Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Coroczna "obsługa" regulatora

Coroczna "obsługa" regulatora

Data: 2009-06-10 09:27:57
Autor: Pszemol
Coroczna "obsługa" regulatora
Z tego co czytam regulator (I i II stopień) poddawać się powinno
corocznemu przeglądowi/obsłudze u autoryzowanego przez
producenta serwisanta...

Na czym ten przegląd polega i czy należy się do niego stosować
religijnie czy jest to jakiś wymysł producenta aby chronić swoją
dupę - jak się coś nurkowi stanie to producent powie: "no, nie
zrobiłeś przeglądu to masz na co zasłużyłeś, membrana pękła..."

Czy odstęp między takimi przeglądami należy robić bez względu
na to ile sprzętu używamy (co roku, nawet jak rok nie używaliśmy)
czy też częściej gdy dużo używamy a rzadziej gdy mało używamy?

Swój regulator Sherwood a kupiłem w 2007 roku i zrobiłem
na nim może 40-50 nurków. Pewnie już czas na przegląd ;-)
Ale na witrynie producenta nie widzę rekomendacji w tym temacie...

Data: 2009-06-10 21:06:14
Autor: Jan Werbiński
Coroczna "obsługa" regulatora
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0nuau.460.0poczta.onet.pl...
Z tego co czytam regulator (I i II stopień) poddawać się powinno
corocznemu przeglądowi/obsłudze u autoryzowanego przez
producenta serwisanta...

Na czym ten przegląd polega i czy należy się do niego stosować
religijnie czy jest to jakiś wymysł producenta aby chronić swoją
dupę - jak się coś nurkowi stanie to producent powie: "no, nie
zrobiłeś przeglądu to masz na co zasłużyłeś, membrana pękła..."

Moim zdaniem można go robić rzadziej, jeżeli nie robisz 100 nurkowań / rok na tym automacie. Moim zdaniem osoby nie będące ciamajdami lepiej i sumienniej zrobią ten przegląd samodzielnie niż serwis. Moim (czy już pisałem, że to MOJE zdanie?) zdaniem przegląd należy zrobić co 100 nurków, nie rzadziej niż co 3 lata przy nurkowaniu słodkowodnym w czystej wodzie bez nurzania w piachu. Z drugiej strony po wykonaniu 30-50 nurkowań w Egipcie też bym zalecał przyspieszony przegląd od razu, nie czekając na upływ roku. Być może niekoniecznie z wymianą wszystkich elementów, które wymienia się po 100 nurkach, ale z gruntownym czyszczeniem, sprawdzeniem i nasmarowaniem. Tak samo krótki i szybki przegląd przegląd oraz czyszczenie dobrze zrobić przed ostatnimi nurkowaniami w Polsce, zanim nastąpi wyjazd do Egiptu/Malezji itp żeby nic nie zaskoczyło.
Robiąc przegląd samodzielnie uczymy się obsługi i potem awaryjnie można to zrobić w pół godziny i uratować wyjazd.

Ale to moje zdanie, a ktoś po zastosowaniu się do niego sobie może krzywdę zrobić...

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-06-10 14:18:05
Autor: Pszemol
Coroczna "obsługa" regulatora
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:h0p0p5$idh$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0nuau.460.0poczta.onet.pl...
Z tego co czytam regulator (I i II stopień) poddawać się powinno
corocznemu przeglądowi/obsłudze u autoryzowanego przez
producenta serwisanta...

Na czym ten przegląd polega i czy należy się do niego stosować
religijnie czy jest to jakiś wymysł producenta aby chronić swoją
dupę - jak się coś nurkowi stanie to producent powie: "no, nie
zrobiłeś przeglądu to masz na co zasłużyłeś, membrana pękła..."

Moim zdaniem można go robić rzadziej, jeżeli nie robisz 100 nurkowań / rok na tym automacie. Moim zdaniem osoby nie będące ciamajdami lepiej i sumienniej zrobią ten przegląd samodzielnie niż serwis. Moim (czy już pisałem, że to MOJE zdanie?) zdaniem przegląd należy zrobić co 100 nurków, nie rzadziej niż co 3 lata przy nurkowaniu słodkowodnym w czystej wodzie bez nurzania w piachu. Z drugiej strony po wykonaniu 30-50 nurkowań w Egipcie też bym zalecał przyspieszony przegląd od razu, nie czekając na upływ roku. Być może niekoniecznie z wymianą wszystkich elementów, które wymienia się po 100 nurkach, ale z gruntownym czyszczeniem, sprawdzeniem i nasmarowaniem. Tak samo krótki i szybki przegląd przegląd oraz czyszczenie dobrze zrobić przed ostatnimi nurkowaniami w Polsce, zanim nastąpi wyjazd do Egiptu/Malezji itp żeby nic nie zaskoczyło.
Robiąc przegląd samodzielnie uczymy się obsługi i potem awaryjnie można to zrobić w pół godziny i uratować wyjazd.

Ale to moje zdanie, a ktoś po zastosowaniu się do niego sobie może krzywdę zrobić...

Janie - gdzie zdobędę materiały/instrukcję potrzebne mi do
zrobienia takiej obsługi w I stopniu i II stopniu Sherwood Blizzard?
Oraz w zintegrowanym inflatorze z zapasowym drugim stopniem
Scuba Pro? Gdzie kupię części potrzebne do takiego serwisu?

Data: 2009-06-10 21:29:11
Autor: Jan Werbiński
Coroczna "obsługa" regulatora
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0ofau.580.0poczta.onet.pl...

Janie - gdzie zdobędę materiały/instrukcję potrzebne mi do
zrobienia takiej obsługi w I stopniu i II stopniu Sherwood Blizzard?
Oraz w zintegrowanym inflatorze z zapasowym drugim stopniem
Scuba Pro? Gdzie kupię części potrzebne do takiego serwisu?

Szukaj. Ja niektóre do swojego Scubapro S600 Mk20 oraz Apexa TX100 i okto T20 znalazłem na necie lub dostałem od dobrych ludzi, a czego nie znalazłem, to się domyśliłem. Zawsze przecież możesz wsypać wszystko do pudełka i wysłać do serwisu. :-)

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-06-10 14:49:45
Autor: Pszemol
Coroczna "obsługa" regulatora
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:h0p1m3$ltt$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0ofau.580.0poczta.onet.pl...

Janie - gdzie zdobędę materiały/instrukcję potrzebne mi do
zrobienia takiej obsługi w I stopniu i II stopniu Sherwood Blizzard?
Oraz w zintegrowanym inflatorze z zapasowym drugim stopniem
Scuba Pro? Gdzie kupię części potrzebne do takiego serwisu?

Szukaj. Ja niektóre do swojego Scubapro S600 Mk20 oraz Apexa TX100 i okto T20 znalazłem na necie lub dostałem od dobrych ludzi, a czego nie znalazłem, to się domyśliłem. Zawsze przecież możesz wsypać wszystko do pudełka i wysłać do serwisu. :-)

No tak :-)

Powiedz mi, proszę, gdzie w necie znalazłeś do swojego...
Może i do mojego tam będzie? :-)

Data: 2009-06-10 22:23:53
Autor: Piotrek Berliński
Coroczna "obsługa" regulatora
Pszemol wrote:
Powiedz mi, proszę, gdzie w necie znalazłeś do swojego...
Może i do mojego tam będzie? :-)

http://diving28.blogspot.com/2008/02/technical-service-manuals-for-scubapro.html
http://www.frogkick.dk/manuals/sherwood/

Use Google, Luke!

--
Piotr Berliński
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
e-mail: piotr@berlinski.org lub p.berlinski@post.pl
"Gdy zeglarstwo w studiach szkodzi - cisnij studia, o coz chodzi!"
A.Urbanczyk

Data: 2009-06-10 16:32:31
Autor: Pszemol
Coroczna "obsługa" regulatora
"Piotrek Berliński" <prawdziwy.adres@w.stopce.posta> wrote in message news:4a301665$1news.home.net.pl...
Pszemol wrote:
Powiedz mi, proszę, gdzie w necie znalazłeś do swojego...
Może i do mojego tam będzie? :-)

http://diving28.blogspot.com/2008/02/technical-service-manuals-for-scubapro.html
http://www.frogkick.dk/manuals/sherwood/

Use Google, Luke!

Użyłem googla, ale nie znalazłem mojego regulatora "Blizzard".
Na witrynie frogkick.dk którą podałeś też blizzarda nie widzę.
Tylko okrągłe takie jakieś... Mój jest podłużny, taki owalny:
http://diveimports.com/images/uploads/reg_sh17_set_blizzard_r.jpg

Dzięki za link do doców scubapro - jest tam chyba mój inflator AIR2.
Muszę porównać jak wrócę do domu - ale chyba nie będę się
w te rzeczy bawił samemu. Jest tam trochę szpejów w środku,
wymaga to specjalnych narzędzi jakich w domu nie mam a cena
serwisu u autoryzowanego sprzedawcy nie jest wysoka. Na
dodatek jak ja to mam przetestować czy działa po skręceniu
dobrze? Zejść na 30 metrów i sprawdzić czy można oddychać? :-)

Jeden tu z lokalnej bazy zaśpiewał mi takie ceny:

blizzard: $38 robocizna, części za darmo dwa razy na gwarancji
(wyślą te czerwone obrączki do producenta i dostaną kit)
zapasowy regulator w inflatorze scubapro $19 robocizna + kit $17
Całość wychodzi mi $74. Czy jest w tym kontekście sens bawić się
w kupowanie części, narzędzi i robienie tego samemu?

No chyba że to jest tak jak z wymianą klocków hamulcowych
czy oleju w samochodzie - jak nie zrobisz tego samemu to  Ci
zrobią byle jak i będziesz miał więcej problemów niż korzyści :-)

Nawiasem mówiąc, dodał mi że przegląd BCD to $30 - nie mam
bladofiołkowego pojęcia na czym polegać ma przegląd BCD za
te 30 dolców - ktoś wie co się ma robić w przypadku kamizelki?

Data: 2009-06-10 19:21:20
Autor: Pszemol
Coroczna "obsługa" regulatora
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:h0on6v.3j0.0poczta.onet.pl...
"Piotrek Berliński" <prawdziwy.adres@w.stopce.posta> wrote in message
http://www.frogkick.dk/manuals/sherwood/
[..]
Na witrynie frogkick.dk którą podałeś też blizzarda nie widzę.

A jednak jest też Blizzard tam gdzie podałeś linka - zmyliła mnie okładka:
http://www.frogkick.dk/manuals/sherwood/SRB5100%2C%20SRB5300%2C%20SRB5700%2C%20SRB5900.pdf
Dzięki Piotrku! :-)

Data: 2009-06-11 06:00:04
Autor: Sebastian Dobrowolski
Coroczna
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
No chyba że to jest tak jak z wymianą klocków hamulcowych
czy oleju w samochodzie - jak nie zrobisz tego samemu to  Ci
zrobią byle jak i będziesz miał więcej problemów niż korzyści :-)


Może aż tak tragicznie nie jest, niemniej jednak zdarzało się - również w
niektórych bardzo renomowanych serwisach. Biorąc pod uwagę, że nie jest to nic
trudnego robię to zazwyczaj sam, przynajmniej mam pewność,że ktoś tam w ogóle
zajrzał.

--


Data: 2009-06-11 11:02:57
Autor: Jan Werbiński
Coroczna "obsługa" regulatora
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0on6v.3j0.0poczta.onet.pl...
blizzard: $38 robocizna, części za darmo dwa razy na gwarancji
(wyślą te czerwone obrączki do producenta i dostaną kit)
zapasowy regulator w inflatorze scubapro $19 robocizna + kit $17
Całość wychodzi mi $74. Czy jest w tym kontekście sens bawić się
w kupowanie części, narzędzi i robienie tego samemu?

Tak. Przynajmniej masz pewność, że części są wymienione. W przypadku serwisu wymieniają tylko niektóre części, a czasem żadne. We wszystkich przypadkach cena pozostaje taka sama. :-)

Do moich automatów nie potrzebowałem ani jednego specjalistycznego narzędzia.



--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-06-11 08:30:38
Autor: Pszemol
Coroczna "obsługa" regulatora
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:h0qksn$jv1$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0on6v.3j0.0poczta.onet.pl...
blizzard: $38 robocizna, części za darmo dwa razy na gwarancji
(wyślą te czerwone obrączki do producenta i dostaną kit)
zapasowy regulator w inflatorze scubapro $19 robocizna + kit $17
Całość wychodzi mi $74. Czy jest w tym kontekście sens bawić się
w kupowanie części, narzędzi i robienie tego samemu?

Tak. Przynajmniej masz pewność, że części są wymienione. W przypadku serwisu wymieniają tylko niektóre części, a czasem żadne. We wszystkich przypadkach cena pozostaje taka sama. :-)

Do moich automatów nie potrzebowałem ani jednego specjalistycznego narzędzia.

A jak sobie radzisz z tymi wszystkimi testami jakie są wymagane
w czasie tego serwisu regulatora? Masz w domu wszystkie mierniki?

Ja sobie chyba dam spokój z taką robotą. Przynajmniej na razie.

Data: 2009-06-11 20:32:57
Autor: Jan Werbiński
Coroczna "obsługa" regulatora
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0qfbe.750.0poczta.onet.pl...
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:h0qksn$jv1$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0on6v.3j0.0poczta.onet.pl...
blizzard: $38 robocizna, części za darmo dwa razy na gwarancji
(wyślą te czerwone obrączki do producenta i dostaną kit)
zapasowy regulator w inflatorze scubapro $19 robocizna + kit $17
Całość wychodzi mi $74. Czy jest w tym kontekście sens bawić się
w kupowanie części, narzędzi i robienie tego samemu?

Tak. Przynajmniej masz pewność, że części są wymienione. W przypadku serwisu wymieniają tylko niektóre części, a czasem żadne. We wszystkich przypadkach cena pozostaje taka sama. :-)

Do moich automatów nie potrzebowałem ani jednego specjalistycznego narzędzia.

A jak sobie radzisz z tymi wszystkimi testami jakie są wymagane
w czasie tego serwisu regulatora? Masz w domu wszystkie mierniki?

Ja sobie chyba dam spokój z taką robotą. Przynajmniej na razie.


Naprawdę myślisz, że serwisant robi te testy? W praktyce wystarczy pooddychać na pewnej głębokości automatem przed i po serwisie. Widać różnicę, bo lepiej i płynniej chodzi oraz nie zamarza tak łatwo. Oczywiście mam wtedy też drugi automat, który nie był ostatnio serwisowany.

Mam manometr ciśnienia pośredniego, ale on tylko potwierdził, że po złożeniu ciśnienie było w założonej normie.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-06-11 14:08:04
Autor: Pszemol
Coroczna "obsługa" regulatora
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:h0rios$fgf$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0qfbe.750.0poczta.onet.pl...
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:h0qksn$jv1$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0on6v.3j0.0poczta.onet.pl...
blizzard: $38 robocizna, części za darmo dwa razy na gwarancji
(wyślą te czerwone obrączki do producenta i dostaną kit)
zapasowy regulator w inflatorze scubapro $19 robocizna + kit $17
Całość wychodzi mi $74. Czy jest w tym kontekście sens bawić się
w kupowanie części, narzędzi i robienie tego samemu?

Tak. Przynajmniej masz pewność, że części są wymienione. W przypadku serwisu wymieniają tylko niektóre części, a czasem żadne. We wszystkich przypadkach cena pozostaje taka sama. :-)

Do moich automatów nie potrzebowałem ani jednego specjalistycznego narzędzia.

A jak sobie radzisz z tymi wszystkimi testami jakie są wymagane
w czasie tego serwisu regulatora? Masz w domu wszystkie mierniki?

Ja sobie chyba dam spokój z taką robotą. Przynajmniej na razie.


Naprawdę myślisz, że serwisant robi te testy? W praktyce wystarczy pooddychać na pewnej głębokości automatem przed i po serwisie. Widać różnicę, bo lepiej i płynniej chodzi oraz nie zamarza tak łatwo. Oczywiście mam wtedy też drugi automat, który nie był ostatnio serwisowany.

Mam manometr ciśnienia pośredniego, ale on tylko potwierdził,
że po złożeniu ciśnienie było w założonej normie.

Na razie nie rzucam się z motyką na Słońce - zwłaszcza że mam tylko
jeden regulator :-) Jak bym coś zepsuł to nawet nie miałbym z czym
porównać...

Tak czy inaczej fajnie jeśli jest jak mówisz, że po serwisie powinno być
czuć różnicę w działaniu regulatora bo zauważam już pewne symptomy
starości - mój automat po kilku miesiącach nieużywania jest jakby
przylepiony i trzeba mocno w niego dmuchnąć aby się coś tam w środku
"odlepiło" i znowu działa dobrze :-) Do następnego razu... Może gumki
się już starzeją i zaczynają się lepić? Nie wiem... Pierwszy stopień też
wydaje się mieć trochę mniejszą przepustowość niż miał - czasem gdy
się pod wodą zmęczę i muszę mocniej pooddychać na głębokości to
zaczynam zauważać pewne problemy z wydajnością powietrza...
Ale doświadczenie mam wciąż mizerne, być może moje obserwacje są
niewłaściwe - nie mam w sumie z czym porównać bo ciągle używam
tego samego swojego sprzętu...

Data: 2009-06-11 21:19:40
Autor: Jan Werbiński
Coroczna "obsługa" regulatora
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0r344.3kg.0poczta.onet.pl...
Tak czy inaczej fajnie jeśli jest jak mówisz, że po serwisie powinno być
czuć różnicę w działaniu regulatora bo zauważam już pewne symptomy
starości - mój automat po kilku miesiącach nieużywania jest jakby
przylepiony i trzeba mocno w niego dmuchnąć aby się coś tam w środku

Zakładam, ze go mocno używałeś przed serwisem. Samo oczyszczenie automatu bez wymiany większosci wymiennych części skutkowało płynniejszą pracą i znacznie mniejszą podatnością na zamarzanie.

"odlepiło" i znowu działa dobrze :-) Do następnego razu... Może gumki
się już starzeją i zaczynają się lepić? Nie wiem... Pierwszy stopień też

Może wystarczy oczyścić i nasmarować? Nie potrzebujesz do tego prawdopodobnie żadnych dziwnych narzędzi. Nie musisz rozkręcać do samego końca.

wydaje się mieć trochę mniejszą przepustowość niż miał - czasem gdy
się pod wodą zmęczę i muszę mocniej pooddychać na głębokości to
zaczynam zauważać pewne problemy z wydajnością powietrza...

Najwyższy czas na przegląd.


--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-06-16 17:34:10
Autor: Włodzimierz Kołacz
Coroczna "obsługa" regulatora

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0r344.3kg.0poczta.onet.pl...
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:h0rios$fgf$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0qfbe.750.0poczta.onet.pl...
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:h0qksn$jv1$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:h0on6v.3j0.0poczta.onet.pl...
blizzard: $38 robocizna, części za darmo dwa razy na gwarancji
(wyślą te czerwone obrączki do producenta i dostaną kit)
zapasowy regulator w inflatorze scubapro $19 robocizna + kit $17
Całość wychodzi mi $74. Czy jest w tym kontekście sens bawić się
w kupowanie części, narzędzi i robienie tego samemu?

Tak. Przynajmniej masz pewność, że części są wymienione. W przypadku serwisu wymieniają tylko niektóre części, a czasem żadne. We wszystkich przypadkach cena pozostaje taka sama. :-)

Do moich automatów nie potrzebowałem ani jednego specjalistycznego narzędzia.

A jak sobie radzisz z tymi wszystkimi testami jakie są wymagane
w czasie tego serwisu regulatora? Masz w domu wszystkie mierniki?

Ja sobie chyba dam spokój z taką robotą. Przynajmniej na razie.


Naprawdę myślisz, że serwisant robi te testy? W praktyce wystarczy pooddychać na pewnej głębokości automatem przed i po serwisie. Widać różnicę, bo lepiej i płynniej chodzi oraz nie zamarza tak łatwo. Oczywiście mam wtedy też drugi automat, który nie był ostatnio serwisowany.

Mam manometr ciśnienia pośredniego, ale on tylko potwierdził,
że po złożeniu ciśnienie było w założonej normie.

Na razie nie rzucam się z motyką na Słońce - zwłaszcza że mam tylko
jeden regulator :-) Jak bym coś zepsuł to nawet nie miałbym z czym
porównać...

Tak czy inaczej fajnie jeśli jest jak mówisz, że po serwisie powinno być
czuć różnicę w działaniu regulatora bo zauważam już pewne symptomy
starości - mój automat po kilku miesiącach nieużywania jest jakby
przylepiony i trzeba mocno w niego dmuchnąć aby się coś tam w środku
"odlepiło" i znowu działa dobrze :-) Do następnego razu... Może gumki
się już starzeją i zaczynają się lepić? Nie wiem...

To coś, to jak chyba wiesz, to jest Twoja własna ślina czyli lepiący się brud;-). Współczesne wydechowe zawory listkowe już nie robi się z wrednej starzejącej się gumy lateksowej a z wysokiej jakości silikonowej gumy która nie lubi parcieć i kleić się ;-). Mycie czyli serwis poprawia sytuację na trochę.... aż się spowrotem zapaćka ;-( Poprawne sprawdzenie AO zaczynamy od dmuchnięcia w niego czyli właśnie odlepienia zaworka listkowego jeśli jest przyklejony (powodów że akurat tak to robimy jest więcej niż odlepianie zaworu wydechowego :-)

Pierwszy stopień też
wydaje się mieć trochę mniejszą przepustowość niż miał - czasem gdy
się pod wodą zmęczę i muszę mocniej pooddychać na głębokości to
zaczynam zauważać pewne problemy z wydajnością powietrza...

Najprawdopodobniej nie jest to problem z AO a skłaniał bym się ku złej technice oddychania lub małej kondycji. Jednak nie przesądzam bez badania lub sumiennego sprawdzenia AO. Wydatek AO a więc myślę, że owa przepustowość na którą się powołujesz, wszystkich współczesnych AO jest grubo większy w stosunku do faktycznych potrzeb. Nie ma nic wspólnego  z oporami oddechowymi AO (przy takiej dysproporcji potrzeb do możliwości sprzętu). Te opory faktycznie mogą zależeć od zużycia części, zanieczyszczenia stopni redukcji lub po prostu rozregulowania się mechanizmów - osłabiona sprężyna dociskowa (I i/lub II st redukcji) zmienia parametry regulacyjne a i niepoprawne otwieranie zaworu także może wpływać na szybsze zużycie układów redukcji. Jednak to rzadka sytuacja abyś odczuł wyraźnie różnicę zwłaszcza przy używaniu tego samego AO. Stąd podejrzewam problemy z nurkiem a nie ze sprzętem. Nie oznacza to w żadnym wypadku aby nie serwisować AO bo z założenia serwis ma odnowić bebechy AO i wyregulować parametry pracy aby AO był jak nowy. Jeśli podejrzewasz że to jednak AO psuje Ci komfort oddechowy to szybka konieczność wizyty u serwisanta jest dla mnie oczywista.
Pozdrawiam Włodek

Ale doświadczenie mam wciąż mizerne, być może moje obserwacje są
niewłaściwe - nie mam w sumie z czym porównać bo ciągle używam
tego samego swojego sprzętu...

Data: 2009-06-16 10:43:36
Autor: Pszemol
Coroczna "obsługa" regulatora
"Wlodzimierz Kolacz" <div100@poczta.onet.pl> wrote in message news:h18e64$lj5$1atlantis.news.neostrada.pl...
to szybka konieczność wizyty u serwisanta jest dla mnie oczywista.

Sprzęt już jest w serwisie i czekam na jego odbiór.
Dzięki za uwagi na ten temat.

Data: 2009-06-10 22:30:42
Autor: Waldo
Coroczna "obsługa" regulatora
Poszukaj tutaj :
http://wetlands.simplyaquatics.com/v/docs/

--
Pozdrawiam, Waldemar
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
O nurkowaniu : www.nurkuj.com

Data: 2009-06-10 16:36:58
Autor: Pszemol
Coroczna "obsługa" regulatora
"Waldo" <waldo@cyfrowka.com> wrote in message news:h0p55p$fja$1achot.icm.edu.pl...
Poszukaj tutaj :
http://wetlands.simplyaquatics.com/v/docs/

też nie mają blizzarda, ale fajny link - dzięki! :-)

Coroczna "obsługa" regulatora

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona