Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Co zamiast Revolut

Co zamiast Revolut

Data: 2019-08-06 22:19:35
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
Przeczytałem trochę w wątku o Kantor Alior ale dla przejrzystości założę nowy wątek. Nie będę się rozpisywał co i jak dla wierzcie mi, że z moich testów i doświadczeń Revolut nadaje się do płacenia drobnych kwot na wakacjach czy tam w internecie.
Pytanie co używacie i możecie polecić do wymiany walut i przelewów. Waluty jakie mnie interesują i testuje to USD, EUR, SGD i czasami CHF ale wiadomo, że im więcej tym lepiej, bo zawsze się może przydać.
Testuje aktualnie Transfer Wise i jak na razie ok.
N26 korzysta przy przelewach z TW, więc chyba nie ma sensu robić sobie proxy.
Kantor Alior jakoś ma te kursy takie sobie, no chyba że zaproponowaliby jakieś warunki preferencyjne.
Zakładam właśnie MoneyCorp aby ich sprawdzić.
Jest coś jeszcze z sensem na rynku?



--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-06 22:45:02
Autor: Stiwi
Co zamiast Revolut
On Tuesday, August 6, 2019 at 10:19:39 PM UTC+2, xbartx wrote:
Zakładam właśnie MoneyCorp aby ich sprawdzić.
Jest coś jeszcze z sensem na rynku?

Jak dla mnie Revolut odpada właśnie ze względów takich jak napisałeś. Widzę, że jak większe kwoty wchodzą w grę, to ludzie mają duże problemy, a Revolut "compliance team" to jakaś porażka. Podobne zresztą rzeczy można przeczytać o TW, gdzie ludzie mają zamrożone konta od kilku miesięcy, bo ich "compliance team" weryfikuje sobie wiadome rzeczy.

Nie znalazłem nic sensownego poza Moneycorp dla większych wymian gotówki i transferów. TW jest drogi i nieopłacalny w moim przypadku. Wcześniej używałem First Rate FX, który został rok temu kupiony właśnie przez Moneycorp. Można zejść z nimi do całkiem niskiej marży na koncie, dla przykładu ja mam EUR do AED 0.01 do interbank. Podaje dla tej pary jako że dla niej negocjowałem marżę, ale oczywiście procentowy odpowiednik pozostaje na koncie dla wszystkich par walutowych. Zawsze transfer wysłany z Moneycorp dociera w całości i nie ma żadnych prowizji.

Data: 2019-08-07 09:41:02
Autor: Robert Sierant
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-07 o 07:45, Stiwi pisze:
On Tuesday, August 6, 2019 at 10:19:39 PM UTC+2, xbartx wrote:
Zakładam właśnie MoneyCorp aby ich sprawdzić.
Jest coś jeszcze z sensem na rynku?

Jak dla mnie Revolut odpada właśnie ze względów takich jak napisałeś. Widzę, że jak większe kwoty wchodzą w grę, to ludzie mają duże problemy, a Revolut "compliance team" to jakaś porażka. Podobne zresztą rzeczy można przeczytać o TW, gdzie ludzie mają zamrożone konta od kilku miesięcy, bo ich "compliance team" weryfikuje sobie wiadome rzeczy.

Nie znalazłem nic sensownego poza Moneycorp dla większych wymian gotówki i transferów. TW jest drogi i nieopłacalny w moim przypadku. Wcześniej używałem First Rate FX, który został rok temu kupiony właśnie przez Moneycorp. Można zejść z nimi do całkiem niskiej marży na koncie, dla przykładu ja mam EUR do AED 0.01 do interbank. Podaje dla tej pary jako że dla niej negocjowałem marżę, ale oczywiście procentowy odpowiednik pozostaje na koncie dla wszystkich par walutowych. Zawsze transfer wysłany z Moneycorp dociera w całości i nie ma żadnych prowizji.


korzystam z Revoluta, ale zwykle nie są to duże kwoty (max to 3kzł) i póki co wszystko działa jak należy

do wymian walut (zwykle USD na EUR lub CHF) korzystam z cinkciarza a ostatnio z domwaluty, kursy ok i nie ma żadnych innych kosztów związanych z przelewami

poza tym N26, ale doładowuję przelewem z Revoluta no i zastanawiałem się jeszcze nad Curve, ktoś ma? warto?

testowałem również płacenie kartą VISA Świat z mBanku, wygodnie, ale nieco drożej niż Revolut

chciałem też skorzystać z KK w mBanku, ale do przeniesienia KK z Mille chcieli stosu papierów pomimo tego, że mam w mBanku konto pod jakiś 15 lat

płacę z niego wszelkie ZUSy i USy a analityk chciał, abym mu historię konta przesłał, kosmos jakiś ;-/

--
pozdrawiam
RobertS

https://finansowewariacje.wordpress.com/

Data: 2019-08-07 12:18:27
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-07 o 09:41, Robert Sierant pisze:
do wymian walut (zwykle USD na EUR lub CHF) korzystam z cinkciarza a ostatnio z domwaluty, kursy ok i nie ma żadnych innych kosztów związanych z przelewami

Przejrzałem stronę domwaluty.pl, ale nie mogę nigdzie ustalić ich marży. Podają jedynie kursy międzybankowe, a te transakcyjne dostępne są po zalogowaniu. Czy mógłbyś podać przykładowe ceny USD/PLN i EUR/PLN?

Na tę chwilę u mnie:
USD/PLN Cinkciarz (transakcje społecznościowe): 3,856/3,867, Alior 3,8519/3,8679

EUR/PLN Cinkciarz: 4,31/4,314, Alior 4,3073/4,3254

Data: 2019-08-08 10:33:55
Autor: Robert Sierant
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-07 o 12:18, Szymon pisze:

Przejrzałem stronę domwaluty.pl, ale nie mogę nigdzie ustalić ich marży. Podają jedynie kursy międzybankowe, a te transakcyjne dostępne są po zalogowaniu. Czy mógłbyś podać przykładowe ceny USD/PLN i EUR/PLN?

Na tę chwilę u mnie:
USD/PLN Cinkciarz (transakcje społecznościowe): 3,856/3,867, Alior 3,8519/3,8679

EUR/PLN Cinkciarz: 4,31/4,314, Alior 4,3073/4,3254



na teraz, domwaluty

USDPLN 3,8556
EURPLN 4,3279

mnie najbardziej interesuje CHFUSD i tutaj za 1000 USD mam 972,10 CHF

wysyłam USD z mBanku, kantor wymienia i przelewa na moje konto w DB, trwa to ok. 2h, brak dodatkowych opłat

--
pozdrawiam
RobertS

https://finansowewariacje.wordpress.com/

Data: 2019-08-08 12:31:28
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-08 o 10:33, Robert Sierant pisze:
na teraz, domwaluty

USDPLN 3,8556
EURPLN 4,3279

To jest cena kupna czy sprzedaży?

mnie najbardziej interesuje CHFUSD i tutaj za 1000 USD mam 972,10 CHF

OK - tak czy inaczej mam wrażenie, iż zyski są ułamkowe. Teraz w Aliorze za 1000 USD dostałbym 973,30 CHF. Akurat ten kros też mają.
Na Cinkciarzu była by to już operacja nie na jeden klik. ;-) 1000 USD to 3850,80. I za to można kupić 972,45 CHF.

wysyłam USD z mBanku, kantor wymienia i przelewa na moje konto w DB, trwa to ok. 2h, brak dodatkowych opłat

Dzięki za info.

Data: 2019-08-08 15:55:51
Autor: Robert Sierant
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-08 o 12:31, Szymon pisze:
W dniu 2019-08-08 o 10:33, Robert Sierant pisze:
na teraz, domwaluty

USDPLN 3,8556
EURPLN 4,3279

To jest cena kupna czy sprzedaży?

sprzedaży

mnie najbardziej interesuje CHFUSD i tutaj za 1000 USD mam 972,10 CHF

OK - tak czy inaczej mam wrażenie, iż zyski są ułamkowe. Teraz w Aliorze za 1000 USD dostałbym 973,30 CHF. Akurat ten kros też mają.
Na Cinkciarzu była by to już operacja nie na jeden klik. ;-) 1000 USD to 3850,80. I za to można kupić 972,45 CHF.

a czy alior prześle mi CHF bez opłat na wybrane konto?

dla mnie w kantorach internetowych ma duże znaczenie to, aby przelewy walut były przelewami wewn.

w przeciwnym wypadku koszty bywają zabójcze



--
pozdrawiam
RobertS

https://finansowewariacje.wordpress.com/

Data: 2019-08-08 16:32:30
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-08 o 15:55, Robert Sierant pisze:
a czy alior prześle mi CHF bez opłat na wybrane konto?

Tak, w ramach tzw. licznika. Opcją SHA express.

dla mnie w kantorach internetowych ma duże znaczenie to, aby przelewy walut były przelewami wewn.

To jasne. W przypadku wewnętrznego z Aliora (np. do Cinkciarza na konto Aliora) jest za darmo i nie pomniejsza licznika. W przypadku wysyłki gdziekolwiek (także do banków w PL np. PKO BP) licznik się zmniejsza. W ramach licznika możesz wysłać pieniądze, które wymieniłeś w Aliorze.

w przeciwnym wypadku koszty bywają zabójcze

Owszem.

Data: 2019-08-07 19:58:39
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
On 07/08/2019 07:45, Stiwi wrote:
On Tuesday, August 6, 2019 at 10:19:39 PM UTC+2, xbartx wrote:
Zakładam właśnie MoneyCorp aby ich sprawdzić.
Jest coś jeszcze z sensem na rynku?

Jak dla mnie Revolut odpada właśnie ze względów takich jak napisałeś. Widzę, że jak większe kwoty wchodzą w grę, to ludzie mają duże problemy, a Revolut "compliance team" to jakaś porażka. Podobne zresztą rzeczy można przeczytać o TW, gdzie ludzie mają zamrożone konta od kilku miesięcy, bo ich "compliance team" weryfikuje sobie wiadome rzeczy.

Nie znalazłem nic sensownego poza Moneycorp dla większych wymian gotówki i transferów. TW jest drogi i nieopłacalny w moim przypadku. Wcześniej używałem First Rate FX, który został rok temu kupiony właśnie przez Moneycorp. Można zejść z nimi do całkiem niskiej marży na koncie, dla przykładu ja mam EUR do AED 0.01 do interbank. Podaje dla tej pary jako że dla niej negocjowałem marżę, ale oczywiście procentowy odpowiednik pozostaje na koncie dla wszystkich par walutowych. Zawsze transfer wysłany z Moneycorp dociera w całości i nie ma żadnych prowizji.


Mogę potwierdzić, że jak na razie jest ok. Konto założyłem bez problemowo i pieniądze doszły w miarę szybko, bo mają konto w ING bank Polska. Jak moja pierwsza testowa wpłata dotarał to zadzwonił mój jakby opiekun czy coś z pytaniami czy coś chcę wiedzieć więcej itd itp. Także teraz spróbuję pogadać o negocjacji spread i zrobię testowy przelew do Singapuru.

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-07 12:35:04
Autor: Stiwi
Co zamiast Revolut
On Wednesday, August 7, 2019 at 7:58:40 PM UTC+2, xbartx wrote:
Mogę potwierdzić, że jak na razie jest ok. Konto założyłem bez problemowo i pieniądze doszły w miarę szybko, bo mają konto w ING bank Polska. Jak moja pierwsza testowa wpłata dotarał to zadzwonił mój jakby opiekun czy coś z pytaniami czy coś chcę wiedzieć więcej itd itp. Także teraz spróbuję pogadać o negocjacji spread i zrobię testowy przelew do Singapuru.

Jedna rzecz o której nie wspomniałem to taka, że wymiana waluty nie jest natychmiastowa w Moneycorp, a przynajmniej nie dla pary EUR AED. W przypadku tej pary jest to tzw t+2, czyli wymiana trwa 2 dni robocze, zanim mogą wysłać przelew (który można już wcześniej zlecić). Przelew dochodzi w 24h. Nie wiem jak to wygląda dla SGD, gdyż nie próbowałem. W każdym razie przelewy wysyłają jako OUR, więc dostaniesz całą kwotę, nawet bez potrącenia prowizji (zwykle S$10) przez tamtejsze banki za międzynarodowe przelewy przychodzące.

U mnie dla PLN SGD wygląda to tak:
xe.com interbank: 1 PLN 0.3588 SGD
Moneycorp: 1 PLN -> 0.3579 SGD

Data: 2019-08-07 22:01:56
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-07 o 21:35, Stiwi pisze:

U mnie dla PLN SGD wygląda to tak:
xe.com interbank: 1 PLN 0.3588 SGD
Moneycorp: 1 PLN -> 0.3579 SGD

W Aliorze nie mam SGD. W Cinkciarzu 1 PLN to 0,3562 SGD. Niestety to dość egzotyczna waluta, zatem kurs jak widać najgorszy.

Data: 2019-08-07 22:12:09
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
On 07/08/2019 22:01, Szymon wrote:

W Aliorze nie mam SGD. W Cinkciarzu 1 PLN to 0,3562 SGD. Niestety to dość egzotyczna waluta, zatem kurs jak widać najgorszy.

Taka egzotyczna to do końca nie, no ale wiadomo, że raczej ciężko mieć w jednym miejscu wszystkie kursy z niskim spread. Ważne aby wiedzieć gdzie są jakie możliwości.

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-07 00:50:53
Autor: adamadammek
Co zamiast Revolut
TransferGo. Kilka przelewów PLN > PHP na filipiny. Zaskoczyli mnie bo naprawdę zero opłat i bez spreadu.

Data: 2019-08-07 12:27:55
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-06 o 22:19, xbartx pisze:
Pytanie co używacie i możecie polecić do wymiany walut i przelewów.

Alior Kantor: BFG, atrakcyjne kursy jeśli wymieniasz sporo, obsługa gotówkowa w niektórych oddziałach.

Cinkciarz (transakcje społecznościowe): nie spotkałem niższych spreadów. A zatem wydaje się, że to najtańsza opcja wymiany.

Testuje aktualnie Transfer Wise i jak na razie ok.

Z definicji nie powierzyłbym dużych pieniędzy firmie, która znajduje się poza PL.

Kantor Alior jakoś ma te kursy takie sobie, no chyba że zaproponowaliby jakieś warunki preferencyjne.

Zaproponują sami lub możesz się do nich zwrócić. Kluczowy jest jednak poziom obrotów.

Zakładam właśnie MoneyCorp aby ich sprawdzić.
Jest coś jeszcze z sensem na rynku?

Wydaje mi się, że jeśli planujesz duże obroty - w grę może wchodzić jedynie polska firma podlegająca pod KNF, a najlepiej bank z gwarancjami BFG. Tu priorytetem będzie bezpieczeństwo.
Jeśli planujesz niewielkie obroty - w grę może wchodzić jedynie polska firma, bowiem różnica w spreadzie miedzy lokalnym kantorem, a jakimś tam z drugiego końca świata przełoży się na niewielkie zyski - nie warte zawracania sobie głowy. ;-)

Data: 2019-08-07 04:07:56
Autor: Stiwi
Co zamiast Revolut
On Wednesday, August 7, 2019 at 12:28:27 PM UTC+2, Szymon wrote:
[...]
> Zakładam właśnie MoneyCorp aby ich sprawdzić.
> Jest coś jeszcze z sensem na rynku?

Wydaje mi się, że jeśli planujesz duże obroty - w grę może wchodzić jedynie polska firma podlegająca pod KNF, a najlepiej bank z gwarancjami BFG. Tu priorytetem będzie bezpieczeństwo.
Jeśli planujesz niewielkie obroty - w grę może wchodzić jedynie polska firma, bowiem różnica w spreadzie miedzy lokalnym kantorem, a jakimś tam z drugiego końca świata przełoży się na niewielkie zyski - nie warte zawracania sobie głowy. ;-)

Ciekawa teoria. O ile Alior Kantor faktycznie ma jakiś tam sens ze względu na BFG, z pozostałymi firmami na rynku bym się zastanawiał (patrz Fritz Exchange...). Zresztą dla mnie kantor nie służy trzymaniu depozytów, wypłacam z niego natychmiastowo po dokonanej wymianie.

Moneycorp jest jednym z najbezpieczniejszych kantorów online w wieloletnią historią (w UK mają też biura i stanowiska w różnych miejscach). Depozyty klientów gromadzone są na odrębnych rachunkach w Barclays, zabezpieczając tym samym klientów przed ewentualnym upadkiem firmy.

Ogólnie to BFG to taki mit na kółkach dla Polaków. Wystarczy popaptrzeć na Singapur i tamtejsze banki. DBS jest najlepszym bankiem na świecie wg. Euromoney oraz jest zawsze w czołówce innych prestiżowych rankingach. Teraz popatrzcie na "BFG" w Singapurze, to jakaś kpina w dodatku kpina z wyłączeniem depozytów walutowych. A jednak bardzo bogaci ludzie wolą trzymać tam depozyty niż w Europie pomimo "BFG" EUR 100,000....

Data: 2019-08-07 05:28:15
Autor: japanizer
Co zamiast Revolut
On Wednesday, August 7, 2019 at 1:07:58 PM UTC+2, Stiwi wrote:

Ogólnie to BFG to taki mit na kółkach dla Polaków. Wystarczy popaptrzeć na Singapur i tamtejsze banki. DBS jest najlepszym bankiem na świecie wg. Euromoney oraz jest zawsze w czołówce innych prestiżowych rankingach. Teraz popatrzcie na "BFG" w Singapurze, to jakaś kpina w dodatku kpina z wyłączeniem depozytów walutowych. A jednak bardzo bogaci ludzie wolą trzymać tam depozyty niż w Europie pomimo "BFG" EUR 100,000....

Ludzie niemieszkający w Singapurze lubią tam trzymać depozyty głównie dlatego, że w ten sposób dość skutecznie mogą uniknąć opodatkowania części swoich dochodów (m.in. tych uzyskiwanych poza granicami swojego kraju).
Niby są tam jakieś przepisy przeciwko praniu pieniędzy, ale zasadniczo żaden z banków nie odmówi założenia konta, szczególnie jak jest się w stanie wykazać jakąś szczątkową więź z Singapurem, w stylu:

 - Panie bankierze, będę otrzymywał przelewy z singapurskiej firmy, tu jest jej strona www
 - A, to w porządku, zapraszamy

Data: 2019-08-07 06:15:10
Autor: Stiwi
Co zamiast Revolut
On Wednesday, August 7, 2019 at 2:28:16 PM UTC+2, japa...@japanizer.org wrote:
Ludzie niemieszkający w Singapurze lubią tam trzymać depozyty głównie dlatego, że w ten sposób dość skutecznie mogą uniknąć opodatkowania części swoich dochodów (m.in. tych uzyskiwanych poza granicami swojego kraju).
Niby są tam jakieś przepisy przeciwko praniu pieniędzy, ale zasadniczo żaden z banków nie odmówi założenia konta, szczególnie jak jest się w stanie wykazać jakąś szczątkową więź z Singapurem, w stylu:

 - Panie bankierze, będę otrzymywał przelewy z singapurskiej firmy, tu jest jej strona www
 - A, to w porządku, zapraszamy

Mylisz się, zupełnie nie o to chodzi. Singapur podpisał chyba wszystkie możliwe umowy o wymianie danych osobowych (AEOI, FATCA), więc jeśli chodzi o unikanie podatków, to akurat słaby kraj. Chodzi przede wszystkim o stabilność gospodarczą i stabilność banków. Bogacze, także z Eurpoy, "parkują" tam legalnie zarobione fortuny.

Data: 2019-08-07 19:55:33
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
On 07/08/2019 14:28, japanizer@japanizer.org wrote:

Ludzie niemieszkający w Singapurze lubią tam trzymać depozyty głównie dlatego, że w ten sposób dość skutecznie mogą uniknąć opodatkowania części swoich dochodów (m.in. tych uzyskiwanych poza granicami swojego kraju).
Niby są tam jakieś przepisy przeciwko praniu pieniędzy, ale zasadniczo żaden z banków nie odmówi założenia konta, szczególnie jak jest się w stanie wykazać jakąś szczątkową więź z Singapurem, w stylu:

  - Panie bankierze, będę otrzymywał przelewy z singapurskiej firmy, tu jest jej strona www
  - A, to w porządku, zapraszamy

Poczytaj w sieci. Jeżeli nie mieszkasz w Singapurze albo nie pracujesz to konta w ich banku nie założysz.

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-07 12:38:49
Autor: japanizer
Co zamiast Revolut
On Wednesday, August 7, 2019 at 7:55:35 PM UTC+2, xbartx wrote:

> Ludzie niemieszkający w Singapurze lubią tam trzymać depozyty głównie dlatego, że w ten sposób dość skutecznie mogą uniknąć opodatkowania części swoich dochodów (m.in. tych uzyskiwanych poza granicami swojego kraju).
> Niby są tam jakieś przepisy przeciwko praniu pieniędzy, ale zasadniczo żaden z banków nie odmówi założenia konta, szczególnie jak jest się w stanie wykazać jakąś szczątkową więź z Singapurem, w stylu:
> >   - Panie bankierze, będę otrzymywał przelewy z singapurskiej firmy, tu jest jej strona www
>   - A, to w porządku, zapraszamy

Poczytaj w sieci. Jeżeli nie mieszkasz w Singapurze albo nie pracujesz to konta w ich banku nie założysz.

Ok. 10 lat życia spędziłem podróżując po różnych krajach. Czasem tam gdzie byłem dłużej - choć zawsze na wizie turystycznej - próbowałem założyć konto w banku, tak dla sportu.

Mój pierwszy pobyt w Singapurze trwał około tygodnia. W tym czasie zdołałem założyć konto w Citibanku (kilka wymienionych emaili i ze dwie wizyty w banku). Podkreślam - na zwykłej wizie turystycznej (czyli pieczątce w paszporcie otrzymanej na lotnisku), bez żadnej karty pobytu, bez żadnej umowy z miejscową firmą czy pracodawcą itp.

Potrzebny był paszport oraz jeszcze jeden dowód tożsamości - dałem prawo jazdy. Kartę do bankomatu dostałem na miejscu.
Nikt nie prosił mnie o żadne numery identyfikacji podatkowej, wymiany danych osobowych i inne takie.

Data: 2019-08-07 13:10:35
Autor: Stiwi
Co zamiast Revolut
On Wednesday, August 7, 2019 at 9:38:50 PM UTC+2, japa...@japanizer.org wrote:
Ok. 10 lat życia spędziłem podróżując po różnych krajach. Czasem tam gdzie byłem dłużej - choć zawsze na wizie turystycznej - próbowałem założyć konto w banku, tak dla sportu.

Mój pierwszy pobyt w Singapurze trwał około tygodnia. W tym czasie zdołałem założyć konto w Citibanku (kilka wymienionych emaili i ze dwie wizyty w banku). Podkreślam - na zwykłej wizie turystycznej (czyli pieczątce w paszporcie otrzymanej na lotnisku), bez żadnej karty pobytu, bez żadnej umowy z miejscową firmą czy pracodawcą itp.

Potrzebny był paszport oraz jeszcze jeden dowód tożsamości - dałem prawo jazdy. Kartę do bankomatu dostałem na miejscu.
Nikt nie prosił mnie o żadne numery identyfikacji podatkowej, wymiany danych osobowych i inne takie.

Istotny tutaj jest tzw "timing". Jeśli mówimy o okresie sprzed 5-10 lat, to faktycznie było tak jak piszesz. W dodatku banki tzw. międzynarodowe jak Citibank czy Standard Chartered bez problemu i zbędnych pytań otwierały konta nierezydentom. Lokalne banki zawsze były bardziej dociekliwe i mniej chętne.

Dziś czasy są inne, "compliance" (FATCA, AEOI itp) kosztował banki olbrzymie pieniądze. USA odcina bankom korespondentów i nakłada gigantyczne kary finansowe. Banki się boją ryzykować otwierać konta Kowalskim z ulicy na wizie turystycznej, jeśli Ci nie mają powiązań z lokalnym rynkiem, albo tam nie pracują. Oczywiście bank jest w stanie zrobić wyjątek i podjąć to ryzyko, jeśli masz SGD 200,000-350,000 w zależności od banku na otwarcie konta "premium".

Data: 2019-08-07 22:11:46
Autor: cef
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-07 o 21:38, japanizer@japanizer.org pisze:
On Wednesday, August 7, 2019 at 7:55:35 PM UTC+2, xbartx wrote:

Poczytaj w sieci. Jeżeli nie mieszkasz w Singapurze albo nie pracujesz
to konta w ich banku nie założysz.

Mój pierwszy pobyt w Singapurze trwał około tygodnia. W tym czasie zdołałem założyć konto w Citibanku (kilka wymienionych emaili i ze dwie wizyty w banku). Podkreślam - na zwykłej wizie turystycznej (czyli pieczątce w paszporcie otrzymanej na lotnisku), bez żadnej karty pobytu, bez żadnej umowy z miejscową firmą czy pracodawcą itp.

Potrzebny był paszport oraz jeszcze jeden dowód tożsamości - dałem prawo jazdy. Kartę do bankomatu dostałem na miejscu.
Nikt nie prosił mnie o żadne numery identyfikacji podatkowej, wymiany danych osobowych i inne takie.

W którym to było roku?

Data: 2019-08-07 13:29:35
Autor: japanizer
Co zamiast Revolut
On Wednesday, August 7, 2019 at 10:11:48 PM UTC+2, cef wrote:
> On Wednesday, August 7, 2019 at 7:55:35 PM UTC+2, xbartx wrote:

>> Poczytaj w sieci. Jeżeli nie mieszkasz w Singapurze albo nie pracujesz
>> to konta w ich banku nie założysz.
> > Mój pierwszy pobyt w Singapurze trwał około tygodnia. W tym czasie zdołałem założyć konto w Citibanku (kilka wymienionych emaili i ze dwie wizyty w banku). Podkreślam - na zwykłej wizie turystycznej (czyli pieczątce w paszporcie otrzymanej na lotnisku), bez żadnej karty pobytu, bez żadnej umowy z miejscową firmą czy pracodawcą itp.
> > Potrzebny był paszport oraz jeszcze jeden dowód tożsamości - dałem prawo jazdy. Kartę do bankomatu dostałem na miejscu.
> Nikt nie prosił mnie o żadne numery identyfikacji podatkowej, wymiany danych osobowych i inne takie.

W którym to było roku?

Pod koniec 2013 roku.

Zamknąłem w roku 2015 wysyłając do banku wiadomość z systemu transakcyjnego. Konto zamknęli, i nie oddali kilku dolarów, które ostały się na koncie :)

Data: 2019-08-07 14:12:00
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-07 o 13:07, Stiwi pisze:
Ciekawa teoria. O ile Alior Kantor faktycznie ma jakiś tam sens ze względu na BFG, z pozostałymi firmami na rynku bym się zastanawiał (patrz Fritz Exchange...).

Oczywiście nadzór KNF nie gwarantuje, iż żaden kantor nie padnie. Jeśli jednak uzyskam status poszkodowanego to jakoś mam wrażenie, iż łatwiej będzie cokolwiek zdziałać w PL niż UK.

Zresztą dla mnie kantor nie służy trzymaniu depozytów, wypłacam z niego natychmiastowo po dokonanej wymianie.

To jasne. Sęk w tym, że przy dużych obrotach tak się nie da. Powiedzmy, że chcesz wymienić 10.000 USD (co wcale nie jest dużym obrotem nawiasem mówiąc). Strata 38000 może boleć, więc co zrobisz? Będziesz się bawił po 1000? A może tylko po 100? Ile dni Ci to zajmie? Szczególnie, że przy polskim kantorze masz szanse dostać zwrot tego samego dnia, ale już przy cypryjskim czy z Seszeli pewnie bez kilku dni się nie obejdzie... Kilku w jedną i kilku w drugą. Roboczych!


Moneycorp jest jednym z najbezpieczniejszych kantorów online w wieloletnią historią (w UK mają też biura i stanowiska w różnych miejscach). Depozyty klientów gromadzone są na odrębnych rachunkach w Barclays, zabezpieczając tym samym klientów przed ewentualnym upadkiem firmy.

Tyle teorii. W praktyce nie spotkałem się z kimś, kto by przeżył na własnej skórze upadek firmy w innym państwie. Z doświadczeń foreksowych wiem, że broker nie-polski to bardzo duże ryzyko. Zwróć uwagę, że jeśli Moneycorp zacznie mieć kłopoty to właściwie z pozycji klienta w PL jestem bezradny.

Ogólnie to BFG to taki mit na kółkach dla Polaków.

Póki co wypłaca. Zdaje się, że trzeba się stawić w oddziale wybranego do wypłat banku (ostatnio Santander, wcześniej PKO BP). Już ten warunek w przypadku UK wiąże się z kosztami dla klienta z PL.

Data: 2019-08-07 19:54:24
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
On 07/08/2019 14:12, Szymon wrote:

Oczywiście nadzór KNF nie gwarantuje, iż żaden kantor nie padnie. Jeśli jednak uzyskam status poszkodowanego to jakoś mam wrażenie, iż łatwiej będzie cokolwiek zdziałać w PL niż UK.

No ja patrząc jak to wszystko aktualnie wygląda to stwierdziłem, że wolę pojechać do UK niż szarpać się tutaj w PL.

Póki co wypłaca. Zdaje się, że trzeba się stawić w oddziale wybranego do wypłat banku (ostatnio Santander, wcześniej PKO BP). Już ten warunek w przypadku UK wiąże się z kosztami dla klienta z PL.

Odpowiem Ci tak samo jak Ty:
"Tyle teorii. W praktyce nie spotkałem się z kimś, kto by przeżył na własnej skórze upadek *średniej* wielkości banku w Polsce."

Też uważam że BFG to wydmuszka i tylko po prostu pozory, że wszystko jest ok i jak coś to odzyskasz swoje pieniądze.


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-07 20:16:16
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-07 o 19:54, xbartx pisze:
No ja patrząc jak to wszystko aktualnie wygląda to stwierdziłem, że wolę pojechać do UK niż szarpać się tutaj w PL.

Jeśli przebywasz w UK to oczywiście nie polecałbym podmiotów działających w PL.

Póki co wypłaca. Zdaje się, że trzeba się stawić w oddziale wybranego do wypłat banku (ostatnio Santander, wcześniej PKO BP). Już ten warunek w przypadku UK wiąże się z kosztami dla klienta z PL.

Odpowiem Ci tak samo jak Ty:
"Tyle teorii. W praktyce nie spotkałem się z kimś, kto by przeżył na własnej skórze upadek *średniej* wielkości banku w Polsce."

OK, ale znowu - wszystko zależy od obrotu. To raz.
Dwa - mimo wszystko lepiej mieć gwarancję niż jej nie mieć.
Trzy - działalność banku reguluje Prawo bankowe. To jednak zupełnie co innego niż firma Krzak z Cypru czy innych Malediwów działająca w oparciu o nie wiadomo co.
Cztery - Kapitał zakładowy Aliora to 1,3 mld PLN. Domwaluty.pl to milion.

Dlatego nie bazowałbym tylko i wyłącznie na e-kantorze typu Cinkciarz. Zawsze w połączeniu z bankowymi kontami. Natomiast jeśli przebywasz w UK - szukałbym czegoś w UK. Łatwiej o reklamację, znasz pewnie tamtejsze prawo, ew. postępowanie sądowe itd.

Też uważam że BFG to wydmuszka i tylko po prostu pozory, że wszystko jest ok i jak coś to odzyskasz swoje pieniądze.

Jak rozumiem - to takie przekonanie, bo póki co BFG nie zawiodło. Natomiast upadek e-kantoru i straty klientów - były. Ostatnio sporo było mowy o bitcoinie, bo już 2 giełda polska padła. Jeśli zdecydujesz się poczytać trochę o foreksie to zobaczysz ilu nieuczciwych brokerów jest poza PL. A przecież działają podobnie - w oparciu o transfer do nich/od nich. No i wreszcie... Powiedzmy, że zdecydowałbym się na firmę Krzak z Singapuru. Zazwyczaj przelew (tani) idzie do 3 dni roboczych. Wymieniam, zlecam powrót - tyle samo. Całość to ponad tydzień. Teraz kwestia ile jesteś gotowy zaryzykować... 1000$? 10.000$? Wymiany trwałyby tygodniami. Ja założyłem, że interesuje Cię konkretna wymiana, szybka, w miarę możliwości obarczona niewielkim ryzykiem.

Na tę chwilę w Cinkciarzu EUR można sprzedać za 4,312, a kupić za 4,3148. Spread 0,0036. Ułamki grosza. I teraz pytanie czy warto gdzieś tam po świecie transferować środki. Nawet gdyby dali Ci 4,313, czyli kurs średni. Żadnej prowizji, żadnych opłat za przelewy - ot, czysto charytatywna firma Krzak z Cypru to na 10.000 EUR masz zysk 18 zł. Ryzykujesz jednak, że zanim pieniądze na wymianę dotrą to kurs się zmieni. Zatem... Jak pisałem wcześniej - przy małych kwotach zyski groszowe i się nie opłaca, przy dużych kwotach za duże niebezpieczeństwo. No chyba, że przetransferowanie 100.000 EUR do Revoluta czy czegoś tam, co potem weryfikuje konta miesiącami nie jest problemem. Jeśli tak - jest szansa na zysk 180 zł! A od miliona EUR nawet 1800!

Data: 2019-08-07 22:41:14
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
On 07/08/2019 20:16, Szymon wrote:

OK, ale znowu - wszystko zależy od obrotu. To raz.
Dwa - mimo wszystko lepiej mieć gwarancję niż jej nie mieć.
Trzy - działalność banku reguluje Prawo bankowe. To jednak zupełnie co innego niż firma Krzak z Cypru czy innych Malediwów działająca w oparciu o nie wiadomo co.
Cztery - Kapitał zakładowy Aliora to 1,3 mld PLN. Domwaluty.pl to milion.

Dlatego nie bazowałbym tylko i wyłącznie na e-kantorze typu Cinkciarz. Zawsze w połączeniu z bankowymi kontami. Natomiast jeśli przebywasz w UK - szukałbym czegoś w UK. Łatwiej o reklamację, znasz pewnie tamtejsze prawo, ew. postępowanie sądowe itd.

Źle mnie trochę zrozumiałeś a i ja być może nie jasno napisałem. Ogólnie uważam, że z PLN trzeba uciekać a co za tym idzie również z PL. Co mi po tym, że będę miał jakieś waluty w Alior, Cinkciarzu czy innym banku jak systemowa hydra wysmaruje w nocy jedną ustawę i na drugie dzień będę mógł się tylko patrzeć na cyferki w "apce". Ok mogę przesadzać i mogę się mylić ale tak to widzę.
Dla mnie wszelkiej maści protoplaści Revolut (np. Cinkciarz) jak i on sam odpadają. Mi nie chodzi o możliwie najlepsze kursy ale o stabilność i support. Czy jak ktoś przeleje do Cinkciarza powiedzmy 100k PLN wymieni np na EUR i prześle na swoje konto to pójdzie to szybko i sprawnie? Nie sądzę, bo zaraz AML czy inne cudowne algo się włączą.

Reasumując dla mnie osoby aktualnie mieszkającej w PL bardziej stabilne i wiarygodne jest prawo z UK czy Singapuru niż z PL - takie czasy.

Jak rozumiem - to takie przekonanie, bo póki co BFG nie zawiodło. Natomiast upadek e-kantoru i straty klientów - były. Ostatnio sporo było mowy o bitcoinie, bo już 2 giełda polska padła. (...)

Jak napisałem firmy krzak mnie właśnie nie interesują i ich najlepsze kursy. Co do Singapuru żeby była jasność to ja tam od czasu do czasu robię przelewy ale nie po to żeby u nich wymieniać walutę. Walutę chcę właśnie wymieniać w EU coś właśnie jak MoneyCorp, TransferWise którzy mają konto w polskim banku.
Co do BTC to akurat jest według mnie dobry sposób na ucieczkę przez systemową hydrą i jej cudownymi pomysłami. Co do upadku Bitmarket to zauważ, że on między innymi podlegał pod KNF, bo nie tylko obracał krypto ale i fiat. I co? Ludzie potracili zarówno krypto jak i fiat. I tyle właśnie ten KNF i BFG jest warte.


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-08 12:23:15
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-07 o 22:41, xbartx pisze:
Źle mnie trochę zrozumiałeś a i ja być może nie jasno napisałem. Ogólnie uważam, że z PLN trzeba uciekać a co za tym idzie również z PL. Co mi po tym, że będę miał jakieś waluty w Alior, Cinkciarzu czy innym banku jak systemowa hydra wysmaruje w nocy jedną ustawę i na drugie dzień będę mógł się tylko patrzeć na cyferki w "apce". Ok mogę przesadzać i mogę się mylić ale tak to widzę.

OK. Jeśli z założenia polskie firmy/banki odpadają - trzeba szukać po świecie.

Dla mnie wszelkiej maści protoplaści Revolut (np. Cinkciarz) jak i on sam odpadają.

Taki Revolut podobno dostał licencję bankową na Europę czy coś tam takiego. Rozumiem, że to także niewystarczające. A zatem - na co stawiasz? Jakie cechy ma mieć firma, którą wybierzesz?

Mi nie chodzi o możliwie najlepsze kursy ale o stabilność
i support.

Możesz rozwinąć tę kwestię?

Czy jak ktoś przeleje do Cinkciarza powiedzmy 100k PLN
wymieni np na EUR i prześle na swoje konto to pójdzie to szybko i sprawnie? Nie sądzę, bo zaraz AML czy inne cudowne algo się włączą.

Tak, pójdzie bez problemów. Obroty kantorów liczone są w miliardach. Teraz zerkam sobie w społecznościowe i widzę zlecenie na 32.500 czy 75.000 EUR. Pojedyncze. 100.000 PLN to nie jest jakaś szczególna transakcja.
Walutomat.pl podaje statystyki na stronie. Blisko 400 mln wymieniono w ciągu 10 dni, ok. 115.000 transakcji miesięcznie, ponad 60 mld obrotu od powstania kantoru. A to jeden z wielu. Jak to mówią - za duży, by upaść. ;-)

Reasumując dla mnie osoby aktualnie mieszkającej w PL bardziej stabilne i wiarygodne jest prawo z UK czy Singapuru niż z PL - takie czasy.

Rozumiem. Ja nie mam wiedzy odnośnie ustawodawstwa UK czy Singapuru i tym samym nie mogę porównać do PL.

Jak napisałem firmy krzak mnie właśnie nie interesują i ich najlepsze kursy. Co do Singapuru żeby była jasność to ja tam od czasu do czasu robię przelewy ale nie po to żeby u nich wymieniać walutę. Walutę chcę właśnie wymieniać w EU coś właśnie jak MoneyCorp, TransferWise którzy mają konto w polskim banku.

Odnoszę wrażenie, iż MoneyCorp nie ma strony w j. polskim. Ja na firmę, która ma konta w PL to dziwne.
TransferWise pisze sobie tak: "Kiedy wysyłasz większe kwoty jak 80 000 GBP lub więcej, możemy Cię poprosić o dodatkowe dokumenty, które pokażą, w jaki sposób uzyskałeś(-aś) pieniądze." - zabawne. Do tego nie precyzują jakie to dokumenty i czy w ogóle je posiadam albo czy będą akceptowalne przez nich. "W nadzwyczajnych przypadkach możemy poprosić o dodatkowe dokumenty, kiedy płatność jest w toku. Zapewniamy, że nasz zespół dokłada wszelkich starań, aby zweryfikować te dokumenty możliwie jak najszybciej." - ja to rozumiem tak: zablokujemy pieniądze na czas nieokreślony jeśli nie przedstawisz dokumentu X, być może takiego, którego nie jesteś w stanie przedstawić. I co nam zrobisz?

Co do BTC to akurat jest według mnie dobry sposób na ucieczkę przez systemową hydrą i jej cudownymi pomysłami. Co do upadku Bitmarket to zauważ, że on między innymi podlegał pod KNF, bo nie tylko obracał krypto ale i fiat. I co? Ludzie potracili zarówno krypto jak i fiat. I tyle właśnie ten KNF i BFG jest warte.

Wydaje mi się, że KNF jednoznacznie wypowiadał się, iż nie zajmuje się kryptowalutami. Z BFG to kryptowaluty już zupełnie nie mają nic wspólnego.

Data: 2019-08-08 14:08:08
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
On 08/08/2019 12:23, Szymon wrote:

OK. Jeśli z założenia polskie firmy/banki odpadają - trzeba szukać po świecie. (...)

Odniosę się ogólnie. Chodzi mi właśnie o jakoś support, którą przerobiłem w Revolut i mimo, że jest on bankiem i mimo, że ma konto "premium" u nich to ta jakoś jest tragiczna i tylko same problemy z nimi.
Co do Cinkciarza i innych PL kantorów to nie powiesz mi chyba, że zakładam konto, weryfikuję się i przelewam 100k PLN zamieniam i przelewam gdzieś na konto i nikt się nie zainteresuje? AML od razu wyje czerwoną lampką i ja to rozumiem tylko teraz pytanie jak to zostanie rozwiązane i jak szybko. Na razie na sobie przerobiłem Revolut i powiem, że nigdy więcej. Maiłem też jedną przygodę z TransferWise i tutaj jak na razie poszło szybko i sprawnie. Dlatego teraz testuję MoneyCorp bo szukam firmy z dobrym supportem i w miarę dobrymi kursami, bo już wiem że czasami warto więcej zapłacić ale zrobić to szybko i sprawnie.

Wydaje mi się, że KNF jednoznacznie wypowiadał się, iż nie zajmuje się kryptowalutami. Z BFG to kryptowaluty już zupełnie nie mają nic wspólnego.

No ale zostaw BTC w spokoju. Chodzi mi o to, że ludzie mieli tam normalnie fiat czyli PLN, USD, EUR etc. i też je wszystkie stracili tak jak BTC.

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-08 15:23:14
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-08 o 14:08, xbartx pisze:
Co do Cinkciarza i innych PL kantorów to nie powiesz mi chyba, że zakładam konto, weryfikuję się i przelewam 100k PLN zamieniam i przelewam gdzieś na konto i nikt się nie zainteresuje?

Z tego co wiem procedury obowiązują takie jak w bankach. Przelewy pow. 15000 EUR są zgłaszane do GIIF. Natomiast osobnym problemem jest to co z tego zainteresowania wynika. Jeśli wpłacasz ze swojego konta, wymieniasz i wypłacasz na swoje konto to pewnie nie wzbudza to większego zainteresowania kogokolwiek. Jeśli natomiast transferujesz pieniądze do osób trzecich - szczególnie gdzieś tam w świat - może ktoś się zainteresować. Jeśli jednak działasz legalnie to w czym problem?

No ale zostaw BTC w spokoju. Chodzi mi o to, że ludzie mieli tam normalnie fiat czyli PLN, USD, EUR etc. i też je wszystkie stracili tak jak BTC.

Nie znam tematu. Jeśli rzeczywiście stracili to mogą zgłosić się na policję, zeznawać w sądzie, zgłosić roszczenia komornikowi itd. Jakieś tam ruchy są. Pytanie jakie miałbym ruchy, gdyby padła firma skądś tam. Pamiętam jak swego czasu ogrom ludzi się żaliło na brokerów foreksowych - wszystko cacy przy wpłacie i stracie. Gdy był zysk - nigdy nie było wiadomo czy wypłacą. I nie mówię tu o jednej firmie - to była dość powszechna praktyka. Oczywiście żaden UOKiK, KNF czy nawet policja Ci nic nie pomoże, bo podmiot działa w obcym państwie i nie podlega pod nasze procedury.
Albo inaczej... Jeśli Polak ma problem z podmiotem działającym w PL to jakie szanse na cokolwiek ma np. Wietnamczyk? A sytuacja tego Wietnamczyka wobec PL jest taka, jak Polaka trzymającego cokolwiek w Singapurze.

Mam wątpliwości co do otwierania kont w tych firmach poza PL, bowiem dziwnie dużo wymagają danych. To już nawet nie chodzi o skany, fotokopie itd. dowodu czy paszportu - pojawiają się informację o prawie jazdy, dowodzie rejestracyjnym samochodu wraz z polisą, rachunkach za media itd. Po co im tak wrażliwe dane? Co z nimi robią, komu przekazują, jak przechowują? No cóż... Nie wiadomo. A z informacji na ich stronach wynika, iż właściwie mogą poprosić o każdy dokument i "weryfikować" w czasie bliżej nieokreślonym.

OK - po początkowych ochach i achach nt. Revoluta dziś coraz więcej niekoniecznie przychylnych informacji się pojawia. Tymczasem banki nadgoniły temat wymiany walut (kantory), kart wielowalutowych, a mam nadzieję, że wkrótce i z kontami będzie lepiej. Niemniej powodzenia w testowaniu alternatyw - dawaj znać jak to wychodzi w praktyce.

Data: 2019-08-08 15:48:56
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
On 08/08/2019 15:23, Szymon wrote:

Z tego co wiem procedury obowiązują takie jak w bankach. Przelewy pow. 15000 EUR są zgłaszane do GIIF. Natomiast osobnym problemem jest to co z tego zainteresowania wynika. Jeśli wpłacasz ze swojego konta, wymieniasz i wypłacasz na swoje konto to pewnie nie wzbudza to większego zainteresowania kogokolwiek. Jeśli natomiast transferujesz pieniądze do osób trzecich - szczególnie gdzieś tam w świat - może ktoś się zainteresować. Jeśli jednak działasz legalnie to w czym problem?

Dobra ale skąd taki Cinkciarz wie, że te konta są akurat Twoje? Z tego co kojarzę (o ile się nie zmieniło) to w polu imię i nazwisko przelewu mogę sobie wpisać cokolwiek.
No ale mniejsza z tym, bo w PL to nie problem i mogę to zrobić w swoim banku, gorzej właśnie jak chcesz zrobić przelew za wielką wodę.

Mam wątpliwości co do otwierania kont w tych firmach poza PL, bowiem dziwnie dużo wymagają danych. To już nawet nie chodzi o skany, fotokopie itd. dowodu czy paszportu - pojawiają się informację o prawie jazdy, dowodzie rejestracyjnym samochodu wraz z polisą, rachunkach za media itd. Po co im tak wrażliwe dane? Co z nimi robią, komu przekazują, jak przechowują? No cóż... Nie wiadomo. A z informacji na ich stronach wynika, iż właściwie mogą poprosić o każdy dokument i "weryfikować" w czasie bliżej nieokreślonym.

Z mojego doświadczenia to prawko plus rachunek za media aby potwierdzić adres zamieszkania. Według mnie nie ma jest ok i na tyle mogę przystać.

OK - po początkowych ochach i achach nt. Revoluta dziś coraz więcej niekoniecznie przychylnych informacji się pojawia. Tymczasem banki nadgoniły temat wymiany walut (kantory), kart wielowalutowych, a mam nadzieję, że wkrótce i z kontami będzie lepiej. Niemniej powodzenia w testowaniu alternatyw - dawaj znać jak to wychodzi w praktyce.

Tak, widzę że nasze banki nie ustępują kroku i są na czasie aczkolwiek w takim PKO SA jest karta z przeliczeniem bezpośrednim wystawcy karty i warunki dla konta nie są wygórowane. Inna sprawa, że ten ich system to jest tragifarsa ale mają podobno zmienić na czasie.
Revolut jak napisałem do płacenia za marchewkę na wakacjach to pico bello ale coś więcej to radzę się dwa razy zastanowić, co ja mówię dwa - dwieście siedemdziesiąt dziewięć ;)


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-08 16:41:46
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-08 o 15:48, xbartx pisze:
Dobra ale skąd taki Cinkciarz wie, że te konta są akurat Twoje? Z tego co kojarzę (o ile się nie zmieniło) to w polu imię i nazwisko przelewu mogę sobie wpisać cokolwiek.

Przelew przychodzący zawiera Twoje dane. I to metoda weryfikacji. Natomiast na konta nie-swoje nie wysyłałem. Trudno mi powiedzieć jak to działa i co się da, a co nie.

Z mojego doświadczenia to prawko plus rachunek za media aby potwierdzić adres zamieszkania. Według mnie nie ma jest ok i na tyle mogę przystać.

Dziwne, prawda? Przecież na przelewie przychodzącym są moje dane. A te dane dużo trudniej podrobić niż np. rachunek za media.
W czasach, gdy coraz więcej ludzi mieszka na wynajmowanym przedstawienie fotokopii rachunku za prąd w określonej lokalizacji może być trudne. Oto i przykład dokumentu, który mogą zażądać, a klient może mieć kłopot, aby go dostarczyć. Swoją drogą nie udało mi się doczytać co wtedy dzieje się z pieniędzmi już wysłanymi do nich.

Tak, widzę że nasze banki nie ustępują kroku i są na czasie aczkolwiek w takim PKO SA jest karta z przeliczeniem bezpośrednim wystawcy karty i warunki dla konta nie są wygórowane. Inna sprawa, że ten ich system to jest tragifarsa ale mają podobno zmienić na czasie.

Myślę, że nie należy wiązać wymiany walut i płacenia kartą w walucie. W tym pierwszym przypadku kwoty są dużo wyższe, a karta właściwie jest dodatkiem - niekoniecznie w ogóle przydatnym. Natomiast jeśli chcesz płacić kartą - wymiana może być sprawą wtórną. Ot - dużo zależy od kwot.

Data: 2019-08-08 19:56:29
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
On 08/08/2019 16:41, Szymon wrote:

Przelew przychodzący zawiera Twoje dane. I to metoda weryfikacji. Natomiast na konta nie-swoje nie wysyłałem. Trudno mi powiedzieć jak to działa i co się da, a co nie.

Nie będę się spierał ale wydaje mi się, że tak jak w Revolut/TW/MC czy innych od jakiegoś poziomu (bodajże 80k GBP) zapala się lampka i mają weryfikować to tak samo jest w PL, bo to jest AML, które działa w większej części świata. Może ktoś kto wie się wypowie.

Dziwne, prawda? (...)

Ja wiem czy dziwne. Takie mają narzucone z góry wymogi KYC od regulatorów i się stosują. Myślisz, że jakby nie musieli to by to robili? To Ty przesyłasz kasę do nich a nie oni do Ciebie ;)



--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-08 20:21:26
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-08 o 19:56, xbartx pisze:
Nie będę się spierał ale wydaje mi się, że tak jak w Revolut/TW/MC czy innych od jakiegoś poziomu (bodajże 80k GBP) zapala się lampka i mają weryfikować to tak samo jest w PL, bo to jest AML, które działa w większej części świata. Może ktoś kto wie się wypowie.

W PL jest tylko próg 15.000 EUR. O żadnych innych nie czytałem/nie wiem/nie spotkałem. Trudno mi sobie wyobrazić, iż w polskim banku przy przelewie 80.000 GBP (dlaczego akurat w tej walucie?) ktoś każe mi dostarczyć dowód rejestracyjny samochodu.

Dość ciekawy wydał mi się ten fragment: Możesz również przesłać dokument wydany przez lokalny samorząd lub instytucję finansową z ostatnich 12 miesięcy. Może to być roczne zeznanie podatkowe lub list potwierdzający otwarcie konta bankowego.

Czyli przelew z moimi danymi ma mniejszą moc prawną dla nich niż fotokopia otwarcia konta? Wydaje mi się to sprzeczne logicznie: foto można podrobić, konto może być zamknięte itd.

W praktyce... Taka firma wie o Tobie wszystko: paszport, dowód, prawo jazdy, samochód, nieruchomość (rachunki za media), PIT, wyciąg z banku. Aż tylu danych nie potrzebuje żaden znany mi bank w PL (nie mówiąc o e-kantorach). Gdyby ktoś chciał ukraść tożsamość - wszystko na tacy.

Dziwne, prawda? (...)

Ja wiem czy dziwne.

A znasz instytucję finansową w PL, która żądałaby aż tylu fotokopii dokumentów?

Takie mają narzucone z góry wymogi KYC od
regulatorów i się stosują. Myślisz, że jakby nie musieli to by to robili? To Ty przesyłasz kasę do nich a nie oni do Ciebie ;)

Co jest prawdziwym ich celem - nie wiem. Natomiast te regulacje są najwyraźniej bardzo ostre. Ciekawe czy przy zakładaniu konta w banku w UK tradycyjną drogą też potrzeba takiej ilości dokumentów, które są skanowane i przechowywane gdzieś tam.

Masz rację - ja przesyłam kasę do nich. I teraz potrzeba pretekstu, aby nie oddali. ;-)

Data: 2019-08-08 23:58:41
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
On 08/08/2019 20:21, Szymon wrote:
W dniu 2019-08-08 o 19:56, xbartx pisze:

W PL jest tylko próg 15.000 EUR. O żadnych innych nie czytałem/nie wiem/nie spotkałem. Trudno mi sobie wyobrazić, iż w polskim banku przy przelewie 80.000 GBP (dlaczego akurat w tej walucie?) ktoś każe mi dostarczyć dowód rejestracyjny samochodu.

GBP bo akurat patrzyłem na te angielskie firmy. Te 15k EUR to jakiś nasze PL prawo czy to AML?

W praktyce... Taka firma wie o Tobie wszystko: paszport, dowód, prawo jazdy, samochód, nieruchomość (rachunki za media), PIT, wyciąg z banku. Aż tylu danych nie potrzebuje żaden znany mi bank w PL (nie mówiąc o e-kantorach). Gdyby ktoś chciał ukraść tożsamość - wszystko na tacy.

Nie wiem o czym piszesz ale robiłem już z 10 KYC i zawsze to samo czyli prawko i rachunek za prąd. Paradoksalnie wolę to niż skanowanie dowód osobistego w PL, na który można najwięcej narozrabiać.

A znasz instytucję finansową w PL, która żądałaby aż tylu fotokopii dokumentów?

Jeszcze raz powtórzę, bo chyba nigdy tego nie robiłeś: prawko i rachunek za prąd. Np ostatnio do tego MoneyCorp zdjęcie prawka pierwszej strony plus rachunek za prąd i przelew na ich konto. Szybko i sprawnie poszło i o to chodzi.


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-09 13:56:23
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-08 o 23:58, xbartx pisze:
GBP bo akurat patrzyłem na te angielskie firmy. Te 15k EUR to jakiś nasze PL prawo czy to AML?

Nie wiem, co to AML.
To 15.000 wynika z Art. 72  Ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.

Nie wiem o czym piszesz ale robiłem już z 10 KYC i zawsze to samo czyli prawko i rachunek za prąd. Paradoksalnie wolę to niż skanowanie dowód osobistego w PL, na który można najwięcej narozrabiać.

Piszę o tym, co wyczytałem na TransferWise. W dziale "Pomoc".
Niepokojące dla mnie jest to, iż mają prawo zażądać bliżej nieokreślonego dokumentu. To jest trochę tak jak ze schematem piramidy. Na początku cacy, a po zdobyciu zaufania nagle bum i zablokują konto.

Zastanawia mnie ten rachunek za prąd. Po co? I dziwne, że MoneyCorp, które nie ma nawet strony w j. polskim jest w stanie rozpoznać autentyczny rachunek za prąd w Polski.

Skanowanie dowodu w PL? Rkantor coś takiego wymyślił, ale Cinkciarz czy Walutomat nie wymagają skanu dowodu. Inne kantory - nie wiem. W ogóle te dwa nie wymagały żadnych dokumentów z wrażliwymi danymi.
Nie wiem czy jesteś na bieżąco:
Od 12 lipca firmy nie będą mogły kopiować naszych dokumentów, nie wyłączając paszportów, praw jazdy, kart pojazdu czy legitymacji osób niepełnosprawnych.

Weszło nowe prawo chroniące klienta. Co ciekawe:  Za złamanie przepisów będzie grozić kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.

Banki mają uprawnienia do skanowania dowodów, ale mam wrażenie, iż tylko nieliczne to robią. W przypadku banków nie widzę w tym problemu - wręcz coraz bardziej przekonuję się do zasadności skanowania. Trzeba jednak pamiętać, iż sektor bankowy podlega pod inne regulacje prawne niż firma Krzak z UK.

A znasz instytucję finansową w PL, która żądałaby aż tylu fotokopii dokumentów?

Jeszcze raz powtórzę, bo chyba nigdy tego nie robiłeś: prawko i rachunek za prąd.

Nie robiłem i nie zamierzam. W Amber Gold też nie inwestowałem. Zrozum jedno - z informacji ze strony, którą podałeś wynika (cytowałem), iż firma może Ci zablokować środki, zażądać bliżej nieokreślonego dokumentu, a potem weryfikować nie wiadomo jak długo. Takie informacje brzmią dla mnie niepokojąco.

Np ostatnio do tego MoneyCorp zdjęcie prawka pierwszej strony
plus rachunek za prąd i przelew na ich konto. Szybko i sprawnie poszło i o to chodzi.

Brawo! A duże wymiany robisz?

Data: 2019-08-09 15:58:10
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
On 09/08/2019 13:56, Szymon wrote:

Nie wiem, co to AML.
To 15.000 wynika z Art. 72  Ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.

No dokładnie to AML = Anti Money Laundering

Piszę o tym, co wyczytałem na TransferWise. W dziale "Pomoc".
Niepokojące dla mnie jest to, iż mają prawo zażądać bliżej nieokreślonego dokumentu. To jest trochę tak jak ze schematem piramidy. Na początku cacy, a po zdobyciu zaufania nagle bum i zablokują konto.

Ale bank może zrobić dokładnie to samo. Ja mam świadomość ewentualnych problemów, zresztą napisałem już o moich przebojach z Revolut. Mógłbym Ci napisać o przebojach z urzędem celnym jako zwykła osoba prywatna, z brokerem, z bankiem etc ale nie ma sensu i nie ten temat.
PL kantory są ok ale mi zarówno chodzi o wymianę jak i przelew poza PL i tutaj już PL kantory się nie sprawdzają a raczej nie mają zbytnio takiej usługi.

Zastanawia mnie ten rachunek za prąd. Po co? I dziwne, że MoneyCorp, które nie ma nawet strony w j. polskim jest w stanie rozpoznać autentyczny rachunek za prąd w Polski.

Wydaje mi się że mają po prostu procedury narzucone z góry i muszą się stosować do prawa także pewnie muszą mieć jakieś papiery na wypadek kontroli.

Trzeba jednak pamiętać, iż sektor bankowy podlega pod inne regulacje prawne niż firma Krzak z UK.

Te wszystkie firmy z UK mają licencję FCA https://www.fca.org.uk, więc określenie "krzak z UK" nie do końca jest tu na miejscu.

Brawo! A duże wymiany robisz?

Na razie testowo chcę sprawdzić przelew do Singapuru a potem się zobaczy.

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-09 18:00:00
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-09 o 15:58, xbartx pisze:
Piszę o tym, co wyczytałem na TransferWise. W dziale "Pomoc".
Niepokojące dla mnie jest to, iż mają prawo zażądać bliżej nieokreślonego dokumentu. To jest trochę tak jak ze schematem piramidy. Na początku cacy, a po zdobyciu zaufania nagle bum i zablokują konto.

Ale bank może zrobić dokładnie to samo.

Naprawdę? A na jakiej podstawie?

PL kantory są ok ale mi zarówno chodzi o wymianę jak i przelew poza PL i tutaj już PL kantory się nie sprawdzają a raczej nie mają zbytnio takiej usługi.

Chyba się mylisz. Ja takich przelewów nie robiłem, ale wydaje mi się, że w przypadku kantoru Aliora nie ma żadnych ograniczeń. Oczywiście transfer za darmo jeśli przesyłasz walutę u nich wymienioną.

Zastanawia mnie ten rachunek za prąd. Po co? I dziwne, że MoneyCorp, które nie ma nawet strony w j. polskim jest w stanie rozpoznać autentyczny rachunek za prąd w Polski.

Wydaje mi się że mają po prostu procedury narzucone z góry i muszą się stosować do prawa także pewnie muszą mieć jakieś papiery na wypadek kontroli.

Hmm... Ja nie znam chińskiego. Dziwnym byłoby otwierać się na rynek chiński - skan dowodu czy prawa jazdy to mogę sobie ew. sprawdzić, bo zazwyczaj wzór jest gdzieś publikowany, ale jak miałbym weryfikować rachunek od dostawcy energii w Chinach?

W PL istotne dokumenty w j. obcym (np. właśnie dowód rejestracyjny samochodu) muszą być przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego. Zazwyczaj leży to po stronie osoby zainteresowanej.

Tak anegdotycznie:
"Przed Sądem Rejonowym w Toruniu zakończył się dzisiaj proces, jaki wytoczył szkole wyższej założonej przez ojca Tadeusza Rydzyka, wieloletni działacz Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Marek Jopp. Sąd przyznał rację Joppowi, który nie został przyjęty na studia, bo nie dostarczył opinii proboszcza. Sąd orzekł, że Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu musi zapłacić Markowi Joppowi 5 tysięcy złotych odszkodowania i zwrócić koszty procesu, który z powództwa cywilnego wytoczył jej Jopp. Zdaniem sądu doszło do naruszenia zasady równego traktowania, a tym samym doszło do dyskryminacji powoda."

Jak widzisz - to nie jest tak w PL, że sobie można żądać papierka jakiego się chce.
"Choć Jopp dostał na początku informację o przyjęciu go w poczet studentów, to ostatecznie uczelnia zmieniła zdanie ze względu na brak zaświadczenia od proboszcza. Tego Jopp, jak twierdzi, nie mógł uzyskać, bo jest niewierzący. - Czuję się pokrzywdzony. Pozbawiono mnie możliwości dokształcania się - mówił we wtorek w sądzie. - Skąd pomysł, by to była opinia proboszcza? A może komendanta policji, burmistrza. Dlaczego proboszcz, który mnie nie zna? Na jakiej podstawie? - pytał Jopp."

I teraz... Jak Ci ten Krzak z UK zablokuje środki, bo nie dostarczyłeś zaświadczenia od proboszcza to do kogo się odwołasz? ;-) Albo gdy Ci nakaże dostarczyć tłumaczenia dokumentów na j. angielski... Możliwości jest wiele. Co więcej - na tyle są uczciwi, iż sami o tym ostrzegają.

Trzeba jednak pamiętać, iż sektor bankowy podlega pod inne regulacje prawne niż firma Krzak z UK.

Te wszystkie firmy z UK mają licencję FCA https://www.fca.org.uk, więc określenie "krzak z UK" nie do końca jest tu na miejscu.

Nie wiem co warta jest taka licencja. Wydaje się, że niewiele skoro tak wyglądają ich "procedury".

Brawo! A duże wymiany robisz?

Na razie testowo chcę sprawdzić przelew do Singapuru a potem się zobaczy.

OK. Jestem bardzo ciekawy czy nadal to będzie działać - dla jasności: czego Ci absolutnie życzę! - przy obrotach kilkadziesiąt tysięcy GBP miesięcznie.

Data: 2019-08-10 16:22:43
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
On 09/08/2019 18:00, Szymon wrote:

Ale bank może zrobić dokładnie to samo.

Naprawdę? A na jakiej podstawie?

Np na wniosek urzędu. Chyba ostatnio gdzieś było jak jeden przedsiębiorca z Ukrainy przelał do PL znaczną sumę pieniędzy jak najbardziej legalnych pieniędzy i co? I chyba od pół roku nie może się od nikogo dowiedzieć co się stało i na jakiej podstawie pozbawili go swoich pieniędzy. Generalnie z mojej strony koniec tej dyskusji bo on do niczego nie prowadzi. Także EOT.

Chyba się mylisz. Ja takich przelewów nie robiłem, ale wydaje mi się, że w przypadku kantoru Aliora nie ma żadnych ograniczeń. Oczywiście transfer za darmo jeśli przesyłasz walutę u nich wymienioną.

Tak Alior kantor to zwykły bank tylko koszty takich przelewów plus kursy są czasami znacznie większe niż gdzie indziej, no to po co przepłacać.

Nie wiem co warta jest taka licencja. Wydaje się, że niewiele skoro tak wyglądają ich "procedury".

EOT


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-12 19:34:12
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-10 o 16:22, xbartx pisze:
Chyba się mylisz. Ja takich przelewów nie robiłem, ale wydaje mi się, że w przypadku kantoru Aliora nie ma żadnych ograniczeń. Oczywiście transfer za darmo jeśli przesyłasz walutę u nich wymienioną.

Tak Alior kantor to zwykły bank tylko koszty takich przelewów plus kursy są czasami znacznie większe niż gdzie indziej, no to po co przepłacać.

Znowu się mylisz. Jak już było wcześniej: przelew jest za darmo w ramach licznika, czyli w przypadku wymiany u nich.

Data: 2019-08-12 23:09:16
Autor: Stiwi
Co zamiast Revolut
On Monday, August 12, 2019 at 7:34:49 PM UTC+2, Szymon wrote:
Znowu się mylisz. Jak już było wcześniej: przelew jest za darmo w ramach licznika, czyli w przypadku wymiany u nich.

Nie do końca. Opcja OUR kosztuje 100zł, a to jedyna opcja przy przelewie SWIFT gwarantująca że odbiorca otrzyma 100% wysyłanych środków. Dla przykładu Moneycorp wysyła jako OUR i nie kosztuje to nic.

Data: 2019-08-09 17:20:23
Autor: J.F.
Co zamiast Revolut
Użytkownik "Szymon"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qih7p0$v8b$1@gioia.aioe.org...

Mam wątpliwości co do otwierania kont w tych firmach poza PL, bowiem dziwnie dużo wymagają danych. To już nawet nie chodzi o skany, fotokopie itd. dowodu czy paszportu - pojawiają się informację o prawie jazdy, dowodzie rejestracyjnym samochodu wraz z polisą, rachunkach za media itd. Po co im tak wrażliwe dane? Co z nimi robią, komu przekazują, jak przechowują? No cóż... Nie wiadomo. A z informacji na ich stronach wynika, iż właściwie mogą poprosić o każdy dokument i "weryfikować" w czasie bliżej nieokreślonym.

A jakie firmy - brytyjskie ?
Oni sie dowodow osobistych nie dorobili, wiec weryfikowac musza okreznie - np rachunkiem za gaz :-)

J.

Data: 2019-08-09 10:50:00
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
On 08/08/2019 12:23, Szymon wrote:

Wydaje mi się, że KNF jednoznacznie wypowiadał się, iż nie zajmuje się kryptowalutami. Z BFG to kryptowaluty już zupełnie nie mają nic wspólnego.

Nic dodać nic ująć
https://www.youtube.com/watch?v=AaC4IQYdkY4

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-07 14:59:47
Autor: J.F.
Co zamiast Revolut
Użytkownik "Stiwi"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:631bc14e-9258-4fb8-b7a7-7634a1a1d4ae@googlegroups.com...
[...]
Ogólnie to BFG to taki mit na kółkach dla Polaków.

W calej Unii w zasadzie.

Wystarczy popaptrzeć na Singapur i tamtejsze banki. DBS jest najlepszym bankiem na świecie wg. Euromoney oraz jest zawsze w czołówce innych prestiżowych rankingach.
Teraz popatrzcie na "BFG" w Singapurze, to jakaś kpina w dodatku kpina z wyłączeniem depozytów walutowych.
A jednak bardzo bogaci ludzie wolą trzymać tam depozyty niż w Europie pomimo "BFG" EUR 100,000....

No coz, bardzo bogaty ma czesto akcje wielu firm, pensje z zarzadu ... i nie trzyma duzo na kontach.
A nawet jak straci ... to dochody szybko zrekompensuja :-)

A co do "najlepszych bankow", to kilka padlo.

Ten brytyjski, co nie upilnowal swojego maklera, o Barings, sie nazywal.
Potem francuski powtorzyl.
Niedawno Lehman Brothers.

J.

Data: 2019-08-08 09:55:19
Autor: Liwiusz
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-07 o 12:27, Szymon pisze:
Z definicji nie powierzyłbym dużych pieniędzy firmie, która znajduje się poza PL.

Jak to dobrze, że Amber Gold miał siedzibę w Gdańsku :)

--
Liwiusz

Data: 2019-08-07 13:06:43
Autor: Mirek Ptak
Co zamiast Revolut
On 2019-08-06 22:19, xbartx wrote:
Przeczytałem trochę w wątku o Kantor Alior ale dla przejrzystości założę nowy wątek. Nie będę się rozpisywał co i jak dla wierzcie mi, że z moich testów i doświadczeń Revolut nadaje się do płacenia drobnych kwot na wakacjach czy tam w internecie.
Pytanie co używacie i możecie polecić do wymiany walut i przelewów. Waluty jakie mnie interesują i testuje to USD, EUR, SGD i czasami CHF ale wiadomo, że im więcej tym lepiej, bo zawsze się może przydać.
Testuje aktualnie Transfer Wise i jak na razie ok.
N26 korzysta przy przelewach z TW, więc chyba nie ma sensu robić sobie proxy.
Kantor Alior jakoś ma te kursy takie sobie, no chyba że zaproponowaliby jakieś warunki preferencyjne.
Zakładam właśnie MoneyCorp aby ich sprawdzić.
Jest coś jeszcze z sensem na rynku?

Debetowa Visa GetIn - wróciłem właśnie z Rumuni i Węgier działa bezproblemowo. Na stale używam jej na Słowacji - podobnie.
Nie nadaje się jednak do bankomatów - stosunkowo wysoka prowizja.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2019-08-07 14:08:50
Autor: J.F.
Co zamiast Revolut
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qiebc2$pv7$1$kolczan@news.chmurka.net...
On 2019-08-06 22:19, xbartx wrote:
Przeczytałem trochę w wątku o Kantor Alior ale dla przejrzystości założę nowy wątek. Nie będę się rozpisywał co i jak dla wierzcie mi, że z moich testów i doświadczeń Revolut nadaje się do płacenia drobnych kwot na wakacjach czy tam w internecie.

Debetowa Visa GetIn - wróciłem właśnie z Rumuni i Węgier działa bezproblemowo. Na stale używam jej na Słowacji - podobnie.

Ale co - walutowa, zlotowkowa, z usluga wielowalutową ?

Bo Getin rozlicza po kursie banku, a spready ma wyjatkowo wysokie.
Co prawda chyba nizsze niz te 5.9% prowizji mbanku.
Choc przy drobnych kwotach ... mozna odzalowac.

Getin sie tez wlasnie chwali usluga wielowalutowa ... ale nie ma kantoru z niskim spreadem ...

Choc moze to i lepiej, bo mozna jeszcze taniej w walutomacie kupic ... tylko czy od reki ?
W tabelce sie i 3 dni pojawiaja
https://www.walutomat.pl/banki/

A propos - jak wyglada przeliczenie z forintow i lei w Getinie ?

Nie nadaje się jednak do bankomatów - stosunkowo wysoka prowizja.

Chyba wszystkie maja dosc wysoką :-(
Choc faktycznie Getin ma jedna z wyzszych, 4.5%, a do tego chyba jeszcze spread, wysoki ...

J.

Data: 2019-08-07 14:13:23
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-07 o 14:08, J.F. pisze:
Nie nadaje się jednak do bankomatów - stosunkowo wysoka prowizja.

Chyba wszystkie maja dosc wysoką :-(

Za darmo wielowalutową w Aliorze, ale tylko raz na miesiąc.

Data: 2019-08-08 10:49:15
Autor: Mirek Ptak
Co zamiast Revolut
On 2019-08-07 14:08, J.F. wrote:
Debetowa Visa GetIn - wróciłem właśnie z Rumuni i Węgier działa bezproblemowo. Na stale używam jej na Słowacji - podobnie.

Ale co - walutowa, zlotowkowa, z usluga wielowalutową ?

Bo Getin rozlicza po kursie banku, a spready ma wyjatkowo wysokie.
Co prawda chyba nizsze niz te 5.9% prowizji mbanku.

Visa debit (kredytówka zresztą też oidp) jest rozliczana bezpośrednio z waluty transakcji po kursie Visa do PLN i tyle. Żadnych innych przewalutowań lub prowizji.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2019-08-08 18:44:00
Autor: J.F.
Co zamiast Revolut
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qignma$sk3$1$kolczan@news.chmurka.net...
On 2019-08-07 14:08, J.F. wrote:
Debetowa Visa GetIn - wróciłem właśnie z Rumuni i Węgier działa bezproblemowo. Na stale używam jej na Słowacji - podobnie.

Ale co - walutowa, zlotowkowa, z usluga wielowalutową ?
Bo Getin rozlicza po kursie banku, a spready ma wyjatkowo wysokie.
Co prawda chyba nizsze niz te 5.9% prowizji mbanku.

Visa debit (kredytówka zresztą też oidp) jest rozliczana bezpośrednio z waluty transakcji po kursie Visa do PLN i tyle. Żadnych innych przewalutowań lub prowizji.

A faktycznie - Visa po kursie Visy, a MC po kursie banku.

31.07 kurs RON
-0.9067  w NBP
-0.9105 w Visie
-0.9520 w Getinie  :-(

J.

Data: 2019-08-08 11:10:35
Autor: Mirek Ptak
Co zamiast Revolut
On 2019-08-07 14:08, J.F. wrote:
A propos - jak wyglada przeliczenie z forintow i lei w Getinie

233,9 RON -- > 213,56 PLN
operacja 1.08.2019, księgowane 5.08.2019

175 RON -- > 159,33 PLN
Operacja 30.07, księgowanie 1.08

13050 HUF -- > 171,05 PLN
Op. 20.07, ks. 23.07

138 CZK -- > 23,36 PLN
op. 1.07, ks. 3.07

i Słowacja dodatkowo :)

14,4 EUR -- > 62,24 PLN
op. 5.08, ks. 7.08

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2019-08-08 18:22:33
Autor: J.F.
Co zamiast Revolut
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qigoua$tj1$1$kolczan@news.chmurka.net...
On 2019-08-07 14:08, J.F. wrote:
A propos - jak wyglada przeliczenie z forintow i lei w Getinie

175 RON -- > 159,33 PLN
Operacja 30.07, księgowanie 1.08

I to jest karta z Getinu ? Jaka ?

Bo to jest dokladnie kurs Visy na 31.07 ... a Getin przeciez za darmo tego nie robi :-)

13050 HUF -- > 171,05 PLN
Op. 20.07, ks. 23.07
138 CZK -- > 23,36 PLN
op. 1.07, ks. 3.07

i Słowacja dodatkowo :)
14,4 EUR -- > 62,24 PLN
op. 5.08, ks. 7.08

Tez kurs Visy.

Swoja droga - Visa jakos schowala kalkulator, czyzby nie bylo sie czym chwalic ?

J.

Data: 2019-08-13 11:52:35
Autor: Mirek Ptak
Co zamiast Revolut
On 2019-08-08 18:22, J.F. wrote:
175 RON -- > 159,33 PLN
Operacja 30.07, księgowanie 1.08

I to jest karta z Getinu ? Jaka ?

Bo to jest dokladnie kurs Visy na 31.07 ... a Getin przeciez za darmo tego nie robi :-)

A jednak :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2019-08-08 09:54:37
Autor: Liwiusz
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-06 o 22:19, xbartx pisze:
Przeczytałem trochę w wątku o Kantor Alior ale dla przejrzystości założę nowy wątek. Nie będę się rozpisywał co i jak dla wierzcie mi, że z moich testów i doświadczeń Revolut nadaje się do płacenia drobnych kwot na wakacjach czy tam w internecie.
Pytanie co używacie i możecie polecić do wymiany walut i przelewów. Waluty jakie mnie interesują i testuje to USD, EUR, SGD i czasami CHF ale wiadomo, że im więcej tym lepiej, bo zawsze się może przydać.
Testuje aktualnie Transfer Wise i jak na razie ok.
N26 korzysta przy przelewach z TW, więc chyba nie ma sensu robić sobie proxy.
Kantor Alior jakoś ma te kursy takie sobie, no chyba że zaproponowaliby jakieś warunki preferencyjne.
Zakładam właśnie MoneyCorp aby ich sprawdzić.
Jest coś jeszcze z sensem na rynku?

Dużego doświadczenia nie mam, bo tylko od kilku lat korzystam z Alior Kantora. Do tej pory były 3 oddzielne karty do USD, GBP i EUR. W EUR i GBP płaciło się tymi kartami, a w USD i pozostałymi walutami - kartą USD.

W tej chwili zrobili już jedną kartę, którą możesz płacić bezpośrednio każdą walutą, w której możesz mieć rachunek w Alior Kantorze. Jest więc wygodniej (jedna karta) i lepiej (możliwość bezpośredniego płacenia również w mniej popularnych walutach). Przy płatności należność schodzi bezpośrednio z konta tej waluty, w której robiona jest płatność. Można też płacić w Polsce złotówkami.

Ogólnie bardzo wygodnie, pominąwszy chwilowy fakt, że od paru tygodni nie działa aplikacja mobilna, bo "już wkrótce" ma być nowa.

--
Liwiusz

Data: 2019-08-08 01:45:23
Autor: Stiwi
Co zamiast Revolut
On Thursday, August 8, 2019 at 9:54:39 AM UTC+2, Liwiusz wrote:
Dużego doświadczenia nie mam, bo tylko od kilku lat korzystam z Alior Kantora. Do tej pory były 3 oddzielne karty do USD, GBP i EUR. W EUR i GBP płaciło się tymi kartami, a w USD i pozostałymi walutami - kartą USD.

W tej chwili zrobili już jedną kartę, którą możesz płacić bezpośrednio każdą walutą, w której możesz mieć rachunek w Alior Kantorze. Jest więc wygodniej (jedna karta) i lepiej (możliwość bezpośredniego płacenia również w mniej popularnych walutach). Przy płatności należność schodzi bezpośrednio z konta tej waluty, w której robiona jest płatność. Można też płacić w Polsce złotówkami.

No właśnie były 3 karty i płaciło się tak jak mówisz, teraz jest jedna. To jak to teraz wygląda jak zapłacę tą kartą wielowalutową dla której domyślnym rachunkiem jest EUR nie mając wcześniej wymienionych walut dla GBP lub USD? Będzie bezpośredni kurs Mastercard czy Aliorowy przez PLN?

Data: 2019-08-08 10:56:06
Autor: Liwiusz
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-08 o 10:45, Stiwi pisze:
On Thursday, August 8, 2019 at 9:54:39 AM UTC+2, Liwiusz wrote:
Dużego doświadczenia nie mam, bo tylko od kilku lat korzystam z Alior
Kantora. Do tej pory były 3 oddzielne karty do USD, GBP i EUR. W EUR i
GBP płaciło się tymi kartami, a w USD i pozostałymi walutami - kartą USD.

W tej chwili zrobili już jedną kartę, którą możesz płacić bezpośrednio
każdą walutą, w której możesz mieć rachunek w Alior Kantorze. Jest więc
wygodniej (jedna karta) i lepiej (możliwość bezpośredniego płacenia
również w mniej popularnych walutach). Przy płatności należność schodzi
bezpośrednio z konta tej waluty, w której robiona jest płatność. Można
też płacić w Polsce złotówkami.

No właśnie były 3 karty i płaciło się tak jak mówisz, teraz jest jedna. To jak to teraz wygląda jak zapłacę tą kartą wielowalutową dla której domyślnym rachunkiem jest EUR nie mając wcześniej wymienionych walut dla GBP lub USD? Będzie bezpośredni kurs Mastercard czy Aliorowy przez PLN?


Kartą możesz płacić bezpośrednio w kilkunastu walutach - pod warunkiem, że masz konto w danej walucie w Aliorze i na nim środki. Jeśli tak, to system przy płatności automatycznie wykryje walutę i z niego pobierze środki.

Jeśli konta w danej walucie nie będzie (bo nie będzie założone, lub będzie to jedna z ponad 100 walut, dla której Alior Kantor nie prowadzi rachunku), lub jeśli na koncie danej waluty nie będzie środków - zapłacisz z konta EUR.

Jeśli mimo to na koncie EUR nie będzie środków, zapłacisz z konta PLN

Jeśli na koncie PLN nie będzie środków - transakcja zostanie odrzucona.

Po jakim kursie co będzie przeliczane - nie interesowałem się - najważniejszą funkcjonalnością dla mnie jest po prostu to, aby móc zapłacić bezpośrednio w danej walucie, którą sobie kupię na koncie walutowym.

--
Liwiusz

Data: 2019-08-08 12:32:58
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-08 o 10:45, Stiwi pisze:

No właśnie były 3 karty i płaciło się tak jak mówisz, teraz jest jedna. To jak to teraz wygląda jak zapłacę tą kartą wielowalutową dla której domyślnym rachunkiem jest EUR nie mając wcześniej wymienionych walut dla GBP lub USD? Będzie bezpośredni kurs Mastercard czy Aliorowy przez PLN?

Dodam, iż w "starej" wersji nie można było płacić kartą wydaną do kantoru w PLN. Obecnie to już nie jest problem.

Data: 2019-08-08 13:15:32
Autor: Stiwi
Co zamiast Revolut
On Thursday, August 8, 2019 at 12:33:31 PM UTC+2, Szymon wrote:
Dodam, iż w "starej" wersji nie można było płacić kartą wydaną do kantoru w PLN. Obecnie to już nie jest problem.

Ciekawe jak mając tylko EUR rozliczają transakcje w PLN? Też po kursach MC?

Data: 2019-08-08 10:58:09
Autor: Mirek Ptak
Co zamiast Revolut
On 2019-08-08 09:54, Liwiusz wrote:
Dużego doświadczenia nie mam, bo tylko od kilku lat korzystam z Alior Kantora. Do tej pory były 3 oddzielne karty do USD, GBP i EUR. W EUR i GBP płaciło się tymi kartami, a w USD i pozostałymi walutami - kartą USD.

W tej chwili zrobili już jedną kartę, którą możesz płacić bezpośrednio każdą walutą, w której możesz mieć rachunek w Alior Kantorze. Jest więc wygodniej (jedna karta) i lepiej (możliwość bezpośredniego płacenia również w mniej popularnych walutach). Przy płatności należność schodzi bezpośrednio z konta tej waluty, w której robiona jest płatność. Można też płacić w Polsce złotówkami.

Pytanie jest tylko co w przypadku płatności np. w CZK? czy będzie przeliczone bezpośrednio na USD i pobrane z konta USD, czy tez zaczną się jakieś kombinacje kursowe?

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2019-08-08 11:16:46
Autor: Liwiusz
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-08 o 10:58, Mirek Ptak pisze:
On 2019-08-08 09:54, Liwiusz wrote:
Dużego doświadczenia nie mam, bo tylko od kilku lat korzystam z Alior Kantora. Do tej pory były 3 oddzielne karty do USD, GBP i EUR. W EUR i GBP płaciło się tymi kartami, a w USD i pozostałymi walutami - kartą USD.

W tej chwili zrobili już jedną kartę, którą możesz płacić bezpośrednio każdą walutą, w której możesz mieć rachunek w Alior Kantorze. Jest więc wygodniej (jedna karta) i lepiej (możliwość bezpośredniego płacenia również w mniej popularnych walutach). Przy płatności należność schodzi bezpośrednio z konta tej waluty, w której robiona jest płatność. Można też płacić w Polsce złotówkami.

Pytanie jest tylko co w przypadku płatności np. w CZK? czy będzie przeliczone bezpośrednio na USD i pobrane z konta USD, czy tez zaczną się jakieś kombinacje kursowe?

Możesz mieć w Aliorze konto w CZK i z niego bezpośrednio karta będzie czerpać.

--
Liwiusz

Data: 2019-08-08 11:19:44
Autor: Mirek Ptak
Co zamiast Revolut
On 2019-08-08 11:16, Liwiusz wrote:

Pytanie jest tylko co w przypadku płatności np. w CZK? czy będzie przeliczone bezpośrednio na USD i pobrane z konta USD, czy tez zaczną się jakieś kombinacje kursowe?

Możesz mieć w Aliorze konto w CZK i z niego bezpośrednio karta będzie czerpać.

No dobra nie wiedziałem, ze CZK w kantorze jest :) - jak jest w takim razie z bardziej egzotycznymi walutami?

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2019-08-08 11:23:16
Autor: Liwiusz
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-08 o 11:19, Mirek Ptak pisze:
On 2019-08-08 11:16, Liwiusz wrote:

Pytanie jest tylko co w przypadku płatności np. w CZK? czy będzie przeliczone bezpośrednio na USD i pobrane z konta USD, czy tez zaczną się jakieś kombinacje kursowe?

Możesz mieć w Aliorze konto w CZK i z niego bezpośrednio karta będzie czerpać.

No dobra nie wiedziałem, ze CZK w kantorze jest :) - jak jest w takim razie z bardziej egzotycznymi walutami?

Pozwolisz, że zacytuję ci notę prawną:

  Karta obsługuje płatności w blisko 160 walutach, które są rozliczane po kursie organizacji płatniczej Mastercard i rozliczane na rachunku głównym karty EUR. Transakcje realizowane w 23 walutach dostępnych w Kantorze Walutowym rozliczane są bezpośrednio z rachunku waluty transakcji. Bank nie pobiera dodatkowych opłat i prowizji. + Karta obsługuje bezpośrednie płatności w walutach: euro (EUR), dolar amerykański (USD), frank szwajcarski (CHF), funt brytyjski (GBP), korona szwedzka (SEK), korona norweska (NOK), japoński jen (JPY), korona duńska (DKK), korona czeska (CZK), dolar kanadyjski (CAD), węgierski forint (HUF), dolar australijski (AUD), rosyjski rubel (RUB), lew bułgarski (BGN), peso meksykańskie (MXN), lej rumuński (RON), rand południowoafrykański (ZAR), baht tajski (THB), nowy szekel izraelski (ILS), dolar hongkoński (HKD), kuna chorwacka (HRK), lira turecka (TRY). + Wydanie i obsługa karty jest bezpłatne, jeżeli w ciągu pierwszych sześciu miesięcy od dnia wysłania (lub do dnia jej zastrzeżenia/zamknięcia, jeżeli nastąpi to przed upływem sześciu miesięcy) dokonasz dowolną operację z użyciem karty, w przeciwnym wypadku pobierzemy jednorazową opłatę w wysokości 15 zł. + 0 zł za pierwszą wypłatę z bankomatu w miesiącu, druga i każda kolejna w danym miesiącu 9 zł. + Karta wielowalutowa Kantoru Walutowego automatycznie rozpoznaje walutę i dobiera odpowiedni rachunek walutowy do realizacji płatności kartą. Jeśli na rachunku waluty płatności będą niewystarczające środki, płatność nastąpi z podstawowego rachunku karty w EUR z zastosowaniem wyłącznie kursu przeliczenia waluty ustalonego przez organizację płatniczą Mastercard. Jeśli na rachunku w EUR będą niewystarczające środki do realizacji płatności, wartość płatności w EUR zostanie przeliczona na kwotę w PLN po kursie tabelowym Alior Banku. Jeśli na rachunku w PLN będzie niewystarczająca środki transakcja zostanie odrzucona.



--
Liwiusz

Data: 2019-08-08 02:34:08
Autor: Stiwi
Co zamiast Revolut
On Thursday, August 8, 2019 at 11:23:33 AM UTC+2, Liwiusz wrote:
Pozwolisz, że zacytuję ci notę prawną:

  Karta obsługuje płatności w blisko 160 walutach, które są rozliczane po kursie organizacji płatniczej Mastercard i rozliczane na rachunku głównym karty EUR. Transakcje realizowane w 23 walutach dostępnych w Kantorze Walutowym rozliczane są bezpośrednio z rachunku waluty transakcji. Bank nie pobiera dodatkowych opłat i prowizji. + Karta obsługuje bezpośrednie płatności w walutach: euro (EUR), dolar amerykański (USD), frank szwajcarski (CHF), funt brytyjski (GBP), korona szwedzka (SEK), korona norweska (NOK), japoński jen (JPY), korona duńska (DKK), korona czeska (CZK), dolar kanadyjski (CAD), węgierski forint (HUF), dolar australijski (AUD), rosyjski rubel (RUB), lew bułgarski (BGN), peso meksykańskie (MXN), lej rumuński (RON), rand południowoafrykański (ZAR), baht tajski (THB), nowy szekel izraelski (ILS), dolar hongkoński (HKD), kuna chorwacka (HRK), lira turecka (TRY). + Wydanie i obsługa karty jest bezpłatne, jeżeli w ciągu pierwszych sześciu miesięcy od dnia wysłania (lub do dnia jej zastrzeżenia/zamknięcia, jeżeli nastąpi to przed upływem sześciu miesięcy) dokonasz dowolną operację z użyciem karty, w przeciwnym wypadku pobierzemy jednorazową opłatę w wysokości 15 zł. + 0 zł za pierwszą wypłatę z bankomatu w miesiącu, druga i każda kolejna w danym miesiącu 9 zł. + Karta wielowalutowa Kantoru Walutowego automatycznie rozpoznaje walutę i dobiera odpowiedni rachunek walutowy do realizacji płatności kartą. Jeśli na rachunku waluty płatności będą niewystarczające środki, płatność nastąpi z podstawowego rachunku karty w EUR z zastosowaniem wyłącznie kursu przeliczenia waluty ustalonego przez organizację płatniczą Mastercard. Jeśli na rachunku w EUR będą niewystarczające środki do realizacji płatności, wartość płatności w EUR zostanie przeliczona na kwotę w PLN po kursie tabelowym Alior Banku. Jeśli na rachunku w PLN będzie niewystarczająca środki transakcja zostanie odrzucona.

No właśnie i ja to rozumiem tak: jeśli mam środki w EUR i tylko EUR, to mogę płacić kartą wielowalutową i niezależnie od waluty transakcji, kurs rozliczeniowy będzie bezpośrednio z Mastercard. Tak nie było wcześniej, bo dla GBP i USD bank, tzn kantor, wręcz wymuszał pierwotną konwersję i użycie odpowiedniej karty dla GBP i USD, gdyż w przeciwnym wypadku rozliczenie kartą EUR tychże walut (GBP i USD) było przez PLN z zastosowaniem kursów kupna i sprzedaży Alior Banku.

Data: 2019-08-08 11:38:38
Autor: Liwiusz
Co zamiast Revolut
W dniu 2019-08-08 o 11:34, Stiwi pisze:
On Thursday, August 8, 2019 at 11:23:33 AM UTC+2, Liwiusz wrote:
Pozwolisz, że zacytuję ci notę prawną:

   Karta obsługuje płatności w blisko 160 walutach, które są rozliczane
po kursie organizacji płatniczej Mastercard i rozliczane na rachunku
głównym karty EUR. Transakcje realizowane w 23 walutach dostępnych w
Kantorze Walutowym rozliczane są bezpośrednio z rachunku waluty
transakcji. Bank nie pobiera dodatkowych opłat i prowizji. + Karta
obsługuje bezpośrednie płatności w walutach: euro (EUR), dolar
amerykański (USD), frank szwajcarski (CHF), funt brytyjski (GBP), korona
szwedzka (SEK), korona norweska (NOK), japoński jen (JPY), korona duńska
(DKK), korona czeska (CZK), dolar kanadyjski (CAD), węgierski forint
(HUF), dolar australijski (AUD), rosyjski rubel (RUB), lew bułgarski
(BGN), peso meksykańskie (MXN), lej rumuński (RON), rand
południowoafrykański (ZAR), baht tajski (THB), nowy szekel izraelski
(ILS), dolar hongkoński (HKD), kuna chorwacka (HRK), lira turecka (TRY).
+ Wydanie i obsługa karty jest bezpłatne, jeżeli w ciągu pierwszych
sześciu miesięcy od dnia wysłania (lub do dnia jej
zastrzeżenia/zamknięcia, jeżeli nastąpi to przed upływem sześciu
miesięcy) dokonasz dowolną operację z użyciem karty, w przeciwnym
wypadku pobierzemy jednorazową opłatę w wysokości 15 zł. + 0 zł za
pierwszą wypłatę z bankomatu w miesiącu, druga i każda kolejna w danym
miesiącu 9 zł. + Karta wielowalutowa Kantoru Walutowego automatycznie
rozpoznaje walutę i dobiera odpowiedni rachunek walutowy do realizacji
płatności kartą. Jeśli na rachunku waluty płatności będą
niewystarczające środki, płatność nastąpi z podstawowego rachunku karty
w EUR z zastosowaniem wyłącznie kursu przeliczenia waluty ustalonego
przez organizację płatniczą Mastercard. Jeśli na rachunku w EUR będą
niewystarczające środki do realizacji płatności, wartość płatności w EUR
zostanie przeliczona na kwotę w PLN po kursie tabelowym Alior Banku.
Jeśli na rachunku w PLN będzie niewystarczająca środki transakcja
zostanie odrzucona.

No właśnie i ja to rozumiem tak: jeśli mam środki w EUR i tylko EUR, to mogę płacić kartą wielowalutową i niezależnie od waluty transakcji, kurs rozliczeniowy będzie bezpośrednio z Mastercard. Tak nie było wcześniej, bo dla GBP i USD bank, tzn kantor, wręcz wymuszał pierwotną konwersję i użycie odpowiedniej karty dla GBP i USD, gdyż w przeciwnym wypadku rozliczenie kartą EUR tychże walut (GBP i USD) było przez PLN z zastosowaniem kursów kupna i sprzedaży Alior Banku.


Tak było wcześniej (kurs Mastercarda), z tym zastrzeżeniem, że trzeba było płacić kartą dolarową (więc to ona "domyślnie" była używana do płatności innych niż GBP i EUR). Bo już jak w innych walutach płaciło się kartą EUR lub GBP, to było "podwójne" przewalutowanie (waluta -> dolar -> euro)


--
Liwiusz

Data: 2019-08-08 11:32:54
Autor: Mirek Ptak
Co zamiast Revolut
On 2019-08-08 11:23, Liwiusz wrote:
No dobra nie wiedziałem, ze CZK w kantorze jest :) - jak jest w takim razie z bardziej egzotycznymi walutami?

Pozwolisz, że zacytuję ci notę prawną:

Dzięki piękne - teraz wszystko jasne - trzeba mieć EUR, albo się zabuli w PLN :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2019-08-16 21:40:51
Autor: xbartx
Co zamiast Revolut
Ufff zakończyłem swoje przeboje z tą firemką, że tak to ujmę.
Tak tylko z kronikarskiego obowiązku zobrazuje moją ostatnią bitwę.
Wysłałem USD do brokera, oczywiście po weryfikacji przez Rev, po około 3 tygodniach zrobiłem przelew zwrotny. Jedno i drugi konto moje praktycznie ta sama kwota minus haracz SWIFT. W Rev znowu konto zablokowane i Pani do mnie pisze, że oni dobrze zrobili przelew ale wrócił po 3 tygodniach ale w sumie ją to nie zdziwiło. W końcu po 30 min udało mi się wytłumaczyć, że zarówno jeden jak i drugi przelew moich pieniędzy z moich kont zrobiłem ja sam będą w pełni świadom tego co czynię i uwierzyła! uratowni! a nie nie teraz wyskoczyło, że nowy team się tym zajmie i 72h jest sobota godzina 9ta jakoś. W poniedziałek echo i wtorek echo, gadam na tym czat ale nikogo nie ma a nowego czatu nie otworzę a czat ma dziwny opis "waiting for the new agent..." wlazałem na www i szukam i się okazało, że w zakładce biznes na www jest czat to zagadałem do Pani, która się nade mną zlitowała, wzięła nr tel i powiedziała, że wrzuciła mnie w priority queue no to czekam to już środa była 10ta jakoś, no i ktoś się odezwał i znowu weryfikacja nie będę się rozpisywał ale mam nieodparte wrażenie, iż ta osoba wiedziała, że u nas w czwartek święto i przeciągnęła mnie do około 17tej. Mi już było wszystko jedno tak mnie przeciągnęli zrobiłem przelew dzisiaj przyszedł, konto premium po 3 miesiącach zamknięte w pizdu, nigdy więcej.



--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2019-08-16 21:50:43
Autor: Szymon
Co zamiast Revolut
To już wiesz dlaczego te firmy Krzaki z dalekich krajów omijam łukiem. ;-) Korzystając od lat z polskich ekantorów nigdy nie miałem przygody nawet zbliżonej do Twojego opisu.

Co zamiast Revolut

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona