W dniu 2020-01-13 o 13:42, Uncle Pete pisze:

Jak podaje prasa, policja zatrzymuje jakieś stare sztrucle z wyciekami itp., bez ważnych badań i z cofniętymi licznikami. Po co komuś trzeba było cofać licznik w czymś takim? Na pewno nie obecnemu użytkownikowi. A nie może być tak, że po prostu diagnosta pomylił się przy wpisywaniu? Kiedyś sprawdziłem w CEPiKu mój poprzedni samochód i znalazłem aż trzy wpisy przebiegu z błędami, w związku z czym przebieg mocno skakał do przodu i do tyłu.

Nie wiem, jak jest u Ciebie, ale ja zawsze dostaję wydruk po przeglądzie - jest tam wpisany przebieg i można to od razu skorygować. Obecnie jest to wpisywane on-line i nikt tego po drodze nie przepisuje, co mogłoby rodzić błędy.
T.

Nie wiem, jak jest u Ciebie, ale ja zawsze dostaję wydruk po przeglądzie - jest tam wpisany przebieg i można to od razu skorygować.

Zacząłem dostawać, jak zmieniłem SKP.

Obecnie jest to wpisywane on-line i nikt tego po drodze nie przepisuje, co mogłoby rodzić błędy.

Według mnie po prostu diagnosta nie trafiał palcem w odpowiednie klawisze. Nawet gdybym miał wydruki, do głowy by mi nie przyszło, że trzeba sprawdzać wpisany przebieg. Teraz będę sprawdzał.

On 13/01/2020 19:57, Uncle Pete wrote:

Nie wiem, jak jest u Ciebie, ale ja zawsze dostaję wydruk po przeglądzie - jest tam wpisany przebieg i można to od razu skorygować.

Zacząłem dostawać, jak zmieniłem SKP.

Obecnie jest to wpisywane on-line i nikt tego po drodze nie przepisuje, co mogłoby rodzić błędy.

Według mnie po prostu diagnosta nie trafiał palcem w odpowiednie klawisze. Nawet gdybym miał wydruki, do głowy by mi nie przyszło, że trzeba sprawdzać wpisany przebieg. Teraz będę sprawdzał.

albo spisywal to na kartce, a jakis bardziej ogarniety diagnosta wpisywal to do systemu i tu sie pojawialy bledy przy czytaniu cudzego pisma z kartki.

W dniu 2020-01-14 o 12:56, K pisze:

On 13/01/2020 19:57, Uncle Pete wrote:

Nie wiem, jak jest u Ciebie, ale ja zawsze dostaję wydruk po przeglądzie - jest tam wpisany przebieg i można to od razu skorygować.

Zacząłem dostawać, jak zmieniłem SKP.

Obecnie jest to wpisywane on-line i nikt tego po drodze nie przepisuje, co mogłoby rodzić błędy.

Według mnie po prostu diagnosta nie trafiał palcem w odpowiednie klawisze. Nawet gdybym miał wydruki, do głowy by mi nie przyszło, że trzeba sprawdzać wpisany przebieg. Teraz będę sprawdzał.

albo spisywal to na kartce, a jakis bardziej ogarniety diagnosta wpisywal to do systemu i tu sie pojawialy bledy przy czytaniu cudzego pisma z kartki.

Powinno być tak, że po wydruku podpisujesz dokument, który idzie do archiwum.
T.

W dniu czwartek, 16 stycznia 2020 13:09:23 UTC+1 użytkownik T. napisał:

Powinno być tak, że po wydruku podpisujesz dokument, który idzie do archiwum.

Daj spokój z ta papierologią

On 2020-01-16 13:09, T. wrote:

W dniu 2020-01-14 o 12:56, K pisze:

On 13/01/2020 19:57, Uncle Pete wrote:

Nie wiem, jak jest u Ciebie, ale ja zawsze dostaję wydruk po przeglądzie - jest tam wpisany przebieg i można to od razu skorygować.

Zacząłem dostawać, jak zmieniłem SKP.

Obecnie jest to wpisywane on-line i nikt tego po drodze nie przepisuje, co mogłoby rodzić błędy.

Według mnie po prostu diagnosta nie trafiał palcem w odpowiednie klawisze. Nawet gdybym miał wydruki, do głowy by mi nie przyszło, że trzeba sprawdzać wpisany przebieg. Teraz będę sprawdzał.

albo spisywal to na kartce, a jakis bardziej ogarniety diagnosta wpisywal to do systemu i tu sie pojawialy bledy przy czytaniu cudzego pisma z kartki.

Powinno być tak, że po wydruku podpisujesz dokument, który idzie do archiwum.
T.

Powinno być tak, że informacja o przebiegu jest
wyłączną sprawą właściciela.