Data: 2009-04-18 19:42:45 | |
Autor: M_X | |
Coś do czyszczenia linek | |
Ze 2 lata temu wracałem na rowerze do domu bite 2 godziny z letniej intensywnej ulewie, istna masakra. Skutek tego był taki, że na drugi dzień nie dało się w ogóle wrzucić żadnego biegu manetkami - woda wymyła smar z pancerzy i linki w ogóle nie dały się ruszać. Z hydraulicznymi hamulcami takiego przeboju nie było z wiadomego powodu. Akurat pod ręką miałem jakiś uniwersalny smar Motorexa, poluzowałem linki tak aby dało się wyjąć pancerz z przelotek i zsunąć go z miejsc, w których zwykle się znajdował, a nie wyciągając całkiem linki. Następnie wziąłem trochę smaru na palce i przetarłem/przesmarowałem linki w tych miejscach gdzie zwykle znajduje się pancerz, potem wszystko złożyłem do kupy, wystarłem nadmiar smaru . Skutek - od tego czasu linki przerzutki nadal chodzą miodnie - chociaż trzeba przyznać , że od tamtego momentu już nie zaliczyłem jazdy przy "oberwaniu chmury". Z linkami hamulcowymi będzie zapewne tak samo.
POZDRAV M_X |
|