Data: 2009-07-09 10:39:27 | |
Autor: CC | |
Co zostanie po PEO - ciekawa analiza | |
Co zostanie po PEŁO?
fragment: Bezpieka pozbywa się wynajętych wykonawców w trzech wypadkach: gdy byli nielojalni, gdy się nie sprawdzili, gdy są już niepotrzebni, a nawet mogą zawadzać, natomiast użyźniając grunt stają się po raz ostatni przydatni. W wypadku „Prezydenta z Gdańska”, wydaje mi się, iż zachodzą dwie ostatnie przyczyny. Tusk nie zlikwidował PIS, co było jego głównym zadaniem, mimo iż dysponował prokuraturą, niezależnym sądownictwem i ABW kontrolującym część mediów oraz nieograniczoną pomocą medialnej agentury na usługach służb wielopłciowych Ubekistanu. Inna rzecz, że nie zdecydował się na szerokie użycie „panów od śrubek” i represji pozaprawnych. Okazało się to niemożliwe, ponieważ nie żyjemy już w 1992 roku i dwa lata rządów PISu zmieniło jednak sytuację niczym nie skrywanej przemocy wobec opozycji i kompletnej bezkarności władzy. Wykonawcy widząc, iż PIS żyje, nie są już tak skłonni do posługiwania się bezprawiem lub tuszowania go, jak po obaleniu Olszewskiego, z przezorności: a nóż PIS wróci i kto zapłaci? Przecież nie decydenci tylko wykonawcy właśnie. całość: http://obnie.info/Joomla/index.php?option=com_content&view=article&id=236:operacja-koziol-ofiarny&catid=75:kulisy-systemu&Itemid=27 -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ###Obywatele muszą założyc władzy kaganiec i trzymac ją na smyczy### www.obnie.info TV - www.justin.tv/civiltv |
|