| Data: 2014-04-15 16:22:01 | |
| Autor: Piotr Rezmer | |
| Co zamiast P5K/E8400 | |
|
Maciek Babcia Dobosz pisze:
częściej muszę odpalać na tej maszynie kilka wirtualek. Niestety e Nie obawiasz się że powoli zmienisz stację roboczą w serwer? Coś czuję, że taka płyta główna +CPU+RAM będzie trochę szumieć a to strasznie drażni podczas pracy. -- pozdrawiam Piotr XLR250&bmw_f650_dakar |
|
| Data: 2014-04-15 17:39:30 | |
| Autor: marfi | |
| Co zamiast P5K/E8400 | |
|
Użytkownik "Piotr Rezmer" <p.r@bezBzdur.pl> napisał w wiadomości news:lijfai$fs1$1node2.news.atman.pl...
Maciek Babcia Dobosz pisze: Zrobiłem z podobnego powodu wymianę i nowe jest cichsze bo procesor oszczędniejszy (Q6600->i3770) a ponadto zrezygnowałem z karty graficznej bo wystarcza wbudowana. -- marfi |
|
| Data: 2014-04-16 09:40:01 | |
| Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
| Co zamiast P5K/E8400 | |
|
Dnia 2014-04-15, o godz. 16:22:01
Piotr Rezmer <p.r@bezBzdur.pl> napisał(a): Maciek Babcia Dobosz pisze: Nie zamieniam w serwer - tych mam szafę półtorej szafy 42U ;-) Do szumienia wentylatorów w stacji roboczej idzie przywykn±ć - totalna cisza nie jest tu najważniejsza. Ciszę to ja potrzebuję w domu i dlatego tam jest całkowicie pasywny sprzęt. Pomijaj±c już to że zasadniczo je¶li chodzi o chłodzenie to zmieni się wiatrak na zasilaczu. OEM-owy na E8400 jako¶ specjalnie nie drażni moich uszu. ;-) Zdrówko |
|
| Data: 2014-04-17 07:59:13 | |
| Autor: Piotr Rezmer | |
| Co zamiast P5K/E8400 | |
|
Maciek Babcia Dobosz pisze:
Nie zamieniam w serwer - tych mam szafę półtorej szafy 42U ;-) U mnie office=home (jeden pokój) :) / :( Mnie drażni szum wyj±cego laptopa (+piszczenie dławików) w beznadziejnie zaprojektowanej stacji dokuj±cej. Dlatego muszę sobie gło¶no puszczać muzykę. -- pozdrawiam Piotr XLR250&bmw_f650_dakar |
|
| Data: 2014-04-17 08:45:14 | |
| Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
| Co zamiast P5K/E8400 | |
|
Dnia 2014-04-17, o godz. 07:59:13
Piotr Rezmer <p.r@bezBzdur.pl> napisał(a): Maciek Babcia Dobosz pisze: No ja akurat mam tak że dom kilkana¶cie kilometrów od pracy. ;-) W domu o ile to możliwe od dłuższego czasu staram się nie korzystać z komputera je¶li nie robię czego¶ hobbystycznie. Ewentualnie gdy co¶ muszę robić awaryjnie to wtedy pracuję czasami z domu. Dlatego głównym komputerem w tej chwili zrobił się ultrabook bo wygodnie, lekko, długo na baterii i pod ręk±. U mnie i tak specyficznie bo jak pracuję to zwykle zdalnie na maszynie w pracy. Do grania (rzadkiego) czy cięższej i dłuższej pracy mam w domu stacjonarkę (i7, 32GB RAM, porz±dna grafika, SSD+2x2TB w RAID1). Do tego NAS QNPA-a gdzie leży większo¶ć rzeczy których potrzebuję do pracy czy multimediów. NAS sobie stoi w szafie w przedpokoju więc go nie słychać. Z powodów hobby mam też serwerek pod Debianem na antresoli w sypialni (bo tam akurat było kiedy¶ ł±cze netowe i AP nie chciało mi się zmieniać. Tyle że to jest całkowici pasywne na płycie mikroITX z Atomem. Bez wiatraków z systemem i danymi na 64GB SSD. I jest cisza. No ale pytałem o komputer do pracy - jak pisałem cisza nie jest tu priorytetem. Najważniejsza jest stabilna praca i brak problemów we współpracy z Linuxem. Zdrówko |
|