Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Covid Covid

Covid Covid

Data: 2020-07-11 13:55:03
Autor: Zenek Kapelinder
Covid Covid
Zwróć uwagę na pewną prawidłowość. W krajach europejskich które uważane są za te lepsze ilość zgonów na milion przekracza w tej chwili 100. W dawnych demoludach jest ponizej stu. Oczywiście odchylenia są ale jest ich zbyt mało żeby mogły spowodować że w tej chwili reguła stu nie istnieje.

Data: 2020-07-12 23:56:50
Autor: J.F.
Covid Covid
Dnia Sat, 11 Jul 2020 13:55:03 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder napisał(a):
Zwróć uwagę na pewną prawidłowość. W krajach europejskich które
uważane są za te lepsze ilość zgonów na milion przekracza w tej
chwili 100. W dawnych demoludach jest ponizej stu. Oczywiście
odchylenia są ale jest ich zbyt mało żeby mogły spowodować że w tej
chwili reguła stu nie istnieje.

Ale tez jestesmy takimi krajami gorszej kategorii, i moze do nas po prostu malo tego wirusa dotarlo.

Dosc wczesnie zamknelismy kraj, wiec sie wirus pomalu pomnazal ... ale konca epidemii nie widac.

A przeciez moga sie na to nalozyc szczepienia, czy roznice genetyczne, czy historia wczesniejszych chorob.

Co tam w tej szkole pozarnictwa slychac - temat dla mediow wygasl,
nikt tam chyba nie umarl, ale czy na kogos z personelu sie przerzucilo?

J.

Data: 2020-07-12 16:37:17
Autor: Zenek Kapelinder
Covid Covid
Końca epidemii nigdzie nie widać. Chociaż w takiej USA uważają że u nich żadnej tragedii nie ma i wszystko idzie w dobrym kierunku. Wczoraj rozmawiałem z USA. Poradziłem rozmówcy żeby przez miesiąc pił wodę w rzeki bo na bank im coś do wody z wodociągów dodają że są tacy głupi. Z moich obserwacji wynika że człowiek rozsądnie myślący jak tam wyjedzie to po dwóch latach głupieje na amerykański styl. Propaganda im wcisnęła że dobrze jak 90% miejsc z respiratorami jest zajętych bo to ze względu na zysk jest optymalny wskaźnik. A jak popatrzeć na liczbę zgonów to wyrobili już 1/3 tego co przez całą IIWS z ich strony zginęło i ponad dwa razy tyle co w Wietnamie. My chwilowo mamy całkiem dobre wyniki. Ale coś mi się wydaje że to się może zmienić. W Izraelu mieli super dobre i nas wczoraj wyprzedzili w wyścigu do pierwszego miejsca. Mam nadzieję że w najbliższym czasie nakaz noszenia w pewnych okolicznościach maseczek zacznie być skutecznie egzekwowany. Jestem pewny że maseczki są kluczem do zwalczenia epidemii. Przed wyborami nie chcieli wkurwiac głupich i odpuścili. Zaryzykowali bo mieli rezerwy w szpitalach. Teraz wygląda na to że Duda wygrał i będą mogli bardziej zmotywować ludzi do noszenia maseczek.

Data: 2020-07-13 10:16:47
Autor: J.F.
Covid Covid
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:94eb2898-4645-4f50-82f1-b5edca15d021o@googlegroups.com...
Końca epidemii nigdzie nie widać. Chociaż w takiej USA uważają że u nich żadnej tragedii nie ma i wszystko idzie w dobrym kierunku.

USA duze jest. Jak Europa. W NYC po epidemii, jak we Wloszech, a w innych moze dopiero sie rozwija.

Wczoraj rozmawiałem z USA. Poradziłem rozmówcy żeby przez miesiąc pił wodę w rzeki bo na bank im coś do wody z wodociągów dodają że są tacy głupi. Z moich obserwacji wynika że człowiek rozsądnie myślący jak tam wyjedzie to po dwóch latach głupieje na amerykański styl. Propaganda im wcisnęła że dobrze jak 90% miejsc z respiratorami jest zajętych bo to ze względu na zysk jest optymalny wskaźnik.

A zabraklo im ? Moze to faktycznie dobry wskaznik, nawet przy Covid-19.
Opieka zdrowotna w USA to temat na osobna dyskusje, i to dlugą.

A jak popatrzeć na liczbę zgonów to wyrobili już 1/3 tego co przez całą IIWS z ich strony zginęło i ponad dwa razy tyle co w Wietnamie.

Jak dodasz, ze to w wiekszosci starzy ludzie i wkrotce i tak by umarli .... moze nie jest tak zle.
No ale zwloki w lodowkach sie nie miescily ..

My chwilowo mamy całkiem dobre wyniki.

ale spadku nie widac.

Ale coś mi się wydaje że to się może zmienić. W Izraelu mieli super dobre i nas wczoraj wyprzedzili w wyścigu do pierwszego miejsca. Mam nadzieję że w najbliższym czasie nakaz noszenia w pewnych okolicznościach maseczek zacznie być skutecznie egzekwowany.
Jestem pewny że maseczki są kluczem do zwalczenia epidemii. Przed wyborami nie chcieli wkurwiac głupich i odpuścili.

ale w lokalach wyborczych obowiazywaly. I w sklepach ciagle obowiazuja.

Swoja droga - mieli w lokalach maseczki dla tych, co mieli wlasnych ?

Zaryzykowali bo mieli rezerwy w szpitalach.

Likwiduja.

Teraz wygląda na to że Duda wygrał i będą mogli bardziej zmotywować ludzi do noszenia maseczek.

"ja sie nigdy nie szczepilem na grype".

Ale moze i racja, podniesie sie mandaty, szpitali starczy.

Troche chyba tych lekarzy i pielegniarek sie zarazilo i przetrwalo ... moga w takim szpitalu/oddziale bezpiecznie pracowac.

J.

Data: 2020-07-13 12:02:59
Autor: Janusz
Covid Covid
W dniu 2020-07-13 o 10:16, J.F. pisze:
Jak dodasz, ze to w wiekszosci starzy ludzie i wkrotce i tak by umarli ... moze nie jest tak zle.
No ale zwloki w lodowkach sie nie miescily ..
Co ciekawe u nas ogólnie w marcu i kwietniu mniej ludzi zmarło niż normalnie w tym okresie, izolacja pomogła, mniej wypadków, mniej zawałów, udarów, sor-y podobno były
puste, teraz wszystko wraca do normy, niestety tej złej.
Na zachodzie, włochy, hiszpania, uk, bebnelux w tym samym okresie był wyraźny pik zmarłych, więc różnice są widoczne, w statystykach zmarłych/mln także.



My chwilowo mamy całkiem dobre wyniki.

ale spadku nie widac.
Już powoli spada, Śląsk a głównie kopalnie dały duży pik, ale śmiertelności mocno to nie zwiekszyło, zresztą widać to teraz po stanach, mocno poszło w zarażonych a śmiertelność się w miarę utrzymuje na poziomie 800-1000/dzień.
Pytanie o ile skoczy jak się im respiratory skończą, a już podobno zaczyna brakować.


--
Janusz

Data: 2020-07-13 16:46:17
Autor: Shrek
Covid Covid
W dniu 13.07.2020 o 12:02, Janusz pisze:

Co ciekawe u nas ogólnie w marcu i kwietniu mniej ludzi zmarło niż normalnie w tym okresie, izolacja pomogła, mniej wypadków, mniej zawałów, udarów, sor-y podobno były
puste, teraz wszystko wraca do normy, niestety tej złej.

Taki paradoks - zamknięcie służby zdrowia spowodowało spadek liczby zgonów;)

--
Shrek

Data: 2020-07-13 08:29:45
Autor: Zenek Kapelinder
Covid Covid
To nie paradoks. Lekarze tym więcej zarabiają im bardziej skomplikowane zabiegi na pacjentach robią. Im bardziej skomplikowany zabieg tym ryzyko powikłań i śmierci większe. Na dodatek z chęci zysku wykonują część zabiegów niepotrzebnie. Do tego dochodzą pomyłki jakie robią. Jak nie byly robione ryzykowne i często zbędne zabiegi to sporo ludzi przezylo. Przykład z życia. Z 7 lat temu w prostych samochodziarskich słowach powiem że skończyło mi się smarowanie i w kolanie i zatarły się panewki. Ból przy chodzeniu trudny do opisania.. Dobrze że w rodzinie mam kilku lekarzy ale o tym potem. Ortopeda że kwalifikuje się natychmiast do wymiany kolana. Najlepiej jak za dychę zrobi mi prywatnie od razu bo na NFZ czeka się do końca życia albo dłużej. Ale jak kwas hialuronowy mi wstrzyknie ( 120 zastrzyk w promocji jak we wskazanej aptece kupie) to na trochę wystarczy. Zrobił mi jeden zastrzyk z serii chyba dziesięciu i się okazuje że nie mogę takich zastrzyków dostawać. W międzyczasie lekarz rodzina mówi żebym artresan kupił i łykał. Po miesiącu jak chodziłem to mi łzy z bólu nie leciały. Po dwóch miesiącach mogłem w miarę normalnie chodzić. Przypadkowo trafiłem do ortopedy co pracuje w przychodni przyszpitalnej. Dał mi skierowanie żebym miał orteze i dał lekarstwo ktore według tych co mi chcieli wymieniac kolano nie istnieje. Chodzę na spacery, zakupy, jeżdżę na hulajnodze. Biegać nie mogę. Ale daje sobie radę bez biegania. Operacje na kościach, a wymiana kolana jest taka operacja, są bardzo ryzykowne. Jak coś się nie uda to w najlepszym przypadku ucinają nogę nad kolanem. Do tego jakiś skrzep się może zrobić, zator i chuj wie jeszcze co. Jak w Polsce żyje prawie 40 milionów ludzi i miesięcznie umiera z 30 tysięcy to wśród tych co umarli jest kilku co mieli powikłania po wymianie kolana, biodra itp. Jak takich operacji nie robili to i o kilku mniej umarło. A to tylko kolana i biodra. Ci moi lekarze mówią że sporo operacji zabiegów robi się niepotrzebnie z chęci zysku. Jednymi z najlepszych w te klocki byli kiedyś ginekolodzy co skrobanki robili. Ponoc połowe skrobanek robili kobietom co nie były w ciąży. Jak byłem pacholęciem to jeden wujek mawiał że dziesięć piczek i moskwiczek.
Pacjent poczuł się zaniepokojony jak zobaczył że lekarz przymierza jego buty.

Data: 2020-07-13 18:33:14
Autor: J.F.
Covid Covid
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:bd34f0c4-4130-4fd1-a81e-15eb87ad900co@googlegroups.com...
To nie paradoks. Lekarze tym więcej zarabiają im bardziej skomplikowane zabiegi na pacjentach robią.
Im bardziej skomplikowany zabieg tym ryzyko powikłań i śmierci większe.

Hm, sporo z tych zabiegow to powinno byc "ratujace zycie".
Czyli jak sie ich nie zrobi ... to pacjent umiera ?

Na dodatek z chęci zysku wykonują część zabiegów niepotrzebnie. Do tego dochodzą pomyłki jakie robią. Jak nie byly robione ryzykowne i często zbędne zabiegi to sporo ludzi przezylo.

Przykład z życia. Z 7 lat temu w prostych samochodziarskich słowach powiem że skończyło mi się smarowanie i w kolanie i zatarły się panewki. Ból przy chodzeniu trudny do opisania. Dobrze że w rodzinie mam kilku lekarzy ale o tym potem.

Ortopeda że kwalifikuje się natychmiast do wymiany kolana. Najlepiej jak za dychę zrobi mi prywatnie od razu bo na NFZ czeka się do końca życia albo dłużej.

W międzyczasie lekarz rodzina mówi żebym artresan kupił i łykał. Po miesiącu jak chodziłem to mi łzy z bólu nie leciały. Po dwóch miesiącach mogłem w miarę normalnie chodzić.

Czyli pomaga ?

Przypadkowo trafiłem do ortopedy co pracuje w przychodni przyszpitalnej. Dał mi skierowanie żebym miał orteze i dał lekarstwo ktore według tych co mi chcieli wymieniac kolano nie istnieje. Chodzę na spacery, zakupy, jeżdżę na hulajnodze.
Operacje na kościach, a wymiana kolana jest taka operacja, są bardzo ryzykowne.
Jak coś się nie uda to w najlepszym przypadku ucinają nogę nad kolanem. Do tego jakiś skrzep się może zrobić, zator i chuj wie jeszcze co.
Jak w Polsce żyje prawie 40 milionów ludzi i miesięcznie umiera z 30 tysięcy to wśród tych co umarli jest kilku co mieli powikłania po wymianie kolana, biodra itp. Jak takich operacji nie robili to i o kilku mniej umarło.

ale to kilku. A ubytek jest chyba wiekszy. No i masz przyklad z Francji - smiertelnych zawałów serca przybylo.
Prawdopodobnie dlatego, ze nie mogli, lub bali sie do lekarza pojsc.

Ale ... tato ma proteze biodra. Ordynator w szpitalu sie specjalizuje w tym i tasmowo wstawia.
I nie wiem czy on tak sobie moze pozwolic na "pacjent mial pecha - to ryzykowny zabieg, czasem sie nie udaje".
Zaraz tam na niego prokurator wsiadzie. Przynajmniej tak mi sie wydaje, a w czasach Ziobry wydaje mi sie bardziej.

A na oddziale mlodych ludzi nie ma - sami starzy, bo biodra to jednak na tych 70 lat starczaja. Wiec nie mozna liczyc, ze mlody organizm i da sobie rade.

Wiec jest ta smiertelnosc duza, czy taka "bardzo rzadko sie zdarza" ?

A to tylko kolana i biodra.

A cos jeszcze z takich, ze moze poczekac ?

Ci moi lekarze mówią że sporo operacji zabiegów robi się niepotrzebnie z chęci zysku.

szczegolnie takich "za dyche".  Ale czy tak niepotrzebnie ...
a tu akurat szpital panstwowy i na NFZ robi.

Jednymi z najlepszych w te klocki byli kiedyś ginekolodzy co skrobanki robili. Ponoc połowe skrobanek robili kobietom co nie były w ciąży. Jak byłem pacholęciem to jeden wujek mawiał że dziesięć piczek i moskwiczek.

Troche watpie. Starczalo im pacjentek w prawdziwej ciazy.

J.

Data: 2020-07-13 13:24:44
Autor: Zenek Kapelinder
Covid Covid
Przede wszystkim w polskiej służbie zdrowia bez względu na to kto płaci jest zasada że pacjent w ciemno godzin się na to że lekarz za nic nie odpowiada. Wszystkie zabiegi o ile to możliwe są robione za zgodą pacjenta i na pacjenta odpowiedzialność. Zawsze dają kartkę z taką zgoda do podpisania. W zakresie odpowiedzialności za to co robią są zrównani z politykami i adwokatami. Mówisz że gdzieś robią taśmowo. Czy jakiś pacjent zna innych pacjentów żeby wiedział jak często się nie udaje? W ramach próby okradzenia mnie lekarz zaproponował, odpłatne oczywiście, leczenie komórkami macierzystymi. Jak spytałem o możliwość kontaktu z tymi co ch wyleczył to się okazało że to niemożliwe bo są przepisy o danych osobowych. Moja propozycja że zdeponuje pieniądze u notariusza żeby wypłacił po roku od zabiegu jeśli badania potwierdza że był skuteczny tez nie spotkała się ze zrozumieniem. Powiedziałem mu że w takiej sytuacji dla mnie jest złodziejem, pierdolnalem drzwiami i poszedłem szukać innego ortopedy. Miałem szczęście bo znalazłem. Twój ojciec jak by miał farta to też by trafił na takiego co potrafi leczyć zniszczone stawy bez ich wymiany. 30 złotych na miesiąc mnie to kosztuje. Preparat jest lekarstwem bo dostępny tylko na receptę w aptece. Mam w bliskiej rodzinie sporo lekarzy  i oni opowiadają takie historie ze ciarki po plecach chodzą.  Branie kasy za fikcyjne operacje to norma. Jeden co ma przychodnie rejonowa, znaczy się lekarz rodzinny opowiadał jak przyszła pacjentka z informacją że ma raka trzustki bo tak jakiś docent co się zna powiedział. Była prywatnie. Kazał przynieść wyniki badań. Mówi że patrzy na zdjęcie i oczom nie wierzy bo poza kilkoma kamieniami w woreczku żółciowym nic więcej nie widzi. Odesłał na onkologię. Przyszła w opisem że ma tylko kamienie. Powiedział jej a ona pyta co ma zrobić bo już dała 4 tysiące tamtemu zaliczki za operację że jej raka wytnie. Dentystę co mi chciał w zębie bez dziury plombę założyć osobiście poznałem. W takim świetle ginekolog co da pacjentce zastrzyk żeby godzinę pospala i przytuli kasę jak za skrobankę jest bardziej niż realny. Na dodatek jaka ma dobrą reklamę bo pacjentka powie znajomym że nic nie bolało. Jak ktoś ma milion to chce mieć dwa. A tak przy okazji mało to było zdarzeń że jakiś ginekolog użył pacjentkę jak spala.

Data: 2020-07-14 11:53:47
Autor: J.F.
Covid Covid
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:8c7d20c2-dac7-423c-af33-3287e5423247o@googlegroups.com...
Przede wszystkim w polskiej służbie zdrowia bez względu na to kto płaci jest zasada że pacjent w ciemno godzin się na to że lekarz za nic nie odpowiada.
Wszystkie zabiegi o ile to możliwe są robione za zgodą pacjenta i na pacjenta odpowiedzialność. Zawsze dają kartkę z taką zgoda do podpisania.

Tez w ciemno, bo nie powiedzą co i jak.
Mimo, ze to pacjenta prawo.

W zakresie odpowiedzialności za to co robią są zrównani z politykami i adwokatami.

No nie, za błedy lekarskie teoretycznie odpowiedzialnosc jest.
Praktycznie - czasem sie zdarza.
Zero cos o tym wie.

Mówisz że gdzieś robią taśmowo.

jedna-dwie dziennie.

Czy jakiś pacjent zna innych pacjentów żeby wiedział jak często się nie udaje?

Niby nie, ale pare dni tam sie jednak lezy, i nie widac, zeby wynosili zwloki.
Ale jak sie ma 80 lat ... no wiadomo - ryzyko jest.

Organizacja pracy to temat inna grupe.

W ramach próby okradzenia mnie lekarz zaproponował, odpłatne oczywiście, leczenie komórkami macierzystymi.
Jak spytałem o możliwość kontaktu z tymi co ch wyleczył to się okazało że to niemożliwe bo są przepisy o danych osobowych.

ale takie przepisy faktycznie sa.

Moja propozycja że zdeponuje pieniądze u notariusza żeby wypłacił po roku od zabiegu jeśli badania potwierdza że był skuteczny tez nie spotkała się ze zrozumieniem.

Coz chcesz - tak sie robi postep w medycynie.

Powiedziałem mu że w takiej sytuacji dla mnie jest złodziejem, pierdolnalem drzwiami i poszedłem szukać innego ortopedy. Miałem szczęście bo znalazłem.
Twój ojciec jak by miał farta to też by trafił na takiego co potrafi leczyć zniszczone stawy bez ich wymiany.

Moze. Np komorkami macierzystymi :-)

A jednak te protezy masowo wstawiaja nie tylko w Polsce - tez pomagaja.

30 złotych na miesiąc mnie to kosztuje. Preparat jest lekarstwem bo dostępny tylko na receptę w aptece.
Mam w bliskiej rodzinie sporo lekarzy

I tylko jednego dobrego ortopede znaja ?

i oni opowiadają takie historie ze ciarki po plecach chodzą.
Branie kasy za fikcyjne operacje to norma.

Tu nie mam watpliwosc, ze byla prawdziwa.
I pomogla. Choc mozesz miec racje, ze mozna bylo inaczej.

Jeden co ma przychodnie rejonowa, znaczy się lekarz rodzinny opowiadał jak przyszła pacjentka z informacją że ma raka trzustki bo tak jakiś docent co się zna powiedział.
Była prywatnie. Kazał przynieść wyniki badań. Mówi że patrzy na zdjęcie i oczom nie wierzy bo poza kilkoma kamieniami w woreczku żółciowym nic więcej nie widzi. Odesłał na onkologię. >Przyszła w opisem że ma tylko kamienie. Powiedział jej a ona pyta co ma zrobić bo już dała 4 tysiące tamtemu zaliczki za operację że jej raka wytnie.

Bywa. I to w miare niedawno bylo ?
No coz, moze i oni wyznaja zasade, ze jak frajer, to musi placic.

Dentystę co mi chciał w zębie bez dziury plombę założyć osobiście poznałem.
W takim świetle ginekolog co da pacjentce zastrzyk żeby godzinę pospala i przytuli kasę jak za skrobankę jest bardziej niż realny.

Jak najbardziej, ale przeciez ona musiala przyjsc przekonana, ze te ciaze ma.
A teraz testy w aptekach, USG - przypadek 1 na 100 ze test zawiodl, a lekarz wyczul sprawe i powiedzial "widac na USG, to gdzies trzeci miesiac" ?

Na dodatek jaka ma dobrą reklamę bo pacjentka powie znajomym że nic nie bolało.

Tylko gdzie ona znajdzie chetne kolezanki ...

Jak ktoś ma milion to chce mieć dwa. A tak przy okazji mało to było zdarzeń że jakiś ginekolog użył pacjentkę jak spala.

a to inna sprawa ...

J.

Data: 2020-07-13 18:51:27
Autor: Shrek
Covid Covid
W dniu 13.07.2020 o 18:33, J.F. pisze:
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:bd34f0c4-4130-4fd1-a81e-15eb87ad900co@googlegroups.com...
To nie paradoks. Lekarze tym więcej zarabiają im bardziej skomplikowane zabiegi na pacjentach robią.
Im bardziej skomplikowany zabieg tym ryzyko powikłań i śmierci większe.

Wiem, ale jednak paradoks.

Hm, sporo z tych zabiegow to powinno byc "ratujace zycie".
Czyli jak sie ich nie zrobi ... to pacjent umiera ?

W dłuższej perspektywie tak. I nie chodzi o truizm, że kiedyś wszyscy umrą.

Na dodatek z chęci zysku wykonują część zabiegów niepotrzebnie. Do tego dochodzą pomyłki jakie robią. Jak nie byly robione ryzykowne i często zbędne zabiegi to sporo ludzi przezylo.

To nie jest tak, że zbędne. One ratują życie albo czasem jego jakość. Jeszcze zamknięcie szpitali nam rachunek wystawi... Z drugiej strony - czasem idziesz na diagnostykę a łapiesz zkażenie jakąś kurewsko ogresyną bakterią i już nie wychodzisz...

W międzyczasie lekarz rodzina mówi żebym artresan kupił i łykał. Po miesiącu jak chodziłem to mi łzy z bólu nie leciały. Po dwóch miesiącach mogłem w miarę normalnie chodzić.

Czyli pomaga ?

Ale nowotworu tak nie wyleczysz. Z zaawansowaną medycyną jest trochę jak z motoryzacją. Zakażesz samochodów to mniej ludzi zginie w wypadkach. Finalnie zginie więcej z powodu załamania gospodarki.



--
Shrek

Data: 2020-07-13 13:35:31
Autor: Zenek Kapelinder
Covid Covid
Oczywiście ze wszystkiego tak jak mojego kolana nie wyleczysz czy zaleczysz. Ja nie mam wyleczonego kolana. Niemniej jednak spotykana forma leczenia jest wykonywanie dla kasy zbędnych zabiegów.

Data: 2020-07-16 09:40:29
Autor: J.F.
Covid Covid
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:39297f5e-159a-4d98-a902-b444c58aeb6ao@googlegroups.com...
Niemniej jednak spotykana forma leczenia jest wykonywanie dla kasy zbędnych zabiegów.

No i wlasnie mam mieszane uczucia a przykladzie wlasnym
Lekarz zaleca tak jak mu sie wydaje najlepiej i zgodnie z regulami sztuki,
czy usiluje mnie naciagnac na zbedne zabiegi.

Lekarz prywatny, z ubezpieczenia prywatnego, ale "tego pana pakiet nie obejmuje".

J.

Data: 2020-07-13 23:06:14
Autor: Janusz
Covid Covid
W dniu 2020-07-13 o 18:33, J.F. pisze:
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:bd34f0c4-4130-4fd1-a81e-15eb87ad900co@googlegroups.com...
To nie paradoks. Lekarze tym więcej zarabiają im bardziej skomplikowane zabiegi na pacjentach robią.
Im bardziej skomplikowany zabieg tym ryzyko powikłań i śmierci większe.

Hm, sporo z tych zabiegow to powinno byc "ratujace zycie".
Czyli jak sie ich nie zrobi ... to pacjent umiera ?
Okazuje się że jednak nie, duża część nie była ratująca tylko poprawiająca życie,
te ratujące pewnie przesuną sie na jesień.
A zgonów wynikłych chociażby ze smogu, grypy czy zawałów okazuje sie jest tak dużo że lockdown znacznie poprawił te statystyki.

--
Janusz

Data: 2020-07-13 14:48:53
Autor: Zenek Kapelinder
Covid Covid
Że smogiem jest ciekawostka. W Łodzi powietrze całkiem dobre.. Przekroczenia ponad 50 jednostek rzadkie. Jak wprowadzili ograniczenia w poruszaniu to samochodów zrobiło się w Śródmieściu jak na lekarstwo. Powietrze zrobiło się jeszcze lepsze. I zonk. Jako ochrony używam masek do szlifowania. One jak są nowe to są śnieżnobiałe. Po kilku wyjściach maska robi się szara. Woda po praniu jak po praniu noszonych w ciężkich warunkach skarpetkach. Przed wirusem parę razy widziałem na ulicy ludzi w maskach. Wydawało mi się to dziwno śmieszne. I sam się przekonałem jak brudne jest według normy czyste powietrze. Wychodzi że w masce trzeba tak jak w butach chodzić po ulicach..

Data: 2020-07-14 11:27:04
Autor: J.F.
Covid Covid
Użytkownik "Zenek Kapelinder"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:b5c8a756-4051-4c6f-8aad-81e4609c7760o@googlegroups.com...
Że smogiem jest ciekawostka. W Łodzi powietrze całkiem dobre. Przekroczenia ponad 50 jednostek rzadkie. Jak wprowadzili ograniczenia w poruszaniu to samochodów zrobiło się w Śródmieściu jak na lekarstwo. Powietrze zrobiło się jeszcze lepsze. I zonk.
Jako ochrony używam masek do szlifowania.

A chronia przed wirusem ?


One jak są nowe to są śnieżnobiałe. Po kilku wyjściach maska robi się szara. Woda po praniu jak po praniu noszonych w ciężkich warunkach skarpetkach.
Przed wirusem parę razy widziałem na ulicy ludzi w maskach. Wydawało mi się to dziwno śmieszne.
I sam się przekonałem jak brudne jest według normy czyste powietrze. Wychodzi że w masce trzeba tak jak w butach chodzić po ulicach.

Zenku, ale ... miales jakies problemy oddechowe wczesniej ?
Moze przesada z tym smogiem, a powietrze ... takie samo jak u rolnika przed 100 laty w czasie orki czy młócki.

A jakie jest powietrze, to najlepiej widac na samochodach.
Brudne i zakurzone niestety :-(

I skad sie to bierze?
Mam wrazenie, ze wiekszosc to piasek i glina z ulic.
Ale skad tam to bloto?
Czesc to wiem - miastu sie nie chce brukowac nowych drog, i mieszkancy musza troche po tych wertepach przejechac.

Albo taki descz.
Dawniej sie pisalo, ze deszczowka to jakby woda destylowana.

A jak patrze na samochod po deszczu, to chyba jednak daleko jej od tego :-)

J.

Data: 2020-07-14 03:14:21
Autor: Zenek Kapelinder
Covid Covid
Każda bariera będzie chroniła przed wirusem, jedna lepiej druga gorzej. Brak bariery nie chroni.

Data: 2020-09-20 11:59:44
Autor: Budzik
Covid Covid
Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Moze przesada z tym smogiem, a powietrze ... takie samo jak u
rolnika przed 100 laty w czasie orki czy młócki.

Albo u nauczyciela piszacego kreda przy tablicy...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Akt urodzenia kobiety jest zawsze starszy od niej

Data: 2020-09-21 12:32:07
Autor: Uzytkownik
Covid Covid
W dniu 2020-07-14 o 11:27, J.F. pisze:
Jako ochrony używam masek do szlifowania.

A chronia przed wirusem ?

Żadne, ogólnodostępne maski nie chronią przed wirusem.

Zadaniem maski jet ograniczenie rozprzestrzeniania się kropelek wody (wszelkich wydzielin z ust i nosa) w których znajdują się wirusy. W trakcie rozmawiania, kichania, kasłania czy nawet oddychania każdy człowiek wydziela kropelki, które potrafią w powietrzu lecieć nawet na odległość 2-3m. Mówiąc kolokwialnie jak stoimy blisko siebie i rozmawiamy to wzajemnie się opluwamy. Maseczka noszona przez jedną osobę ma chronić inne osoby, gdyby się okazało, że ta osoba jest  nosicielem wirusa. Dlatego do tego celu nie nadają się kompletnie typowe maseczki wyposażone w zawory zwrotne, które pozwalają na swobodne wydychanie powietrza.

Niestety wśród społeczeństwa jest wiele debili, którzy pomimo zakazu i wysokich kar wchodzą do sklepów bez maseczek, albo jak dzisiaj jeden debil zaczepił sobie maseczkę na jednym uchu i tak nosił ją zwisającą z jednej strony głowy. Aż miałem ochotę zrobić tak samo z moją maseczką i zacząć mu kasłać prosto w twarz. Choć też nie wiem czy by zrozumiał.

Data: 2020-10-18 23:33:38
Autor: Przemek Jedrzejczak
Covid Covid
po publikacji danych Urzedu Statystacznego Niemcy przestaja wierzyc w strasznego wirusa https://de.statista.com/infografik/21523/anzahl-der-sterbefaelle-in-deutschland/

Deutschland scheint hingegen bislang relativ glimpflich davon gekommen zu sein. Zwar weist auch hier die Statistik fast 9.500 Corona-Tote auf, aber im Vergleich mit den Vorjahren sind die Sterbefallzahlen insgesamt im Normalbereich, wie aktuelle Daten des Statistischen Bundesamtes zeigen.

w zaden sposob covid nie jest w stanie nawet zblizyc sie do grypy sprzed 2 lat z 25 000 tys ofiar aktualnie dane z wczoraj +12

Data: 2020-10-19 04:04:16
Autor: Zenek Kapelinder
Covid Covid
poniedziałek, 19 października 2020 o 08:33:40 UTC+2 przemek.j...@gmail.com napisał(a):
po publikacji danych Urzedu Statystacznego Niemcy przestaja wierzyc w strasznego wirusa https://de.statista.com/infografik/21523/anzahl-der-sterbefaelle-in-deutschland/ Deutschland scheint hingegen bislang relativ glimpflich davon gekommen zu sein. Zwar weist auch hier die Statistik fast 9.500 Corona-Tote auf, aber im Vergleich mit den Vorjahren sind die Sterbefallzahlen insgesamt im Normalbereich, wie aktuelle Daten des Statistischen Bundesamtes zeigen. w zaden sposob covid nie jest w stanie nawet zblizyc sie do grypy sprzed 2 lat z 25 000 tys ofiar aktualnie dane z wczoraj +12
Ze względu na polską rację stanu i zaległe sprawy strasznie mało ich umiera. To wynik z folksdojczami czy tylko czyści aryjczycy?

Data: 2020-10-19 05:27:23
Autor: Przemek Jedrzejczak
Covid Covid
raczej aryjskie dziadki, Rumuni czy Bulgarzy powiedzieli zeby sie od nich odpierdolic albo placic za postojowe to pojda do domu ... dzis na parkingu tradycyjnie auta z calej Polski bo nie kazdy moze sobie na luxus wirusa pozwolic ...

https://www.bild.de/regional/muenchen/muenchen-aktuell/bayern-252-1-inzidenz-wert-in-berchtesgaden-explodiert-73479968.bild.html

patrzac na krzywa to dziadki jeszcze maja respekt przed kostucha ale mlodsi definitywnie olali juz koncept @stayathome ... masowe badania w grupie 15-34 maja za zadanie oczywiscie pompowac panike ale skoro (prawie) nikt z mlodszych nie umiera to walic pandemie i wirusa tez :-)

Data: 2020-09-20 11:59:44
Autor: Budzik
Covid Covid
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Że smogiem jest ciekawostka. W Łodzi powietrze całkiem dobre.
Przekroczenia ponad 50 jednostek rzadkie. Jak wprowadzili
ograniczenia w poruszaniu to samochodów zrobiło się w Śródmieściu
jak na lekarstwo. Powietrze zrobiło się jeszcze lepsze. I zonk.
Jako ochrony używam masek do szlifowania. One jak są nowe to są
śnieżnobiałe. Po kilku wyjściach maska robi się szara. Woda po
praniu jak po praniu noszonych w ciężkich warunkach skarpetkach.
Przed wirusem parę razy widziałem na ulicy ludzi w maskach.
Wydawało mi się to dziwno śmieszne. I sam się przekonałem jak
brudne jest według normy czyste powietrze. Wychodzi że w masce
trzeba tak jak w butach chodzić po ulicach.

Zaczynasz wierzyc ze powietrze bywa zanieczyszczone? Wow...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.

Data: 2020-07-13 12:16:44
Autor: Robert Wańkowski
Covid Covid
W dniu 2020-07-13 o 10:16, J.F. pisze:
ale spadku nie widac.
Patrząc na przyrost dzienny to chyba widać.

https://www.gov.pl/web/koronawirus/wykaz-zarazen-koronawirusem-sars-cov-2

Robert

Data: 2020-07-13 05:00:08
Autor: Zenek Kapelinder
Covid Covid
Uważam że spadku nie widać. Utrzymuje się od dłuższego czasu coś co można nazwać tłem. U nas na poziomie ok trzystu dziennie. Tak mała ilość zarażonych ma dobrą i złą stronę. Dobra bo mało. Zła bo jak się na weselu zarazi 50 osób to slupki na papierze ostro idą do góry. Uważam że jeśli ludzie będą przestrzegali pewnych zasad,  takich jak chodzenie wsrod innych w maseczkach, nie robienie tłumu itp. to nic złego nie powinno się stać.

Data: 2020-07-13 13:03:57
Autor: J.F.
Covid Covid
Użytkownik "Robert Wańkowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5f0c348a$0$550$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2020-07-13 o 10:16, J.F. pisze:
ale spadku nie widac.
Patrząc na przyrost dzienny to chyba widać.
https://www.gov.pl/web/koronawirus/wykaz-zarazen-koronawirusem-sars-cov-2

To nie jest spadek :-)

https://covid19.who.int/region/euro/country/gb
to jest spadek, gdy bylo 5 tys nowych zachorowan dziennie, a teraz jest 500.

https://www1.nyc.gov/site/doh/covid/covid-19-data.page
albo tu, gdzie bylo 6 tys, a teraz jest 300.

J.

Covid Covid

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona