Kup sobie ul, albo dwa i zrób kurs pszelarstwa, potem przepisz się do KRUS i żyj na koszt podatników.
(piszę na podstawie tego, co zrobił mój sąsiad prowadzący DG wielobranżową).

Jacek

On Wed, 22 Sep 2010 11:51:50 +0200, "Jacek" <maps@google.pl> wrote:

Kup sobie ul, albo dwa i zrób kurs pszelarstwa, potem przepisz się do KRUS i żyj na koszt podatników.
(piszę na podstawie tego, co zrobił mój sąsiad prowadzący DG wielobranżową).

ale konkretnie to co ów sąsiad ma na koszt podatników? Ubezpieczenie
zdrowotne? To chyba nieco za mało, żeby uznać to za "życie"?

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

W dniu 22-09-2010 12:33, Jarek Andrzejewski pisze:

On Wed, 22 Sep 2010 11:51:50 +0200, "Jacek"<maps@google.pl>  wrote:

Kup sobie ul, albo dwa i zrób kurs pszelarstwa, potem przepisz się do KRUS i
Ĺźyj na koszt podatnikĂłw.
(piszę na podstawie tego, co zrobił mój sąsiad prowadzący DG wielobranżową).

ale konkretnie to co ów sąsiad ma na koszt podatników? Ubezpieczenie
zdrowotne? To chyba nieco za mało, żeby uznać to za "życie"?

Będzie miał emeryturę na koszt podatników. I dziś zapłaci 68zł zamiast prawie 800zł miesięcznie.

Wyobraźcie sobie, jak byłoby fajnie jakby wszyscy przeszli do KRUS...


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

W dniu 22.09.2010 13:17, Maddy pisze:

W dniu 22-09-2010 12:33, Jarek Andrzejewski pisze:

On Wed, 22 Sep 2010 11:51:50 +0200, "Jacek"<maps@google.pl> wrote:

Kup sobie ul, albo dwa i zrób kurs pszelarstwa, potem przepisz się do
KRUS i
Ĺźyj na koszt podatnikĂłw.
(piszę na podstawie tego, co zrobił mój sąsiad prowadzący DG
wielobranżową).

ale konkretnie to co ów sąsiad ma na koszt podatników? Ubezpieczenie
zdrowotne? To chyba nieco za mało, żeby uznać to za "życie"?

Będzie miał emeryturę na koszt podatników. I dziś zapłaci 68zł zamiast
prawie 800zł miesięcznie.

A potem będzie miał 68zł emerytury, czyli prawie uczciwie

--
Tomek

Użytkownik "Tomek" <tomekziel@op.pl> napisał w wiadomości news:i7coqp$dtm$1news.onet.pl...

A potem będzie miał 68zł emerytury, czyli prawie uczciwie

No tak, a z ZUS bedzi emial 168, albo i nie.

Pozdrawiam
SDD

W dniu 2010-09-22 13:17, Maddy pisze:

Będzie miał emeryturę na koszt podatników. I dziś zapłaci 68zł zamiast
prawie 800zł miesięcznie.

   Płacenie nawet 2000zł miesięcznie na ZUS nie chroni przed otrzymywaniem w przyszłości emerytury "na koszt podatnikĂłw".

Wyobraźcie sobie, jak byłoby fajnie jakby wszyscy przeszli do KRUS...

   Na pewno dało by to mocnego kopa w rozwoju małych firm.

--
Liwiusz

On Wed, 22 Sep 2010 13:17:48 +0200, Maddy <maddy@esi.com.pl> wrote:

W dniu 22-09-2010 12:33, Jarek Andrzejewski pisze:

On Wed, 22 Sep 2010 11:51:50 +0200, "Jacek"<maps@google.pl>  wrote:

Kup sobie ul, albo dwa i zrób kurs pszelarstwa, potem przepisz się do KRUS i
żyj na koszt podatników.
(piszę na podstawie tego, co zrobił mój sąsiad prowadzący DG wielobranżową).

ale konkretnie to co ów sąsiad ma na koszt podatników? Ubezpieczenie
zdrowotne? To chyba nieco za mało, żeby uznać to za "życie"?

Będzie miał emeryturę na koszt podatników. I dziś zapłaci 68zł zamiast prawie 800zł miesięcznie.

jaką będzie miał ową emeryturę? Jeśli możesz - porównaj jej kwotę z
płaconymi na KRUS składkami i - to samo dla ZUS.

Wyobraźcie sobie, jak byłoby fajnie jakby wszyscy przeszli do KRUS...

Tak, przyznaję, właśnie tego chciałbym: minimalnej składki i
minimalnego świadczenia. A reszta - we własnym zakresie.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

On Thu, 23 Sep 2010, Jarek Andrzejewski wrote:

On Wed, 22 Sep 2010 13:17:48 +0200, Maddy <maddy@esi.com.pl> wrote:

Będzie miał emeryturę na koszt podatników. I dziś zapłaci 68zł zamiast
prawie 800zł miesięcznie.

jaką będzie miał ową emeryturę? Jeśli możesz - porównaj jej kwotę
z płaconymi na KRUS składkami i - to samo dla ZUS.

  Porównanie wypada dość prosto: nawet z "darmowymi" składowymi
emerytur, znaczy swiadczeniami które *nie* mają pokrycia
w płaconych składkach (w rodzaju emerytury po 25 latach
pracy), do ZUSu się *jednak* 85% kwoty świadczeń *nie* dopłaca.

Wyobraźcie sobie, jak byłoby fajnie jakby wszyscy przeszli do KRUS...

Tak, przyznaję, właśnie tego chciałbym: minimalnej składki
i minimalnego świadczenia. A reszta - we własnym zakresie.

  Ale w poprzednim poście chodzi o "znaj proporcję mocium panie"!
  Nawet minimalne świadczenie, do którego składki pokrywają 15% potrzebnej
kwoty (a resztę trzeba "skądś" dopłacić) może robić wrażenie konstrukcji
wadliwej, prawda?

pzdr, Gotfryd

On Thu, 23 Sep 2010 10:21:21 +0200, Gotfryd Smolik news
<smolik@stanpol.com.pl> wrote:

Wyobraźcie sobie, jak byłoby fajnie jakby wszyscy przeszli do KRUS...

Tak, przyznaję, właśnie tego chciałbym: minimalnej składki
i minimalnego świadczenia. A reszta - we własnym zakresie.

 Ale w poprzednim poście chodzi o "znaj proporcję mocium panie"!
 Nawet minimalne świadczenie, do którego składki pokrywają 15% potrzebnej
kwoty (a resztę trzeba "skądś" dopłacić) może robić wrażenie konstrukcji
wadliwej, prawda?

Całkowicie się zgadzam. Warto obie te konstrukcje (ZUS i KRUS)
zlikwidować jak najprędzej.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Órzytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał:

jaką będzie miał ową emeryturę? Jeśli możesz - porównaj jej kwotę
z płaconymi na KRUS składkami i - to samo dla ZUS.

 Porównanie wypada dość prosto: nawet z "darmowymi" składowymi
emerytur, znaczy swiadczeniami które *nie* mają pokrycia
w płaconych składkach (w rodzaju emerytury po 25 latach
pracy), do ZUSu się *jednak* 85% kwoty świadczeń *nie* dopłaca.

nie wiem skąd się nasłuchałeś tej propagandy jaką zapodajesz, ale wiedz że
do ZUSu dopłaca się jakieś 5 razy wiecej niż do KRUSu!:O)

w zusie jak nie pracujesz, albo nie masz dochodu to nie płacisz podatków, w
KRUSie płacisz podatki niezależnie czy masz dochód czy nie, czy pracujesz
czy nie!:O)

u nas ZUSofcy są darmozjadami kosztem KRUSofcuf, czyli zdrowej tkance
naszego narodu:O)

On Thu, 23 Sep 2010, Papa 5murpfs wrote:

nie wiem skąd się nasłuchałeś tej propagandy jaką zapodajesz, ale wiedz że
do ZUSu dopłaca się jakieś 5 razy wiecej niż do KRUSu!:O)

  Kwotowo. Do większej liczby osób.
  Mówisz, że te 85 *PROCENT* dopłaty (do składek KRUS) to propaganda?

w zusie jak nie pracujesz, albo nie masz dochodu to nie płacisz podatków

  Wygłupiasz się i to strasznie - na tej grupie istotna część uczestników
to osoby prowadzące własną działalność gospodarczą.
  I Twoje stwierdzenie brzmi dość... dziwnie.
  Jak nie wiesz, to Cię uświadamiam: ZUS (za siebie, jako prowadzącego DG
oraz za osoby współpracujące) płacisz RÓWNIEŻ jak nie masz dochodów.

pzdr, Gotfryd

W dniu 24-09-2010 12:14, Gotfryd Smolik news pisze:

w zusie jak nie pracujesz, albo nie masz dochodu to nie płacisz podatków

Wygłupiasz się i to strasznie - na tej grupie istotna część uczestników
to osoby prowadzące własną działalność gospodarczą.
I Twoje stwierdzenie brzmi dość... dziwnie.
Jak nie wiesz, to Cię uświadamiam: ZUS (za siebie, jako prowadzącego DG
oraz za osoby współpracujące) płacisz RÓWNIEŻ jak nie masz dochodów.

Zwróć uwagę na zwrot: "to nie płacisz podatków".
No i faktycznie, w zusie czy nie w zusie, jak się nie ma dochodu to podatków się nie płaci :) A i z tym można polemizować...

No ja wiem, że się gościowi pomerdało, ale jak poczytasz jego inne posty to nie będziesz zaskoczony ;)

Pozdrawiam
Piotr

On Fri, 24 Sep 2010, Kviat wrote:

Zwróć uwagę na zwrot: "to nie płacisz podatków".

  Fakt, dałem się zaskoczyć :]
  Ale... moment, moment.
  *DOCHODOWEGO*.

  Bo jak chodzi np. o podatek od nieruchomości, to jak najbardziej
się go płaci, niezależnie czy teren jest zajęty pod plac na składowanie
materiałów czy (pod) uprawę rolną.

No i faktycznie, w zusie czy nie w zusie, jak się nie ma dochodu to podatków się nie płaci :) A i z tym można polemizować...

  :D

pzdr, Gotfryd

Órzytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał:

Bo jak chodzi np. o podatek od nieruchomości, to jak najbardziej
się go płaci, niezależnie czy teren jest zajęty pod plac na składowanie
materiałów czy (pod) uprawę rolną.

ja nie pisze o podatku za teren, ale dochodowym, ktury to dochut krusofcom
się wylicza od hektaruf, niezależnie od tego czy go mają, czy nie, zusofcom
dochodu się nie wylicza, jak go nie mają to nie płacą:O)

zusofcom
dochodu się nie wylicza, jak go nie mają to nie płacą:O)

sprawdź osobiście... to się boleśnie przekonasz, że nie masz
racji... :-)

pozdrawiam
s_13

W dniu 28-09-2010 10:06, s_13 pisze:

zusofcom
dochodu się nie wylicza, jak go nie mają to nie płacą:O)

sprawdź osobiście... to się boleśnie przekonasz, że nie masz
racji... :-)

Tłumaczenie czegokolwiek sepleniącemu trollowi, który nie odróżnia podatków od składek i wszystko co z "us" w nazwie mu się zlewa w jedno, to syzyfowa praca.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Órzytkownik "s_13" napisał :

zusofcom dochodu się nie wylicza,
jak go nie mają to nie płacą:O)

sprawdź osobiście... to się boleśnie przekonasz,
że nie masz racji... :-)

nie mam co sprawdzać bo jusz dawno sprawdziłęm,
więc wytłumacz mi w czym to tfoim zdaniem nie mam racji?:O)

W dniu 28-09-2010 20:05, Papa 5murpfs pisze:

Órzytkownik "s_13" napisał :

zusofcom dochodu się nie wylicza,
jak go nie mają to nie płacą:O)

sprawdź osobiście... to się boleśnie przekonasz,
Ĺźe nie masz racji... :-)

nie mam co sprawdzać bo jusz dawno sprawdziłęm,
więc wytłumacz mi w czym to tfoim zdaniem nie mam racji?:O)

Tak w skrócie? Trudno stwerdzoc w czym nie masz racji, bo bełkoczesz nieskładnie, seplenisz i ciężko Cię zrozumieć.
Nie wiadomo czy mówisz o podatkach czy o składkach i czy w ogóle widzisz jakaś różnicę.
A to dlatego, że pomijając ortografię (teraz jest moda wśród nieuków żeby lenistwo przedstawiać jako cnotę nonkonformizmu) masz też problemy ze składnią. I to poważne. Pierwszoklasista kleci bardziej spójne logicznie zdania.


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

W dniu 29.09.2010 09:08, Maddy pisze:

W dniu 28-09-2010 20:05, Papa 5murpfs pisze:

Órzytkownik "s_13" napisał :

zusofcom dochodu się nie wylicza,
jak go nie mają to nie płacą:O)

sprawdź osobiście... to się boleśnie przekonasz,
Ĺźe nie masz racji... :-)

nie mam co sprawdzać bo jusz dawno sprawdziłęm,
więc wytłumacz mi w czym to tfoim zdaniem nie mam racji?:O)

Tak w skrócie? Trudno stwerdzoc w czym nie masz racji, bo bełkoczesz
nieskładnie, seplenisz i ciężko Cię zrozumieć.
Nie wiadomo czy mówisz o podatkach czy o składkach i czy w ogóle widzisz
jakaś różnicę.
A to dlatego, że pomijając ortografię (teraz jest moda wśród nieuków
żeby lenistwo przedstawiać jako cnotę nonkonformizmu) masz też problemy
ze składnią. I to poważne. Pierwszoklasista kleci bardziej spójne
logicznie zdania.

Zapomniałaś dodać ":0)" - i smerf może nie zrozumieć :)


--
Tomek

Órzytkownik "Maddy" napisała:

nie mam co sprawdzać bo jusz dawno sprawdziłęm,
więc wytłumacz mi w czym to tfoim zdaniem nie mam racji?:O)

Tak w skrócie? Trudno stwerdzoc w czym nie masz racji, bo bełkoczesz nieskładnie, seplenisz i ciężko Cię zrozumieć.
Nie wiadomo czy mówisz o podatkach czy o składkach i czy w ogóle widzisz jakaś różnicę.
A to dlatego, że pomijając ortografię (teraz jest moda wśród nieuków żeby lenistwo przedstawiać jako cnotę nonkonformizmu) masz też problemy ze składnią. I to poważne. Pierwszoklasista kleci bardziej spójne logicznie zdania.

acha, nic nie kumasz o co chodzi, ale wcinasz się i kszyczysz że ktoś nie ma racji, momo tego ze tego koogś nie rozumiesz, ach te kobiety:O)

Órzytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał:

nie wiem skąd się nasłuchałeś tej propagandy jaką zapodajesz, ale wiedz
że
do ZUSu dopłaca się jakieś 5 razy wiecej niż do KRUSu!:O)

 Kwotowo. Do większej liczby osób.
 Mówisz, że te 85 *PROCENT* dopłaty (do składek KRUS) to propaganda?

pewnie że się do krusu dopłacz, to oczywiste, na tym polega ten system,
jedni pracują na drugich:O)
ale dopłaca się tak samo do zusu, gdy zainteresujesz się danymi to się
dowiesz że do zusu dopłaca się jakeiś 5 razy tyle co do krusu, więc dajmy
jusz spokuj z tą krusową nagonką:O)

w zusie jak nie pracujesz, albo nie masz dochodu to nie płacisz podatków

Wygłupiasz się i to strasznie - na tej grupie istotna część uczestników
to osoby prowadzące własną działalność gospodarczą.
I Twoje stwierdzenie brzmi dość... dziwnie.
Jak nie wiesz, to Cię uświadamiam: ZUS (za siebie, jako prowadzącego DG
oraz za osoby współpracujące) płacisz RÓWNIEŻ jak nie masz dochodów.

ale jak w DG nie masz dochodu, to nie płacisz USu, a fszelkie koszta możesz
sobie odliczać od podatkuf, w krusie czegoś takeigo nie ma, nawet jak nie
pracujesz a masz ziemie to urzędas ci mówi ze masz tyle a tyle diochodu i
płacisz, a dochodu nie masz, i żadnych kosztuf czy strat sobie nie
odliczasz:O(