Od trzech dni zadnego posta... Jest tu jeszcze ktos? :-O
:-)

--
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious
it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League. +-@PoZdR@-+
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu piątek, 2 października 2015 10:55:09 UTC+2 użytkownik coaster napisał:

Od trzech dni zadnego posta... Jest tu jeszcze ktos? :-O

 Wszystko się sypie, bo Ty gdzieś przepadłeś. Nie było Cie pewnie ze
dwa miesiące.

W dniu piątek, 2 października 2015 13:17:38 UTC+2 użytkownik mbut napisał:

No bo pewno rowery się nie psują, dlatego nikt nic nie pisze

Wszyscy już się "naumieli" serwisować, więc o co będą pytać?

On Friday, October 2, 2015 at 10:55:09 AM UTC+2, coaster wrote:

Od trzech dni zadnego posta... Jest tu jeszcze ktos? :-O
:-)

Temperatura spadła poniżej 20 st. C, więc tzw. sezon się skończył. Kolejne posty
pojawią się znów pewnie ok. czerwca 2016.

Pozdr,
J

W dniu 2015-10-02 o 17:31, blount pisze:

On Friday, October 2, 2015 at 10:55:09 AM UTC+2, coaster wrote:

Od trzech dni zadnego posta... Jest tu jeszcze ktos? :-O
:-)

Temperatura spadła poniżej 20 st. C, więc tzw. sezon się skończył. Kolejne posty
pojawią się znów pewnie ok. czerwca 2016.

Nie, jak co roku przy zmianie czasu na zimowy pojawią się zapytania o oświetlenie :)



--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Użytkownik blount jacktheripper1980@gmail.com ...

Od trzech dni zadnego posta... Jest tu jeszcze ktos? :-O
:-)

Temperatura spadła poniżej 20 st. C, więc tzw. sezon się skończył.
Kolejne posty pojawią się znów pewnie ok. czerwca 2016.

Albo jak spadnie snieg... o opony z kolcami :)

W dniu 02.10.2015 o 17:31, blount pisze:

On Friday, October 2, 2015 at 10:55:09 AM UTC+2, coaster wrote:

Od trzech dni zadnego posta... Jest tu jeszcze ktos? :-O
:-)

Temperatura spadła poniżej 20 st. C, więc tzw. sezon się skończył. Kolejne posty
pojawią się znów pewnie ok. czerwca 2016.

Pozdr,
J

Teraz jak jest zimniej to dopiero sezon się zaczyna zmarzlaku:)

On Friday, October 2, 2015 at 7:15:04 PM UTC+2, mbut wrote:

Teraz jak jest zimniej to dopiero sezon się zaczyna zmarzlaku:)

Nie do mnie te teksty; mnie od jazdy rowerem odwodzi tylko niezerowa zawartość
alkoholu we krwi;P Ewentualnie złamanie korby albo obojczyka.

Pozdr,
J

coaster napisał:

Od trzech dni zadnego posta...

Takie czasy. Konsumpcjonizm rządzi. Wielu chce czytać, niewielu chce się pisać.
"Co podać"? ;)
A na pociechę (wątpliwą): Wygląda na to, że wśród list pl.rec.... ta rowerowa i tak nieźle hula. --
Marek

W dniu piątek, 2 października 2015 19:28:47 UTC+2 użytkownik Marek napisał:

Takie czasy. Wielu chce czytać, niewielu chce się pisać.

Dzisiaj wybrałem się do Puszczy Niepołomickiej, ruch aut jak cholera.
Tak na moje oko, to 90 procent przekracza dozwoloną prędkość.
Z powrotem jechałem z gostkiem z mojego osiedla, rozmawiamy na bocznych
drogach i nagle z posesji wyjeżdża paniusia, gapi się na nas, jak do niej
podjeżdżamy, jesteśmy przed nią, a ta jedzie na nas, nagle widzi nas i po
hamulcach, o mało przez szybę z tego auta nie wyleciała, pół metra przed nami się zatrzymała.
Ja zdążyłem tylko prawą nogę podnieść do góry, bo mogłaby mi zmiażdżyć,
a gostek nawet nie zareagował. Jakiś strachliwy się zrobiłem, czy co?

Nieco luźny wątek się zrobił, to się zapytam, kto jedzie już na Windows 10, bo darmowa wersja dostępna będzie przez nie cały rok?
Wokół siebie widzę samych przeciwników, choć ja jestem zadowolony..

On 2015-10-02 20:37, Ignac wrote:

Nieco luźny wątek się zrobił, to się zapytam,
kto jedzie już na Windows 10, bo darmowa wersja dostępna
będzie przez nie cały rok?
Wokół siebie widzę samych przeciwników, choć ja jestem zadowolony.

Je poczekam na tego service packa (czy jakkolwiek oni to teraz nazywaja) ktory ma sie ukazac niebawem. Jesli bedzie czas - zainstaluje wtedy W10, bo jak zauwazyles w ciagu roku trzeba zrobic update.

W dniu 02.10.2015 o 20:37, Ignac pisze:

Nieco luźny wątek się zrobił, to się zapytam,
kto jedzie już na Windows 10, bo darmowa wersja dostępna
będzie przez nie cały rok?
Wokół siebie widzę samych przeciwników, choć ja jestem zadowolony.

Windows to jest badziewie, bo ciągle się zawiesza a od 5 lat temu zainstalowałem system operacyjny OS X  na Macu i nigdy mi się nie zawiesił.

W dniu sobota, 3 października 2015 06:47:01 UTC+2 użytkownik mbut napisał:

Windows to jest badziewie

Pan pozwoli, nie wierzę piosence niebieski z niej ptak, a
przeglądarka Microsoft Edge to wprost torpeda.
Jest może jakiś płatny antywirus do W10, tak się tylko pytam?

W dniu 03.10.2015 o 15:21, Ignac pisze:

W dniu sobota, 3 października 2015 06:47:01 UTC+2 użytkownik mbut napisał:

Windows to jest badziewie

Pan pozwoli, nie wierzę piosence niebieski z niej ptak, a
przeglądarka Microsoft Edge to wprost torpeda.
Jest może jakiś płatny antywirus do W10, tak się tylko pytam?

Pracowałem na Windowsie przez 10 lat i nikt mi nie powie, że to torpeda. Przy projektach matematycznych to wieszał sie raz dziennie i szlak mnie ciągle trafiał, że takie gówno wyprodukowali.

On 2015-10-03 19:28, mbut wrote:

W dniu 03.10.2015 o 15:21, Ignac pisze:

W dniu sobota, 3 października 2015 06:47:01 UTC+2 użytkownik mbut
napisał:

Windows to jest badziewie

Pan pozwoli, nie wierzę piosence niebieski z niej ptak, a
przeglądarka Microsoft Edge to wprost torpeda.
Jest może jakiś płatny antywirus do W10, tak się tylko pytam?

Pracowałem na Windowsie przez 10 lat i nikt mi nie powie, że to torpeda.
Przy projektach matematycznych to wieszał sie raz dziennie i szlak mnie
ciągle trafiał, że takie gówno wyprodukowali.

No i jaka jest dla Windowsa alternatywa? McOS? Linux? Moze w pewnych zastosowaniach ale w wielu profesjonalnych dziedzinach nie ma realnej opcji.

atm wrote:

On 2015-10-03 19:28, mbut wrote:

W dniu 03.10.2015 o 15:21, Ignac pisze:

W dniu sobota, 3 października 2015 06:47:01 UTC+2 użytkownik mbut
napisał:

Windows to jest badziewie

Pan pozwoli, nie wierzę piosence niebieski z niej ptak, a
przeglądarka Microsoft Edge to wprost torpeda.
Jest może jakiś płatny antywirus do W10, tak się tylko pytam?

Pracowałem na Windowsie przez 10 lat i nikt mi nie powie, że to torpeda.
Przy projektach matematycznych to wieszał sie raz dziennie i szlak mnie
ciągle trafiał, że takie gówno wyprodukowali.

No i jaka jest dla Windowsa alternatywa? McOS? Linux? Moze w pewnych zastosowaniach ale w wielu profesjonalnych dziedzinach nie ma realnej opcji.

w wielu profesjonalnych dziedzinach właśnie Windows nie jest żadną opcją

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Pracowałem na Windowsie przez 10 lat i nikt mi nie powie, że to torpeda.
Przy projektach matematycznych to wieszał sie raz dziennie i szlak mnie
ciągle trafiał, że takie gówno wyprodukowali.

No i jaka jest dla Windowsa alternatywa? McOS? Linux? Moze w pewnych
zastosowaniach ale w wielu profesjonalnych dziedzinach nie ma realnej opcji.

w wielu profesjonalnych dziedzinach właśnie Windows nie jest żadną opcją

Zgadza sie, dlatego nie widze potrzeby tworzenia mitu jednego slusznego systemu badz wieszania wszystkiego co zle na Windowsa. Ma swoje wady i zalety jednak wg mnie ilosc tych drugich jest nieporownywalnie wieksza.
Zeby bylo choc troche rowerowo, ciekaw jestem na ktorej platformie projektowane sa komponenty rowerowe ;]

atm wrote:

Pracowałem na Windowsie przez 10 lat i nikt mi nie powie, że to torpeda.
Przy projektach matematycznych to wieszał sie raz dziennie i szlak mnie
ciągle trafiał, że takie gówno wyprodukowali.

No i jaka jest dla Windowsa alternatywa? McOS? Linux? Moze w pewnych
zastosowaniach ale w wielu profesjonalnych dziedzinach nie ma realnej opcji.

w wielu profesjonalnych dziedzinach właśnie Windows nie jest żadną opcją

Zgadza sie, dlatego nie widze potrzeby tworzenia mitu jednego slusznego systemu badz wieszania wszystkiego co zle na Windowsa. Ma swoje wady i zalety jednak wg mnie ilosc tych drugich jest nieporownywalnie wieksza.

zależy do czego. ale oczywiście, że system dobiera się do
oprogramowania, które potrzebujesz i platformy, na którą jest

Zeby bylo choc troche rowerowo, ciekaw jestem na ktorej platformie projektowane sa komponenty rowerowe ;]

najlepsze CADy jak Catia to na Uniksie czyli najbliżej Linuksa  ;)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 2015-10-03 o 20:08, masti pisze:

atm wrote:

On 2015-10-03 19:28, mbut wrote:

W dniu 03.10.2015 o 15:21, Ignac pisze:

W dniu sobota, 3 paĹşdziernika 2015 06:47:01 UTC+2 uĹźytkownik mbut
napisał:

Windows to jest badziewie

Pan pozwoli, nie wierzę piosence niebieski z niej ptak, a
przeglądarka Microsoft Edge to wprost torpeda.
Jest może jakiś płatny antywirus do W10, tak się tylko pytam?

Pracowałem na Windowsie przez 10 lat i nikt mi nie powie, że to torpeda.
Przy projektach matematycznych to wieszał sie raz dziennie i szlak mnie
ciągle trafiał, że takie gówno wyprodukowali.

No i jaka jest dla Windowsa alternatywa? McOS? Linux? Moze w pewnych zastosowaniach ale w wielu profesjonalnych dziedzinach nie ma realnej opcji.

w wielu profesjonalnych dziedzinach właśnie Windows nie jest żadną opcją

Czego byś nie chciał zrobić, jakoś to pod Win zrobisz. Na odwrót to nie
działa (czyli mając Maca czasem niektórych rzeczy nie będziesz mógł
zrobić), choćbyś nie wiem jak emulował.

--
Liwiusz

Liwiusz wrote:

W dniu 2015-10-03 o 20:08, masti pisze:

atm wrote:

On 2015-10-03 19:28, mbut wrote:

W dniu 03.10.2015 o 15:21, Ignac pisze:

W dniu sobota, 3 października 2015 06:47:01 UTC+2 użytkownik mbut
napisał:

Windows to jest badziewie

Pan pozwoli, nie wierzę piosence niebieski z niej ptak, a
przeglądarka Microsoft Edge to wprost torpeda.
Jest może jakiś płatny antywirus do W10, tak się tylko pytam?

Pracowałem na Windowsie przez 10 lat i nikt mi nie powie, że to torpeda.
Przy projektach matematycznych to wieszał sie raz dziennie i szlak mnie
ciągle trafiał, że takie gówno wyprodukowali.

No i jaka jest dla Windowsa alternatywa? McOS? Linux? Moze w pewnych zastosowaniach ale w wielu profesjonalnych dziedzinach nie ma realnej opcji.

w wielu profesjonalnych dziedzinach właśnie Windows nie jest żadną opcją

Czego byś nie chciał zrobić, jakoś to pod Win zrobisz.

z naciskiem na jakoś. Pomijam już te rzeczy, których nie zrobisz.
i nawet zaemulowć nie masz jak

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu sobota, 3 października 2015 22:21:20 UTC+2 użytkownik masti napisał:

z naciskiem na jakość

Jeszcze mi się pojawiła taka uwaga, podstawą wydaje mi się że jest
efektywny antywirus, bo system operacyjny-SO to jakby wtórna sprawa.
Jeśli antywirus zatrzyma śmieci, to SO też sobie da radę, kwestia do
dyskusji, co można zrobić na jednym, czy drugim SO.
A śmieci wchodzą wszelkimi możliwymi drogami, przez nieaktualny soft też.
Przykładowo, reklam nie widzę w ogóle, bo mam ustawioną odpowiednio wtyczkę antywirusa w przeglądarkach, np. w Firefox:
-reklamy śledzące blokowane
-analizy działań w sieci blokowane
-inne blokowane
A jeśli chodzi o spam, to nie wiem nawet jak toto wygląda.

W dniu 2015-10-03 o 22:19, masti pisze:

Liwiusz wrote:

W dniu 2015-10-03 o 20:08, masti pisze:

atm wrote:

On 2015-10-03 19:28, mbut wrote:

W dniu 03.10.2015 o 15:21, Ignac pisze:

W dniu sobota, 3 paĹşdziernika 2015 06:47:01 UTC+2 uĹźytkownik mbut
napisał:

Windows to jest badziewie

Pan pozwoli, nie wierzę piosence niebieski z niej ptak, a
przeglądarka Microsoft Edge to wprost torpeda.
Jest może jakiś płatny antywirus do W10, tak się tylko pytam?

Pracowałem na Windowsie przez 10 lat i nikt mi nie powie, że to torpeda.
Przy projektach matematycznych to wieszał sie raz dziennie i szlak mnie
ciągle trafiał, że takie gówno wyprodukowali.

No i jaka jest dla Windowsa alternatywa? McOS? Linux? Moze w pewnych zastosowaniach ale w wielu profesjonalnych dziedzinach nie ma realnej opcji.

w wielu profesjonalnych dziedzinach właśnie Windows nie jest żadną opcją

Czego byś nie chciał zrobić, jakoś to pod Win zrobisz.

z naciskiem na jakoś. Pomijam już te rzeczy, których nie zrobisz.
i nawet zaemulowć nie masz jak

Być może, choć wątpię. Statystycznie jednak więcej nie zrobisz na Macu,
niĹź na Win.

--
Liwiusz

W dniu 03.10.2015 o 20:56, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-10-03 o 20:08, masti pisze:

atm wrote:

On 2015-10-03 19:28, mbut wrote:

W dniu 03.10.2015 o 15:21, Ignac pisze:

W dniu sobota, 3 paĹşdziernika 2015 06:47:01 UTC+2 uĹźytkownik mbut
napisał:

Windows to jest badziewie

Pan pozwoli, nie wierzę piosence niebieski z niej ptak, a
przeglądarka Microsoft Edge to wprost torpeda.
Jest może jakiś płatny antywirus do W10, tak się tylko pytam?

Pracowałem na Windowsie przez 10 lat i nikt mi nie powie, że to torpeda.
Przy projektach matematycznych to wieszał sie raz dziennie i szlak mnie
ciągle trafiał, że takie gówno wyprodukowali.

No i jaka jest dla Windowsa alternatywa? McOS? Linux? Moze w pewnych
zastosowaniach ale w wielu profesjonalnych dziedzinach nie ma realnej opcji.

w wielu profesjonalnych dziedzinach właśnie Windows nie jest żadną opcją

Czego byś nie chciał zrobić, jakoś to pod Win zrobisz. Na odwrót to nie
działa (czyli mając Maca czasem niektórych rzeczy nie będziesz mógł
zrobić), choćbyś nie wiem jak emulował.

Jesteś w błędzie, dziś już są oprogramowania i wszystko mozna robić, parę lat temu to rzeczywiście nie było oprogramowania pod Mac'a

On 2015-10-03 19:28, mbut wrote:

W dniu 03.10.2015 o 15:21, Ignac pisze:

W dniu sobota, 3 października 2015 06:47:01 UTC+2 użytkownik mbut
napisał:

Windows to jest badziewie

Pan pozwoli, nie wierzę piosence niebieski z niej ptak, a
przeglądarka Microsoft Edge to wprost torpeda.
Jest może jakiś płatny antywirus do W10, tak się tylko pytam?

Pracowałem na Windowsie przez 10 lat i nikt mi nie powie, że to torpeda.
Przy projektach matematycznych to wieszał sie raz dziennie i szlak mnie
ciągle trafiał, że takie gówno wyprodukowali.

Mamy zatem skrajnie rozne wrazenia z uzytkowania. W moich zastosowaniach jest jak najbardziej ok.

W dniu sobota, 3 października 2015 19:53:51 UTC+2 użytkownik atm napisał:
 

Mamy zatem skrajnie rozne wrazenia z uzytkowania. W moich zastosowaniach jest jak najbardziej ok.

W moich też, mam do tego free Avasta, który w zeszłym roku uznano za najlepszy,
(nawet nie wiedziałem o tym), aktualizuje się sam, pilnuje softu i pokazuje
potrzebę aktualizacji. Nowe wersje Avasta instalują się same co roku.
Co miesiąc przysyła mi komunikaty z efektywności działania.
Po zapisaniu się na bezpłatnego W10- sam się prawie zainstalował, skopiował
dane, wymienił sterowniki i całość skonfigurował, trwało to ok. 1 godz.
A przeglądarka Microsoft Edge dedykowana do W10- to po prostu torpeda, bo
mam jeszcze dwie inne zainstalowane.
Raz na pół roku robię, (dla pro formy) na płycie DVD(za 1 zł)- dysk naprawy Windows10 64 bit, i jak to się mówi śpię spokojnie.
Wcześniej miałem jakieś syfiaste antywirusy, których nazw nawet nie chcę
pamiętać.

W dniu 03.10.2015 o 20:28, Ignac pisze:

W dniu sobota, 3 października 2015 19:53:51 UTC+2 użytkownik atm napisał:

Mamy zatem skrajnie rozne wrazenia z uzytkowania. W moich zastosowaniach
jest jak najbardziej ok.

W moich też, mam do tego free Avasta, który w zeszłym roku uznano za najlepszy,
(nawet nie wiedziałem o tym), aktualizuje się sam, pilnuje softu i pokazuje
potrzebę aktualizacji. Nowe wersje Avasta instalują się same co roku.
Co miesiąc przysyła mi komunikaty z efektywności działania.
Po zapisaniu się na bezpłatnego W10- sam się prawie zainstalował, skopiował
dane, wymienił sterowniki i całość skonfigurował, trwało to ok. 1 godz.
A przeglądarka Microsoft Edge dedykowana do W10- to po prostu torpeda, bo
mam jeszcze dwie inne zainstalowane.
Raz na pół roku robię, (dla pro formy) na płycie DVD(za 1 zł)- dysk naprawy Windows10 64 bit, i jak to się mówi śpię spokojnie.
Wcześniej miałem jakieś syfiaste antywirusy, których nazw nawet nie chcę
pamiętać.

Ja nie muszę mieć na dysku programu antywirusowego, bo na Maca trudno napisać wirusa. Żadnych napraw nie muszę robić on to sam robi w razie potrzeby bez mojej ingerencji. Nigdy w życiu nie będę instalował Windowsa.

Ja nie muszę mieć na dysku programu antywirusowego, bo na Maca trudno
napisać wirusa. Żadnych napraw nie muszę robić on to sam robi w razie
potrzeby bez mojej ingerencji. Nigdy w życiu nie będę instalował Windowsa.

Zapierasz sie jakby Ci w mac os wyskoczyl komunikat, ze Windows 10 jest gotowy do pobrania ;] Swietnie, ze ten system Ci podpasowal.

A propos wirusow (tylko nie bierz tego zbyt powaznie):
http://applefobia.blogspot.com/2014/10/a-na-maki-znow-nie-ma-wirusow.html
http://applefobia.blogspot.com/2013/05/znowu-nie-ma-wirusow-na-maka.html

W dniu 04.10.2015 o 10:23, atm pisze:

Ja nie muszę mieć na dysku programu antywirusowego, bo na Maca trudno
napisać wirusa. Żadnych napraw nie muszę robić on to sam robi w razie
potrzeby bez mojej ingerencji. Nigdy w życiu nie będę instalował
Windowsa.

Zapierasz sie jakby Ci w mac os wyskoczyl komunikat, ze Windows 10 jest
gotowy do pobrania ;] Swietnie, ze ten system Ci podpasowal.

A propos wirusow (tylko nie bierz tego zbyt powaznie):
http://applefobia.blogspot.com/2014/10/a-na-maki-znow-nie-ma-wirusow.html
http://applefobia.blogspot.com/2013/05/znowu-nie-ma-wirusow-na-maka.html

Jakoś nie zauważyłem takiego komunikatu:) No cóż trzeba przyznać, iż większość ludzi pracuje na Windowsie to i dobrze, że taki system istnieje. Do poważnych zadań używa się przeważnie Linuxa lub OS X. Natomiast gdzie gdzie nie musi przeliczać miliony operacji to wystarczy system Windows, choć są oprogramowania, gdzie też możne sobie poradzić z poważnymi zadaniami a że często się zawiesza to jest już inna bajka:)

Jakoś nie zauważyłem takiego komunikatu:) No cóż trzeba przyznać, iż
większość ludzi pracuje na Windowsie to i dobrze, że taki system
istnieje. Do poważnych zadań używa się przeważnie Linuxa lub OS X.
Natomiast gdzie gdzie nie musi przeliczać miliony operacji to wystarczy
system Windows, choć są oprogramowania, gdzie też możne sobie poradzić z
poważnymi zadaniami a że często się zawiesza to jest już inna bajka:)

Oj chyba za duzo keynote'ow z Timem w roki glownej i jego propaganda obejrzales ;]
Do powaznych zadan powiadasz.... A co to sa te powazne zadania?
Projektowanie CAD? Szczescie niepojete, ze Autodesk w koncu sie zlitowal i wypuscil AutoCADa na mac os. Ile znasz biur projektowych, ktore dzialaja ma Macach?
Grafika 3D? Ok, jest troche softu na Maca jednak wciaz brakuje 3ds max, ktory w tej dziedzinie jest standardem i jednym z najpopularniejszych programow.
Wiem, moze to zbyt smiale stwierdzenie, ale gdyby nie pakiet Adobe'a Mac lezalby i kwiczal w profesjonalnym zastosowaniu (tak, slyszalem - podobno w muzyce jest niezly ale to juz nie moja dzialka).
Jako moc obliczeniowa, no sprzet do tanich nie nalezy a ostatni "smietnik" ktory zaprezentowal Apple...trzeba byc bardzo odwaznym, zeby nazwac go stacja robocza.

Jak wspomnialem, moj komputer ktory zreszta sam zlozylem czesto zasuwa po 24h/d przy 100% obciazeniu procesora renderujac i jest ok. Jesli w tym czasie musze zrobic cos innego po prostu zdejmuje ile chce mocy z 3ds maxa i mam swobode w innym procesorochlonnym zadaniu.
W zasadzie jedyne bluescreeny, ktore pamietam to pojawiajace sie na poczatku gdy troche kombinowalem z overclockingiem i ustawilem zbyt wysokie wartosci. Z mojego doswiadczenia nie moge zlego slowa powiedziec o W7, choc oczywiscie przyjmuje do wiadomosci, ze u Ciebie sprawa mogla wygladac inaczej. Tu oczywiscie trzeba tez rozwazyc, czy program mial zapewnione odpowiednie warunki pracy: ilosc RAMu itd. Czy sprzet byl firmowy, czy tez zbudowany na tanich komponentach. Czy sam program matematyczny nie byl przyczyna pojawiajacych sie bledow.

W dniu 04.10.2015 o 12:27, atm pisze:

Jakoś nie zauważyłem takiego komunikatu:) No cóż trzeba przyznać, iż
większość ludzi pracuje na Windowsie to i dobrze, że taki system
istnieje. Do poważnych zadań używa się przeważnie Linuxa lub OS X.
Natomiast gdzie gdzie nie musi przeliczać miliony operacji to wystarczy
system Windows, choć są oprogramowania, gdzie też możne sobie poradzić z
poważnymi zadaniami a że często się zawiesza to jest już inna bajka:)

Oj chyba za duzo keynote'ow z Timem w roki glownej i jego propaganda
obejrzales ;]
Do powaznych zadan powiadasz.... A co to sa te powazne zadania?
Projektowanie CAD? Szczescie niepojete, ze Autodesk w koncu sie zlitowal
i wypuscil AutoCADa na mac os. Ile znasz biur projektowych, ktore
dzialaja ma Macach?
Grafika 3D? Ok, jest troche softu na Maca jednak wciaz brakuje 3ds max,
ktory w tej dziedzinie jest standardem i jednym z najpopularniejszych
programow.
Wiem, moze to zbyt smiale stwierdzenie, ale gdyby nie pakiet Adobe'a Mac
lezalby i kwiczal w profesjonalnym zastosowaniu (tak, slyszalem -
podobno w muzyce jest niezly ale to juz nie moja dzialka).
Jako moc obliczeniowa, no sprzet do tanich nie nalezy a ostatni
"smietnik" ktory zaprezentowal Apple...trzeba byc bardzo odwaznym, zeby
nazwac go stacja robocza.

Jak wspomnialem, moj komputer ktory zreszta sam zlozylem czesto zasuwa
po 24h/d przy 100% obciazeniu procesora renderujac i jest ok. Jesli w
tym czasie musze zrobic cos innego po prostu zdejmuje ile chce mocy z
3ds maxa i mam swobode w innym procesorochlonnym zadaniu.
W zasadzie jedyne bluescreeny, ktore pamietam to pojawiajace sie na
poczatku gdy troche kombinowalem z overclockingiem i ustawilem zbyt
wysokie wartosci. Z mojego doswiadczenia nie moge zlego slowa powiedziec
o W7, choc oczywiscie przyjmuje do wiadomosci, ze u Ciebie sprawa mogla
wygladac inaczej. Tu oczywiscie trzeba tez rozwazyc, czy program mial
zapewnione odpowiednie warunki pracy: ilosc RAMu itd. Czy sprzet byl
firmowy, czy tez zbudowany na tanich komponentach. Czy sam program
matematyczny nie byl przyczyna pojawiajacych sie bledow.

Swego czasu pracowałem w serwisie komputerowym, więc wiem ile trzeba mieć RAMu. AutoCAD to nie o niego mi chodziło.
Czyszczenie rejestrów, defragmentację również robiłem i wiele innych czynności.
Słuchaj zakończmy tą jałową dyskusję.
pozdr

Użytkownik "Ignac"

....
A przeglądarka Microsoft Edge dedykowana do W10- to po prostu torpeda, bo
mam jeszcze dwie inne zainstalowane.
-- -
Nie ma wtyczek, więc nie da się wyłączyć reklam, więc ... nie nadaje się jeszcze do używania

On 2015-10-03 06:46, mbut wrote:

W dniu 02.10.2015 o 20:37, Ignac pisze:

Nieco luźny wątek się zrobił, to się zapytam,
kto jedzie już na Windows 10, bo darmowa wersja dostępna
będzie przez nie cały rok?
Wokół siebie widzę samych przeciwników, choć ja jestem zadowolony.

Windows to jest badziewie, bo ciągle się zawiesza a od 5 lat temu
zainstalowałem system operacyjny OS X  na Macu i nigdy mi się nie zawiesił.

To tak jak z kolarkami, one sie wogle nie psujom a te rowery na gory to caly czas ;]

On 2015-10-03 06:46, mbut wrote:
[...]

Windows to jest badziewie, bo ciągle się zawiesza a od 5 lat temu
zainstalowałem system operacyjny OS X  na Macu i nigdy mi się nie zawiesił.

Masz nieaktualne informacje. :-D Windows się na zawiesza od czasu
szczęśliwego znalezienia się na śmietniku historii gówien z rodziny Win9x.

W dniu 2015-10-02 o 10:55, coaster pisze:

Od trzech dni zadnego posta... Jest tu jeszcze ktos? :-O
:-)

Jestem. :) Ale za rowerze chwilowo nie jeżdżę. Zepsuł się, a właściwie sam go sobie zepsułem. Wymieniałem zebatke z Nexusie 3 na jeszcze mniejsza, konkretnie z 18 na 16T. I zapomnialem zablokowac wajchy od kontry. Skutek: przy pierwszym hamowaniu uszkodzilem wianuszek kulek. Podobno jest nietypowy. Zamowilem przez internet i czekam za poczta polska sie wywiaze. Juz 5. dzien.

Zauwazylem, ze najpewniejszy i najszybszy sposob przesylu jest paczkomat inpostu. Albo kurier, ale ten jest przewaznie drozszy.

W dniu 02.10.2015 o 10:55, coaster pisze:

Od trzech dni zadnego posta... Jest tu jeszcze ktos? :-O
:-)

No bo pewno rowery się nie psują, dlatego nikt nic nie pisze:)
Ja również na razie nie mam problemów z moja machiną, lata jak oszalała:)

W dniu 02.10.2015 o 13:17, mbut pisze:

W dniu 02.10.2015 o 10:55, coaster pisze:

Od trzech dni zadnego posta... Jest tu jeszcze ktos? :-O
:-)

No bo pewno rowery się nie psują, dlatego nikt nic nie pisze:)
Ja również na razie nie mam problemów z moja machiną, lata jak oszalała:)

a sie tam nie psują. Przyszedł facet z wyciekiem oleju z amortyzatora. Amor za 60zł, zoom z inną naklejką. Wywaliłem gały, ale widzę że rower nowy, amor istotnie cieknie. wiecie co było? Amor chodzi skokowo. więc aby zaczął chodzić płynniej, został obficie posmarowany (olejem). po 100 ugięciach prawie cały olej wypłynął na zewnątrz.....

ToMasz

W dniu 2015-10-02 o 10:55, coaster pisze:

Od trzech dni zadnego posta... Jest tu jeszcze ktos? :-O
:-)

Jest, cała masa, tylko na przykład ja nadal tłukę kilometry zamiast pisać. W międzyczasie inni odpowiedzą sensownie na pytania i dalej nie muszę pisać :-)

Seco