Data: 2011-12-28 01:48:15 | |
Autor: Przemys³aw Czaja | |
[Ubezpieczenia] Co wybraæ? | |
U¿ytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" Chodzi generalnie o OC i AC. OC sobie zrób tam gdzie wyjdzie najtaniej, AC tam gdzie nie robi± problemów z wyp³at±. |
|
Data: 2011-12-28 01:20:00 | |
Autor: to | |
[Ubezpieczenia] Co wybraæ? | |
begin Przemys³aw Czaja
OC sobie zrób tam gdzie wyjdzie najtaniej, AC tam gdzie nie robią Wiele osób przy kolizji wzywa policję, gdy sprawca ma OC w jakiejś gównianej firemce... -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-12-28 06:56:04 | |
Autor: megrimsNOSPAM@interia.pl | |
[Ubezpieczenia] Co wybraæ? | |
On 12/28/2011 02:20 AM, to wrote:
begin Przemys³aw Czaja I dobrze robią. Kiedyś pracownik miał stłuczkę na A2 nie ze swojej winy. Na miejscu sprawca podpisał oświadczenie, a z pisma z AXY wyszło,że się wyparł. Sprawa czeka na termin rozprawy w sądzie. |
|
Data: 2011-12-28 14:10:51 | |
Autor: Arek | |
[Ubezpieczenia] Co wybraæ? | |
W dniu 2011-12-28 02:20, to pisze:
begin Przemys³aw Czaja Pytanie czy ten czas oczekiwania równoważy zysk z różnicy w składce. Druga sprawa, zawsze dobrze wezwać policję (zwłaszcza, jak szkoda istotna), bowiem sprawca w każdej chwili może się wyprzeć. Inna sprawa to to, że policja po przyjeździe wcale nie musi orzec zgodnie z rzeczywistością której nie zna. Zwłaszcza jak poszkodowany to jakiś znajomy. A. |
|
Data: 2011-12-28 13:22:16 | |
Autor: to | |
[Ubezpieczenia] Co wybraæ? | |
begin Arek
Pytanie czy ten czas oczekiwania równoważy zysk z różnicy w składce. Zapomniałeś chyba, o dopłacie za mandat i -- co najważniejsze -- o punktach. Druga sprawa, zawsze dobrze wezwać policję (zwłaszcza, jak szkoda Do drobnej stłuczki tylko burak wezwie policję. :> No chyba, że ewidentny sprawca coś kombinuje, to może wtedy. Zresztą te opowieści o "wypierających się" to w dużej mierze mity. Zdarza się to niezwykle rzadko. Z doświadczeń moich i znanych mi osobiście osób mogę przytoczyć jeden taki przypadek, tylko, że akurat wtedy był to wypadek, nie kolizja, policja była, a wina sprawcy była ewidentna (wjechanie w tył na światłach). Żeby tego było mało, sprawca był chyba pijany. Ale mimo tego się wypierał i skutecznie wszystko przeciągał. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-12-28 13:32:25 | |
Autor: AZ | |
[Ubezpieczenia] Co wybraæ? | |
On 2011-12-28, to <to_usenet@interia.pl> wrote:
Zdarzaja sie tacy, tych z firmowek troche rozumiem. Kiedys motocyklista w kanionie przede mna nie dal rady, przewrocil sie i drasnal lakier na lusterku, rysa moze 10 x 1 mm, tylko na lakierze, do spolerowania. Motocyklista mowi, ze chetnie napisze oswiadczenie a samochodziarz zapiera sie, ze on dzwoni po Policje. Udalo sie przekonac buca, podejrzewam, ze policjanci by sie wkurwili jakby zobaczyli do czego przyjechali. No niekoniecznie. Gosc zmienial pas, wjechal we mnie, mimo szlifu i wkurwienia podchodze do goscia i mowie - piszemy oswiadczenie i sie rozjezdzamy w pokoju a on mi na to, ze nichuchu bo zapierdalalem, slisko, ciemno, niebezpiecznie a ja wariat jestem. Najechanie zawsze mozna tlumaczyc ze koles cofal i przywalil :P -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2011-12-28 14:26:48 | |
Autor: Arek | |
[Ubezpieczenia] Co wybraæ? | |
W dniu 2011-12-28 14:22, to pisze:
begin Arek Fakt, jakoś mi to umknęło. Czyli gdyby nie zakładać, że jeździ się najlepiej i nigdy nie popełnia błędów, to tanie OC przestają być tanie:) A. |
|
Data: 2011-12-28 14:49:39 | |
Autor: Liwiusz | |
[Ubezpieczenia] Co wybraæ? | |
W dniu 2011-12-28 14:26, Arek pisze:
W dniu 2011-12-28 14:22, to pisze: Przede wszystkim należałoby zweryfikować hipotezę (moim zdaniem niesłuszną), że posiadanie polisy jakiegoś zakładu ubezpieczeń spowoduje, że poszkodowany nie wezwie policji. -- Liwiusz |
|