Dzień św. Łucji (13 grudnia) i jego wigilia to okres szczególnego działania
złych mocy, a zwłaszcza czarownic.

Akurat w nocy 12/13 grudnia 1981 został wprowadzony stan wojeny, a w dniach
12-13 grudnia  i 2002 odbył się szczyt kopenhaski po którym Miller miał
pełne pory sukcesu.  Ciekawe co jest zaplanowane na ten rok.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On 21 Lis, 20:41, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

Dzień św. Łucji (13 grudnia) i jego wigilia to okres szczególnego działania
złych mocy, a zwłaszcza czarownic.

Akurat w nocy 12/13 grudnia 1981 został wprowadzony stan wojeny, a w dniach
12-13 grudnia  i 2002 odbył się szczyt kopenhaski po którym Miller miał
pełne pory sukcesu.  Ciekawe co jest zaplanowane na ten rok.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny..

Nie wiedziałam, że wspomnienie św. Łucji czczonej tak bardzo w Szwecji
jest pretekstem do sabatu czarownic :-(

Antenka

Nie wiedziałam, że wspomnienie św. Łucji czczonej tak bardzo w Szwecji
jest pretekstem do sabatu czarownic :-(

W polskiej tradycji ludowej dzień św. Łucji przypadający 13 grudnia i jego wigilia były czasem wzmożonej aktywności czarownic i ich czarów. Dlatego też proszono wówczas św. Łucje o pomoc.
Więcej http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/swieci/s_lucja.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc <abc@wp.pl> napisał(a):

W polskiej tradycji ludowej dzień św. Łucji przypadający 13 grudnia i jego wigilia były czasem wzmożonej aktywności czarownic i ich czarów. Dlatego też proszono wówczas św. Łucje o pomoc.

ja jestem wierzacy, bo osobiscie sie przekonalem, ze trzeba wierzyc.

Wczesniej zaczalem powaznie watpic, poniewaz wlasnie m.innymi takie idiotyczne
teksty jak ten o czarownicach opowiada sie ludziom nadal. Mlodzi ludzie w cos takiego juz dzisiaj wierzyc nie sa w stanie, bo maja wieksza wiedze, dlatego tez odchodza od KK i zaczynaja wierzy w nauki
przeroznych psychopatow, typu Michnika.

Do wspolczesnego spoleczenstwa o wierze, trzeba przemawiac takim jezykiem ,
jakim poslugiwal sie polski papiez.

To co ty tu wklejasz, to jakis skostnialy, nieludzki jezyk, dlatego nie mozna
uwierzyc w twoje czyste intencje.

Ja ci w kazdym razie nie wierze za grosz, uwazam, ze jestes falszywym czlowiekiem.


--

ja jestem wierzacy, bo osobiscie sie przekonalem, ze trzeba wierzyc.

Podziękuj Panu Bogu za łaskę wiary.  Wiara jest łaską. Ja tu jedynie przypominam o podstawach katolicyzmu, które są przemilczane i zapominane.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc <abc@wp.pl> napisał(a):

Podziękuj Panu Bogu za łaskę wiary.  Wiara jest łaską. Ja tu jedynie przypominam o podstawach katolicyzmu, które są przemilczane i zapominane.

z tego co piszesz na tej grupie, ja nie mysle, ze Bog cie laska wiary obdarowal.
Ale uwazaj, bo sposob w jaki o wierze piszesz, moze cie wiele kosztowac...nie
teraz, to za pare lat, kiedy najmniej bedziesz sie tego spodziewal....tak to
niestety z kpinami z Boga, wyglada.

Ja cie nie strasze, tylko pisze co na ten temat wiem.

--

Podziękuj Panu Bogu za łaskę wiary.  Wiara jest łaską. Ja tu jedynie
przypominam o podstawach katolicyzmu, które są przemilczane i zapominane.

z tego co piszesz na tej grupie, ja nie mysle, ze Bog cie laska wiary obdarowal.

A tak konkretnie, to o co ci chodzi?  Przypominam tutaj abc katolicyzmu i stawiam dolary przeciw orzechom, że spora część z tego abc była ci nieznana.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc <abc@wp.pl> napisał(a): 

A tak konkretnie, to o co ci chodzi?  Przypominam tutaj abc katolicyzmu i stawiam dolary przeciw orzechom, że spora część z tego abc była ci nieznana.

 no i cale szczescie, ze nie znalem twoich *wybranych* teksto o katolicyzmie,
bo pewnie bym sie z KK wypisal, tak jestes denerwujacy ze swoja falszywa wiara.


--

no i cale szczescie, ze nie znalem twoich *wybranych* teksto o
katolicyzmie,
bo pewnie bym sie z KK wypisal, tak jestes denerwujacy ze swoja falszywa
wiara.

Zatem identyfikujesz się tylko z niektórymi elementami katolickiej doktryny
wiary, a odrzucasz te, które uważasz za "skostniałe", itp?

Wiara opiera się nie na naszych przemyśleniach i na naszym własnym zdaniu,
ale na autorytecie objawiającego się Boga, który nie może ani sam się mylić,
ani innych w błąd wprowadzać.

Dlatego trzeba przyjąć wszystko, co Bóg objawił, nie można tylko wyszukiwać
to, co komuś jest przyjemne. Wiedzę na temat objawienia Bożego, Pisma św. i
Tradycji posiada Kościół. Jedynie Kościół ma prawo interpretować Pismo św.,
w świetle Tradycji. Dlatego trzeba ufać tradycyjnemu nauczaniu Kościoła.

Kto zaprzecza choćby jednemu jedynemu dogmatowi wiary, ten stracił całą
wiarę, gdyż nie uznaje Objawienia Bożego czyniąc się sędzią tego, w co
należy wierzyć. Jest heretykiem.

Kto wybiera sobie coś z objawionej wiary i nie chce przyjąć wszystkiego, ten
stawia Bogu zaporę, dając swemu własnemu rozumowi ostateczną rację. Jest
heretykiem.

Taki ktoś nie ma już więc Boskiej, nadprzyrodzonej wiary, nawet jeśli
jeszcze w wielu punktach się z nią zgadza. Po prostu jest heretykiem i
powinien się nawrócić, aby móc osiągnąć zbawienie.

--
Extra Ecclesiam nulla salus - Poza Kościołem nie ma zbawienia

"abc" <abc@wp.pl> Każde twoje słowo świadczy tylko o jednym - ty nie wiesz co to wiara. Ty jesteś najgorszym możliwym zaprzańcem - oddałeś wiarę w Boga za kościelne srebrniki.

abc pisze:

Dzień św. Łucji (13 grudnia) i jego wigilia to okres szczególnego działania
złych mocy, a zwłaszcza czarownic.

Akurat w nocy 12/13 grudnia 1981 został wprowadzony stan wojeny, a w dniach
12-13 grudnia  i 2002 odbył się szczyt kopenhaski po którym Miller miał
pełne pory sukcesu.  Ciekawe co jest zaplanowane na ten rok.

 

Że ten stan wojenny został wprowadzony, to chyba oddziaływanie mocy dobrych.. Bez wprowadzenie go mogło się polać sporo krwi.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Jadrys <Che@yahoo.com> napisał(a): 

Że ten stan wojenny został wprowadzony, to chyba oddziaływanie mocy dobrych.. Bez wprowadzenie go mogło się polać sporo krwi.

Twój żart jest zdecydowanie w złym guście.
J-23 --

wytłumaczy panu, że jaruzelski "obronił" Polskę przed najazdem
marsjan...tfuuuu...co ja gadam, przed najazdem radzieckim...
tyle, że zachowały sie dokumenty które pokazują jak jaruzel błagał
zsrr o interwencję zaś zsrr miał poparzone łapska w Afganistanie
i nie bardzo kwapił się do tego...
oczywiście towarzysz jadrysek powie, że to wroga propaganda...
a swoją drogą, towarzyszu jadrys ciekawi mnie jak to możliwe, że nie
miał pan nigdy szefa nad sobą (może za sobą :-)))    )
ale czy ma pan własna firmę czy jest pan pracownikiem najemnym...może
nawet tzw. "klasą robotniczą"
albo konsultantem...inna sprawa, że pański idol che guevara też był
konsultantem...
pojęcia nie mam dlaczego chłopi boliwijscy krzyczeli bandidos,
bandidos... a nie consultores, consultores... :-)))
w każdym razie armia boliwijska potraktowała zbira tak samo jak on
traktował innych...
czyli pod mur i kula w łeb...
Mariusz Merta

Mariusz Merta pisze:

wytłumaczy panu, że jaruzelski "obronił" Polskę przed najazdem
marsjan...tfuuuu...co ja gadam, przed najazdem radzieckim...
tyle, że zachowały sie dokumenty które pokazują jak jaruzel błagał
zsrr o interwencję zaś zsrr miał poparzone łapska w Afganistanie
i nie bardzo kwapił się do tego...
oczywiście towarzysz jadrysek powie, że to wroga propaganda...
a swoją drogą, towarzyszu jadrys ciekawi mnie jak to możliwe, że nie
miał pan nigdy szefa nad sobą (może za sobą :-)))    )
ale czy ma pan własna firmę czy jest pan pracownikiem najemnym...może
nawet tzw. "klasą robotniczą"
albo konsultantem...inna sprawa, że pański idol che guevara też był
konsultantem...
pojęcia nie mam dlaczego chłopi boliwijscy krzyczeli bandidos,
bandidos... a nie consultores, consultores... :-)))
w każdym razie armia boliwijska potraktowała zbira tak samo jak on
traktował innych...
czyli pod mur i kula w łeb...
Mariusz Merta
 

Jakie dokumenty? Czyje? Proszę o więcej szczegółów na ten temat.
Gdy ktoś czuje wstręt do wykonywania czyichś poleceń to zapewniam pana że można przepracować życie zawodowe nie mając szefów.
Chłopi boliwijscy owszem krzyczeli "bandidos" ale na tych siepaczy (żołnierzy) wykonujących polecenia CIA..
To nie armia Boliwijska potraktowała Che. To CIA.. Trzy dni czekali żołnierze na decyzję morderców z Langley co zrobić z Guevarą..
I chwały to raczej tym pachołkom Waszyngtonu nie przyniosło.. Rozstrzelanie związanego człowieka bez sądu.. A gdzie tzw. żołnierski honor?


Heil CIA



--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Hans Kloss pisze:

Jadrys <Che@yahoo.com> napisał(a):   

Że ten stan wojenny został wprowadzony, to chyba oddziaływanie mocy dobrych.. Bez wprowadzenie go mogło się polać sporo krwi.
   

Twój żart jest zdecydowanie w złym guście.
J-23  

Jaki żart Hans? Czy doświadczenia Węgierskie i Czechosłowackie o niczym nie świadczą? Jest jakaś gwarancja że u nas nie byłoby tak samo?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Dzień św. Łucji (13 grudnia) i jego wigilia to okres szczególnego działania
złych mocy, a zwłaszcza czarownic.

Akurat w nocy 12/13 grudnia 1981 został wprowadzony stan wojeny, a w dniach
12-13 grudnia  i 2002 odbył się szczyt kopenhaski po którym Miller miał
pełne pory sukcesu.  Ciekawe co jest zaplanowane na ten rok.

******************************************************************************

W tym roku mamy bogaty program imprez w dniu św.Łucji.
- konkurs skoków narciarskich na sprywatyzowanej skoczni w Czorsztynie,
- godzinny konkurs "kto wygra więcej" na jednorękich bandytach,
- mecz oldboy'ów na najdroższym stadionie Orlik z udziałem dworu i przydupasów,
- konkurs na największy cud minionego roku,
- beaty-fikacja Cielebąk, posłanki PO, koncelebruje red. Lisek,
- wniebowstąpienie posłanki SLD po schodach wykutych w węglu,
- ogłoszenie Donalda kanclerzem imperium aferałów,
- zbiorowe ściąganie krzyży, poklepywanie po plecach, kto ma plecy ten żyje,
- doktorat honorowy dla red. Ketmana-Maleszki oraz
inne lokalne imprezy z udziałem oszustów z PO (dawna KLD, UW, UB, WSI, PZPR)

--

On 22 Lis, 09:10, "cytryna" <cytry...@poczta.onet.eu> wrote:

> Dzień św. Łucji (13 grudnia) i jego wigilia to okres szczególnego działania
> złych mocy, a zwłaszcza czarownic.

> Akurat w nocy 12/13 grudnia 1981 został wprowadzony stan wojeny, a w dniach
> 12-13 grudnia  i 2002 odbył się szczyt kopenhaski po którym Miller miał
> pełne pory sukcesu.  Ciekawe co jest zaplanowane na ten rok.

***************************************************************************­***

W tym roku mamy bogaty program imprez w dniu św.Łucji.
- konkurs skoków narciarskich na sprywatyzowanej skoczni w Czorsztynie,
- godzinny konkurs "kto wygra więcej" na jednorękich bandytach,
- mecz oldboy'ów na najdroższym stadionie Orlik z udziałem dworu i przydupasów,
- konkurs na największy cud minionego roku,
- beaty-fikacja Cielebąk, posłanki PO, koncelebruje red. Lisek,
- wniebowstąpienie posłanki SLD po schodach wykutych w węglu,
- ogłoszenie Donalda kanclerzem imperium aferałów,
- zbiorowe ściąganie krzyży, poklepywanie po plecach, kto ma plecy ten żyje,
- doktorat honorowy dla red. Ketmana-Maleszki oraz
inne lokalne imprezy z udziałem oszustów z PO (dawna KLD, UW, UB, WSI, PZPR)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Czyli czarownice mają przebogaty program - pójdą w tany z naczelnym
szamanem RP hahaha. Tusku-tusku rozpocznie chodzonego z Cielebeatą,
aby ukoić jej "złamane" serce hihihi

Antenka

"Antenka" Czyli czarownice mają przebogaty program - pójdą w tany z naczelnym
szamanem RP hahaha. Tusku-tusku rozpocznie chodzonego z Cielebeatą,
aby ukoić jej "złamane" serce hihihi

Antenka

A ty, wywłoko, po co wyłazisz z gnoju? Bo jadrysia zobaczyłaś? I tak ci nie wyliże, kato-faszystowska szmato!