Data: 2010-07-25 20:07:15 | |
Autor: Michał | |
Corsa A - swap | |
Radarro <r.konopinski@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Cześć, urodzil sie taki pomysl, zeby zrobic swap Corsy A 1,2i :) na cos mocniejszego. Jest kilka takich wynalazkow w necie, nawet na polskich stronach tez. Dajcie znac co myslicie. Co mam:generalnie ladna buda.i robil podobne rzezby. Ale jak to dobry mechanik nie ma za wiele czasu. - jakis hajs tez mam - mysle 2-3 kPLN na start, finalnie na calosc 5-6kPLNTaki wilk w niewinnej skorze :) Ale tez zeby do roboty na codzien nim jezdzic ipo jakims okresie rozruchu miec pewnosc ze nie padnie na skrzyzowaniu.Vectra, Astra, Oma i komplet przelozyc, przerobic tam gdzie trzeba. Pytania: Moje zdanie na szybko - zaznaczając że się na temacie mało znam ;) Ale jeździłem corsą B 1993 (lub 94) 90koni (1.4). PS - a to nie chodzi o Corse B, tą okrągła, z airbagami i konsolą z datą, zegarkiem i termometrem ? Generalnie moja opinia jest taka - CORSA nie nada się - chyba że do zabawy, to dobre ale niebezpieczne ;) -Już wersja 90km rwie na mokrym (ten model nie miał ASR) -Prowadzenie po zakrętach przy większej prędkości jest "dla odważnych" u mnie tył uciekał i próbował przód wyprzedzić ;) radość jest ale tym autem można poprostu wypaść z drogi bokiem - kolega takim spadł z mostu ;) [nic mu się nie stało, ale w nic nie trafił]. -tył zawieszenie jakaś belka czy coś - to naprawdę nie skręca! -fatalne prowadzenie w koleinach, zwłaszcza jak woda jest ślizga się i szarpie kierownicą, jak deptasz po gazie wtedy to szarpie ostro. Ok tyle z pomysłów :) Jak brak elektroniki i szpery przy tej mocy może być, jak zawieszenie tylnie ujdzie, i brak aktywnego wspomagania to może i można robić ;) -będzie szybki na prostej -"agresywny" na zakrętach ;) -i głośny w środku... za 5-6k można kupić auto które by odrazu jeździło (na prostej) jak ta corsa po przeróbkach, i sporo lepiej w zakrętach, ale wtedy nie ma zabawy w przeróbki. ok- tyle komentów od gościa co sie na tym nie zna - ale jeździł corsą i innymi. pozdrawiam. -- |
|