Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Coś z wolnobiegiem jak sądzę?

Coś z wolnobiegiem jak sądzę?

Data: 2014-05-25 20:36:43
Autor: JDX
Coś z wolnobiegiem jak sądzę?
Dokładnie przez 30 dni byłem w rozjazdach i mój rower stał sobie w
garażu. Zewnętrzne elementy napędu wypucowane i nasmarowane. Przed
wyjazdem nie miałem z nim żadnych poważnych problemów. W każdym razie ze
dwie godziny temu postanowiłem pojechać na wybory więc wyciągam rower z
garażu. Pierwsze co mnie zaniepokoiło to to, że podczas pchania roweru
do przodu kręci mi się korba! Czy coś, co jest normalne gdy pchamy do
*tyłu* rower z tego typu napędem. Ale największe zaskoczenie dopiero
nadeszło - gdy wsiadłem na rower i chciałem ruszyć okazało się, że mogę
sobie kręcić korbą do przodu bez żadnych oporów - tak jak można ją
kręcić do tyłu. Rower "naprawiłem" w ekspresowym tempie pukając kilka
razy w kasetę drewnianym trzonkiem młotka. Przejechałem z 6 km i jest
OK. Ale co może/mogło być przyczyną takiego zachowania? Smar się
zestarzał? Rower ma trochę ponad 3 lata i tylna piasta nigdy nie była
rozbierana. Z rok temu była jedynie wymieniona kaseta.

Data: 2014-05-25 20:43:31
Autor: Jacek Maciejewski
Coś z wolnobiegiem jak sądzę?
Dnia Sun, 25 May 2014 20:36:43 +0200, JDX napisał(a):

Smar się
zestarzał?

Ano. Albo wysechł. Jak będziesz rozbierał, to nie pogub kulek :)
--
Jacek

Data: 2014-05-26 07:14:46
Autor: mbut
Coś z wolnobiegiem jak sądzę?
W dniu 14-05-25 20:36, JDX pisze:
Dokładnie przez 30 dni byłem w rozjazdach i mój rower stał sobie w
garażu. Zewnętrzne elementy napędu wypucowane i nasmarowane. Przed
wyjazdem nie miałem z nim żadnych poważnych problemów. W każdym razie ze
dwie godziny temu postanowiłem pojechać na wybory więc wyciągam rower z
garażu. Pierwsze co mnie zaniepokoiło to to, że podczas pchania roweru
do przodu kręci mi się korba! Czy coś, co jest normalne gdy pchamy do
*tyłu* rower z tego typu napędem. Ale największe zaskoczenie dopiero
nadeszło - gdy wsiadłem na rower i chciałem ruszyć okazało się, że mogę
sobie kręcić korbą do przodu bez żadnych oporów - tak jak można ją
kręcić do tyłu. Rower "naprawiłem" w ekspresowym tempie pukając kilka
razy w kasetę drewnianym trzonkiem młotka. Przejechałem z 6 km i jest
OK. Ale co może/mogło być przyczyną takiego zachowania? Smar się
zestarzał? Rower ma trochę ponad 3 lata i tylna piasta nigdy nie była
rozbierana. Z rok temu była jedynie wymieniona kaseta.

Smar zbyt stary, pieski się skleiły a sprężynki nie mają siły je odciągnąć

Coś z wolnobiegiem jak sądzę?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona