Data: 2009-02-22 21:48:10 | |
Autor: Marcin | |
Coś do odsniezania - co ? vitara czy traktor ? | |
Chciał bym w lecie kupić coś do odśnieżania tylko co .. albo jakaś stara Vitara z pługiem i łancuchami albo ursus c-360. tyle że ciągnik mi się nie przyda na nic a vitara może by z przyczepką pojehała czasem gdzieś A czemu akurat Vitara, a nie Samurai na przykład? Samurai jest tańszy, prostszy - a przez to bardziej niezawodny. Według mnie to jednak nadal kupowanie krowy, żeby się napić mleka - zapomnij o tym, że za parę tysięcy kupisz samochód, który będzie jeździł (nawet te 2 km w te i we wte) bez wkładu finansowego. Kupno profesjonalnego pługa to kilka(naście) ładnych tysięcy (polecam stronę http://www.taubenreuther.de/), z kolei wyrzeźbienie czegoś samodzielnie, żeby faktycznie odśnieżało, nie urwało się na pierwszej bryle lodu, nie pogięło ramy nie jest wbrew pozorom takie proste... Może faktycznie na początku pomyśl o Maluchu - lekki balast na tył, sztywne spręzyny+grube łańcuchy na koła i jakiś zmyślny pług. Koszt całości to będzie 1/3 najtańszego Samuraia jakiego kupisz, a może działać całkiem sprawnie. Pozdrawiam! Marcin (1,6 km do odśnieżanej drogi) |
|
Data: 2009-02-22 22:16:09 | |
Autor: Jarek \(Cobra\) Marecik | |
Coś do odsniezania - co ? vitara czy traktor ? | |
"Marcin" <sq5izm@gazeta.pl> wrote in message news:gnsdpl$8b2$1inews.gazeta.pl...
będzie zdecydowanie za lekki (tak zresztą jak i Vitara)Chciał bym w lecie kupić coś do odśnieżania tylko co .. albo jakaś stara Vitara z pługiem i łancuchami albo ursus c-360. tyle że ciągnik mi sięA czemu akurat Vitara, a nie Samurai na przykład? Samurai jest tańszy, prostszy - a przez to bardziej niezawodny. macie pojęcie ile waży "wałek" sniegu o średnicy 0,5m i długości 1,5 m ? Według mnie to jednak nadal kupowanie krowy, żeby się napić mleka - zapomnij o tym, że za parędokładnie, tym bardziej, że będzie on do niczego nie przydatny :( Może faktycznie na początku pomyśl o Maluchu - lekki balast na tył,nie będzie działać... uwierz mi. masa śniegu z jaką da sobie radę taki maluch jest znikomo mała, co oznacza że jego ilość zalegająca na drodze nie przeszkodzi w ruchu normalnego, sprawnego samochodu. -- Jarek Marecik |
|
Data: 2009-02-22 22:25:25 | |
Autor: kolega | |
Coś do odsniezania - co ? vitara czy traktor ? | |
Użytkownik "Jarek (Cobra) Marecik" <lucky9999@wp.pl> napisał w wiadomości news:gnsfas$l0p$1news.onet.pl... "Marcin" <sq5izm@gazeta.pl> wrote in message news:gnsdpl$8b2$1inews.gazeta.pl... maluch odpada mam wstret do tego auta |
|
Data: 2009-02-22 23:56:10 | |
Autor: Marcin | |
Coś do odsniezania - co ? vitara czy traktor ? | |
A czemu akurat Vitara, a nie Samurai na przykład? Samurai jest tańszy, prostszy - a przez to bardziej niezawodny.będzie zdecydowanie za lekki (tak zresztą jak i Vitara) Jest śnieg i śnieg... Faktycznie, mokrego śniegu się niczym nie ruszy (nie mówię o ciężkim sprzęcie, gąsienicach, etc.), ale świeży, sypki śnieg da się lekkim sprzętem odgarniać. Ja odśnieżałem Samuraiem i UAZem, pługiem ciągniętym za samochodem (klin z belek drewnianych, z dociążeniem waży jakieś 150 - 180 kg) i generalnie temat jest do opanowania. Niestety trzeba liczyć się z tym, że jak ostro pada (i wieje) trzeba to robić co 2 godziny. A tak BTW - po co odśnieżać jak się ma Vitarę :) Po prostu jak pada to się jedzie Vitarą i po problemie :) Może faktycznie na początku pomyśl o Maluchu - lekki balast na tył,nie będzie działać... uwierz mi. Tutaj nie będę polemizował, bo rozważam czysto teoretycznie. Ale maluch ma jedną zaletę - nie będzie działał taniej :) Pozdrawiam! Marcin |
|
Data: 2009-02-22 22:19:11 | |
Autor: kolega | |
Coś do odsniezania - co ? vitara czy traktor ? | |
Użytkownik "Marcin" <sq5izm@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gnsdpl$8b2$1inews.gazeta.pl... Chciał bym w lecie kupić coś do odśnieżania tylko co .. albo jakaś stara Vitara z pługiem i łancuchami albo ursus c-360. tyle że ciągnik mi się nie przyda na nic a vitara może by z przyczepką pojehała czasem gdzieś kosiarke samojezdną ciężką hondę posiadam z pługiem robionym we własnym warsztacie wbrew pozorom nie jest to takie trudne - pare przemysleń spawarka bosh blaha ushwyty sruby to juz przechodziłem zrobie to spokojnie - zrobiłem dla samojezdnej hondy ale to się sprawdza tylko na swieżym miekkim śniegu, na cieższym mokrym nie da rady, ślizga się i wogóle do kitu.. samuraj to dobry w miarę pomysł ......tylko że one zwykle sa w stanie rozpaczy. bo vitare to jeszcze wiele osób kupowało do jazdy w mieście a samuraja to juz do orania w terenie kupowali . Najlepszy był by ciągnik ale to z koleji był by kolejnym meblem bo nie miał by co robić całe lato.. |
|
Data: 2009-02-23 16:01:48 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Coś do odsniezania - co ? vitara czy traktor ? | |
Dnia Sun, 22 Feb 2009 22:19:11 +0100, kolega napisał(a):
wbrew pozorom dopisek "nie jeżdzony w terenie" przy autach terenowych najczesciej oznacza ze nikt nigdy przy aucie nic nie robił. Ci co jak pisałeś "oraja w terenie" dość czesto dużo przy aucie grzebią. -- www.warszawski.info |
|