Data: 2009-04-01 20:10:41 | |
Autor: PeJot ( home) | |
Co zrobic z piastami w takim stanie... | |
miok pisze:
Co zrobic z piastami w takim stanie: Wymiana konusów oczywiście tak, ale operacja przywrócenia do życia piast ma sens tylko wtedy, gdy uda się zdobyć dobre jakościowo cz. zamienne pasujące wymiarami. Tu niestety w grę wchodzi jedynie Shimano, być może trzeba będzie wymienić także osie, pasujące wymiarami. Dodatkowo sugerowałbym przeszlifować papierem ściernym o coraz mniejszej gradacji bieżnie, oraz wymienić same kulki. Jeśli nie dobierzesz cz. zamiennych, pozostaje wymiana piast. Jesli wymieniac tylna piaste, to oplaca sie wchodzic w kasety? Z technicznego punktu widzenia oczywiście tak, ale z finansowego to nie bardzo; jeśli kaseta to nowa, do tego nowy łańcuch itd. Wygodniej jest wymieniac co sie zepsuje/zuzyje:) Na takie rzeczy pozwalają jedynie piasty na łożyskach maszynowych. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-04-01 11:34:12 | |
Autor: miok | |
Co zrobic z piastami w takim stanie... | |
Czym moze grozic niewymienienie tych czesci?
Jakis efektowny wypadek, czy po prostu zacznie sie wszystko trzec i nie bedzie sie dalo jechac? Ile jeszcze (okolo) mozna na tym przejechac bez wymiany? |
|
Data: 2009-04-01 11:46:17 | |
Autor: Harry | |
Co zrobic z piastami w takim stanie... | |
Jesli nie wymienisz, to destrukcja bedzie przyspieszac. Trudno
oszacowac na ile, ale byc moze w ktoryms momencie az tak przyspieszy, ze nie wrocic do domu na kole. Choc z drugiej strony moj kolega objechal Wegry na b.tanim rowerze i jak wrocil to ze zdziwieniem zauwazyl, ze ma "kwadratowe" kulki! |
|