Data: 2020-07-20 16:44:31 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj , 18 lip 2020 w
news:01a2b645-4ba3-4668-ba8f-2d4e05fed279ogooglegroups.com napisałeś/aś: https://youtu.be/7L9GlPepe4s?t=276Widzę w wątku różne opinie i się zastanawiam. Pomijając już to, że picasa wjechała z lewego pasa na prawy, to kto tu dostałby mandat? Czy jeśli zew. pas ronda był oznaczony strzałką prosto, to picasa mogła jechać nim w pierwszy zjazd(prawo) i drugi (prosto)? Jeśli tak, to winien jest nagrywający. Picasa przecież nie zmieniała pasa ruchu na rondzie(cały czas zew.), a on zjeżdzał z ronda i tak jak na każdym musi ustąpić tym na zew. pasie. |
|
Data: 2020-07-20 18:51:36 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 20-07-2020 o 18:44, pueblo pisze:
Jeśli tak, to winien jest nagrywający. Oddaj prawko. Picasa przecież nie zmieniała pasa No a na turbinowym rondzie tak nie można. Koniec kropka. |
|
Data: 2020-07-20 18:33:11 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Cavallino, 20 lip 2020 w news:rf4i2o$km5$1$Cavnews.chmurka.net napisałeś/aś:
W dniu 20-07-2020 o 18:44, pueblo pisze: Co nie można? Jeśli mógł jechać tym pasem (zew) dalej niż następny zjazd z ronda, to co zrobił nie tak? |
|
Data: 2020-07-20 22:06:43 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 20-07-2020 o 20:33, pueblo pisze:
Picasa przecież nie zmieniała pasa ruchu na rondzie(cały czas zew.), A mógł? Malowanie poziome się kłania.... |
|
Data: 2020-07-20 20:39:24 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Cavallino, 20 lip 2020 w news:rf4tgj$rmu$1$Cavnews.chmurka.net
napisałeś/aś: W dniu 20-07-2020 o 20:33, pueblo pisze:Jakie malowanie? Nie ma lini ciągłej od strony picasy - raz(chyba że jej nie widzę) Dwa - na zew. pasie jest strzałka "prosto" Jeśli prosto oznacza tylko w prawo, to nie powinno być tam lini przerywanej. Poza tym to jest jakaś niekonsekwencja, bo często spotkać można na podobnych rondach strzałki tylko prawo, prosto-prawo, prosto-lewo, lewo. |
|
Data: 2020-07-21 07:34:42 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 20-07-2020 o 22:39, pueblo pisze:
Witaj Cavallino, 20 lip 2020 w news:rf4tgj$rmu$1$Cavnews.chmurka.net Jest jednostronnie przerywana, wyznaczająca pas ruchu. Wiesz jakie reguły obowiązują przy zmianie pasa, czy nadal będziesz bez sensu klepał w klawisze? |
|
Data: 2020-07-21 11:00:54 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Cavallino, 21 lip 2020 w news:rf5uph$hrm$1$Cavnews.chmurka.net
napisałeś/aś: W dniu 20-07-2020 o 22:39, pueblo pisze: Wiem, ale jak tu pisałem w kilku miejscach nie uważam(albo przyjmijmy że tak jest)że picasa nie zmienia pasa, tylko kontynuuje jazdę zew. No i chcę wiedzieć, czy nadal będziecie uważać, że na tym rondzie, w tej sytuacji wina picasy? Oczywiście nie uważam, żeby wymusiła pierw. podczas wjazdu na rondo oraz pomijam to, że wjechała z lewego na prawy. |
|
Data: 2020-07-21 13:11:36 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 21-07-2020 o 13:00, pueblo pisze:
Witaj Cavallino, 21 lip 2020 w news:rf5uph$hrm$1$Cavnews.chmurka.net Tu nie ma nic do uważania. Przepisy się stosuje. |
|
Data: 2020-07-21 14:08:58 | |
Autor: T. | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 2020-07-21 o 13:00, pueblo pisze:
Witaj Cavallino, 21 lip 2020 w news:rf5uph$hrm$1$Cavnews.chmurka.net Ale ten jego pas się kończy, co widać po liniach. To sytuacja identyczna jak na zwężeniach, kiedy z 2 pasów jeden się kończy... T. -- Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie AVG. http://www.avg.com |
|
Data: 2020-07-21 09:49:03 | |
Autor: collie | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 20.07.2020 o 22:39, pueblo pisze:
Malowanie poziome się kłania....Jakie malowanie? Nie ma lini ciągłej od strony picasy Pas ruchu istnieje także wtedy, gdy na jezdni nic nie jest namalowane i poruszającego się takim nienamalowanym pasem obowiązują takie same prawidła jak na pasie namalowanym. |
|
Data: 2020-07-21 10:00:38 | |
Autor: T. | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 2020-07-20 o 22:39, pueblo pisze:
Witaj Cavallino, 20 lip 2020 w news:rf4tgj$rmu$1$Cavnews.chmurka.netJak się zmienia pas, to trzeba się upewnić, czy jest wolny. No niestety nie był... T. -- Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie AVG. http://www.avg.com |
|
Data: 2020-07-20 18:56:38 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
20 Jul 2020 16:44:31 GMT, pueblo
Widzę w wątku różne opinie i się zastanawiam. Pomijając już to, że picasa wjechała z lewego pasa na prawy, to kto tu dostałby mandat? Oczywiście że cytryna -- ma jak wół pasy z pierwszeństwem wymalowane żeby nie było wątpiliwości jak jechać. Czy jeśli zew. pas ronda był oznaczony strzałką prosto, to picasa mogła jechać nim w pierwszy zjazd(prawo) i drugi (prosto)? Lewy pas, z kierunku z którego jechała cytryna, raczej na pewno nie był tak oznaczony. Że w trakcje kierownik z lewego pasa przed skrzyżowaniem wjechał na tor tego który jechał z prawego nie zmienia nic. Jeno miał szczęście, że ten z jego prawej nie wjechał bo pewnie w sumie 3 samochody by ucierpiały. Spieprzył koncertowo i tyle w temacie. Jeśli tak, to winien jest nagrywający. Picasa przecież nie zmieniała pasa ruchu na rondzie(cały czas zew.), a on zjeżdzał z ronda i tak jak na każdym musi ustąpić tym na zew. pasie. Dlatego trzeba jeszcze uwzględnić podstawową zasadę skrzyżowania o ruchu okrężnym, tj. ten co się znajduje na skrzyżowaniu ma pierwszeństwo przed tym który na nie wjeżdża. I tutaj na filmie widać ewidentnie, że cytryna wjechała w momencie gdy nagrywający dawno był na skrzyżowaniu. Gdyby kierowca cytryny jechał zgodnie ze znakami przed skrzyżowaniem nie wjechałby póki nagrywający by ze skrzyżowania nie zjechał. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-20 18:32:58 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Myjk, 20 lip 2020 w news:5zqxsu84n6rl$.dlgmyjk.org
napisałeś/aś: 20 Jul 2020 16:44:31 GMT, puebloJakie pasy? Picasa JUŻ poruszała się po rondzie. No oczywiste, ale poruszała się po rondzie tak oznaczonym pasem(zew.)Czy jeśli zew. pas ronda był oznaczony strzałką prosto, to picasa
Jak dla mnie, picasa była już na rondzie, więc nie powiedziałbym, że na nie wjeżdża. I ten mały czerwony wymusił na niej pierwszeństwo. A nagrywający mógł co najmniej uniknąć kolizji - nawet wygląda jakby wykorzysał okazję na nowy zderzak. No wszystko się zmieni jak mnie ktoś oświeci i stwierdzi, że na tym rondzie tylko samochody na wew pasie są "na rondzie", a pozostałe już nie. |
|
Data: 2020-07-20 21:28:21 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
20 Jul 2020 18:32:58 GMT, pueblo
Jakie pasy? Picasa JUŻ poruszała się po rondzie. Wyznaczone dla jadących w tamtym kierunku. A to że się JUŻ poruszała nic nie zmienia, bo aby to zrobić cytryna złamała przepisy -- i jak przyjedzie policja, albo skończy się w sądzie, to pierwsze pytanie jakie padnie, skąd, dokąd, którym pasem się cytryna poruszała w stosunku do nagrywającego -- a wtedy nie ma zmiłuj, cytryna jest ugotowana. No oczywiste, ale poruszała się po rondzie tak oznaczonym pasem(zew.) Wymusiła pierwszeństwo na pojeździe któremu miała zasrany obowiązek ustąpić. Jak dla mnie, picasa była już na rondzie, Aha, czyli wjeżdżam na klasyczne kwadratowe skrzyżowanie z podporządkowanej i wg ciebie mam już wtedy pierwszeństwo, bo już sobie jadę drogą z pierwszeństwem, więc ten co we mnie wali jest w związku z tym winny? Ciekawe. więc nie powiedziałbym, że na nie wjeżdża. Nie no, litości, przecież na filmie widać że chwile wcześniej wjeżdża z pasa lewego -- wg organizacji ruchu przed skrzyżowaniem cytryna powinna się znaleźć na pasie wewnętrznym gdzie akurat jadą samochody którym ma zasrany obowiązek ustąpić pierwszeństwa. Że jedzie jak skończona pała to dochodzi do kolizji. I ten mały czerwony wymusił na niej pierwszeństwo. ROTFL A nagrywający mógł co najmniej uniknąć kolizji - Próbował przecież, tąbił ostrzegawczo i hamował jednocześnie. nawet wygląda jakby wykorzysał okazję na nowy zderzak. Często tak robisz? Bo to wygląda na jakąś projekcję. No wszystko się zmieni jak mnie ktoś oświeci i stwierdzi, że na tym rondzie tylko samochody na wew pasie są "na rondzie", a pozostałe już nie. Jak dorośniesz to może zrozumiesz co to znaczy jak przepis mówi o tym że pojazd znajdujący się na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym ma pierwszeństwo przed wjeżdżającym na to skrzyżowanie. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-20 20:27:48 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Myjk, 20 lip 2020 w news:1j1tiqjmb3s3r$.dlgmyjk.org
napisałeś/aś: Nie chce mi się z tobą dyskutować, bo się chyba za bardzo zapowietrzyłeś, ale ci wytłumaczę czego nie rozumiesz. Nie ma znacznia, że picasa wjechała z lewego na prawy! Ani na pasie prawym nie było nikogo, ani nie to było przyczyną kolizji. Zakładam też, że picasa nie zmieniała pasa i że chciał jechać nadal zew. Dla mnie nie jest problemem wjechać na rondo zew. pasem nawet kiedy 15m za mną jest samochód na wew. i w dodatku nie sygnalizuje prawym. Na tym skrzyżowaniu jest znak C-12 i A7. Jeżeli przed wjazdem na to rondo nie ma oznaczenia, że zew pas to kierunek tylko w prawo, a wew. prosto i lewo(przyjmijmy klasyczne 4 zjazdy), to razem ze wspomnianym znakiem pionowym oraz tym, że zew. pas ma po lewej przerywaną linię nie trzyma się kupy. Bo jaki jest wyznaczony kierunek ruchu dla pasa zew.? No jaki? Jeśli tylko w prawo, to powinna być tam ciągła linia między pasami żeby to było logiczne. A jeśli można jechać prosto, to zasady są jak na rondzie. Kropka. .. Jak to zrozumiesz, to napisz. Ja się nie mam zamiaru spierać o to, czy picasa wymusiła pierwszeństwo, bo moim zdaniem nie. Prędzej ten mały czerwony przed nagrywającego, ale zrobił to tak sprawnie, że można mu wybaczyć. |
|
Data: 2020-07-20 21:37:39 | |
Autor: PiteR | |
Co to za wymysl? | |
in <news:5f15fe44$0$17365$65785112news.neostrada.pl>
user pueblo pisze tak: Nie ma znacznia, że picasa wjechała z lewego na prawy! Ani na pasie prawym nie było nikogo, ani nie to było przyczyną kolizji. Zakładam też, że picasa nie zmieniała pasa i że chciał jechać nadal zew. Kiedyś zadałem tu pytanie. Czy jadący na wskroś przez rondo 100km/h w zabudowanym nawet jak wyrobi sie w łuku i dachuje za rondem to nadal ma pierwszeństwo na rondzie. Włączając sie do ruchu musisz wystawić patrole na dojazdowych bo jak dogoni ciebie na rondzie to ty jesteś szkodowy. Picassa złamał te zasade. Po za tym jednak skręciło mu się w lewo. -- Piter #ZawszeGratem strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG klimy smrodu kawy z Costa i Starbucks |
|
Data: 2020-07-20 22:59:00 | |
Autor: yabba | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 20-07-2020 o 22:37, PiteR pisze:
in <news:5f15fe44$0$17365$65785112news.neostrada.pl> Nie do końca. Poruszający się znacznie powyżej limitu prędkości, nie daje szansy na zauważenie siebie i może być uznanym winnym wypadku. Picassa złamał te zasade. Po za tym jednak skręciło mu się w lewo. yabba |
|
Data: 2020-07-20 22:40:34 | |
Autor: yabba | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 20-07-2020 o 22:27, pueblo pisze:
Witaj Myjk, 20 lip 2020 w news:1j1tiqjmb3s3r$.dlgmyjk.org Nagrywający jedzie swoim pasem, wyznaczonym dwiema liniami, który prowadzi go do wyjazdu. Picasso zmienia pas, przekraczając linię ciągłą i jednostronnie przerywaną i zajeżdża drogę nagrywającemu. yabba |
|
Data: 2020-07-20 20:51:15 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj yabba, 20 lip 2020 w
news:5f160143$0$507$65785112news.neostrada.pl napisałeś/aś: Nagrywający jedzie swoim pasem, wyznaczonym dwiema liniami, który prowadzi go do wyjazdu. Picasso zmienia pas, przekraczając linięJa nie mam pewności, czy picasa zmienia pas z zew. na wew. Zakładam że nie i że chciał kontynuować jazdę zew. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby ktoś mógł na to wpaść w tym momencie ewidentnie widząc nadjeżdzającego nagrywacza. |
|
Data: 2020-07-20 23:06:22 | |
Autor: yabba | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 20-07-2020 o 22:51, pueblo pisze:
Witaj yabba, 20 lip 2020 w Tam nie ma pasów stricte wewnętrznych i zewnętrznych jak na klasycznym rondzie z pasami koncentrycznymi wokół środkowej wyspy. Tam są pasy jak rozwijająca się spirala, które wyprowadzają samochody na wyjazdy. Rondo turbinowe. Nagrywający jedzie takim pasem kierującym na wyjazd, czyli oddala się od wyspy. Jego pas z wewnętrznego staje się pasem zewnętrznym. Picasso chce pojechać wokół wyspy torem jazdy o stałym promieniu i przecina namalowane pasy. yabba |
|
Data: 2020-07-21 11:04:09 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj yabba, 20 lip 2020 w
news:5f16074f$0$524$65785112news.neostrada.pl napisałeś/aś: W dniu 20-07-2020 o 22:51, pueblo pisze:No to wyjaśnij mi jakie reguły panują na TYM rondzie - znak C12 i A7 przed wjazdem. Jadą obok siebie dwa auta. Ten z zew kontynuuje jazdę po rondzie, a ten z wew. zjeżdża. Kto komu musi ustąpić? |
|
Data: 2020-07-21 13:24:18 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
21 Jul 2020 11:04:09 GMT, pueblo
No to wyjaśnij mi jakie reguły panują na TYM rondzie - znak C12 i A7 przed wjazdem. Nie ma tego i tamtego. Na wszystkich panują takie same zasady. Tak działają przepisy że ZAWSZE są uniwersalne. Jadą obok siebie dwa auta. Ten z zew kontynuuje jazdę po rondzie, a ten z wew. zjeżdża. Kto komu musi ustąpić? Co znaczy kontynuuje? Skąd dokąd jedzie? Bo jak "kontynuuje" kręcąc się po zewnętrznym pasie, to łamie zasady ogólne które mówią że do manewru zmiany kierunku (w tym wypadku zmiany kierunku na skrzyżowaniu) należy się przed tym manewrem należycie ustawić. Jazda na skrzyżowaniu w lewo (tj. do trzeciego zjazdu) jest niezgodna z przepisami ogólnymi, to tak jakby na "zwykłym" kwadratowym skrzyżowaniu z prawego pasa skręcać w lewo, albo wjechać na skrzyżowanie i się na nim kręcić w kółko -- absurdalne, czyż nie? Oczywiście, ale nie na rondzie to już całkiem normalne, bo rondoprostowacze widzą tam osobną drogę zamiast obszaru skrzyżowania z wyspą na środku i ruchem zgodnie z kierunkiem wskazanym na C-12. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-21 12:24:12 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Myjk, 21 lip 2020 w news:ll9p8tazzd2v.dlgmyjk.org napisałeś/aś:
21 Jul 2020 11:04:09 GMT, puebloOtórz to. To jest rondo. Jadą obok siebie dwa auta. Ten z zew kontynuuje jazdę po rondzie, a ten z wew. zjeżdża. Kto komu musi ustąpić? Odpowiedz mi na pytanie, czy samochód który przekroczył linię (chyba się nazywa)warunkowego zatrzymania(trójkąty na jezdni) jest już na rondzie? Jeśli tak to zobacz sobie ten filmik, czas 4:45, i powiedz mi czy picasa jest na rondzie. Dla ciebie to jest wymuszenie pierwszeństwa, jak rozumiem. Dla mnie nie. Gdyby tak było, to na większości rond stałoby się latami czekając na wjazd. No i wracając do twojego pytania wyżej. Jedzie tak, jak picasa - cały czas zew pasem. W ogóle założmy, że znikają inne samochody i zostaje picasa i nagrywający od wskazanego czasu filmu. Picasa chce jechać prosto zew pasem, a nagrywający jedzie jak jedzie. Gdyby nagrywający przyśpieszył znacznie i wtrynił się w picasę, to byłaby jego wina. W ogóle za najbardziej winnego uważam tu tego małego czerwonego. Wpieprzył się na wew. pas chcąc jechać prosto. Gdyby pojechał zew. wszyscy by się ładnie porozjeżdżali. A jeszcze pytałeś dlaczego ten obok picasy na wjeździe nie ruszył. Odpowiedź jest prosta - nie mógł się zdecydować, widział dużo mniej, bo picasa mu zasłaniała. Podejrzewam, że na tym rondzie wielu ma problemy dezycją o wjeździe na rodno i często zdażają się tacy niecierpliwcy jak na filmie. Niestety wielu kierowców nie umie b. dynamicznie włącząć się do ruchu, a to jest często kluczowe. |
|
Data: 2020-07-21 14:36:43 | |
Autor: N Tom | |
Co to za wymysl? | |
pueblo w <news:5f16de6c$0$538$65785112news.neostrada.pl>:
No i wracając do twojego pytania wyżej. Jedzie tak, jak picasa - cały czas zew pasem. A jeszcze pytałeś dlaczego ten obok picasy na wjeździe nie ruszył. Odpowiedź jest prosta - nie mógł się zdecydować, widział dużo mniej, bo picasa mu zasłaniała. Ty sie kurwa zdecyduj, czy picasa była na zewnętrznym pasie przed wjazdem, czy zasłaniała bo była jednak na wewnętrznym i na taki powinna wjechać, tylko nie było tam miejsca, więc pojechała na zewnętrzny i wtedy to jazda wokoło wyspy wymaga od niej ustępowania, bo tak wymaga prawo. -- 'Tom N' |
|
Data: 2020-07-21 14:44:08 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 21-07-2020 o 14:24, pueblo pisze:
Picasa chce jechać prosto zew pasem, A gdzie to jest prosto? Wokół ronda? No to tak ten pas prowadził..... Doszkol się ze znaczenia znaków poziomych. ZANIM napiszesz na grupie cokolwiek więcej !!!! |
|
Data: 2020-07-21 13:25:38 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Cavallino, 21 lip 2020 w news:rf6nup$ek$1$Cavnews.chmurka.net napisałeś/aś:
W dniu 21-07-2020 o 14:24, pueblo pisze: Do następnego zjazdu. Pasuje? A jak przpepisy zabraniają, to jakie? A pier..le, nie chce mi się znowu tego samego pisać. A wam się chyba nie chce myśleć. |
|
Data: 2020-07-21 15:39:41 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 21-07-2020 o 15:25, pueblo pisze:
Witaj Cavallino, 21 lip 2020 w news:rf6nup$ek$1$Cavnews.chmurka.net Jechać nie zabraniają. Ale taranować samochody, którym nie ustąpiło się pierwszeństwa już tak. A pier..le, nie chce mi się znowu tego samego pisać. Nie masz pisać, masz czytać. Tak długo aż zrozumiesz, czemu nie miałeś racji. |
|
Data: 2020-07-21 13:49:06 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Cavallino, 21 lip 2020 w news:rf6r6u$30d$1$Cavnews.chmurka.net napisałeś/aś:
W dniu 21-07-2020 o 15:25, pueblo pisze:To mi jescze napisz kto komu i kiedy nie ustąpił pierwszeństwa. Załóżmy dla potrzeb teoretycznych, że w kluczowym momencie picasa nie zmienia pasa tylko nadal porusza się zew. |
|
Data: 2020-07-21 15:55:57 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 21-07-2020 o 15:49, pueblo pisze:
Witaj Cavallino, 21 lip 2020 w news:rf6r6u$30d$1$Cavnews.chmurka.net Picassa, wszystkim na rondzie, z którymi spotkała się przy swoim wjeździe. Jeśli chodzi o pierwszeństwo takie rondo trzeba traktować jak jedno skrzyżowanie. |
|
Data: 2020-07-21 18:32:01 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
21 Jul 2020 12:24:12 GMT, pueblo
Nie ma tego i tamtego. Na wszystkich panują takie same zasady. TakOtórz to. To jest rondo. Nie ma czegoś takiego jak rondo w PORD. Jest skrzyżowanie. Odpowiedz mi na pytanie, czy samochód który przekroczył linię (chyba się nazywa)warunkowego zatrzymania(trójkąty na jezdni) jest już na rondzie? Jest, ale nie ma prawa tam być, bo ma obowiązek ustąpić pojazdom które się na nim znajdują. Czego w tym prostym zdanie nie rozumiesz? Jeśli tak to zobacz sobie ten filmik, czas 4:45, i powiedz mi czy picasa jest na rondzie. Dla ciebie to jest wymuszenie pierwszeństwa, jak rozumiem. Gdyby cytryna pojechała w prawo to by wymuszenia nie było (choć byłoby złamanie przepisów, bo z pasa którego startowała przed skrzyżowaniem mogła jechać tylko prosto albo w lewo). No a że postanowiła pojechać jednak prosto przez skrzyżowanie jakimś takim dziwnym zawijasem, to nie ustapiła pierwszeństwa i doszło do kolizji. Proste jak drut i nie wiem czego tu nie rozumiesz. Dla mnie nie. To już akurat wiadomo że nie znasz przepisów. Gdyby tak było, to na większości rond stałoby się latami czekając na wjazd. Bzdura. No i wracając do twojego pytania wyżej. Jedzie tak, jak picasa - cały czas zew pasem. Pytanie brzmiało: skąd i dokąd jedzie? Jeśli jak cytryna, to nie mogła w żadnym momencie jechać zewnetrznym pasem, bo przeznaczony dla niej pas był wewnętrzny tylko i wyłącznie. W ogóle założmy, że znikają inne samochody i zostaje picasa i nagrywający od wskazanego czasu filmu. Nie może jechać prosto zewnętrznym pasem stojąc przed skrzyżowaniem na lewym pasie! A jeśli jechała z innego kierunku to też nie mogła jechać zewnętrznym w tamtym kierunku, bo znaki przed skrzyżowaniem nakazywały coś innego! Weź to w końcu zrozum! Gdyby nagrywający przyśpieszył znacznie i wtrynił się w picasę, to byłaby jego wina. Zaczynasz wymyślać sytuację która nie miała miejsca, robisz jakieś dzikie założenia żeby tylko udowodnić swoją rację. W ogóle za najbardziej winnego uważam tu tego małego czerwonego. Wpieprzył się na wew. pas chcąc jechać prosto. Przecież to jest właśnie wzór jak powinna pojechać cytryna, a ty twierdzisz że on źle pojechał a jeszcze że jest winny kolizji. Ręce opadają. Gdyby pojechał zew. wszyscy by się ładnie porozjeżdżali. On startował z lewego pasa przed skrzyżowaniem, czyli MUSIAŁ wylądować na wewnętrznym -- zewnętrzny był dla tych z prawego pasa. Weź otwórz oczy i rusz mózgownicą. A jeszcze pytałeś dlaczego ten obok picasy na wjeździe nie ruszył. Odpowiedź jest prosta - nie mógł się zdecydować, widział dużo mniej, bo picasa mu zasłaniała. Bzdura, zapewne chciał jechać, tak jak cytryna, prosto, ale miał głowę na karku i widział że nie ma opcji żeby tam pojechać bez wymuszenia pierwszeństwa na pojazdach znajdujących się na skrzyżowaniu i bez spowodowania kolizji. Cytryniak chciał po swojemu i doprowadził tym samym do kolizji. Nie ma znaczenia czy chciał przycwaniaczyć czy jest pierdołą co nie umie jeździć. Jest winnym spowodowania kolizji. Podejrzewam, że na tym rondzie wielu ma problemy dezycją o wjeździe na rodno i często zdażają się tacy niecierpliwcy jak na filmie. Jeszcze chwilę temu pisałeś, że "mały czerwony" się "wpieprzył" na skrzyżowanie, a teraz twierdzisz że inni nie potrafią się dynamicznie włączać do ruchu. Swoją drogą, w tej sytuacji się nikt do ruchu nie włącza, bo wszyscy się znajdują w ruchu drogowym. Ergo, przeczytaj na deser definicję włączania się do ruchu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-21 22:54:04 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Myjk, 21 lip 2020 w news:1g19de35w176x.dlgmyjk.org
napisałeś/aś: 21 Jul 2020 12:24:12 GMT, puebloAle to nadal jest rondo. Którym pojazdom? Tym po przeciwnej stronie ronda też? Wtedy nigdy nie wjedzie na rodno, jeśli będzie na nim inny samochód. Jak wjeżdzam na drogę z podporzadkowanEJ to mam czekać, aż na horyzoncie nie będzie żadnego auta? Albo jak wjeżdżam na dwupasmową na prawy pas to mam ustąpić tym jadącym lewym? Znaczy czekać aż przejadą.Odpowiedz mi na pytanie, czy samochód który przekroczył linię byłobyJeśli tak to zobacz sobie ten filmik, czas 4:45, i powiedz mi czy picasa jest na rondzie. Dla ciebie to jest wymuszenie pierwszeństwa, złamanie przepisów, bo z pasa którego startowała przed Zaraz, przed chwilą napisałeś, że nie ma prawa tam być bo "ma obowiązek ustąpić pojazdom które się na nim znajdują" Co ma do tego gdzie chciał jechać? No to było to wymuszenie, czy nie? skrzyżowaniem mogła jechać tylko prosto albo w lewo). Ale jednak znalazł się na pasie zew, którym też mógł jechać prosto. Nie ma tu znaczenia, że wcześniej złamał przepisy. No a że postanowiła pojechać jednak prosto przez skrzyżowanie jakimś takim Wjechał nie tak jak trzeba, a potem jechał normalnie zewnętrznym. Ale żeś się tego czepił. No wjechał źle - z lewego na prawy. I co z tego? Jakby wjechał z prawego, to cośby to dla ciebie zmienieło w pojmowaniu tej sytuacji?No i wracając do twojego pytania wyżej. Jedzie tak, jak picasa - cały czas zew pasem. naW ogóle założmy, że znikają inne samochody i zostaje picasa i nagrywający od wskazanego czasu filmu. lewym pasie! No pewnie - nie można jechać stojąc. A jeśli jechała z innego kierunku to też nie mogłaTeraz to kompletnie nie rozumiem. To wyjaśnij mi z jakiego i w jakim kierunku mogłaby jechać startujac z zew. i jadąc zew. Ja nie udowadniam żadnych swoich racji. Czyli byłaby to jego wina? Ale jak sytuacja jest inna - nagrywający jedzie normalnie, a cytryna b. wolno to już wina cytryny?Gdyby nagrywający przyśpieszył znacznie i wtrynił się w picasę, to byłaby jego wina. W ogóle za najbardziej winnego uważam tu tego małego czerwonego. Wpieprzył się na wew. pas chcąc jechać prosto. No nie - nie winny w sensie mandatu. I tak - wzorowo wjechał. Wymusił pierwszeństwo, czy nie? No to mógł startować z prawego - lepiej?Gdyby pojechał zew. wszyscy by się ładnie porozjeżdżali.
Nie rozumiem, czego nie rozumiesz. Czerwony się wiechał b. sprawnie, czego sporo kierowców nie potrafi. Gdyby to robił wolniej to nagrywający albo ktoś szukający stłuczki łatwo by go upolował. |
|
Data: 2020-07-22 07:59:18 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 22-07-2020 o 00:54, pueblo pisze:
Witaj Myjk, 21 lip 2020 w news:1g19de35w176x.dlgmyjk.org Jeśli skutkiem Twojego wjazdu będzie to że się spotkacie 10 m dalej, to też. Tak działa ustąpienie pierwszeństwa. Wtedy nigdy nie W realnym życiu nie ma takich problemów. O ile ktoś nie pcha się na chama ignorując całkowicie co się wokół niego dzieje. Jak wjeżdzam na Oczywiście. Twoje decyzja jak to zrobisz, masz się z nimi nie zderzyć. Wjechał nie tak jak trzeba, a potem jechał normalnie zewnętrznym. Nie - wymusił pierwszeństwo swoim wjazdem na samochodzie znajdującym się na rondzie, któremu miał obowiązek ustąpić. Tak jakby to zrobił w każdym innym miejscu układu drogowego w kraju, wjeżdżając z podporządkowanej. |
|
Data: 2020-07-22 10:24:40 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
21 Jul 2020 22:54:04 GMT, pueblo
Nie ma czegoś takiego jak rondo w PORD. Jest skrzyżowanie.Ale to nadal jest rondo. To jest JEDNO SKRZYŻOWANIE ze wszelkimi tego konsekwencjami. Jest, ale nie ma prawa tam być, bo ma obowiązek ustąpić pojazdomKtórym pojazdom? Tym, z którymi wchodził w ew. kolizję podczas przejazdu na wprost. Tym po przeciwnej stronie ronda też? Jeśli dojechały tam zanim miał możliwość bezkolizyjnego wjazdu na skrzyżowanie, też. Poważnie, jak zadajesz takie pytanie, to, o ile w ogóle posiadasz prawojazdy, oddaj je. Wtedy nigdy nie wjedzie na rodno, jeśli będzie na nim inny samochód. Tak działa pierwszeństwo przejazdu! Myślisz że jakby tam nie było skrzyżowania o ruchu okrężnym to by szybciej przejechał? Szczerze wątpię. Jak wjeżdzam na drogę z podporzadkowanEJ to mam czekać, aż na horyzoncie nie będzie żadnego auta? Ty ewidentnie nie ogarniasz jak działa pierwszeństwo, oraz wymuszenie tego pierwszeństwa. Nie, nie masz czekać do usranej śmierci (jak na hoiryzoncie nic nie będzie), tylko czekać do momentu aż tego pierwszeństwa nie wymusisz. To są elementarne zasady których uczą na jednych z pierwszych lekcji przygotowujących do jazdy. Albo jak wjeżdżam na dwupasmową na prawy pas to mam ustąpić tym jadącym lewym? Znaczy czekać aż przejadą. Litości. Jak chcesz przeciąć ich tor jazdy, tak jak to chciała zrobić cytryna, to tak, masz czekać aż przejadą, bo zajęcie prawego pasa pierwszeństwa żadnego ci nie da. Zaraz, przed chwilą napisałeś, że nie ma prawa tam być bo "ma obowiązek ustąpić pojazdom które się na nim znajdują" Naucz się czytać ze zrozumieniem. Nie ma prawa tam być chcąc przeciąć tor jazdy pojazdom które są na skrzyżowaniu. Co ma do tego gdzie chciał jechać? No to było to wymuszenie, czy nie? Ma takie znaczenie że chciał ze swojego kierunku jechać PROSTO, aby tego dokonać musiał PRZECIĄĆ dwa pasy wyznaczone dla innego kierunku, gdy po jednym z tych pasów poruszały się pojazdy z pierwszeństwem. Cytryniarz wjeżdżając na skrzyżowanie automagicznie tego prawa sobie nie nabył samą obecnością na skrzyżowaniu. Ergo, było wymuszenie, które doprowadziło w konsekwencji do kolizji. Ale jednak znalazł się na pasie zew, którym też mógł jechać prosto. <facepalm> W tej twojej zagmatwanej teorii, jeśli "zajął" sobie pas zewnętrzny powinien pojechać "prosto" czyli z kierunku z którego jechał skręcić na skrzyzowaniu w prawo. Nie ma tu znaczenia, że wcześniej złamał przepisy. Ma znaczenie. Wjechał nie tak jak trzeba, a potem jechał normalnie zewnętrznym. Który prowadził go do skrętu w prawo dla kierunku z którego jechał. Ale żeś się tego czepił. No wjechał źle - z lewego na prawy. I co z tego? Jakby wjechał z prawego, to cośby to dla ciebie zmienieło w pojmowaniu tej sytuacji? To z tego, że nie rozumiesz czym rózni się zajęcie pasa i kontynuowanie nim jazdy od jego przecięcia celem jazdy w innym kierunku. No pewnie - nie można jechać stojąc. Przecież mówię od poczatku że kompletnie nic nie rozumiesz. To wyjaśnij mi z jakiego i w jakim kierunku mogłaby jechać startujac z zew. i jadąc zew. Jak startując z zewnętrznego, teleportując się tam? Czy ty w końcu pojmiesz że manewr zmiany kierunku (skrętu na skrzyżowaniu w lewo lub w prawo), lub braku zmiany (przejechania przez skrzyżowanie prosto) to jedna całość? Zaczynasz jeden manewr bezsensownie rozbierać na czynniki pierwsze i dlatego wychodzą ci głupoty. Ja nie udowadniam żadnych swoich racji. Czyli byłaby to jego wina? Ale jak sytuacja jest inna - nagrywający jedzie normalnie, a cytryna b. wolno to już wina cytryny? Znowu bełkoczesz o innej sytuacji. No nie - nie winny w sensie mandatu. I tak - wzorowo wjechał. Wymusił pierwszeństwo, czy nie? Nikogo, kto poprawnie jechał, nie zmusił do zwolnienia, więc nic nie wymusił.Jakby jeszcze do ciebie nie dotarło, cytryna nie jechała poprawnie. No to mógł startować z prawego - lepiej? Mógł, nic by to w tej sytuacji nie zmieniło, może tylko tyle że za chwilę cytryniarz, co jeździć nie potrafi, by mu przejazd zablokował i utrudnił ruch -- więc ogólnie miał szczęscie że startował z lewego. Nie rozumiem, czego nie rozumiesz. Czerwony się wiechał b. sprawnie, czego sporo kierowców nie potrafi. Gdyby to robił wolniej to nagrywający albo ktoś szukający stłuczki łatwo by go upolował. Wjcahł sprawnie i poprawnie, nikomu nic nie wymusił -- a w szczególności cytryniarzowi. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-22 12:44:07 | |
Autor: yabba | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 22-07-2020 o 00:54, pueblo pisze:
Witaj Myjk, 21 lip 2020 w news:1g19de35w176x.dlgmyjk.org Nieustąpienie pierwszeństwa to zmuszenie innego uczestnika ruchu do nagłej zmiany prędkości, kierunku lub do zatrzymania się. Jeśli zmiana lub zatrzymanie nie będzie nagłe to nie ma wymuszenia pierwszeństwa. yabba |
|
Data: 2020-07-22 15:51:22 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj yabba, 22 lip 2020 w news:5f181879$0$17365$65785112
@news.neostrada.pl napisałeś/aś: W dniu 22-07-2020 o 00:54, pueblo pisze:No i dla mnie tu jest pewien paradoks tej sytuacji. Bo cytryna przejeżdzając przez linię warunkowego zatrzymania nikogo nie zmusiła do ww. A z pewnością nie nagrywającego(jeszcze), no i jedzie sobie prawym. I teraz wyobraźmy sobie, że cytryna wjechała prawidłowo z prawego tym samym wjazdem na rodno, co ten mały czerwony(czyli wjazd wcześnie niż wjechała) i jechała na tyle wolno, że sytuacja jest identyczna jak w 4:45 stopklatce tego filmu. No i co? Nadal ma ustapić pierwszeństwa tym na wew. pasie? Już abstrahując od tej kolizji - zakładam, że jedzie tym samym pasem i go nie zmienia. |
|
Data: 2020-07-22 18:47:40 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 22-07-2020 o 17:51, pueblo pisze:
Nieustąpienie pierwszeństwa to zmuszenie innego uczestnika ruchu doNo i dla mnie tu jest pewien paradoks tej sytuacji. Bo cytryna No nie zmusiła, a to że wjechanie w kogoś, który nie zmienił prędkości RÓWNIEŻ jest wymuszeniem pierwszeństwa, to już dla Ciebie za trudne? |
|
Data: 2020-07-22 17:23:22 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Cavallino, 22 lip 2020 w news:rf9qjc$5qn$1$Cavnews.chmurka.net
napisałeś/aś: W dniu 22-07-2020 o 17:51, pueblo pisze: Nie nie jest? Moje pytanie końcowe jednak jest za trudne. |
|
Data: 2020-07-22 20:12:38 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 22-07-2020 o 19:23, pueblo pisze:
to że wjechanie w kogoś, który nie zmienił To skąd wątpliwości, że gość pierwszeństwo wymusił? |
|
Data: 2020-07-22 19:44:00 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
22 Jul 2020 15:51:22 GMT, pueblo
No i dla mnie tu jest pewien paradoks tej sytuacji. Nie ma żadnego paradoksu. Po prostu dzielisz włos na czworo i wychodzą ci głupoty. Dlatego powtarzam pownownie, przy roztrzyganiu wymuszenia MA ZNACZENIE kto skąd i dokąd jechał. Bo cytryna przejeżdzając przez linię warunkowego zatrzymania nikogo nie zmusiła do ww. A z pewnością nie nagrywającego(jeszcze), no i jedzie sobie prawym. Nie jedzie sobie prawym, bo się wpieprzyła w samochód po lewej! I teraz wyobraźmy sobie, że cytryna wjechała prawidłowo z prawego tym samym wjazdem na rodno, co ten mały czerwony(czyli wjazd wcześnie niż wjechała) i jechała na tyle wolno, że sytuacja jest identyczna jak w 4:45 stopklatce tego filmu. Jeśli wjechała prawym pasem z kierunku z którego jechał czerwny (z lewego pasa) to wg oznakowania tym pasem mogła pojechać przez skrzyżowanie tylko prosto, bo skręt z prawego pasa (zresztą tak samo jak mówią przepisy ogólne, tutaj tylko tłokom są wymalowane znaki i pasy na wszelkie możliwe sposoby) w lewo jest niedopuszczalny -- dlatego że jest KOLIZYJNY z innymi pojazdami. No i co? Nadal ma ustapić pierwszeństwa tym na wew. pasie? Tak! Ile razy to jeszcze trzeba powtórzyć? Już abstrahując od tej kolizji - zakładam, że jedzie tym samym pasem i go Czy ty w ogóle ogarniasz co piszesz? -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-22 18:46:10 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Myjk, 22 lip 2020 w news:zljf2enbuf55.dlgmyjk.org napisałeś/aś:
22 Jul 2020 15:51:22 GMT, pueblo
Muszę ci powiedzieć, że jedzie prawym. Widzę to na filmie, jak najbardziej i nie da się tego ukryć. Gdyby nie jechała prawym, to jechałaby lewym - no i jak wtedy by mogła się wpieprzyć w samochód po lewej? No jak? Coraz ciekawiej odpowiadasz. Ale po co dopisujesz, że wyjechała z lewego pasa? Ja określiłem dość precyzyjnie pewną sytuację w przestrzeni i czasie chcąc poznać odpowiedź na proste pytanie, a ty to modyfikujesz i dopiero odpowiadasz.I teraz wyobraźmy sobie, że cytryna wjechała prawidłowo z prawego To teraz napisz wyraźnie mistrzu, jak na tym rondzie się jeździ biorąc pod uwagę znaki poziome widoczne na filmie oraz prawo i logikę. Z prawego pasa - gdzie? Z lewego pasa - gdzie? Problem polega na tym, że nie wiem, czy odpowiadasz na moje pytanie, czy na werjsę przez siebie zmodyfikowaną.No i co? Nadal ma ustapić pierwszeństwa tym na wew. pasie? A ty, co czytasz? Staram się pisać precyzyjnie, ale to jak widzę krew w piach.Już abstrahując od tej kolizji - zakładam, że jedzie tym samym |
|
Data: 2020-07-22 12:02:43 | |
Autor: sczygiel | |
Co to za wymysl? | |
W dniu środa, 22 lipca 2020 13:46:12 UTC-5 użytkownik pueblo napisał:
Witaj Myjk, 22 lip 2020 w news:zljf2enbuf55.dlgmyjk.org napisałeś/aś: Chopaki, zalozylem ten watek aby pokazac ze to rondo jest zjebane. Ja o tym wiem. Wiedzialem od momentu jak je zobaczylem. Wasza dyskusja tylko potwierdza ze od samego poczatku mialem racje. To rondo jest zjebane. Skoro od dwu czy trzech dni dywagujecie jak jechac i czemu i nadal nie macie spojnego pogladu na to zjebane rondo to znaczy ze jest ono zjebane. Zamiast robic tam rondo starczylo to miejsce nieco inaczej zagospodarowac i machnac tam skrzyzowanie. Pomalowac pasy tak jak na tym zjebanym rondzie i bylo by jasno kto komu ustepuje i na jakim pasie ma sie ustawic. Ale nie, zrobiono zjebane rondo a mądre glowy tutaj nie moga dojsc czemu tak kiepsko sie po nim jedzie i dlaczego ludzie tam robia bledy. Ten watek nie mial byc po to aby decydowac kto i dlaczego tam popelnil blad.. To jest NIEISTOTNE w obliczu zjebanego projektu tego ronda. Z definicji nie dojdziecie do porozumienia w temacie tego kto i czemu popelnil blad. Bo to rondo jest zjebane. Mam nadzieje ze pomoglem. :) Spokojnego wieczoru zycze! |
|
Data: 2020-07-23 08:29:45 | |
Autor: PiteR | |
Co to za wymysl? | |
in <news:c8bf03f1-e5c6-4595-81ed-6eb3443c8790ogooglegroups.com>
user pisze tak: Wasza dyskusja tylko potwierdza ze od samego poczatku mialem ronda nie są złe a wirowe całkiem dobre skręcający z prawego pasa w prawo muszą pamiętać że jadący po rondzie ma pierwszeństwo. Nie nabywają pierwszeństwa po wepchaniu się na prawy pas. pozdrawiam z krainy rond ;) https://londonist.com/2016/08/london-s-most-beautiful-roundabouts https://www.youtube.com/watch?v=6OGvj7GZSIo -- Piter #ZawszeGratem strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG klimy smrodu kawy z Costa i Starbucks |
|
Data: 2020-07-23 08:46:59 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
Wed, 22 Jul 2020 12:02:43 -0700 (PDT), sczygiel@gmail.com
Wasza dyskusja tylko potwierdza ze od samego poczatku mialem racje. To Jedyne co potwierdza ten film i dyskusja to rzecz w zasadzie oczywistą, tj. że jest multum ludzi na drogach którzy nie ogarniają relatywnie prostych rzeczy. Interpretują po swojemu, dorabiają sobie co im wygodne zamiast skupić się na tym co w przepisach i na drodze. Ten watek nie mial byc po to aby decydowac kto i dlaczego tam popelnil Z definicji to nie dojdzie się do porozumienia z kimś kto uparcie twierdzi że jest "zjebane", nie przyjmuje argumentów, bo jedynym argumentem jest że coś jest "zjebane" choć nawet nie potrafi specyzować co dokładnie. Weź się przyjrzyj z perspektywy sobie i temu co prezentujesz w swojej "dyskusji". -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-22 21:05:58 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
22 Jul 2020 18:46:10 GMT, pueblo
Muszę ci powiedzieć, że jedzie prawym. Gdyby jechała prawym to by nie doszło do kolizji. Widzę to na filmie, jak najbardziej i nie da się tego ukryć. Gdyby nie jechała prawym, to jechałaby lewym - no i jak wtedy by mogła się wpieprzyć w samochód po lewej? No jak? Nie wiem na co tam patrzysz, ale źle patrzysz. Coraz ciekawiej odpowiadasz. Ale po co dopisujesz, że wyjechała z lewego pasa? Ja określiłem dość precyzyjnie pewną sytuację w przestrzeni i czasie chcąc poznać odpowiedź na proste pytanie, a ty to modyfikujesz i dopiero odpowiadasz. Weź przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem, bo to już nudne się robi. Wyraźnie potwierdziłem, dla pewności (bo niewyraźnie piszesz), co napisałeś, żeby nie było wątpliwości. Cytryna miała wjeżdżać na skrzyżowanie z prawego pasa, z tego samego wjazdu z którego startował czerwony (uściślając, który jechał z lewego pasa). Więc tak startując mogła pojechać w prawo lub prosto, zaś znajdując się w miejscu w którym widać ją na filmie mogła już jechać tylko prosto, siłą rzeczy nie musi nikomu nic ustępować. Jeśli zaś by w tej sytuacji miała pojechać jak pojechała, to też jest winna. Posłuchaj, nie uratujesz cytryny, ona już jest dawno ugotowana z taką jazdą. To teraz napisz wyraźnie mistrzu, jak na tym rondzie się jeździ biorąc pod uwagę znaki poziome widoczne na filmie oraz prawo i logikę. Dla wyjazdu z którego jechał czerwony i cytryna, z prawego można prosto i w prawo, z lewego prosto, w lewo i zawracać. Tak wynika z tego co widać na filmie. Problem polega na tym, że nie wiem, czy odpowiadasz na moje pytanie, czy na werjsę przez siebie zmodyfikowaną. To dlatego że nie umiesz czytać. A ty, co czytasz? Staram się pisać precyzyjnie, ale to jak widzę krew w piach. No właśnie, strasznie jałową robotę odwalasz. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-23 11:29:42 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Myjk, 22 lip 2020 w news:1oj4uywkz21c6.dlgmyjk.org
napisałeś/aś: 22 Jul 2020 18:46:10 GMT, puebloHe he he he |
|
Data: 2020-07-22 21:50:12 | |
Autor: yabba | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 22-07-2020 o 17:51, pueblo pisze:
Witaj yabba, 22 lip 2020 w news:5f181879$0$17365$65785112 W tym miejscu masz rację. Sam wjazd na rondo przez linię warunkowego zatrzymania nie wymusił na nikim pierwszeństwa. ww. A z pewnością nie nagrywającego(jeszcze), no i jedzie sobie prawym. CYTRYNA ZMIENIA PAS!!!! I zajeżdża drogę nagrywającemu. yabba P.S. Przepraszam, że się uniosłem. |
|
Data: 2020-07-23 11:29:31 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj yabba, 22 lip 2020 w
news:5f189876$0$500$65785112news.neostrada.pl napisałeś/aś: Przecież napisałem, że w tej hipotetycznej sytuacji NIE ZMIENIA pasa.No i dla mnie tu jest pewien paradoks tej sytuacji. Bo cytryna I nadal nikt nie odpowiedział na to pytanie. I nawet wiem dlaczego. yabbaNiepotrzebnie. |
|
Data: 2020-07-23 16:18:34 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
23 Jul 2020 11:29:31 GMT, pueblo
Przecież napisałem, że w tej hipotetycznej sytuacji NIE ZMIENIA pasa. Oczywiście że odpowiedź padła, ale albo powycinałeś, albo pośmieszkowałeś i tyle. Nawet wiem dlaczego. He he he he -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-22 15:40:52 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Myjk, 21 lip 2020 w news:1g19de35w176x.dlgmyjk.org
napisałeś/aś: 21 Jul 2020 12:24:12 GMT, pueblo
A teraz to ty trochę rusz i powiedz mi, co oznaczają strzałki kierunkowe na tych pasach - jedna w lewo, druga prosto. Znaków pionowych przed skrzyżowaniem nie widzę. Wg mnie strzałka w lewo oznacza jazdę w lewo i zawracanie. Strzałka prosto - pozostałe możliwości. Wobec tego kierowca czerwonego pojechał źle ponieważ ani w lewo ani nie zawracał - pojechał prosto. A teraz spróbuj mi udowodnić, że nie mam racji. |
|
Data: 2020-07-22 19:53:57 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
22 Jul 2020 15:40:52 GMT, pueblo
A teraz to ty trochę rusz i powiedz mi, co oznaczają strzałki kierunkowe na tych pasach - jedna w lewo, druga prosto. Znaków pionowych przed skrzyżowaniem nie widzę. To że nie widzisz, niewiele znaczy. Wszak jak widać poniżej widzisz też rzeczy których nie ma. Wg mnie strzałka w lewo oznacza jazdę w lewo i zawracanie. Chociaż tyle dobrze wiesz, chwała! Strzałka prosto - pozostałe możliwości. W prawo też? Wobec tego kierowca czerwonego pojechał źle ponieważ ani w lewo ani nie zawracał - pojechał prosto. Ponieważ nie miał na swojej jezdni żadnych strzałek nakazujących jazdę tylko w lewo. Mógł pojechać albo w lewo albo prosto, zapewne taką samą informację dostał na znakach pionowych przed skrzyżowaniem. A teraz spróbuj mi udowodnić, że nie mam racji. Jak tylko mi pokażesz które strzałki mu nakazywały jazdę w lewo, bo ja tam żadnych strzałek na jezdni, które dotyczą czerwonego, nie widzę. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-22 18:31:12 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Myjk, 22 lip 2020 w news:4728cmkqugr8$.dlgmyjk.org
napisałeś/aś: 22 Jul 2020 15:40:52 GMT, puebloCiężko się z tobą gada i na pewno do niczego sensownego nie dojedziemy. Nie widzę na tym filmie, bo nie ma takiego ujęcia! Wg mnie strzałka w lewo oznacza jazdę w lewo i zawracanie. "A gdzie ma jechać!? W boook??" A skąd wiesz? Widzisz na filmie znaki poziome albo pionowe na pasach wjazdowych na rodno? Bo ja nie.Wobec tego kierowca czerwonego pojechał źle ponieważ ani w lewo Mógł pojechać albo w lewo albo prosto, zapewneNa filmiku widać w dwóch miejscach strzałki w lewo na wew. pasie - za przeproszeniem, ślepy jesteś? Jeśli ma tu być jakaś logika i konsekwencja, to takie same musiały być na poziomych i pionowych przed wjazdem na rodno. Dlatego kierowca czerwonego pojechał nieprawidłowo, jeśli oczywiście strzałka w lewo oznacza w lewo i zawracanie, co oznacza na każdym znanym mi skrzyżowaniu. Tym bardziej że, gdyby miało być inaczej to istnieje jeszcze możliwość namalowania strzałki lewo- prosto, co dodatkowo wyjaśnia sprawę. |
|
Data: 2020-07-22 20:44:44 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 22-07-2020 o 20:31, pueblo pisze:
Witaj Myjk, 22 lip 2020 w news:4728cmkqugr8$.dlgmyjk.org Mówisz o tej przed wjazdem, na którym wjechał czerwony? Jaja sobie robisz, czy podstawowych rzeczy nie rozumiesz? HINT: Ta strzałka dotyczyła już będących na rondzie PRZED tym wjazdem/zjazdem i obowiązkowego zachowania właśnie na nim. Nijak nie mogła dotyczyć kogoś kto wjeżdża już za tym znakiem... - za przeproszeniem, ślepy jesteś? Jeśli ma tu być jakaś logika i Ale przed którym wjazdem? Bo związku z wjazdem którym wjechał czerwony, nie musiała mieć żadnego. |
|
Data: 2020-07-22 19:00:15 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Cavallino, 22 lip 2020 w news:rfa1et$aal$1$Cavnews.chmurka.net napisałeś/aś:
W dniu 22-07-2020 o 20:31, pueblo pisze:Tak Jaja sobie robisz, czy podstawowych rzeczy nie rozumiesz?Być może nie rozumiem. HINT: Ta strzałka dotyczyła już będących na rondzie PRZED tym wjazdem/zjazdem i obowiązkowego zachowania właśnie na nim. Tak myślałem na początku, ale w takim razie po ch*j ta strzałka. Do jakiego zachowania ona zmusza? Tym bardziej, że zaraz za nią linia zmienia się w ciągłą. Nijak nie mogła dotyczyć kogoś kto wjeżdża już za tym znakiem...przed wjazdem na rodno. Przed każdym? Bo związku z wjazdem którym wjechał czerwony, nie musiała mieć .żadnego. To tym bardziej po ch*j te strzałki, jeśli nic nie znaczą. Tak widziałem, że np. czerwony wjeżdzając na rodno ma prawo jej nie zobaczyć i zresztą jadąc tak jak pojechał nie natknął się na drugą. Dlatego założyłem, że przed wjazdem też jest tego typu oznakowanie. Inaczej ich samodzielne istnienie nie ma dla mnie żadnego sensu, tylko może ewentualnie mylić. |
|
Data: 2020-07-23 07:06:39 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 22-07-2020 o 21:00, pueblo pisze:
HINT: Ta strzałka dotyczyła już będących na rondzie PRZED tym Do nie zjeżdżania z tego pasa najbliższym zjazdem. Jeśli ma tu być jakaś logika i Bo ponieważ? Każdy wjazd może mieć inne oznakowanie i to co dotyczy wjeżdżających zjazdem np. 1 i 2, nijak nie ma związku z oznakowaniem innych wjazdów.
Znaczą. Dla tych co są na rondzie i jadą tym pasem. Dla tych którzy wjadą na rondo na wjeździe (traktowanym jako osobne skrzyżowanie) który leży już za tym znakiem, nie mają żadnego znaczenia (o ile nie objadą ronda naookoło pasem wewnętrznym - bo wtedy już by ich też obowiązywało). Jeśli nie rozumiesz takich rzeczy, to w jakim celu bierzesz się za dyskusje o rondach i jeszcze upierasz się przy swoim? Przecież to totalne podstawy. Nigdy nie widziałeś dużego rodna turbinowego, z jakiejś wioski jesteś? Tak A na jakiej podstawie? Inaczej ich samodzielne istnienie nie ma dla mnie żadnego sensu, tylko Nic z tych rzeczy, porządkuje ruch na rondzie turbinowym, wraz z liniami ciągłymi prowadzącymi do zjazdów. |
|
Data: 2020-07-23 11:29:16 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Cavallino, 23 lip 2020 w news:rfb5sv$1hm$1$Cavnews.chmurka.net
napisałeś/aś: W dniu 22-07-2020 o 21:00, pueblo pisze:W momencie kolizji widać dwa pasy ronda ze strzałkami. Strzałka w lewo na wew. jak piszesz nie pozwala na zjazd na kolejnym wyjeździe, ale jest tam linia przerywana, która jak najbardziej pozwala na zmianę pasa i wyjazd następnym zjazdem. Rozumiem, że ta strzałka w lewo nie pozwala tylko na wyjazd z lewego pasa i coraz bardziej to skomplikowane - zwłaszcza jak nie widać takiej strzałki(w zimie) Jeśli ma tu być jakaś logika i Rozumiem i daję słowo nie trzyma się to wszystko kupy. Ok. Przyjmuję to wytłumaczenie. W takim razie nadal uważam że te strzałki są niepotrzebne i razem z liniami poziomymi tworzą takie zjebane rondo. Jeśli nie rozumiesz takich rzeczy, to w jakim celu bierzesz się za dyskusje o rondach i jeszcze upierasz się przy swoim?Chciałem się dowiedzieć czegoś od bardziej rozumnych. Nigdy nie widziałeś dużego rodna turbinowego, z jakiejś wioski Od razu poznać warszawiaka. Ja z mniejszej i tylko nasze znaki drogowe rozumiem. Zakładałem, że ktoś myślał nad oznakowaniem. Teraz mam pewność, że nie.Tak Inaczej ich samodzielne istnienie nie ma dla mnie żadnego sensu, Jak dla mnie to generator stłuczek w tym przypadku. |
|
Data: 2020-07-23 13:54:24 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 23-07-2020 o 13:29, pueblo pisze:
Witaj Cavallino, 23 lip 2020 w news:rfb5sv$1hm$1$Cavnews.chmurka.net Chodzi Ci o te za zjazdemw których chciał zjechać nagrywający? Strzałka w lewo No tak. Pas możesz zmienić - i inaczej nie może być, skoro mogłeś na wewnętrzny wjechać o wiele wcześniej, to w końcu możesz z niego zjechać. Każdy wjazd może mieć inne oznakowanie i to co dotyczy wjeżdżających Niby dlaczego? Przecież ilość pasów dochodzących do takiego ronda na każdym wjeździe może być inna, więc jak mialyby być oznakowane jednakowo? Znaczą.Ok. Przyjmuję to wytłumaczenie. W takim razie nadal uważam że te Bardzo dobre. Zjebane to jest takie zwykłe, którym wolno dookoła jeździć. Nigdy nie widziałeś dużego rodna turbinowego, z jakiejś wioski Nie trafiłeś. Zakładałem, że ktoś myślał nad oznakowaniem. Teraz mam pewność, że nie.Dlatego założyłem, że przed wjazdem też jest tego typu oznakowanie. Pewność możesz mieć, że nie rozumiesz zasad, a one są bardzo proste. Tyle że całkowicie inne niż na rondzie typu francuskiego. Czyli takiego z bezsensownymi pasami dookoła ronda. To że Twojej wiosce są to nieznane ronda, nie oznacza że są złe. Nie są. Złe są ronda z wieloma pasami wokół wyspy. Bez wyjątku. Nic z tych rzeczy, porządkuje ruch na rondzie turbinowym, wraz z Ja bym na takie rondo brał kursantów obowiązkowo i nie przepuszczał żadnego, który nie umie na nim jechać. Wtedy takie małomiasteczkowe nieudaczniki, którzy po prostu jeździć nie potrafią i ruchu drogowego nie ogarniają, po prostu prawka by nie miały i nie byłoby tematu. |
|
Data: 2020-07-24 09:31:13 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
23 Jul 2020 11:29:16 GMT, pueblo
W momencie kolizji widać dwa pasy ronda ze strzałkami. Strzałka w lewo na wew. jak piszesz nie pozwala na zjazd na kolejnym wyjeździe, ale jest tam linia przerywana, która jak najbardziej pozwala na zmianę pasa i wyjazd następnym zjazdem. Ta linia przerywana nie pozwala na zmianę pasa, jest znacznikiem pozwalającym PRZECIĄĆ ten pas gdy jedzie się z odpowiedniego kierunku. Kiedy ty to w końcu pojmiesz? Przecież to są elementarne rzeczy, na wielu zwykłych skrzyżowaniach są takie rozwiązania i nikt tego nie podnosi w temacie "zjebanych" skrzyżowań czy innych wątpliwości. Rozumiem, że ta strzałka w lewo nie pozwala tylko na wyjazd z lewego pasa i coraz bardziej to skomplikowane - zwłaszcza jak nie widać takiej strzałki(w zimie) Nie musi być widać tej strzałki, to jest tylko przypomnienie dla melepetów co zapomnieli jakie znaki stoją 10m wcześniej. Rozumiem i daję słowo nie trzyma się to wszystko kupy. Ok. Przyjmuję to wytłumaczenie. W takim razie nadal uważam że te strzałki są niepotrzebne i razem z liniami poziomymi tworzą takie zjebane rondo. Człowieku, nadal "czytasz" znaki które nie są przeznaczone dla danego kierunku i się ciskasz że ci głupoty wychodzą. Jak stajesz na skrzyżowaniu i widzisz dla innego kierunku linię "stop" to też ją przyjmujesz dla siebie gdzie masz pierwszeństwo i jęczysz że skrzyzowanie jest "zjebane"? Chciałem się dowiedzieć czegoś od bardziej rozumnych. To może w końcu przyjmiesz do wiadomości co się pisze? Jak dla mnie to generator stłuczek w tym przypadku. Tylko jak ktoś nie umie jeździć. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-23 08:31:55 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
22 Jul 2020 19:00:15 GMT, pueblo
Tak myślałem na początku, ale w takim razie po ch*j ta strzałka. Do jakiego zachowania ona zmusza? Tym bardziej, że zaraz za nią linia zmienia się w ciągłą. Strzałka pełni rolę informacyjną, bo ciągłą linię można zbyt późno zauważyć i doprowadzić do kolizji. To jest proste i oczywiste. To tym bardziej po ch*j te strzałki, jeśli nic nie znaczą. Tak widziałem, że np. czerwony wjeżdzając na rodno ma prawo jej nie zobaczyć i zresztą jadąc tak jak pojechał nie natknął się na drugą. Dlatego założyłem, że przed wjazdem też jest tego typu oznakowanie. Inaczej ich samodzielne istnienie nie ma dla mnie żadnego sensu, tylko może ewentualnie mylić. Ale to tylko dla ciebie, co widać po całości tej dyskusji. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-22 20:45:38 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
22 Jul 2020 18:31:12 GMT, pueblo
Ciężko się z tobą gada i na pewno do niczego sensownego nie dojedziemy. Nie widzę na tym filmie, bo nie ma takiego ujęcia! Co nie znaczy że ich nie ma! Faktycznie do niczego nie dojdziemy, bo co chwile coś konfabulujesz, zmyślasz, dodajesz albo ujmujesz do sytuacji. "A gdzie ma jechać!? W boook??" Po tobie to już wszystkiego można się spodziewać. Już raz teleportowałeś cytrynę na pas zewnetrzny. A skąd wiesz? Stąd, że gdyby nie mógł jechać prosto to by miał wypędzlowaną linię ciągłą tak jak chwilę wcześniej ma nagrywający, tuż przed wjazdem z którego startował czerwony! Widzisz na filmie znaki poziome albo pionowe na pasach wjazdowych na rodno? Bo ja nie. Widzę że nic mu nie zabrania jazdy prosto. Ale ty oczywiście wiesz lepiej, konfabulancie. Na filmiku widać w dwóch miejscach strzałki w lewo na wew. pasie - za przeproszeniem, ślepy jesteś? Za przeproszeniem, ale tłumok jesteś jeśli twierdzisz że to są znaki które dotyczą czerwonego. Teraz zastanów się dokładnie. Twierdzisz tak? Jeśli ma tu być jakaś logika i konsekwencja, to takie same musiały być na poziomych i pionowych przed wjazdem na rodno. Dlatego kierowca czerwonego pojechał nieprawidłowo, Nie wiesz jakie są znaki, nie widzisz oznaczeń, ale już wiesz że pojechał nieprawidłowo. Ty weź się do jakiegoś sztabu politycznego zapisz, zrobisz karierę. jeśli oczywiście strzałka w lewo oznacza w lewo i zawracanie, co oznacza na każdym znanym mi skrzyżowaniu. Tym bardziej że, gdyby miało być inaczej to istnieje jeszcze możliwość namalowania strzałki lewo- Ja to się dziwię że oni w ogóle jakieś strzałki na obszarze skrzyżowania poupychali, ale widać wyszli z założenia, że jest więcej tłumoków co im trzeba pomagać i przypominać w trakcie przekraczania skrzyżowania gdzie i jak mogą jechać. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-22 09:22:21 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Co to za wymysl? | |
Bełkot.
-- -- - "Myjk" wrote in message news:ll9p8tazzd2v.dlgmyjk.org... |
|
Data: 2020-07-22 12:39:12 | |
Autor: yabba | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 21-07-2020 o 13:04, pueblo pisze:
Witaj yabba, 20 lip 2020 w Nie ma pasa zewnętrznego prowadzącego dookoła ronda. Na tym rondzie pasy zewnętrzne prowadzą do najbliższych zjazdów. 1. Wjeżdżający ustępuje samochodom znajdującym się na rondzie. 2. Samochody jadą swoimi namalowanymi pasami. 3. Zmieniając namalowany pas ruchu ustępujemy pojazdowi jadącemu tym pasem. yabba |
|
Data: 2020-07-22 12:45:29 | |
Autor: Cavallino | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 22-07-2020 o 12:39, yabba pisze:
W dniu 21-07-2020 o 13:04, pueblo pisze: Nie do końca do najbliższych, na wprost też możesz przejechać (linia przerywana jednostronnie). I to IMO jest błąd w oznakowaniu - na rondzie turbinowym powinna być ciągła dla pasa zewnętrznego i dopuszczony tylko skręt w najbliższy zjazd. Prosto i w lewo powinno dać się jechać tylko z pasów wewnętrznych. |
|
Data: 2020-07-22 15:53:39 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Cavallino, 22 lip 2020 w news:rf95ca$nt7$1$Cavnews.chmurka.net
napisałeś/aś: No to wyjaśnij mi jakie reguły panują na TYM rondzie - znak C12 i No i strzałka się nie zgadza. I to IMO jest błąd w oznakowaniu - na rondzie turbinowym powinna byćJak już napisałem, wew. pas ma strzałkę w lewo, co wg mnie oznacza w lewo i zawracanie. |
|
Data: 2020-07-22 21:44:35 | |
Autor: yabba | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 22-07-2020 o 17:53, pueblo pisze:
Witaj Cavallino, 22 lip 2020 w news:rf95ca$nt7$1$Cavnews.chmurka.net Strzałka w lewo jest na wjeździe nagrywającego na rondo. Jego wyjazd z ronda nie jest na wprost tylko w lewo. Może nie dokładnie w lewe lewo, ale też na pewno nie prosto. yabba |
|
Data: 2020-07-22 21:53:13 | |
Autor: yabba | |
Co to za wymysl? | |
W dniu 22-07-2020 o 12:45, Cavallino pisze:
W dniu 22-07-2020 o 12:39, yabba pisze: Masz rację. Jazda na wprost wymaga zmiany pasa. Pasy zewnętrzne wyrzucają na najbliższym zjeździe. I to IMO jest błąd w oznakowaniu - na rondzie turbinowym powinna być ciągła dla pasa zewnętrznego i dopuszczony tylko skręt w najbliższy zjazd. To rondo nie jest do końca prawdziwym turbinowym. yabba |
|
Data: 2020-07-20 23:15:43 | |
Autor: Myjk | |
Co to za wymysl? | |
20 Jul 2020 20:27:48 GMT, pueblo
Nie chce mi się z tobą dyskutować, bo się chyba za bardzo zapowietrzyłeś, Jak dla mnie to ci argumentów brakuje -- dostałeś analogiczny przykład "nabywania pierwszeńśtwa" ze "zwykłym" skrzyżowaniem i ci się cała teoria zawaliła. ale ci wytłumaczę czego nie rozumiesz. Ma znaczenie przy szukaniu winnego kolizji. Ani na pasie prawym nie było nikogo, Co nie znaczy że se cytryna mogła wjechać na skrzyżowanie -- po nim się poruszały pojazdy którym miała zasrany obowiązek, wynikający z przepisów, ustąpić pierwszeństwa. I zajęcie pasa oraz przejechanie paru metrów nic tutaj nie zmienia, a na pewno że miała przed nimi pierwszeństwo. Dlatego powtarzam pytanie, czy jeśli wjeżdżasz na klasyczne kwadratowe skrzyżowanie z podporządkowanej to wg ciebie masz już wtedy pierwszeństwo, bo już sobie zająłeś pas na drodze z pierwszeństwem, więc ten co w ciebie wali z tyłu (jadąc drogą z pierwszeństwem) jest w związku z tym winny? Weź odpowiedz bo chcę uwierzyć że śnię. ani nie to było przyczyną kolizji. Przyczyną kolizji było wymuszenie przez cytrynę pierwszeństwa, wszystko co się działo wcześniej to rzecz wtórna która jednak do tego zdarzenia doprowadziła. Zakładam też, że picasa nie zmieniała pasa i że chciał jechać nadal zew. Cytryna ewidentnie jechać chciała prosto z kierunku którym się poruszała, i żeby to zrobić musiała przeciąć dwa pasy, po jednym z nich poruszały się samochody, nie miała zatem prawa wjechać na to skrzyżowanie bo wymuszała w ten sposób pierwszeństwo. Żadnego pierwszeństwa wobec nich nie nabyła wjeżdżając na zewnętrzny pas. Koniec i kropka. Dla mnie nie jest problemem wjechać na rondo zew. pasem nawet kiedy 15m za mną jest samochód na wew. i w dodatku nie sygnalizuje prawym. To dlatego że przepisów nie znasz. Na tym skrzyżowaniu jest znak C-12 i A7. Są oznaczenia. Prawy pas jest do jazdy na wprost i w prawo, lewy do skrętu w lewo i do jazdy na wprost. Ergo, gdyby cytryna się zastosowała do znaków, to by musiała skręcić w prawo -- wtedy brak problemu bo na tym pasie nie było pojazdów. Jak chciałaby pojechać prosto, to miała czekać aż będzie mogła przeciąć tor jazdy pojazdom które się na skrzyżowaniu znajdują i mają pierwszeństwo. że zew pas to kierunek tylko w prawo, a wew. prosto i lewo(przyjmijmy klasyczne 4 zjazdy), to razem ze wspomnianym znakiem pionowym oraz tym, że zew. pas ma po lewej przerywaną linię nie trzyma się kupy. Tylko klasycznym rondoprostowaczom się nie trzyma kupy. Bo jaki jest wyznaczony kierunek ruchu dla pasa zew.? No jaki? Taki sam jak na każdym innym skrzyżowaniu z wyznaczonymi kierunkami ruchu po tym skrzyżowaniu, a jest zależny od kierunku z którego jedziesz i w którym chcesz jechać. To są elementarne sprawy, jak nie wiesz tego, to idź na jakiś kurs doszkalający. Pytam po raz kolejny w tym wątku. Czy wjeżdżając na obszar tego skrzyżowania https://goo.gl/maps/m9Ucn5ddFyFiJX5Y7 zaczyna obowiązywać wolna amerykanka bo nie są na obszarze skrzyżowania oznaczone kierunki ruchu dla poszczególnych pasów? Każdy średnio rozgarnięty kierowca powinien takie rzeczy ogarniać, wszak te kierunki są oznaczone przed skrzyżowanie -- a jak nie ogarnia to niech odda PJ. Jeśli tylko w prawo, to powinna być tam ciągła linia między pasami żeby to było logiczne. A jeśli można jechać prosto, to zasady są jak na rondzie. Kropka. Nie ma w przepisach czegoś takiego jak rondo, nie ma też czegoś takiego jak zasady na rondzie. Są skrzyżowania, a te o ruchu okrężnym od innych się nie różnią zasadami ruchu. Pomijając głąbów co obszarze skrzyżowania wokół wyspy widzą oddzielną drogę, czyli tzw. rondoprostowaczy. Jak to zrozumiesz, to napisz. Ja się nie mam zamiaru spierać o to, czy picasa wymusiła pierwszeństwo, bo moim zdaniem nie. Prędzej ten mały czerwony przed nagrywającego, ale zrobił to tak sprawnie, że można mu wybaczyć. Ależ wszystko rozumiem. Nie ogarniasz podstaw ruchu drogowego, jesteś zagrożeniem dla innych, tak samo jak ten cytryniarz. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2020-07-21 13:29:57 | |
Autor: pueblo | |
Co to za wymysl? | |
Witaj Myjk, 20 lip 2020 w news:ye7y7qtodb4r$.dlgmyjk.org
napisałeś/aś: Dobra, nie chce mi się. EOT. Nie mart się, nie zachowałbym się jak ten melepeta w picasie ani też nie wjechałby w niego, jak nagrywający. |
|