Ponieważ K.M.C. martwił się przedwczoraj, że taka posucha na tym forum, więc ja wrzucę zapytanko. Co wybrać, co znacie z tych prostych, tanich zestawów:

Thomson DPL938VD
PHILIPS HTS3154
SAMSUNG HT-Z310

Philips na swojej stronie "chwali się", że jego DVD ma pasmo przenoszenia dźwięku 180Hz - 14kHz i S/N 60dB :-( to raczej mało, ale co do pozostałych modeli nie znalazłem tych informacji w ogóle więc pewnie mają nie lepsze parametry dźwięku.

Zawsze chorowałem na duże kino z porządnym amplitunerem osobnym DVD i dużymi kolumnami, ale słyszałem opienie (pewnie zgodne z prawdą), że w tych najtańszych zestawach 1800zł - 2200zł są zbyt kiepskie kolumny, żeby cieszyć się w pełni kinem (powyżej tej kwoty póki co na pewno nie wyjdę, zresztą to będzie małe pomieszczenie w bloku - odległość od telewizora 2.5-3m, szerokość 5m). Inna sprawa, że mam raczej mało miejsca, właściwie akurat na styk koło telewizora i kolumny musiałyby stać na stoliku telewizyjnym (skrzynia z płyty) wciśnięte między boczne regały a telewizor. Nie wiem więc jak grałyby duże kolumny ustawione na tym stoliku, do tego komiczny wygląd, pomyślałem więc o małych kolumienkach ale jeśli ma być stosunkowo niedrogo to wybór jest raczej niewielki. Dlatego również pomyślałem, czy nie spróbować takiego zestawiku za 450-500zł bo tyle wymienione wyżej kompleciki kosztują.

Z tego co znalazłem jest jeszcze np. taki zestaw Pioneer DCS-363 do którego trzeba dołożyć 1000zł. Ciekaw jestem na ile odtwarzacz z tego zestawu różni się on od polecanego często odtwarzacza DVD Pioneer-a DV-410.

No i co Wy na to?


Chyba, że ściągnąć się i złożyć zestaw DV-410 + JBL 178 (szkoda, że nie ma go w ciemnej okleinie :-) ) i jakiś amplituner (żeby zmieścić się w cenie to pewnie najtaniej wyjdzie też Pioneer VSX-418 (pilot będzie pewnie uniwersalny), a może jakieś Onkyo TX SR 304, muszę jeszcze sprawdzić jaka jest impedancja tych JBL-i i czy te amplitunery je obsłużą) czyli w sumie 2200-2300zł :-(
Troche to jednak jest różnica :-) 450-500 vs 2200-2300zł. Niby tanie mięso psi jedzą, ale nie chciałbym przedobrzyć, a przecież te małe zestawy też mają klientów. Gdybym mieszkał w swoim domku, to kupowałbym duże kolumny bez zastanowienia, a tak to mam dylemat. Najlepiej byłoby oczywiście tego wszystkiego posłuchać i zobaczyć na żywo, ale cóż...