Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Coś mi operacje dyskowe mulą się

Coś mi operacje dyskowe mulą się

Data: 2019-11-10 17:51:51
Autor: jaNus
Coś mi operacje dyskowe mulą się
Nie psować crosspostowania! Niech i Wasze odpowiedzi idą na obie grupy:
pl.comp.os.ms-windows.winnt   &   pl.comp.pecet
- wszak może gdzieś-w-którejś-komuś też się przyda   :)

_____________

     No po prostu żółwie tempo w operacjach dyskowych. Dodam, że to od
początku (a przynajmniej odkąd przeszedłem na W-10), ale dopiero teraz
zaczęło mnie to wielce irytować.
C: to SSD, kłopotów zwalniania w nim nie zaobserwowałem, zaś mój
wewnętrzny F: HDD jest podobno szybki, 2TB, czyli nie jakiś staroć,
powinien śmigać!

A on przesyła dane jakby po USB-1! Albo i gorzej. Moooże coś mu w BIOSie
źle ustawiłem, nie wiem, ale i tak bałbym się zmieniać, bo gdy był
zapisywany pod obecnymi ustawieniami, to nowe mogą go uczynić
"niewidzialnym"?

A jeśli to sprawka BIOSu, to na pl.comp.pecet jest jak znalazł   :)

________________

Ale jeśli to wina ustawień w Windzie, to z tego co chwytam, nie ma co
ręcznie rzeźbić w g**nie, tylko instaluje się jakiś-tam "odkurzacz".

A jeśli to sprawka W-10, to na pl.comp.os.ms-windows.winnt pasuje  :)

Dodam jeszcze, że winę za to może ponosić BOINC, siedzący w
virtualboxie, i "dociążający" moje i7 niemal do 100%, a i dysków używa.
No ale z natury ma ustawiany najniższy priorytet, czyli do zasobów
wyższy dostęp ma wszystko-cokolwiek-uruchamiam. Tak przynajmniej mówi
teoria.
_______________

Możecie polecić jakiś dobry "regulator" Windy (10-ki)? Podobno jest tego
sporo, darmowych też niemało. Ale  najchętniej bym użył takiego, co go
ktoś tu zna, i w razie czego podpowie, jak-i-co w nim pozaptaszać...

Pomożecie? [ E. Gierek ]
/Zrób to sam/!! [ Adam Słodowy ]


--
Masz potężną moc obliczeniową ,,na pokładzie"? Podziel się nią z Nauką,
i dołącz do BOINC, systemu przetwarzania rozproszonego (GRID),
https://pl.wikipedia.org/wiki/Berkeley_Open_Infrastructure_for_Network_Computing
http://www.boincatpoland.org/smf/index.php

Data: 2019-11-10 23:56:52
Autor: Olek
Coś mi operacje dyskowe mulą się
On 10.11.2019 17:51, jaNus wrote:

     No po prostu żółwie tempo w operacjach dyskowych. Dodam, że to od
początku (a przynajmniej odkąd przeszedłem na W-10), ale dopiero teraz
zaczęło mnie to wielce irytować.
C: to SSD, kłopotów zwalniania w nim nie zaobserwowałem, zaś mój
wewnętrzny F: HDD jest podobno szybki, 2TB, czyli nie jakiś staroć,
powinien śmigać!

A on przesyła dane jakby po USB-1! Albo i gorzej. Moooże coś mu w BIOSie

Czyli jeden dysk śmiga, a tylko ten drugi jest powolny?
Ja bym sprawdził czy to nie łabędzi śpiew dysku mechanicznego.
Sprawdź co raportuje SMART.
--
Olek

Data: 2019-11-11 14:52:09
Autor: Uncle Pete
Coś mi operacje dyskowe mulą się
     No po prostu żółwie tempo w operacjach dyskowych. Dodam, że to od
początku (a przynajmniej odkąd przeszedłem na W-10), ale dopiero teraz
zaczęło mnie to wielce irytować.
C: to SSD, kłopotów zwalniania w nim nie zaobserwowałem, zaś mój
wewnętrzny F: HDD jest podobno szybki, 2TB, czyli nie jakiś staroć,
powinien śmigać!

A on przesyła dane jakby po USB-1! Albo i gorzej. Moooże coś mu w BIOSie
źle ustawiłem, nie wiem, ale i tak bałbym się zmieniać, bo gdy był
zapisywany pod obecnymi ustawieniami, to nowe mogą go uczynić
"niewidzialnym"?

A jakie masz transfery przy kopiowaniu dużych plików z HDD na SSD i z powrotem? Ponieważ podstawowa różnica między nimi jest w czasie dostępu, więc największa różnica w szybkości jest kiedy komputer "mieli" dużo drobnych plików.

Data: 2019-11-11 19:45:23
Autor: jaNus
Coś mi operacje dyskowe mulą się
W dniu 11.11.2019 o 14:52, Uncle Pete pisze:
A jakie masz transfery przy kopiowaniu dużych plików z HDD na SSD i
z powrotem?

Choć problem irytującym *jest*, ale najwyraźniej nie osiągnąłem jeszcze
irytacji na wystarczającym stopniu wq****nia, bo jakoś nie palę się do
instalowania softu do pomiarów transferu. No bo takich różnych programów
"jednorazowego odpalenia" mam już na kompie zdecydowanie za dużo. A gdy
jest, i to za darmochę, to potem jakoś żal pchnąć do kosza    :)


Ponieważ podstawowa różnica między nimi jest w czasie dostępu, więc największa różnica w szybkości jest kiedy komputer "mieli" dużo drobnych plików.

Tak na oko oceniając, to gdy HDD się "rozmacha",  to transfery nie są
raczej nadto spowolnione. Ale często bywa tak, że na działającym (na
pewno nie uśpionym, wszak to na nim stoi SWAP!) dysku otwieram jakiś
katalog, i czekam ze 3, a czasem może i 5 sekund, aż się wyświetli jego
zawartość, choćby był tam 1 plik. To jednak wnerwia!

A sam dysk? Hm, nawet nie pamiętam producenta, instalował mi go
profesjonalny "składacz" na WGE pod GUS-em. Ale fachowiec odczyta go ze
zrzutu "Właściwości" z menadżera urządzeń:
(a tak BTW: gorąco polecam do takich zrzutów soft:
"ABBYY Screenshot Reader", on od razu też OCR-uje to, co "połknie")

Wlasciwosc
Identyfikatory sprz^tu
Wartosc
SCSI\DiskST2000DM006-2DM164 CC26
SCSI\DiskST2000DM006-2DM164_______
SCSI\DiskST2000DM
SCSI\ST2000DM006-2DM164 C
ST2000DM006-2DM164 C
Gen Disk


Pewnie SeagaTe? (od ST)
Natomiast SMART miałem cały czas off, bo, jak sobie onegdaj myślałem:
i tak bym do niego nie zaglądał.
Jak zacznę dłubać w BIOS-ie, to go włączę.



--
Matematyka to księżniczka: jest taka... piękna!
Fizyka to prawdziwa potęga.
Logika to narzędzie cudowne, takie precyzyjne.
Ale wszystkie te wspaniałe nauki muszą słuchać *polityków*
Tedy patrz tym draniom na ręce!

Data: 2019-11-11 20:49:11
Autor: Uncle Pete
Coś mi operacje dyskowe mulą się
Choć problem irytującym *jest*, ale najwyraźniej nie osiągnąłem jeszcze
irytacji na wystarczającym stopniu wq****nia, bo jakoś nie palę się do
instalowania softu do pomiarów transferu. No bo takich różnych programów
"jednorazowego odpalenia" mam już na kompie zdecydowanie za dużo. A gdy
jest, i to za darmochę, to potem jakoś żal pchnąć do kosza    :)

Wystarczy jakikolwiek dość duży plik (powiedzmy, pół giga) i stoper (na pewno masz go w telefonie) lub program w rodzaju Total Commandera, który przy kopiowaniu większych plików zaczyna pokazywać transfer. Albo liczenie na głos ;)

Tak na oko oceniając, to gdy HDD się "rozmacha",  to transfery nie są
raczej nadto spowolnione. Ale często bywa tak, że na działającym (na
pewno nie uśpionym, wszak to na nim stoi SWAP!) dysku otwieram jakiś
katalog, i czekam ze 3, a czasem może i 5 sekund, aż się wyświetli jego
zawartość, choćby był tam 1 plik. To jednak wnerwia!

No bo dysk musi pomachać głowicami, żeby podać Ci zawartość. Po prostu jedna z hipotez jest taka, że ten HDD jest z jakiegoś powodu przeciążony wieloma operacjami na plikach. Jak chcesz wyświetlić zawartość katalogu i czekasz te kilka sekund, to czy słychać, że HDD cały czas coś mieli? I w ogóle, jaka jest jego aktywność? Zobacz wątek z 29 września "Co W10 pisze na dysku w czasie swej rzekomej bezczynności?"

     Wlasciwosc
     Identyfikatory sprz^tu
     Wartosc
     SCSI\DiskST2000DM006-2DM164 CC26
     SCSI\DiskST2000DM006-2DM164_______
     SCSI\DiskST2000DM
     SCSI\ST2000DM006-2DM164 C
     ST2000DM006-2DM164 C
     Gen Disk


Pewnie SeagaTe? (od ST)

Seagate Barracuda 2 TB 3.5" SATA III.

Data: 2019-11-11 22:51:39
Autor: jaNus
Coś mi operacje dyskowe mulą się
W dniu 11.11.2019 o 20:49, Uncle Pete pisze:
Seagate Barracuda 2 TB 3.5" SATA III

Jest wielce prawdopodobnym, że w BIOS-ie mam zamiast tego szybszego
ustawienia (nie pomnę nazwy) wybrane "Legacy", co spowalnia, ale chyba
przecież nie jakoś *dramatycznie*?


--
Matematyka to księżniczka: jest taka... piękna!
Fizyka to prawdziwa potęga.
Logika to narzędzie cudowne, takie precyzyjne.
Ale wszystkie te wspaniałe nauki muszą słuchać *polityków*
Tedy patrz tym draniom na ręce!

Data: 2019-11-12 00:25:42
Autor: Uncle Pete
Coś mi operacje dyskowe mulą się
On 2019-11-11 22:51, jaNus wrote:
W dniu 11.11.2019 o 20:49, Uncle Pete pisze:
Seagate Barracuda 2 TB 3.5" SATA III

Jest wielce prawdopodobnym, że w BIOS-ie mam zamiast tego szybszego
ustawienia (nie pomnę nazwy) wybrane "Legacy", co spowalnia, ale chyba
przecież nie jakoś *dramatycznie*?



Spróbuj przestawić, to się dowiesz.

Data: 2019-11-12 13:44:12
Autor: jaNus
Coś mi operacje dyskowe mulą się
W dniu 12.11.2019 o 00:25, Uncle Pete pisze:
Jest wielce prawdopodobnym, że w BIOS-ie mam zamiast tego szybszego
ustawienia (nie pomnę nazwy) wybrane "Legacy", co spowalnia, ale chyba
przecież nie jakoś *dramatycznie*?



Spróbuj przestawić, to się dowiesz.
>
A nie spowoduje to *nieodwracalnej* kaszany na tym dysku?


--
Matematyka to księżniczka: jest taka... piękna!
Fizyka to prawdziwa potęga.
Logika to narzędzie cudowne, takie precyzyjne.
Ale wszystkie te wspaniałe nauki muszą słuchać *polityków*
Tedy patrz tym draniom na ręce!

Data: 2019-11-12 14:08:28
Autor: Uncle Pete
Coś mi operacje dyskowe mulą się
A nie spowoduje to *nieodwracalnej* kaszany na tym dysku?
Nie.

Data: 2019-11-12 23:05:59
Autor: jaNus
Coś mi operacje dyskowe mulą się
W dniu 12.11.2019 o 14:08, Uncle Pete pisze:
A nie spowoduje to *nieodwracalnej* kaszany na tym dysku?
Nie.


A niżej:
W dniu 12.11.2019 o 14:39, ąćęłńóśźż pisze:
Spowoduje.

No i komu mam wierzyć??


--
Matematyka to księżniczka: jest taka... piękna!
Fizyka to prawdziwa potęga.
Logika to narzędzie cudowne, takie precyzyjne.
Ale wszystkie te wspaniałe nauki muszą słuchać *polityków*
Tedy patrz tym draniom na ręce!

Data: 2019-11-13 01:29:06
Autor: Marcin Debowski
Coś mi operacje dyskowe mulą się
On 2019-11-12, jaNus <piszcie.sobie.n@berdyczow.pl> wrote:
W dniu 12.11.2019 o 14:08, Uncle Pete pisze:
A nie spowoduje to *nieodwracalnej* kaszany na tym dysku?
Nie.


A niżej:
W dniu 12.11.2019 o 14:39, ąćęłńóśźż pisze:
Spowoduje.

No i komu mam wierzyć??

Nie spowoduje to nieodwracalnej kaszany na dysku, ale możesz mieć problemy z Windows żeby z takiego dysku wystartował.

--
Marcin

Data: 2019-11-13 10:49:50
Autor: Uncle Pete
Coś mi operacje dyskowe mulą się
On 2019-11-12 23:05, jaNus wrote:
W dniu 12.11.2019 o 14:08, Uncle Pete pisze:
A nie spowoduje to *nieodwracalnej* kaszany na tym dysku?
Nie.


A niżej:
W dniu 12.11.2019 o 14:39, ąćęłńóśźż pisze:
Spowoduje.

No i komu mam wierzyć??

Według mnie nie spowoduje - w poprzednich wersjach Windowsa wpływało to na maksymalną prędkość transferu.

Data: 2019-11-12 14:39:43
Autor: ąćęłńóśźż
Coś mi operacje dyskowe mulą się
Spowoduje.
Musisz najpierw zgrać gdzieś obraz tego dysku, przestawić w BIOS i z powrotem wgrać tamten obraz na dysk.
A i tak nie ruszy, jeżeli to dysk systemowy (bo w obrazie dysku będą stare ustawienia rejestru Win).


-- -- -
A nie spowoduje to *nieodwracalnej* kaszany na tym dysku?

Data: 2019-11-13 10:48:52
Autor: Uncle Pete
Coś mi operacje dyskowe mulą się
On 2019-11-12 14:39, ąćęłńóśźż wrote:
Spowoduje.

A z jakiej racji ma powstać kaszana na dysku?

Data: 2019-11-13 11:27:05
Autor: ąćęłńóśźż
Coś mi operacje dyskowe mulą się
A to Twoje dane, czy "obiecujesz, że..."?


-- -- -
A z jakiej racji ma powstać kaszana na dysku?

Data: 2019-11-12 09:52:00
Autor: robot
Coś mi operacje dyskowe mulą się
W dniu 2019-11-11 o 19:45, jaNus pisze:
W dniu 11.11.2019 o 14:52, Uncle Pete pisze:
A jakie masz transfery przy kopiowaniu dużych plików z HDD na SSD i
z powrotem?

Choć problem irytującym *jest*, ale najwyraźniej nie osiągnąłem jeszcze
irytacji na wystarczającym stopniu wq****nia, bo jakoś nie palę się do
instalowania softu do pomiarów transferu. No bo takich różnych programów
"jednorazowego odpalenia" mam już na kompie zdecydowanie za dużo. A gdy
jest, i to za darmochę, to potem jakoś żal pchnąć do kosza    :)


Ponieważ podstawowa różnica między nimi jest w czasie dostępu, więc największa różnica w szybkości jest kiedy komputer "mieli" dużo drobnych plików.

Tak na oko oceniając, to gdy HDD się "rozmacha",  to transfery nie są
raczej nadto spowolnione. Ale często bywa tak, że na działającym (na
pewno nie uśpionym, wszak to na nim stoi SWAP!) dysku otwieram jakiś
katalog, i czekam ze 3, a czasem może i 5 sekund, aż się wyświetli jego
zawartość, choćby był tam 1 plik. To jednak wnerwia!

U mnie jest dokładnie to samo na W10. Jeszcze nie sprawdzałem,
ale założyłem sobie, że to można wyłączyć gdzieś w opcjach oszczędzania energii, planety, i CO2.

Data: 2019-11-12 11:23:33
Autor: ąćęłńóśźż
Coś mi operacje dyskowe mulą się
Przewal sobie jakiś mocno skompresowany plik kilkugigabitowy (np. film) z HDD na SSD i z SSD na HDD systemowym windows eksplorerem.
W Win 10 wyskoczy ładne graficzne okienko z transferami.
Plik powinien być duży, żeby ominąć początkowe przyspieszenie związane z cachem.
Dodatkowo możesz posłużyć się menedżerem zadań lub resource monitorem.
Total Commander zwalnia, nie używaj TC do badania transferów.
Na drugą próbę możesz ten HDD podpiąć jako zewnętrzny eSata (najlepiej) lub USB (3.0) i porównać wyniki, będziesz wiedział czy software czy hardware winne.

Data: 2019-11-12 09:47:32
Autor: robot
Coś mi operacje dyskowe mulą się
Ja bym na twoim miejscu potestował najpierw szybkość trasferu z tego
dysku pod innym systemem. Odpalić jakiś linux live CD czy coś i wtedy sprawdzić.

Coś mi operacje dyskowe mulą się

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona