Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Commodore 64

Commodore 64

Data: 2011-11-29 00:48:21
Autor: Piotr M
Commodore 64
Nie pomyliłem grup (żeby nie było) :)

http://www.youtube.com/watch?v=p0wCvtkcMsM

--
Pozdrawiam, Piotr M

"Google zachowuje się jak kobieta. Ledwie zacznę zdanie, już próbuje je dokończyć na tuzin sposobów."

Data: 2011-11-29 01:35:39
Autor: Maciek
Commodore 64
W dniu 2011-11-29 00:48, Piotr M pisze:
Nie pomyliłem grup (żeby nie było) :)
Czekam jak ktoś zamknie i7 w obudowie ZX Spectrum :-D

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2011-11-29 01:42:34
Autor: Piotr M
Commodore 64
W dniu 29 listopada 01:35, Maciek pisze:
W dniu 2011-11-29 00:48, Piotr M pisze:
Nie pomyliłem grup (żeby nie było) :)
Czekam jak ktoś zamknie i7 w obudowie ZX Spectrum :-D

A ja jeszcze dodam,  Ĺźe znĂłw poczułem ten klimat, czyściutkie białe pudełko, logo, wszystko takie pożądane i nowe pachnące, z Pewexu. Taki unboxing z dzieciństwa :D


--
Pozdrawiam, Piotr M

"Google zachowuje się jak kobieta. Ledwie zacznę zdanie, już próbuje je dokończyć na tuzin sposobów."

Data: 2011-11-29 10:00:48
Autor: Maciek
Commodore 64
W dniu 2011-11-29 01:42, Piotr M pisze:
A ja jeszcze dodam,  Ĺźe znĂłw poczułem ten klimat, czyściutkie białe pudełko, logo, wszystko takie pożądane i nowe pachnące, z Pewexu. Taki unboxing z dzieciństwa :D
No tak, tyle że czar pryska po włączeniu przycisku power ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2011-11-29 08:09:33
Autor: Andrzej Lawa
Commodore 64
W dniu 29.11.2011 00:48, Piotr M pisze:
Nie pomyliłem grup (żeby nie było) :)

http://www.youtube.com/watch?v=p0wCvtkcMsM

Zabawny pomysł, chociaż niezbyt praktyczny - ktoś chce zbić kapitał na
nostalgii ;)

Data: 2011-11-29 09:53:03
Autor: Radosław Sokół
Commodore 64
W dniu 29.11.2011 08:09, Andrzej Lawa pisze:
Zabawny pomysł, chociaż niezbyt praktyczny - ktoś chce zbić kapitał na
nostalgii ;)

Dlaczego niezbyt praktyczny?

Jak dla mnie to idealne rozwiązanie dla tych, którzy teraz
bez sensu kupują komputery przenośne, a chcą tak naprawdę
komputera stacjonarnego, który łatwo można schować do szafki.

Takiego C64X można podłączyć okazjonalnie do telewizora,
popracować, po czym odłączyć i schować. Jest przy tym na
tyle duży, że w środku producent mógłby zmieścić sensowną
grafikę, czyniąc z tego komputerka całkiem dobrą maszynę
do gier. A w obecnej wersji jest to ciekawy komputerek dla
typowych "niedzielnych" użytkowników.

PS. Do pełnej nostalgii brakuje tylko wymiany BIOSu na taki,
     który swoje komunikaty wyświetlałby na klasycznym, bla-
     doniebieskim ekranie a la Commodore BASIC V2.0 :)

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Data: 2011-11-29 09:59:44
Autor: Piotr M
Commodore 64
W dniu 29 listopada 09:53, Radosław Sokół pisze:
Takiego C64X można podłączyć okazjonalnie do telewizora,
popracować, po czym odłączyć i schować. Jest przy tym na
tyle duży, że w środku producent mógłby zmieścić sensowną
grafikę, czyniąc z tego komputerka całkiem dobrą maszynę
do gier. A w obecnej wersji jest to ciekawy komputerek dla
typowych "niedzielnych" użytkowników.

To samo pomyślałem. Jest w jakiś sposób praktyczny, bo jest w miarę mobilny, zgrabny i jednobryłowy. Gdyby jeszcze miał bezprzewodowe połączenie z monitorem lub TV..

--
Pozdrawiam, Piotr M

"Google zachowuje się jak kobieta. Ledwie zacznę zdanie, już próbuje je dokończyć na tuzin sposobów."

Data: 2011-11-29 15:26:04
Autor: Marcin Stankiewicz
Commodore 64
Dnia Tue, 29 Nov 2011 09:59:44 +0100, Piotr M na pl.comp.pecet napisał(a):

Gdyby jeszcze miał bezprzewodowe połączenie z monitorem lub TV..

WiDi, Intel Wireless Display ;-)

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Zbrodnia nie może mieć uzasadnienia. Liwiusz Tytus"

Data: 2011-11-29 10:30:18
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
Commodore 64
Dnia 2011-11-29, o godz. 09:53:03
Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> napisał(a):

Takiego C64X można podłączyć okazjonalnie do telewizora,
popracować, po czym odłączyć i schować. Jest przy tym na
tyle duży, że w środku producent mógłby zmieścić sensowną
grafikę, czyniąc z tego komputerka całkiem dobrą maszynę
do gier. A w obecnej wersji jest to ciekawy komputerek dla
typowych "niedzielnych" użytkowników.

No w tym wykonaniu to tak nie do końca. Płyta to miniITX więc tak nie
za bardzo jest sensownie co tam upchnąć. Dodatkowo ma to zewnętrzny
zasilacz więc zapewne nie za mocny więc lepsza grafika odpada. Wersja z
filmiku nie ma napędu optycznego choć jest w opcjach. W sumie to za
(ceny w US-iech) ~350$ można nabyć nostalgiczną obudowę do płyty miniITX
z zasilaczem i klawiaturą - ciut drogo. Wersje kompletne (na Atomie i
i7) to ~1000-1500$. Drogo. Wolę mały nettop wiszący na telewizorze czy w
szafce/szufladzie i bezprzewodową klawiaturę. Będzie o połowę tańsze
choć bez logo Commodore a możliwości podobne.

Zdrówko

Data: 2011-11-29 17:45:39
Autor: Radosław Sokół
Commodore 64
W dniu 29.11.2011 10:30, Maciek Babcia Dobosz pisze:
No w tym wykonaniu to tak nie do końca. Płyta to miniITX więc tak nie
za bardzo jest sensownie co tam upchnąć. Dodatkowo ma to zewnętrzny

Ale na pewno da się. C64 był zdecydowanie większy od wielu
dzisiejszych komputerów przenośnych, a C64X jest jeszcze
ciut większy, o ile pamiętam. Trochę sprytnego projektowania
i zmieściliby całkiem mocną kartę graficzną :)

zasilacz więc zapewne nie za mocny więc lepsza grafika odpada. Wersja z

No właśnie zewnętrzny zasilacz to jak dla mnie porażka.
W takim projekcie i z taką ilością miejsca w przestronnej
obudowie aż się prosi zabudować na osobnej płytce chłodzony
razem z resztą komputera zasilacz sieciowy. Tak, wiem, C64
miał piękny ścięty zewnętrzny zasilacz sieciowy, ale może
nie trzymajmy się aż tak oryginału ;)

filmiku nie ma napędu optycznego choć jest w opcjach. W sumie to za

Napęd optyczny jest obecnie, szczerze mówić, co najmniej ma-
ło przydatny, jeżeli nie zbędny. W swoim służbowym komputerze
stacjonarnym nie mam żadnego napędu; w domowym jeszcze mam,
bo przełożyłem ze starej maszyny.

z zasilaczem i klawiaturą - ciut drogo. Wersje kompletne (na Atomie i
i7) to ~1000-1500$. Drogo. Wolę mały nettop wiszący na telewizorze czy w

Abstrahowałem tu od ceny. Fakt, jest ona za wysoka jak na
tego typu sprzęt. Tym bardziej biorąc pod uwagę mało specja-
lizowany projekt. Ze sprytnym mocowaniem karty graficznej
PCIe, wewnętrznym zasilaczem i możliwością włożenia dwóch
dysków twardych (lub SSD) 2.5" taka cena może by jeszcze
przeszła.

szafce/szufladzie i bezprzewodową klawiaturę. Będzie o połowę tańsze
choć bez logo Commodore a możliwości podobne.

No tak, ale chodzi też o sam pomysł (komputer w klawiaturze)
i o tę nostalgię. Bezprzewodową klawiaturą można sterować
nawet komputerem włożonym do pudełka po butach :)

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Data: 2011-11-29 19:04:29
Autor: Yakhub
Commodore 64
W liście datowanym 29 listopada 2011 (17:45:39) napisano:

szafce/szufladzie i bezprzewodową klawiaturę. Będzie o połowę tańsze
choć bez logo Commodore a możliwości podobne.

No tak, ale chodzi też o sam pomysł (komputer w klawiaturze)
i o tę nostalgię.

W praktyce wygodniejszy jest komputer w monitorze/TV (albo schowany za
nim)  +  mała,  cienka  i  lekka klawiatura. Lepiej, żeby części duże,
ciężkie i nieporęczne były w elemencie nieruchomym.

Bezprzewodową klawiaturą można sterować
nawet komputerem włożonym do pudełka po butach :)

Otóż to. Mamy 2 rozwiązania: Klawiatura "ruchoma" + nieruchome pudełko
po  butach (schowane i nieruchome) vs klawiatura przymocowana na stałę
do tego pudełka. IMHO to piersze jest praktyczniejsze.

--
Pozdrowienia,
 Yakhub

Data: 2011-11-29 20:41:26
Autor: Radosław Sokół
Commodore 64
W dniu 29.11.2011 19:04, Yakhub pisze:
W praktyce wygodniejszy jest komputer w monitorze/TV (albo schowany za
nim)  +  mała,  cienka  i  lekka klawiatura. Lepiej, żeby części duże,
ciężkie i nieporęczne były w elemencie nieruchomym.

Zgadzam się. Ale spójrz teraz na ten problem z perspektywy
osoby, dla której istotniejsze jest, by wszystkie te części
"duże, ciężkie i nieporęczne" (czyli jak nazwałeś właściwą
elektronikę i mechanikę komputera) łatwo schować do szafki
i nic nie zostało na wierzchu. Nagle koncepcja "all in one"
staje się głupia, bo trudno jest delikatny wyświetlacz du-
żych rozmiarów schować w szafce. Natomiast takie pudełko a
la C64X sprawdza się świetnie, bo choć nieporęczne i nie-
wygodne w czasie użytkowania (a czyż nie takie są też kom-
putery przenośne klasy notebook?!), może być podłączane
do zwykłego telewizora i chowane w całości w dowolnym miej-
scu, wygodnie, szybko i bez cackania się, bo najwyżej się
zrobi zadrapanie na obudowie lekkie.

Nie mam zamiaru sprawiać sobie takiego komputera do domu,
bo mnie nie przeszkadza absolutnie midi-wieża ATX stojąca
pod biurkiem. Nie mam też zamiaru namawiać te osoby, dla
których komputer może stać na biurku w formie "all-in-one",
bo go nie muszą chować. Ale dla tych, którzy komputer trak-
tują jak, powiedzmy, odkurzacz (użyć raz na parę dni, a re-
sztę czasu niech stoi w szafie), za to ich telewizor wisi na
ścianie (lub stoi na szafce) cały czas, desktopy i all-in-
one są po prostu bezsensowne. Teraz kupują - równie bezsen-
sownie - komputery przenośne. Maszyna typu C64X jest po pro-
stu *mniejszym złem* od notebooka.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Data: 2011-11-29 21:07:05
Autor: qwerty
Commodore 64
Użytkownik "Radosław Sokół"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:2011112919413100@grush.one.pl...
Natomiast takie pudełko a
la C64X sprawdza się świetnie, bo choć nieporęczne i nie-
wygodne w czasie użytkowania (a czyż nie takie są też kom-
putery przenośne klasy notebook?!), może być podłączane
do zwykłego telewizora i chowane w całości w dowolnym miej-
scu, wygodnie, szybko i bez cackania się, bo najwyżej się
zrobi zadrapanie na obudowie lekkie.

Ale po co sobie życie utrudniać? Połączyć się z tv, wgrać odpowiednie pakiety i dla "niedzielnego komputerowca" wystarczy sam tv. Klawiaturę i muszkę podłączy do USB i może przeglądać internet.

Data: 2011-11-29 22:30:12
Autor: Yakhub
Commodore 64
Witam!

W liście datowanym 29 listopada 2011 (20:41:26) napisano:

W dniu 29.11.2011 19:04, Yakhub pisze:
W praktyce wygodniejszy jest komputer w monitorze/TV (albo schowany za
nim)  +  mała,  cienka  i  lekka klawiatura. Lepiej, żeby części duże,
ciężkie i nieporęczne były w elemencie nieruchomym.

Zgadzam się. Ale spójrz teraz na ten problem z perspektywy
osoby, dla której istotniejsze jest, by wszystkie te części
"duże, ciężkie i nieporęczne" (czyli jak nazwałeś właściwą
elektronikę i mechanikę komputera) łatwo schować do szafki
i nic nie zostało na wierzchu. Nagle koncepcja "all in one"
staje się głupia, bo trudno jest delikatny wyświetlacz du-
żych rozmiarów schować w szafce. Natomiast takie pudełko a
la C64X sprawdza się świetnie, bo choć nieporęczne i nie-
wygodne w czasie użytkowania (a czyż nie takie są też kom-
putery przenośne klasy notebook?!), może być podłączane
do zwykłego telewizora i chowane w całości w dowolnym miej-
scu, wygodnie, szybko i bez cackania się

Prościej  i  wygodniej  jest  na  stałę  podłączyć  do tego telewizora
chociażby  EEE  Box-a,  schowanego  za  telewizorem,  a do użytkowania
wyjmować z szafki samą tylko bezprzewodową klawiaturę.



--
Pozdrowienia,
 Yakhub

Data: 2011-12-04 14:47:15
Autor: _ąćęłńóśźż.
Commodore 64
Marudzisz.
Przykładowo kupujesz drukarkę (cokolwiek innego:  aparat foto, telefon itd.) i sterowniki masz na dołączonym CD-ROM.
Bez napędu kombinujesz jak koń pod górę.


-- -- -
Napęd optyczny jest obecnie, szczerze mówić, co najmniej mało przydatny,
jeżeli nie zbędny.

--


Data: 2011-12-04 15:50:42
Autor: qwerty
Commodore 64
Użytkownik "_ąćęłńóśźż."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jbg15j$h6b$1@inews.gazeta.pl...
Przykładowo kupujesz drukarkę (cokolwiek innego:  aparat foto, telefon itd.)
i sterowniki masz na dołączonym CD-ROM.
Bez napędu kombinujesz jak koń pod górę.

Czemu kombinuje. Pobiera ze strony producenta - będą na ogół nowsze. Bądźmy szczerzy - obecnie napędy optyczne wymierają (tak jak kilka lat temu dyskietki).

Data: 2011-12-04 15:53:32
Autor: Piotr M
Commodore 64
W dniu 4 grudnia 15:47, _ąćęłńóśźż. pisze:
Marudzisz.
Przykładowo kupujesz drukarkę (cokolwiek innego:  aparat foto, telefon itd.)
i sterowniki masz na dołączonym CD-ROM.
Bez napędu kombinujesz jak koń pod górę.

Powiem Ci, że mi zdarzają mi się zakupy, powiedzmy raz na pół roku, sprzętów co mają w zestawie płyty, ale leżą te płyty w kartonach ani razu nieodtworzone.

W dobie internetu płyty już mają marginalne znaczenie jako źródło danych. Kiedyś z 10 lat temu CHIP był bogactwem, właśnie ze względu na soft, teraz?
Obecnie jedynie napęd wykorzystuje tylko do backupu dokumentów. Ale to i też dlatego że jest ten napęd :P Równie dobrze mógłbym to robić na pendrive. Ale comiesięczna archiwizacja na DVD ładnie wygląda :D

--
Pozdrawiam, Piotr M

"Google zachowuje się jak kobieta. Ledwie zacznę zdanie, już próbuje je dokończyć na tuzin sposobów."

Data: 2011-12-05 07:40:03
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
Commodore 64
Dnia 2011-12-04, o godz. 14:47:15
"_ąćęłńóśźż." <j666@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

Marudzisz.
Przykładowo kupujesz drukarkę (cokolwiek innego:  aparat foto,
telefon itd.) i sterowniki masz na dołączonym CD-ROM.
Bez napędu kombinujesz jak koń pod górę.

W swojej stacji roboczej tak po ~2 latach przypomniałem sobie że napęd
optyczny jest uszkodzony. Bo sterowniki pobieram via net, pliki
przerzucam via net czy pędrak, filmów nie oglądam. Nawet do instalacji
systemu wolę zrobić bootowalnego pędraka bo szybciej się to odpala.

Zdrówko

Data: 2011-12-06 07:48:58
Autor: I.Tichy
Commodore 64
"_ąćęłńóśźż." <j666@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

Marudzisz.
Przykładowo kupujesz drukarkę (cokolwiek innego:  aparat foto, telefon itd.) i sterowniki masz na dołączonym CD-ROM.
Bez napędu kombinujesz jak koń pod górę.

I instalujesz przestarzale czesto stery zamiast poswiecic minute i sciagnac najnowsze
ze strony producenta.

Data: 2011-11-29 13:14:00
Autor: Andrzej Lawa
Commodore 64
W dniu 29.11.2011 09:53, Radosław Sokół pisze:
W dniu 29.11.2011 08:09, Andrzej Lawa pisze:
Zabawny pomysł, chociaż niezbyt praktyczny - ktoś chce zbić kapitał na
nostalgii ;)

Dlaczego niezbyt praktyczny?

Jak dla mnie to idealne rozwiązanie dla tych, którzy teraz
bez sensu kupują komputery przenośne, a chcą tak naprawdę
komputera stacjonarnego, który łatwo można schować do szafki.

Są takie rozwiązania.

Z mojego punktu widzenia dużą wadą jest okrojona w stosunku do
pecetowego standardu klawiatura.

Data: 2011-11-29 17:46:54
Autor: Radosław Sokół
Commodore 64
W dniu 29.11.2011 13:14, Andrzej Lawa pisze:
Jak dla mnie to idealne rozwiązanie dla tych, którzy teraz
bez sensu kupują komputery przenośne, a chcą tak naprawdę
komputera stacjonarnego, który łatwo można schować do szafki.

Są takie rozwiązania.

Jakie?

Ja znam jedynie EeeBoxa lub all-in-one. Ale to jednak inna
kategoria. Jakie są jeszcze "komputery w klawiaturze"?

Z mojego punktu widzenia dużą wadą jest okrojona w stosunku do
pecetowego standardu klawiatura.

Tak, ale typowemu "niedzielnemu użytkownikowi" nie będzie to
przeszkadzało. Napisze te parę listów i wpisów na forum na
tym, co dali :)

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Data: 2011-11-30 10:32:18
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz
Commodore 64
Dnia 2011-11-29, o godz. 17:46:54
Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> napisał(a):

W dniu 29.11.2011 13:14, Andrzej Lawa pisze:
>> Jak dla mnie to idealne rozwiązanie dla tych, którzy teraz
>> bez sensu kupują komputery przenośne, a chcą tak naprawdę
>> komputera stacjonarnego, który łatwo można schować do szafki.
>
> Są takie rozwiązania.

Jakie?

Ja znam jedynie EeeBoxa lub all-in-one. Ale to jednak inna
kategoria. Jakie są jeszcze "komputery w klawiaturze"?

To już wolałbym Eee Keyboard PC. O połowę tańsze niż C64x. Albo w wersji
skrajnie ubogiej  Gecko SurfBoard (za 110-120$)

Zdrówko

Data: 2011-11-30 00:16:29
Autor: Gil
Commodore 64
Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> napisał(a):
W dniu 29.11.2011 08:09, Andrzej Lawa pisze:
> Zabawny pomysł, chociaż niezbyt praktyczny - ktoś chce zbić kapitał na
> nostalgii ;)

Dlaczego niezbyt praktyczny?

Jak dla mnie to idealne rozwiązanie dla tych, którzy teraz
bez sensu kupują komputery przenośne, a chcą tak naprawdę
komputera stacjonarnego, który łatwo można schować do szafki.


Jak najbardziej tak.
Sam użytkuje od roku Zotaca Zboxa (nettop) dwurdzeniowy Atom 1,66 + grafika
ION2. Wydajnosc w Vista 4.3.
Do tego bezprzewodowa klawiatura i myszka i to był mój najlepszy zakup
komputerowy od czasów ZX Spectrum ( a właściwie Timex 2048 + FDD 3000)
Komputer doskonale sobie radzi ze wszystkimi multimediami, z przeglądarka FF z
otwartymi 10 tabami itp. Daje tez rade w starszych grach albo w nowych jak mu
sie przymknie nowe do 800X600 i spuści detale.
A najlepsze to, że bierze od 19 do max 28 W ( z włączonym donglem TV)
Jak ktos nie gra to nic innego nie jest potrzebne.






--


Data: 2011-11-30 09:14:03
Autor: RadoslawF
Commodore 64
Dnia 2011-11-30 01:16, Użytkownik  Gil napisał:

A najlepsze to, że bierze od 19 do max 28 W ( z włączonym donglem TV)
Jak ktos nie gra to nic innego nie jest potrzebne.

Najlepszy jest fakt że trafiają sie naiwni co wierzą i nawet
powtarzają marketingowy bełkot.
Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
100 czy 200W ?
Komputer ma sprawnie wykonywać zadania do których został
zakupiony a nie oszczędzać prąd, a skuteczne oszczędzanie
to wyłączenie komputera a nie jego spowolnienie.


Pozdrawiam

Data: 2011-11-30 07:40:27
Autor: januszek
Commodore 64
RadoslawF napisa?(a):

Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
100 czy 200W ?

Mnie.

j.

--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"

Data: 2011-11-30 09:25:45
Autor: Rafał Łukawski
Commodore 64
On 2011-11-30 09:14, RadoslawF wrote:
Dnia 2011-11-30 01:16, Użytkownik Gil napisał:

A najlepsze to, że bierze od 19 do max 28 W ( z włączonym donglem TV)
Jak ktos nie gra to nic innego nie jest potrzebne.

Najlepszy jest fakt że trafiają sie naiwni co wierzą i nawet
powtarzają marketingowy bełkot.
Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
100 czy 200W ?
Komputer ma sprawnie wykonywać zadania do których został
zakupiony a nie oszczędzać prąd, a skuteczne oszczędzanie
to wyłączenie komputera a nie jego spowolnienie.

Obchodzi tych, ktĂłrzy:
- samodzielnie płacą rachunki
- mają sprzęt z takich czy innych powodów włączony 24h/dobe

Bywa i tak, że za sprzęt X dasz 1000zł, ale użytkownanie (sam prąd) w ciągu roku wyniesie drugie 1000zł. Gdy takich sprzętów masz kilka (a nie pracujesz w Wawie), to pozostaje proste pytanie - po co wydawać, jeżeli to niepotrzebne.

Data: 2011-11-30 09:34:49
Autor: Vituniu
Commodore 64
Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer
bierze 30, 100 czy 200W ?

Na przyklad mnie.

Komputer ma sprawnie wykonywać zadania do których został
zakupiony a nie oszczędzać prąd, a skuteczne oszczędzanie
to wyłączenie komputera a nie jego spowolnienie.

W Twoim rozumowaniu jest jedna pwazna luka. :)
Otoz jest calkiem spora grupa zadan zajmujaca tyle samo
czasu komputera niezaleznie od jego wydajnosci.

pozdrawiam,
Vituniu.

Data: 2011-11-30 10:58:55
Autor: RadoslawF
Commodore 64
Dnia 2011-11-30 09:34, Użytkownik Vituniu napisał:
Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer
bierze 30, 100 czy 200W ?

Na przyklad mnie.

To jest was już trzech, sporo grupa nacisku. :(

Komputer ma sprawnie wykonywać zadania do których został
zakupiony a nie oszczędzać prąd, a skuteczne oszczędzanie
to wyłączenie komputera a nie jego spowolnienie.

W Twoim rozumowaniu jest jedna pwazna luka. :)
Otoz jest calkiem spora grupa zadan zajmujaca tyle samo
czasu komputera niezaleznie od jego wydajnosci.

Luka to jest w rozumowaniu osób oddających na złom
zasłużonego celerona 1GHz i kupująca w jego miejsce super
nowoczesny sprzęt o takiej samej wydajności.
A potem dorabiająca do tego odpowiednią politykę.


Pozdrawiam

Data: 2011-11-30 12:32:41
Autor: Vituniu
Commodore 64
Luka to jest w rozumowaniu osób oddających na złom
zasłużonego celerona 1GHz i kupująca w jego miejsce super
nowoczesny sprzęt o takiej samej wydajności.

Jako posiadacz i dumny uzytkownik zarowno koszernej
CUSL2-c z P-III "giga" jak i EEE 901 z leciwym juz
Atomem N270 zapewniam: wydajnosc niestety NIE jest
taka sama.

Owszem - w synentcznych, czy pakowaniu ZIPem moze
i roznicy nie widac, ale juz wizyta na dowolnej stronie
internetowej odziera ze zludzen.

O takim E450 czy innych nowych konstrukcjach  nie wspominajac

A potem dorabiająca do tego odpowiednią politykę.

Zaraz... Zgubilem sie. :)

Potrzebuje sprzetu "do internetu" (powiedzmy z wydajnoscia PIII),
wiec kupuje Atoma - to jest dorabianie polityki.

Potrzebuje sprzetu "do internetu" (powiedzmy z wydajnoscia PIII),
wiec kupuje i7 - to jest cacy? :P

pozdrawiam
Vituniu.

Data: 2011-11-30 15:53:26
Autor: RadoslawF
Commodore 64
Dnia 2011-11-30 12:32, Użytkownik Vituniu napisał:
Luka to jest w rozumowaniu osób oddających na złom
zasłużonego celerona 1GHz i kupująca w jego miejsce super
nowoczesny sprzęt o takiej samej wydajności.

Jako posiadacz i dumny uzytkownik zarowno koszernej
CUSL2-c z P-III "giga" jak i EEE 901 z leciwym juz
Atomem N270 zapewniam: wydajnosc niestety NIE jest
taka sama.

Owszem - w synentcznych, czy pakowaniu ZIPem moze
i roznicy nie widac, ale juz wizyta na dowolnej stronie
internetowej odziera ze zludzen.

To zadbaj jeszcze o porównywalne karty graficzne i podobną
ilość RAMu. Zdziwisz się jak wtedy porównasz.

O takim E450 czy innych nowych konstrukcjach  nie wspominajac

A potem dorabiająca do tego odpowiednią politykę.

Zaraz... Zgubilem sie. :)

Potrzebuje sprzetu "do internetu" (powiedzmy z wydajnoscia PIII),
wiec kupuje Atoma - to jest dorabianie polityki.

Potrzebuje sprzetu "do internetu" (powiedzmy z wydajnoscia PIII),
wiec kupuje i7 - to jest cacy? :P

To jest polityka:
"A najlepsze to, że bierze od 19 do max 28 W ( z włączonym donglem TV)
Jak ktoś nie gra to nic innego nie jest potrzebne."
To co napisałeś wyżej też.
W rzeczywistości rodzaj i moc procesora ustala się biorąc
pod uwagę własne potrzeby a nie chęć oszczędzania prądu.


Pozdrawiam

Data: 2011-11-30 16:21:31
Autor: Vituniu
Commodore 64
To zadbaj jeszcze o porównywalne karty graficzne i podobną
ilość RAMu. Zdziwisz się jak wtedy porównasz.

Karty graficzne - R9550 vs integra Intela - wiec na korzysc P-III
RAM - 512MB (wiecej sie pod i815 nie da) vs 1GB, ze wzgledu
na roznice w konfiguracji softu - zajetosc podobna na obu maszynach
Predkosc pamieci - z tym sie nic zrobic nie da.

Ja tu na prawde nie teoretyzuje...

W rzeczywistości rodzaj i moc procesora ustala się biorąc
pod uwagę własne potrzeby a nie chęć oszczędzania prądu.

U mnie "Chec oszczedzania pradu" zawiera sie w "wlasne potrzeby".
Ale szanuje Twoj swiatopoglad ;) EOT.

Pozdrawiam,
Vituniu.

Data: 2011-11-30 16:26:52
Autor: qwerty
Commodore 64
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jb4up1$93j$1@node2.news.atman.pl...
To jest was już trzech, sporo grupa nacisku. :(

A mnie nie.
Jeżeli ktoś używa komputera 3 godz. dziennie to w skali miesiąca:
100W 0,1*3*0,5*30=4,5 zł
250W 0,25*3*0,5*30=11,25 zł
Niby różnica jest odczuwalna, ale jeżeli komputer do internetu pobierający 250 W kosztuje 1000 zł, a 100W 1500 zł to wyjdę na "0" dopiero po 74 miesiącach (ponad 6 lat).

Data: 2011-12-05 09:54:35
Autor: Artur M. Piwko
Commodore 64
In the darkest hour on Wed, 30 Nov 2011 10:58:55 +0100,
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> screamed:
Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer
bierze 30, 100 czy 200W ?

Na przyklad mnie.

To jest was juĹź trzech, sporo grupa nacisku. :(


Czterech. I jak widać wystarczy.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:218B ]
[ 09:54:11 user up 13007 days, 21:49,  1 user, load average: 0.43, 0.38, 0.90 ]

                       Portable:  Survives system reboot.

Data: 2011-11-30 15:35:39
Autor: I.Tichy
Commodore 64
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał(a):

Najlepszy jest fakt że trafiają sie naiwni co wierzą i nawet
powtarzają marketingowy bełkot.
Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
100 czy 200W ?
Komputer ma sprawnie wykonywać zadania do których został
zakupiony a nie oszczędzać prąd, a skuteczne oszczędzanie
to wyłączenie komputera a nie jego spowolnienie.

Masz racje, ale czesciowo.  Po  co mi komputer pracujacy 24h/7dni, ciagnacy 200 watt
i powiekszajacy mi niepotrzebnie rachunek za prad? Jesli to samo
zadanie zrobi mi (dokladnie to samo) komputer ciagnacy 45watt?
Mam tu na mysli np. domowy serwer, ktory w domu dzwiga sambe, nfsa
robi za router i pare innych drobnych rzeczy. 200 watowa kobyla to dopiero
bylaby porazka. Wszystko zalezy wiec, jak widzisz, od zastosowan.
A zaoszczedzone pieniadze wole wydac np. na piwo niz wywalic (w tym przypadku) w bloto.

Data: 2011-11-30 15:47:09
Autor: RadoslawF
Commodore 64
Dnia 2011-11-30 15:35, Użytkownik I.Tichy napisał:

Najlepszy jest fakt że trafiają sie naiwni co wierzą i nawet
powtarzają marketingowy bełkot.
Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
100 czy 200W ?
Komputer ma sprawnie wykonywać zadania do których został
zakupiony a nie oszczędzać prąd, a skuteczne oszczędzanie
to wyłączenie komputera a nie jego spowolnienie.

Masz racje, ale czesciowo.  Po  co mi komputer pracujacy 24h/7dni, ciagnacy 200 watt
i powiekszajacy mi niepotrzebnie rachunek za prad? Jesli to samo
zadanie zrobi mi (dokladnie to samo) komputer ciagnacy 45watt?
Mam tu na mysli np. domowy serwer, ktory w domu dzwiga sambe, nfsa
robi za router i pare innych drobnych rzeczy. 200 watowa kobyla to dopiero
bylaby porazka. Wszystko zalezy wiec, jak widzisz, od zastosowan.
A zaoszczedzone pieniadze wole wydac np. na piwo niz wywalic (w tym przypadku) w bloto.

To jeszcze policz od kiedy będą te zaoszczędzone pieniądze w sytuacji
kiedy starego kompa masz za darmo bo stoi i się kurzy w piwnicy
czy innym garażu a nowy z atomem jednak kosztuje.


Pozdrawiam

Data: 2011-11-30 15:54:08
Autor: I.Tichy
Commodore 64
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał(a):

To jeszcze policz od kiedy będą te zaoszczędzone pieniądze w sytuacji
kiedy starego kompa masz za darmo bo stoi i się kurzy w piwnicy

No ja wlasnie o takim napisalem. A jak ktos nie ma, to za flaszke
moze kupc na szrocie.

Data: 2011-11-30 17:12:15
Autor: Piotr Rezmer
Commodore 64
RadoslawF pisze:

Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
100 czy 200W ?

Pobór mocy na pewno ma znaczenie w DataCenter gdzie rachunki za prąd to koszt przeciętnego samochodu.
Dla użytkownika domowego różnica pomiedzy 100 a 200W to nie tylko kwestia kosztów zasilania. Do tego dochodzi jeszcze konieczność zapewnienia lepszego chłodzenia a to niestety najczęściej wiąże się z głośniejszą pracą czyli mniejszym komfortem.
Przyglądając się np. kartom graficznym zwracam uwagę na ich pobieraną moc bo większość idzie w powietrze. Aktualnie mam pasywnego NV 8600 GT i jest cicho ale często się termicznie nie wyrabia, włącza bzyczek ostrzegawczy i muszę otworzyć obudowę. Po co mi to?


--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Data: 2011-11-30 22:29:44
Autor: sumar
Commodore 64
RadoslawF:

Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
100 czy 200W ?

Ciekawe, że w dyskusji na temat poboru mocy przez komputer nikt nie wspomniał
o zasilaniu awaryjnym. Ja niedawno zmieniłem komputer z blaszaka, który UPS
podtrzymywał tylko 5 minut, na Atoma, którego podczas ostatniej awarii prądu
używałem razem z monitorem i wieżą stereo (oglądałem film) i wytrzymał ponad
pół godziny (potem prąd już wrócił), ale napięcie na akumulatorach w UPS-ie
nie spadło jeszcze poniżej 12V, także myślę, że potrzymałoby jeszcze dużo dłużej.
I dla mnie to jest jedyny sens posiadania energooszczędnych urządzeń - żeby
można było je jak najdłużej zasilać awaryjnie w przypadku braku napięcia w sieci
energetycznej.

Data: 2011-11-30 22:38:36
Autor: Rafał Łukawski
Commodore 64
On 2011-11-30 22:29, sumar wrote:
RadoslawF:

Powiedz kogo tak naprawdę obchodzi czy komputer bierze 30,
100 czy 200W ?

Ciekawe, że w dyskusji na temat poboru mocy przez komputer nikt nie wspomniał
o zasilaniu awaryjnym. Ja niedawno zmieniłem komputer z blaszaka, który UPS
podtrzymywał tylko 5 minut, na Atoma, którego podczas ostatniej awarii prądu
używałem razem z monitorem i wieżą stereo (oglądałem film) i wytrzymał ponad
pół godziny (potem prąd już wrócił), ale napięcie na akumulatorach w UPS-ie
nie spadło jeszcze poniżej 12V, także myślę, że potrzymałoby jeszcze dużo dłużej.
I dla mnie to jest jedyny sens posiadania energooszczędnych urządzeń - żeby
można było je jak najdłużej zasilać awaryjnie w przypadku braku napięcia w sieci
energetycznej.


IMHO powodów posiadania urządzen <1kW jest sporo, nie dostrzegają tego jednak osoby, za których rodzice płacą rachunki za prąd ;)

Data: 2011-12-01 16:32:02
Autor: qwerty
Commodore 64
Użytkownik "sumar"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:sumar.1322688239@news.solani.org...
Ciekawe, że w dyskusji na temat poboru mocy przez komputer nikt nie wspomniał
o zasilaniu awaryjnym. Ja niedawno zmieniłem komputer z blaszaka, który UPS
podtrzymywał tylko 5 minut, na Atoma, którego podczas ostatniej awarii prądu
używałem razem z monitorem i wieżą stereo (oglądałem film) i wytrzymał ponad
pół godziny (potem prąd już wrócił), ale napięcie na akumulatorach w UPS-ie
nie spadło jeszcze poniżej 12V, także myślę, że potrzymałoby jeszcze dużo dłużej.
I dla mnie to jest jedyny sens posiadania energooszczędnych urządzeń - żeby
można było je jak najdłużej zasilać awaryjnie w przypadku braku napięcia w sieci
energetycznej.

UPS służy do czego innego, niż do dalszej bez napięciowej pracy.

Data: 2011-12-01 16:40:54
Autor: Rafał Łukawski
Commodore 64


UPS służy do czego innego, niż do dalszej bez napięciowej pracy.

Po co dorabiać sztuczną filozofie do czegoś tak prostego

Oprogramowanie wielu UPS'ow nie zmieniło sie od lat, dostarcza prąd tak długo jak może, później po przekroczeniu określonego progu albo wysyła kablem sygnał do systemu aby został wyłączony, albo piszczy.

Jezeli w tym jest praca bez zasilania z sieci, proponuje wszystkich uzytkownikow lub wlascicieli mini serwerow ukarac mandatem, bo nie są zgodni z ideologią UPS'a.. zreszta kazdy UPS powinien miec karalke fiskalną i drukować na niej mandaty jednocześnie powiadamiając US. ;)

Proponuje też karać zakłady energetyczne, które dostarczają prąd z przerwami (np 10 minutowymi), bo to może skłonić do nieprawidłowego używania UPS'a, a to jest ZŁO ;)

ProducentĂłw UPS'ow tez mozna na bruk, jezeli tworza urzadzenia, ktore sa w stanie podtrzymac zasilanie przez kilka godzin.

Data: 2011-12-01 17:39:53
Autor: sumar
Commodore 64
Rafał Łukawski:

Producentów UPS'ow tez mozna na bruk, jezeli tworza urzadzenia, ktore sa w stanie podtrzymac zasilanie przez kilka godzin.

Tak dobrze to nie ma. Ja mam UPS, który fabrycznie ma jeden akumulator 12V/7Ah.
Natomiast ja dołożyłem jeszcze takie cztery i razem mam 35Ah. A myślę nad jakimś
większym akumulatorem samochodowym, bo one jednak dużo tańsze od żelowych. Tylko
nie wiem jak wtedy będzie z ładowaniem.

Data: 2011-12-01 16:45:37
Autor: Mariusz Kruk
Commodore 64
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "qwerty"
Ciekawe, że w dyskusji na temat poboru mocy przez komputer nikt nie wspomniał
o zasilaniu awaryjnym. Ja niedawno zmieniłem komputer z blaszaka, który UPS
podtrzymywał tylko 5 minut, na Atoma, którego podczas ostatniej awarii prądu
używałem razem z monitorem i wieżą stereo (oglądałem film) i wytrzymał ponad
pół godziny (potem prąd już wrócił), ale napięcie na akumulatorach w UPS-ie
nie spadło jeszcze poniżej 12V, także myślę, że potrzymałoby jeszcze dużo dłużej.
I dla mnie to jest jedyny sens posiadania energooszczędnych urządzeń - żeby
można było je jak najdłużej zasilać awaryjnie w przypadku braku napięcia w sieci
energetycznej.
UPS służy do czego innego, niż do dalszej bez napięciowej pracy.

Serio, serio? A do czego?
Zwłaszcza w kontekście przedsiębiorstw posiadających akumulatorownie na
czas konieczny do rozruchu agregatu.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   |
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-12-01 16:52:45
Autor: qwerty
Commodore 64
Użytkownik "Mariusz Kruk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnjdf891.6uu.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl...
Serio, serio? A do czego?
Zwłaszcza w kontekście przedsiębiorstw posiadających akumulatorownie na
czas konieczny do rozruchu agregatu.

Ma zapewnić zasilanie na krótki okres czasu (wspomniane twój agregat, lub na zapisanie stanu pracy i wyłączenie komputera), a nie na ciągłej pracy.

Data: 2011-12-02 08:09:38
Autor: Mariusz Kruk
Commodore 64
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "qwerty"
Serio, serio? A do czego?
Zwłaszcza w kontekście przedsiębiorstw posiadających akumulatorownie na
czas konieczny do rozruchu agregatu.
Ma zapewnić zasilanie na krótki okres czasu (wspomniane twój agregat, lub na zapisanie stanu pracy i wyłączenie komputera), a nie na ciągłej pracy.

Ma zapewnić zasilanie na określony czas. Co się będzie działo w tym
czasie (czy będzie to normalna praca, czy procedura zamykania systemu),
to kwestia ortogonalna.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   |
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Data: 2011-12-01 10:51:08
Autor: T.F.
Commodore 64
Użytkownik " Gil" ...
Sam użytkuje od roku Zotaca Zboxa (nettop) dwurdzeniowy Atom 1,66 + grafika
ION2. Wydajnosc w Vista 4.3.
[...ciach...]
Jak ktos nie gra to nic innego nie jest potrzebne.

Nie gram.
Potrzebuje sprzet do virtualek..
Nada sie ???

--
T.F.

Data: 2011-12-01 11:13:16
Autor: Rafał Łukawski
Commodore 64
On 2011-12-01 10:51, T.F. wrote:
U�ytkownik " Gil" ...
Sam u�ytkuje od roku Zotaca Zboxa (nettop) dwurdzeniowy Atom 1,66 +
grafika
ION2. Wydajnosc w Vista 4.3.
[...ciach...]
Jak ktos nie gra to nic innego nie jest potrzebne.

Nie gram.
Potrzebuje sprzet do virtualek..
Nada sie ???

Atom do wirtualek to raczej kiepski, bardzo kiepski pomysl.
Jezeli juz to wzialbym jakiegos szybkiego 4 rdzeniowca - np i5-2500.


Data: 2011-12-01 14:18:57
Autor: RadoslawF
Commodore 64
Dnia 2011-12-01 10:51, Użytkownik T.F. napisał:
Użytkownik " Gil" ...
Sam użytkuje od roku Zotaca Zboxa (nettop) dwurdzeniowy Atom 1,66 + grafika
ION2. Wydajnosc w Vista 4.3.
[...ciach...]
Jak ktos nie gra to nic innego nie jest potrzebne.

Nie gram.
Potrzebuje sprzet do virtualek..
Nada sie ???

Teoretycznie tak, w praktyce trzymał bym się od tego z daleka.
Do virtualek przydatny bywa szybki dysk i sporo RAMu, brak
i jednego i drugiego.


Pozdrawiam

Data: 2011-12-01 14:20:24
Autor: I.Tichy
Commodore 64
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał(a):

Teoretycznie tak, w praktyce trzymał bym się od tego z daleka.
Do virtualek przydatny bywa szybki dysk i sporo RAMu, brak
i jednego i drugiego.

Szybki dysk zamienilbym na procesor.

Data: 2011-12-01 14:51:26
Autor: RadoslawF
Commodore 64
Dnia 2011-12-01 14:20, Użytkownik I.Tichy napisał:
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał(a):

Teoretycznie tak, w praktyce trzymał bym się od tego z daleka.
Do virtualek przydatny bywa szybki dysk i sporo RAMu, brak
i jednego i drugiego.

Szybki dysk zamienilbym na procesor.

No co ty, w testach wychodzi lepiej niż celeron 1HGz czyli
powinien wszystkim wystarczyć.  :-)


Pozdrawiam

Data: 2011-12-01 14:52:39
Autor: I.Tichy
Commodore 64
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał(a):

No co ty, w testach wychodzi lepiej niż celeron 1HGz czyli
powinien wszystkim wystarczyć.  :-)

Po co ci szybki dysk do wirtualizacji?

Data: 2011-12-01 16:10:58
Autor: RadoslawF
Commodore 64
Dnia 2011-12-01 14:52, Użytkownik I.Tichy napisał:

No co ty, w testach wychodzi lepiej niż celeron 1HGz czyli
powinien wszystkim wystarczyć.  :-)

Po co ci szybki dysk do wirtualizacji?

Coby jej nie zwalniać.
Tak wiem, każdemu powinien wystarczyć stary i wolny.
:-)


Pozdrawiam

Data: 2011-12-05 15:36:31
Autor: I.Tichy
Commodore 64
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał(a):

Coby jej nie zwalniać.
Tak wiem, każdemu powinien wystarczyć stary i wolny.

Szybszy procesor bardzej sie przydaje niz dysk, ktory akurat
jest najmniej wazny, datego tez napisalem o zamianie.
Szkoda, ze nie potrafisz merytorycznie obronic swojego zdania i
odpowiadasz zgryzliwie.

Data: 2011-12-05 15:55:43
Autor: RadoslawF
Commodore 64
Dnia 2011-12-05 15:36, Użytkownik I.Tichy napisał:

Coby jej nie zwalniać.
Tak wiem, każdemu powinien wystarczyć stary i wolny.

Szybszy procesor bardzej sie przydaje niz dysk, ktory akurat
jest najmniej wazny, datego tez napisalem o zamianie.
Szkoda, ze nie potrafisz merytorycznie obronic swojego zdania i
odpowiadasz zgryzliwie.

Merytorycznie nie rozmawia się z człowiekiem który na poważnie
pyta czy do virtualek nada się komputerek z procesorem o mocy
gigahercowego celerona.
Nie bardzo go też można zamienić na coś szybszego w odróznieniu
od HD lub zwiększenia RAMu.


Pozdrawiam

Data: 2011-12-06 07:47:51
Autor: I.Tichy
Commodore 64
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał(a):

Merytorycznie nie rozmawia się z człowiekiem który na poważnie
pyta czy do virtualek nada się komputerek z procesorem o mocy
gigahercowego celerona.

Problem w tym, ze ja napisalem ogolnie co do virtuali, a nie
konkretnie w odniesieniu do Twojego sprzetu. Troche sie nie
zrozumielismy.

Data: 2011-11-29 17:48:36
Autor: qwerty
Commodore 64
UĹźytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4ed4852d$1@news.home.net.pl...
Zabawny pomysł, chociaż niezbyt praktyczny - ktoś chce zbić kapitał na
nostalgii ;)

Osobiście wolałbym, aby to było atari 2600 lub amiga 500/600.

Data: 2011-11-29 18:46:49
Autor: RadoslawF
Commodore 64
Dnia 2011-11-29 17:48, Użytkownik qwerty napisał:

Zabawny pomysł, chociaż niezbyt praktyczny - ktoś chce zbić kapitał na
nostalgii ;)

Osobiście wolałbym, aby to było atari 2600 lub amiga 500/600.

2600 to konsola do gier a nie komputer ale jeśli idzie o Amigę
OCS/ECS to mówisz i masz:
http://www.efunzine.com/efnz.php?a=pro&id=568&sid=66ba1db293f304fc845b9598327facf6
Miłego łamania dżojów.


Pozdrawiam

Data: 2011-11-29 18:58:31
Autor: qwerty
Commodore 64
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jb35qc$g93$1@node2.news.atman.pl...
2600 to konsola do gier a nie komputer ale jeśli idzie o Amigę
OCS/ECS to mówisz i masz:
http://www.efunzine.com/efnz.php?a=pro&id=568&sid=66ba1db293f304fc845b9598327facf6
Miłego łamania dżojów.

Chodziło mi oczywiście o komputer w obudowie 2600. ;)
Joysticki to padały mi co miesiąc. Chodź miałem jednego (high end), który wytrzymał z pół roku. :)
Stare dobre czasy...

Data: 2011-11-29 15:22:51
Autor: TheWarAgainstTerror
Commodore 64
W dniu 2011-11-29 00:48, Piotr M pisze:
Nie pomyliłem grup (żeby nie było) :)

http://www.youtube.com/watch?v=p0wCvtkcMsM

nostalgia i nic więcej, kilku fanatyków kupi (nie wiem po co)

Data: 2011-11-29 16:12:13
Autor: Piotr M
Commodore 64
W dniu 29 listopada 15:22, TheWarAgainstTerror pisze:
W dniu 2011-11-29 00:48, Piotr M pisze:
Nie pomyliłem grup (żeby nie było) :)

http://www.youtube.com/watch?v=p0wCvtkcMsM

nostalgia i nic więcej

I nic więcej??
A ilu z nas, w tym ja, dostała świra na punkcie pecetów, a początkiem była właśnie ta skrzyneczka? Ileż to kasy włożyliśmy, aby zrobić kolejne upgrade z procka na procek, z dysku na dysk.
Historia koło zatoczyła...

--
Pozdrawiam, Piotr M

"Google zachowuje się jak kobieta. Ledwie zacznę zdanie, już próbuje je dokończyć na tuzin sposobów."

Data: 2011-11-29 17:17:45
Autor: Andy Niwiński
Commodore 64

"Piotr M" <xx@xx.xx> schrieb im Newsbeitrag news:jb2sqp$6cn$1mx1.internetia.pl...
W dniu 29 listopada 15:22, TheWarAgainstTerror pisze:
W dniu 2011-11-29 00:48, Piotr M pisze:
Nie pomyliłem grup (żeby nie było) :)

http://www.youtube.com/watch?v=p0wCvtkcMsM

nostalgia i nic więcej

I nic więcej??
A ilu z nas, w tym ja, dostała świra na punkcie pecetów, a początkiem była właśnie ta skrzyneczka? Ileż to kasy włożyliśmy, aby zrobić kolejne upgrade z procka na procek, z dysku na dysk.
Historia koło zatoczyła...

Nie zapominaj, że dinozaury wymierają. Wyrosło nam pokolenie ludków, którzy nie znaja świata bez Internetu, komórki, Coca-Coli. I wydaje im się, że to co było, jest nieważne, złe, dziadowskie. Tacy "fachowcy" co to najlepiej wiedzą jak to było w PRL-u, a urodzili się w 1990 roku.

Data: 2011-11-29 16:31:24
Autor: kamil
Commodore 64
On 29/11/2011 16:17, Andy Niwiński wrote:

"Piotr M" <xx@xx.xx> schrieb im Newsbeitrag
news:jb2sqp$6cn$1mx1.internetia.pl...
W dniu 29 listopada 15:22, TheWarAgainstTerror pisze:
W dniu 2011-11-29 00:48, Piotr M pisze:
Nie pomyliłem grup (żeby nie było) :)

http://www.youtube.com/watch?v=p0wCvtkcMsM

nostalgia i nic więcej

I nic więcej??
A ilu z nas, w tym ja, dostała świra na punkcie pecetów, a początkiem
była właśnie ta skrzyneczka? Ileż to kasy włożyliśmy, aby zrobić
kolejne upgrade z procka na procek, z dysku na dysk.
Historia koło zatoczyła...

Nie zapominaj, że dinozaury wymierają. Wyrosło nam pokolenie ludków,
którzy nie znaja świata bez Internetu, komórki, Coca-Coli. I wydaje im
się, że to co było, jest nieważne, złe, dziadowskie. Tacy "fachowcy" co
to najlepiej wiedzą jak to było w PRL-u, a urodzili się w 1990 roku.

Fachowcy z PRLu też wiedzieli, że za czasów powojennych było kiepsko, chociaż urodzili się w latach 70-tych. No i?





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-11-29 19:03:15
Autor: Andy Niwiński
Commodore 64

"kamil" <kamil@spam.com>
Fachowcy z PRLu też wiedzieli, że za czasów powojennych było kiepsko, chociaż urodzili się w latach 70-tych. No i?

No i absolutnie nie mam zamiaru z Tobą tego tematu dyskutować.

Data: 2011-11-29 20:17:52
Autor: Maciej Bojko
Commodore 64
On Tue, 29 Nov 2011 16:12:13 +0100, Piotr M <xx@xx.xx> wrote:

Nie pomyliłem grup (żeby nie było) :)

http://www.youtube.com/watch?v=p0wCvtkcMsM

nostalgia i nic więcej

I nic więcej??
A ilu z nas, w tym ja, dostała świra na punkcie pecetów, a początkiem była właśnie ta skrzyneczka?

Tak, to jest właśnie par excellence nostalgia. --
Maciej Bójko

Commodore 64

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona