Data: 2011-01-10 20:48:40 | |
Autor: Robert_J | |
Co zrobić w takim przypadku z samochodem? | |
2. Auto technicznie sprawne, biezaco serwisowane ... Umówmy się, albo sprawne technicznie, albo przerdzewiałe. Czy uważasz że masz dziesięcio- czy piętnastoletnią "prawie nówkę"? ;-)) Jeśli auto jest tak zardzewiałe że obawiasz się czy przejdzie przegląd to obstawiam, że jego ogólna "techniczna sprawność" jest tylko Twoim dopowiedzeniem ;-) ...nie wezmie pieniedzy za kontrole A dlaczego ma nie wziąć? To nie naprawa a sprawdzenie stanu technicznego. Gdzie jest napisane że sprawdzenie ma dać zawsze wynik pozytywny? czy bedzie np. upieral sie zeby wystawic badanie tymczasowe wazne 7 dni i w tym czasie mam naprawic usterke? Po prostu nie dostaniesz przeglądu i w załączeniu wykaz usterek, które masz usunąć. A że czas Ci się skończył to Twój problem... Po prostu jak usuniesz usterki to zapłacisz tylko za sprawdzenie tych podzespołów, które nie przeszły pierwotnego przeglądu :-). Ale tu mogę się mylić... Po prostu chce uniknac placenia za przeglad jesli okaze sie ze auto nie nadaje sie juz do ruchu a naprawiac nie chce. Aż tak dobrze to nie ma :-) |
|
Data: 2011-01-10 20:04:07 | |
Autor: Massai | |
Co zrobić w takim przypadku z samochodem? | |
Robert_J wrote:
> ...nie wezmie pieniedzy za kontrole No bo on przyjeżdża po pieczątkę, a nie na badanie. Jak pieczątki nie ma - to niby za co ma płacić? ;-) -- Pozdro Massai |
|
Data: 2011-01-10 21:19:27 | |
Autor: massey | |
Co zrobić w takim przypadku z samochodem? | |
A dlaczego ma nie wziąć? To nie naprawa a sprawdzenie stanu jasne, nie widzieli auta ale wydali wyrok auto jest z lpg wiec koszt to 170zl, dla mnie nie maly. Moze po prostu zwrocic uwage diagnoscie na poczatku badania na ta przypadlosc, zeby oszczedzic sobie oplaty i jesli stwierdzi ze przegladu nie da odrazu sie wycofac. Wyraznie napisalem ze mam swiadomosc ze moje auto ma 11 lat i nadszedl jego zmierzch, a to ze go serwisuje tzn, ze wstawiam auto 3 razy do roku do mechnika nawet jesli nic sie nie dzieje i pytam co trzeba zrobic. |
|
Data: 2011-01-10 21:51:05 | |
Autor: venioo | |
Co zrobić w takim przypadku z samochodem? | |
W dniu 2011-01-10 21:19, massey pisze:
jasne, nie widzieli auta ale wydali wyrok napisz nam co to za auto majace 11 lat i tak przerdzewiale progi, ze przegladu ma nie przejsc? do tego 170pln jest kwota, dla ktorej oplaca sie auto na zlom oddac? 3 razy w roku u mechanika i jeszcze progow nie wyspawal, bedacych w tak kiepskim stanie? zmien mechanika. no chyba, ze patrzysz, zeby wiecej niz 20pln nie wydac za kazdym razem i mechanik tylko zarowki zmienia. -- venioo GG:198909 http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086 |
|
Data: 2011-01-10 22:08:58 | |
Autor: J.F. | |
Co zrobić w takim przypadku z samochodem? | |
On Mon, 10 Jan 2011 21:51:05 +0100, venioo wrote:
W dniu 2011-01-10 21:19, massey pisze: Jak najbardziej mozna sprobowac. napisz nam co to za auto majace 11 lat i tak przerdzewiale progi, ze przegladu ma nie przejsc? A masz jakies watpliwosci ? Opel :-) J. |
|
Data: 2011-01-10 23:32:29 | |
Autor: Maciek | |
Co zrobić w takim przypadku z samochodem? | |
W dniu 2011-01-10 21:19, massey pisze:
Wyraznie napisalem ze mam swiadomosc ze moje auto ma 11 lat i nadszedl jego zmierzch, a to ze go serwisuje tzn, ze wstawiam auto 3 razy do roku do mechnika nawet jesli nic sie nie dzieje i pytam co trzeba zrobic.Mam w rodzinie auto 17-letnie, którego zmierzch raczej nie nadchodzi :-> Progi ma, resztę blach też, chociaż jakieś oznaki korozji się gdzieniegdzie pojawiły. Napisz może o co Ci chodzi z tymi progami. Jeśli boisz się lewarek podstawić, bo się samochód złoży, to rzeczywiście pchnij go na złom, bo to pewnie nie tylko progi, ale i podłużnice i podłoga. Jeśli jednak wyszło Ci tylko trochę rdzy tu i tam, a sam nie jesteś w stanie tego zbadać, podjedź do jakiegoś blacharza, niech opuka i się wypowie w temacie integralności pojazdu. Diagnosta na oznaki korozji nie patrzy, no chyba, że samochód składa się tylko z tych oznak :-> -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2011-01-11 09:23:24 | |
Autor: Robert_J | |
Co zrobić w takim przypadku z samochodem? | |
jasne, nie widzieli auta ale wydali wyrok Ale to nie wyrok na Twoje auto, tylko uświadomienie że i tak zapłacisz. I to żadna złośliwość, przynajmniej z mojej strony... Moze po prostu zwrocic uwage diagnoscie na poczatku badania na ta przypadlosc, zeby oszczedzic sobie oplaty i jesli stwierdzi ze przegladu nie da odrazu sie wycofac. A jak idziesz, za przeproszeniem, na kurwy, to też dogadujesz się że ja Ci nie zagra to nie zapłacisz? Zrozum że płacisz za konkretną usługę, a usługą jest sprawdzenie stanu technicznego. I opłata nie jest uzależniona od wyniku tego przeglądu :-). Poza tym żeby diagnosta zobaczył czy auto przejdzie przegląd musiałby... wykonać przegląd? ;-))) Wyraznie napisalem ze mam swiadomosc ze moje auto ma 11 lat i nadszedl jego zmierzch, a to ze go serwisuje tzn, ze wstawiam auto 3 razy do roku do mechnika nawet jesli nic sie nie dzieje i pytam co trzeba zrobic. To co to za mechanik że wstawiasz mu auto co 3 miesiące, a i tak zardzewiało? ;-) |
|
Data: 2011-01-11 11:19:32 | |
Autor: Eli | |
Co zrobić w takim przypadku z samochodem? | |
Umówmy się, albo sprawne technicznie, albo przerdzewiałe. Czy uważasz że masz dziesięcio- czy piętnastoletnią "prawie nówkę"? ;-)) Jeśli auto jest tak zardzewiałe że obawiasz się czy przejdzie przegląd to obstawiam, że jego ogólna "techniczna sprawność" jest tylko Twoim dopowiedzeniem ;-) To chyba nigdy nie jeździłeś polonezem. Tam praktycznie wszystkie podzespoły były w stanie "przeżyć" karoserię. :D -- pzdr, Eli |
|
Data: 2011-01-11 14:00:56 | |
Autor: Robert_J | |
Co zrobić w takim przypadku z samochodem? | |
To chyba nigdy nie jeździłeś polonezem. Tam praktycznie wszystkie podzespoły były w stanie "przeżyć" karoserię. :D Jeździłem, i to sporo :-). Fakt, to auto rdzewiało już w bramie fabryki ;-). Człowiek nie nadążał czasami wymieniać elementów budy, bo już coś nowego się sypało... |
|