Znajomy prosił mnie o "fachową poradę".

Syna ciągnie do motorów (kogo nie ciągnie...). Chłopak ma 13 lat i jeździ skuterkiem, ale chciałby po okolicznych bezdrożach powalczyć crossem. Ja oczywiście się na tym nie znam, ale oczekuje się ode mnie fachowej porady.

Powiedzcie, jakie są koszty jakiegoś małego crossa plus ochrony, jakie koszty eksploatacji, jakie to jest niebezpieczne, itd.

Jaki motocykl rozważyć? Oczywiście mając świadomość, że to może być kaprys dzieciaka i po 3 miesiącach będzie po herbacie.

W dniu 2012-05-08 10:20, Marcin N pisze:

Powiedzcie, jakie są koszty jakiegoś małego crossa plus ochrony,

Kumpel do sprzedania kx85 za cos 3,5tys, do tego ciuchy jakies (nie wiem ile bedzie chcial).
Z ochrony to kask i BUTY, a nawet w kolejnosci buty i kask.
no i zbroja sie bardzo przydaje :)

jakie  koszty eksploatacji

Pewnie zalezne od sposobu eksploatacji, ale na pewno wyzsze niz skutera ;)

, jakie to jest niebezpieczne, itd.

Wypadki bywaja, ale nie wiem czy jest to bardziej niebezpieczne od dzidowania skuterkiem po ulicach.

Jaki motocykl rozważyć?

Sprawny :)

pozdr
newrom
--
RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

W dniu 2012-05-08 10:20, Marcin N pisze:

Jaki motocykl rozważyć?

Niech zacznie od enduro.


--
$heikh el $hah
I am the Energizer Bunny!

W dniu 2012-05-08 12:10, $heikh el $hah pisze:

W dniu 2012-05-08 10:20, Marcin N pisze:

Jaki motocykl rozważyć?

Niech zacznie od enduro.

Chłopak oczywiście nie ma uprawnień a enduro to taki pół asfaltowy. Nie bardzo widzę sens.

W dniu 2012-05-08 12:13, Marcin N pisze:

W dniu 2012-05-08 12:10, $heikh el $hah pisze:

W dniu 2012-05-08 10:20, Marcin N pisze:

Jaki motocykl rozważyć?

Niech zacznie od enduro.

Chłopak oczywiście nie ma uprawnień a enduro to taki pół asfaltowy. Nie
bardzo widzę sens.

Szosowo-terenowe to może być np. SM.
W enduro to głównie kwestia ogumienia.
A nie wierzę, by 13-latek z zerowym doświadczeniem potrafił wykorzystać potencjał kostki. Co najwyżej zrobi sobie krzywdę.
Zresztą enduro nie musi jeździć do końca życia.
Niech zacznie, a jak załapie podstawy i zajawkę, to zmieni na crossa.
Ale może nie mam racji, bo mnie za miesiąc z hakiem ćwierćwiecze stuknie, więc praktycznie stary piernik już jestem.


--
$heikh el $hah
I am the Energizer Bunny!

W dniu 2012-05-08 12:56, $heikh el $hah pisze:

A nie wierzę, by 13-latek z zerowym doświadczeniem potrafił wykorzystać
potencjał kostki. Co najwyżej zrobi sobie krzywdę.

kirjeelejson....
Jezdzisz cos w terenie ?

Zresztą enduro nie musi jeździć do końca życia.
Niech zacznie, a jak załapie podstawy i zajawkę, to zmieni na crossa.

Bez sensu, kros jest lzejszy i ma mniej osprzetu do psucia. Po cholere mu enduro do jazdy poza drogami ?

Ale może nie mam racji, bo mnie za miesiąc z hakiem ćwierćwiecze
stuknie, więc praktycznie stary piernik już jestem.

uuu, to juz klasc sie do trumny wypada i smierc czekac, a nie doradzac mlodym ludziom!

pozdr
newrom
--
RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

W dniu 2012-05-08 13:36, Roman Niewiarowski pisze:

Bez sensu, kros jest lzejszy i ma mniej osprzetu do psucia. Po cholere
mu enduro do jazdy poza drogami?

Mogę się założyć, że chłopak ma na myśli szutrowe drogi i leśne ścieżki.
Jeżeli byłbym jednak w błędzie, to życzę powodzenia na stromych podjazdach i zjazdach po przesiadce ze skutera...

Albo nie, skreślić powyższe. Przekonałeś mnie.
Polecam KTM SX 450. Waży tylko 10 kg więcej od mojego skutera.


--
$heikh el $hah
I am the Energizer Bunny!

On 2012-05-08 13:49:24 +0200, "$heikh el $hah" <sheikh.mineth@geehad.com> said:

Mogę się założyć, że chłopak ma na myśli szutrowe drogi i leśne ścieżki.
Jeżeli byłbym jednak w błędzie, to życzę powodzenia na stromych podjazdach i zjazdach po przesiadce ze skutera...

Albo nie, skreślić powyższe. Przekonałeś mnie.
Polecam KTM SX 450. Waży tylko 10 kg więcej od mojego skutera.

Weź przestań przybredzać. Dla takich młodzieńców są maszyny pokroju SX 65/85/100 itp.

Jeśli ten 13-latek jest względnie wyrośnięty, to szukałbym już czegoś na normalnych kołach, siakiejś słabowitej 125.

--

Pozdrawiam
de Fresz

W dniu 2012-05-08 14:06, de Fresz pisze:

Jeśli ten 13-latek jest względnie wyrośnięty, to szukałbym już czegoś na
normalnych kołach, siakiejś słabowitej 125.

Trochę tu sporo tych "jeśli...", ale spoko. MOŻE jest rozsądny, może wyrośnięty, może ma trochę siły w łapach i mocne kości. Może.


--
$heikh el $hah
I am the Energizer Bunny!

On 2012-05-08 14:11:56 +0200, "$heikh el $hah" <sheikh.mineth@geehad.com> said:

Jeśli ten 13-latek jest względnie wyrośnięty, to szukałbym już czegoś na
normalnych kołach, siakiejś słabowitej 125.

Trochę tu sporo tych "jeśli...",

Ja widzę całe jedno, dość praktyczne rzekłbym.

 ale spoko. MOŻE jest rozsądny, może wyrośnięty, może ma trochę siły w łapach i mocne kości. Może.

A może zginie młodo, np. zadławi się nakrętką od Kubusia.

--

Pozdrawiam
de Fresz

W dniu 2012-05-08 13:49, $heikh el $hah pisze:

Mogę się założyć, że chłopak ma na myśli szutrowe drogi i leśne ścieżki.

I wg Ciebie na tych sciezkach lepiej go beda trzymac opony enduro, a nie kostki ?
Zreszta jak jest sucho to byle anakeeny szosowe sie sprawdza na takich trasach i prawie dowolny motocykl.

Jeżeli byłbym jednak w błędzie, to życzę powodzenia na stromych
podjazdach i zjazdach po przesiadce ze skutera...

Mysle ze powinienes pojechac tam gdzie mlodziency jezdza na skuterach po roznych pagorkach. Zdziwisz sie jakie podjazdy robia skutami, a kros/enduro + kostki tylko mu ulatwi zycie.

Albo nie, skreślić powyższe.

O to musisz poprosic moderatora tego foruma, na priv.

Polecam KTM SX 450.

chwala Bugu ze nie burgmana.

Waży tylko 10 kg więcej od mojego skutera.

Ten skuter troche wyjasnia :-)


pozdr
newrom
--
RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

W dniu 2012-05-08 14:22, Roman Niewiarowski pisze:

Ten skuter troche wyjasnia :-)

Skuter już od dwóch lat stoi i się kurzy.

A zaczynałem od enduro, jak jeszcze karty motorowerowej nie miałem.
W błocie było mało zabawnie (choć dawałem radę), ale poza tym po 'krzakach' jeździło się fajnie.

Następnymi 2oo będzie SM z dwoma kompletami kół. :)


--
$heikh el $hah
I am the Energizer Bunny!

W dniu 2012-05-08 15:04, $heikh el $hah pisze:

W dniu 2012-05-08 14:22, Roman Niewiarowski pisze:

Ten skuter troche wyjasnia :-)

Skuter już od dwóch lat stoi i się kurzy.

A zaczynałem od enduro, jak jeszcze karty motorowerowej nie miałem.
W błocie było mało zabawnie (choć dawałem radę), ale poza tym po
'krzakach' jeździło się fajnie.

Następnymi 2oo będzie SM z dwoma kompletami kół. :)

Zapytaj Koca czy mu się Huskę chciało przezbrajać.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

W dniu 2012-05-08 10:20, Marcin N pisze:

Znajomy prosił mnie o "fachową poradę".

Syna ciągnie do motorów (kogo nie ciągnie...). Chłopak ma 13 lat i
jeździ skuterkiem, ale chciałby po okolicznych bezdrożach powalczyć
crossem. Ja oczywiście się na tym nie znam, ale oczekuje się ode mnie
fachowej porady.

Powiedzcie, jakie są koszty jakiegoś małego crossa plus ochrony, jakie
koszty eksploatacji, jakie to jest niebezpieczne, itd.

Przede wszystkim - ciuchy czyli kask (wbrew pozorom inny niż do jazdy po asfalcie) + gogle, zbroja, buty !, rękawice, nakolanniki. Moto zależy od wzrostu, jednemu podejdzie Yamaha PW 80, innemu Kawa KX 65/80, innemu Yamaha DT 80/125.
Koszty zależne od ilości jazd, bo w tych sprzętach remonty liczy się w motogodzinach. Wklepcie w Allegro podane typy, zobaczycie jaki jest rozrzut cen.
Niebezpieczeństwo - prędkości są, ale w żadnym innym sporcie motorowym nie możesz wywalić się 20 razy na dzień, wstać, otrzepać się i pojechać dalej. Generalnie trzeba mieć pecha lub KOMPLETNY brak doświadczenia i instynktu żeby sobie zrobić coś poważniejszego. Pierwsze co chłopak ma sobie wbić do głowy - podczas upadku wszystkie kończyny trzymać przy sobie, nie podpierać się, nie ratować na siłę.

Jaki motocykl rozważyć? Oczywiście mając świadomość, że to może być
kaprys dzieciaka i po 3 miesiącach będzie po herbacie.

Więc zacząłbym od ciuchów i rozejrzenia się za szkółką motocrossową a przynajmniej od znalezienia kogoś, kto młodziaka nauczy jazdy w terenie. I zacząć od toru a nie od wypraw w zielone.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Marcin N pisze:

Jaki motocykl rozważyć? Oczywiście mając świadomość, że to może być
kaprys dzieciaka i po 3 miesiącach będzie po herbacie.

W wątku panuje przepychanka cross vs enduro. Założono, że enduro ma mniej agresywny bieżnik.
Moim zdaniem chodzi tu bardziej o typ silnika 2T vs 4T. Ten pierwszy ma trudniejszą do wykorzystania charakterystykę momentu i zmusza do ostrzejszej jazdy. 4T ma bardziej płaski moment obrotowy i pozwala spokojniej przejeżdżać przeszkody.

Można zacząć np od Suzuki DR 125 lub 250 (w zależności od masy kierownika).

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar