Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Cos nie tak z obrecza...

Cos nie tak z obrecza...

Data: 2015-11-04 16:51:25
Autor: Andrzej Ozieblo
Cos nie tak z obrecza...
.... lub opona. Juz drugi raz, w trakcie przebiegu 2500 km, mam to samo. Rower skladak 20". Przerwane kordy na styku tylnej (z przednia nie ma problemu) opony i obreczy, zaczyna sie bicie, odczuwalne zwlaszcza przy szybszej jezdzie (o ile w ogole mozna mowic w tym przypadku o szybkosci). Bedzie sie powiekszalo, wiec musze po raz kolejny wymienic opone. Rower nie ma lekkiego zycia, zalicza wiele podjazdow kraweznikowych, czasem woze cos ciezkiego, typu zakupy wazace 10-15 kg. Ale bez przesady. Nigdy w zyciu nic takiego mi sie nie zdarzylo. Bywaly pekniecia kordow, rozwarstwienia, ale przy duzo wiekszych przebiegach.

Ma ktos podobne doswiadczenia?

Data: 2015-11-04 13:08:08
Autor: Ignac
Cos nie tak z obrecza...
W dniu środa, 4 listopada 2015 16:51:31 UTC+1 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:

Ma ktos podobne doswiadczenia?

Miałem taki problem z oponami Kenda.
Od kilku lat jeżdżę na Continentalach i marka jest świetna-zero problemów.
Polecam Ci takie(choć tu nie są dostępne- nie miałem czasu poszukać):
http://www.oponarowerowa.pl/opona-continental-tour-ride-20-x-175-czarna-reflex-drutowana-585g-trekking-p-7154.html
-dodatkowo z wkładką antyprzebiciową.

Data: 2015-11-05 07:59:32
Autor: bans
Cos nie tak z obrecza...
W dniu 2015-11-04 o 22:08, Ignac pisze:

Miałem taki problem z oponami Kenda.


Mi w Kendzie z boku wyskoczyła bez powodu gula wielkości wiśni.
To oraz wcześniej zasłyszane opinie o tej marce spowodowały że nigdy więcej Kendy nie kupię.


--
bans

Data: 2015-11-05 08:59:02
Autor: ivo.andric
Cos nie tak z obrecza...
bans wrote:

W dniu 2015-11-04 o 22:08, Ignac pisze:

> Miałem taki problem z oponami Kenda.


Mi w Kendzie z boku wyskoczyła bez powodu gula wielkości wiśni.
To oraz wcześniej zasłyszane opinie o tej marce spowodowały że nigdy więcej Kendy nie kupię.


Ja swoje kendy 831A 26x1.75 zajezdzilem dopiero przy 10000 km. Pierwsza
rozlazla sie w miejscu zlapania wiekszego szkla (przecielo kord) a w
drugiej tylko bieznik zanikal. Obie lapaly kapcie. Mimo przebiegu
praktycznie do konca trzymaly "geometrie". Naprawde ciezko mi cos zlego
o nich powiedziec. Nawet cena byla smiechowa - 20 zl/szt.


ivo

Data: 2015-11-05 10:15:03
Autor: Andrzej Ozieblo
Cos nie tak z obrecza...
W dniu 2015-11-05 o 07:59, bans pisze:

Mi w Kendzie z boku wyskoczyła bez powodu gula wielkości wiśni.
To oraz wcześniej zasłyszane opinie o tej marce spowodowały że nigdy
więcej Kendy nie kupię.

Ta druga, ktora wlasnie wybula, to Kenda. Kupilem znowu jakas chinszczyzne, ale nie Kenda.

Data: 2015-11-05 01:45:40
Autor: Ignac
Cos nie tak z obrecza...
W dniu czwartek, 5 listopada 2015 10:15:07 UTC+1 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
W dniu 2015-11-05 o 07:59, bans pisze:

> Mi w Kendzie z boku wyskoczyła bez powodu gula wielkości wiśni.
> To oraz wcześniej zasłyszane opinie o tej marce spowodowały że nigdy
> więcej Kendy nie kupię.

Ta druga, ktora wlasnie wybula, to Kenda. Kupilem znowu jakas chinszczyzne, ale nie Kenda.

Nie kupję opon badziewnych, bo (zostało już powiedziane),
albo rozerwie się osnowa, lub jeśli wytrzymają jakiś
sensowny przebieg, to łapią kapcie seriami i dokupując do
nich dętki i tak docelowo wyjdzie drożej,niż kupując właściwą i na dodatek z wkładką anty.

Data: 2015-11-05 11:08:22
Autor: Andrzej Ozieblo
Cos nie tak z obrecza...
W dniu 2015-11-05 o 10:45, Ignac pisze:

Nie kupję opon badziewnych, bo (zostało już powiedziane),
albo rozerwie się osnowa, lub jeśli wytrzymają jakiś
sensowny przebieg, to łapią kapcie seriami i dokupując do
nich dętki i tak docelowo wyjdzie drożej,niż kupując
właściwą i na dodatek z wkładką anty.

Nie ma duzego wyboru w 20". Kupilem w Giancie na Armii Krajowej (Krakow), bo mi po drodze z obiadu (jak i do obiadu :)). Jedyna sensowna jaka mieli za prawie 30 zl. Robi wraznie dosc solidnej.

Data: 2015-11-05 07:44:37
Autor: Ignac
Cos nie tak z obrecza...
W dniu czwartek, 5 listopada 2015 11:08:26 UTC+1 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:

 
Nie ma duzego wyboru w 20". Kupilem w Giancie na Armii Krajowej (Krakow), bo mi po drodze z obiadu (jak i do obiadu :)). Jedyna sensowna jaka mieli za prawie 30 zl. Robi wraznie dosc solidnej.

Jeśli masz paragon to reklamuj, idealny pretekst!
Wyszło by, że trochę jeździłeś za darmo, nabyłeś
doświadczenia, a teraz wychodzisz z nietrafionej inwestycji.
To się każdemu zdarza.

Data: 2015-11-05 09:14:23
Autor: Ignac
Cos nie tak z obrecza...
W dniu czwartek, 5 listopada 2015 16:44:40 UTC+1 użytkownik Ignac napisał:
W dniu czwartek, 5 listopada 2015 11:08:26 UTC+1 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:

> Nie ma duzego wyboru w 20". Jeśli masz paragon to reklamuj, idealny pretekst!
Wyszło by, że trochę jeździłeś za darmo, nabyłeś
doświadczenia, a teraz wychodzisz z nietrafionej inwestycji.
To się każdemu zdarza.

Musisz sprawę rozwiązać po męsku, nie bądź sentymentalny.
Powiedz jej wprost: Kochanie, było nam razem fantastycznie,
momentami zwłaszcza, ale teraz niestety musimy się rozstać.
Dlaczego? Jakby Ci tu powiedzieć. Straciłaś niestety, mocno
na funkcjonalności.
Nie możesz "pękać", zobacz tylko na swoją koleżankę Obręcz.

Data: 2015-11-07 07:58:31
Autor: Ignac
Cos nie tak z obrecza...
W dniu czwartek, 5 listopada 2015 18:14:25 UTC+1 użytkownik Ignac napisał:

> > Nie ma duzego wyboru w 20".

Takie sobie kup:
http://allegro.pl/opona-grl-20-x-1-75-6031-wkladka-antyprzebiciowa-i5288019148.html

Ludzie kupują, a zbiorowość się nie myli.
Taką markę tylko 26" kupił sobie kumpel i jest bardzo zadowolony.
Bieżnik wygląda fantastycznie!

Data: 2015-11-08 10:02:15
Autor: Andrzej Ozieblo
Cos nie tak z obrecza...
Ignac pisze:

Takie sobie kup:
http://allegro.pl/opona-grl-20-x-1-75-6031-wkladka-antyprzebiciowa-i5288019148.html

Dzieki. Wyglada obiecujaco. Bede mial na uwadze w przyszlosci. Ale juz wstawilem "chinczyka". Wyglada dosc solidnie. Poogladalem obrecz. Mysle, ze problem moze tkwic w dosc cienkim rancie zabezpieczajacym dobre osadzenie opony. Cienki i dosc wystajacy. Moze powodowac powolne przetarcie w miejscu osadzenia. Coz, w najgorszym przypadku bede zmienial dosc czesto (800-1000 km) opone. I tak wychodzi taniej niz jazda samochodem czy zbiorkomem. ;)

Data: 2015-11-08 02:53:09
Autor: Titus Atomicus
Cos nie tak z obrecza...
In article <n1f9qp$9r9$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>,
 Andrzej Ozieblo <ypoziebl@cyf-kr.edu.pl> wrote:

W dniu 2015-11-05 o 10:45, Ignac pisze:

> Nie kupję opon badziewnych, bo (zostało już powiedziane),
> albo rozerwie się osnowa, lub jeśli wytrzymają jakiś
> sensowny przebieg, to łapią kapcie seriami i dokupując do
> nich dętki i tak docelowo wyjdzie drożej,niż kupując
> właściwą i na dodatek z wkładką anty.

Nie ma duzego wyboru w 20". Kupilem w Giancie na Armii Krajowej (Krakow), bo mi po drodze z obiadu (jak i do obiadu :)). Jedyna sensowna jaka mieli za prawie 30 zl. Robi wraznie dosc solidnej.

Ja w skladaku i mieszczuchu wymienilem opony na Schwalbe Big Apple.
Jakos chyba od 80-100zl za sztuke na allegro.
Nie sa pancerne (w szczegolnosci 'boczki' cienkie), ale jestem zadowolony. Jakos lepsza amortyzacja.
--
TA

Data: 2015-11-04 18:51:31
Autor: Jacek Maciejewski
Cos nie tak z obrecza...
Dnia Wed, 4 Nov 2015 16:51:25 +0100, Andrzej Ozieblo napisał(a):

Ma ktos podobne doswiadczenia?

W tym roku Kenda 1,75x28" mi tak wysiadła. Tylne koło. Po ok. 1000km
zrobiła się jakaś krzywa w jednym miejscu, przestała układać się na
obręczy. Rzecz się powiększała, koło biło strasznie,  próbowałem
zdejmować oponę i jakoś ją inaczej układać ale nic nie pomagało. W końcu
się przetarła w tym miejscu na wylot i pękła przy przebiegu jakieś 2000.
--
Jacek
Dziesięć przykazań ma 279 słów.
Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych  1300 słów.
Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów.

Data: 2015-11-04 19:11:30
Autor: ToMasz
Cos nie tak z obrecza...

Rower skladak 20". Przerwane kordy na styku tylnej (z przednia nie ma
problemu) opony i obreczy, zaczyna sie bicie, odczuwalne zwlaszcza przy
szybszej jezdzie (o ile w ogole mozna mowic w tym przypadku o
szybkosci). Bedzie sie powiekszalo, wiec musze po raz kolejny wymienic
opone. Rower nie ma lekkiego zycia, zalicza wiele podjazdow
kraweznikowych, czasem woze cos ciezkiego, typu zakupy wazace 10-15 kg.
Ale bez przesady. Nigdy w zyciu nic takiego mi sie nie zdarzylo. Bywaly
pekniecia kordow, rozwarstwienia, ale przy duzo wiekszych przebiegach.

Ma ktos podobne doswiadczenia?
tak. dzieje się to w przypadku gdy klient jeździł całe życie na oponach za 20-30 zł które ważyły prawie 1kg, a nagle pojechał zamiast do sklepu to to salonu i tam mu zamontowali oponę za 60zł, która waży 350gram i po bokach ma prześwitujące płótno a nie gumę. guma tylko na bieżniku. Na jakich oponach Ty jeździsz?

ToMasz

Data: 2015-11-04 20:18:18
Autor: JDX
Cos nie tak z obrecza...
On 2015-11-04 19:11, ToMasz wrote:
[...]
Ma ktos podobne doswiadczenia?
tak. dzieje się to w przypadku gdy klient jeździł całe życie na oponach
za 20-30 zł które ważyły prawie 1kg, a nagle pojechał zamiast do sklepu
No i co z tego że ważą kilo, skoro jest to kilo gówna?

to to salonu i tam mu zamontowali oponę za 60zł, która waży 350gram i po
bokach ma prześwitujące płótno a nie gumę. guma tylko na bieżniku. Na
jakich oponach Ty jeździsz?
Moja Schwalbe Silento 28x1,75 za ~60zł waży prawie 700g i złapała "gulę"
z boku po ~7000km a nie 2500 czy nawet 1000. :-)

BTW. A taka Schwalbe Marathon/Marathon Plus waży ~1kg i kosztuje aż
~100zł. :-)

Data: 2015-11-10 08:27:22
Autor: MichałG
Cos nie tak z obrecza...
JDX pisze:
On 2015-11-04 19:11, ToMasz wrote:
[...]

BTW. A taka Schwalbe Marathon/Marathon Plus waży ~1kg i kosztuje aż
~100zł. :-)

Ale wytrzymuja pod 100kg jeżdzcem już 15000 km..... :-) choć juz powoli widać koniec bieżnika....


pozdrawiamM

Data: 2015-11-04 19:22:07
Autor: PeJot
Cos nie tak z obrecza...
W dniu 2015-11-04 o 16:51, Andrzej Ozieblo pisze:
... lub opona. Juz drugi raz, w trakcie przebiegu 2500 km, mam to samo.
Rower skladak 20". Przerwane kordy na styku tylnej (z przednia nie ma
problemu) opony i obreczy, zaczyna sie bicie, odczuwalne zwlaszcza przy
szybszej jezdzie (o ile w ogole mozna mowic w tym przypadku o
szybkosci). Bedzie sie powiekszalo, wiec musze po raz kolejny wymienic
opone. Rower nie ma lekkiego zycia, zalicza wiele podjazdow
kraweznikowych, czasem woze cos ciezkiego, typu zakupy wazace 10-15 kg.
Ale bez przesady. Nigdy w zyciu nic takiego mi sie nie zdarzylo. Bywaly
pekniecia kordow, rozwarstwienia, ale przy duzo wiekszych przebiegach.

Ma ktos podobne doswiadczenia?

Mniej więcej. Od czasu kiedy zaczął się kryzys, a producenci dobra wszelakiego zaczęli oszczędzać na materiałach.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2015-11-04 22:34:44
Autor: ToMasz
Cos nie tak z obrecza...
W dniu 04.11.2015 o 19:22, PeJot pisze:
W dniu 2015-11-04 o 16:51, Andrzej Ozieblo pisze:
... lub opona. Juz drugi raz, w trakcie przebiegu 2500 km, mam to samo.
Rower skladak 20". Przerwane kordy na styku tylnej (z przednia nie ma
problemu) opony i obreczy, zaczyna sie bicie, odczuwalne zwlaszcza przy
szybszej jezdzie (o ile w ogole mozna mowic w tym przypadku o
szybkosci). Bedzie sie powiekszalo, wiec musze po raz kolejny wymienic
opone. Rower nie ma lekkiego zycia, zalicza wiele podjazdow
kraweznikowych, czasem woze cos ciezkiego, typu zakupy wazace 10-15 kg.
Ale bez przesady. Nigdy w zyciu nic takiego mi sie nie zdarzylo. Bywaly
pekniecia kordow, rozwarstwienia, ale przy duzo wiekszych przebiegach.

Ma ktos podobne doswiadczenia?

Mniej więcej. Od czasu kiedy zaczął się kryzys, a producenci dobra
wszelakiego zaczęli oszczędzać na materiałach.


czy ja wiem.. rubena dalej robi takie opony jak kiedys stomil. nie gniotsja nie lamiotsja.

ToMasz

Ps ostatnio zmienili nazwę, chyba na "mitas"

Data: 2015-11-04 22:57:53
Autor: Bo(o)t manager
Cos nie tak z obrecza...
On Wed, 04 Nov 2015 16:51:25 +0100, Andrzej Ozieblo napisał/a:

... lub opona. Juz drugi raz, w trakcie przebiegu 2500 km, mam to samo.
Rower skladak 20". Przerwane kordy na styku tylnej (z przednia nie ma
problemu) opony i obreczy, zaczyna sie bicie, odczuwalne zwlaszcza przy
szybszej jezdzie (o ile w ogole mozna mowic w tym przypadku o
szybkosci). Bedzie sie powiekszalo, wiec musze po raz kolejny wymienic
opone. Rower nie ma lekkiego zycia, zalicza wiele podjazdow
kraweznikowych, czasem woze cos ciezkiego, typu zakupy wazace 10-15 kg.
Ale bez przesady. Nigdy w zyciu nic takiego mi sie nie zdarzylo. Bywaly
pekniecia kordow, rozwarstwienia, ale przy duzo wiekszych przebiegach.

Ma ktos podobne doswiadczenia?


Słabo pompowane opony, robił się taki dziwny wzorek z boku opony?


--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager

Data: 2015-11-05 10:19:47
Autor: Andrzej Ozieblo
Cos nie tak z obrecza...
W dniu 2015-11-04 o 22:57, Bo(o)t manager pisze:

Słabo pompowane opony, robił się taki dziwny wzorek z boku opony?

Przeciwnie, raczej mocno pompowane. Ok. 3.5 - 4 bar.

Data: 2015-11-05 07:55:23
Autor: cytawa
Cos nie tak z obrecza...
Andrzej Ozieblo pisze:

... lub opona. Juz drugi raz, w trakcie przebiegu 2500 km, mam to samo.
Rower skladak 20". Przerwane kordy na styku tylnej (z przednia nie ma
problemu) opony i obreczy, zaczyna sie bicie, odczuwalne zwlaszcza przy
szybszej jezdzie (o ile w ogole mozna mowic w tym przypadku o
szybkosci). Bedzie sie powiekszalo, wiec musze po raz kolejny wymienic
opone. Rower nie ma lekkiego zycia, zalicza wiele podjazdow
kraweznikowych, czasem woze cos ciezkiego, typu zakupy wazace 10-15 kg.
Ale bez przesady. Nigdy w zyciu nic takiego mi sie nie zdarzylo. Bywaly
pekniecia kordow, rozwarstwienia, ale przy duzo wiekszych przebiegach.


Niestety tak. Stare opony stomilowskie zjezdzaly sie do zera, a obecna chinszzyzne trzeba wymieniac z zupelnie dobrym bieznikiem. Po prostu zaczynaja sie rozlazic jak stare majtki. Ostatnie opony po 2 latach wymienialem.


Jan Cytawa

Cos nie tak z obrecza...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona