszki, wiśnie,
ominiecie Plichty Złotego, masa cennych informacji...

-=-

Kolejny złodziej czasu to gra w Zoo... :)


No właśnie... Ja tu gadu, gadu, a bonusowe karmienie ucieka. ;)

-=-

Mnie nie przeszkadza, gdy dzwoni telefon i mówi (nieludzkim
głosem?) o nadzwyczajnych okazjach, kredytach, kartach,
limitach, depozytach... Tyle tylko, że jeśli mi wciśnie
kartę i naliczy opłaty -- raczej nie będę zadowolony. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....