Data: 2010-06-14 09:30:07 | |
Autor: spp | |
Coś ze spadków ... | |
Zmarł bezpotomnie ostatni z ośmiorga rodzeństwa. Jak wygląda dziedziczenie w takim przypadku?
1. Dwójka z rodzeństwa zmarła lub zaginęła bezpotomnie w okresie wojny - ich potencjalny udział w spadku zwiększa masę spadkową pozostałych? 2. Każde z pozostałej piątki rodzeństwa dziedziczy po 1/5 spadku a ponieważ nie żyją to przechodzi odpowiednio na ich dzieci w takich częściach ile było dzieci w każdej z rodzin, a więc: - jeżeli było jedno dziecko to ma 1/5; - dwoje dzieci - każde po 1/10; - troje - po 1/15 każde; - troje dzieci i żyjąca żona - po 1/20 każde - czwórka dzieci - po 1/20 każde dziecko (tu jeszcze bardziej złożona sytuacja - nie żyje jedno z rodzeństwa uprawnione do spadku a więc jego udział przechodzi na żonę i dwójkę dzieci czyli po 1/60 na każdego). Czy dobrze kombinuję? -- spp |
|